Świat kolejek wąskotorowych

FORA KOLEJOWE => Tabor => Wątek zaczęty przez: Roman on 08 Czerwca 2011, 23:20:07



Tytuł: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Roman on 08 Czerwca 2011, 23:20:07
Mam pytanie do szanownych kolegów, czy ktoś ma, najlepiej w wersji elektronicznej opracowaną DSU lub DTSU dla taboru wąskotorowego.  Mam złą wiadomość  taką dokumentacje oddzielną dla każdego typu pojazdutj. lokomotywy, wagonu kazdy użytkownik musi  jak najszybciej opracować i zatwierdzić w UTK.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: mastif on 09 Czerwca 2011, 09:33:05
dzień dobry
w jakim sensie np.:typu wagonu- czyli węglarka ,platforma, wagon osobowy
czy np. osobowy 3AW,1AW, węglarka systemu ziehla, węglarka niskoburtowa,
jakie sa kryteria opracowywania DSU lub DTSU?
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 09 Czerwca 2011, 10:11:27
Mam złą wiadomość  taką dokumentacje oddzielną dla każdego typu pojazdutj. lokomotywy, wagonu kazdy użytkownik musi  jak najszybciej opracować i zatwierdzić w UTK.

Heh, zaprawdę powiadam Wam to dopiero początek. W świetle obowiązujących przepisów każda kolejka powinna mieć:
- świadectwo bezpieczeństwa przewoźnika oraz świadectwo bezpieczeństwa zarządcy infrastruktury
- złożone i zatwierdzone przez UTK przepisy wewnętrzne
- świadectwo typu dla każdego typu posiadanego taboru (zatwierdzenie w UTK jednego tylko typu kosztuje bagatelka 800pln)
- pełną paszportyzację szlaku (obchody przeprowadzane przez toromistrza, komisyjne ustalenie kategorii każdego przejazdu)
- zatrudnionych maszynistę, kierownika pociągu oraz dyżurnego ruchu (z ważnymi badaniami lekarskimi, egzaminem okresowym, autoryzacją na dany typ taboru)
 
Fajna lista no nie? Niestety to nie są żarty.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 09 Czerwca 2011, 10:16:15
Proszę w Googlach wkleić "DTSU215M - SA108" i pobrać przykładowe DTSU.

Uwaga! Obecnie wymaganą przez UTK jest DSU której zawartość i przeznaczenie definiuje zmiana rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków technicznych eksploatacji pojazdów kolejowych http://lex.pl/serwis/du/2007/1567.htm (http://lex.pl/serwis/du/2007/1567.htm)


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Michał P. on 09 Czerwca 2011, 22:56:19
Jako, że ostatnio trochę siedzę w temacie dodam nieco od siebie:
http://www.utk.gov.pl/portal/pl/64/728/Przypomnienie_dla_zarzadcow_infrastruktury_przewoznikow_kolejowych_oraz_uzytkown.html (http://www.utk.gov.pl/portal/pl/64/728/Przypomnienie_dla_zarzadcow_infrastruktury_przewoznikow_kolejowych_oraz_uzytkown.html)
Czego będą od nas wymagać?:
1) Świadectwo typu na każdy (jak sama nazwa wskazuje typ) pojazd np. Lxd2, Wls50 itd..., nie na każdy konkretny egzemplarz.
2) Świadectwo typu nie tylko na tabor, ale i na infrastrukturę - jej elementy.
3) Rejestry egzaminów pracowników, rejestry wydanych praw kierowania (maszynista) i upoważnień (kierownik pociągu).
4) Przepisy wewnętrzne w których skład wchodzą 3 główne instrukcje: a ) instrukcja określająca wymagania organizacyjne związane z utrzymaniem i eskploatacja pojazdów kolejowych (+zestawy kołowe + hamulce), b) dotycząca prowadzenia ruchu kolejowego (+sygnalizacja +manewry) c)instrukcja o oględzinach i utrzymaniu torów i rozjazdów. W praktyce łączy się mniej wiecej w taki sposób te poszczególne instrukcje, dlatego napisałem główne.
5. Oprócz tego regulaminy techniczne funkcjonowania kolei.
6. Wspomniane wcześniej DSU.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Brood.K on 10 Czerwca 2011, 11:11:09
Zaraz będą wymagać takich papierów od każdej cegielnianej Wls40. A potem zajmą się torfowymi, a na końcu uregulują ruch na borowinie w Poczdelu, bo przy takiej częstotliwości ruchu muszą być semafory przecież.. :D
Mój boszsz, czy ta normalnotorowa biurokracja musi sięgać aż tutaj...?


