Świat kolejek wąskotorowych

Miło mi poinformować, że UM Bytom zakończył procedurę przekazania lokomotyw Lxd2 z Rozbarku od PKP S.A. za zaległości podatkowe, niniejszym lokomotywy te są już własnością Gminy Bytom. W związku z tym w miarę potrzeb i możliwości organizacyjnych m. Bytomia tabor ten będzie przerzucany z Rozbarku do Karbia i przekazywany do eksploatacji SGKW. W najbliższym czasie do Warsztatów zostanie wysłana ekipa serwisowa mająca za zadanie zabezpieczenie lokomotyw przed dewastacją, uruchomienie lokomotyw i wytypowanie maszyny do przewiezienia w pierwszej kolejności.

Od NZ przejęte zostały maszyny:
- Lxd2-371,
- Lxd2-374,
- Lxd2-375.

Dopisek: Yyyyyyyyy, zapomniało mi się, iż już temat na temat lokomotyw istnieje... ;) Bardzo proszę bardziej władczych modów o scalenie tematów :) Z góry thx :)

Ooo, to one w tak dobrym stanie się uchowały?

Jako nieliczne lokomotywy NZ'tu nie stały pod chmurką. "Tradycyjnie" brakuje im tylko chłodnic, a także drobniejszego osprzętu. Porozwalana jest instalacje elektryczna i wskaźniki pomiarowe. Stowarzyszenie (jak jeszcze funkcjonowało na Rozbarku), a potem UM Bytom pilnował, aby lokomotywy były kompletne... Maybach był jeszcze kilka lat temu brumkany przez Gieruckiego... Na szczęście nie udało mu się go zwinąć. Pytanie, w jakim stanie są silniki po tych kilku latach postoju... Niestety, mimo naszych próśb w tej sprawie, nie dostaliśmy zgody na wcześniejsze zakonserwowanie sprzętu...

Uzupelnie jeszcze, ze nie dosc, ze pod dachem, to jeszcze Warsztaty sa caly czas strzezone.

Zrobię off. Jak to teraz jest z warsztatami :?:

Nic sie nie dzieje. W srodku jest jeszcze troche naszego taboru, pare maszyn w tokarni i hali wagonowej, 3 przesuwnice, 3 suwnice, 2 czy 3 komplety Kutruffow (w tym 2 nasze), stacjonuje tam tez troche taboru bedacego wlasnoscia prywatna (jakies Lyd1, Wls50, kilka wagonow, Wls75 oidp). Teren jest ogrodzony, oswietlony i calodobowo dozorowany przez fime ochroniarska.
Zasadniczo warsztaty czekaja na cud w postaci inwestora i / lub pomyslu na zagospodarowanie albo (co bardziej prawdopodobne) na spektakularna katastrofe budowlana i nakaz rozbiorki wydany przez nadzor budowlany.

Co wiecej - przeciaga sie sprawa uregulowania stanu prawnego obiektow - PKP wymiguje sie jak moze od nieodplatnego przekazania ich gminie, chce je sprzedac.

no to jak tak dalej pójdzie to PKP sprzeda kupę gruzu, a nie warsztaty.

nie kupę gruzu a teren pod budowę supermarketu albo czegoś innego.

Biorac pod uwage charakter dzielnicy, w ktorej sie rzeczone warsztaty znajduja, to raczej nie supermarket, a skrzyzowanie zlomowca z hurtownia tanich win, hehe.

A dojazd z Karbia jest :?:

I wszyscy będą "zadowoleni". Miasto Bytom raczej też przewiduje przeznaczyć teren warsztatów pod inwestycje (ale najpierw musi go kupić od NZ).

Droga, tylko droga. Torem nie ma - brakuje 4 km i dwoch wiaduktow (jeden zlikwidowany ze wzgledu na zly sta, drugi ukradziony przez zlodziei).

Miło jest mi zakomunikować, że w sobotę udało się odpalić Henschla 374  :wink:
Lxd2-371 (http://img251.imageshack.us/img251/8643/lxd2371.jpg)
Lxd2-374 (http://img522.yfrog.com/img522/5096/lxd2374.jpg)
Lxd2-375 (http://img401.imageshack.us/img401/23/lxd2375.jpg)

http://www.youtube.com/watch?v=cxZMktulmGw

Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie jest coś z misterium i coś z rytuału w odpalaniu zastałego Lxd2...

