Świat kolejek wąskotorowych

Postanowiłem otworzyć kolejny temat, gdyż poprzedniego tytuł stał się nieadekwatny względem zawartości.

Folder promujący zakończony właśnie projekt z RPO Warmi i Mazury 2007-2013 "Nasze Dziedzictwo - Ełcka Kolej Wąskotorowa":
http://www.elk.pl/attachments/article/402/Nasze%20Dziedzictwo%20E%C5%82cka%20Kolej%20W%C4%85skotorowa.pdf (http://www.elk.pl/attachments/article/402/Nasze%20Dziedzictwo%20E%C5%82cka%20Kolej%20W%C4%85skotorowa.pdf)

Mam folder w wercji papierowej i przyznam, że prezentuje się znakomicie.

Moje zdjęcia z ostatniej niedzieli:

(https://lh5.googleusercontent.com/-0YSwXsnlI0I/Tx8QWVfQl-I/AAAAAAAAHBI/EROrnjfGjYA/s800/DSC02243.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-3nmqBZdNJ8s/Tx8QWNy1dVI/AAAAAAAAHBE/TElt0DGOQZk/s800/DSC02244.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-9jgLFX55zLw/Tx8QVmrb1WI/AAAAAAAAHBA/F5T2CMdnNJ0/s800/DSC02245.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-xPB0htg_Dyk/Tx8QaklKfsI/AAAAAAAAHBY/4iobP9BP1Yo/s800/DSC02246.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-GZk5jPhydvQ/Tx8Qbr_EGOI/AAAAAAAAHBg/ads00dfCSYI/s800/DSC02247.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-1L0_jvF5yuY/Tx8Qdjs5BCI/AAAAAAAAHBo/9BtZhwvYqrw/s800/DSC02248.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-sjzlY2SbMPA/Tx8QlI38cQI/AAAAAAAAHBw/mVcf4UB7jM0/s800/DSC02249.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-A7ysKtYLPBk/Tx8Qn2q14cI/AAAAAAAAHCA/mcGFsx3m76g/s800/DSC02250.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-NmcukkDyPPI/Tx8QlmbDhBI/AAAAAAAAHB0/XNiz2HrHeVo/s576/DSC02251.JPG)

Na ostatnim zdjęciu widać, że na latarniach zamontowano megafony (ala peronowe), jaki jest ich cel> Czyżby zapowiadano przyjazdy i odjazdy pociągów? Raczej nie, zapewne jest to element nagłośnienia na różnie imprezy, które odbywają się na stacji.

Polecam też obejrzenie całej mojej galerii odnośnie EKW, wiele zdjęć jest w miarę nowych, tzn. sprzed kilku miesięcy, (daty po prawej stronie): https://picasaweb.google.com/115273627400651111471/EKWaskotorowyZawadyTworkiLaskiMaETurowo# (https://picasaweb.google.com/115273627400651111471/EKWaskotorowyZawadyTworkiLaskiMaETurowo#)


Co ciekawe uchowała się drezyniarnia, która w SIWZ odnośnie prac budowalnych miał być wyburzona. Dobrze!

To tyle od mnie. Oglądajcie,  pytajcie.

Ta imitacja szachulca na przedostatnim zdjęciu (szczególnie w przypadku tego kloca z tyłu) to jakaś pomyłka, ale poza tym miło patrzeć :).

Może podobać sie albo nie, ale cieszy, że wyremontowano. Teraz niech pomyślą nad szlakiem, bo tam jest już nie ciekawie.

Ełcka KW
Bardzo miłe wrażenia ze stacji Ełk. Równo wykoszona trawa. Większość eksponowanego taboru w dobrym stanie malatury.
Nowo zrobione budynki - cieszą oko, niektórych wręcz zachwycają. Budynek stacyjny natomiast jest obiektem ponad 10-letnich batalii o jego przejęcie od PKP. Nadal (i chyba jeszcze długo) bez efektu. Stąd tez jego nieciekawa elewacja mocno odstająca od otoczenia. Tradycyjnie - samorząd nie może inwestować w nie swoją własność, zaś PKP .... Zostały wyremontowane pomieszczenia wewnątrz mieszczące muzeum EKW. O muzeum napisano wiele pozytywnych komentarzy - można je spokojnie potwierdzić.
Ruch prowadzą standardowo Lyd1 (na zamówienie Px48).  W składzie wagony 1Aw i letniaki - w zależności od frekwencji. Na zdjęciach frekwencja w środku tygodnia - jak widać nieźle.
Posiadany przez kolejkę Lxd2 ma niesprawny silnik MAYBACH - uszkodzony jest napęd pompy wtryskowej.
Pociągi kursują na szlaku od Ełku do Sypitek. I na razie to tyle. Szlaki do Zawad i do Turowa za mostem w Sypitkach są mocno zarośnięte i nieprzejezdne. Tak więc raczej nie należy się tu w najbliższym czasie spodziewać imprez na całej trasie (mimo sprawnego parowozu).
Stacja końcowa kursów w Sypitkach dobrze utrzymana i zagospodarowana.
I jeszcze miła i konstruktywna rozmowa z Naczelnikiem - szczerze życzę Mu POWODZENIA !

http://gdario.republika.pl/ (http://gdario.republika.pl/) pozycja nr 4 Ełcka Kolejka Wąskotorowa - lipiec 2012

Stacja, oprócz budynku robi wrażenie. Ja jednak mam nadzieję, że włodarze pomyślą teraz o remoncie szlaku.

Szkoda też, że ełcka kolejka, jako jedna z ciekawszych taborowo, razem z historią jadą w przeciwnym kierunku... Z jednej strony mamy budynki stylizowane na historyczne, a z drugiej tabor przypominający wszyscy wiemy co. Cudaczne malowanie nie daje większego potoku turystów. Wręcz przeciwnie. Teraz turyści zaczynają doceniać wartość historyczną jaką prezentuje tabor. Z własnego doświadczenia widzę, jaki pozytywny wpływ ma malowanie historyczne. Odkąd w Środzie zielony soczysty wyszedł z obiegu i został zastąpiony oliwkowym na pociągach planowych nastąpił znaczny wzrost turystów zaciekawionych tym tematem...

A kto jest właścicielem taboru normalnotorowego na stacji??

Darku, tak w ogóle to pozwól że Ci podziękuję od oglądających te zdjęcia,a mieszkających na zachodzie Polski, dla których te wszystkie Płociczna i Ełki są zwyczajnie za daleko, choćby i z uwagi na, jak u mnie, konieczność siedzenia w pracy ( urlop może we wrześniu...)
A cisza była w tych tematach już zbyt długo. Wiadomo było o remoncie Ełku Wąskiego, i o Kp4 na BKL, ale o kolejkach leśnych była cisza, a przez Twoje zdjęcia sporo mi się rozjaśniło w sytuacji.
Generalnie widzę że jest pozytywnie, choć nie sposób nie przyznać px48 racji z tym malowaniem. Ale myślę, że zwyczajnie nie wszystko naraz.
Coś mi się wydaje między wierszami,że w tym MOSiRze ktoś ma pomysł na tę kolejkę... Oby! ;)

Rozmowa z Naczelnikiem wskazuje na to, że zdecydowanie tak.
Natomiast karty rozdają przedstawiciele samorządu i to od ich wizji i decyzji zależą kluczowe działania na kolejce. Jeśli więc przykładowo kluczowemu samorządowcowi będą podobać się pasiaste wagony, to niestety takie będą. I klasycznie, jak w każdym samorządzie jest i będzie grupa opozycyjna, która głośno będzie krzyczeć "na co nam to, za pieniądze tu wyrzucone możnaby zrobić x metrów chodnika, y metrów drogi itp". I jeśli to ona  w przyszłej kadencji obejmie władzę, to jest prawdopodobne, że swoje plany zrealizuje.
Przykład ostatniego stanowiska samorządu żnińskiego co do ŻKD jest tu tak naprawdę groźnym, bo może poruszyć lawinę odchodzenia od finansowania kolejek. A czasy idą ciężkie - spowolnienie gospodarcze ogranicza dochody własne samorządów, coraz więcej zadań zleconych bez zabezpieczenia dofinansowania, w perspektywie końca roku trudne decyzje dotyczące zadłużonych szpitali i służby zdrowia, roszczenia oświaty - i wiele innych.