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 10 Czerwca 2011, 12:31:48
Zaraz będą wymagać takich papierów od każdej cegielnianej Wls40. A potem zajmą się torfowymi, a na końcu uregulują ruch na borowinie w Poczdelu, bo przy takiej częstotliwości ruchu muszą być semafory przecież.. :D
Mój boszsz, czy ta normalnotorowa biurokracja musi sięgać aż tutaj...?
Kolejki wewnątrz zakładowe nie podlegają władzy UTK jeśli dobrze pamiętam, wiec cegielnie, kopalnie, torfownie i inne zakłady przemysłowe mogą spać spokojnie.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Brood.K on 11 Czerwca 2011, 20:11:35
Wiem że nie podlegają.. póki co nie podlegają, ale szukając pieniążków i chcąc utrudnić ludziom życie zawsze można to zmienić.. i nie będzie to pierwszy tego typu bzdurny przypadek..  W Polsce od lat szuka się zysków tam gdzie ich nie ma, zamiast efektywnie wykorzystywać to co już jest i w miarę działa. Wąskim torom powinno się pomóc wykorzystać potencjał turystyczny, a nie utrudniać.
Choć chciałbym myśleć pozytywnie tak jak Ty. Z drugiej strony, zawsze można się przekwalifikować na kolejkę cegielnianą, tak jak byle kratka w samochodzie już robi zeń dostawczy..  ::)


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 11 Czerwca 2011, 20:36:34
Wąskim torom powinno się pomóc wykorzystać potencjał turystyczny, a nie utrudniać.
A kto utrudnia wykorzystanie potencjału turystycznego Twoim zdaniem?

Przewozy osób na wąskim torze to takie same działanie jak na normalnym, czy na szosie - różnicą może być tu osławiona prędkość "15 na godzinę" będąca rozgrzeszeniem dla wszelakiej olewczości wobec podstawowych zasad prowadzenia przedsiębiorstwa. Trzeba mieć do tego odpowiednia zaplecze, kadry, kapitał i organizację zapewniającą bezpieczeństwo prowadzenia działalności, o co nie dbało się będąc zaślepionym mesjanistycznymi wizjami ratowania zardzewiałych wąskotorówek przez nastoletnich mikoli, i stąd owe lamenty.  Ponadto dziwi mnie utyskiwanie na "zły" UTeK, który po niemalże 10 latach folgowania dopiero teraz dobiera się wąskotorowcom do czterech liter kończąc z zabawami w kolejki, a wymagając normalności. Za tą olewczość UTeK powinno się wielbić, bo większość kolejek poszłaby na złom, gdyby nie brak zaangażowania urzędników.
Zastanawiającym wydaję się także fakt, ze koleje będące eksploatowane przez jednostki samorządu terytorialnego takich problemów nie mają...

