Świat kolejek wąskotorowych

Witam wszystkich na nowym forum poświęconym Opalenickiej KD. Z pewnością wielu ludzi już spisało tą kolejkę na straty, jednak nie do końca jest to prawda! Bogaci w nowe pomysły i doświadczenia wyniesione z Grodziskich drezyn, postaramy się ożywić pozostałą część sieci Opalenickiej KD. Na forum będziemy rozpowszechniać nasza kolejkę opisywać działania w torach oraz za biurkiem. Będziemy również informować na bieżąco co się na kolejce dzieje... zapraszamy do dyskusji... (Wielkopolskie Towarzystwo Sympatyków Kolei)

Pozdrawiam Mikołaj

witam,
czy mógłbyś mi powiedzeć co ostało się z sieci Opalenickiej KD i czy jest tam jakiś tabor?
pozdrawiam i życze powodzenia

Odcinek Opalenica – Trzcianka został przerwany za stacją Michorzewo. Mowa o wyciętym 1 km torów, pod którymi przebiega nowa autostrada A2. Dalsze odcinki Trzcianka – Duszniki i Lwówek, są kompletne i wymagają jedynie (aż) oczyszczenia z roślinności. Na tych dwóch odcinkach planujemy uruchomić przewozy drezynowe w celu uratowania tych linii przed całkowitą likwidacją... Jeżeli natomiast chodzi o tabor to jest tego niewiele dwa wraki Lyd1 i Lxd2. Co do wagonów to w Opalenicy są jeszcze dwie platformy i jeden brankard. Może już niedługo przejmiemy te mienie na własność Towarzystwa?!

Na razie jednak czeka nas dużo pracy w torach mamy do oczyszczenia 10 km linii do Dusznik.

Pozdrawiam Mikołaj

Witam :)

A jak stan torowiska? Podkłady? Przytwierdzenia kompletne?

 SKW pozdrawia i trzyma kciuki za powodzenie!!!!

mp

ogólnie stan torowiska jest dość dobry na początku lat 90 wymieniono nawierzchnię na Odcinku Opalenica - Lwówek między innymi na szyny S49 oraz betonowe podkłady. Z linią do Dusznik jest nieco gorzej. Podkłady drewniane, ale i tak jest lepiej niż na Śmigielskiej!!! Miejscami poznikało trochę śrub, ale na szczęście mamy ich spory zapas. Jeszcze tego roku ruszymy w tory, jak by był ktoś chętny do pomocy to serdecznie zapraszamy.

Pozdrawiam Mikołaj

A ja słyszałem że wjazd na stację Lwówek niemożliwy bo nowy właściciel posesji przez którą tory idą na stację odgrodził się betonowym płotem... podobno w Trzciance jakaś stacja benzynowa lub podobne dziwo uniemożliwia wjazd na linię do Dusznik...

rozumiem ze odcinek nw.tomysl - trzcianka juz nie istnieje?tam tez przechodzi A2..
czy te pozostale linie sa wlasnoscia towarzystwa czy powiatu/gmin?

Odcinek Nowy Tomyśł-Trzcianka został rozebrany jeszcze za życia kolejki gdzieś koło 1993 roku chyba przez lotną brygadę zięcia dyrektora okręgowego kolei dojazdowych imć Zająca, któryto rozebrał również kolejkę witaszycką i trzebnicką. Szyny pocięte w półtorametrowe sztaby pojechały do szwedzkiej huty - teraz nie robi się tak dobrej stali, jak się robiło kiedyś...

Resztki kolejki Opalenickiej z tego co się orientuję są w dalszym ciągu na stanie PKP. To PKP wydało zgodę na piśmie na zbudowanie autostrady wpoprzek linii pomiędzy Opalenicą a Trzcianką na przełomie lat 90 i 00.

