Świat kolejek wąskotorowych

Zauważyłem że ruszył temat modelarstwa na naszym zacnym forum więc opowiem co nieco o swojej kolei ogrodowej a właściwie jej ucieleśniającej się koncepcji. To może tak na szybko:
-skala kolejki to 1:32 a dokładniej to chcę budować modele taboru wąskotorowego (oryginalny rozstaw 1000 mm)
- obecnie mam 6 metrów torowiska (zrobione z prowadnic do przesuwanych drzwi, kupione w Obiaku ale w innych "budowlańcach" też widziałem podobne, nawet tańsze), jest to niestety tor prosty, nad łukami obecnie pracuje (mam już płaskowniki, tylko jak zrobić z tego łuk ?), a zwrotnice to duży problem.
-w planach jest wybudowanie paru budynków wzorowanych na tych które występują na kolei Grójeckiej
-tabor to 5 chińskich modeli parowozów (trzy są spolszczone, dwa oczekują na pójście na "części" lub jakąś bardziej zaawansowaną przebudowę)- generalnie te już spolszczone wymagają przerobienia elektryki tak by silnik mógł działać dwukierunkowo, jeden pojazd już został tak przerobiony, wagony to również modele chińskie ale powoli staram się je zastępować modelami swojej budowy (zbudowałem już jeden wagon w malowaniu a'la PKP, dwa kolejne buduję) , generalnie wszystko jakości bardzo marnawej (uczę się budować więc to trochę potrwa nim skład Lxd2 i dwóch klas przemierzy planowe 75 metrów torowiska ;) ) aczkolwiek chińskie elementy próbuję zastąpić lepszymi substytutami (np. poprzez wymianę wiązek kabli w lokomotywach). Docelowo chcę zbudować model kolei wąskotorowej z taborem kolei Grójeckiej i kolei Pomorskich w okresie lat 80/90 więc do celu jeszcze baaaardzo daleko :(. Porcja zdjęć http://picasaweb.google.com/elkej7/Ogrodowa#

Witam w świecie kolei ogrodowej.
Też miałem taki chiński tabor. Wózki od wagonów posłużyły do budowy transporterów, a z parowozu zrobiłem jakąś trzy-osiowa hf-kę na 1000mm  :)

Bardzo ładnie to wygląda u Ciebie, do niczego nie mam zastrzeżeń, oprócz torów i budy wagonu osobowego. Tory spróbuj zrobić z czegoś mniejszego i mocniejszego (na zdjęciach wygląda na bardzo wiotkie). Podkłady zrób mniejsze, umieszczaj je częściej. Na razie twoje torowisko wygląda jak rollercoaster lub maglev :D. Budę wagonu sklej z grubszego kartonu, polecam Ci 1mm, łatwo się tnie, realistycznie wygląda. Pomaluj ją farba w spreju lub jakimś humbrolem lub pactrą. Osobiście maluję pactrą, mała buteleczka 10ml starcza mi do 1.5 m².

Osobiście popieram twoje poczynania. Udzieliłem rad które według mnie są bardzo przydatne.
Szukasz poparcia, mozesz na mnie liczyć  ;D

polecam artykuł http://www.klimaty.wask.pl/photoIdx2.php?modmzaj;model.htm

Co do szyn- to są one właśnie za mocne :D, dlatego nie można ich zgiąć w żaden sposób :P. Co do artykułu to jakby nie patrzeć ta kolejka powstała w dość podobny sposób- szkoda tylko że dzisiaj można kupić wyłącznie chiński szajs ... , pytania zadaję nieprzypadkowo właśnie tutaj, nie chcę nikogo zalewać pytaniami na PW, lepszą metodą jest otwarta dyskusja :).
Co do budy to racja- szczęśliwie udało mi się poprawić dach (wyciąłem stary i wstawiłem mocną konstrukcję z grubego kartonu, to pociągnąłem jeszcze cienką warstwą papieru technicznego), dodatkowo budę wzmocniłem nieco (wagon miał to do siebie że na dobrą sprawę położenie na nim czegokolwiek wiązało się z odkształceniem pudła). Wzmocnienie polegało na dołożeniu paru przedziałek wewnątrz wagonu.
Zobaczę jak dalej rozwinie się dyskusja :).

