Świat kolejek wąskotorowych

Witam,
Podjęłam się napisania pracy magisterskiej nt kolejek wąskotorowych na Mazowszu. Badam atrakcyjność turystyczną, możliwości aktywnego wypoczynku. Proszę o opinię czy Sochaczewska Kolejka jest godna polecenia jako atrakcja turystyczna i dlaczego?

Jeśli macie jakieś dokładne dane nt składu pociągu turystycznego lub najlepszych waszym zdaniem elementów taboru znajdujących się na terenie muzeum, również proszę o kilka zdań na ten temat.

Pozdrawiam

No proszę :)
Widzę że mamy podobne, a nawet wręcz te same tematy prac magisterskich. Ja piszę swoją pracę na Uniwersytecie Łódzkim o atrakcyjności obiektów kolejowych na Mazowszu. Generalnie jeśli chcesz się czegoś więcej dowiedzieć o kolejce, to najlepiej skontaktuj się z działem promocji w Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, bo oni są administratorem na kolejce sochaczewskiej:
promocja@muzkol.pl
Pozdrawiam

Ps. z jakiej uczelni piszesz Swoją pracę mgr??

Panowie a może pójść o krok dalej i pokusić się o napisanie własnej analizy marketingowej. Opisalibyście dokładnie potencjał tych miejsc jako atrakcji turystycznych, dorzucając swoje spostrzeżenia i obserwacje. Nie byłoby to tylko powielanie cudzych pomysłów ale prezentacja aktualnej sytuacji rynku kolejowych atrakcji turystycznych Mazowsza.

Czemu nie, propozycja ciekawa, niestety nie do końca na tym polega praca magisterska.
Praca magisterska polega raczej na tym, żeby opisać istniejący stan rzeczy i za pomocą badań terenowych, np. formularza ankiety rozdanego wśród turystów, udowodnić bądź zanegować przyjętą tezę, że np. Kolejka Sochaczewska jest lub Kolejka Sochaczewska nie jest atrakcyjna dla turystów z całej Polski.
Można oczywiście w pracy pogdybać i popisać w formie sztucznego zapełniacza stron, co należy zrobić żeby było lepiej. Niestety nie sądzę aby wniosło to coś konkretnego do tematu.
Ale oczywiście w takiej pracy można by spróbować przeprowadzić np. Analizę SWOT.

Praca magisterska może mieć bardzo różny charakter. Wszystko zależy tak naprawdę od inwencji piszącego i jego promotora. Może mieć charakter bardziej badawczy, analityczny, a może być również formą projektu, symulacji itp.
To, że np. u mnie na Architekturze zwyczajowo robi się projekt jakiegoś budynku/założenia urbanistycznego nie oznacza, że nie można napisać pracy z teorii czy historii architektury. Oczywiście zazwyczaj mało kto się na to decyduje, bo taka nietypowa praca wymaga dużo więcej wysiłku, przygotowań itd.

A z ciekawości, możecie powiedzieć jaki kierunek i gdzie kończycie, że piszecie takie prace?

Turystyka i rekreacja na Uniwersytecie Łódzkim

ja studiuję w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Warszawie. A badam atrakcyjność dwóch kolejek pod względem wyjazdów weekendowych.
potrzebuję właśnie trochę informacji o promocji Piaseczyńskiej i Sochaczewskiej.

Ponieważ nie widzę entuzjazmu w niesieniu pomocy koledze, zaczynam.

Jeśli chodzi o Piaseczno, to najpełniejszych i najrzetelniejszych informacji dostarczy Ci tamtejsza ekipa... Panowie do tablicy ;).
Polecam też przejrzenie wątku: Pisaeczyńska Kolej Dojazdowa > Prasówka (http://750mm.pl/index.php?topic=2555.0). Trochę na temat promocji powinieneś znaleźć.