Linia do Nowego Tomyśla została zdemontowana w 1993 roku. Ruch zaś zawieszono tam w 1991 roku...  W Nowym Tomyślu zachował się budynek stacji - obecnie mieszkalny i lokomotywownia - obecnie warsztat samochodowy. Nie wiem czy nie walnę głupstwa ale pożegnalny przejazd na linii z Trzcianki do N. Tomyśla prowadził o ile się nie mylę Px48 z dwoma 1 Aw.

Na dzień dzisiejszy niemożliwy jest wjazd na stację w Dusznikach. Powodem jest postawienie płotu przez właściciela stacji w Dusznikach, który w ten sposób odgrodził się od reszty świata. Torowisko natomiast istnieje tylko, co prawda przykryte jest 20 cm warstwą ziemi! Ze stacją benzynową, w Trzciance nie ma żadnych problemów położona jest 20 m od torów kolejowych w stronę Lwówka ( a nie Dusznik). Niepokojący jest natomiast fakt, iż stacja kolejowa w Trzciance jest zamieszkała przez pewną rodzinę, która za wszelką cenę chcę się pozbyć kolejki sprzed swojego domu. Zdemontowali 5 m szyn przy wyjazdem ze stacji w stronę Lwówka w celu lepszego dojazdu autem do garażu!! Na szczęście zawiadomiliśmy policje zanim zdążyli spienięż szyny!! Jednak nie dali za wygraną i teraz systematycznie zasypują tory popiołem ze swojego pieca oraz kradną śruby, bomby i podkładki ze stacji... Samo utrapienie z tymi durniami!!! Jednak się nie damy, będziemy walczyć:)

pozdr Mikołaj

Żelazem im tą głupotę wypalić !! Macie jakieś fotki ??? Jeżeli macie to wrzucajcie tu:
http://members.lycos.co.uk/i105n2k/album_cat.php?cat_id=7

Pozdrawiam i POWODZENIA !!!!

Jak tylko mi zawiasy w marcu sie skoncza, to wjade tam z kumplami i im miche wyklepie...

już posyłam parę archiwalnych fotek

To naprawdę nie jest najlepsze rozwiązanie, robić sobie wrogów w mieszkanćach budynków kolejowych... Jak się ma przyjaciół, to i toru upilnują, i zadzwonią, jak będzie trzeba....

Budynek dworca w Trzciance jest zamieszkały przez dwie rodziny nazwijmy ich rodzina A-dobra i rodzina B-zła.  Państwo A są bardzo życzliwi nie szkodzą nikomu, natomiast B jest ich całkowitym przeciwieństwem. Cały dom B pije może i bije własne dzieci i w ogóle nie da się z nimi rozmawiać. Nawet rodzina A skarży się na ich zachowanie! Więc jak tu dojść do porozumienia??

MIKOLAJ:

Zrob jakas strone o kolejce opaenickiej, na poczatek wystarczy garsc zdjec, albo jak nie masz czasu to zlec komus

pozdrowka
arti

Witam !
A czy na tą rodzine "B" nie ma jakiegoś paragrau, skoro zatrówa życie innym lokatorom".
( i kolejce :) ) No cóż zdażają się upierdliwi ludzie :(
Będziemy z nimi walczyć  :twisted:

POZDRAWIAM !

Jak to jak rozmawiać? Flaszkę postawić :-)

Z hamstwem nie ma co sie bratać, dogadywać ani popijać - trzeba lać w ryj, bo naprawdę kiedyś szkód narobią...

Kol. Piottr ma całkowitą rację, ludzie z pokroju rodziny B. są prości jak trzonki od halabardy, ale mogą być niesamowicie uparci, i każda forma nacisku ich hardość zaostrzy. Z drugiej strony takich tempaków można łatwo uwarunkować (mając dobre predyspozycje psychologiczne może MKoli się z nich nie zrobi, ale może chociaż neutralność wywoła?).

Debil z inteligentem gadał nie będzie, bo jest przekonany o tym, że właśnie i tylko ON ma rację - jak nie dociera przez główkę to no cóż... trzeba użyć tłumacza...

