Świat kolejek wąskotorowych

Witam forumowiczów :)
zapraszam na nowe forum Wyrzyskiej Kolejki Powiatowej http://www.wkp600mm.fora.pl będą już niedługo zamieszczane nowe aktualne zdjęcia i wydarzenia oraz najnowsze wiadomości może to kogoś zainteresuje.

Kolejne niepotrzebne forum. Lepiej jak masz jakieś ciekawe wiadomości, zdjęcia (zarówno nowe jak i archiwalne) itp. to umieszczaj na tym forum. No chyba, że koniecznie uparłeś się aby być administratorem 'własnego' forum (które swoją drogą to użytkowników jak widać nie przyciąga).

Widać po ilości użytkowników, że forum nie cieszy się zainteresowaniem.... . A w ogóle ta kolejka jeszcze żyje? Byłem przejazdem do Piły w wakacje i "a co mi tam" skoczyłem do Białośliwia i co patrzę: wagon kolejki wystawiony przed skrzyżowanie i na nim informacja o przejeździe specjalnym sprzed tygodnia... to wydaje się wręcz śmieszne, że kolejka nie ma prawie żadnej reklamy.  :mad: Można by wykorzystać jej walory lecz nikt tego chyba nie chce... .

No to do dzieła. Wydaje sie, ze masz nadwyżke wolnego czasu.

Karol niepotrzebny to jesteś Ty a pozatym nie pasuje 750 mm forum do 600 a co do reklamy to jak masz za dożo forsy to zapraszamy myślisz ze wszystko w życiu jest takie łatwe. Nie podoba sie forum to nie nikt przecież was nie zmusza każdy ma prawo zakładać co chce.

Kolego wyluzuj trochę bo się niepotrzebnie unosisz.


Uwierz jeśli miałbym nadmiar gotówki i nawet już był chętny dać na kolejkę to po tym co przeczytałem zmieniłbym zdanie. Mówiąc krótko nie robisz swojej kolejce reklamy a wręcz robisz antyreklamę !!!

OK. Forum zareklamowałeś.

To, że to forum ma domenę 750mm.pl, nie znaczy, że ogranicza się tylko do tego rozstawu (co można zauważyć w działach forum).

Mam nadzieję, że tu też będziesz zamieszczał informacje o WKP.

Aby rozreklamować kolejkę nie potrzeba wielkich nakładów finansowych. Wiele zalezy od zaangażowania Zarządu TWKP. Z tym niestety nie jest najlepiej. "Zarząd" promuje jedną słuszną imprezę ("Kolejkowe śpiewanie"), po macoszemu traktując wszelkie inicjatywy mogące przynieść namacalne korzyśći finansowe.

Same tablice drogowskazowe to koszt kilkuset złotych. Wydrukowanie banera reklamowego kierującego na kolejkę do powieszenia nad drogą - 400 - 600 zł.
Niestety, za tym trzeba również chodzić, bowiem poprzez internet nie trafi się do grupy docelowej tak dobrze, jak poprzez żywą reklamę w terenie.

Myśle że zaciekawi was ten film:


http://pl.youtube.com/watch?v=oVN9hOp4adU


Pozdrawiam

A co mamy niby więcej promować jak to jest jedyna impreza na która nie potrzeba dużych nakładów finansowych poza tym nikt nas nie finansuje wszyscy sie odwrócili jesteśmy skazani sami na siebie tak jak koledzy piśza promocja i reklama to są również wielkie koszta. Trzeba czekać na "lepsze czasy", które sie juz zbliżają.

No pewnie, bo po co więcej promować, po co robić pociągi dla szkół, wesel i innych grup zorganizowanych...

Tak, najlepiej czekać z założonymi rękami, a potencjalni klienci sami zadzwonią....

BP, NMSP, ale jak widzę takie podejście to rozumiem, dlaczego jest tak źle, mimo, że niby jest coraz lepiej.

