Świat kolejek wąskotorowych

FORA KOLEJOWE => Infrastruktura => Wątek zaczęty przez: Rogoz on 14 Lutego 2008, 16:00:44



Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 14 Lutego 2008, 16:00:44
W tym (http://750mm.pl/viewtopic.php?p=18981#18981) poście na forum znalazłem link do strony z rysunekiem bardzo ciekawego narzędzia - drabinki służącej do naciągania torowiska.
Mam zamiar zlecić wykonanie takiego narzędzia, dlatego potrzebuję danych wejściowych do opracowania projektu. Liczę na Wasze opinie szczególnie w temacie materiału z którego można wykonać taką drabinkę.

(http://www.thetwofooters.com/Issue013/image020.jpg)
Żródło: http://www.thetwofooters.com/issue013.htm


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 14 Lutego 2008, 16:48:36
szczerze mówiąc to można użyć rożnych materiałów. morze to być np pręt 16 mm grubości, kwadratowej rury, kątownika. Oczywiście nie wszystko z tego samego trzeba robić. haki trzymające szynę to najlepszy jest pręt zagięty. a dalej można dać coś lżejszego a wytrzymałego. samo wykonanie jeli ma sie materiał to jakes 2h (z malowaniem :D )


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 14 Lutego 2008, 16:57:02
Rogoz, nie do naciągania torowiska, lecz do łatwiejszego wyciągania podkładu w celu jego wymiany na nowy...
Nie musisz aż tak dokładnie wykopywac logra, zeby go wysunąć, dźwignia robi tu większość pracy fizycznej...

Chociaż nie wiem, czy to w naszych warunkach ma sens. Gdy wymieniasz podkłady to nierzadko sa one w takim stanie, ze w jednym kawałku to one nie wyjdą...  :???:


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 14 Lutego 2008, 17:43:53
Mea culpa - nie przyjrzałem się dokładnie rysunkowi do czego to ustrojstwo pierwotnie wymieniono. Z doświadczenia przy wymianie podkładłów wiem, że jeżeli dobrze go nie podkopiesz to bestia i tak nie wyjdzie. Zatem wymyśliłem nowe zastosowanie dla tego urządzonka :-)


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: a cygan on 14 Lutego 2008, 19:49:51
To proste urządzenia powinno zdać egzamin przy ustalaniu prawidłowego rozstawu toru na terenia wielkiego pieca w Starachowicach.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 14 Lutego 2008, 20:34:58
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Kajetan on 14 Lutego 2008, 22:10:01
A nie lepszy jest patent na dwa haki od sprzegow mocowane do szyn i srube rzymska miedzy nimi? Dziala to tylko w jedna strone (do srodka) ale i tak przeciez zwykle poprawia sie szyny ktore rozeszly sie na zewnatrz niz do srodka.
Cos takiego kiedys widzialem w Gnieznie.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: emibe on 15 Lutego 2008, 13:50:12
Cytat: "Phinek"
druga sprawa dość istotna to kierunek pracy... drabinka powina być zawsze rozciągana, bo inaczej może dojść do wyboczenia.


Na ściskanie/rozciąganie  musiałaby być żelbetowa :)

Cytat: "andrzej2110"
haki trzymające szynę to najlepszy jest pręt zagięty.
Czy przy takiej dźwigni nie odegnie się?
Wydaje mi się, że na końcu (ostatni szczebel) powinna być kwadratowa rura.

Lepszym rozwiązaniem zamiast szczebli z prętów, byłyby szerokie płaskowniki.

Żeby zapobiec większym deformacjom (drabinka z prostokątów zamieniłaby się w drabinkę z równoległoboków) i całość jako ustrój usztywnić należałoby wprowadzić "przekątne" celem zrobienia minikratownicy. Rozwiązanie znane choćby ze słupów trakcyjnych. Ale nasza drabinka pracuje inaczej.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 15 Lutego 2008, 14:49:55
Cytat: "andrzej2110"
Wydaje mi się, że na końcu (ostatni szczebel) powinna być kwadratowa rura.

Jam skromny technik elektronik ale wydaje mi się że rura o przekroju... rurowym :razz:  (okrągłym) ma z rur największą wytrymałość za zginanie. Porównaj wytrzymałość za zaginanie pręta i rury o tej samej średnicy...