Być może jakiś dobry efekt by dało "uderzyć' we wlaściciela najbliższego skupu złomu. Pokazać mu jakich czesci nie wolno mu skupować i że jest ktoś to się tym interesuje i będzie go sprawdzał. Oczywiście jak będzie chciał to kupi tuż przed wysyłką do huty, ale jeśli będzie czul presję to będzie musiał być ostrożniejszy, a to już jest utrudnienie.

Pozdrawiam
Jarek

Jaki jeszcze tabor ostał się na Opalenickiej KD? O ile pamiętam była tam jeszcze zepsuta Lxd2 i jakaś złomiasta platforma.

Z taboru zostało to co pisałem już wcześniej czyli sprawny brankard, platforma z pomostem hamulcowym, stan techniczny dobry brak jedynie odeskowania. Druga platforma jest w nieco gorszym stanie barak sprzęgu i burt. Co do pojazdów trakcyjnych to w lokomotywowni stoją Lyd1 i Lxd2 oba w fatalnym stanie technicznym (są to praktycznie wraki nie nadające się do użytku), ale może kiedyś jeszcze ruszą. Choć na razie w to wątpię! Może jak już zaczniemy prężnie działać to uda się sprowadzić jakieś wagony lub lokomotywę! Na razie jednak to tylko odległe marzenia...

Rozumiem, że Lxd2 i Lyd1 sa poprostu rozkradzone. Czy możesz podać ich numery? Może masz jakieś foty taboru z Opalenicy?

Już znalazłem:
Lxd2-263, stan: odstawiona, uwagi: silnik Henschel.
Lyd1-216, stan: odstawiona

Co do taboru, to jak wspominałem wyżej w Opalenickiej lokomotywowni stoi jeszcze wrakLxd2-263 z Przeworska, był on systematycznie pozbawiany części które trafiły między innymi do Nowego Dworu Gdańskiego. Tak to z całkowicie sprawnej lokomotywy PKP i inni wąskotorowi MK stworzyli wrak, który oprócz blachówy i wózków nie posiada już nic!! Druga lokomotywa to Lyd1-216, która również była sprawna. Lecz historia się lubi powtarzać i dziś pojazd ten stoi ze zdjętą głowicą i ograbiony z innych przydatnych części. Poza tym w szopie jest jeszcze brankard, jest w 100% sprawny technicznie!! Na zewnątrz stoją dwie platformy jedna z budką hamulcową sprawna technicznie, brak jedynie odeskowania oraz druga platforma już w nieco gorszym stanie technicznym brak jednego sprzęgu i burt. Jeszcze w tym roku nasze towarzystwo po spotkaniu roboczym z gminami i powiatem ustali co dalej zrobimy z tym majątkiem (która gmina go przejmie i jak zabezpieczy) termin spotkania połowa listopada 2004 – szczegóły wkrótce.

Czy istnieje mozliwość stworzenia na Opalenickiej KD transportu taboru kolejowego taborem samochodowym (chodzi mi o przyczepy podczołgowe, jakich użwyała np. Cementownia Odra do transportu swoich Lyd2 na NG), bo obawiam się, że nie ma co liczyć, że zostanie wybudowany wiadukt, który umożliwi nie odcinanie kolejki od stacji normalnotorowej.

Budowa wiaduktu na dzień dzisiejszy jest nie realna, a z transportem nie ma większych problemów. W każdej chwili możemy liczyć na pomoc cukrowni i szkoły rolniczej w Trzciance. Większym problemem jest PKP, które z przekazania robi wielki problem na którego rozwiązanie trzeba czekać co najmniej rok! Paranoja!!! Jednak gdy uderzymy do nich jako MK, gminy i powiat to z pewnością pójdzie to szybciej

Życze powodzenia :D . A skąd tabor weźmiecie? Odkupicie od PKP (np. z Pleszewa), może od Cukrowni (Na Nałęczowskiej KD mieli chyba na zbyciu Lyd2)?