SMG, musisz jeszcze dużo potrenować staranność wykonania. I nawet używając takich zabawkowych wózków możliwe jest zrobienie czegoś, co przypomina model.
Mając zwykły komputer i zwykłą drukarkę już bardzo można sobie ułatwić życie, np drukując ściany wagonów a ptem naklejając to na karton.

Dawno temu, gdy jeszcze nie znałem programów takich jak AutoCAD, stworzyłem na podstawie planów ze strony Urlicha Thorhauera przy pomocy Painta (!) model wagonu Fh w skali około 1:25. Wydruki na papierze technicznym przyklejałem na karton lub po prostu malowałem większe powierzchnie farbą (np. dach). Kilka zdjęć prezentujących wyniki tego przedsięwzięcia:
(http://img408.imageshack.us/img408/9195/p9250106.jpg)

(http://img178.imageshack.us/img178/1838/p9250104l.jpg)

(http://img834.imageshack.us/img834/2848/p9250102.jpg)
Tak naprawdę nigdy nie został dokończony - brakuje układu hamulcowego oraz jeszcze np. komina od piecyka. Oczywiście też (chyba od wilgoci w powietrzu) zdążył się już zwichrować...

Ja może miałem trochę więcej szczęścia jeśli chodzi o podzespoły do swej kolejki- co prawda w 0m- bo bazuje na roco Alpinline, ale niestety makieta ograniczy się do modułów w postaci półki o szerokości 10cm za regałami, 19 cm jako półka wolno wisząca i 30 cm jako moduł podwieszany pomiędzy ścianami( na zasadzie mostu podwieszanego).
Wszystko w formie pętli z jedną stacją 3-torową, 2-ma torami odstawczymi i 1-stanowiskową szopą.
Może zrobię jeszcze jakąś bocznicę al'a GS.
Długość szlaku to na oko z 16m będzie.
Tabor to 2x Gem 4/4  z RhB (kolej retycka), 2x 2-osiowe manewrówki, 6x brankard (FO), i 8x ichnia wersja Bxhpi (RhB/FO) i jeden Wddx własnej produkcji:)... może dam radę niedługo dobudować coś naszego...

Okablowanie to przeważnie radox 2mm (odzysk), złączki między modułowe -molex (zdaje się że oznaczenia mx-4)
Jedynie muszę wykombinować jak zbudować pulpit sterowniczy, ale to inna sprawa.

Z trawą miałem problem, bo musiała być kotodporna- tu zastosowałem wykładzinę trawiastą, lokomotywownia w budowie...

Pozdrawiam ;D

kolejka w pokoju, brzmi to bardzo ciekawie :) można by poprosić o kilka zdjęć takiego "kolejowego pokoju"?

Jak znajdę chwilę i założę konto na jakimś pikassie lub imageshaku (czy jak to się piszę;p) to niema problemu.
Chwilowo mam problem z własnym kompem- łajza wyszła z toru-więc trochę potrwa wstawienie go z powrotem ... chwilowo korzystam z netu w różnych dziwnych miejscach i dziwnych godzinach...
Jak tylko się poskładam to coś się pomyśli...pozdrawiam:D

Brzmi bardzo ciekawie, ja swego czasu myślałem właśnie o zastosowaniu RocoAlpine do kolei ogrodowej, niestety Roco przestało produkować te bardzo fajne modele i tak człowiek został skazany na kosmicznie drogie LGB (zestawy startowe mają jeszcze w ludzkich cenach ale kup pan coś innego np. lokomotywę za 4 tyś. złotych !).

RocoAlpine niestety ma fatalne układy napędowe... silnikom się totalnie wycierają komutatory i wszystko staje.

