Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kolejka on 28 Lutego 2005, 09:33:26 Witam!
Mam pytanko. Czy skansen w Rudach jest już otwarty? Jeśli tak to w jakich godz. i czy kursują pociągi? Czy tam jeszcze coś wogóle zostało? Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Przemko on 28 Lutego 2005, 12:39:32 Witam.Na razie teren skansenu jest jeszcze niestety zamknięty. Ale miejmy nadzieję że wiosną lub wczesnym latem ruszy składzik turystyczny.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kolejka on 28 Lutego 2005, 16:35:31 Dzięki. :D Mam nadzieję że do Maja będzie otwarty.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Ariel Ciechański on 28 Lutego 2005, 16:50:32 Cytat: "Kolejka" Dzięki. :D Mam nadzieję że do Maja będzie otwarty. Ciekawe przez kogo, bo zdaje się że dotychczasowy opiekun ma inne problemy na głowie ;/ Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 28 Lutego 2005, 22:38:13 I co będą tam pokazywac skoro Gierucki pozbierał wszystko do Stanicy - ponawiam apel - potrzebny mi spis tego co Gierucki zabrał, a co zostawił z łaski swojej w Rudach.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Marek Sz on 01 Marca 2005, 00:31:14 Cytat: "kolejdojazdowamarecka" I co będą tam pokazywac skoro Gierucki pozbierał wszystko do Stanicy - ponawiam apel - potrzebny mi spis tego co Gierucki zabrał, a co zostawił z łaski swojej w Rudach. A po co to koledze? Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 01 Marca 2005, 06:49:34 Bo są to rzeczy zagrożone bardzo rychłą sprzedazą za graniece to po pierwsze, kilka tygodni temu Gierucki opędzlował już min. wagon MBxd2.
Po 2 zobacz w lista zachowanych wagonów silnikowych wąskotorowych. Posiadam równiez takie listy dla Lyd1, Lyd2, Lxd2, Px29, Px49, Px48 w trakcie spisu lista wagonów 1Aw, 3Aw, drezyn Wmc, a docelowo chce spisać jeszcze inne rzeczy. To będzie taki mały katalog zachowanego u nas taboru. Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Przemko on 16 Marca 2005, 11:51:59 W ostatnich dniach dniach oprócz Mbxd2-223 zostały przez J.G. sprzedane Px48-1916 za ok. 40 tyś.zł , Lyd2-01 oraz Lxd2-373. Wszysko trafiło do Czech. Jeżeli brać pod uwagę że dwie ostatnie lokomotywy były w stu procentach sprawne i kompletne J.G. na całej sprzedaży mógl zarobić nawet ok.200 tyś. Nieźle co?
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 16 Marca 2005, 12:22:06 Należy powiadomić urzędy zbierające kasę za wywóz maszyn będących starszym niż 25 lat o wywozie peixa i innych rzeczy - może się okaze że na rumunach też da się kabze zbić - niech skasują ile tylko się da!!!.
Nie wiem dokładnie jaki procent wartości kazą płacić - ale gdy Czesi kupowali lokomotywy z Tuczna to oskubali ich do sucha :lol: . Gierucki miał kilka Lyd2 - któą sprzedał ? - numer fabryczny... Czy cały ten tabor należał do Gieruckiego ? - bo wiem, że zabrał też rzeczy będące własnością gminy. Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Przemko on 17 Marca 2005, 15:21:36 Lyd2-01 i 101 zostały zakupione przez J.G. z Kruszwicy. Z tego co mi wiadomo kupione zoastały za kasę uzyskaną ze zezłomowanych transporterów z Koszalina a Px, wagon i rumun zostały przekazane na własność TMGKW przez Racibórz, stąd tak swobodne operowanie taborem przez J.G.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 17 Marca 2005, 22:01:15 Co G. jeszcze wywiózł do Rud i ma zamiar sprzedać ?
