Świat kolejek wąskotorowych

(http://www.fpkw.pl/obrazki/RKW_krzakobranie_07_08.gif)
Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w KRZAKOBRANIU 07/08 (http://www.fpkw.pl/www.php?idSekcji=4) na Rogowskiej Kolei Wąskotorowej. KRZAKOBRANIE, czyli prace przy wycince rozmaitych krzaków, krzewów, drzewek i innej flory zdzierającej farbę z rogowskich eksponatów. Na KRZAKOBRANIE wybraliśmy porę zimową z kilku powodów. Po pierwsze - ruch na kolejce nie jest tak intensywny jak w sezonie letnim, co pozwala na swobodniejsze planowanie wyjazdów na szlak. Po drugie - zimą krzaki pozbawione są liści, a więc dostęp do pni jest znacznie ułatwiony. Po trzecie - zimą jest... zimno! Więc niegroźny Wam dyskomfort spowodowany lejącym się potem. Przy niezbyt grubym ubiorze i normalnym tempie wycinki utrzymuje się komfort termiczny, a dla zmarzlaków zawsze znajdzie się kubek gorącej herbaty w Wmc 009.

Najbliższe wyjazdy planujemy w dniach 4-10 lutego 2008. Każdego dnia na linię wyjedzie drezyna z kompletem sprzętu do wycinki. Obecnie szlak Rogów - Głuchów (16 km) jest już czysty. Głuchów - Rawa (14 km) wymaga poprawek. Najwięcej pracy czeka na odcinku Rawa - Biała (18 km). Mamy nadzieję że znajdą się chętni do pomocy :)

S posdravem Adam

Adaś wrzuć troszkę konkretów...

Czy ktoś będzie jechał samochodem z W-wy?

Ja się wstępnie piszę na sobotę 09.02. Będę jechał samochodem z Wawy, tak więc mogę wziąść parę duszyczek ze sobą :-)

Ja też z chęcią wam pomogęw krzakobraniu. lecz mieszkam w Grudziądzu i mi pasowało by np. przyjechać na dwa dni jeśli zapewnicie nocleg, a jeśli nie, to wpadnę na jeden dzień. Tylko proszę o troszkę szczegułów.

W Rogowie jest możliwość noclegu, należy jedynie zabrać ze sobą własny śpiwór. Ja jeszcze nie wiem kiedy dokładnie wpadnę, zależy jak zostaną ułożone terminy egzaminów w sesji, ale też postaram się przyjechać na co najmniej 2 dni.

Jeśli się troszke ogarnę to b. chętnie się zabiorę.
Przed północą dam ostateczną odpowiedź.

Ale zauważyłeś że to w lutym? W sensie za miesiąc.
Szczegóły dotyczące godzin wyjazdów i powrotów podam później.
Z noclegiem nie ma problemu. Cały czas dostępne są:
- łóżka w ogrzewanym budynku (śpiwór własny)
- toaleta i prysznice z ciepłą wodą
- kuchenka gazowa, opiekacz i czajnik elektryczny
- przyjazna atmosfera :)

S pozdravem Adam

Widzisz jak mi kolejki braknie... już chciałem jechać.

Jeżeli na ten weekend nie ma żadnego pospolitego ruszenia + transportu samochodowego, to spróbuję wyskoczyć na kolejkę "w tygodniu" będę miał wtedy okazję porobić ze Staśkiem i Józkiem (nawet przygotowałem kilka detali do Lyd1).

A w lutym to też trzeba będzie pojechać.

Ale jutro, też będzie możliwość popracowania. Ja będę między 9.00 a 17.00.

S posdravem Adam

Ale ja ostatnio oszczędzam i jutro mogę pojechać jak mnie dowiozą, zaś jak mam kupić bilet to wolę pojechać we wtorek.

Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum.
Ja chętnie się zjawię w sobotę, 9 lutego :)
Pzdr

Ja zobaczę, kiedy będę mógł- sesja na studiach-wstępnie mogę 9 II
. Krzakobranie jest przez kilka kolejnych weekendów ??

 :shock: Nie myślałem że macie aż tak doskonałe warunki, pasował by mi przyjazd do pracy do Rogowa w dniach 4,5,6,7,8 lutego. nawet chyba mógłbym aż pięć dni u was popracować, lecz się dostosuję do tego kiedy wy będziecie.

