Świat kolejek wąskotorowych

Czy nowy "operator" ŻKD ma zamiar odbudować linię Nowy Dwór - Ostaszewo? Wiem, że za czasów PTMKŻ były plany wprowadzenia na tej trasie regularnych połączeń, a teraz czy są jakieś plany co do tej linii?

Plany są, było o tym w ŚK 3/2007. Z tego co wiem to toryprzejezdne są do przystanku Tuja Mleczarnia. Nie licząc tego że w zeszłe wakacje zalano w Nowym Dworze przejazd kolejowy zaraz za stacją, na objeździe 7 który prowadził przez miasto. Jaki jest teraz jego stan - nie wiem.

W samym ostaszewie zalana asfaltem jest ostatania zwrotnica, ale to jest raczej do usuniecia. Do tego zalano przejazd kolejowy na linii Ostaszewo - Lubieszewo, na objeździe jaki również tam zrobiono dla 7. Jednak pocieszeniem jest fakt, że droga sama się tam kruszy, więc nie będzie z tym niedługo problemów.

Ogólnie drogowcy dali d... obiecali rozkuć a pozostawili, gdyby nie to, może już w tym roku ruszyły by kursy, a tak jest to wielka niewiadoma.

w Lubieszewie na drodze do Nowego Stawu jest też przejazd zaasfaltowany ale te przejazdy to jeszcze nie problem w porównaniu do kradzieży które dochodzą na linii.

A masz jakieś konkrety odnośnie tych kradzieży? (Bynajmniej nie chodzi mi kto i ile, tylko gdzie ;) )

Przed Ostaszewem jadąc z Nowego Dworu, w Lubieszewie nie daleko przejazdu na drodze do Nowego Stawu. Więcej kradzieży nie znam, bo tyle widziałem z samochodu.

Dobre wieści, robiony jest przejazd na ulicy Warszawskiej! Tj będzie rozkuwany (przez drogowców!!) i zrobiony na nowo, w środę położyli płytę miedzy torami na wysokości chodzinika, jutro jadę do NDG to zobacze jak ma się sprawa. Przejazd na drodze nr 55 jest nieruszony, przejezdny.

Może będzie można dojechać za jakiś czas chociaż do Lubieszewa wagonem motorowym :mrgreen:

Z tego co się dzisiaj dowiedziałem, połowa przejazdu jest już rozkuta, mam nadzieję że nie pójdzie to znów pod asfalt.

Temat umarł a jak z próbą uruchomienia lini?? Też umarła??

Taaa.... Parowóz, linia do Ostaszewa, linia do Kałdowa, linia do Szymankowa (wznowienie kursowania pociągów osobowych), a nawet linia do Krynicy  :mrgreen:   Zresztą czego można się spodziewać na kolejce, skoro tyle obiecywano, a jest tyle, ile jest.

We wrześniu br. z osobistej rozmowy z kierownikiem pociągu ŻKD dowiedziałem się, że linia czeka na uruchomienie, ale nastąpi to dopiero w połowie przyszłego roku, pod warunkiem przychylnej postawy władz samorządowych. Na ile to tylko puste gadanie - nie wiem..

Czeka. Aż się sytuacja ustabilizuje.

Na giełdzie czy gdzie? :D

Operator się zmienił ale czy plany uruchomienia lini do Ostaszewa również??

:shock: znów??!

Zmienił się w sensie ze wrześniu był inny niż teraz.

Prośba moja, bo jakoś nie zorientowany jestem, czy mógłby Kolega Andrzej temat rozszerzyć. Kilka lat temu jakoś niezbyt ładnie wykorzystano (bez wazeliny) jakieś towarzystwo miłośników kolei pomorskich, czy znów zmiany nastąpiły?

Teraz to towarzystwo odzyskało kolejkę i i od tego sezonu znowu się nią zajmują :)

Dlatego w Starachowicach zmienił się operator. Po tym jak z Żuławki poprzedni operator musiał odejść to i zrezygnował z kolejki na drugim końcu polski.