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Przemko on 18 Marca 2005, 12:11:10 W dyspozycji J.G. pozostają jeszcze wueleski z elektrowni Chorzów,Tw53-2566, Lxd2-255, drezynka Wmc, Wls-180 zakupiona z KWK "Powstańców Śląskich" poza tym kilkanaśce węglarek,dwie cysterny,trzy brankardy, wagony letniaki z Bytomia. Wszystko to zostało wywieźione na Stanicę. Na dzień dzisejszy trudno powiedzieć co jeszcze J.G. zamierza sprzedać (lub nawet zezłomować), ale wachlarz taboru ma dosyć szeroki.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 18 Marca 2005, 12:33:01 Bzdura.
Lxd2 - 255 pocięto na złom w Mławie w 1990 po zderzeniu z 336. Tytuł: skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Przemko on 18 Marca 2005, 14:04:37 Przepraszam za pomyłkę. J.G. ma maszynę Lxd2-355.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 18 Marca 2005, 14:45:15 A co z pługiem po Lxd2, Pw53 i wagonami 1Aw - to też Gierucki wywiózł do sprzedania ?
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Przemko on 18 Marca 2005, 17:35:59 Pw53 jest w Stanicy ale ma być ściągnięty do Rud (odpowiednie pismo do UM Kuźnia Rac. przysłał właściciel czyli Muzeum Górnictwa w Zabrzu) a urządzenie rotacyjne z przebudowanej Lxd2 jest na stacji w Rudach, ale jest na liście taboru przekazanego przez Racibórz stąd zapewne zostanie wydana J.G. Co do wagonów 1Aw, trzy zostały wywieźione na Stanicę (niestety nie znam numerów) a jeden 00-380034-211-9 pozostał w Rudach.
Tytuł: Re: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Marek Sz on 18 Marca 2005, 17:53:22 A co z pozostałym taborem - wls50, 75, pługi, kryte, weglarki itp?
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Przemko on 18 Marca 2005, 18:51:03 Wls75 została zakupiona przez J.G. i obecnie jest jeszcze w Rudach, pług jest na Stanicy.Wls40-1189 i Wls40-553(600mm) są jeszcze w Rudach a Wls50-2088 która jest własnością Parków Krajobrazowych przebywa na Stanicy.W maszynce tej podczas transportu został skrzywiony wiązar.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kolejka on 19 Marca 2005, 09:02:07 I nie ukatrupić tego Giruckiego :twisted: . Jak bym się wybierał do Rud to bym go walnął w łeb grubą gałęzią, wsadził do wora, związał i na koniec wrzucił do rzeki :twisted: .
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kolejka on 24 Marca 2005, 20:08:14 Alleluja :!: Zajrzyjcie tutaj : http://www.wiara.webd.pl/tozk/viewtopic.php?t=169.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 24 Marca 2005, 20:38:04 Pażiwiom, uwidim, jak mawiają rosjanie. W Łebie też miał być super skansen :)
Nie, dość czarnowidztwa, ufam, ze wreszcie w Rudach się coś ruszy. Aczkolwiek dobrze by było, gdyby ktoś coś więcej napisał o TSOZK bo jest to chyba młoda organizacja. Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 24 Marca 2005, 21:16:11 A co zostało po Gieruckim w Rudach? - przeciez nawet nie swoje pozabierał - Pw53 chyba nie jest jego.
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: KMGKW on 14 Lutego 2006, 15:46:39 Cytat: "kolejdojazdowamarecka" A co zostało po Gieruckim w Rudach? - przeciez nawet nie swoje pozabierał - Pw53 chyba nie jest jego. z tego co wiem Gieruckiego jest w Rudach : Wls40, Wls75,.Pług na bazie Rumuna a jeden 1Aw co jest w Rudach jest własnością UMKR :) Aha jak coś to ja jestem gotowy odpowiedzieć na pytania dotyczące stanu taboru na stacji :) Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: lukasz on 14 Lutego 2006, 18:19:34 Czy lokomotywa Wls150 jest już pomalowana???