Osobiście proponuję przestać pieprzyć o starczym uwiądzie, za to zacząć realną współpracę (wiem że to komunał, wszak usłyszałem ongiś, że każde grabie grabią do siebie) aby owe DSU na podstawowe pojazdów stworzyć wspólnie.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Roman on 12 Czerwca 2011, 00:15:38
koleje zamknięte tzn wewnątrz zakładowe nie podlegają przepisom utk , ale jeśli już wychodzą za płot to tak.
Jak już koledzy wspominali,  wszystkie instrukcje ,świadectwa typu pojazdów i elementów infrastruktury oraz trochę innych dokumentów trzeba złożyć ,żeby uzyskać świadectwo bezpieczeństwa.
Problem jest natomiast z DSU, przewożnicy  normalnotorowi już wcześniej podobne dokumentacje opracowywali lub zlecają to obcym firmom .
Przy zakupach nowego taboru lub jego modernizacji to zmartwienie producenta. Oni mają odpowiednie działy oraz przeszkolonych pracowników.
W przypadku taboru wąskotorowego ostatnie normy i instrukcje zostały wydane dość dawno , a potem już nikt sobie głowy nie zawracał wąskotorówkami.Jednak w tych instrukcjach są zawarte podstawowe zasady utrzymania taboru i np wymiary kresowe zestawów kołowych, ale w węższym zakresie niż dla normalnych  i to powinno wystarczyć jako podstawowe systemy utrzymania.
Natomiast jak do tego podejdą Panowie Inspektorzy UTK w trakcie uzgadniania i zatwierdzania to sie okaże.
Faktem jest że przykładowe DSU to pokaźna kilkudziesięciostronicowa książka i będziemy musieli je pisać dla kazdego typu pojazdu szynowego, opis to jeszcze nie taki problem natomiast gorzej jest z rysunkami.
W przypadku Lxd2 jest stara instrukcja odbioru lokomotywy po naprawie na podstawie której można by było spróbować coś opracować.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Roman on 12 Czerwca 2011, 00:33:20
Jeszcze jeden wątek podstawowe jednostki taboru są prawie takie same na wszystkich wąskotorówkach ale każdy operator musi opracowywać instrukcje i opisy techniczne od nowa i po kilka razy zatwierdza się w zasadzie to samo.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Ariel Ciechański on 12 Czerwca 2011, 12:53:38

Zastanawiającym wydaję się także fakt, ze koleje będące eksploatowane przez jednostki samorządu terytorialnego takich problemów nie mają...

Bo dla nich kilkadziesiąt k złotych nie jest jakimś wielkim wysiłkiem finansowym...


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 14 Czerwca 2011, 19:54:36
Zastanawiającym wydaję się także fakt, ze koleje będące eksploatowane przez jednostki samorządu terytorialnego takich problemów nie mają...
Nie mają bo nie odwiedzili ich urzędnicy z UTK. ZTCW Świadectwo Bezpieczeństwa posiadają jedynie Bieszczady, Maltanka i teraz Koszalin tak więc cała reszta jeździ chcąc nie chcąc nielegalnie i najzwyczajniej jeszcze nie wie, że ma problem, ot taka niezdiagnozowana choroba.

Nie jest dla mnie problemem zrozumienie faktu konieczności przestrzegania prawa wszak UTK jest jedynie wykonawcą woli ustawodawcy, z dotychczasowych doświadczeń zresztą wynika, ze chętnym do współpracy. Moje negatywne odczucia budzą same przepisy.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Paweł Niemczuk on 22 Czerwca 2011, 14:10:08
Chciałbym jeszcze zauważyć, że UTK pewnie nadal byłby przymykał oczy na wąskie tory gdyby nie kontrola NIK, po której tenże NIK nakazał urzędowi staranniejsze przyglądanie się wąskim torom.
Wiem, że nie można też generalizować, ale wielu urzędników stara się operatorom w miarę możliwości pomóc przy produkowaniu i kompletowaniu koniecznych papierzysk.

I druga rzecz, którą już ktoś wcześniej zauważył - gdyby nie pobłażliwość urzędników, to już by nas wszystkich dawno pozamykali i figa by była, a nie jeżdżenie. Dostaliśmy wiele czasu na ogarnięcie się organizacyjne, opanowanie najważniejszych spraw, zanim zaczęto od nas wymagać papierologii. A że ten dany czas wykorzystaliśmy w znacznej mierze źle (nie robiąc nic i wychodząc z założenia, że skoro nie zajrzeli, to nie zajrzą nigdy albo, że jakoś to będzie), to już inksza inkszość.
A pretensje należy kierować głównie do twórców przepisów, a nie do ich wykonawców (chociaż faktem jest, ze nadgorliwe wykonywanie prawa, stosowanie prawa powielaczowego i interpretacji rozszerzających to zmora polskich urzędów, która zatruła życie nie jednemu przedsiębiorcy). 