Taaa, i wszedł inny operator, który wiele bliżej też nie ma (260km) :D

Z gdańska jeszcze dalej :D

Dobra, dobra, jednosobowa filia operatora ma 150 km :)

Wczoraj znów byłem na ŻKD.. Liczyłem po cichu na Mbxd ale jechał pociąg złożony z samych letniaków (5 sztuk), zacinał deszcz, i byliśmy z kolegą chyba jedynymi pasażerami na całej trasie. Rzuciłem znów temat linii do Ostaszewa i otrzymałem odpowiedź: Kursy będą, ale nie w tym roku..
To już chyba tradycja, taka odpowiedź. Potem odbyliśmy wycieczkę uzupełniającą do Ostaszewa - wzdłuz torowiska... Po drodze niekompletny mostek i krzaki powyżej pasa na prawie całej długości linii.. Czarno to widzę..

Krzaki zawsze można wyciąć. I tak sporym sukcesem jest powrót pociągów na linii 256 w ramach wspólnej oferty ŻKD i Arrivy. Swoją drogą Lxd2 i same letniaki to z lekka przegięcie jest. Tak samo jest przegięciem puszczenie za dużej ilości wagonów tak, że nie można dokonać trójkątowania w Sztutowie (nie wspominając już o manewrach w Mikoszewie).  :mrgreen:

Dużo mu brakuje?? Są jakieś ubytki??

Jako że nie za bardzo się orientuję w temacie ŻKD, to czy możliwe było by rozwinięcie tych kwestii??

Z góry dziękuję, jeśli ktoś się zdobędzie na wyjaśnienie.

Kuc

W Sztutowie nie ma normalnej mijanki na końcu tylko normalny trójkąt do obracania.
I ja mam pytanie. Czy te 9 wagonów zmieści się na tym boku trójkąta który prowadzi do peronu?? Tak aby tylko lokomotywa mogła zrobić obrót i ustawić się z drugiej strony i wepchnąć na peron skład. Czyli obraca się tylko lok a nie cały skład tak jak to jest teraz.

To w jaki sposób poradzono sobie z tymi 9 wagonami w ostatnią sobotę?

przestawiono cały skład na miejsce pośrodku trójkąta. Tam lokomotywa się odczepiła i sama trójkątowała i później się podczepiła. W Stegnie już odczepiono 2 wagony i postawiono na tory łączące Mikoszewo z Nowym Dworem.

No to jeśli chodzi o Sztutowo, to te 9 wagonów nie jest jakimś wielkim problemem.

Ale w Mikoszewie z czego pamiętam to mało miejsca było zawsze na oblot składu.

Z tego co pamiętam to na tym forum ktoś pisał że tam musiano skrócić tor do oblotu. Przydało by się go raczej wydłużyć o kilkadziesiąt metrów.

Tam chyba były jakieś problemy z własnością gruntu.Może to było powodem owego zamieszania. Pamiętam jak kiedyś w Mikoszewie niezbędną rzeczą do oblotu składu był łańcuch przyczepiony do Lxd2 i wagonu i na środku łańcucha stał słupek, dzięki któremu wagony przeciągały się do przodu. Cała operacja oblotu składu wyglądała dość ciekawie

Drezynka spotkana dzisiaj w okolicach cmentarza w Nowym Dworze Gdańskim. Pojechała na kilka minut do mostu na Tudze i wróciła z powrotem do stacji w NDG. Czyżby jakieś przecieranie szlaku w kierunku Ostaszewa?

(http://img802.imageshack.us/img802/4923/dsc00321f.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/802/dsc00321f.jpg/)

(http://img35.imageshack.us/img35/2373/dsc00324ch.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/35/dsc00324ch.jpg/)

Do cmentarza ruch jest przecież okazjonalnie prowadzony (pociągi specjalne, 1. listopada)...
Gorzej z dalszym odcinkiem...
(http://forum.dawnygdansk.pl/files/skanowanie0001_654.jpg)
(http://forum.dawnygdansk.pl/files/skanowanie0001_a_154.jpg)(http://forum.dawnygdansk.pl/files/skanowanie0001_b_151.jpg)(http://forum.dawnygdansk.pl/files/skanowanie0001_c_163.jpg)

Źródło: Forum Dawny Gdańsk (http://forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?t=635&postdays=0&postorder=asc&start=135)

Nie wyglądało to na przejazd specjalny, raczej na jakiś techniczny. A do 1 listopada jeszcze 8 miesięcy, więc jeszcze nie czas na przygotowania.

Wedle planów starostwa pozostać ma podcinek do Lubieszewa więc około 8 km. Póki co proces decyzyjny nieco przyhamował po tym jak pod koniec zeszłego roku zmarł starosta Zbigniew Piórkowski . Dopiero w połowie stycznia wybrany został nowy starosta, a w zasadzie starościna, Ewa Dąbska.