Kto nie był nigdy w Rogowie niech żałuje, ja bywałem wielokrotnie i szalenie miło wspominam 'wczasy odchudzające".
Na prawdę polecam. Gdyby nie to, że w drodze drugie dziecko (za 2-3 tygodnie poród!), sam bym chętnie odnowił stare znajomości...

No będę trochę złośliwy...

Poitruś, musisz do nas przyjechać na dłuższą kurację, bo Twoja ciąża spożywcza jest ciągle w stanie średnio zaawansowanym.  :wink:

wybiera się ktoś na krzakobranie 20.01 bo chętnie trochę bym popracował . Dni Rawy zbliżają się dużymi krokami a i pogoda jest dobra  :smile:

No jak się rozwiąże ciąża właściwa u żony (na początku lutego córeczka będzie!), to muuuuuszę się pojawić, koniecznie, bo po prostu już mi trzecia oponka rośnie od tego siedzenia przy komputerze...

A sobota 19.01?

Wprawdzie jeżeli będę jechać to w celach pracy na hali, ale zawsze to okazja do zaznajomienia się z kolejką.

niestety obowiązuje mnie 6 dniowy tydzień pracy,dlatego zostaje mi tylko niedziela.A ze względu na ładną pogodę proponuję pracę na zewnątrz,bo luty i marzec mogą nam takiej możliwości niedać,ale mam nadzieje że ktoś chętny się znajdzie.A gdyby coś to będe jechał od wawy samochodem. :cool:

No to możemy się umówić wstępnie na przyszłą niedzielę, bo w tą siedzę na giełdzie modeli kolejowych.

Jednakowoż niezależnie od pogody mnie czeka kilka prac na hali, bo aby był sens wycinki kszaków trzeba mieć sprawną lokomotywkę do ciągania pociągów. więcej na
http://750mm.pl/viewtopic.php?t=1786 (http://750mm.pl/viewtopic.php?t=1786)

Dodatkowo możesz się przysłużyć sprawie, bo trzeba będzie przywieźć myjkę ciśnieniową na kolejkę, a to bydle troszkę waży. (Rozmiar walizki, ale ciężkie jakby tam ktoś kamienie nosił).

no to jade pomóc przy loku, troche się na mechanice znam.Jacek przyślij mi telefon na pw ,to podrzuce myjke w tą niedziele :wink:

No proszę. Jednak można w tym kraju liczyć jeszcze na odzew mas ;P
Pozwolę sobie jeszcze wywołać kilka dusz :) Kajetanie? Konradzie? mch? A co z wami? Liczymy na Was :)
Termin Krzakobrania 4 -10 lutego (poniedziałek-niedziela). Jeżeli komuś lepiej pasuje może przyjechać w niedzielę (3 lutego) wieczorem.

PROGRAM PRAC

1) Na pierwszy ogień pójdą zarośla w obrębie przystanku Regnów - km 41:
- przede wszystkim obetniemy sterczące z drzew gałęzie do wys ok. 2 m, zarastające peron ziemny przystanku. Gałęzie sterczą w bok z drzew "od tyłu" peronu, są na tyle duże że stanie na peronie jest nie możliwe, poza tym wchodzą w skrajnię taboru;
- następnie oczyścimy tor wjazdowy od strony Białej na zalesionym odcinku między przejazdami.

2) W przypadku ukończenia powyższego zadania w trakcie najbliższego KRZAKOBRANIA, pod sekator pójdą:
- zarośla Podskarbice - Regnów (km 38-41);
- zarośla w okolicach mostu na Rawce (km 32).

Czekamy na kolejnych chętnych!

S pozdravem Adam

P.S.
Tak jak wcześniej wspomniałem, dla chętnych na dłuższy pobyt baza socjalna zapewniona.

Tak, to bardzo miłe i wszystkim zainteresowanym bardzo dziękujemy :)
i oczywiście liczymy, że te deklaracje przerodzą się w czyny ;)

Jednocześnie informujemy, że w najbliższą sobotę, tj. 19 stycznia także jedziemy na szlak, tak więc jeśli ktoś chciałby dołączyć to zapraszamy. Chcemy z Rogowa wyjechać ok 9-10, powrót jak zwykle po zmroku, tj. ok 17-18.

pozdr M

az sie boje odzywać.... :) wole zjawic sie niespodziewanie, niz delkarowac ze przyjade, a nieprzyjechać.... aczkolwiek 9-10 to ciekawa propozycja czasowa.... :)
pozdrawiam

No to ja mogę się zadeklarować, że będę (pierwszy raz w sumie :oops: )  od 4 do 6 lutego, a jeśli się coś nagle zmieni to i tak będę na bank tyle że 8-10 lutego.