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Roman on 23 Czerwca 2011, 11:19:46
W zasadzie większość dokumentów i instrukcji potrzebnych do uzyskania świadectwa bezpieczeństwa jest przez poszczególnych przewoźników waskotorowych opracowana lub istnieje w formie elektronicznej i można je bądź kupić i dostosować do swoich uwarunkowań, bądź napisac nowe na ich podstawie.
Gorzej z DSU bo na razie nie ma wzorów na tabor wąskotorowy, czyli jeśli chcemy jeździć tym naszym dawno spisanym na straty taborem, to musimy zlecić opracowanie lub próbowac sami opracować DSU.
Byłoby o wiele łatwiej gdyby było przykładowe opracowanie w formie elektronicznej w formacie ogólnodostępnym i zainteresowany wprowadzi by tylko korektę nazw itp.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Bartosz Uryga on 23 Czerwca 2011, 14:09:14
Byłoby o wiele łatwiej gdyby było przykładowe opracowanie w formie elektronicznej w formacie ogólnodostępnym i zainteresowany wprowadzi by tylko korektę nazw itp.
Istotą DSU nie jest zmiana nazwy z np. "Lokomotywa spalinowa typu 6D" na "Lokomotywa spalinowa typu L45H" - całym "mięsem" dsu są parametry graniczne i dopuszczalne przy naprawie zawarte w kartach pomiarowych podzespołów, cykle międzyprzęglądowe oraz wykaz czynności jakie na poszczególnych poziomach utrzymania się wykonuje. W tym ciężko wprowadzić "korektę nazw". Oczywiście, może by i można było, ale co by to dało? Cykle, wartości parametrów nie mogą być wzięte z sufitu albo przekopiowane z innej dokumentacji, ale dobrane pod konkretny typ taboru oraz warunki eksploatacji. (warunki eksploatacji - mam na myśli to, że co innego jak lokomotywa jeździ 365 dni w roku, a co innego jak jeździ 90 dni latem i potem jest odstawiona). Dane te powinny być zawarte przez producenta w dokumentacji konstrukcyjnej pojazdu - i tu mogą zacząć się schody, bo nie wszystko jest łatwo dostępne.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Łowca on 27 Czerwca 2011, 13:45:56
Świadectwa na zarządcę infrastruktury i na przewoźnika Koszalin posiada od tego roku gdyż jest to nowość. Świadectwa dopuszczenia do eksploatacji typu pojazdu kolejowego mamy od lat, świadectwa bezpieczeństwa na poszczególne elementy infrastruktury od lat. Instrukcje zatwierdzone przez UTK też od lat ( jest znaaaaacznie więcej niż 3 główne - nam kazali spłodzić nawet do pomiaru obręczy taboru! ), badania, examiny, dziennik oględzin rozjazdów, książka kontroli stanu toru, metryki przejazdów, karty badań rozjazdów, opinia diagnosty, baaa - kazali nam nawet opracować WTWiO wykonywanych robót torowych! Wszystko da się zrobić, załatwić i dogadać - nawet ze strasznym UTK, koleje turystyczne, zabytkowe oraz tabor i infrastruktura używana przed 1997 rokiem podlega bardzo uproszczonym procedurom! - oraz dużo mniejszym kosztom - wniosek o instrukcję 10zł, tabor i infrastruktura z wpisem do WKZ 400 zł, bez wpisu 800 jeżeli to kolej do przewozów turystycznych ( a każda wąska taka jest, nawet rumun co w rejestrze nie jest ). Diagnosta kosztuje 100-200 zł/km, kłopot się robi gdy dojdą mosty tu nie znam kosztów bo nie mamy.
Do czego zmierzam - UTK nie trzeba się bać, generalnie są to ludzie przychylni, pomagają, doradzają, prowizji nie pobierają i jeżeli - się nie przegnie pały - nie stanie się krzywda po ich wizycie. Jest tyle kolejek, mało kto ma wszystko, a jakoś jeżdżą choć UTK do nich zaglądał! Najlepiej robić swoje ino nie przeginać z tym luźnym stosunkiem do obowiązujących w kraju rozporządzeń. I wypada pamiętać, że te rozporządzenia to nie tylko UTK, ale także TDT, ppoż, BHP, nadzór budowlany, etc...
Bardziej należy się bać ludzi życzliwych i na wszystkim znających się, oraz wiele wiedzących bo UTK sam raczej się na miejscu nie stawi bez powodu - a przynajmniej ja o czymś takim nie słyszałem, a w cudotwórcze działanie NIK-u nie wierzę. Wierzę natomiast w złośliwość.