PS
A za chwilę kolejna leśnokolejkowa galeria.

Faktycznie fatalny stan szpitali powiatowych przekłada się na byt albo niebyt kolejek, w przypadku gdy zarządzają nimi powiaty. Samorządy kompletnie nie radzą sobie z prowadzeniem szpitali, nie wspominając o ich finansowaniu. Widziałem takie budżety powiatów, gdzie środki zapisane na ochronę zdrowia stanowią ok 40% całości rocznego budżetu powiatu. Często samorządy zaciągają kredyty na finansowanie działalności lub przekształcenia szpitali w spółki. Praktycznie to może doprowadzić do zamknięcia kolejek. To najlepszy dowód, że polska służba zdrowia wykańcza nie tylko ludzi, ale i przedmioty nieożywione  :(

Stulecie EKW: 100 lecie Ełckiej Kolei Wąskotorowej (http://www.youtube.com/watch?v=bY6du2LF1kA#ws)

Kolejowe centrum nauki (http://www.youtube.com/watch?v=M9SdiEeOCFU#ws)
Jeśli dobrze widzę to oni chcą przebudować układ torowy i odciąć wąskie tory od normalnych??

Nie, chodzi raczej o zaznaczony przeze mnie teren wzdłuż torów stacyjnych (które na koncepcji pokazano mocno schematycznie). Generalnie pomysł bardzo ciekawy (na ile prawdopodobny?), ale wkurza, że nie pokuszono się o próbę zagospodarowania zabytkowej szopy normalnotorowej (w rejestrze zabytków, z tego co pamiętam nieczynna, stan opłakany). To byłby strzał w 10 i chyba ostatnia szansa dla tego obiektu. A tak, zabytkowa parowozownia rozsypie się tuż obok nowoczesnego, przeszklonego budynku poświęconego kolei...

Koncepcja:
(http://www.elk.pl/images/stories/thumbnails/images-stories-Piotr-Koncepcja_1-150x111.jpg) (http://www.elk.pl/images/stories/Piotr/Koncepcja_1.jpg)

Chodzi tylko i wyłącznie o ten zaznaczony trawnik. Reszta ewentualnych poprawek nie ma związku z projektem.

Od 1 marca 2014 roku Ełcka Kolej Wąskotorowa przeszła w ręce Muzeum Historyczne. A tutaj cytat:
''Na przełomie 2013/2014 roku Muzeum Historyczne w Ełku zakupiło także od PKP lokomotywy parowe typ Ty2 Nr 1285 + tender typ27D47 oraz Ol49 Nr 112613 + tender typ 25D49 oraz tender typ 12C1 Nr 700867''

Trochę więcej na ten temat:

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,48726,15546848,W_Elku_stawiaja_na_rozwoj_kolejki_waskotorowej.html (http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,48726,15546848,W_Elku_stawiaja_na_rozwoj_kolejki_waskotorowej.html)

http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/muzeum-historyczne-w-elku-jest-wlascicielem-waskotorowki/hb6vk#.UxGSSLwi6Pc.facebook (http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/muzeum-historyczne-w-elku-jest-wlascicielem-waskotorowki/hb6vk#.UxGSSLwi6Pc.facebook)

http://www.radio5.com.pl/?id=24&ia=52895 (http://www.radio5.com.pl/?id=24&ia=52895)

http://elk24.pl/info/muzeum-historyczne-przejelo-elcka-kolej-waskotorowa.13204.html (http://elk24.pl/info/muzeum-historyczne-przejelo-elcka-kolej-waskotorowa.13204.html)

Ciekaw jestem, który czajnik normalnotorowy będzie poddany przecięciu na cele edukacyjne. Mam nadzieję, że Ol49, bo oelek w Ełku jest więcej.

Daję linka:

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140328/REG30/140329840 (http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140328/REG30/140329840)

 :) Wielkie pocieszenie po dzisiejszych wydarzeniach wolsztyńskich.

Sezon 2014 rozpoczęty poprzez przejazd zamawiany.
26 kwietnia po godzinie 23. wjechałem pociągiem na stację Ełk. Po wyjściu na peron ujrzałem nad parowozownia wąskotorową unoszącą się parę, a nawet poczułem ten zapach mimo odległości.
Jestem ciekaw czy przejazd był 26 czy 27, ale raczej 27 kwietnia.
1 maja o 10.00 odjazd pociągu rozkładowego, ale raczej będzie obsługiwany lokomotywami spalinowymi.

W XXI wieku, czytelnik dowiaduje się o wydarzeniu z relacji naocznego świadka na zupełnie innej stronie, Strona ełckiej kolejki nie donosi rozumiem o fakcie, stad musimy się opierać na relacji przypadkowego uczestnika wydarzeń...
Ehh

Przecież to normalne, że operatorzy nie piszą o każdym przejeździe na zamówienie. Rozkład pociągów ogólnodostępnych wisi na stronie (http://www.mosir.elk.com.pl/ekw/rozklad.html), więc wszystko w porządku. Może tylko zastanawiać, że jedyny przejazd w długi weekend jest pierwszego maja, ale to już wybór operatora.

Przez całą majówkę tylko jeden pociąg?
Szkoda, bo będę tam w piątek. Co prawda moim celem jest obfotografowanie resztek projektu Parowozowni  - skansenu, ale myślałem, że przy okazji zaliczę też wycieczkę wąskotorówką.

 Ta strona nie jest oficjalna, po prostu zamieszczono rozkład jazdy. Trzeba wejść na stronę  Muzeum Historycznego w Ełku- tam jest obecna strona, ale słowo w słowo z Mosiru.

A z jakiej okazji przewoźnik ma na swojej stronie internetowej ogłaszać informacje dotyczące wynajętego przez kogoś pociągu?

Oczywiste jest, że nie są podawane.

Dzisiaj byłem na EKW. Pociąg był złożony z Lyd1-212+ 3x1aw+ 2xletniaki.
Z pozytywów w porównaniu do sezonu poprzedniego- kierownik pociągu zaczął zakładać przypisaną do jego stanowiska czapkę-granatową.
Reszta negatywy. W Muzeum „Kolei'' wiele ciekawych eksponatów zostało zastawionych eksponatami Muzeum Historycznego w Ełku. Ale o to zapytam placówkę elektronicznie.

Wróc/ Bardziej chodzło mi o fakt ze na stronie int można poinformować o każdym wydarzeniu w kilka sek po zamówieniu przez kogoś takiego przejazdu.
2. ten przewoźnik to jednak Muzeum a nie przewoźnik. Rozumiem że czajnik jest tam rozpalany co drugi dzień i nie jest to żadne wydarzenie;) Dla focistów np.
3. po informacji o rozpalaniu, sprawny organizator/ z drugiego miejsca w Polsce/ ma miejsce do manewru i zamówienia u "przewoźnika " kursu w nastepny dzień dla zupełnie innej grupy.
4. gdyby przyszła garstka ogladających nie przeszkodzili by chyba zamawiającym, gdyby poprosić ich o wykonywanie poleceń obsługi na terenie stacji..

Mam pytanie, czy wiadomo komuś w jakim składzie chodzą rozkładowe kursy?
Pytam o to czy istnieje na tej kolejce coś takiego jak np. soboty z parowozem? Czy zawsze jedzie Lyd1, a parowóz rozpalają tylko dla kursów zamawianych?

Z góry dziękuję za podzielenie się informacjami.

Wagony 1aw i letniaki, w razie potrzeby rumuńskie(jako 6. i 7. wagon) wagony. Zawsze Lyd1 poza imprezami, przejazdami zamawianymi. Z rozkładowych w sezonie 2013 parowozem prowadzony był jeden przejazd.

Wynajęcie pociągu z parowozem nie obejmuje wynajęcia stacji, każdy może przychodzić i oglądać w jednoczesnym „olewaniu'' zdania zamawiających pociąg.

I dlatego osoby chcące mieć kameralną imprezę wolą publicznie o niej nie informować. Co więcej, mają prawo oczekiwać, że również ze strony kolejki zachowane zostanie minimum dyskrecji. Oczywiście żyjemy w wolnym kraju, ale nadużywanie postawy "każdemu wolno fotografować pociąg na szlaku" powoduje, że o niektórych imprezach dowiadują się jedynie "wtajemniczeni".