Ale jak się chce jeździć, to szlak trzeba regularnie patrolować, a czasem nawet to i owo poprawić...

Ostaszewo nie jest zainteresowanie kolejko? Skrócenie linii to bezie początek jej całkowitej likwidacji.
Jak wogóle wygląda stan fizyczny tej linii??

Bez przesady. Odcinek nadmorski jest raczej (bo jednak to Polska) niezagrożony. Problem w tym, że linie na północ od Nowego Dworu mają inny, mniej żuławski, charakter.

Dokładniej może niech miejscowi powiedzą, ale chyba na razie niewiele się zmieniło (http://750mm.pl/index.php?topic=2026.msg38545#msg38545 (http://750mm.pl/index.php?topic=2026.msg38545#msg38545)).
Zdjęcia z 2010 roku:
(https://lh6.googleusercontent.com/-6GYv9gQd8zQ/TKpWR9Ugb3I/AAAAAAAAExY/5leUPUXWdTI/s640/DSCF5063.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-IoPPHCTTAUA/TKpWTtNbjOI/AAAAAAAAExg/Kf8Lg2RJ8Ks/s800/DSCF5064.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-1Kf3HX23MlY/TKpWYem5rPI/AAAAAAAAEx8/L6Zgm3Vrbyc/s800/DSCF5069.JPG)

Zgoda, dlatego liczę na jakąś oficjalną informację z pierwszej ręki. Co konkretnie zrobiono, w jakim konkretnym celu był ten przejazd.  :)

No, gdzie jest zarząd PTMKŻ? Proszę się natychmiast wytłumaczyć przed Jaśnie Miłośnikiem Kolei, przecież Was widział, ha!!  Na co jeszcze czekacie, miłośnik się gotów obrazić, jak nie otrzyma odpowiedzi, no już, już, skoro napisał wyraźnie, że oczekuje! Co konkretnie zrobiono, a może tylko sobie a muzom przejechano, marnując stowarzyszeniowe paliwo?
;)
Piotr_mk - nie sądzisz, że skuteczniej byłoby po prostu zapytać u źródła, niż stawiać żądania na forum, hę?

No i po co ten jad? Niczego nie żądam, na nic się nie obrażam, nie piszę że zmarnowali paliwo. Jak ktoś tu z zarządu (albo ktoś kto jest w temacie) wpadnie, to odpisze, proste. Nie są mi potrzebne te informacje na dzisiaj. Ot, wstawić zdjęcia, jak można się narazić. Widzę że nie warto żadnych fotek tu wstawiać ani o nic pytać. Bo tylko jadem można zostać potraktowanym. Teraz też się nie obrażam. Pozdrawiam Cię Leśny Dziadku. Więcej pogody ducha życzę na wiosnę.  :)

To był zwykły objazd szlaku. No jutro planowany jest podobny (przynajmniej) do Sztutowa.

Jakby kogoś interesowało, to na jutro planowane są prace nad udrożnieniem wspomnianej linii, w tym nad uzupełnieniem braków w okolicy p.o. Tuja Mleczarnia. Gdyby ktoś miał czas i ochotę to serdecznie zapraszamy! Wyjazd ze stacji o 9-tej.

Zachęceni powyższym wątkiem postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda obecnie szlak w stronę Ostaszewa.
Dzięki uprzejmości Kolegów z PTMKŻ, była możliwość skorzystania z nowej oferty i wypożyczenia drezyny.
Wyruszyliśmy planowo o 8:10, a podróż w 13km w obie strony do Tuji zajęła nam troszkę ponad 3 godziny. Średnia prędkość 6km/h (liczona z postojami), a maksymalna 24,9km/h  :)

Szlak jest przejezdny do Tuji, do przejazdu kolejowego:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic738/v2012053007401595713404.jpg)

Kilka fotek ze szlaku:
Na stacji w Nowym Dworze Gdańskim:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic475/v2012052909452611973634.jpg)

Pod wiaduktem trasy E7:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic362/v2012052909590336415314.jpg)

Za przystankiem Nowy Dwór Gdański Cmentarz:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic410/v2012052911423920249207.jpg)

Most nad Tugą:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic223/v2012052909303870315095.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic452/v2012052910184776353529.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic222/v2012052911510246376260.jpg)