Generalnie w 100% zgadzam się z tym co napisał Janek Kucyk.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: maciej96 on 12 Października 2012, 21:10:21
Ja też się zgadzam z tym co napisał Kucyk. Pytanie, kto jest w stanie udostępnić dokumentację już istniejącą, aby nie wyważać już otwartych drzwi, a z drugiej strony, kto chciałby podjąć się tworzenia odpowiednich dokumentacji na tabor. Temat nie tylko dotyczy kolejek wąskotorowych, ale też taboru zabytkowego normalnotorowego...Swoją drogą zastanawiam się nad odgrzebaniem norm technicznych dotyczących wąskiego toru. Nie znam dokładnie akurat tego obszaru normalizacji, ale mam doświadczenie z innego. Patrząc na komitet techniczny dotyczący kolejnictwa, warto by się zastanowić, czy nie warto by było mieć swojego człowieka w takim komitecie. Z osobistego doświadczenia wiem, że obecność w takim komitecie daje obraz w temacie co się dzieje w branży :) Może warto by było pomyśleć i o tym aspekcie. Nota bene uczestnictwo w komitecie jest bezpłatne i daje bezpłatny dostęp do projektów norm. Jedynym obowiązkiem jest udział w pracach normalizacyjnych polegający na opiniowaniu projektów i udziale w głosowaniach.
Karta informacyjna dotycząca KT http://kt.pkn.pl/?pid=kikt&id=138 (http://kt.pkn.pl/?pid=kikt&id=138)
członkowie KT ds. kolejnictwa
http://kt.pkn.pl/?pid=czkt&id=138 (http://kt.pkn.pl/?pid=czkt&id=138)


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: maciej96 on 01 Kwietnia 2013, 11:01:40
Może taka informacja się przyda... http://www.kts.polsl.pl/nowastrona/index.php?option=com_content&view=article&id=35&Itemid=76 (http://www.kts.polsl.pl/nowastrona/index.php?option=com_content&view=article&id=35&Itemid=76)
Zwróćcie uwagę na czerwoną czcionkę.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 01 Kwietnia 2013, 12:36:28
A ja bym zwrócił uwagę na ostatnie zdanie, które mnie ubawiło: Wykonamy praktycznie każdą dokumentację jeżeli posiadacie Państwo DTR.

Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał. Jak się ma porządną DTR to samemu można wykonać DSU. Problem jest taki, że nie na każdy typ pojazdu zachowała się dokumentacja techniczno-ruchowa.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: kanalarz on 01 Kwietnia 2013, 13:06:27
Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał.

Panie Kucyk, masz pan u mnie kolejny Qfelek 3.1415wa za trafne podsumowanie.

Zwróćmy uwagę, iż linkowana strona jednoznacznie sugeruje, że "chęcnie napiszemy z zamian za wdzięczność wyrażaną w wynalazku fenicjan" mimo, iż tak jak słusznie napisałeś, mając dobrą DTR (+ jeszcze dobrze mieć WTWiO) można zrobić to śmiesznie szybko i prosto.

Mnie bardziej zastanawia czemu służy to, że wprowadzając wymóg opracowania DSU nie wprowadzono do obiegu ani przykładowego DSU, ani chociaż wzoru dokumentu zawierającego prawidłową strukturę rozdziałów. A tak teraz każdy kombinuje na zasadzie Ctrl+C > Ctrl+V z dostępnych w sieci dokumentów wcale nie mając pewności czy właśnie to jest poprawny wzór. Zaś "firemki" takie jak linkowana, opierniczają kolejną kopię opracowanej już DSU kolejnemu jeleniowi.