Sochaczew
Poważniejszych działań promocyjnych ze strony Muzeum nie zauważyłem, choć mieszkam przecież 30km do Sochaczewa i gdyby coś się pojawiło, to zapewne zwróciłbym uwagę. Może w Stolycy ktoś coś widział... ;)

Przejdźmy zatem do potencjału, a skoro potencjał, to "plusy dodatnie i plusy ujemne":

Plusy dodatnie:
+ Lokalizacja w centrum Polski, w bezpośredniej bliskości aglomeracji warszawskiej.
+ Dogodny dojazd zarówno samochodem, jak i koleją (tu dodatkowo położenie Muzeum w pobliżu dworca kolejowego).
+ Punkt końcowy trasy położony na skraju Puszczy Kampinoskiej.
+ Długość obsługiwanej trasy (18 km) - nie zbyt długa (dzieci nie powinny się zbytni nudzić).
+ Muzeum posiada bardzo bogate i różnorodne zbiory, w tym obiekty unikatowe.
+ Pociąg turystyczny prowadzony parowozem, posiadający w składzie (w miarę) zabytkowe wagony.
+ Położenie w pobliżu Muzeum i trasy miejsc związanych z F. Chopinem (Żelazowa Wola, Brochów).

Plusy ujemne:
- Stosunkowo mała powierzchnia ekspozycyjna (szczególnie w porównaniu ze zbiorami).
- Znaczna część zbiorów (w tym tych najbardziej wartościowych) nieudostępniona zwiedzającym ze względu na opłakany stan.
- Przebieg trasy na stosunkowo długich odcinkach przez tereny zurbanizowane (w tym poprzemysłowe) oraz wzdłuż drogi.
- Brak zintegrowania z innymi atrakcjami turystycznymi regionu (poza krótkim spacerem po Puszczy Kampinoskiej).
- Brak ofert specjalnych, adresowanych do konkretnych grup odwiedzających (ewentualnie brak dostatecznej informacji o takowych).

To tak na początek...

A nie koleżance ;-)??

Fakt, nie zwróciłem uwagi... :)

dziękuję za cenne uwagi :)

Czy możecie podać mi jakieś szczegóły na temat unikatowych eksponatów w muzeum?

Jeśli chodzi o tabor - z tego co mi wiadomo pociąg Retro prowadzi parowóz Px29-1704....
Czy wiecie może jakiej serii są wagony i ile zazwyczaj doczepianych jest do składu? Czy mają jakąś ciekawą historię?

Px29 to już jeżdżąca historia.. zaś wagonów, zazwyczaj dają 5-7 i są to wagony serii 1Aw plus jeden 3Aw przerobiony na barowy.

Czasem zamiast Px leci Lxd2, który to jest lubiany przez obsługę ze względu na swą moc.

Okazjonalnie w roli pojazdów manewrowych występują:
- Wls40 - mimo, że mała, to daje radę na jedynce z całym składem "oby piasek był"
- Wls150 - ale "panie to to jeżdżący śmietnik... kto by tym chciał jeździć"

Do tego mają jeszcze w ofercie skład "motorowy" czyli dwa wagony motorowe sczepione tyłami z wagonem pomiędzy.
W kierunku "do puszczy" ciągnie MBd1 wyprodukowany w Lisewie
W kierunku "do Sochaczewa" prowadzi "Eberman" z silnikiem od Stara.

      Witam !  Koleżanka pisze pracę magisterską. Ale tylko pisze? Czy wiąże się to również z zobaczeniem tego , o czym się pisze!  Oczywiście Koledzy z TZF pomogą, ale nie tędy droga! Wiem Panowie studenci,że będę miał u was wielką krechę, ale nie bądzće gentelmenami ! Przecież za kilka lat, taka właśnie "Pani po Studiach" może trafić na którąś kolejkę i co wtedy?  Nigdy nie tolerowałem sytuacji, że ktoś za mnie coś zrobił. Zapraszamy Koleżankę na którąkolwiek kolejkę wąskotorową!  Przejechać się! Zobaczyć!  A Góry Świętokrzystkie widziała?  :D  Pozdrawiam. Bogdan    ( w tej chwili dziękuję Bogu,że nie poszedłem na studia)

Ależ Bogdanie... nie chodzi tu wszak o pisanie pracy za kogoś, ale o pomoc merytoryczną.