pozdrawiam

Mamy całkiem inną koncepcję odnośnie uratowania Opalenickiej KD! Zamiast zaczynać od kosztownych lokomotyw, wymiany torów i co za tym wszystkim idzie utrzymywania personelu, postanowiliśmy zmienić nieco podejście!! Biorąc pod uwagę, że nie dysponujemy dużymi środkami finansowymi i w dodatku przyszłość kolejki nie jest jeszcze dokładnie ustalona przez władzę gminne postanowiliśmy na chwile obecną ocalić przed całkowitą likwidacją dwie linie kolejowe z dawnej sieci mianowicie najciekawszy turystycznie szlak Trzcianka – Duszniki, a następnie równie ciekawy odcinek Trzcianka – Lwówek. Do tego celu nie są nam potrzebne ogromne środki finansowe. Dysponując nową drezyna ręczną, dobrym zapleczem sprzętowym, możemy tanio i skutecznie udrożnić te dwa szlaki. Zarabiać będziemy wynajmując drezynę, organizując przejazdy turystyczne itp. Nasze towarzystwo ma już doświadczenie na tym polu. Od dwóch lat skutecznie i prężnie działamy na linii normalnotorowej Grodzisk Wlkp. – Kościan gdzie rocznie dwiema drezynami kolejowymi przewozimy ok. 1500 osób!!!! (gdzie każda osoba zostawia u nas średnio po 2,5 zł..)To samo pragniemy stworzyć w Opalenicy, a dokładniej w Trzciance. Ruch drezynowy jest najlepszym lekarstwem na uratowanie tej kolejki!! Kto wie może za parę lat wrócą tu prawdziwe składy z lokomotywami Na razie ocalmy to, co się da jeszcze uratować. Marzenia zostawmy na później!!, a może na forum jest ktoś, kto chciałby się czynie włączyć w nasze działania? W końcu to może być i wasza kolej....

Pomysł jest dobry, ale w przyszłej perspektywie tabor by się przydał. Wtedy zdecydowanie rosną mozliwości kolejki jako atrakcji turystyczniej. Mam jednak świadomość, że nie od razu Kraków zbudowano. :D

dokładnie jest tak jak mówisz!!

Jakies trzy tygodnie temu bylem na odkrzaczaniu linii Kościan-Gostyń.Czy macie jakiś kontakt z działającam tam Krzywińską Koleją Drezynową?
Wygląda na to że niedługo  drezyną można będzie  przejechać z Gostynia do Grodziska :D .
Jarek

Ależ oczywiście, że mamy kontakt z Krzywińską Koleją Drezynową. W końcu działamy na jednej płaszczyźnie. Skoro o oczyszczaniu linii mowa to może zechciał by pan przyjechać do Grodziska na oczyszczanie szlaku do Kościan? 6 i 7 listopada organizujemy oczyszczenie linii Grodzisk – Kościan na odcinku Sepno- Bonikowo. Wyruszamy rano o godzinie 9:40 ( po przyjeździe pociągu osobowego z Poznania) spod Stacji Grodzisk. Zapewniamy dojazd autem do miejsca prac torowych. Na miejscu w Sepnie będzie ustawiona drezyna motorowa DL2, którą będziemy jeździć po oczyszczeniu linii. Serdecznie zapraszam pana oraz innych chętnych od wzięcia udziału w oczyszczaniu. Przyjazd prosimy zgłaszać mailem ww122@op.pl telefonicznie lub smsem pod  nr tel. 693541406. Będzie to również okazja do rozmowy i wymiany kolejowych doświadczeń.