Widać jak wiele pracy zostało włożone w udrożnienie szlaku:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic868/v2012052911320197844800.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic950/v2012052911453478709094.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic477/v2012052911441462361923.jpg)

Gdzieś między Nowym Dworem Gdańskim a Tują Mleczarnia:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic947/v2012052911484289937338.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic223/v2012052910455174609030.jpg)

W okolicach przystanku Tuja Mleczarnia:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic247/v2012052910462086861377.jpg)

Przejazd między Tują a Tują Mleczarnia:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic169/v2012052911292093650891.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic731/v2012052910481786642762.jpg)

Koniec przejezdnego szlaku w Tuji:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic646/v2012052910544850964393.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic721/v2012052910543117351916.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic581/v2012052911062648768858.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic352/v2012052911161795663456.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic658/v2012052911160537398720.jpg)

Dalej dojechać się już nie uda:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic129/v2012052910564865656693.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic274/v2012052910573529315741.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic511/v2012052911064469223162.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic455/v2012052910593884772249.jpg)

Dalej szlak wygląda tak:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic559/v2012052910512053559994.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic523/v2012052910532498521531.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic562/v2012052910534843955874.jpg)


Krótki film z przejazdu między Nowym Dworem Gdańskim a Tują Mleczarnia:
http://youtu.be/moZ6Zmlx9vE (http://youtu.be/moZ6Zmlx9vE)

Przejazd między Tują a Tują Mleczarnia:
http://youtu.be/s02jZvBJFf0 (http://youtu.be/s02jZvBJFf0)
http://youtu.be/bytmZFhwBfo (http://youtu.be/bytmZFhwBfo)

Przejazd w Tuji:
http://youtu.be/ypEXZKDcfUY

Rekord prędkości przy przystanku osobowym Nowy Dwór Gdański Cmentarz (z górki łatwiej  :)):
http://youtu.be/KYB7g8eSfV0 (http://youtu.be/KYB7g8eSfV0)

Więcej zdjęć z trasy pod linkiem:
http://bxi.pxd.pl/album/42867/1/zkd-podroz-drezyna-na-trasie-nowy-dwor-gdanski-tuja-27-maj-2012 (http://bxi.pxd.pl/album/42867/1/zkd-podroz-drezyna-na-trasie-nowy-dwor-gdanski-tuja-27-maj-2012)

Chciałbym wyrazić uznanie dla Kolegów z PTMKŻ, gdyż udrożnienie szlaku wymaga bardzo wiele pracy. Podczas przejazdu byliśmy fotografowani jako ciekawostka i atrakcja przez mieszkańców. :) Wielu z nich żywo interesowało się przejezdnością szlaku i pytało kiedy wyruszy pierwszy planowy pociąg. :)

Dziękuję Kolegom z PTMKŻ za życzliwość i umożliwienie odbycia znakomitej wycieczki!

super impreza! szkoda, że nie wiedziałem o niej wcześniej!
gdyby szykowała się powtórka za jakiś czas, będę wdzięczny za wiadomość...  :)

Możliwość jest cały czas - kwestia zgadania się z nami czyli ŻKD ;) Zapraszam przez najbliższe 2 weekendy - akurat nic planowo nie jeździ. Wystarczy się w kilka osób skrzyknąć ! A odcinek do Tui rewelacja !

A jest możliwość bardziej ekstremalna, żeby tam gdzie miejscami brakuje kawałka szyny ją przetoczyć a dalej śmigać jak najdalej się da?

Próbowaliśmy, dalej jest możliwość przejazdu przez przejazd i kilkadziesiąt metrów do krzaków (drzew). Ponieważ krzaki są na nasypie nie da się przetoczyć obok. :(