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: KMGKW on 15 Lutego 2006, 14:54:59 Cytat: "lukasz" Czy lokomotywa Wls150 jest już pomalowana??? odpowie po niedzieli ale chyba jeszcze nie :) Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: KMGKW on 21 Lutego 2006, 16:17:30 Wls150 7225 nie jest pomalowana :!:
Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: marekus on 05 Kwietnia 2010, 22:02:16 http://stud.pam.szczecin.pl/~wizard/details.php?image_id=9791
Ta kabina w tle to z jakiejś lidki ze Stanicy? Tytuł: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Phinek on 05 Kwietnia 2010, 23:27:10 .
Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Piotrek on 02 Stycznia 2011, 18:15:14 http://www.kolejkarudy.pl/site/index/4/news/3.html
To chyba lokomotywa z Starego Kurowa? http://polandpoland.com/starekurowo.html Czyli kolejka zakładowa przestała funkcjonować? :( Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Phinek on 02 Stycznia 2011, 18:36:36 Jak widać... Tabor jest pozyskiwany ze wszystkich źródeł zagrożonych palnikiem.
Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Marcin117 on 02 Stycznia 2011, 18:41:16 Zdaje się że w ŚK czytałem że ten lok jest na 800mm ale na zdjęciach stoi na 785mm. Niby tylko 15mm różnicy ale czy faktycznie lokomotywa może tak jeździć czy tylko stać?
Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Bartosz Uryga on 04 Stycznia 2011, 13:13:26 Dopuszczalne odchyłki in plus od prześwitu w samym torze to nawet w niektórych wypadkach 30-35 mm. Praktyka pokazuje, że to czy zestaw wpadnie, czy nie zależy od "sumy" takich składników jak poszerzenie/zwężenie toru oraz zużycie obręczy. Problemy mogą się pojawiać na kierownicach rozjazdów, gdzie w zależności od stanu podrozjazdnic, szerokości żłobka i poszerzenia toru w tym miejscu rozjazdu może się w najlepszym razie ocierać, w trochę gorszym przejechać jakoś dziwacznie, np. obrzeżem po główce szyny, a w najgorszym spaść ;-)
Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kolejka on 27 Stycznia 2011, 15:03:19 Dziś zaglądając na stronę Stacji zauważyłem, że z Krnova wrócił kolejny tabor: http://www.kolejkarudy.pl/site/index/2/news/27.html (http://www.kolejkarudy.pl/site/index/2/news/27.html)
Mam w związku z tym kilka pytań do obeznanych: 1) Czy w Krnovie jest jeszcze coś z rudzkiego taboru? 2) Jeśli coś tam jeszcze jest, to czy planowane jest przywiezienie tego do Rud? 3) Czy ta "beczka", która przyjechała jest na podwoziu wagonu 4Ww, czy mi się jednak tylko wydaje? Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: boris-cz on 05 Czerwca 2011, 13:28:06 Film kolejowy,jest troche o Rudach :)
http://www.ceskatelevize.cz/porady/10307236525-hranice-dokoran-rozmowki-polsko-czeskie/video/ (http://www.ceskatelevize.cz/porady/10307236525-hranice-dokoran-rozmowki-polsko-czeskie/video/) Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 07 Października 2011, 17:36:49 Słuchajcie - byłem, widziałem i wciąż myślę że to był sen.