Serdecznie zapraszam Mikołaj

bardzo dziekuje za zaproszenie. Barzdzo chętnie przyjadę jak tylko uda mi się zorganizować czas, z czym jest niestety wielki kłopot.

pozdrawiam Jarek

Dzieki za zaproszenie,jak tylko znajde czas, pojawie sie napewno.

pozdrawiam Jarek

Ludzie ale wam zazdroszcze. Macie co ratowac. Powiem wam, ze 2 lata temu jechalem tamta trasa i wtedy zobaczylem OpalenickaKD. Super klimat. Zdolowalo mnie tylko to, ze nic sie tam nie dzieje. Smigielska wtedy juz chulała!! Ale nareszcie są dobre sygnały. W koncu cos sie dzieje.
Jeszcze wroce do jednej wypowiedzi dotyczacej TrzebnickiejKD. Mieszkam we Wroclawiu i jeszcze z dziecinstwa pamietam jak wagony motorowe smigaly po groblach stawów Milickich. Niesamowity klimat. Przed wojna ludzie z Wrocławia jezdzili nia na grzyby i pikniki(ale to byli Niemcy, całkiem inna kultura i swiadomosc). A dworzec miala w centrum Wrocławia(istnieje jeszcze do dzis).
I wlasnie w roku 93 lub 92 zostala zdewastowana(a teraz sie dowiedzialem, ze jeszcze pocieta dla kasy -  mam doła). Teraz robie fotki tego co zostalo.
Czyli resztki podkladow.......

Na razie mamy co ratować! Teraz wykonujemy drugą drezynę, a na wiosnę ruszamy z pracami torowymi! Najprawdopodobniej z dawnej opalenickiej KD zostanie zachowany odcinek Trzcianka Zach. – Lwówek i Trzcianka Zach. – Duszniki. Odcinek Trzcianka – Opalenica ma zostać rozebrany a w miejscu dawnych torów ma zostać poszerzona droga...paranoja, ale powiat Nowotomyski jest tak toporny i głupi, ze i tak musimy się cieszyć z tego co może dostaniemy!! Apropo dzięki powiatowi Nowotomyskiemu również linia normalnotorowa Opalenica – Grodzisk zostanie w ciągu najbliższych pięciu lat rozebrana i poszerzona będzie droga powiatowa!! Koledzy może wspólnie uratujemy te dwie Opalenickie linie?? Wystarczy tylko mail lub list do PLK, powiatu NT z protestem.... nic więcej. Razem może nam się uda

Pozdrawiam Mikołaj

Chetnie pomoge tylko jaka w przyblizeniu  ma byc tresc maila i gdzie mam go wyslac?

A ja znowu jak grochem o ścianę:
Poczta elektroniczna w naszym pięknym kraju nie jest forma przekazu głosu społecznego akceptowana przez urzędy!
Najlepiej napisac list na papierze, zakończyć go magiczną formułką "proszę o udzielenie odpowiedzi w terminie okreslonym paragrafem n kodeksu postępowania cywilnego" i jeszcze najlepiej za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Urzędy nie dorosły jeszcze do poczty elektronicznej.

Chodzi mi tylko o zrobienie szumu wokół sprawy, a poczta elektroniczna jest tania i w miarę skuteczna do takiego celu. Doskonale wiem że jeśli chodzi o inne sprawy to list zwykły jest nie zastąpiony...

Wszystkich chętnych zapraszam do wysyłania mailów i listów faxów itp. do niżej wymienionych instytucji w sprawie zablokowania działania mającego na celu likwidacje normalnotorowej linii Grodzisk Wlkp. – Opalenica jak i linii wąskotorowej Opalenica Trzcianka Zachodnia. (celem poszerzenia drogi!!) jako alternatywę dla linii można powołać się na kolej drezynową i WTSK działające na linii Grodzisk – Kościan, zachęcam również do własnego argumentowania w tej sprawie! Każdy głos się liczy. Z góry dziękuje za popercie. WTSK również w tej sprawie ostro działa. Oto adresy!