Ponieważ jest już prowadzony ruch planowy do Tuji, postanowiłem sprawdzić jak wygląda dalej szlak w stronę Ostaszewa.
Wszystkie przejazdy, oprócz udokumentowanego wyżej w Tuji, są zalane asfaltem. Według informacji od mieszkańców zostało to wykonane podczas remontu trasy E7, gdzie szosa przez Ostaszewo była objazdem.
Od Tuji nasyp dochodzi do granic Lubieszewa:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic624/v2012061411375065963752.jpg)
Aby dojechać do Lubieszewa należało by usunąć górę piachu i kostki brukowej:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic756/v2012060902573674736637.jpg)
Przejazd jest zalany asfaltem:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic645/v2012060902572144448151.jpg)
ale kawałek szyny wystaje :)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic873/v2012060902573024679624.jpg)
Na drugim krańcu Lubieszewa:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic854/v2012061411375176212124.jpg)
przejazd jest też zalany asfaltem. Pod dłuższej walce z roślinnością udało się odsłonić szyny:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic402/v2012060902582930370453.jpg)
To samo z drugiej strony przejazdu (od strony Lubiszynka):
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic207/v2012060902583622453459.jpg)
Wjazd na drogę między polami (między Lubieszewem a Lubiszynkiem):
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic112/v2012060902584315886453.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic141/v2012060903004473827576.jpg)
W Lubiszynku dbają o stan torowiska i tylko czekać kiedy pojedzie po nim pociąg:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic102/v2012060903005882355256.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic341/v2012060903011344129040.jpg)
Zachowały się nawet krzyże św. Andrzeja:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic946/v2012060903013039262823.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic411/v2012060903035227047788.jpg)
Między Stawcem a Ostaszewem stoi tuz obok szosy most:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic597/v2012061411375322003118.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic276/v2012060903044273622554.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic187/v2012060903062876455371.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic260/v2012060903050290795980.jpg)
Przed Ostaszewem szlak nadal pokrywa gęsta roślinność (szyna wystająca z przejezdu przed Ostaszewem):
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic864/v2012060903063464167085.jpg)
Ktoś dba również o stację w Ostaszewie:
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic709/v2012060903064175529789.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic765/v2012060903064993698509.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic600/v2012060903085176159981.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic351/v2012060903090672678528.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic840/v2012060903091440249478.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic783/v2012060903092235262997.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic334/v2012060903095844243868.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic444/v2012060903100583825348.jpg)
Obiecująco wygląda także szlak w stronę Lichnowych (pomarzyć zawsze można... :)):
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic777/v2012060903101462840587.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic335/v2012060903102437510407.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic781/v2012060903103467121344.jpg)
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic845/v2012060903110327242821.jpg)
Dokumentacja fotograficzna dotyczy miejsc zaznaczonych na mapie
(http://bxi.pxd.pl/gallery/pic224/v2012061411375454709243.jpg)

Od dzisiaj już nie jest ... Ręce mi dzisiaj opadły. Ekipa która była podczas przejazdu poświadczy. Materiał na temat zdarzenia w Tui Mleczarni był dzisiaj w gdańskiej Panoramie. A oto oficjalna informacja:

W dniu 17 czerwca 2012 r. (sobota) zostaliśmy jako Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych operator Żuławskiej Kolei Dojazdowej zaproszeni do uczestnictwa w festynie z okazji Dnia Dziecka organizowanym przez sołtysa wsi Tuja.

Z naszej strony postanowiliśmy uruchomić pociąg specjalny przeznaczony dla około 130 pasażerów złożony z wagonu motorowego Mbxd 2 i 2 wagonów odkrytych zwanymi letniakami.

Pasażerami mieli być uczestnicy festynu w Tui przede wszystkim rodziny z małymi dziećmi. Pociąg planowo miał wyjechać do Tui ze stacji Nowy Dwór Gdański Wąsk. o godz. 12:30 a powrócić około godz. 18:30 po zakończeniu festynu.

Kilka minut po godzinie 10-ej w ramach przejazdu technicznego drezyną motorową Wmc004 wyruszono na szlak w kierunku Tui.

Niestety w okolicach - jak się potem okazało zdewastowanego - przystanku osobowego Tuja Mleczarnia, stwierdzono kradzież w kilku miejscach około 30 metrów torowiska.

Dzięki temu przejazdowi technicznemu udało się zapobiec poważnemu wypadkowi w którym mogło wielu uczestników pociągu specjalnego a zwłaszcza dzieci, doznać poważnych obrażeń lub innych przykrych konsekwencji.

Na miejscu niezwłocznie pojawiła się policja.

W związku z powyższym przykrym zdarzeniem, poważnymi startami ekonomicznymi związanymi z ubytkami w torowisku, podjęto decyzję o zawieszeniu kursowania pociągów na odcinku Nowy Dwór Gdański Cmentarz - Tuja na czas nieokreślony.

Co tam zezbójowano?