Nie wiem jak inni, ale ja doceniam, już sam fakt znalezienia TZF, zarejestrowania się, utworzenia tego wątku... to już chyba wystarczająco pokazuje, że koleżanka, nie jest "studentką przemądrzałą"* tylko chce temat rozpoznać jak najlepiej.

* - studenci przemądrzali objawiają się zazwyczaj później jako dziennikarzyny najmądrzejsi co źródeł nie szukają, porad nie potrzebują... wszak wiedza najlepiej. Doceńmy to, że rosną nam kolejni spece od turystyki, co chcą się w koleje wąskotorowe bawić... no i może warto w nich "zainwestować naszą wiedzę"... może się to nam w przyszłości zwrócić z nawiązką.

No może zbytnio sie wq..  ;) uniosłem , ale swoje wiem,bo znam zbyt wiele przykładów tego"jechania na cudzym garbie"   :-X W tym temacie więcej nie będę się wypowiadał. Pozdrawiam. Bogdan.

Zobaczyć ?! 30 września ?! Równie dobrze można wpaść do Sochaczewa o 2 w nocy i w temacie pracy magisterskiej będzie wiadomo dokładnie tyle samo. O wizycie należało myśleć w kwietniu planując kilka wizyt w odpowiednich terminach, wtedy mamy realny obraz sytuacji, tymczasem koleżanka wrzuciła prośbę o pomoc 30 września czyli po sezonie. Jeśli dobrze rozumiem pracę trzeba będzie oprzeć na naszych doświadczeniach bo danych z natury już nie zbierzemy.

1. Za mało wiemy o twojej pracy magisterskiej, może jakiś plan pracy, nazwy działów etc. ?
2. Czy kontaktowałaś się już z Muzeum ? Jeśli będą problemy, mogę coś pomóc.

Ad meritum

1. Zarówno Sochaczew jak i Piaseczno wygrały los na loterii w postaci małych odległości do dużej aglomeracji miejskiej (jaki ma to wpływ na ilość odwiedzin łatwo sprawdzić, sprawdź ile sprzedanych biletów wstępu ma Sochaczew a ile Gryfice).
 Wniosek 1: Blisko i duża pula potencjalnych klientów.
2. Oferta- "ciuchcie-przejażdżka do lasu-spacer-ognisko było miło ale raczej tu nie wrócę"-autentyczna opinia moich znajomych; dostęp do dużej ilości klientów rozleniwia, w Sochaczewie byłem 15 lat temu i z tego co czytam to formuła wycieczki nadal się nie zmieniła.
Wniosek 2: Bazowanie na kliencie jednorazowym, brak działań w kierunku pozyskania stałych klientów.
3. Potencjał: Puszcza, Żelazowa Wola, Ciekawy pomysł na dzień z rodziną, kolekcja taboru-dokładnie w tej kolejności istotności atrakcyjności. Brak wspólnych ofert, brak informacji o pozostałych okolicznych atrakcjach
Wniosek 3: Kolejka to nie cel podróży samej w sobie a dodatek, słabe wykorzystanie potencjału
4. Cdn, dziś już padam :)

Góry nie mają takiej specyfiki ilości odwiedzin w  czasie.

Ja mam natomiast takie pytanie:
za pomocą jakich metod badawczych zamierza Koleżanka zmierzyć ową atrakcyjność turystyczną i za pomocą jakich metod chcesz podtrzymać lub ewentualnie obalić postawioną przez Siebie hipotezę, jakoby na podwarszawskich wąskotorówkach były rzeczywiście możliwości aktywnego wypoczynku??
Pytam z ciekawości, bo jak to już napisali Koledzy w postach powyżej, nie wystarczy pogadać o tym z ludźmi na forum, lecz faktycznie te kolejki odwiedzić osobiście i chociażby przeprowadzić jakieś wywiady z pracownikami oraz (co podkreślam) przede wszystkim z turystami...
Kolejka sochaczewska sezon turystyczny już zakończyła, na piaseczyńskiej musiałabyś się zacząć sprężać z badaniami, jeżeli chcesz je przeprowadzić jeszcze w tym roku...
Pozdrawiam