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 15 Lutego 2008, 15:26:19
Przyspawanie tylko rury  (obojętnie jakiej) (rys 1) w poprzek poniżej żeby tak zahaczała nie będzie dobrym rozwiązaniem bo sie rozegnie i spadnie. Rury nie wygniesz o tak małym promieniu. Pręt tak i on będzie mógł sie zahaczyć o szynę i nie będzie spadać (rys 2)

http://images32.fotosik.pl/143/b809f2f91ab225b2.jpg

PS sorki za jakość rysunków ale nei mam czasu na dokładne rysowanie.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 15 Lutego 2008, 21:45:26
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: emibe on 16 Lutego 2008, 00:41:33
A tu obrazki o co mi chodziło. Narysowałem też wariant z zakrzywioną rurą / prętem. Te haki powinny zapierać się o szyjkę.
Tak to mniej więcej widzę. Pewnie dalekie od doskonałości. A bym zapomniał, by np. brecha "nie latała" powinno być wcięcie jak na pierwszym szczeblu.
Jak chcecie - ciągnijcie temat dobierając profile :)

obrazek 1 (http://skw.org.pl/miscellanea/misc/drabinka_1.jpg)
obrazek 2 (http://skw.org.pl/miscellanea/misc/drabinka_2.jpg)
obrazek 3 (http://skw.org.pl/miscellanea/misc/drabinka_3.jpg)
obrazek 4 (http://skw.org.pl/miscellanea/misc/drabinka_4.jpg)


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: kalito on 16 Lutego 2008, 07:33:44
Wcięcie na brechę powinno być z drugiej strony szczebla. Inna sprawa: drabinka drabinką tylko czy brechą zrobi się odpowiednią dużą dźwignię, żeby wygiąć szynę? Jak długa powinna być brecha? Jakie największe wyboczenie szyny będzie można nagiąć?


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 16 Lutego 2008, 11:52:44
Moment moment. Oryginał był do wyciągania podkładaów. Rozumiem że teraz jest już do prostowania wyboczeń :wink:


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: a cygan on 16 Lutego 2008, 12:23:00
Kajetan napisał
>zwykle poprawia sie szyny ktore rozeszly sie na zewnatrz niz do srodka<
ale mam na trasie niestety odcinki >za ciasne< i nie mieszczą się w nich koła prowadzące rower torowy - spadam z szyny.
Dlatego chcę by urządzenie działało w obie strony.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 16 Lutego 2008, 12:59:07
A do rozpychania nie nadał by się odpiwiednio przedłużony podnośnik hydraulliczny?


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 16 Lutego 2008, 17:10:26
lewarek nie działa w poziomie.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 16 Lutego 2008, 17:53:01
Działa w pionie ale można go położyć chyba :?:  Czy konstrukcyjnie to w poziomie nie działa


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 16 Lutego 2008, 19:41:54
nie będzie działać. (przynajmniej mój nie działa).

Ale można drabinko "rozsuwać" tory. wystarczy zaczepić za szyne a łom zaprzeć za podkład i bedze rozsuwać. tylko podkład musi być przymocowany do 2 szyny.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: emibe on 17 Lutego 2008, 00:39:20
To może coś w ten deseń:

obrazek 5 (http://skw.org.pl/miscellanea/misc/drabinka_5.jpg)
obrazek 6 (http://skw.org.pl/miscellanea/misc/drabinka_6.jpg)

Uniwersalna drabinka wąskotorowa  :wink:
Nie jestem znawcą, ale ten dziwoląg na końcu z kwadratowymi rurami (a pisałem od początku o kwadratowej by lepiej "przylegała" do szyny) można zastąpić odpowiednim ceownikiem.
Z drugiej strony haki.

Oczywiście wgłębienia w płaskownikach (szerokich, by były lepiej połączone z bocznymi profilami) są po obu stronach. Pozostaje kwestia przystosowania do:
- szerokości główki szyny
- prześwitu toru (dopasować rozliczenie szczebli)

I zasadnicze pytanie, czy takie "cóś" przy sile fizycznej człowieka, przy zastosowaniu dźwigni  rzeczywiście mogłoby poprawiać wyboczenia.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 17 Lutego 2008, 09:48:39
hmm czyżbyś chciał żeby drabinka rozpychała tory?? to wtedy potrzebna jest mocniejsza konstrukcje gdyż przy pchaniu może sie wyginać drabinka.

czy człowiek da rade??? a kto powiedział ze musi 1 ciągnąć za dźwignie?? :D

Właśnie wpadł mi do głowy pewien pomysł. Jak by zrobić specjalną os z dużymi obrzeżami i zamontować jo w jakim wózku który był by obciążony. taka os sama by nasuwała szyny na odpowiednimi rozstaw.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 17 Lutego 2008, 10:14:03
Cytat: "andrzej2110"
czy człowiek da rade??? a kto powiedział ze musi 1 ciągnąć za dźwignie??