Sytuacja jest trochę zbieżna z uzyskiwaniem Świadectwa typu przez każdego operatora z osobna na taką samą "nudną" Lydkę.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Paweł Niemczuk on 02 Kwietnia 2013, 03:26:21
W znacznej części przypadków stosowne dokumenty pisze człowiek zwany przez kolegów z pracy oraz wdzięcznych kolejarzy wąskotorowych Urzędem Transportu Wąskotorowego (siedzący w temacie piorunem się zorientują, o kogo chodzi). I dzięki temu dokumentacja nie jest za każdym razem tworzona, że tak powiem od Adama i Ewy. Ponadto nie wszyscy operatorzy wąskotorowi trzymają swoje instrukcje i dopuszczenia w szczelnie zamkniętej szafie na zasadzie "mam, ale nie dam!". Niektórzy chętnie i bez przeszkód udostępniają je na wzór - postępuje więc, nazwijmy to, oddolny proces ujednolicania dokumentacji. I chwała.

A co do publikacji "wzorcowych" dokumentów, a raczej jego braku - wpisuje się to w ogólnopaństwowy nurt deregulacji. Są ramowo określone wymagania, to sam sobie te ramy wypełniaj. Poza tym, jak znam życie, gdyby takowy wzór istniał, to rychło zacząłby być traktowany przez urzędasów różnego szczebla i sortu nie jako przykład, a jako nienaruszalny szablon, coś, w czym, jak w Biblii, ni joty zmienić nie wolno.

I kolejna sprawa - każda kolej, każdy przewoźnik mają swoją specyfikę działania . I dzięki brakowi zanadto szczegółowych rozwiązań można zachować (przynajmniej częściowo) zdrowy rozsądek i dostosować swoje przepisy / świadectwa / inne papióry do specyfiki własnej działalności.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 02 Kwietnia 2013, 09:41:58
Dobrze piszesz Pawle ja też uważam ze DTSU nie są po to żeby bezmyślnie przepisywać jedne od drugich tylko po to zęby dostosować utrzymanie pojazdu do jego eksploatacji w danym miejscu i warunkach.
Taki przykład.
Są dwie firmy obie maja bocznice i lokomotywkę 401Da
Firma pierwsze powiedzmy jest większym zakładem przemysłowym lokomotywka robi przez dwie zmiany prawie bez przerwy.
Druga firma to jakiś magazyn gdzieś na końcu świata gdzie całą misją lokomotywy jest wystawienie na stację i zabranie ze stacji wagonów raz na tydzień, no powiedzmy zajmuje jest to godzinę.

W dużej firmie jakiś tam szef utrzymania ruchu opracował DTSU napisał w niej że ciecz chłodzącą w układzie chłodzenia należy kontrolować co 48h pracy. No i jest dobrze bo to co ok. 3 dni jakiś mechanik sprawdzi doleje i lokomotywka śmiga.

Kolega tego szefa utrzymania pracował w magazynie na końcu świata nie chciało mu się pisać DTSU wiec dał koledze flaszkę i przepisał jego.
I mamy problem bo okaże się ze mimo takiego samego zapisu "co 48h pracy" okazuje się że w tej drugiej lokomotywie wodę będziemy sprawdzać raz na rok. Więc jest sporo czasu kiedy płyn chłodzący nam ucieknie ktoś odpali lokomotywę i rozwali silnik choć robił wszystko zgodnie z DTSU która przecież bardzo dobrze sprawdza się w innej firmie.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: kanalarz on 04 Kwietnia 2013, 23:34:50
A ja się nie zgodzę z taką argumentacją... wszak u mnie na osiedlu są dwa polonezy:
1 - jeździ w gzaie na taksówce
2 - głównie stoi a jak gdzieś się sąsiad wybierze to jest to średnio raz na dwa-trzy tygodnie i jest to krótki kurs na działeczkę i z powrotem.