Piękna, zadbana stacja, wspaniale odbudowany tabor, pomimo jesiennej pogody odjeżdżające kilkakrotnie w ciągu dnia napełnione pasażerami pociągi - stojąc na peronie w Rudach ma się wrażenie że czas stanął tu w miejscu jakieś 40 lat temu. Poznałem nowego naczelnika pana Łuszcza. Niesamowity człowiek - w połowie biznesmen-wizjoner, w połowie hobbysta kolejowy. Pod Jego czujnym okiem kolejka rozwija się jak żadna inna. Poprzednicy zostawili po sobie niewiele dobrego zatem potrzeba ogromnych starań aby stworzyć zabytkową kolej na miarę XXI wieku. Przez dwa dni miałem przyjemność patrzeć jak zgrany zespół pracowników odbudowuje kolejową materię. Ta dbałość o każdy szczegół budzi we mnie skojarzenia z niemieckimi, wychuchanymi kolejami. Poza tym niepowtarzalny klimat życzliwości panuje wśród załogi... Wciąż nie wierzę że to dzieje się na prawdę w Polsce. Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Bartosz Uryga on 08 Października 2011, 12:45:05 Cytuj Poprzednicy zostawili po sobie niewiele dobrego zatem potrzeba ogromnych starań aby stworzyć zabytkową kolej na miarę XXI wieku. Gdyby nie kilkuletnia działalność społeczników z Towarzystwa Służby Ochrony Zabytków Kolei, zabytkowa stacja w Rudach nie przetrwałaby do dzisiaj. Pan Łuszcz nie miałby więc gdzie wykazywać swoich talentów organizacyjnych. Działalność Towarzystwa pozbawionego dotacji z gminy (teraz są i to nie małe), choć pod koniec zatraciła dynamikę, to jednak ważny okres w najnowszej historii stacji w Rudach. Szacunek należy się osobom, które poświęcały prywatny czas i pieniądze. Efekty, może w porównaniu do obecnych nie są oszałamiające, ale odnosząc je do posiadanych zdolności organizacyjnych, finansowych i kadrowych chłopaki z Towarzystwa zdziałali rzeczy niemożliwe - kolejka przetrwała, jeździła i nie została rozkradziona! Pamiętam, jak w 2008 roku wiceprezes Wacław Siwiec usilnie lobbował za zmianą formuły organizacyjnej Rud, ponieważ zdał sobie sprawę że Towarzystwo nie jest w stanie efektywnie zarządzać stacją. Pan naczelnik Łuszcz jest właśnie efektem tamtych działań; zachęcony przez Towarzystwo zaangażował się w lobbing mający na celu włączenie kolei w Rudach w struktury gminne. Jako znana i ważna postać (biznesmeni są poważani, w końcu płacą niemałe podatki do kasy gminy, mają możliwości inwestycyjne i znajomości) w Kuźni Raciborskiej miał siłę przebicia i udało się. Kolejka przeszła pod zarząd MOSiRU. To dzięki Wackowi Siwcowi dziś w Rudach trwa okres stabilizacji, a nawet rozwoju. Cytuj Wciąż nie wierzę że to dzieje się na prawdę w Polsce. Szkoda, że tak łatwo zapomina się o poprzednikach. A może nie chce się pamiętać... Ale to takie polskie. Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: niedźwiedź on 08 Października 2011, 12:56:52 Tak naprawdę to wszystko jest kwestią dotacji, etatów w UM oraz chciejstwa ludzi związanych z koleją. Powiem szczerze, że zazdroszczę Rudom, że UG tak wspiera tą kolej. My w Bytomiu nie mieliśmy w zeszłych latach tak lekko. Na szczęście i u nas zaświeciło słonko dzięki staraniom prezydenta Koja.On dał nam kasę na remont 3 wagonów, od dokłada do pilnowania majątku stacji, także on załatwił nam pieniądze na remont wiaduktów. Miejmy nadzieję, że to dopiero początek bardzo dobrej współpracy z GKW. Tan naprawdę to tylko dzięki włodarzą miasta czy też gminy kolej ma szanse na przeżycie. Co do sponsorów to jak w każdej instytucji zawsze są bardzo mile widziani. :)
Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 10 Października 2011, 17:07:34 Drodzy Koledzy! Wiem, że moja wypowiedź może być zaczątkiem awantury, ale skoro powiedziałem A, powiedziano B i C, to powiem D.