W dotychczas prowadzonych na SKW pracach torowych do zgrubnej korekty rozstawu toków szynowych wystarczał jeden wolontariusz uzbrojony w brechę :)

PS. Większym problemem było jej dobre zaparcie (czytaj wbicie w ziemię), ten problem drabinka eliminuje.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 17 Lutego 2008, 11:55:43
Ja osobiście nie wiem jakiej siły potrzeba do wygięcia szyny. Wiem ze taka brecha to można wiele zdziałać jak sie wie jak używać.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 17 Lutego 2008, 15:15:00
Gwoli ścisłości - do gięcia szyn używa się giętarek hydraulicznych. Omawiany przyrząd służy wyłącznie do przesuwania szyny w jedym toku szynowym


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 17 Lutego 2008, 23:15:33
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 17 Lutego 2008, 23:21:51
Matko Bosko, a może jeszcze obliczenia kratownicy dorzucić. Panowie, to jest narzędzie proste, jak młotek, jak przecinak. Migomat, troche złomu stalowego i gotowe.
Co gięte - fakt może się odgiąć, ale jak coś zegniesz i wspawasz np wzmocnienia z blachy 3mm to już się nie odegnie.

(http://.jpg) (http://axelro.wrzuta.pl/obraz/Abq5Xp7UYF/hak)

sorry za kiepski rysunek, koncepcja jest taka...

 A co do rozpychania torów sposób zawsze jest jeden. Kołek w ziemie wbity i winda torowa. Kręcisz korbą i sie rozpycha :P


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 17 Lutego 2008, 23:42:38
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 17 Lutego 2008, 23:46:35
Cytat: "Phinek"
To poco giąć, lepiej od razu walnąć odpowiedni wykrój z blachy. Ja proponuję profil z tego względu, że można zrobić to z resztek, a nie trzeba dodatkowo blachy kupować.


Można, ale ktoś sie uparł na gięcie. Ja zespawałbym hak i wzmocnił kawałkiem blachy.

Cytat: "Phinek"
Skoro jest winda to poco babrać się drabiną? Winda załatwia większość problemów. Drabinka jest wówczas narzędziem pomocniczym do WYPYCHANIA PODKŁADÓW.


Tak.Gorzej jak jej nie ma albo właśnie na niej wiszą tory ;)


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 17 Lutego 2008, 23:57:31
Cytat: "AXEL"
właśnie na niej wiszą tory

Bierze się drugą??  :wink:
(przepraszam, nie mogłem się powstrzymać)


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 18 Lutego 2008, 00:06:22
Tory przy wymianie podkładu wiszą na dwóch - trzeciej zwykle brak
(nie mogłem się powstrzymać) ;) :P


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 18 Lutego 2008, 00:23:08
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 28 Lutego 2008, 21:48:11
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 06 Marca 2008, 20:07:34
Projekt przekaże pracownikom technicznym na Wielkim Piecu, mam nadzieję, że sobie poradzą z realizacją


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 18 Marca 2008, 14:37:06
Parę nowości w temacie. Materiał już zakupiony, pracownicy MPiT wykonują drabinkę. Od projektu Phinka będą pewne odstępstwa, m. in.  na pewno zamiast rurek będą użyte pręty stalowe.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 18 Marca 2008, 14:54:56
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 26 Marca 2008, 20:13:39
Drabinka (prawie) gotowa. Niebawem wypróbujemy ją "w boju".

(http://skw.org.pl/mr/drabinka/1.jpg)

(http://skw.org.pl/mr/drabinka/2.jpg)

(http://skw.org.pl/mr/drabinka/3.jpg)


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 27 Marca 2008, 01:41:05
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: a cygan on 27 Marca 2008, 09:05:11
Może będzie też stosowana do wchodzenia na Wielki Piec, lokomotywę lub wagony?