Starostwo Powiatowe w Grodzisku Wlkp.
ul. Żwirki i Wigury 1
62-065 Grodzisk Wlkp.
tel. (0-61) 44 45 177
starostwo@pgw.pl

Starostwo Powiatowe w Nowym Tomyślu
ul.Poznańska 33
64-300 Nowy Tomyśl
tel. (0-61) 44 26 700; fax. (0-61) 44 23 589
nowytomysl@home.pl  

PLK Zakład Linii Kolejowych w Poznaniu
Dyrektor
Łucjan Rajewski
al. Niepodległości 8,
61-875 Poznań
tel.: (061) 86-31-300
fax: (061) 86-31-796
iz.poznan@pkp.com.pl

PLK Zakład Linii Kolejowych w Zielonej Górze
Dyrektor
Waldemar Osypiński
ul. Traugutta 10,
65-025 Zielona Góra
tel.: (068) 32-89-300
fax: (068) 32-89-527
adres e-mail: iztgw@poczta.fm

Pozdrawiam Mikołaj całe WTSK

Czy linia waskotorwa nie jest wpisana do rejestru zabytków? I nie grozi jej fizyczne zniszczenie? Tego wlasnie nie rozumiem. Chyba jest zabytkiem?

Niestety linia nie jest już zabytkiem od około ładnych 5 lat!! Zawdzięcza to między innymi PKP i innym lokalnym „działaczom”. Sprawa nie do końca jest wyjaśniona! W dziwnych okolicznościach nagle kolejka została wykreślona z rejestru zabytków i nikt o tym głośno nie mówił i nie protestował. Szkoda bo gdyby wówczas coś się wokół tej sprawy zaczęło robić to dziś mieli byśmy całkiem inną sytuacje na tej kolejce, no i przede wszystkim „autostrada” byłaby zmuszona wybudować wiadukt kolejowy... a nie rozebrać 1 km torów.

Generalnie zgadzam się z opinią, że wniosek na papierze jest w Polsce traktowany inaczej. Uściślam również - termin 30 dni na udzielenie odpowiedzi jest uregulowany w kodeksie postępowania administracyjnego.
Każdy wniosek w formie papierowje jest rejestrowany przez tzw. biuro poadwcze, które wpisuje go do specjalnej księgi, i od tej daty jego los jest w taki czy inny sposób kontrolowany. Wniosek elektoroniczny po prostu wpływa na skrzynkę, często jedyny komp. w sieci jest u kierownika jednostki administracji, który nie ma czasu.... generalnie z nieofijalnych źródeł dowiedziałem się o swoistej gradacji wniosków:
1. Pismo wniesione osobiście i pocztą,'
2. Fax,
3. E-mail

Nie jest to ścisła zasada, ale zawsze warto mieć to na uwadze, próbując coś załatwić, gdyż mniej grochu na 1 m.kw. ściany potrzeba....:)

Ja bym postulował wniosek siłowy... papierem można tyłek wytrzeć...

Widzę że temat stanął, spróbuję go ożywić. Jako że od zawsze interesuje się kolejkami, ostatnio zwróciłem szcególną uwagę na wąskotorówki, a bardzo szcególną uwagę zwróciłęm na wąskotorówki w moim regionie to mam do Ciebie Mikołaju kilka pytań (jeżeli jeszce tu zaglądasz). Może zacznę od tego że bardzo się zdziwiłem, kiedy napisałeś kilka postów wyżej, że odcinki od Trzcianki do Dusznik i Lwówka istnieją bo na mapach, do których mam dostęp są one opisane jako "linia rozebrana". Tylko odcinek Opalenica Trzcianka jest opisany jako "linia nieczynna". Widocznie autorzy tych map się pomylili. A wracając do pytań to brzmią one nastepująco:
Czy potrzebujecie koncesji na przewozy?
Czy przewozy będą działać pod egidą stowarzyszenia o którym wspominałeś na początku?
Czy istnieje w Trzciance jakaś szopa, gdzie będzie można garażować drezyny?
To by było na tyle.
EDIT: Choc może jeszce nie wszystko ;)
Co sie stało z odcinkami Śliwno - Turowo (odgałęzienie od linii Trzcianka - Duszniki), Rudniki Dwór - Sędziny?
Pozdrwawiam
Jaros