Gdyby nie kilkuletnia działalność społeczników z Towarzystwa Służby Ochrony Zabytków Kolei... I chwała Im za to! Uratowali kolej przez przeciągnięcie w czasie jej agonii. Ale ich siła była zbyt mała aby zapewnić rozwój. Zjawił się nowy zarządca - UM Kuźnia Raciborska - który potrafi zapewnić napływ wynalazku Fenicjan bez którego można sobie jedynie pomarzyć o istnieniu kolei. I to jest kwintesencją moich dywagacji zawartych w temacie: http://750mm.pl/index.php?topic=2529.0 (http://750mm.pl/index.php?topic=2529.0) Społecznicy uratowali, a teraz czas na rozwój. Tak, wiem... takie zdanie jest solą w oku dla wielu, ale takie jest życie, że choć na na szczerych chęciach, to bez pieniędzy nie da rady. Z resztą proszę popatrzeć na kolej Nałęczowską - odkąd operatorem jest powiat, pieniędzy na inwestycje nie brakuje. Bo tylko samorządy mogą zapewnić stałe finansowanie, ale nie chcą one dawać pieniędzy "komuś" zewnętrznemu - tak dokładnie jest w Piasecznie: towarzystwo? A czemu mamy dawać kasę towarzystwu!? Jaką kontrolę będziemy mieli? Nie będziemy im napychać kabzy!!! Dwa: na czele przedsiębiorstwa stoi właściwa osoba umiejąca zarządzać ludźmi. Samiec alfa którego pracownicy słuchają - nie ma tu powszechnego w stowarzyszeniach bałaganu kompetencyjnego - ty robisz to, a ty tamto i wszystko jasne. Pracę potem się rozlicza, a kto się nie wywiązuje, ten kończy swą karierę kolejarza ze świadectwem pracy w dłoni. Oczywiście widzę już nienawistne miny, jaki to Kucyk zły i jak mu Łuszcz w d... wchodził. A ja mówię że mam to tam gdzie naczelnik mógł by mi włazić. Ja widzę rozwijającą się kolej. Uratowaną kolej. Każdy miał swój czas. Teraz jest czas UM Kuźnia. Choć wiem, że niektórzy lepiej by się czuli gdyby kolej zlikwidowano, wszak nasza narodowa cecha - zawiść - powoduje że nic tak nie wkur... Polaka jak sukces sąsiada albo ziomala. Ja z tym walczę, choć to takie polskie. Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Janusz on 10 Października 2011, 18:37:32 Tu nie chodzi o zawiść, ale raczej o postawienie poprzedników w złym świetle. Tak jakby przed p. Łuszczem rosły tam jedynie trawa i perz. A tym czasem walce o przetrwanie Rud poświęciło niemało wysiłku całkiem sporo osób i choć ich dokonania nie wydają się dzisiaj imponujące, to swego czasu wymagały sporego poświęcenia i wkładu pracy. W dobrym tonie byłoby to docenić, przynajmniej wspomnieć. Tylko tyle i aż tyle.
Osobiście chylę czoła przed dokonaniami obecnego Naczelnika, bo faktycznie sporo spraw nabrało rozpędu. I bardzo dobrze, bo Rudy są ze wszech miar atrakcyjnym miejscem i zasługują na rozwój. Ale też czasy wydają się już bardziej sprzyjające tego rodzaju inicjatywom. A jak tam maszyny parowe? Jedna z nich, stacjonarna, robiła naprawdę niezłe wrażenie. Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 10 Października 2011, 19:36:24 Niestety nie miałem czasu ogarnąć eksponatów w hali, ale jest tam coś takiego wielkiego z parą wspólnego. I fajne silniki spalinowe tam są. Nie mówiąc już o kotle parowozowym. Jeśli będę tam jeszcze, to zdjęciówki porobię.