Dokumentację można obejrzeć pod linkiem:
http://marienburg.pl/viewtopic.php?p=140369&sid=440c34d9cbd2b989c587537348c7a8e8#140369 (http://marienburg.pl/viewtopic.php?p=140369&sid=440c34d9cbd2b989c587537348c7a8e8#140369)

Kontunując powyższy wątek. Nie powiem że potrzebna jest pomoc polegająca na utrudnianiu działalności władz lokalnych. Otóz w najbliższych dniach ma zostać podjęta uchwała rady gminy dotycząca LIKWIDACJI ODCINKA LUBIESZEWO - OSTASZEWO. Miło by było gdyby ktoś monitorował ten temat i może uświadomił władzy że mimo nieekonomiczności odcinka NDGW - OSTASZEWO, jednak władze gminy niech rozważą zostawienie w spokoju tego odcinka i uregulowanie tego [przekazanie w formie cesji] operatorowi [obecnie PTMKŻ].
Dzięki temu zyskamy ciekawy nowy-stary odcinek wąskiego toru który może być wykorzystany pod drezyny czy wagony motorowe w ramach ruchu planowego - oczywiście bez szeroko zakrojonej akcji społecznej polegającej na udrożnianiu szlaku się nie obejdzie !
Czy może właśnie takie zdjęcia jak powyżej [które sa bardzo podbudowujące, kawał świetnej roboty i inwentaryzacji szlaku] odpowiednie zaprezentowane i nagłośnione przez media lokalne spowodują że nie dojdzie do takich dramatów jakie miały miejsce na odcinkach NIEISTNIJĄCYCH już w okolicach Malborka ? Co Wy na to ?

jest już artykuł w Dzienniku Bałtyckim:
http://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1446407,w-miejscowosci-tuja-zniszczyli-torowisko-waskotorowki,id,t.html#b9ed5cbc42ca6235,1,3,3 (http://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1446407,w-miejscowosci-tuja-zniszczyli-torowisko-waskotorowki,id,t.html#b9ed5cbc42ca6235,1,3,3)

Myślałem że będzie gorzej w Ostaszewie  ;)

Małe sprostowanie:
1) nie uchwała rada gminy a uchwała rady powiatu o fizycznej likwidacji odcinka który planowaliśmy reaktywować [wzorem Tui] z Lubieszewa do Ostaszewa.

Po drugie co jest bardziej niepokojące po wakacjach mija okres obowiązywania umowy na pełnienie funkcji operatora ŻKD przez PTMKŻ, zatem... śpieszmy się, bo to może być ostatni (lub jeden z ostatnich) sezon na ŻKD...

W związku z niedzielnym przykrym wydarzeniem [kradzież torą] sprawa została przekazana do Prokuratury !
Trzymamy kciuki za szybkie pozytywne zakończenie postępowania.

Bardzo chętnie pomogę w miarę swoich skromnych możliwości w udrożnieniu szlaku do Lubieszewa i dalej do Ostaszewa.
Namówiłem już też kilka osób do pracy przy odkrzaczniu linii, czekamy na sygnał.

W celu konkretnego sygnału proszę o kontakt na e-mail do mnie: tt[at]ptmkz.pl w ten weekend będziemy omawiać dalsze plany w tamtym kierunku. Na dziś dzień uzupełniono jeden ubytek i przygotowujemy się do dalszych prac. Jednak tu potrzeba z 6-8 chłopa !
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/563978_459140347432292_1679481668_n.jpg)
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/196173_459140510765609_26212632_n.jpg)

Myślę, że po niemal dwuletniej przerwie można powrócić to tego wątku by kontynuować (miejmy nadzieję) relację z przywracania do życia odcinka Tuja - Ostaszewo.

Fotorelacja z dzisiejszych (teraz już wczorajszych) prac:
Słupska Powiatowa Kolej Drezynowa: Śladami Żuławskiej Kolei Dojazdowej (https://www.facebook.com/media/set/?set=a.466414240156057.1073741928.209525335844950&type=1)

(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t31.0-8/q71/s720x720/1978508_466415270155954_308883878_o.jpg)
(https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t31.0-8/q74/s720x720/1601830_466414916822656_1744950927_o.jpg)
(https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t31.0-8/q71/s720x720/1898326_466418483488966_680740250_o.jpg)

Znalezione na fb:
(https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/10309685_776351322377858_4010380219783255854_n.jpg)
"za Tują w kierunku Lubieszewa"

Czy w tym roku planuje się jakąś imprezę/przejazdy w kierunku Tui i Lubieszewa poza kursami cmentarnymi w listopadzie?