Popieram kolegę 2xm. Załóżmy że zamawiam pociąg i zapraszam znajomych. Ergo: Chcę mieć święty spokój, czas dla siebie i znajomych a nie ganiać po stacji gości, którzy włażą w kadr "na wydrę"...

Mam podejrzenie co do przejazdu w dniu 26 czerwca 2014. Jest to czwartek, a zatem odstępstwo od zasady- czerwcowe przejazdy w soboty.
W zeszłym sezonie była podobna sytuacja- 27 czerwca 2013 też nie była sobotą, a przejazd odbył się pod trakcją parową.
Więc patrząc na doświadczenia lat poprzednich(nie tylko 2013) można się spodziewać, że 26 czerwca jedzie Px48 i będzie to najprawdopodobniej pierwszy i ostatni w tym sezonie przejazd rozkładowy „kopciuchem''. Być może w poniedziałek wyślę wiadomość do p. kierownika EKW z zapytaniem i jeśli dostanę odpowiedź to potwierdzę bądź odwołam swoje domysły.

Cytat od Muzeum Historycznego w Ełku:

„Muzeum Historyczne w Ełku zaprasza do skorzystania z nowej atrakcji turystycznej: przejazdu kolejką wąskotorową połączonego ze spływem kajakowym. Jednodniowa wycieczka prowadzi przez wyjątkowe krajobrazy mazurskie i pozwala przepłynąć mało znanym fragmentem rzeki Legi.

W cenie biletu Muzeum oferuje przejazd kolejką na trasie Ełk-Sypitki-Ełk, spływ kajakowy na trasie Sypitki – Stacze oraz powrót transportem samochodowym ze Stacz do Sypitek.

Spływ prowadzony jest pod opieką wykwalifikowanego przewodnika oraz ratownika wodnego. Mogą wziąć w nim udział dzieci powyżej 6 roku życia. Organizator nie zapewnia wyżywienia.

Cena biletów: normalny – 50 zł, ulgowy dla dzieci, młodzieży szkolnej oraz studentów – 40 zł

Wyjazd z Ełku o godzinie 10.00, planowany powrót do Ełku ok. 14.00.

Daty spływów: 29. 06. 2014r. 07, 13. 07. 2014r., 20. 07. 2014r.

Konieczna jest wcześniejsza rezerwacja, najpóźniej na dwa dni przed terminem wycieczki.

Dla grup zorganizowanych istnieje również możliwość spływu w innym terminie.

Szczegółowe informacje, rezerwacja:

tel./fax. 087 610 00 00 lub tel./fax. 087 732 02 83

e-mail: e.kurylo@mhe-elk.pl
e-mail: kolejka.elk@o2.pl

UWAGA: W RAZIE ZŁEJ POGODY ORGANIZATOR ZASTRZEGA SOBIE MOŻLIWOŚĆ ODWOŁANIA WYCIECZKI.''

Dobry pomysł. W przyszłości może uda się wydłużyć spływ do zawad i powrót koleją będzie.

Tu powrót też jest koleją z Sypitek. Ale rozumiem o co chodzi.

Nie jestem przekonany czy płynięcie 7 km jeziorem, kajakiem, to jest to co uczestnicy spływu na pewno chcieliby robić.
W czasie spływu, rzekami, o stosunkowo szybkim przepływie i dodatkowo meandrujące, pokonuje się około 20km dziennie. Silna ekipa będzie wstanie zrobić nawet 30.
i teraz do podanego dystansu odnieś fakt że trzeba by pokonać 7km przez jezioro.
Ja jako uczestnik mógłbym nie być zachwycony, chyba żebym nastawił się na ten odcinek po jeziorze.
Ale pewnym wyjściem może być kombinacja, typu przez jezioro jachtem żaglowym, ale jakimś dużym typu DZ, żeby mógł mieć sternika, załoganta i 10 osób załogi/pasażerów. Albo krypą z silnikiem spalinowym.
Ale sądzę że można uznać to za niewykonalne, gdyż liczba uczestników takiego spływu będzie pewnie wielokrotnością 10, więc trzeba by mieć kilka jachtów, lub kilkanaście kryp i ludzi do ich obsługi. No i jeszcze zależność od pogody, że przy braku wiatru przepłynięcie 7km może zająć cały dzień, a taka dużą łajba to w ogóle by nie ruszała się z miejsca, chyba żeby przestawić ją na napęd wiosłowy - galerę  :P
(http://www.dezety.org/images/original/gizycko_2012_czwarta_szklanka.jpg)

Nikt cię nie zmusza do płynięcia - jak nie chcesz to nie musisz z tego korzystać ;)
A tak w ogóle - spojrzałem na mapkę gógla i nie widzę w którym miejscu trzeba płynąć przez jezioro. Cała trasa od Stypitek do Stacz przebiega Rzeką Legą, bez wpływania na jakiekolwiek jezioro.
A nawet jeżeli trasa wiodła by przez jakieś większe akweny to kajakami też pływa się po jeziorach (a nawet po morzu), nie jest to zbyt wymagające od kajakarza i jest nawet dosyć popularne.

a mi chodziło o kontynuowanie rejsu do Zawad

27 lipca- „Podróż ze smakiem''- niedziela- ceny 10zł(5zł)- kurs tylko do Mrozów Wielkich(trakcja spalinowa- potwierdzone)

28 lipca- otwarcie dworca PKP po remoncie, przejazd bezpłatny do Mrozów Wielkich o 14.30(trakcja raczej spalinowa)

Artykuł w internecie się ukazał:

http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/elcka-waskotorowka-w-konkursie-poszuka-pomyslow-na-przebudowe/m83nt (http://wiadomosci.onet.pl/olsztyn/elcka-waskotorowka-w-konkursie-poszuka-pomyslow-na-przebudowe/m83nt)

Rumuński wagon przypadkowym eksponatem?

Najbardziej przypadkowi to są chyba tutaj nowi włodarze...

Wizjonerów przyszłosci, przyszłych projektodawców trzeba najpierw wysłać na kolejki w Polsce i za zachodnią granice..

Oby to była przysłowiowa "kaczka dziennikarska". Jeśli Rumuńskie Bxhpi znikną z Ełku, to co zostanie? Wagony 1Aw w niewiadomym lub kiepskim stanie?

W wersji optymistycznej można to rozumieć tak, że szefostwo kolejki chciałoby odtworzyć stan powiedzmy z lat 50-60 XX w., kiedy na kolejce były wagony 1Aw oraz Px-y (i inne parowozy), zastąpione później przez Lyd1. W tym towarzystwie tabor rumuński można faktycznie uznać z "przypadkowy". Niestety pomysł "zasłonięcia" zaplecza przy jednoczesnej chęci tworzenia "centrum techniki kolejowej" wskazuje na pewne problemy z określeniem celów. W końcu właśnie możliwość obejrzenia techniki kolejowej od zaplecza jest jedną z atrakcji kolei wąskotorowych. Zapewne zadecydowała wygoda pracowników.
Przede wszystkim jednak ciągle nie potrafię zaakceptować braku choćby próby wykorzystania szopy normalnotorowej - szczególnie jeżeli zamierza się budować nowe obiekty kubaturowe. Czyżby PKP nie chciało się pozbyć obiektu?
Zobaczymy, jakie wymyślą warunki konkursu. Jeżeli okażą się w miarę sensowne, to może coś pokombinuję, choć nie wiem, czy będzie mi się chciało szarpać.

PS
Jest ogłoszenie o konkursie:
http://bip.muzeumelk.mirocms.pl/informacje/ogloszenia/konkurs-na-zagospodarowanie-terenu-elckiej-kolei-waskotorowej-ul-waski-tor-1-w-elku/ (http://bip.muzeumelk.mirocms.pl/informacje/ogloszenia/konkurs-na-zagospodarowanie-terenu-elckiej-kolei-waskotorowej-ul-waski-tor-1-w-elku/)

http://www.radio5.com.pl/index.php?id=1&ia=58030 (http://www.radio5.com.pl/index.php?id=1&ia=58030)

Najnowsze zdjęcia z terenu EKW.