   Koledzy, spokojnie. Nie egzaminujmy Koleżanki. W tym celu zostanie powołana odpowiednia komisja. Zadała nam pytanie i chyba możemy na nie odpowiedzieć bez podszczypywania. Zgadzam się w tej kwestii z Phinkiem.
   Terminy na Uczelni rządzą się swoimi prawami i nie zawsze da się je zgrać z otaczającym światem. Czasem pewne rzeczy robi się mniej lub bardziej na wariata, ale z tym też (niestety) u nas trzeba sobie umieć poradzić. Myślę, że dla każdego oczywistą oczywistością jest, że przy takich badaniach wizyta na miejscu i opinie odwiedzających to podstawa. Nie róbmy z innych idiotów. Oczywiście warto również poprosić dyrekcję placówki o jakieś podstawowe informacje, dotyczące choćby liczby odwiedzających, struktury (szkoły/grupy, turyści indywidualni). Pytanie o opinię w środowisku takim jak nasze też jest uzasadnione i przestańmy się mądrzyć i wyżywać a spróbujmy lepiej pomóc. Ja swoją opinię spróbowałem przedstawić, Wy też, drodzy Koledzy spróbujcie coś dodać od siebie a jeśli nie, to dajcie dziewczynie spokój.

I jak się takich posłucha to już niedługo trzeba będzie jajem o jajo... Ech...

Co do Piaseczna, Kuc z pomocą się zgłasza.

Zawsze za to można poklepać... po ramieniu ;).
Dobra, starczy tych śmichów-chichów. Było i się skończyło.

BTW To w muzkolu jest człowiek zajmujący się profesjonalnym opracowaniem oferty Sochaczewa. Skontaktuj się z p. Zbigniewem Markiewiczem z  działu promocji (urzęduje w Warszawie).
Na stronie muzkolu jest informacja o konferencji "Turystyka Kolejowa 2010 - Koleje turystyczne szansą rozwoju regionów"

Generalnie zastanawiam się, czy na tym forum można jeszcze wogóle coś napisać i o coś zapytać...
Zapytać bez obawy, że zaraz pojawią się "obrońcy", czyli de facto starsi użytkownicy owego forum mający po kilka setek napisanych postów (i dzięki temu chyba takich wielkich) i gotowi zarzucić wszystkim złym dookoła wymądrzanie się i dokuczanie biednej studenckiej duszy... Wszak sam jestem studentem i pytam drugiego studenta jak równego sobie. Zaś kto tu się rzeczywiście wymądrza, pozostawię bez komentarza Kolego 2xm...  ::) Bez obrazy
Zadałem pytanie, w którym to zaprawdę nie widzę ani odrobiny uszczypliwości... (i poprawcie mnie jeśli się mylę)

Ehhh, dobra wracając do tematu  :)
Pytam naszą Koleżankę, bo jestem ciekaw jakie metody badawcze chcesz w Swojej przyszłej pracy zastosować. Być może masz jakiś ciekawy pomysł, o którym nie pomyślałem, a który mógłby okazać się przydatny chociażby dla mnie.
Ja sam jestem już niemal po identycznych badaniach terenowych na kilku kolejkach wąskotorowych na Mazowszu i również używałem kilku metod badawczych, w tym metody ankietowej i pomiaru ruchu turystycznego za pomocą metody pośredniej, tj. zebranie danych odnośnie sprzedanych biletów wstępu na przestrzeni poszczególnych lat. Do tego standardowo doszła jeszcze metoda zbierania materiałów i informacji, tzw. kwerenda, czyli zapoznawanie się z dokumentacją poszczególnych obiektów, znajdującą się w różnych instytucjach, także państwowych.
Generalnie mam jeszcze kilka innych pomysłów, które mój promotor musi zaopiniować i niejako wyrazić na nie zgodę w mojej pracy magisterskiej.
Zatem Droga Koleżanko Realkatt naprawdę nie zniechęcaj się naszym gdybaniem ;) i gdybyś chciała jakąś pomoc, może drobne porady odnośnie metod badawczych, to śmiało pisz prywatną wiadomość i pytaj. :)
Jeżeli tylko będę w stanie, to chętnie pomogę.