Moźesz się nie doczekać odpowiedzi bo optymistyczna wcale nie będzie.Wystarczy popatrzeć na ofertę przewoźnika,gdzie nawet wzmianki na temat tego odcinka nie ma... :-\

http://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/artykul/nowy-dwor-gd-tory-do-ostaszewa-jednak-do-rozbiorki,3568571,1,artgal,t,id,n,tm.html (http://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/artykul/nowy-dwor-gd-tory-do-ostaszewa-jednak-do-rozbiorki,3568571,1,artgal,t,id,n,tm.html)

Czy jest gdzieś reakcja stowarzyszenia na to wydarzenie?

Smuci mnie to bardzo, oznacza to bowiem, że Żuławska będzie miała mniejsze szanse wyjścia poza narrację "morze + most obrotowy", odbudowana linia do Ostaszewa byłaby świetnym przykładem linii typowo rolniczej...

Kuźwa, myślałem że na wykładach urządzonych w Piasecznie specjalnie dla Autora powyższego posta o przetrwaniu w rzeczywistej rzeczywistości Kolega uważał. Jednak jak widać tak nie było. Zatem powtarzam:
1. Sens utrzymania mają tylko linie mające naprawdę sens eksploatacyjny*.
2. Rozrzucenie miernych sił na więcej niż można utrzymać skutkować będzie śmiercią całości.
3. Zagospodarowywać należy jedynie niezbędną część materiału z likwidowanych linii, bo zagospodarowanie jest drogie.

A co do deklaracji władz Ostaszewa o odbudowie, to... no właśnie - to jest rzeczywistość: pierdzielenie, mielenie ozorem, składanie obietnic zainwestowania milionów - to nic nie kosztuje. A jak trzeba wydać pieniądze to pojawiają się rzeczywiste koszty, czyli nieubłagana rzeczywistość zwycięża. Tylko chodzi o to aby tę rzeczywistość brać pod uwagę, a nie udawać że jej nie ma, bądź, co gorsze (i co Kolega sugeruje) z nią walczyć, bo taka walka jest z góry skazana na klęskę.

*)sens eksploatacyjny to generowanie potoków podróżnych liczonych w tysiącach, a nie Kolegi Zgrozy który daną kolejkę odwiedzi dwa razy w przeciągu trzech lat. O wizytach Andrzeja2110 nie wspominając.

Uważał, uważał. Po prostu chciałbym usłyszeć, co o sensie eksploatacyjnym sądzi stowarzyszenie. A żal każdego kilometra nie jest od razu sugestią, że z rzeczywistością należy walczyć.

W porannym moczu czuję, że stowarzyszenie, które żeglując tą swą dziurawą ŻKD walczy heroicznie wiążąc strzępy żagli kolejki sznurkiem i drutem aby jakoś w ogóle płynęła, przy której to walce jednocześnie musi omijać rafy i mielizny samorządowych decydentów, nic nie sądzi. Znaczy może i sądzi, ale zajęte czynnościami nawigacyjno-bosmańskimi o których mowa powyżej, bądź kalkulując że dyplomatyczne niewypowiadanie się jest efektywniejsze od czczego darcia ryja, zwyczajnie nie zamieści oficjalnego stanowiska na tym zacnym.
Ahooj!

I to by było na tyle :(

http://www.strefahistorii.pl/article/4865-juz-koniec-zulawskiej-kolejki-w-ostaszewie (http://www.strefahistorii.pl/article/4865-juz-koniec-zulawskiej-kolejki-w-ostaszewie)

To już koniec żuławskiej kolejki w Ostaszewie
(http://www.strefahistorii.pl/sites/default/files/styles/over_article/public/art_images/tory1.jpg?itok=lP7tepyA)

Kilka lat przepychanek pomiędzy powiatem a miłosnikami historii, protesty mieszkańców i zaskakująca decyzja ówczesnego konserwatora. Dziś wiemy na pewno, że żadna kolejka wąskotorowa nie pojedzie już do Ostaszewa w Powiecie Nowodworskim. Właśnie rozpoczął się tam demontaż torów.
 