Niestety, za tydzień welcome to kurort szpital. Ponownie. I nie wiem na jak długo. Jako nietypowy i ciekawy przypadek awansowałem już nawet pod opiekę pani profesor. Swoją drogą fajna sprawa - przez pół roku leczyli mnie nie na to co trzeba, a im więcej wyników, tym mniej wiadomo co mi jest. Ot taki paradoks. :lol:

Jakby co będę z wami tradycyjnie duchowo i finansowo. ;)

Witam
Deklaruję swoją obecność na 9 lutego 2008 roku. Zaczynają się ferie więc całą uwagę będę mógł skupić na destrukcji zbędnych krzaków.

Poniżej grafik KRZAKOBRANIA uwzględniający użytkowników forum 750mm.pl:
(http://img84.imageshack.us/img84/9294/grafik2801vd5.jpg)
W sobotę i niedzielę będzie całkiem nieźle. W zasadzie to w sobotę mamy komplet.
Gorzej jest w tygodniu. Dodam, że od ubiegłej soboty mamy dodatkowo 3 sekatory - nówki sztuki nie śmigane :)

S pozdravem Adam

W takim razie ja mogę się już teraz zadeklarować, że będę napewno w tygodniu.

Ja sie zabiore razem z Rogozem, z tym że bedziemy chyba w piątek a nie w sobote. Szykujcie dla mnie sprzęt ciężki bo mam w sobie dużo kilowatów energii  :mrgreen:

Adaś wpisz mnie piątek-niedziela (1-3).
Dodatkowo będę pewnie w piątek-niedziela (8-10), i to chyba razem z Kasią.

PS. Wiktor daj znać co z Sobotą...
PS2. Tomasz sprawdź się w grafiku bo chyba jest byczek.

Potwierdzam zmianę terminu. ja, Ogonisty i Andrzej C. pokażemy się w piątek 8.02. Wyjeżdżam z Wawy w piątek rano, mam miejsce w samochodzie na jeszcze jedną duszę :).  Mam nadzieję, że nic już nie wpłynie na zmianę planów.

Aaaa.. jeszcze był jakiś MK w tą niedzielę i się pytał o krzakobrania ???? odgrażał się, że przyjedzie, ale kto zacz i czy i kiedy będzie...???

Prośba więc do ewentualnych "niespodziewanych gości" - chociaż się przedstawiajcie, w końcu to ludzka rzecz pogadać  :wink:

No to ja bym przyjechał w piątek wieczorem(1.02) i został do środy (6.03). Phinek, jedziesz rano czy po południu? Może byśmy się zgadali co do pociągu?

narazie niech tak zostanie,bo żonka niema letniego rozkładu zajęć więc jak będzie miała wolne to będe. Kupie sobie na tą okazje nową siekierkę. :wink:

Chyba wolałbym rano (ok.5 jest fajne ołączenie) - ale czekam na propozycje.

PS. Wiktor odezwij się, jak tam z Tobą.

jejku, ale ruch w interesie.... a ja moze przyjade z kolegą mk, tylko jeczcze za niego, to sie nie chce wypowiadać....
pozdrawiam :)

No bo ja mam w piątek egzamin z anglika, ostatni w sesji. Zastanawiam się czy to dobry pomysł żeby jechać do rogowa na noc, bo i tak za duzo nie zdziałam. Chyba jednak przyjadę w sobotę(3.02) rano.

Ja raczej będę jechał z rana, bo wtedy zdążę coś porobić razem z J&S.
Zaś wieczorkiem powinien przyjechać Wiktor, więc jak przyjedziesz wieczorkiem to od świtu będziemy mogli we trójkę podziałać.
(Rano jak nie pojedziesz o 5 nad ranem to lądujesz w R. ok. 10 lub później)

Albo się łapie pociąg o 7 i jest się w rogowie przed 9. I tak nikt nie zabiera się do pracy przed 9, więc dużo nie stracę.