Tak swoją drogą: Przy okazji rozmyślań o tym, co można zrobić w Ełku, zorientowałem się, że nie ma w sieci praktycznie żadnych zdjęć archiwalnych kolejki. Najstarsze to lata '90. Nawet u Pokropińskiego jedyna starsza fotka pochodzi z lat '70. Kleinbahnhof nie załapał się chyba na żadną niemiecką pocztówkę (na jednej budynek wystaje zza zniszczonego dworca normalnotorowego, ale w sumie niewiele widać).

Aha, jeżeli ktoś ma jakieś pomysły na muzeum i chce się nimi podzielić, to w sumie jest okazja.

Podaję odnośniki do filmiku i artykułu o przyszłości EKW:

https://www.youtube.com/watch?v=igsqeoTBiZg (https://www.youtube.com/watch?v=igsqeoTBiZg)

http://www.elk.pl/aktualnosci/wydarzenia/3197-takmoewygldaekwweku.html (http://www.elk.pl/aktualnosci/wydarzenia/3197-takmoewygldaekwweku.html)
Na jednym z tych planów widziałem, że zadbają o stary pruski wagon(zostało nadwozie)- ma zostać ustawiony na fundamencie. A wy co sądzicie?

Jeśli to jest to pudło co znajdowało się niedaleko parowozowni, to o ile przy próbie jego podniesienia czy w ogóle ruszenia z miejsca się nie rozsypie to ktoś chętny to zrobić mógłby kupić pasujące podwozie od wagonu mieszkalnego produkowanego przez np dawne ZNTK Lubań i spróbować odtworzyć ten wagon do jego pierwotnego stanu.

Opublikowano rozkład 2015- zmiany pozytywne- w lipcu i sierpniu przejazdy także w niedzielę, w maju także jeden więcej jak dotąd.
Maj
01, 02.
Czerwiec
01, 06, 13, 20, 27, 28.
Lipiec
02, 04, 05, 07, 09, 11, 12, 14, 16, 18, 19, 21, 23, 25, 26, 28, 30.
Sierpień
01, 02, 04, 06, 08, 09, 11, 13, 15, 16, 18, 20, 22, 23, 25, 27, 29, 30.
Zmiany rozkładowe pozytywne- EKW wydała też informację, że załatwiają rewizję Px48. „Moja'' kolejka będzie chyba jedyną dawną kolejka dojazdową z peiksem, bo Krośnice to parkowa. Wysłałem do MHE(zarządca) pytanie o jakiś ogólnodostępny przejazd z parowozem. Jak się dowiem to napiszę.
Zacytuję z Facebooka MHE „Jesteśmy w trakcie procesu załatwiania rewizji i absolutnie nie zamierzamy zrezygnować z utrzymania czynnego parowozu.''

Przy okazji pobytu w okolicy planowałem przynajmniej odwiedzić część muzealną.
Z nieznanych mi przyczyn w niedzielę o godz. 11 muzeum było nieczynne.
W Zawadach-Tworkach tory wyglądały na kompletne mimo że kompletnie zarośnięte. Czy ktoś mi może powiedzieć, czy są jakieś techniczne przeszkody w prowadzeniu dalszych kursów niż Sypitki?

Tak, przeszkodą jest stan mostu(dokładniej mostownic) w Sypitkach.

Czy również kradzieże toru ?

Ale to w stronę Turowa, gdy tymczasem do Zawad-Tworek jest atrakcyjniejsza trasa (Jezioro Rajgrodzkie).

Co do Zawad-Tworek: Były jakieś kradzieże, ale sprawcy zostali złapani.

Byłem dzisiaj na kolejce. Pierwsze co wpada w oko to odgrodzenie „strefy technicznej''. Coś na wzór słynnego płotu z Sochaczewa, tylko że wszystko widać.
Jeśli chodzi o odremontowane parowozy: Do Ol49 dostawione są schody- można wchodzić do budki(naprawdę porządnie odremontowanej), natomiast Ty2 zamknięty. Px48 odstawiony na boczny tor- Muzeum nie odzywa się na zapytania dotyczące naprawy.

Byłem ostatnio na Ełk Wąskotorowy:

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454164024ac39d59aa327075b9b277eeb87b5809f-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454164118f1dc8844e76c1bf7cdb595461fdbd81a-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454164187a7409d854021ff9385fa228d0fb3fd70-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454164264ac9e00a4058df46f6ba0b6cd3b838ab7-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/145416434051a7a5f03deaa94504b31d76cc6cf3d7-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454164426a5ab93d40c0cbeaffb7457ceb3aeb7e8-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/145416449623e416a61bf470d6c639d3af435aa509-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/14541648139bee9a925f9e17d7284996a3dde42a67-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454164942450d2302dfa53ecdac871b83b94e3666-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454165063ff48fdf36f9d8599c0ffa36da99e9a87-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454165412ec8f5dcdf141a670c860a02e9abbc378-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/145416556190aea0316322beefa8985f6a4dd8a094-1456.jpg)

(http://bazakolejowa.pl/foto/1019/1454166012c6fbc2a0c3e24749cbb3b58e82d71dac-1456.jpg)

Czyli, Px już nie będzie naprawiany na to wychodzi.

W artykule o parowozach na wąskie tory http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/parowozy-na-waskich-torach-w-2016-r-73819.html (http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/parowozy-na-waskich-torach-w-2016-r-73819.html)   wspomniano o Px48-1752.  Nie mają funduszy, szukają źródła finansowania, ponieważ w Ełku mamy inne, znacznie ważniejsze wydatki wydatki, np. ławkę z posągiem Kopernika, który w Ełku nigdy nie był, posąg gołej baby naprzeciw świętego budynku sakralnego i inne.

No to najwyższy czas aby Was odwiedził.....
Kolejny przykład nawrócenia grzesznicy .....  ;)

A ta siatka po co??

Za siatką wydzielono „strefę techniczną''.

Tak właśnie. Cały teren Ełk Wąskotorowy podzielony jest na dwie strefy. Ogólnodostępną/wystawienniczą i techniczną.

I rozumiem, że chodzi o to aby kury nie biegały po obu strefach?

Jesli już drezyny reczne odstawia się na wystawę zimnego taboru, to z muzeum jest skansen z obowiazkiem zakładania kapci...

Ale postep od 2010 jest znaczny...

Materiał Telewizji Ełk o planach na EKW. Sam materiał zdjęciowy ze stacji jest archiwalny, gdyż nie ma na nim wystawy taboru, ale wypowiedzi są jak najbardziej na czasie.

https://youtu.be/0EWamK1x2oY?t=8m5s (https://youtu.be/0EWamK1x2oY?t=8m5s)

Podobno dobrze jest :)



źródło:  http://elk.wm.pl/378756,Elcka-kolej-przejdzie-prawdziwa-rewolucje.html#ixzz4IVx5ZP4A (http://elk.wm.pl/378756,Elcka-kolej-przejdzie-prawdziwa-rewolucje.html#ixzz4IVx5ZP4A)

Ciekawe, czy w podobny sposób będzie ewoluowała koncepcja warszawskiej Stacji Muzeum?

Dobrze jest, ale gorzej z maszynistami. EKW wypożycza podobno od Przewozów Regionalnych.

Maszyniści będą potrzebni może jeszcze w następnym sezonie. Potem wystarczy kolesia ubrać w czapkę konduktora (jak niektórzy nazywają kolejarskie nakrycie głowy) i tak wykonany "maszynista" będzie oprowadzał gości po spacerowo-rekreacyjnym skansenie. Zaś do podróżowania do Sypitek będą służyć "wycieczki turystyczno-historyczne, wzorem sierpniowej wyprawy rowerowo-kolejowej z przewodnikiem".

Tak piszę, bo znów w prognozie działań nie ma żadnego słowa o naprawach szlaku, zaś z relacji Kolegi Buczka, który odwiedził EKD niedawno, stan techniczny infrastruktury kwalifikuje tę kolej do aktualnie zwijających się.

A po co maszyniści? Niedługo pewnie i tak nie będzie po czym jeździć. Robią cokolwiek na szlaku?

[O, Kucyk był szybszy...]

