Świat kolejek wąskotorowych

Jakiś czas temu zacząłem eksperymentować z drukowaniem 3D za pośrednictwem firmy  Shapeways (http://www.shapeways.com/) jako że chcę dodać nieco wąskotorowych klimatów w modułach TT (1:120) budowanych przez znajomych modelarzy. Parę prototypów:

Lydka to model jakiegoś Niemca ;) brakuje tu sporo detali i trzeba by zbudować od zera napęd...
(http://img12.imageshack.us/img12/6978/lyd13.th.jpg) (http://img12.imageshack.us/img12/6978/lyd13.jpg)
Z kolei prototyp Wddx "wydrukował" się za któtki po pomyliłem się w skalowaniu ::)
(http://img88.imageshack.us/img88/2595/wddx.th.jpg) (http://img88.imageshack.us/img88/2595/wddx.jpg)

TTe z racji małej wielkości jest nieco umowna, część taboru powstaje jako przeróbka modeli ze skali Z. Np. taka parówka może kiedyś stanie się Peiksopodobna:
(http://img14.imageshack.us/img14/6330/img9198f.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/14/img9198f.jpg/)

W Czechach i Niemczech ta skala jest coraz popularniejsza chociaż nadal niszowa. W Polsce na razie nie widziałem ani kawałka wąskiego szlaku na makiecie TT. Powód oczywisty - uboga (do niedawna wręcz zerowa) oferta TTe na polskim rynku.

A że się spytam... ile Cię ta zabawa kosztowała?? Jest to w miarę na kieszeń" Kowalskiego" czy raczej... ??
I tak na koniec...jak z oprogramowaniem- jakiś przykładowy program na którym opracowałeś model??

Zabawa tania nie jest ale modelarstwo to nie tanie hobby ;)

Wagon kosztował 20$ + 11$ za wysyłkę z Holandii. Okres oczekiwania ok. 7-9 dni od wysłania zgłoszenia. Tu jest oferta materiałów z jakich drukują:
http://www.shapeways.com/materials (http://www.shapeways.com/materials)
Jak widać cena zależy od obiętości i do tego zawsze jest opłata za "rozruch" więc bardziej opłaca się wrzucanie jak największej ilości modeli w jednym pliku. W skalach wiekszych można próbować z tańszym materiałem "White Strong & Flexible".

Do modelowania wystarczy w zupełności darmowy Sketchup:
http://sketchup.google.com/ (http://sketchup.google.com/)

Efekty nie są w 100% zadowalające, czasem z powodu ograniczeń technologii (dokładność 0,1mm wbrew pozorom jest mała) a czasem z powodu złego zaprojektowania modelu do wydruku, tak jak mój prototyp wagonu 1Aw:

(http://img708.imageshack.us/img708/2945/foto0424q.th.jpg) (http://img708.imageshack.us/img708/2945/foto0424q.jpg)

Albo pierwszy wydruk Kddx:
(http://img846.imageshack.us/img846/9504/img9143d.th.jpg) (http://img846.imageshack.us/img846/9504/img9143d.jpg)

Jeśli chcesz wiedzieć więcej polecam wątek na forum TT, szczególnie ostatni post w wątku:
http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=8141&start=0 (http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=8141&start=0)

No, to teraz warto sobie kupić taką oto drukareczkę:
http://allegro.pl/reprap-prusa-mendel-u-design-drukarka-bryl-3d-i2508743181.html (http://allegro.pl/reprap-prusa-mendel-u-design-drukarka-bryl-3d-i2508743181.html)
I rozpocząć masową produkcję polskiego taboru :D

Dzięki za info Kaczor, Avalkiz... czemu nie, zapełnisz niszę na rynku ;D
Pozdrawiam ;D

Druk 3D dostępny jest też w Polsce, http://www.hive3d.pl/ (http://www.hive3d.pl/) , przymierzam się do skonstruowania pierwszego modelu w skali G, ciekawe jak taki model jest wytrzymały na warunki pogodowe? :)

Owszem, w Polsce drukuje się w 3D, ale jak mi zaśpiewali cenę to taniej jest z Holandii sprowadzać :D Oczywiście mowa tu o małoseryjnych i niewielkich modelikach w dużej rozdzielczości. W przypadku skali G można już drukować w mniej dokładnej technologii bo duże elementy łatwiej jest potem obrabiać...