Pociągi okazjonalne są, przewozimy dzieci z przedszkola z okazji dnia dziecka i rożnych szkól oraz ośrodków pomocy a pozatym jeżdżą grupy zorganizowane z Polski i z zagranicy  za oczywiście opłatą, to że napisałem ze trzeba czekac lepsze czasy już niedługo to nie znaczy ze siedzimy z założonymi rekami, mamy tylko pewna nadzieje ze wszystkie problemy z jakimi sie na codzień borykamy miną chociaż w 50 % ,tylko ze nie można zrobić czegoś do póki nie będzie oficjalnego przejęcia od PKP, tłumaczyć tego nie muszę, każdy realia PKP zna. Towarzystwo jeszcze oprócz tego zatrudnia co 3 miesiące co najmniej 6 ludzi którzy remontują wagony, naprawiają dachy i pracują na torowisku, to wszystko co można teraz zrobić to ratować od niszczenia. Trzeba sie tylko cieszyć ze jedyny taki zabytek ostał sie dzięki nam bo jak widzę większość wypowiadających sie tutaj osób jest nastawionych przede wszystkim na zyski, na to przyjdzie czas przede wszystkim liczy sie też pamięć oraz historia. Mam prośbę nie bądźcie tak pesymistycznie nastawieni w stosunku do tego co pisze i wogóle, możemy przecież rozmawiać jak ludzie prawda:) POZDRAWIAM SERDECZNIE

Zyski na kolejkach wąskotorowych w ruchu turystycznym ? A co to jest, że się tak spytam ?? :) Nikt raczej na osiągnięcie zysku się nie nastawia, zamknięcie bilansu na "0" już samo w sobie w wąskotorowych realiach jest osiągnięcie. Póki nie ma  bogatego sponsora z kieszenią pełną $$$ póty każdy kombinuje jak maksymalnie podnieść rentownośc żeby nie musieć z kieszeni własnej dokładać.

.

Dzięki chociaż jedna dobra duszyczka ;)

A tak na marginesie: jaki szlak jest przejezdny?

Witam, no przejezdny jest Białośliwie- Nieżychowo :)

A plany odtworzenia linii dokąd sięgają?

no plany mamy do Wysokiej i do Łozenicy ale co z tego jak nie da sie przejechać przez trasę 10 tak nas urządzili drogowcy

Ja w Łobżenicy byłem pociągiem w 2000 roku...

cóż też jechałem wtedy :) Borsig-iem , może dożyje ze lowa kiedyś ruszy hehe marzenia trzeba mieć, bo cóż to za wąskotorówka bez czajnika prawda :)

.

a jaki jest stan linii?? doże są braki?? (poza przejazdem przez 10 ) dokąd dochodzą tory?

W zeszłym roku sprawiliśmy cała trasę brak jest tylko jakieś 25 metrów przed trójkątem w Czajczy albo za dokładnie nie wiem bo ten odcinek sprawdzał ktoś inny ja sprawdzałem od Młotkówka do Łobżenicy i odnogę do Wysokiej wszędzie jest.

a a czy inne odcinki są rozebrane?? z mapki wynika ze kiedyś było nie tak mało torów.

tak inne odcinki są rozebrane jest tylko Białośliwie - Łobżenica  i rozgałęźnik Wysoka czyli  ok 30 km no na dzień dzisiejszy 12 km czynne

A co z linią od Zakładów Przemysłowych na wschód?

No linia przebiega przez Zakłady w Nieżychowie i jest, tylko nie przejezdna. Bo o innych zakładach na wschód nie słyszałem. :)

Ale linia od Zakładów Przemysłowych w stronę Falmierowa (gdzie dojechał pociąg specjalny w 2001) i dalej dawniej do Nakła.

Podaj mi proszę okres w 2007 roku, w którym  pracowali owi zatrudnieni, i aż tylu!!  Sądze, że wyobraźnia Ciebie poniosła. Bardzo jestem ciekaw co mi odpowiesz.

Do którego roku ruch na WKP odbywał się rozkładowo?