Z tego co pamiętam był specjalny olej do silniczków, może to coś daje ? Wiem że takie są bo sam to miałem w lokomotywach w skali H0.

Nie patrzyłem na razie na trwałość silników bo i jeszcze aż tak nie eksploatowałem taboru.
Raczej problemem może się okazać dostępność ww elementów w razie usterki lub zamienników o takich parametrach lub lepszych. Na szczęście w obecnych czasach to nie problem- np pewien sklep z modelami RC (nie pisze co i jak bo to nie miejsce na reklamę:p)

To się nie nazywa "reklama" tylko "wymiana informacji".

Jak znajdziesz namiary na zamiennik silników do Roco Alpine Line to jestem tym żywo zainteresowany.

Robiłem kiedyś eksperyment z jakimś silnikiem od magnetowidu czy czegoś takiego i w zasadzie jeden wniosek- cholernie trudno go umieścić idealnie w osi bo otwory montażowe się nie zgadzały ( w efekcie przekładnia stawiałą dodatkowe opory.
 Co do wspomnianego wcześniej sklepu to popatrz na stronie wróblika wroblik.com.pl czy jakoś tak, nie pamiętam...)- oni mają spory asortyment, łącznie z elementami na przekładnie oraz wałki napędowe....napewno coś byś znalazł...
sklep w realu mają w Warszawie koło Auchan'a na Modlińskiej

Patrząc na nasze krajowe realia to kolej ogrodowa jest dość ciężkim tematem.
Brak możliwości zakupu odpowiednich torów, taboru który ewentualnie można by się posiłkować przy budowie polskich wąskotorówek
A przede wszystkim bezpiecznego ogrodu gdzie ewentualnie można by rozłożyć linię kolejki.
W skali I totalnie nie ma nic i trzeba wszystko by robić samemu o ile chce się odtworzyć rzeczywisty wygląd taboru.
Dlatego też czy nie lepiej zainteresować się skalą O tu nie mamy problemu z torowiskiem a i niejedne podwozie od kolejki w HO można ładnie przysposobić do wąskotorówki.
Można zbudować makietę modułowa i po zestawieniu bawić się w ogrodzie a po wszystkim schować w bezpiecznym miejscu.
A i z podobnymi pasjonatami można by się połączyć i zrobić dokładnie to co robią koledzy tylko że w HO.

Ale skala 1:32 jest też popularna- ja wiem już o 4 osobach które mają kolejki w tej skali :D. A co do skali 0 to jest to problem tej kwestii że (przynajmniej dla mnie) jest zbyt mało szczegółowa. A dopowiem jeszcze że mam modele samochodów w skali 1:34 więc fajnie to może kiedyś by się zgrało z kolejka. Pożyjemy zobaczymy- koncepcyjnie myślę o zrobieniu modelu fikcyjnego wagonu motorowego na podstawie dwóch dostępnych podwozi. Wszystko robię metodą DIY ;).

Jak dla mnie między 1:45 a 1:32 różnica w detalach jest niezauważalna, zaś podstawowa różnica polega na tym, że na tej samej półce można zmieścić o jeden wagonik więcej lub mniej. Druga sprawa, że do 1:45 też jest trochę "okolicy" (figurki, pojazdy, itp...).
Kolejna sprawa to dostępność torowiska... 0e jeździ po torach H0.

Ba proponuję podejście takie, aby to właśnie torem wyznaczać skalę czyli dla taboru 750mm stosować 0e (1:45), zaś dla 600mm - 1f (1:32)

Wszystko się zgadza, na ten przykład ja buduję makietę wojskowych koleii polowych na tor 600 w skali 1:35.
Nie przeszkadza to zbudować w zerówce  np. kolejki mareckiej ,której już nie ma .
W skali 1:32 nic u nas nie dostaniesz począwszy od figurek a skończywszy na pojazdach.
Jak słusznie zauważono do skali 1:45 można już dopasować sporo detali chociażby pojazdy w 1:43 różnice są niewielkie a i figurki można pobrać od 1:48 a tych ostatnio sporo się pokazuje.
Oczywiście jesli ktoś dysponuje gotówką problemu nie będzie miał z niczym ale patrzmy na nasze realia a nie to co jest chociażby u Niemców czy Francuzów.
Według moich spostrzeżeń natury technicznej najbardziej praktyczną skalą do ogrodu jest 1:24 , 1:16 , 1:8 lub 1:5,5.
Ale to już inna skala marzeń. ;)