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 27 Marca 2008, 10:51:34
Cytat: "Phinek"
Obawiam się, że "haki" mogą mieć chęć oderwanie się, ponieważ profile nie zostały wpuszczone w podłużnice...

Zobaczymy jak to rozwiązanie będzie się sprawdzało w praktyce. W razie czego będzie można zastosować twoją propozycję.

Cytat: "Phinek"
sporo do zyczenia pozostawia również wygląd spoin... zwłaszcza na 3 fotografii.

Estetyta estetyką, ważne by spawy trzymały. Niestety, nie miałem do dyspozycji zawodowego spawacza

Cytat: "Phinek"
Pytanie - czy drabinka ta musi być tak szeroka? Mogła by być chyba o połowę węższa.

Szersza drabinka ma pewne zalety, jak m.in: możliowość wypychania podkładu dwiema brechami (większa powierzchnia nacisku), tak aby dwóch operatorów brech sobie nie przeszkadzało


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 27 Marca 2008, 11:05:58
Cytat: "Rogoz"
Cytat: "Phinek"
sporo do zyczenia pozostawia również wygląd spoin... zwłaszcza na 3 fotografii.

Estetyta estetyką, ważne by spawy trzymały. Niestety, nie miałem do dyspozycji zawodowego spawacza

Nie o estetykę lecz o wytrzymałość kol. Phinkowi chodzi. Widać rozpryski spoiny co ZTCP jest objawem zbyt wysokiego prądu spawania (prowadzi do przegrzania materiału i obniżenia wytrzymałości mechanicznej), sama spoina też jakoś nienaturalnie leży na  jednym profilu co wskazywałoby że elementy były spawane w złej pozycji a to prowadzi do obniżenia  wytrzymałości. Jak juz pisałem to jest tylko moje mniemanie, czas na opinię kol. Phinka :)


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: emibe on 27 Marca 2008, 11:54:46
E tam nie ma co labidzić. To jest prototyp "beta" zrobiony na podstawie wstępnego szkicu. W praktyce okaże się czy spełnia swe zadanie i co będzie jeszcze można udoskonalić. Zawsze można zrobić lepiej, wyliczyć naprężenia, spawy, wykonać z lepszych materiałów i do tego pomalować na odpowiedni kolor.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: kalito on 27 Marca 2008, 12:09:48
Ludzie to tylko drabinka, a nie most nad Amazonką u ujścia :) Jak się urwie, to sobie przyspawają lepiej. Phinek czy Ty musisz mieć wszystko wyliczone? Wiesz, moim zdaniem w projekty można się bawić, kiedy konstrukcja ma być odpowiedzialna i niezawodna. Niedługo dojdzie do tego, że będziemy liczyć wytrzymałość siedziska w wychodku, żeby ktoś do szamba nie wpadł.  :mrgreen: To tak oczywiście z przymrużeniem oka. Na serio to nie wiem czy jest sens zastanawiać się czy spaw jest taki czy inny (najwyżej się urwie, nauczą się i pomyślą nad innym rozwiązaniem), czy drabinka ma 20 czy 30cm szerokości (oprócz masy nie ma to właściwie znaczenia, a ma trochę zalet jak ktoś wyżej napisał), kiedy ma się na to takie, a nie inne środki (czasowe, finansowe itp). Inżynieria to sztuka wyważenia odpowiedzialności (projekt), możliwości (pieniądze, czas) i celu przeznaczenia konstrukcji. Powtarzam - to tylko drabinka  :wink:


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 27 Marca 2008, 13:39:38
Mały OT - ja widzę pewien pozytyw w tym, że chłopaki tak skupulatnie podchodzą do konstrukcji tego w zasadzie prostego narzędzia. Jeżeli w taki sam sposób będą realizowali bardziej skomplikowane projekty, to tylko się cieszyć. Przy okazji nabywają doświadczenia, ucząc się na cudzych błędach.
Mamy więc niepodważalny dowód, że w życie zawodowe wchodzi nowe pokolenie o dużo wyższej kulturze technicznej niż minione, zakorzenione w minionym ustroju.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 27 Marca 2008, 14:49:09
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 07 Kwietnia 2008, 10:50:59
Drabinka w ostatni weekend przeszła chrzest bojowy, na razie testowaliśmy funkcję naciągania torowiska.  Mogę potwierdzić pełną użyteczność tego narzędzia - dało radę naciągnąć fragment torowiska szerszy o 6cm w stosunku do rozstawu nominalnego.