BTW to ciekawe, bo właśnie Ełk był ostatnią koleją w Centralnej DOKP, na której wykonano kompleksową wymianę torowiska (razem za podkładami) na przełomie lat 80. i 90. Z drugiej str. minęło już 25 lat, a przy braku oprysków -> bujna zieleń -> szybsze gnicie...

A grzyb podkłady zżera niezależnie od polityki....

Tory to jedna sprawa, a druga to tabor który remontowany jest pędzlem.

W dniu 30.08 odbył się ostatni rozkładowy przejazd w sezonie 2016. Skład zestawiony z 3 wagonów 1Aw oraz jednego letniaka prowadziła lokomotywa Lyd1-212. Mimo kiepskiej na początku pogody frekwencja dopisała. W Sypitkach rozpalono tradycyjne ognisko. Kilka zdjęć:

https://www.flickr.com/search/?user_id=131098193%40N03&sort=date-taken-desc&text=lyd1-212&view_all=1 (https://www.flickr.com/search/?user_id=131098193%40N03&sort=date-taken-desc&text=lyd1-212&view_all=1)

Zapomniałem tu wrzucić że zdarzyło mi się być w Ełku w sierpniu tego roku.
https://www.youtube.com/watch?v=h_wjy6VlPM4&t=12s (https://www.youtube.com/watch?v=h_wjy6VlPM4&t=12s)

Nie tylko w Rogowie, Rudach i Bieszczadach w zimową podroż wyjechała wąskotorówka. W Ełku również https://www.youtube.com/watch?v=HG2oRTxXlLU (https://www.youtube.com/watch?v=HG2oRTxXlLU)

Ogłoszono przetarg pn REWITALIZACJA I ZAGOSPODAROWANIE TERENU EŁCKIEJ KOLEI WĄSKOTOROWEJ NA POTRZEBY MUZEUM HISTORYCZNEGO W EŁKU – I ETAP

http://bip.elk.warmia.mazury.pl/zamowienia_publiczne/3/668/REWITALIZACJA_I_ZAGOSPODAROWANIE_TERENU_ELCKIEJ_KOLEI_0D_0AWASKOTOROWEJ_NA_POTRZEBY_MUZEUM_HISTORYCZNEGO_W_ELKU__E2_80_93_I_0D_0AETAP/ (http://bip.elk.warmia.mazury.pl/zamowienia_publiczne/3/668/REWITALIZACJA_I_ZAGOSPODAROWANIE_TERENU_ELCKIEJ_KOLEI_0D_0AWASKOTOROWEJ_NA_POTRZEBY_MUZEUM_HISTORYCZNEGO_W_ELKU__E2_80_93_I_0D_0AETAP/)

Zderzenie drezyny z Polonezem: https://radio5.com.pl/zderzenie-drezyny-z-polonezem/

Parowóz Px idzie do remontu: http://bip.elk.warmia.mazury.pl/zamowienia_publiczne/110/675/NAPRAWA_ZABYTKOWEJ_LOKOMOTYWY_PAROWEJ_2C_WASKOTOROWEJ_0D_0ASERII_PX48-1752_WRAZ_Z_TENDREM/ (http://bip.elk.warmia.mazury.pl/zamowienia_publiczne/110/675/NAPRAWA_ZABYTKOWEJ_LOKOMOTYWY_PAROWEJ_2C_WASKOTOROWEJ_0D_0ASERII_PX48-1752_WRAZ_Z_TENDREM/)

Zapowiada się zatem peiksowy parowy come back na wąskie tory. Sochaczew, Koszalin, Ełk, Rogów, może Środa... Martwi jedno - za naprawy się biorą (czytaj: wygrywają przetargi) firmy bez wymaganego potencjału ludzkiego i jakiegokolwiek zaplecza technologicznego do remontów tych towarowych parowozów - może konstrukcji dość prostych, ale jednak ciężkich i czteroosiowych, co wymaga szczególnych umiejętności i oprzyrządowania jeśli chodzi o podwozia.

Dodatkowym minusem ujemnym jest fakt, że kto finansuje - ten odbiera, zatem o solidności nadzoru można jedynie pomarzyć. Wiecie o czy piszę: Marszałek w szumie artykułów prasowych płaci, Marszałek w blasku fleszy ofiarowuje maszynę kolejarzom, ale nie Marszałek w pocie i brudzie kanału będzie potem niedoróby poprawiał.

Jest jeszcze Lowa, robina w Interloku...

źródło: http://www.elk.pl/aktualnosci-wpis/2018/3-4-mln-zl-dofinansowania-na-park-odkrywcow-kolei (http://www.elk.pl/aktualnosci-wpis/2018/3-4-mln-zl-dofinansowania-na-park-odkrywcow-kolei)

Heh, jakby to powiedzieć - w tych 4 milionach na kolej znów mało kolei. Według Pana z Muzeum z którym rozmawiałem, argumentem za tym że ani jedna złotówka nie pójdzie na szlak był stan w którym - i teraz uwaga! - kolejarze sami dają sobie świetnie radę z wymianą podkładów. No pewnie, dla urzędnika kosmiczna liczba 250 szpał jakie w zeszłym roku zostały zakupione (proszę zwrócić uwagę że nie piszę: wymienione) świadczyć może o tym, że na EKD wszystko jest w porządku. I proszę nie straszyć jakimś rozpadającym się drewnem, bo żadnych korników u nas nie ma! Smutne, ale prawdziwe.  :'(

Pytanie czy z tego programu dałoby radę pozyskać kasę na prace torowe.

Trzeba też pamiętać, że punktu widzenia wydającego kasę a więc władzy lokalnej Park Odkrywców Kolei jest o wiele bardziej spektakularny niż X wymienionych podkładów, zwłaszcza na rok przed wyborami. Co i tak nie zmienia dość ciekawego podejścia do infrastruktury...

Ruszają prace na Ełckiej Kolei Wąskotorowej



źródło: http://www.elk.pl/aktualnosci-wpis/2048/ruszyl-i-etap-modernizacji-terenu-elckiej-kolei-waskotorowej (http://www.elk.pl/aktualnosci-wpis/2048/ruszyl-i-etap-modernizacji-terenu-elckiej-kolei-waskotorowej)

Wczoraj Px48 pojechał na naprawę.

a Gdzie pojechał ?

Wykonawcą są Warsztaty Parowozowe w Gliwicach.

Px na dzień dzisiejszy znajduję się w Warszawie,stoi na platformie w torach stacji Warszawa Żerań.Oto fotka nie mojego autorstwa ale ze zgodą na opublikowanie na forum.

A za Warsztatami Parowozowymi w Gliwicach stoi nie kto inny, jak znany (swego czasu) z działalności w Pyskowicach oraz współpracy ze Januszem Gieruckim oraz DKD w Likwidacji, Zbigniew Goczał.
Gdyby kto pytał: dane wziąłem z publicznie dostępnych rejestrów. A przeszłą działalność pana Goczała znam z autopsji.

I tak przy okazji jeszcze mała dygresja - bo mnie na grzebanie po rejestrach napadło. Jak się okazuje sam Janusz Gierucki zajmuje się obecnie organizowaniem kursów dla ..... złotników! Co prawda działalność gospodarczą zlikwidował, ale strona internetowa działa. Jeśli chcesz zostać złotnikiem, to Pan Janusz cię przeszkoli. Za jedyne 4500 peelen, no chyba, że weekendowo, to wtedy 1200.

I oto fotka z wczoraj.Stał w tym samym miejscu co w czwartek.

Aż dziwne, że wysłali na platformie teraz wszystko samochodami...fajnie jak za dawnych lat;)

Niestety podejście do klienta, też jak za dawnych lat.
Ładunek więcej stoi niż jedzie.