No tak znowu zmiany w rozkladzie - na szczęście teraz na korzystnie.

dawniej jak się nie załapałeś na pośpiech 5:24 to byłeś w R. dopiero po 9. (zwłaszcza poza tygodniem) Ostatnio celowałem w to pierwsze połączenie i wówczas była godzinka na "rozruch*" i od 8 razem z Juzkiem i Staśkiem braliśmy się do roboty.

* - organizacja dnia, napalenie w kozach itp.

UWAGA na rozkład jazdy!!!

Hafas nie zgadza się z rozkładem:
http://www.pr.pkp.pl/img_in//NewsletterWawaLodz/601_080201a.pdf (http://www.pr.pkp.pl/img_in//NewsletterWawaLodz/601_080201a.pdf)

ten ostatni to jest najnowsza wersja zmian na luty.

Tu niestety ale jak się nie pojedzie o 5:28 to trzeba walić przez Koluszki (9:40) lub jest sie dopiero o 11.

EDIT:

U mnie zmiana:
- w piątek 1.02 jestem w Rogowie
- w sobotę 2.02 chyba raczej jestem w Krośniewicach
- w piątek - niwdziela 8-10.02 jestem w Rogowie
- w międzyczasie (3-8) może będę we wtorek, może przyjadę już w czwartek wieczór ale niczego nie obiecuję.

Grafik niestety już mocno nieaktualny. Z przyczyn od nas niezależnych ja, Andrzej C. oraz Ogoniasty zmuszeni jesteśmy odwołać udział w Krzakobraniu. Zarząd FPKW uznał, że nasza pomoc w wycince krzaków jest zbędna. Nie podano konkretnego uzasadnienia decyzji. W czasach, kiedy kolejki walczą o przetrwanie selekcja ludzi, którzy chcą pomóc jest naprawdę dużą rozrzutnością.

Na przyszłość sugeruję informować, że możliwość wolontariatu na RKW jest dostępna tylko dla wybranych.

Pozdrawiam
Marcin

Przykre to... Po raz setny powtórzę - właśnie dzięki takiej głupocie, zawiści i drobiazgowości Polaków nie mieszkam w tym kraju i nie chcę tam wracać. Po prostu wstydźcie się panowie z FPKW tego, jak zaściankowi jesteście. I my chcemy do Europy...

W powyższym poście macie niestety odpowiedź na pytanie: dlaczego kolejki w Polsce funkcjonują tak jak funkcjonują? I mi nie chodzi o ścięcie tych kilku krzaków przez kilka osób, tylko o to, jakie relacje panują między nami MK.

Z resztą podejrzewam, że za tą decyzją stoi jeden człowiek...

Przepraszam za ton, ale krew mi się w żyłach gotuje jak słyszę coś takiego.

Nie sądzę... Zarząd to Zarząd. Ale nie ważne. No cóż, spore zaskoczenie. Zwłaszcza ze względu na obsadę która postanowiła wspomóc Rogowian.

Najważniejsze, akcja ma spore wzięcie i miejmy nadzieję, że zakończy się planowym sukcesem i wycięciem jak największej ilości krzaczorów.

Jeśli tylko wszyscy, którzy deklarują udział przybędą, to sukces zostanie odniesiony :)

Nie było okazji uczynić tego osobiście, zatem tą drogą w imieniu całej ekipy rogowskiej wielkie podziękowania za wsparcie :)
pozdr M.

Poniżej aktualny grafik:
(http://img163.imageshack.us/img163/7544/grafik3001nr8.jpg)
Jest już całkiem nieźle. Czy może ktoś przyjechać w czwartek i piątek? W te dwa dni ekipa wycinkowa jest mocno osłabiona. Ja będę w Rogowie od piątku wieczorem, a w zasadzie w nocy. Przyjadę razem z Wiktorem.

S posdravem Adam

P.S.
Jacku, nie dopisałem Cię bo nie wiem konkretnie na kiedy. Jak będziesz wiedział więcej to się pojawisz w tabelce :)

Zawirowania trwają dalej... u mnie powinno być tak:
Poniedziałek 4.02 - prace na hali (Lyd1-211)
Piątek (od południa) - prace na hali (Lyd1-215)
Sobota - Krzaki
Niedziela - Lyd1-215 oraz ew. DF7

W dniach Piątek-Niedziela będę razem z Kasią, więc zapewne tradycyjnie będzie działać żywienie zbiorowe ;)

Poniżej aktualizacja grafiku:

(http://img352.imageshack.us/img352/191/grafik202un4.jpg)