Zatem zapytam, jak to się dzieje, że tych dwu sąsiadów eksploatuje pojazdy na podstawie tej samej dokumentacji, zwanej Instrukcją obsługi?

Dlatego też o ile DSU jest opracowywana przez producenta, to pojzawiają się tam takie zapisy jak np: Poziom wody w chłodnicy sprawdzić orzed każdym uruchomieniem lub co 2 dni. Albo wymieniać olej co 15 tysięcy km ale nie później niź co 2 lata.

A kwestia wzoru... OK, sam nie lubię stosować książki od EN57 do Lyd1, ale wszystko może mieć swoje ręce i nogi, zależy jak się tematu podejdzie. Wystarczy np. określić wzór z kartami alternatywnymi, lub chociażby na zasadzie doprecyzowania dokładnej zawartości.
Obecnie sprawa wygląda tak, że w ramach trzymania obywatela za gardło UTK wymaga DTR, WTWiO + po eksploatacji nadzorowanej DSU + Plan Utrzymania, zaś w ramach deregulacji DTR może mieć stron 15 i może nieć 1015, bo nikt nie określił stopnia szczegułowości. Zatem jeden będzie opisywał ogólnie, że koń jaki jest to każdy widzi, zaś drugi będzie robił doktorat na temat każdej podkładki sprężystej.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 05 Kwietnia 2013, 16:43:35
DSU nie tworzy producent tylko użytkownik bo to on najlepiej za warunki w jakich pracuje urządzenie.

Samochody osobowe są nie za dobrym przykładem bo tam obsługi są z góry ustalane przez projektantów dla jakiś przeciętnych warunków.
Ale otwórz sobie już jakąś instrukcję dla ciężarówki tam już pojawiają się różnice w resursach i np. rodzajach płynów eksploatacyjnych w zależności od warunków użytkowania.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: kanalarz on 05 Kwietnia 2013, 21:42:20
Tak samo jak w przypadku samochodów ciężarowych, czy w przypadku maszyn budowlanych - tam resursy są znaczeni elepiej zdefiniowane - tu masz pełną rację.

Ale istnieją też przypadki gdzie odpowiedzialny producent tworzy podstawy pod DSU, lub wprost tworzy gotowy dokument dla swego klienta. Wszak projektując pojazd kolejowy też bierze się pod uwagę w jakich warunkach pojazd będzie użytkowany. Weić argument też niestety słabo trafiony.

Po za tym co jest potrzebne aby uzyskać śwaidectwo terminowe? DTR + WTWiO (plus opinia IPS/IK lub innego stosownego podmiotu). DSU jest wymagane dopiero po eksploatacji nadzorowanej, do wydania śwaidectwa bezterminowego. Zaś same DTRki / WTWiO też jakoś nie są ujednolicone, bo każdy kombinuje jak kupczyć papierami, a nie razem działać by rozwijać transport kolejowy.

Konkludując - na kolei raczej jeden czeka aż drugiemu krowa (znaczy lokomotywa) zdechnie, niż będzie kombinować, aby każden jeden się pożywił (aby w razie czego było od kogo "mleko" pożyczyć).


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 05 Kwietnia 2013, 21:50:31
Kolego Kanalarzu, dla pojazdów będących w użytkowaniu które były dopuszczone w Polsce do eksploatacji przed dniem 14 listopada 1997 roku nie potrzeba tych wszelkich De, Te, Wu aby otrzymać świadectwo typu.

Jedynie z czym się zgodzę, to opisane przez Kolegę chroniczne dążenie do niepodzielenia się wiedzą czy materiałami z sąsiadem, ale to jest tak w polską naturę wrośnięte, że traktuję tę cechę nie jako przywarę, ale coś normalnie występującego w przyrodzie.


Tytuł: Odp: Dokumentacja Systemu Utrzymania ( DSU )
Wiadomość wysłana przez: kanalarz on 05 Kwietnia 2013, 22:23:10
Chwała chociaż temu... wyobraźcie sobie jak by to wyglądało, gdyby teraz zgłosić do IK Ls40 do badań homologacyjnych  ;D