Witam serdecznie
Od czasu do czasu zaglądam na forum :wink:
Co do linii to po dokonaniu obchodu odcinka Trzcianka – Duszniki (8.04.2005) stwierdziłem brak ubytków, linia kompletna, zarośnięcie torowiska w 20 %, a co do odpowiedzi na pytana to prosze bardzo:
Czy potrzebujecie koncesji na przewozy?

Na razie nie bo na drezyny nie jest to jeszcze wymagane, a w przyszłości to się okaże...:)

Czy przewozy będą działać pod egidą stowarzyszenia o którym wspominałeś na początku?

Będziemy działać jako istniejące już od dawna Towarzystwo Kolei Wąskotorowej, we współpracy z Towarzystwem Poznania Miejsc „Fyrtel” dawnym (WTSK) oraz Grodziską Koleją Drezynową.

Czy istnieje w Trzciance jakaś szopa, gdzie będzie można garażować drezyny?

Jest planowane wybudowanie na stacji w Trzciance drewnianej wiaty do przechowywania drezyn. Na razie jednak nasze pojazdy będą chowane w garażach szkoły rolniczej w Trzciance. Może kiedyś doczekamy się „lokomotywowni” w Lwówku..

Odcinek Śliwno - Turowo (odgałęzienie od linii Trzcianka - Duszniki) został rozebrany dokładnie nie wiem kiedy ale około lat 70 tak samo jak odcinek Rudniki Dwór – Sędziny. Dokładnie to sprawdzę i napisze by nie było nieporozumień..:), a na razie zachęcam do obejrzenia zdjęcia „fabrycznego” pierwszej drezyny wąskotorowej w XXI wieku mającej po wszech czasy służyć na szlakach dawnej Opalenickiej KD.

http://members.lycos.co.uk/i105n2k/album_pic.php?pic_id=442

Pozdrwawiam
Mikołaj

Dzięki za odpowiedzi, ale zadam jeszcze jedno pytanko ;) :
Planujecie uruchomić jakąś stronkę internetową o Opalenickiej KD?

Pozdrawiam
jaros

witam:)
zajebista drezyna :D  Brawa dla wykonawców !:)
Nie macie w nadmiarze osi lub jakiejs zniszczonej drezyny :?:
POZDRAWIAM !!!

Powinniście uruchomić seryjną produkcje takich drezyn. Kurde zarąbista.

Ta drezyna to była nasza pierwsza własna konstrukcja, po pierwszych dniach intensywnej jazdy i testów muszę z duma stwierdzić, iż spisała się na medal. Bez najmniejszej awarii przewiozła w ciągu dwóch dni co najmniej 400 osób. Co do strony internetowej o Opalenickiej KD to myślę już od 2 lat, szczerze mówiąc zrobił bym ją od razu ale niestety nie umiem. Nadmienię jeszcze, że w poniedziałek 18 kwietnia 2005 r odbyło się w Trzciance spotkanie poświęcone przyszłości Opalenickiej KD. W skrócie jest dobrze... przyszłość nie jest tak szara jak rzeczywistość. Planowane stworzenie Wielkopolskiego Turystycznego Szlaku Kolejowego ciągnącego się od Miejskiej Górki przez Krobie, Gostyń, Kościan, Grodzisk Wlkp., Opalenice, aż do Dusznik i Lwówka. Plan wspaniały co do jego wykonalności i efektów będę informował na bieżąco.
http://members.lycos.co.uk/i105n2k/album_pic.php?pic_id=446
Pozdrawiam Mikołaj

Dla chcacych zobaczyć wiecej co działo się w Trzciance zapraszam na relacje na stronie GKD http://www.drezyny.kolej.one.pl

Witam!