Jak widać w sobotę jest spore obłożenie :)
Ze względu na ograniczoną objętość Wmc009, w sobotę na szlak nie pojadą wszyscy.
Zabierać będziemy głównie tych którzy na szlaku jeszcze nie byli. Dla pozostałych
znajdzie się zajęcie na stacji.
Poniżej mały plan dla tych którzy pierwszy raz przyjadą do Rogowa pociągiem:

(http://img148.imageshack.us/img148/1333/planeg4.jpg)

Po wyjściu z dworca idziecie w prawo. Zobaczycie przystanek z dwoma torami,
peronem i tablicą Rogów Osobowy Wąsk. Idźcie cały czas wzdłuż wąskiego toru.
Na km 0.6 jest Rogów Towarowy Wąsk. Szukajcie mnie w niewielkim białym
budynku (tzw. Białym Domku) przy którym stoi  parowóz Px48-1911, lub
w parowozowni.


Na koniec jeszcze kilka spraw:

Planujemy wyjeżdżać między godz. 9.00 a 10.00. Powrót ok. 18.00 - 19.00.
Te czasy zależne są od stanu drezyny po poprzednim dniu - np. trzeba będzie
rano zatankować paliwo, dolać olej do przekładni, a także od pogody - jeżeli
będzie duże zachmurzenie, a co za tym idzie wcześnie zrobi się ciemno, lub
zacznie padać to możemy wrócić nawet 15.00 - 16.00.
 
Zamierzamy prowadzić wycinkę cały tydzień. Wyjazdy są oczywiście uzależnione
od pogody. Jednakże nawet gdyby padało i do wyjazdu nie dojdzie, będziemy
prowadzić prace w parowozowni przy remoncie taboru.
 
Przed KRZAKOBRANIEM postawione są następujące zadania:
 
1) Na pierwszy ogień pójdą zarośla w obrębie przystanku Regnów - km 41:
a) przede wszystkim obetniemy sterczące z drzew gałęzie do wys. ok. 2 m,
zarastające peron ziemny przystanku. Gałęzie sterczą w bok z drzew "od tyłu"
peronu, są na tyle duże że stanie na peronie jest nie możliwe, poza tym wchodzą
w skrajnię taboru;
b) następnie oczyścimy tor wjazdowy od strony Białej na zalesionym odcinku
między przejazdami.
2) W przypadku ukończenia powyższego zadania w trakcie najbliższego
KRZAKOBRANIA, pod sekator pójdą:
a) zarośla Podskarbice - Regnów (km 38-41);
b) zarośla w okolicach mostu na Rawce (km 32).

Będziemy to realizować po kolei, więc nie jestem w stanie powiedzieć w którym dniu
co będziemy robić. Wszystko zależy od pogody i liczby uczestników.

PAMIĘTAJCIE:
1) ubierzcie się ciepło, cały dzień będziemy pracować na zewnątrz
2) przydadzą się wygodne i nieprzemakalne buty
3) nie zapomnijcie o prowiancie i termosie z gorącą herbatą
4) i o śpiworze jeżeli zamierzacie nocować

Do zobaczenia w Rogowie!
S pozdravem Adam

W niedzielę od południa trwały przygotowania do wyjazdu na krzaki.

Przybyli na miejsce (AdamW, Marcin117, Phinek oraz Manuel) zajęli się manewrami, których celem było zaprowadzenie drezyny na kanał. Potem dokonano przeglądu podwozia, smarowania przekładni średniej naprawy wału napędowego.
Ta ostatnia operacja wydawała się pierwotnie łatwa i szybka do wykonania, jednakże zapchane smarowniczki, zapieczony wieloklin oraz prawie stające krzyżaki przysporzyły wiele kłopotów. Wspólnymi siłami wał został wymontowany, rozmontowany, wyczyszczony, przesmarowany, zmontowany i zamontowany.

Pod wieczór przyjechał Brok.

Przed snem omówiliśmy zadania na kolejny dzień oraz poplotkowaliśmy wąskotorowo.

Poniedziałek rozpoczął się od sprzątania drezyny wewnątrz oraz ogarnięciu paki. Naszykowane zostały sekatory, siekierki, pilarka spalinowa oraz drabina. Drezynce trochę poprawił się "wzrok" poprzez umycie szyb i poprawienie reflektorów przednich.