(http://skw.org.pl/mr/drabinka/4.jpg)
Aby nie spowodować przesunięcia drugiego toku szynowego należy pod naprawiane miejsce wstawić podkład i przytwierdzić go z jednej strony

(http://skw.org.pl/mr/drabinka/5.jpg)
Umiejscowienie szczebelków nie jest przypadkowe - musi być być możliwe wsunięcie brechy pomiędzy szczebel a główkę szyny pod kątem umożliwiającym wykonanie przeunięcia szyny

(http://skw.org.pl/mr/drabinka/6.jpg)
Tu widać, o ile szersze było torowisko


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 07 Kwietnia 2008, 19:43:39
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 07 Kwietnia 2008, 20:03:18
Albo to złudzenie optyczne albo na zdjęciu 6.jpg zaczyna giąć sie w łuk, prawda li to ?


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: klon200 on 07 Kwietnia 2008, 20:58:01
Cytuj
Obawiam się, że "haki" mogą mieć chęć oderwanie się, ponieważ profile nie zostały wpuszczone w podłużnice... sporo do zyczenia pozostawia również wygląd spoin... zwłaszcza na 3 fotografii.


Haki nie muszą być wpuszczone w podłużnice.

Wygląd spoiny też nie jest najważniejszy.
Ważne jest aby podczas spawania zapobiec tzw.
- odkształceniom spawalniczym,
- naprężeniom rozciągającym
- naprężeniom ściskającym
- naprężeniom podłużnym
- itd

Decydujący wpływ na w/w pozycje ma m.in. sposób budowy (układania) spoiny oraz pozycja spawania.
Na wytrzymałość spawu wpływa też rodzaj złącza spawanego, rodzaj i jakość użytego sprzętu (spawarki), praktyka spawacza, kąt spawania itd. Na podstawie tych zdjęć niewiele mogę powiedzieć ale zostały tu wykorzystane dwa rodzaje złącz spawanych - doczołowe, otworowe.
Ważne też jest odpowiednie ustawienie prądu spawania.

Ze zdjęć widać że było to spawane spawarką elektryczną elektrodą otuloną.

Wygląd spoiny można łatwo zmienić. Nakłada się tzw. "lico" (w języku spawaczy). W ten sposób ukrywa się zażużlenia i inne niedoskonałości złącza spawanego.

Mam kursy spawalnicze robione w Instytucie Spawalnictwa w Gliwicach i co nieco mogę powiedzieć na ten temat mimo iż nie pracuję zawodowo jako spawacz ale zawsze w domu coś się tam dłubie....
W spawaniu gazowym nie czuję się mocny i nie wypowiadam się ale możemy podyskutować na temat spawania elektrycznego oraz tzw. spawania migomatem :)


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 07 Kwietnia 2008, 22:08:45
.


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: emibe on 08 Kwietnia 2008, 10:28:15
Cytat: "Phinek"
Sorry ale będę cięty...

Cytat: "klon200"
...
Mam kursy spawalnicze robione w Instytucie Spawalnictwa w Gliwicach i co nieco mogę powiedzieć na ten temat
...


Kłuci się z:

Cytat: "klon200"
...
Na podstawie tych zdjęć niewiele mogę powiedzieć ale zostały tu wykorzystane dwa rodzaje złącz spawanych - doczołowe, otworowe.
...

Wszystki spoiny są PACHWINOWE, a przynajmniej takie być powinny.


A czemuż to się kłÓci? Piszesz tak, jakbyś był co najmniej starszym wykładowcą w Instytucie Spawalnictwa w Gliwicach  :razz:
Czy aby nie zaczynasz się kłÓcić o dwie różne sp(r)awy?

Wg Wikipedii co innego rodzaj złącza spawanego, co innego rodzaj spoiny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%82%C4%85czenia_spawane

Ja, nawet nie amator, widzę (i to po jednym linku w Google), że Jeden z Drugim popełniliście nieścisłości w swych wypowiedziach  :twisted:


Tytuł: Drabinka do naciągania torowiska
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 08 Kwietnia 2008, 11:02:13
.