Bartosz Gondek
 
Powiat Nowodworski rozstrzygnął przetarg na rozebranie i zezłomowanie niemal ośmiu kilometrów torów kolejki wąskotorowej. Według dokumentacji przetargowej, rozbiórka planowana jest na dwa etapy: 1) Ostaszewo (za peronem) - Stawiec (przed przejazdem przez drogę) i  Stawiec (za przejazdem przez drogę) - granica obrębu Lubieszewo i Tuja, oraz fragment przy cmentarzu w Nowym Dworze Gdańskim. Prace rozbiórkowe zakończone mają być w lipcu. Portal www.strefahistorii.pl (http://www.strefahistorii.pl) udokumentował pierwsze wyrywanie torów.
(http://www.strefahistorii.pl/sites/default/files/styles/large/public/tory2.jpg?itok=ZOAbOypC)

Warto przypomnieć, że zaledwie trzy lata temu - 2014 roku, mieszkańcy Ostaszewa, miłośnicy kolei wąskotorowej i członkowie organizacji pozarządowych sprzątali linię kolei wąskotorowej z Ostaszewa do Nowego Dworu Gdańskiego. Wtedy też, po protestach mieszkańców, udało się wstrzymać rozbiórkę kolejki, ale tylko na chwilę. Rok później konserwator przychylił się do stanowiska starostwa. W miejscu rozebranej linii mają powstać min punkty informacyjne i trasa rowerowa.
Początki linii wąskotorowej na Żuławach sięgają 1886 roku. Pierwszy odcinek kolei wąskotorowej na Żuławach liczył 4,5 km i połączył cukrownię w Nowym Stawie z miejscowością Dębina Południe. Obsługiwaly go jeszcze konie. Sześć lat później cukrownia w Nowym Stawie otrzymała koncesję na budowę kolejki wąskotorowej prowadzonej przez trakcję mechaniczną o rozstawie szyn 750 mm. Dwa lata później, po drugiej stronie Wisły, wybudowano wąskotorową linię Cedry Wielkie – Cukrownia – Pszczółki. W latach 1900 – 1905 połączono linie żuławskie z Malborkiem i Gdańskiem.

(http://www.strefahistorii.pl/sites/default/files/styles/large/public/kolejzulawska.jpg?itok=PmVcAOpA)

Nieistniejący dworzec wąskotorowy w Nowym Dworze Gdańskim
 
Żuławy pokryła gęsta sieć bocznych linii i bocznic, które docierały do prawie wszystkich wsi i majątków, zwłaszcza na południu Żuław. W roku 1920 całkowita długość sieci liczyła już 316 km. Dwadziesiącia lat później już prawie 340km. Demontaż linii następował od lat 50 – tych XX wieku.
Dziś jedynym czynnym reliktem kolejki żuławskiej jest Żuławska  Kolej Dojazdowa, działająca na trasie: Tuja, Mikoszewo, Sztutowo. Więcej o ciągle i oby jak najdłużej działającej, Żuławskiej Kolei Dojazdowej na www.kolejzulawska.pl (http://www.kolejzulawska.pl)

To ch....... jeb...............  komu przeszkadzało , miało być dla ludzi , działacze gminni i reszta mieli być dla ludzi  , szczególnie podczas wyborów , widac posłuchali ale ciemnoty.

Posłuchajcie wypowiedzi pana ptaka...
"nie możemty żyć w rodzaju absurdu że coś co nie funkcjonuje" "nie ma celu bo dzisiaj nikt nie jeżdzi kolejką jako środkiem transportu" itd.
http://m.radiogdansk.pl/wiadomosci/item/60383-to-koniec-kolei-w-ostaszewie-nie-bedzie-juz-kursow-waskotorowki-zdjecia (http://m.radiogdansk.pl/wiadomosci/item/60383-to-koniec-kolei-w-ostaszewie-nie-bedzie-juz-kursow-waskotorowki-zdjecia)

"Część torowisk trafi do kolejarzy obsługujących kursującą po mierzei Żuławskiej Kolei Dojazdowej."

Jakieś konkrety? Czy może metr szyny o skrajnym zużyciu i ze trzy łubki?

Z jednej strony domaga się, aby PLK mogło przekazywać bezpłatnie materiał staroużyteczny, z drugiej strony z rozbiórki na użytek kolejki trafi część.
A jakby był obowiązek, ze materiał z rozbiórki likwidowanych linii ma być w całości przekazany na rzecz podmiotów zajmujących się utrzymaniem linii o charakterze turystycznym, to nagle okazało by się że powiat nowodworski nie miałby kasy na rozbiórkę torów leżących w krzakach.