Ile metrów torowiska jest dostępnych na terenie Warsztatów?

zachowane jest 100% ukladu torowego warsztatow oraz fragment toru od bramy wyjazdowej do przejazdu w ul. Brzezinskiej (czyli jakies 100-150 m).
Laczna dlugosc torow na terenie warsztatow to kilka kilometrow, o ile pamietam, to okolo 6.
Pewnego nakladu pracy bedzie wymagalo wyciecie krzaczorow, dokonanie przegladu torowiska i, byc moze, uzupelnienie brakujacych elementow rozjazdow.
Mamy nadzieje, ze lokomotywa na miejsce zaladunku dojedzie o wlasnych silach i nie bedzie koniecznosci dokonywania przetokow trakotrem, ehh.

najświeższe wieści układ torowy cały , trasa która jest planowana do wykorzystania właściwie nie ma ubytków, krzaki,  młode drzewka, trawa  w większości wycięte przez 2 skromnych przedstawicieli SGKW w 3/4, widoki oraz mozliwość osobistego obcowania z tą historią niezapomniane ,

Pewne nieśmiałe ruchy taborowe miały miejsce...  :wink:


(http://files.myopera.com/OczeQ/albums/363458/thumbs/Zdj%C4%99cie090.jpg_thumb.jpg) (http://my.opera.com/OczeQ/albums/showpic.dml?album=363458&picture=12717130)    (http://files.myopera.com/OczeQ/albums/363458/thumbs/Zdj%C4%99cie091.jpg_thumb.jpg) (http://my.opera.com/OczeQ/albums/showpic.dml?album=363458&picture=12717132)

Dziś zakończono przetoki na ternie rozbarskich warsztatów - dwie lokomotywy stoją pod bramą przygotowane do jutrzejszej akcji załadunku na lawety i przewozu na Karb.
Do przetoków wykorzystano lokomotywę manewrową C-360 :D

powyższy post nieaktualny - maszyny już na szopie w Karbiu

Jakieś foto z akcji przewozu?

Szkoda, że nikt nie robił później fotek, naprawdę widoki były niesamowite... :mrgreen:

Edit:

Ostatnia noc na terenie Warsztatów Naprawczych... (http://img682.yfrog.com/img682/8945/p1080071.jpg)

Warto obejrzeć :grin:

Zdjęcia fantastyczne ,a ten klimat warsztatów naprawczych , aż głowa boli jaki to był olbrzymi zakład zatrudniający kupę wykwalifikowanych pracowników  w różnym rzemiośle . Patrząc widać doczepy rumuńskie z jednym zderzakiem  , wychodzi z tego ,że były sprowadzone (kupione - przekazane) z WMD  innych w Polsce , tylko właśnie skąd   , to jest moje mini pytanko?  I jeszcze jedna sprawa mam , przynajmniej takie wrażenie cały układ przestrzenny warsztatów jest ogrodzony i wiadomo wyjazd przez bramę , jak dalej sprawa wygląda za bramą , nigdy tam nie byłem miałem nadzieję ,ze będę jak wszystko żyło choć inaczej się wszystko potoczyło  , jest jakaś szanska aby zobaczyć trochę fotek jakby z terenu  jak dalej za bramą  , to czego nie ma  , jak lokomotywy były wyciągane z warsztatów  i potem chyba pchane do bramy to co jest w tym kierunku od warsztatów  - pozdr

Właśnie, że nie ;-) Patent był taki, że między sobą doczepy są spinane na orczyki. Natomiast z lokomotywą, albo pozostałymi wagonami spinane są na sprzęgi samoczynne typu compact. Wygląda to w ten sposób, że na doczepie zdemontowana jest tarcza zderzaka oraz haki, a na otwór mocuje się głowice sprzęgu typu compact za pomocą sworznia i zawleczki :-)


Za bramą jest tor aż do przejazdu na ul. Brzezińskiej. Na samym przejeździe tor został już zalany, albo nawet zdjęty przez UM Bytom. Od przejazdu w kierunku dawnej st. Bytom Rozbark i dalej - ku Polu Pn. tor został zdemontowany przez UM Bytom albo rozkradziony przez ludność miejscową.

Adam, z całym szacunkiem do Ciebie, nie obraź się, ale postaraj się stosować wielkie litery na początku zdania, kropki na końcach :-) Żeby zrozumieć o co Ci chodziło, musiałem czytać Twoją wypowiedź aż 3 razy... Chlujstwo lub niechlujstwo świadczy o szacunku lub jego braku w stosunku do osoby czytającej. Pozdrawiam! :-)

Dziękuję za odpowiedz jak co wygląda. A te kropki to jak zwykle szybko piszę i nie sprawdzam potem. Ok w porządku.

a

Może nie do końca lokomotywa, ale moc pociągową ma całkiem zacną:
http://www.koleje.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=1809

Po kilku miesiącach przygotowań dziś po 9 latach odstawienia w rozbarskich warsztatach ponownie zabiło maybachowe serducho Lxd2-375, ostatniej lokomotywy tego typu dostarczonej na GKW.
W następnej kolejności przygotowania do jazd próbnych, a jeśli te wypadną pomyślnie - zostanie zamontowane nowe sterowanie do w/w maszyny.

Filmik z odpalania Lxd2-375. Jak na tak długi postój i niestety odpalanie bez podgrzania to zagadała bardzo ładnie !!!

filmik (http://www.youtube.com/watch?v=sWNew2d1rTA)

Pięknie maszyna zagrała... aż się serce raduje.