Chcesz kolego wiedzieć np przełom kwietnia i maja byłem tam codziennie i codziennie widziałem 5 z którymi pracowałem, ja oczywiście jako członek
Bardzo przepraszam pomyliłem sie o jednego, może liczyłem siebie. Poza tym napisałem co najmniej :) Spokojnie bez nerwów



Nie mam pojęcia ostatnie jakieś tam wyjazdy "prawdziwe" widziałem w 92 roku ale to chyba nie był rozkład. Ostatnie zapiski jakie pozostawili pracownicy to 93-94

Można prosić o jakieś fotki z owego przejazdu z droga krajową nr. 10?

Według mnie towarzystwo powinno rozebrać "wysepkę" w Mochlu. Elementy toru z Mochla zawsze mogą się przydać w przypadku jakiś kradzieży.

A drezyną chociaż jeździcie i sprawdzacie regularnie stan torowisk?

 Niestety nie posiadam takich fotek ale to nic specjalnego tor leży niby wygląda na przejezdny ale lepiej nie ryzykować drogowcy spartaczyli, co do Mochla może dobry pomysł jak by sie znalazł tani transport a torowisko i cała trasa jest sprawdzana w miarę możliwości - jeździ sie czym sie da.

Dzisiaj zrobione chyba oto Ci chodziło przejazd przez droge nr. 10 tak właśnie wygląda

W kierunku zakładów przemysłowych czyli na Łożenice, tragicznie to wygląda
(http://img174.imageshack.us/img174/5021/dsc00534vl4.th.jpg) (http://img174.imageshack.us/my.php?image=dsc00534vl4.jpg)
(http://img180.imageshack.us/img180/5307/dsc00535ol3.th.jpg) (http://img180.imageshack.us/my.php?image=dsc00535ol3.jpg)

Dzisiaj sprawdziłem torowisko od Nieżychowa przez Zakłady przemysłowe - Jeziorki Kosztowskie - Czajcze rozgałęzienie na Wysoke  i pod Kijaszkowo wszędzie jest.

eee tory so. myślałem ze so wycięte. wystarczy odkuć w miejscach gdzie nie wyleciał asfalt i można jechać.

A linia z Zakładów Przemysłowych do Falmierowa i dalej bodajże do Gleśna istnieje nadal?

Co do tego przejazdu, to nie wygląda on tak źle.... no i nadal jest oznaczony jako przejazd kolejowy.

Kolego trzeba zrobić przejazd od początku, bo na moje to szyny ruszają sie jak chcą podobno bez podkładów albo są strasznie zgnite.



Linia istniejąca wygląda tak, posłużyłem sie fragmentem mapy żeby było jasne gdzie co jest, przejezdne jakieś 12 km a to na czerwono to tam gdzie leza tory i uruchomienie prawdopodobnie nie sięga od Zakładów przemysłowych do Falmierowa bo tam nie wiem jak daleko są tory. Priorytet to do Wysokiej i Łobżenicy, Łączna długość trasy pod uruchomienie wynosi ok 30 km.
Jeżeli sie mylę niech mnie ktoś poprawi, ale myślę że nie :)

(http://img261.imageshack.us/img261/5383/mapaplanuky9.jpg) (http://imageshack.us)

A według mnie należy rozebrać trolla Manuela.
Pozdrawiam!
FB

Koledzy, takie czułości, to proszę poza Forum, bo co sobie ludzie o nas pomyślą :-P

.

Wyjątkowo w końcu jakiś samorząd był zainteresowany i wywalczył zachowanie fragmentu wąskotorówki na swoim terenie a tutaj zamiast chwalić inicjatywę to proponuje się rozbiórkę! A tak było w Mochlu półtora roku temu http://www.btpk.beworld.info/mochle.htm

Problemem jest to, że UG Sicienko nieźle się nagimnastykował, żeby w Mochlu i okolicy zostało to co zostało. I przede wszystkim ten materiał torowy nie należy do TWKP...
Pozdrawiam!
FB

tak masz racje nie należy do TWKP też to słyszałem. Słyszeliście ze Gniezno rozbieraja wask. dostałem cynk.

gnioezno??Ma to coś wspólnego z to blokado na torach??

Kwiecień i maj to nie jest cały rok, brakuje 10-ciu miesięcy. Piszesz, że co 3 m-ce jest "nabór", coś chyba sie Tobie przewidziało.
Proponujrę również, abyś zaznajomil się ze znaczeniem słów "co najmniej".