Ja modeluję ogrodowo w 1:22,5 ;) Tor (robiony samodzielnie) w tej skali ma szerokość 45 mm i pełni rolę toru normalnego. Oprócz linii o tym rozstawie posiadam również linię typowo wąskotorową (albo raczej wąziutkotorową) - między szynami jest 17 mm ;D

Z tym, że u mnie po ogrodzie nie poruszają się pojazdy typowo kolejowe... A takie:
http://www.phototrans.eu/14,434880,0,Lilpop_III_1105.html
http://www.phototrans.eu/14,434881,0,Lilpop_III_1105.html
(Zdjęcia przedstawiają najnowszą modernizację - raziecki wagon Ch przemienił się w polskiego Lilpopa III)

Pojazdy kolejowe planuję wprowadzić na linię 17-milimetrową; będzie to pług odśnieżny i być może parowóz O&K Dh2t systemu Halla.

Modelowanie w 1:22,5 ma tę wielką zaletę, że w przyszłości przy budowie/modernizacji linii można posłużyć się elementami produkowanymi przez większe firmy modelarskie (rynek skali G wciąż się rozszerza). Kilka miesięcy temu poczyniłem pierwszy taki zakup - na Allegro udało mi się kupić po bardzo okazyjnej cenie wagon-platformę (w sumie do zabudowy, gdyż platforma tej platformy to po prostu rama). Na trasie spisuje się super.
_______________

Niekórzy pewnie pomyślą, że jak na ogród to 17 mm to strasznie mało... Otóż da się mniej ;D Aktualnie pracuję nad budową takiej linii: http://www.phototrans.eu/14,434883,0,CAM_Elevador_da_Bica_2.html W szerszych kręgach jest to póki co tajemnica, ale zanim ktoś to tu odnajdzie, trochę czasu upłynie ;)

Linia ma się nazywać WKO KLT Clematis (lub ClematisBahn); zostanie zbudowana z elementów stalowo-miedziano-cynkowych (podwieszonych do ogrodowych krzewów, pnączy i innych konstrukcji), tworzących tor o rozstawie 12 mm (próby domowe mam już za sobą). Będzie posiadała łącznie pięć przystanków, z czego przystanek środkowy będzie mijanką. Pożądany spadek toru mogę uzyskać praktycznie jedynie poprzez instalację linii w relacji powierzchnia ziemi - taras...

Maksymalna "pojemność pojazdowa" linii to 2 wagony kursujące wahadłowo w systemie funikularowym (linowy napęd z góry; koła po wewnętrznej stronie wagonu [patrząc na wagon na mijance] - bez obrzeży, koła po zewnętrznej stronie wagonu - z obrzeżami po obu stronach szyny). "Funikularowa" budowa kół, skopiowana ze znanej i lubianej KLT Gubałówki (i nie tylko), umożliwi zastosowanie rozjazdów beziglicowych. Z ich wykonaniem miałem mały kłopot, jednak w końcu znalazłem materiał, z którego mogłem je zrobić - pociąłem na kawałki fragment świeżej jeszcze, zdrewniałej, grubej łodygi z bezmyślnie wyciętego przez ciecia krzaka, tak przygotowane półprodukty zamocowałem do miniwiertarki, i rozpocząłem frezowanie :) Efekt wyszedł bardzo zadowalający, a przy tym niemal całkiem za darmo.