No jak pięknie... Ja byłem przekonany ze tej koleji nikt nie ruszy. Powoli załowałem ze mieszkam tak daleko Starachowic, chociaz inna waskotorowke mam pod nosem.. Interesuje się tym dośc długo i chętnie pomogę przy doprowadzaniu tej kolejki do jakiegoś stanu!!

Korzystajac wczoraj z wolnego czasu wziałem motorower i udałem się po części zwiedzic to, co tam jest. W Opalenicy nie jest  najgorzej, szkoda ze po przebudowie dworca tory waskotorowe prowadzace na peron zostały zakończone płotem :/ (podobnie jak linia normalnotorowa z Kościana..) Te 2 wagony towarowe (ostatni rewizja rok 1977?), chyba ich nikt nie ruszy... chociaz moze? jakieś letniaki z tego uda się zrobic? :) Tory faktycznie w wyjatkowo dobrym stanie w porównaniu do Śmigla.. Szkoda ze PKP odwaliło taka trzodę z ta autostrada. Linia biegnaca wzdłuz drogi nagle kończy się w miejscu, gdzie zaczyna się wiadukt dla jezdni... W ten sposób utraciliście ( mam nadzieję ze niedługo "utraciliśmy" :) ) kawał niezłej linii i lokomotywowni...

Naprawdę z wagonów są tylko dwie platformy i bramnkard? Jakbyłem w 2000 roku to pamiętam, że stało tam ich więcej. Pamiętam, że była np. dwuosiowa węglarka, transporter zresztą zaraz poszukam po zdjęciach. Gdzie trafiła reszta?

Coś trafiło do NDG o le pamiętam

Faury i napewno jedna platforma. Może jeszcze transporter, brankardy ale w 2000 były jeszcze inne wagony którym w Nowym Dworze nie ma.

Do Środy Wlkp chyba też coś

przywiązać do torów i przejechać lxd?

Na dzień dzisiejszy na Opalenickiej kolejce znajduje się jeden brankard w bardzo dobrym stanie, dwie platformy do remontu oraz wrak Lyd2 jak również drezyna reczna. Urząd miasta w Opalenicy wystąpił już do nieruchomości z wnioskiem o przejęcie wyżej wymienionego taboru na rzecz gminy.

Co do innych wagonów to, słynna metalowa węglarka i wagon 2 osiowy wagon kryty znajdują się obecnie w Rogowie.

Wesołych Świąt i szczęśliwego nowego roku...

A gdzie podziały się Lyd1 i Lxd2?

Z tego co wiem Lxd1 pocięto po cichu na złom, a sprawnego Lyd2 rozgrabiona na części miedzy innymi "miłośnicy wąskotorówek" z Nowego Dworu Gdańskiego...

Chyba coś mieszasz z oznaczeniami loków. Nie było Lxd1, a kolegom z Nowego Dworu raczej niepotrzebne były częsci do Lyd2 bo takowego nie mają. Może inaczej - została 4 osiowa czerwona czy 3 osiowa zielona lokomotywa?

pozdr
Marek

Miesza zamieniając x w y i odwrotnie. Co do Lxd2 to faktycznie wcześniej w tym temacie pisze, że części z niej pojechały do Nowego Dworu. Nie miałbym tego za zł,e PTMKŻ, przecierz wtedy myślano, że Opalenica jest już stracona i znając los innych zamkniętych wąskotorówek chyba było lepiej zająć się częściami niż miałby one trafić na złomowisko w wyniku włamania do lokomotywowni? Mógłby ktoś zweryfikować informację o pocięciu Opalenickiej Lyd1?

Czy jest czy nie - i tak się do niczego nie nadaje

Czy ja wiem czy się do niczego nie nadaje...można spróbować wyskubać trochę części z lokomotyw należących do PKP Nieruchomości,choć to już same wraki bez części,ale może się udać,choć  znając PKP,nic nam nie da.Szkoda,ale może kiedyś..