Chyba pasuje tu zacytować Kolegę Bogumiła który zabrał głos w podobnym przypadku innego parowozu Px:

;D

Makieta modułowa w lokomotywowni się pojawiła: https://www.facebook.com/RozmaitosciElckie/videos/1445670155518416/ (https://www.facebook.com/RozmaitosciElckie/videos/1445670155518416/)

22 tysiące podróżnych przewiozła kolej ełcka w sezonie letnim 2017: https://youtu.be/4x-75uDuKpo?t=7m22s

Oczywiście te 22 tysie to w rzeczywistości 11k.
To taka informacja dla tych, którzy się zaściankowo poczuli gdy porównali do podanych powyżej swoje przewozy mierzone ilością ludzi którzy odwiedzili kolej. Czasem niektórzy wciąż liczą frekwencję w sposób iż gdy zmienia się numer pociągu, to czteroosobowa rodzina staje się ośmioosobową. Ja uważam, tak jak Dobra Zmiana, że jednak model rodziny 2+2 to 4, a nie 8 osób.  :P

Opublikowano statuc sieci ełckiej: http://bip.muzeumelk.mirocms.pl/dane-firmy/statut-ekw/ (http://bip.muzeumelk.mirocms.pl/dane-firmy/statut-ekw/)

Wzruszające są opisy placów załadunkowych i ramp transporterowych  :'(

Remont tego Px-a powinien się powoli kończyć. Coś tam pisali o 220 dniach od podpisania umowy,/maj 2017/, więc kociołek powinien być już gotowy.

Dla mnie nowoscia jest ogrodzony teren i zamknieta brama w niedziele 3.06.18 o 13.30.
Tak, wiem pewnie wi @ powinienem sie upewnic ze akurat jest zamkniete. Ale informacja na bramie, jak wielkie to "Akurat" jest i ile sie spoznilem, na bramie powinna wisiec....

Ogrodzony teren to akurat żadna nowość w Ełku. A niestety to fakt że po przysłowiowej 15-stej można tylko kłódki pocałować.. Wielokrotnie turyści będąc w Płocicznie skarżyli się że chcieli pozwiedzać Ełk Wąsk, a tu lipa+ zamknięte.
Btw. Ten "płotek" jak na mój gust nijak nie pasuje, bardziej przypomina złowrogie ogrodzenia w obozach pracy, więzieniach. Nie wiem czemu akurat taką formę wybrano...

Ciekawa impreza na zakończenie sezonu przewozowego 2018: http://muzeum.elk.pl/aktualnosci/zakonczenie-sezonu-kolejkowego/943/ (http://muzeum.elk.pl/aktualnosci/zakonczenie-sezonu-kolejkowego/943/)

O remoncie Lyd1 i budowie peronu w Sypitkach:

https://olsztyn.tvp.pl/40026596/odrodzenie-elckiej-waskotorowki-remont-lokomotywy-i-kolejnej-stacji-na-trasie

A tak przy okazji: co tam w sprawie parowozu słychać? Co udało się zdziałać w temacie słynnym "Warsztatom Parowozowym Gliwice" z siedzibą w salonie Pana Zbigniewa?

Tyle słychać że teraz ta zacna instytucja dostała do remontu także Borsiga od MPK Poznań.
Za zaliczkę na Borsiga skończą Px48 :-)
Co ciekawe wykonawca zażądał, aby parowóz dotarł do Gliwic drogą kolejową :-)

Stoker

A co to za słynny zakład Pana Zbigniewa?

Ktoś jakiś namiar, podpowiedź, bo ja nie kojarzę o co kaman?

Zmiany na rynku napraw parowozów, choć można też wypowiedź rozciągnąć na prawie cały tabor wąskotorowy, spowodowały iż jest, jak jest.

Wobec zaprzestania ponad dekadę temu realizacji zamówień publicznych przez jedyną w Polsce firmę posiadającą wystarczający potencjał (dokumentację, personel, doświadczenie, oprzyrządowanie i infrastrukturę) do przeprowadzania solidnych napraw rewizyjnych parowozów, mamy teraz rozkwit różnych kombinacji mających, w mniemaniu zamawiającego, uczynić "cud nad kotłem".
Oczywiście pamiętać należy że pieniądze publiczne są ze swej natury niczyje, zatem wydaje się je lekką ręką, i tu otwiera się pole dla różnych takich firemek co zrobić niewiele mogą, ale pieniądz przytulą. I to dość bezstresowo.

Jakiś samorząd ma do naprawy lokomotywę. Radni uchwalili na ten cel dużo kasy. Odbywa się przetarg w którym nikt nie startuje, bądź oferta przekracza budżet. Potem drugi i trzeci, również nie przynoszący skutku naprawczego.

Nagle zjawia się oferent który, już w drodze zamówienia z wolnej ręki (a czas nagli bo pieniądze do końca roku trzeba wydać), który chce naprawę wykonać.

Na szybciora podpisywana jest umowa w takiej dziwnie-korzystnej dla wykonawcy treści (bo inaczej nie podpisze) która nie zakłada ostrych terminów, wymagań, kar... mało tego zapewnia zaliczki. Dlaczego tak łatwo jest podpisywana? Bo jakby tych pieniędzy nie wydać, to ktoś może zarzucić burmistrzowi że się wystarczająco nie przykładał! Tak, strach przed krytyką jest tu głównym czynnikiem sprzyjającym bylejakości.

Potem to już z górki. Lokomotywa wyjeżdża, za nią zaliczka, trochę sprzęt zostaje rozgrzebany, wykonawca kręci głową że jest bardziej zużyty niż zamówienie zakładało, zatem druga, większa zaliczka, potem znów dalsza rozbiórka przez Saszę i Igora.
Czas płynie, ktoś tam na górze się zaczyna interesować czemu nie ma cufci, a naprawiacz mówi że jak jeszcze ileś-tam-dziesiątków-tysięcy samorząd nie dołoży, to niech se sam zabiera w skrzynkach ten lok. Oczywiście zaliczki przekraczające solidnie wartość wykonanych prac nie zostaną zwrócone. Samorząd dopłaca oczywiście.

Na koniec z takim dobrym, rocznym poślizgiem lokomotywa wreszcie wraca na macierzystą kolej, i choć poziom naprawy można określić jako średnia ftalowa, ktoś z samorządu tę robotę odbiera (bo przecież nie kolejarze płacili, zatem ich zdanie się nie liczy), bo jak odbierze to drażliwa sprawa wydatków się zamknie, i wszystko się dalej w ten deseń kręci. Ktoś chce płacić, ktoś oszuka, a parowóz klekocze ze złości.

Panowie, już dawno mówiłem: nadeszła era "self service" - jak chcecie mieć dobrze naprawiony sprzęt, to będziecie musieli zrobić to sami. Inaczej jakieś patałachy kupę kasy zgarną, a lokomotywa wróci do Was w stanie gorszym niż przed wyjazdem na "naprawę", no może pomalowana jako-tako. Ręczę za to.

A ja byłem w zeszłym tygodniu w Ełku, ładnie toto na stacji wygląda, mimo że nie sezon, w hali lokomotywowni paliło się światło i ktoś pracował.

Podpisuję się w całej rozciągłości jak i złości   :-\

EKW pracuje cały rok nawet jak nie prowadzą przewozów. Warsztat pracuje.

Jest już rozkłady jazdy na sezon 2019. Został zagęszczony i to bardzo. Pociągi kursują teraz także przez cały maj, a nawet trzy dni we wrześniu.

http://muzeum.elk.pl/kolej-waskotorowa/oferta-indywidualna/ (http://muzeum.elk.pl/kolej-waskotorowa/oferta-indywidualna/)

Bilety na przejazdy można kupować w internecie: https://bilety.muzeum.elk.pl/

Na bazie kolejowej pojawiły się trzy zdjęcia pana Łukasza Kędzierskiego przedstawiające wyremontowany wiadukt kolejowy w km. 12,890 linii Ełk Wąskotorowy-Turowo:


(https://www.bazakolejowa.pl/foto/1051/15611409021b21f6b0a2669562bb73a3fe08f7b9e3-3467.jpg)

(https://www.bazakolejowa.pl/foto/1051/15611410434c44677b20921a713ae9445a26e5e023-3467.jpg)

(https://www.bazakolejowa.pl/foto/1051/1561141159cf984ff3a4619e063311771669af9935-3467.jpg)

https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=linie&id=930&od=1&do=29&ed=0&okno=galeria (https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=linie&id=930&od=1&do=29&ed=0&okno=galeria)

Rozmaitości Ełckie z 18 lutego 2020 r. donoszą (http://elk.wm.pl/633792,Parowoz-mial-wrocic-do-Elku-w-2018-roku-ale-wciaz-go-nie-ma.html):

Parowóz miał wrócić do Ełku w 2018 roku, ale wciąż go nie ma

(http://m.wm.pl/2020/02/z9/px-343486-611107.jpg)

Ełccy radni pytają włodarzy miasta, gdzie jest zabytkowy parowóz? Z dokumentów wynika, że miał wrócić do Ełku w 2018 roku, prace zostały opłacone, ale lokomotywy na ełckiej wąskotorówce wciąż nie ma.