Czwórka krzakobiorców (AdamW, Brok, Manuel, Marcin117) udała się na łowy, zaś ja pozostałem na stacji...

Po powrocie (ok, 17:45) był czas na mycie, jedzenie, picie, rozmowy oraz śpieszenie się na pociąg (ja).

Kolejne relacje z przebiegu praz będą pojawiać się w zależności od powrotów uczestników do domów.

W niedziele rano tak jak pisał Phinek zabraliśmy się za manewry oraz drobną naprawę/remont wału napędowego WMC. Przy okazji wyczyszczone zostało podwozie z błota zalegającego we wszystkich możliwych miejscach. Pod wieczór spędziliśmy dużo czasu na pogawędkach kolejowych, nie tylko wąskotorowych.

Poniedziałek przyniósł nam wycieczkę do Białej rawskiej i pierwszy raz od wielu lat pojazd szynowy dojechał do samego kozła który od stacji oddalony jest o ok. 200m. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Regnowie (tam gdzie doszło do pocięcia torów kilkanaście dni temu) gdzie przystąpiliśmy do wycinania krzaków. Mimo że było nas tylko 4-ech to udało się uciąć ok. 60% krzaków oraz ok 30% gałęzi na terenie stacji. Gałęzie zostały zgromadzone w formie stosu w celu urządzenia w dniu kolejnym ogniska. W drodze powrotnej pojechaliśmy drezyną na stacje Rogów osob. w celu dokonania zakupów w sklepie. Tak więc tego dnia przejechaliśmy szlak od kozła (Biała) do kozła (Rogów) - całe 48,7 km w jedną stronę.

Wtorek z kolei nie wiązał się z wycieczką do Białej, od razu pojechaliśmy do miejsca prac - Regnów. Niestety w nocy była ulewa, więc ognisko było stosunkowo skromne jak na ilość zgromadzonego drewna. Tego dnia ogarnęliśmy 80-90% krzaków i ok. 50% gałęzi na stacji. Przez 1,5 godziny walczyliśmy ze strajkującą piłą łańcuchową, ale w końcu negocjacje zakończyły się przerwaniem akcji protestacyjnej. Po drodze zostaliśmy obfotografowani przez kilku młodych ludzi w Rawie Mazowieckiej - czy to ktoś z forumowiczów?

Niestety musiałem dzisiaj zakończyć udział w Krzakobraniu, czego bardzo żałuje. Klimat wieczorów spędzonych w białym domku przy historiach i opowieściach wąskotorowych jest niepowtarzalny na skalę krajową. Polecam to wszystkim którzy choć odrobinę interesują się kolejami wąskotorowymi w Polsce.

Świetnie!

Faktycznie klimat rogowski jest niepowtarzalny. A ja mam pytanie "techniczne": Czy wszyscy forumowicze, którzy się zadeklarowali, przybyli na miejsce? ;)

Jak na razie wszyscy pojawiają się zgadnie z grafikiem.

W środę na jeden dzień dołączył do nas kolega Martin. Trochę obawialiśmy się o pogodę, ale na szczęście większych opadów deszczu nie było.(w przeciwieństwie do pobliskiej Łodzi)  
Po dotarciu do Regnowa kontynuowaliśmy prace przy wycince. Udało się też rozpalić porządne ognisko, które pochłonęło większość wyciętych krzaków i gałęzi. Najcenniejsze drewno zabraliśmy ze sobą do Rogowa. Prace zakończyły się gdy było już zupełnie ciemno.
Powrót odbył się bez większych zakłóceń jedynie w lesie przed Rawą przegoniliśmy z toru sarny :) . Rogów opuściłem późnym wieczorem – 37 kilometrów do Łodzi EN57 przemierza w prawie półtorej godziny (!). Nad ranem w drogę do domu miał wyruszyć Manuel, a Adam W. czekał na kolejnych wolontariuszy.

a wąskotorówka ile czasu pokonuje tako trasę??:D

ok. godziny....

to co przekuwamy  :mrgreen:

Jak są drewniane podkłady w dobrym stanie to nie będzie problemu :D

w sumie to jak by dodał 3 szynę to by było nieźle. wski był by szybszy od normalnego. To by była reklama wąskiego :D

Taaa, i pociąg na wąskim wyprzedzał by EN57 na tym samym splocie :razz:

Nie, EN 57 poczekałby na najbliższym bocznym torze na wąskotorowy pośpieszny... i w dalszą drogę ruszył za nim. :lol:

Ale zanim dostosujemy nasze Lyd-ki do prędkości 160 km/h to trzeba wykarczować troszkę zielska.

