Świat kolejek wąskotorowych

FORA KOLEJOWE => Inne... => Wątek zaczęty przez: klon200 on 29 Października 2009, 21:47:19



Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: klon200 on 29 Października 2009, 21:47:19
szperając w necie napotkałem link:

http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,381457.html

czy dziś jeszcze gdzieś się praktykuje takie rozwiązania?


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 29 Października 2009, 21:57:30
Każdy stary diesel będzie na kujawskim chodził. U niektórzy ciągnikami/kombajnami na takim jeździli.


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: klon200 on 30 Października 2009, 16:04:33
to że będzie  chodził to wiem doskonale. Sam na własne oczy widziałem jak TAXI podjechało na parking pod M1 po czym po chwili właściciel przytargał w wózku kilka 3 litrowych baniek oleju i na parkingu tankował swojego starego Mercedesa "beczkę".

Po chwili było rech rech rech .......... i czuć było smażonymi pączkami.....


Jak się ma jazda na takich wynalazkach na trwałość silnika i pompy?


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 30 Października 2009, 17:12:52
Pewnie po paru takich jazdach wtryski zaczynają lać...


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 30 Października 2009, 17:58:26
Cytat: "buczek_pkp"
Pewnie po paru takich jazdach wtryski zaczynają lać...


tego nie wiem, ale na pewno po przejściu z ropy na biopaliwo następuje samoczynne i idealne płukanie/czyszczenie układu paliwowego z wszelkich zanieczyszczeń, co prowadi do różnych ciekawych i nie do końca pożądanych efektów...


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: lisiogonek on 30 Października 2009, 19:52:31
kiedyś małem opla kadetta 16d i nigdy nie było w nim problemów z takim paliwem...no może poniżej zera trochę ciężko palił, bo gęsty jest rzepak ciut...ale już mieszanka z oranżadą tak ok. 50/50 często była w użyciu swego czasu...i bardzo ją sobie chwaliłem i nie widziałem żeby od tego wtryski lały... :cool:


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 30 Października 2009, 20:07:07
Cytat: "OczeQ"
na pewno po przejściu z ropy na biopaliwo następuje samoczynne i idealne płukanie/czyszczenie układu paliwowego z wszelkich zanieczyszczeń

I tu się mylisz. Jest dokładnie na odwrót. Bio Diesel zapycha układ różnymi śmieciami. Dopiero powrót na porządny olej napędowy czyści układ ze śmieci.


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 30 Października 2009, 21:02:55
a


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: 2xm on 30 Października 2009, 21:05:47
Cytat: "Przemek"
Bio Diesel zapycha układ różnymi śmieciami.

Dotyczy to nieprzetworzonego oleju rzepakowego a nie biodiesla (estry meytlowe kwasów tłuszczowych) - i nie o zanieczyszczenia w samym paliwie tu chodzi. Biodisel jest z natury paliwem dużo czystszym niż olej napędowy. Problem tylko w tym, że jeśli chce się takie paliwo wyprodukować w sposób legalny, to trzeba zapłacić fiskusowi i gra staje się niewarta świeczki. No, chyba że obok bimbrowni postawi się reaktorek do biodiesla...
http://www.technologia.gda.pl/dydaktyka/09-10/1/lab/tziro/pdf/EMKT.pdf


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 30 Października 2009, 21:32:18
Cytat: "2xm"
No, chyba że obok bimbrowni...

Kuc tym zaklęciem został wywołany!

Panowie, wtryskiwacze i pompy wtryskowe głównie psują się od zastępowania przyzwoitych filtrów paliwa przepłukanymi starymi struclami.

Co do jazdy na Kujawskim, to prawie wszyscy moi koledzy jeżdżący dostawczakami na ropę w lecie walą odstały rzepakowy ze smażalni i są zadowoleni. Jesienią się na oliwie spożywczej nie jeździ bo się ona kole zera stopni zestala. Podobnie jak na opale (oranżadzie), chyba, że się korektor przeciw wytrącaniu parafiny doleje.


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: klon200 on 30 Października 2009, 21:41:37
Ojciec posiada poldka z silnikiem citroena 1,9D montowanym seryjnie. Jest to tak zwany wół roboczy do ciężkich zadań.
Od ok połowy roku 2006 auto było tankowane oranżadką i normalnym ON na przemian ale częściej oranżadką. Różnicy praktycznie nie było żadnej z tym że zauważyłem że na oranżadce szybciej łapał temperatury. W chwili obecnej ciężko pali bo wtryski leją oraz najprawdopodobniej poleciała uszczelka pod głowicą bo bardzo szybko łapie dużej temp. ale to pewnie przez przegrzanie silnika.

Na oranżadce gdy silnik był zimny strasznie dymił na czarno. Ujemnego wpływu na pompę paliwa nie stwierdzono. Filtr paliwa by wymieniany ok raz na rok.

Znajomy ma Passata z 2002 roku i po oranżadce odmówił posłuszeństwa. Po czyszczeniu układu paliwowego śmiga dalej.

Ostatnio miałem przyjemność być na bocznicy zakładowej PILKINGTON SANDOGLAS. Akurat trwały manewry lokomotywą SM.
Niestety nie maiłem możliwości porozmawiania z drużyną manewrową ale sądząc po zapachu spalin  to maszynista smażył pączki.... no chyba że w pobliżu była stołówka lub kuchnia w co wątpię :)


Tytuł: Lokomotywy napędzane rzepakiem
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 31 Października 2009, 16:25:57
Cytat: "klon200"
sądząc po zapachu spalin  to maszynista smażył pączki.... no chyba że w pobliżu była stołówka lub kuchnia w co wątpię :)

I ze stołówki olej lany był prosto do lokomotywy. To się nazywa racjonalizacja :D