Jedną z największych atrakcji turystycznych Ełku jest Ełcka Kolej Wąskotorowa. Obecnie jest ona zarządzana przez Muzeum Historyczne w Ełku. Pod koniec 2016 roku pojawiła się informacja o uzyskaniu przez miasto dofinansowania na pierwszy etap projektu rewitalizacji i zagospodarowania terenu Ełckiej Kolei Wąskotorowej na potrzeby Muzeum Historycznego w Ełku. W ramach tego projektu miały zostać wykonane prace polegające na odnowie zachodniej części EKW. Chodziło mianowicie o adaptację zabytkowego budynku stacji na potrzeby działalności Muzeum Historycznego. Miały powstać w nim m.in. nowoczesne sale wystawowe. Oprócz tego miały być prowadzone prace porządkowe polegające na usunięciu obiektów w złym stanie technicznym, przebudowie chodników wzdłuż ul. Wąski Tor, a także renowacji zabytkowego taboru – parowozu, węglarki i wagonu pocztowego.

— Na pomysł renowacji taboru oraz węglarki wpadliśmy już wcześniej. Ale dzięki temu, że wpisaliśmy to działanie w projekt, to otrzymaliśmy na to dofinansowanie. Udało się nam więc zaoszczędzić sporo pieniędzy — mówił w 2016 roku Kazimierz Bogusz, ówczesny dyrektor Muzeum Historycznego w Ełku.

Realizacja projektu rozpoczęła się w 2017 roku. W imieniu miasta prowadziła ją miejska spółka - Zespół Inwestycji.

Prace inwestycyjne przebiegały bez większych problemów. I większość ełczan o inwestycji już zapomniała. Ale od niedawna zarówno wśród miejskich radnych jak i ełczan pojawiło się pytanie - gdzie jest zabytkowy parowóz? Bo w Ełku go nie ma...

Sprawa parowozu poruszona została m.in. na piątkowej Komisja Infrastruktury i Rozwoju Gospodarczego w ełckim ratuszu. Z pytaniami zarówno do władz miasta jak i przedstawicieli Zespołu Inwestycji zwracał się przede wszystkim radny Ireneusz Dzienisiewicz. I zwraca uwagę na dwa wątki tej historii. Pierwszy to zasadnicze pytanie - co dzieje się i gdzie jest parowóz? Zwłaszcza, że faktury za jego remont - chodzi o kwotę blisko pół miliona złotych, zostały już opłacone. Drugi wątek dotyczy informacji, jakie trafiają do radnych

— Mamy zarządzenie prezydenta miasta z wykonania budżetu. I czytamy w nim - wykonano renowację zabytkowego taboru kolejowego (wagon pocztowy, węglarka, parowóz). Podpisał się pod tym prezydent. Chcę dowiedzieć się, kto przekazał taką informację prezydentowi, poznać osobę, która delikatnie mówiąc wprowadza nas w błąd — mówił podczas komisji radny Dzienisiewicz.

Na część pytań odpowiedź poznaliśmy już podczas piątkowej komisji.

— Remont zabytkowego parowozu wraz z fenderem bardzo mocno się przedłuża, z bardzo wielu przyczyn — wyjaśniał Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku. — Te doniesienia i pytania, czy parowóz zginął, czy ktoś nam go ukradł, są niedorzeczne i bezpodstawne.

Jak wyjaśnia parowóz cały czas jest u wykonawcy, który podjął się jego renowacji, czyli w jednej z hal przy hucie na Śląsku. Zgodnie z zawieranymi aneksami remont miał zakończyć się na początku 2018 roku. Jednak m.in. najpierw z powodu problemów ze znalezieniem konserwatora, który będzie nadzorował prace, a później z licznymi robotami dodatkowymi, podpisano trzy aneksy do umowy. Zgodnie z ostatnim z nich, parowóz miał być gotowy latem 2018 roku. Do dziś jednak nie wrócił do Ełku. Dlaczego? Przyczyną ma być choroba wykonawcy. Prowadził on prace jednoosobowe, nie było osoby, która mogłaby go zastąpić. Jak wynika z relacji ełckich urzędników był czas, kiedy to w ogóle nie mieli kontaktu z wykonawcą. Teraz wszystko wraca do normalności.

— 7 lutego byliśmy w hucie i mogliśmy zobaczyć parowóz. Prace są już na ukończeniu — mówi prezydent Urbański. — Udało nam się ustalić, że próba niezbędna do uzyskania certyfikatu pozwalającego na jego eksploatację może odbyć się już 19 albo 25 lutego.

Jeśli pójdzie pomyślnie, wówczas pozostaną do wykonania prace kosmetyczne i parowóz wróci do Ełku. Wtedy zostanie dokonany odbiór końcowy. To pozwoli na ubieganie się o zwrot dofinansowania inwestycji z Unii Europejskiej. Czy nie będzie z tym problemów biorąc pod uwagę fakt, że prace tak znacznie się opóźniły? Ełccy urzędnicy nie są tego do końca pewni. Pokażą to najbliższe tygodnie albo miesiące.

Prawdopodobnie miasto wystąpi też do wykonawcy o odszkodowanie za niewywiązanie się z umowy. To jednak nastąpi dopiero wtedy, gdy parowóz będzie już w Ełku.

Realizacja tego projektu była też jednym z tematów kontroli krzyżowej prowadzonej w ełckim ratuszu przez Najwyższą Izbę Kontroli. Raport z jej wyników jeszcze nie jest gotowy.

----------------------------------------------------

Mój komentarz do całości się nie zmienia i jest w podpisie pod tym postem.

Biorąc pod uwagę to, kto się za ten, remont zabrał, to trudno uznać aktualny stan rzeczy za niespodziankę.
I jak już gdzie indziej napisałem: wygląda na to, że wspaniała historia szumnie zwanych "Warsztatów Parowozowych Gliwice" (hahaha) dobiegła końca nim się na dobre zaczęła.

Właściwa nazwa: SDP - "Stacja Demontażu Parowozów" -  z definicji: zakład prowadzący przetwarzanie, w tym demontaż parowozów wycofanych z eksploatacji.

Wcale to nie zmienia faktu braku podmiotów które naprawdę odpowiedzialnie potrafiłby zrealizować takie zadania. Prawda jest taka że wszyscy którzy to robią (w tym również nasza ekipa) działają na zasadzie ratujemy się sami. Nie zapowiada się żeby to się zmieniło szybko...

Ten kawałek choć nie kolejowy,daje odpowiedź dlaczego chcąc mieć coś dobrze zrobione,trzeba zrobić to samemu:

https://www.youtube.com/watch?v=a-CwwPXQl7Q (https://www.youtube.com/watch?v=a-CwwPXQl7Q)

EKW wznawia kursowanie pociągów: http://www.elk.pl/aktualnosci-wpis/4345/elcka-kolej-waskotorowa-wznawia-kursowanie (http://www.elk.pl/aktualnosci-wpis/4345/elcka-kolej-waskotorowa-wznawia-kursowanie)

A jak się miewa sprawa z parowozem? Jakieś wieści, nowości? Czy pan Zbynio, fantastyczny współwłaściciel "Warsztatów Parowozowych Gliwice" dał radę go złożyć? Ileż to mamy obsuwy? 2 lata? Trzy?

Podobno jest już w Ełku. Tylko nie ma nikogo kto mógłby to potwierdzić.

No i wreszcie wylądował...

Portal Rozmaitości Ełckie donosi (http://elk.wm.pl/653391,To-byl-rekordowo-dlugi-i-kosztowny-remont.html):

To był rekordowo długi i kosztowny remont

(http://m.wm.pl/2020/02/z9/px-343486-611107.jpg)

Wracamy do tematu pechowego remontu parowozu. Odrestaurowana lokomotywa miała wrócić do Ełku jeszcze w 2018 roku. Tak się jednak nie stało, ale wszystko wskazuje na to, że już wkrótce remont w końcu się zakończy.