Zapraszam więc na KRZAKOBRANIE (bo już zaczyna się robić offtopicznie)

Panowie! Dla takich dyskusji powstał już wątek Rail Fiction. Jak widać to za mało i dyskusja rozwleka się na inne :)
A teraz na poważnie kilka konkretów z akcji - aktualności z Regnowa (http://www.fpkw.pl/www.php?idSekcji=4).

S pozdravem Adam

Cięcie krzaków, dokręcanie łubków, domniemana wymiana podrozjezdnicy i strategiczne rozmowy.... pozdrowienia dla ekipy... i pani z pizzeri:) pod elewatorem:)

Wszyscy którzy zadeklarowali swoją pomoc stawili się na kolejce i pracowali :!:
Tym większe uznanie dla Nich. Są jeszcze ludzie którym się chce i którzy uważają, że warto pracować wolontaryjnie na kolejkach, a nie tylko prowadzić puste dyskusje o przyszłości różnych wąskotorówek. Przy wycince pracowało 19 osób, co jak na współczesne wolontaryjne standarty jest całkiem niezłą liczbą :) Kolejna akcja w ramach KRZAKOBRANIA 07/08 już wkrótce. Informacja pojawi się w dziale ROGÓW - Aktualności na stronie FPKW, oraz na tym forum. Mam nadzieję że wtedy uda się pobić rekord liczby wolontariuszy :)

S pozdravem Adam

Czego Wam z całego serca życzę :) Mam też nadzieję, że niektóre osoby z "półświatka" przestaną uważać to forum i internet za "czczą dyskusję" :)

W ten weekend zrobiliśmy pogrom krzaczkom za drezynownią, a roślinki przy wjeździe przeszły pielęgnację.

Kiedy kolejne cięcia???

Może w Lany Poniedziałek?

W święta odpada. Ale za to moglbym sie w ten weekend pojawic.

Ten weekend brzmi dobrze, lany poniedziałek też nie najgorzej. Kto się przyłączy?

W ten weekend przyjeżdzam na niedzielne popołudnie (zaraz po giełdzie modelarskiej) i zostaję do południa we wtorek...

Co zaś do lanego poniedziałku, to planujemy razem z Kasią pojawić się w niedzielny wieczór i pozostać tyle ile się da (czytaj ile Kasia będzie miała wolnego).

KRZAKOBRANIE - AKCJA RAWA
Już w najbliższą sobotę kolejny raz na rogowskim szlaku odbędzie się Krzakobranie.
Tym razem zajmiemy się torowiskiem w obrębie Rawy. Gorąco zapraszamy i czekamy
na zgłoszenia! Szczegóły na stronie FPKW (http://www.fpkw.pl/www.php?idSekcji=4) .

S posdravem Adam

To ja będę i jeżeli będzie możliwość zostania do niedzieli to chętnie przydłużę pobyt. Nie jestem "złotą rączką" ale może do jakiś prac się przydam, jak na przykład porządkowanie terenu, czy malowanie taboru.

Ja też będę, mogę przyjechać już w piątek pod wieczór ale zostanę tylko do soboty.

Ja będę Niedziela-wtorek. Tak więc jeżeli ktoś przekima sobota-niedziela to znowu mamy ciągłość w obsadzie  :wink:

Witam.
Będę w R jutro czyli w piątek od ok 17. Zostaję do soboty wieczorem.
Marcinie czy twój jutrzejszy przyjazd jest aktualny?
Pozdrawiam Maciek Michalski

Niestety rozchorowałem się...

Będę więc w Rogowie tylko na niedzielę.

Kajetan napisz jak tam u Ciebie... Sobota wieczór-Niedziela?

Niestety nie, będę dopiero w sobotę rano. Przyjeżdżam pociągiem z warszawy zachodniej o 6.19 -> Rogów 8.06. Będę w pierwszym wagonie 2 klasy licząc od czoła pociągu, jakby ktoś się chciał dołączyć

Będę sobota rano - niedziela wieczór. Tak więc nocleg jak najbardziej możliwy :)

S posdravem Adam

No to zapowiada sie nienajgorzej:

SOBOTA:
- Brok
- Marcin117
- Maik_99
- Adam W
- Kajetan (pod wieczór)
- Martin

NIEDZIELA:
- Brok
- Adam W
- Kajetan
- Phinek
- (Tomasz11)
- (Kasia G)

Kogo pominąłem?