Obiecuje że drugi fakultet będę robił z polonistyki bo widocznie mam braki sorry Powodzenia

No ja nie wiem jak to jest z przejazdami i kto może wykonywać na nich prace (drogowcy, operator kolejki czy wspólnie), ale według mnie nie wygląda to aż tak źle (spodziewałem się np. 15 cm asfaltu nad szynami). Jak operator kolejki ma prawo do jakiś prac przy przejazdach kolejowych to można by troszkę odkuć asfalt i po kłopocie.


Filipie się tak nie denerwuj, ja niczego sobą nie przedstawiam i na pewno jak napisałem o wysepce w Mochlu to zaraz nie zostanie rozebrana.

Takimi przejazdami powinna sie zając po prostu drogówka zęby umożliwić przejazd operatorowi kolejki - z tego co wiem. Bo to przecież wiąże sie z częściowym zamknięciem ruchu nawet wahadłowo.

Źle wiesz, utrzymanie przejazdu należy do zarządcy infrastruktury :wink:

wiec trzeba sie zgłosić do zarządu dróg żeby odróżnili przejazd. W końcu to oni bo zleli asfaltem.

Witam wszystkich!!!

To raczej nie jest prawdziwa wiadomość o rozbiórce GKW. Co prawda czytałem to tylko w internecie na stronie GKW, oraz jakimś forum związanym z Gnieznem. Chodzi tam raczej o remont i rozbudowę GKW. O likwidacji lini nie ma tam mowy.
RadziO jak się uporasz z obecnymi zadaniami to czeka Cię nowe, trudne zadanie.....

Krzysiu !!!! co masz na myśli jakie nowe zadanie :D przecież będziemy od tej pory razem jeździć ;) to mi pomożesz.

Tak koledzy jeżeli chodzi o przejazd ten konkretny to jest tylko i wyłącznie wina wykonawcy drogi krajowej nr 10 podczas remontu nie zrobili tego przejazdu zgodnie z zasadami.
A utrzymanie przejazdu żeby był drożny to należy do nas czyli operatora, tylko jak utrzymać jak to oni narobili bigosu :)

RadekO właśnie o dotarciu do przejazdu na "10" myślę, czyli daleko od tematu nie odbiegam  :wink:

A ja mam pytanie do Łobżenicy.
Na mapce w "Atlasie Wąskotorówek" kawałek linii za stacją Łobżenica (ok. 1 km) jest oznaczony także jako nieczynny. Istnieje jeszcze ten kikutek, czy już go rozebrali?

hmm ten "kikutek" powinien istnieć ale to już ślepy tor z tego co sprawdzałem swego czasu w zeszłym roku (sierpień) to tak jeszcze był, ale jak daleko ten odcinek dokładnie sięga to nie wiem. Wg moich hipotez to jest kilka-set metrów może 200 a może więcej nie wiem przepraszam za nie dokładnie info.

tor ten kończy się około 400-500 metrów przed plażą nad jeziorem w trzeboniu. dokładnie urywa się on w miejscu gdzie szlak kolejki biegnie równolegle do drogi asfaltowej na nie istniejącym już dzikim przejeździe kolejowym prowadzącym do jakiejś tam posesji.

a widzisz dobrze wiedzieć :) szczerze to mam właśnie to wszystko sprawdzić teraz jakoś jak będę miał wolne :)
Ratujmy WKP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

A no pewnie :) zapraszam do Trzebonia! przepiękna okolica. Może kiedyś kupię tam działke i podciągne tory :D odcinek do urwania torów od stacji Łobrzenica jest dość długi i w miarę czysty po niewielkim koszeniu można by tam fajnie drezynką pośmigać :)

Jeżdżąc do Łobżenicy najczęściej przez Trzeboń się tam wybieram... że też nie zbadałem dokładnie jak tam jest....ale nie wiem czy Kolega badał szlak aż Liszkowa. Tam też były zachowane kawałki torowiska (luty 07'), aczkolwiek strasznie zarośnięte.