Realizacja projektu, w ramach którego zaplanowano renowację zabytkowego taboru – parowozu, węglarki i wagonu pocztowego, rozpoczęła się w 2017 roku. W imieniu miasta prowadziła ją miejska spółka - Zespół Inwestycji.
Prace inwestycyjne przebiegały bez większych problemów. I większość ełczan o inwestycji już zapomniała. Ale od niedawna zarówno wśród miejskich radnych jak i ełczan pojawiło się pytanie - gdzie jest zabytkowy parowóz? Bo w Ełku go nie ma...

Sprawę parowozu poruszył wówczas przede wszystkim radny Ireneusz Dzienisiewicz. Pytał się, co dzieje się i gdzie jest parowóz? Zwłaszcza, że faktury za jego remont - chodzi o kwotę blisko pół miliona złotych, zostały już opłacone.

— Remont zabytkowego parowozu wraz z fenderem* bardzo mocno się przedłuża, z bardzo wielu przyczyn — wyjaśniał wówczas Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku. — Te doniesienia i pytania, czy parowóz zginął, czy ktoś nam go ukradł, są niedorzeczne i bezpodstawne.

Jak wyjaśniał parowóz cały czas był u wykonawcy, który podjął się jego renowacji, czyli w jednej z hal przy hucie na Śląsku. Zgodnie z zawieranymi aneksami remont miał zakończyć się na początku 2018 roku. Jednak m.in. najpierw z powodu problemów ze znalezieniem konserwatora, który będzie nadzorował prace, a później z licznymi robotami dodatkowymi, podpisano trzy aneksy do umowy. Zgodnie z ostatnim z nich, parowóz miał być gotowy latem 2018 roku. Tak się jednak nie stało. Dlaczego? Przyczyną ma być choroba wykonawcy. Prowadził on prace jednoosobowe, nie było osoby, która mogłaby go zastąpić. Jak wynika z relacji ełckich urzędników był czas, kiedy to w ogóle nie mieli kontaktu z wykonawcą. Na początku tego roku wszystko zaczęło wracać do normalności.

— 7 lutego byliśmy w hucie i mogliśmy zobaczyć parowóz. Prace są już na ukończeniu — mówi prezydent Urbański. — Udało nam się ustalić, że próba niezbędna do uzyskania certyfikatu pozwalającego na jego eksploatację może odbyć się jeszcze w lutym.

Jak się dalej potoczyły losy parowozu?

Miasto otrzymało już niezbędne dokumenty z Transportowego Dozoru Technicznego w Katowicach. Jest to protokół z próby głównej i odpowiednia decyzja zezwalająca na eksploatację parowozu. Jazda próbna na odcinku Ełk-Sypitki jest planowana po zakończeniu prac malarskich. Te prowadzone są pod kontrolą konserwatora zabytków i wbrew pozorom nie są takie proste. Farby podkładowe i nawierzchniowe nakładane są warstwa po warstwie i za każdym razem wymagają odbioru i odpowiedniego czasu schnięcia. Jazda próbna planowana jest na przełomie czerwca i lipca, ale dokładna data nie została jeszcze wyznaczona.

Niestety tak przeciągający się remont nie przyniósł niczego dobrego. Po pierwsze miasto nie będzie mogło wystąpić o zwrot nakładów poniesionych na remont w ramach umowy o dofinansowanie w kwocie nieco ponad 390 tys. zł.

— Po zakończeniu prac remontowych (...) wystąpimy do wykonawcy na drodze prawnej o zwrot nieuzyskanych korzyści jak również naliczenie kar umownych za nieterminową realizację przedmiotu zamówienia — czytamy w odpowiedzi udzielonej przez ełcki ratusz na zapytanie radnego Dzienisiewicza.

Oprócz tego dodatkowe koszty związane z naprawą oraz transportem parowozu zostały poniesione w ramach wykonawstwa zastępczego Zespół Inwestycji. W tym przypadku chodzi o kwotę 40 651,50 zł.

Na koniec rekordowo długiego remontu pozostaje jeszcze mieć nadzieję, że uda się odzyskać łącznie ponad 430 tys. zł plus odsetki.

-------------------------

*) daj św. Katarzyno, aby ten tajemniczy zwrot nie oznaczał "z Selderem".

Uwielbiam urzędników za indolencję i łatwowierność :)
A to już jest mega zabawne. Sądzę, że Warsztaty Parowozowe Gliwice prowadzące te prace jednoosobowo (swoją drogą, jak można zlecić NG parowozu jednoosobowej firmie???) albo już toną w długach, albo znikną w chwili rozładunku parowozu w Ełku.

Czy aby ta choroba właściciela nie nazywała się Remont Borsiga dla Maltanki? :D

Wszystkie te kary można sobie głęboko wsadzić bo Ełk nie jest jedyny. Myślę że MPK Poznań już zajęło miejsce w kolejce po resztki hajsu.

Oj, sprostowanie. Słynne Warsztaty Parowozowe Gliwice to spółka cywilna pana Zbigniewa i człowieka, który zajmował się naprawami parowozów w warsztatach kolei piaskowych w Przezchlebiu.

Tekst ze strony UM. W sumie jako całość to nic nowego, ale interesująca jest jedna rzecz, otóż podano statystyki za czerwiec 2020: http://www.elk.pl/aktualnosci-wpis/4413/elcka-kolej-waskotorowa-sezon-2020 (http://www.elk.pl/aktualnosci-wpis/4413/elcka-kolej-waskotorowa-sezon-2020)

Facebook donosi:


https://www.facebook.com/404053799649435/posts/3156662317721889/ (https://www.facebook.com/404053799649435/posts/3156662317721889/)

Co się temu peiksu stało w lampy?

dobrzyn - lampy zachorowaly na downsizing - pewnie zbyt długo były przechowywane w garażu obok jakiegoś współczesnego samochodu i się zaraziły  ;)

Wypadek na przejeździe.

http://elk.wm.pl/666819,Wpadek-na-przejezdzie-kolejowym-Wygladalo-groznie.html (http://elk.wm.pl/666819,Wpadek-na-przejezdzie-kolejowym-Wygladalo-groznie.html)

No to grubo: https://elk.wm.pl/667133,Elcki-projekt-w-raporcie-NIK-u-Sa-nieprawidlowosci-i-sledztwo.html

Przypomina mi to pewien inny projekt, gdzie, aby ze względu na przekroczenie terminu realizacji nie stracić dotacji, która to dotacja mogła przepaść w wyniku opieszałości wykonawcy, gmina postanowiła "z góry" zapłacić za naprawę która miała dopiero się odbyć.
Oczywiście finał mógł być tylko jeden - wykonawca pieniądze wziął, po czym "zwrócił" rozgrzebane pojazdy mówiąc: gwarancja do bramy, później się nie znamy.

Niestety - w Polsce rynek napraw taboru wąskotorowego praktycznie nie istnieje, stąd rodzą się takie różne "stacje remontowe" mające, owszem, szczere chęci, ale niebędące w rzeczywistości w stanie wykonać napraw, co skutkuje takimi oto kwiatkami...

Kolej ruszyła - nawet komisja znanych kolegów sprawę obadała - https://olsztyn.tvp.pl/53826886/uzywaja-jej-tysiace-turystow-zabytkowa-kolejka-wznawia-kursy

Jacyś znajomi w materiale się pojawili?

Kolejny etap afery parowozowej związanej z naprawą ełckiego czajnika:

Radny pyta (http://bip.elk.warmia.mazury.pl/system/obj/34880_Dzienisiewicz_naprawa_parowozu_Px-48.pdf)

Prezydent odpowiada (http://bip.elk.warmia.mazury.pl/system/obj/34881_odp.43.pdf)

"Zrobotyzowani" szykują kolejną imprezę: http://zrobotyzowani.com.pl/ekw-2021/?fbclid=IwAR2Bb1Wnko4L9UQ4e-QrNFAvW-n_4TI_O-Kz8wrXp--oWCOZj5dCvks6fnk (http://zrobotyzowani.com.pl/ekw-2021/?fbclid=IwAR2Bb1Wnko4L9UQ4e-QrNFAvW-n_4TI_O-Kz8wrXp--oWCOZj5dCvks6fnk)