W sobotę ma być jeszcze Martin z Warszawy.[/hide]

Ekipa tak jak poprzednio zrealizowała cel. :)
Ponadto ci, którzy zostali do niedzieli porządkowali stację, lub pracowali przy taborze - info na stronie FPKW (http://www.fpkw.pl/www.php?idSekcji=4). Kolejna akcja już w sobotę. Zapraszamy!

S posdravem Adam

Mimo że pogoda nie sprzyjała wycieliśmy to co mieliśmy wyciąć :)
Za tydzień w sobotę akcja "Przed Sezonem". Info TUTAJ (http://www.fpkw.pl/www.php?idSekcji=4) . Zapraszamy.

S posdravem Adam

P.S. Ze względu na spore zainteresowanie proszę o wcześniejsze zgłoszenia na forum lub na mojego prywatnego maila.

Na wypadek, gdyby umknęło komuś uwadze przypominamy, że już jutro (w sobotę) ok. 10 znowu wyruszamy z Rogowa na szlak. Teraz naszym głównym celem jest przycięcie zbyt wybujałej roślinności na odcinku do Głuchowa. Oczywiście niezależnie od tego pojedziemy w celach patrolowych do Białej i w miarę czasu i sił przytniemy też tamtejsze krzaczki ;)

Wszystkich chętnych nam pomóc zapraszamy :)
pozdrawiam M.

Tak, tak pamiętamy, jutro rano stawiam się w Rogowie chętny do pracy.

I po akcji:
No i mimo nienajlepszej pogody - prawie przez cały dzień padało lub kropiło, sobotę należy uznać do udanych. Na szlak wyjechaliśmy we czterech (Marcin, Adam, Jacek plus ja). Dokonaliśmy patrolu szlaku do Rawy Mazowieckiej. A nastepnie wycinaliśmy krzaki na odcinku Głuchów - Rogów w ramach akcji krzakostop - wycinanie pojedyńczych "odrostów". Za tydzień w sobotę przewidziana jest kolejna akcja (mimo zaangażowania wielu osób i systematycznych prac jest jeszcze wiele do zrobienia), a już w niedziele na szlak wyruszy pierwszy w tym roku pociąg rozkładowy.
W Rogowie oczywiście też się działo. Część osób pracowała na stacji, przybyła również wycieczka, która prócz zwiedzania terenu odbyła krótką podróż na p.o. Rogów Osobowy Wąsk.

Tak jak wspomniał Radek - http://www.fpkw.pl/www.php?idSekcji=4 (http://www.fpkw.pl/www.php?idSekcji=4) - w sobotę kończymy.
Martin T. już się zapowiedział. Kto jeszcze?

S pozdravem Adam

Ja tradycyjnie przyjadę w niedzielę i jeżeli tak się będzie układać jak na razie to idzie to zostaję do kolejnej niedzieli (27.04 - 04.05).
Jak zwykle będę grzebał przy taborze, więc chętnych do prac warsztatowych również zapraszamy.

to i ja postaram sie byc od soboty... :)

Witajcie,
Tak jak wspomniał Adam - przyjadę w sobotę. Kto chciałby się ze mną zabrać - tradycyjnie proszę o kontakt (jadę samochodem z Warszawy).

Pozdrawiam
Martin

Finałem tegorocznej akcji Krzakobrania jest walka z młodą wiosenną trawą bujnie rozwijającą się w majowym słońcu. Tor na szlaku wymaga więc pilnego oprysku. Dlatego w najbliższą sobotę, czyli już jutro, wyruszamy drezyną z opryskiwaczem. W programie przejazd majestatyczną prędkością całą trasą do Białej, w tym także wszystkimi używanymi  torami mijankowymi ;)
Jeśli ktoś byłby chętny nam pomóc byłoby bardzo miło, wyruszamy z Rogowa ok 9-10.
Ponieważ już dziś zaczynamy przygotowywać drezynę do wyjazdu, więc nie będziemy mieli szansy obsługiwać e-poczty ani odpowiadać na forum, w razie pytań prosimy więc o tel wprost na kolejkę 046 874 80 23

pozdr M