Wracając do F - litera kolejna po E. Poprzedników wysiłki określiłem, na podstawie opowiadań naczelnika (o skansenie nie wiem nic, poza tym że tam kiedyś, jeszcze za czasów pracy w DKDwL miałem jechać na inwentaryzację bo jakichś szyn brakowało) że zostawili po sobie niewiele dobrego - czyli jednak coś pozytywnego (choć w ilości mizernej) zostawili. Nie znam historii, zatem pisałem to, co słyszałem.Drodzy Czytelnicy: taka jest konsekwencja - młodzi zastępują starszych, jedna firma - druga. Jeśli na sercu leży komuś dobro kolei (nie stowarzyszenia, czy jakichś osób) to trzeba przełknąć tę gorzką pigułkę że społecznicy nie byli w stanie zapewnić życia kolejce. Z własnych obserwacji widzę, że Polska to nie Szwajcaria i siłami społecznymi to można tylko... I u zostawię niedomówienie. Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Ptr on 10 Października 2011, 19:50:41 Jak ktoś nie jest w temacie, to może po prostu nie wiedzieć kto jakie ma zasługi. Przeciętnego turystę nie interesuje że ktoś x lat temu wycinał krzaki, ganiał się ze złomiarzami, rozmawiał z samorządowcami, malował wagon czy uruchomił jakąś lokomotywę. Dla takiego kogoś ważne jest żeby po prostu miło spędzić czas zgodnie ze swoimi zainteresowaniami. Większości raczej nie będzie interesowała tak bardzo historia kadrowa kolejki w porównaniu do niej samej. Taka tendencja tyczy się nie tylko kolejek - np jakaś firma sprzedaje wyśmienity dżem. Jak myślicie kto z konsumentów wie kto jest jej prezesem, a kto specem od receptur? Żeby o kimś pamiętać trzeba najpierw się dowiedzieć że taki ktoś był i coś zrobił, a żeby się dowiedzieć ktoś musi o tym informować. Zdecydowanie rzadziej będą się zdarzać przypadki że ktoś sam z siebie będzie wyszukiwał takie informacje - musi być tym naprawdę zainteresowany (najczęściej mając po prostu jakiś interes w tym).
Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Bartosz Uryga on 10 Października 2011, 21:23:55 Cytuj ale skoro powiedziałem A, powiedziano B i C, to powiem D. Skoro powiedziałeś A, to powinieneś liczyć się z komentarzami. Tym bardziej, że Twój komentarz miał wydźwięk jednoznacznie negatywny. Mój drogi, literalne odczytywanie Cytuj zostawili po sobie niewiele dobrego wypacza sens Twojej wypowiedzi, bo w języku polskim ten zwrot ma większy ładunek językowy i ma wydźwięk pejoratywny.Jeśli czytałbyś moją wypowiedź uważnie albo do końca, to doszedłbyś do meritum, czyli do Cytuj To dzięki Wackowi Siwcowi dziś w Rudach trwa okres stabilizacji, a nawet rozwoju. . Napisałem przecież, że to ludzie Wacka wylobbowali że gmina objęła patronat nad kolejką. Widać mieli tak samo wizjonerskie i przenikliwe podejście, jak Ty - widzieli że ich stowarzyszenie nie wyprowadzi kolei na prostą. Jeśli przeczytałbyś moją wypowiedź ze zrozumieniem, to odczytałbyś że wkurza mnie całkowite pomijanie roli Towarzystwa w historii stacji, a nawet umniejszanie ich roli i wysiłku, a nie formuła organizacyjna. I tyle.Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 10 Października 2011, 21:31:29 Ale ja czytałem Twoją wypowiedź i wyczytałem dokładnie to samo co teraz przytaczasz.