Jeśli chodzi o kompetentną osobę, która mogłaby Cię oprowadzić po kolejce sochaczewskiej, to tak jak napisał powyżej Kolega Klan, skontaktuj się z Panem Markiewiczem lub też z Kierownikiem kolejki, Panem Czesławem Gwarą. Tylko pamiętaj, że wpierw musisz mieć zgodę na badania terenowe potwierdzoną przez Dyrektora Muzeum Kolejnictwa w Warszawie!!
Zaś jeśli chodzi o kolejkę piaseczyńską, to faktycznie polecam Kolegę Kucyka, który już się zadeklarował z pomocą (i który mnie również bardzo pomógł w badaniach), bo od niego dostaniesz chyba najbardziej kompletny zestaw informacji o tejże kolejce.
Pozdrawiam

Zdaje mi się, że po prostu "padłeś ofiarą" ogólnego zamieszania, jakie się w wątku zaczęło tworzyć... po prostu Twoje pytania można było mylnie w sposób uszczypliwy zinterpretować... ale to tak w ramach OT..

Dzięki za uwagę, zatem chcąc pozostać w zgodzie z resztą użytkowników i z sobą samym, przepraszam jeżeli tak moje pytanie zostało odebrane.
Ps. ale teraz już naprawdę dajmy głos naszej koleżance ;)

Fakt, chodziło mi raczej o to, że na kilka postów zawierających próby merytorycznych odpowiedzi pojawia się kilkanaście zawierających tzw. "dobre rady". Swoich wypowiedzi nie adresowałem do żadnego konkretnego usera (o czym zresztą świadczy liczba mnoga). Po prostu mam zwyczaj, że jak ktoś zadaje pytanie to najpierw próbuję odpowiedzieć, a potem ewentualnie zadaję swoje, przedstawiam wątpliwości, sugeruję inne rozwiązania itp. Oczywiście sam czasem o tej pięknej zasadzie zapominam... ;D
I to jest zupełnie inna rozmowa (jeśli już się mogę pomądrzyć) ;).

uf.... Panowie...wywołałam burzę :)
to dobrze :) to znaczy, że mamy każdy ma coś do powiedzenia w tym temacie i może pomóc mi wyrażając swoją opinię.
zaczynamy:
- przyznaję, jestem zielona jeśli chodzi o koleje - może stopniowo już zmieniam kolor, bo coraz więcej wiem... w każdym razie nie proszę nikogo o napisanie za mnie pracy, sama sobie z tym poradzę, prosiłam jednak o wyrażenie opinii i pomoc przy uzyskaniu kontaktów - i to mi się udało :) za co bardzo dziękuję :)
- ponadto oczywiście, że przejechałam się obydwoma kolejkami, bez tego to mogłabym sobie pisać co najwyżej opowiadanie a nie pracę mgr., byłam, badania wśród turystów zrobiłam, z wieloma turystami porozmawiałam po wypełnieniu ankiety, ten rozdział mam za sobą... kolejną metodą badawczą będzie wywiad... (przez sprawy rodzinne nie mam za bardzo na to czasu, dlatego tak rzadko tutaj piszę)
- nie robię więcej metod badawczych, bo chyba nie ma sensu - raczej chciałam się skupić na rozdziale dotyczącym promocji i zainteresowania kolejkami
dziękuję za pomoc i proszę o dalsze komentarze
Pozdrawiam

W międzyczasie proponuję podróż...w czasie:
http://www.youtube.com/watch?v=WqEDYi_26PI&feature=related