2 wagony KLT Clematis już zostały zbudowane - są to miniaturowe modele odpowiednio:
#5100: http://www.rail.phototrans.eu/14,44178,0.html
#5101: http://www.phototrans.eu/14,435317,0,CAM_Elevador_da_Bica_2.html (zdjęcie przedstawia wagon numer 2, zbudowana miniatura zaś odpowiada wagonowi numer 1)

Oba modeliki wymagają jeszcze drobnych prac wykończeniowych, ale już są zdatne do ruchu. #5101 (C.A.M. Elevador sa Bica) posiada wnętrze i przejrzyste okna.

A propos, SMG, gdzie kupiłeś listwy, z których zrobiłeś szyny? :) Ja swoje buduwję z malowanych na srebrno drewnianych listew, jednak w niektórych miejscach szyny stalowe bardzo by się przydały... (np. w "przejazdach" przez ściezki, alejki itp.).

Hmm, dopiero teraz zauważyłem ten post.
Takie listwy można kupić we wszystkich marketach budowlanych (obecność naukowo potwierdzona w Leroy-Merlinie, Castoramie i OBI). Ja kupiłem prowadnice w OBI za 2,5 zł (2,5 metra) ale zdarzają się tańsze.

Udało mi się nabyć kolejkę Fallera, zasadniczo chińskie zestawy będą przerobione na skalę 1:22,5 :). Warto przy tym zaznaczyć że będzie to (w planach ;) ) druga kolejka której modelowy rozstaw to 750 mm (w skali 1:22,5 to 32 mm), obecnie trwają przymiarki do zakupu torowiska, również z serii Playtrain.
Modele Fallera obecnie staram się przerabiać, przemalowałem już węglarkę i wagon osobowy (jego zdjęcie wkrótce).
Nowe zdjęcia tradycyjnie są w moim albumie poświęconym kolejce ogrodowej :) https://picasaweb.google.com/elkej7/Ogrodowa#

Moim skromnym zdaniem to jest raczej zabawa w kolej, z modelarstwem to ma niewiele wspólnego. Niemniej powodzenia życzę.

@Piotr_tt: Tak, w tym momencie z pewnością masz rację, większość taboru kolejki wygląda na tą chwilę jak zabawki jednak jak widać po ostatnim zdjęciu staram się je przerabiać tak by naśladowały pierwowzór (a zatem były modelami :) ), w planach mam nałożenie oznaczeń na wagony(np. wagon kryty ma mieć  oznaczenia takie jakie nosi ex. opalenicki wagon będący obecnie w Rogowie , http://kolejrogowska.pl/obrazki/2009/04/kryty3.jpg (http://kolejrogowska.pl/obrazki/2009/04/kryty3.jpg) niestety wagony nie są identyczne :( )  .W dalszej perspektywie zbudowanie modeli taboru jeżdżącego na polskich wąskich torach, budowanego od podstaw techniką fototrawienia, nie mam na tą chwile tak dużych umiejętności by zbudować coś takiego :(. Pamiętać trzeba również że seria Fallera była produkowana w latach 80, w związku z czym stopień oddania detali jak również budowa wiązarów jest dość uproszczony. A największym zgryzem kolejki jest to że wagony trzy osiowe to typowe zabawki i w momencie pozyskania czegoś bardziej "modelowego" zostaną wyłączone z ruchu :). A że zabawa Playtrainami może być modelarstwem pokazuje ta strona http://www.der-lustige-modellbauer.com/t984-billig-umbauten-iim (http://www.der-lustige-modellbauer.com/t984-billig-umbauten-iim) ,w zamiarze ma być to kopia czegoś co istniało (istnieje w rzeczywistości), w szczególności klimatów Kujawskich Kolei Dojazdowych czy innych kolejek będących w Wielkopolsce :).
Zapomniałem dodać że wagon który jest widoczny na pierwszych zdjęciach (ze zdjęcia 21) jest już wycofany z ruchu i zachowany na pamiątke ;). Po sesji będę przymierzał się do zbudowania wagonu czteroosiowego (pasażerskiego) wybudowanego przed drugą wojną światową, techniką kartonową.