SPROSTOWANIE: Moja riposta nie odnosiła się bynajmniej do wpisów na forum (o tym zapomniałem poinformować) ale do rozmów z kilkoma Kolegami - Miłośnikami (jako że rozmowy były prywatne - proszę o nie pytanie mnie z kim, aczkolwiek osoby te czytują owe zacne forum). Namieszałem Bartku - ale zważywszy na naszą znajomość - bardzo proszę o wybaczenie. Kuc. Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Bartosz Uryga on 10 Października 2011, 21:43:06 Kuc, zacny z Ciebie człowiek i fachowy kolejarz więc wybaczam, ale bez flachy się nie obejdzie :-P
Cytuj Bo tylko samorządy mogą zapewnić stałe finansowanie, ale nie chcą one dawać pieniędzy "komuś" zewnętrznemu - tak dokładnie jest w Piasecznie: towarzystwo? A czemu mamy dawać kasę towarzystwu!? Jaką kontrolę będziemy mieli? Nie będziemy im napychać kabzy I to odróżnia podejście "gminne" czy "powiatowe" od strategii rodem z europy zachodniej. Dać komuś pieniądze? Pewnie zrobi wała albo lody, nabije sobie kiesę i nie będziemy mieli nic z tego. Nie chce mi się teraz szukać, ale łatwo znaleźć programy dla organizacji NGO, które zakładają realziację jakiś projektów na wcale niemałe sumy. Z reguły takie projekty odbywają się w dużych miastach, częściej w tzw. Polsce A niż w Polsce B. Chyba wynika to z większego zaufania mieszkańców wielkich miast, z innych reguł współpracy, z innej mentalności. Osobiście uważam, że odpowiednio dofinansowana organizacja NGO poprowadzi kolej sensowniej niż samorządowa spółka, obsadzona w połowie lokalnymi działaczami wiodącej partii politycznej, a w drugiej połowie znajomymi i rodziną.Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: Brood.K on 11 Października 2011, 14:21:23 Ale Kuc ma w jednym bardzo dużo racji:
Cytuj Dwa: na czele przedsiębiorstwa stoi właściwa osoba umiejąca zarządzać ludźmi. Samiec alfa którego pracownicy słuchają - nie ma tu powszechnego w stowarzyszeniach bałaganu kompetencyjnego - ty robisz to, a ty tamto i wszystko jasne. To powinna być podstawa - wtedy nie ma także bałaganu decyzyjnego, spoglądania na innych, a na końcu uchylania się od odpowiedzialności, a są jasne polecenia, rozkład prac itd. I tak od dawna było * na kolei - ta instytucja celowo zawsze była zhierarchizowana na wzór wojskowy - rozkaz jest rozkaz i tyle. Nawet na wąskim torze, który od zawsze był dość, nazwijmy "umowny" taki system jest lepszy niż "pospolite ruszenie" które może i jest fajną sprawą np. przy odkrzaczaniu, ale gdy dochodzi do konkretów to przeważnie przestaje się sprawdzać._____________________ * a że jest to już przeważnie nawet na normalnym torze czas przeszły, to już inna sprawa... Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: grzegorz_sykut on 11 Października 2011, 15:54:30 Tak jak nowoczesne zarządzanie nie musi opierać się na metodzie kija i marchewki (rodem ze średniowiecza) tak organizacje NGO nie muszą opierać się na pospolitym ruszeniu. Chodzi tutaj o wykorzystanie wiedzy i kompetencji pasjonatów nie tylko w pracach stricte fizycznych - przysłowiowa wycinka krzaków z czym większość kojarzy (jeśli wogóle kojarzy) wąskotorowy wolontariat ale także z bardziej odpowiedzialnymi i wymagającymi zadaniami. Wiele pozytywnych przykładów z naszego kraju pokazuje, że człowiek z pasją może dużo więcej niż etatowy "profesjonalny" pracownik który ma czas tylko od 7.00 do 15.00 od poniedziałku do piątku.
Tytuł: Odp: Skansen w Rudach Wiadomość wysłana przez: niedźwiedź on 14 Października 2011, 12:22:52 . Wiele pozytywnych przykładów z naszego kraju pokazuje, że człowiek z pasją może dużo więcej niż etatowy "profesjonalny" pracownik który ma czas tylko od 7.00 do 15.00 od poniedziałku do piątku. Wydaje mi się, że jednak pracownicy etatowi to trzon każdej firmy. Zgadzam się z tym, że pasjonaci dużo mogą jednakże ludzie na etatach, którzy mają nad sobą pracodawce, który jednoznacznie określa zakres ich obowiązków to podstawa działalności każdej firmy, spółki, przedsiębiorstwa. Z doświadczenia wiem, że wolontariat nie zawsze się sprawdza. :-\ |