Co do materiału - skoro robią z tego protezy to raczej jest to wytrzymałe ;) A na serio to zależy - w większości przypadków jest to proszek utwardzany w rózny sposób np. laserem. Dlatego są to materiały chłonące wilgoć. Jednak po odpowiednim pomalowaniu nie powinno być problemów. Materiał może być też nieodporny wysokie temperatury i/lub światło słoneczne więc zawsze warto to sprawdzić.

PS. Moderatora proszę o zmianę tytułu na np. "Modele drukowane 3D" bo widzę że temat szerszy ;)

(http://imageshack.us/a/img855/6383/weglarka.th.jpg) (http://imageshack.us/a/img855/6383/weglarka.jpg)

Kolejny prototyp węglarki, przed pomalowaniem. Jako  że w tej skali jest już duży sposób umowności zastosowane będą wózki od wagnów wielkości Z oraz sprzęgi "amerykańskie" wzięte z wielkości N. Wybaczcie słabą jakość zdjęcia ;)

Z czego to? Stereolitografia?

Tak (link w pierwszym poście).

Przyszedł prototyp Lxd2, niestety z dziwnymi artefaktami i paroma błędami z mojej winy. Przepraszam za kiepskie foty ale ostatnio jest problem ze światłem dziennym ;)

(http://imageshack.us/a/img585/1058/img9831x.th.jpg) (http://imageshack.us/a/img585/1058/img9831x.jpg) (http://imageshack.us/a/img545/6317/img9832ca.th.jpg) (http://imageshack.us/a/img545/6317/img9832ca.jpg)

ŁO KUŹWA..  :o Przecież to małe cudeńko się świetnie prezentuje, jak na taką technikę wykonania i próg niedokładności..!

Kaczor, powiedz mi, orientowałeś się może w przeskalowaniu i kosztach wydrukowania modelu w H0e..? Przecież to rozwiązałoby problem (mało)seryjnej produkcji bud do Lxd2, Lyd1 i wielu innych.. Ludziom o mocno zawyżonej tolerancji niedoskonałości, takim jak np. ja ( ;D ) ułatwiłbyś dostęp do dobrej, w miarę taniej bazy bez mordowania się z dość upierdliwym tematem..

Niestety nie jest to tania zabawa. W H0e było by pewnie coś koło 180-200PLN... Jeszcze więcej jeśli by się chciało dodać detale wnętrza itp.

Inna sprawa że trzeba by ją narysować w sumie od nowa bo w H0 wiecej szczegółów można pokazać. Tak czy inaczej kiedyś to pewnie zrobię bo już niemieccy koledzy modelarze się o wersję H0 pytali (a także o G).

Technologia fajna , a potraktować wydrukowany model jako matrycę do odlewania w silikonie i wyjdzie o połowe taniej. ;D

No niby tak.. :) Nic, tylko znaleźć/zbudować odpowiedni układ jezdny, trzasnąć jeden model-matkę, i próbować powielić.. choć przy większej ilości drukowanych bud koszta jednostkowe mogą poważnie spaść.. ;)

Ile nagle możnaby takich 1Aw, 3Aw albo doczep rumuńskich z trwałego materiału nastukać.. mnie szczególnie ostatnie interesują ;D

Co do wydrukowanej/blaszanej Lidki - z chęcią bym przygarnął jakąkolwiek budę, bo kółka na wymiar kajś sam mi się walają po biurku ;D

Już teraz wygląda lepiej, niż produkcja Węgrów z Csehmodell w H0! :-) Co do przeskalowania do H0e, to nie wiem czy w kontekście planów Bemo ma to sens (bo poza pudłem trzeba jeszcze zrobić napęd). Ale już większość innych modeli (no może poza Lyd1, żeby Dobrzyna nie zniechęcać) zdecydowanie powinna występować w obu wielkościach. :-)

Ja jestem pod wrażeniem. Zdjęcia może i słabe, ale model genialny.

Dzięki za miłe słowa :) W dalszych planach po poprawieniu Rumuna jest wagon 1Aw.

Teraz rozkmniam napęd i szykuję się do budowy pierwszego modułu TTe :D

Dziś przybył wydruk węglarki Wddxh (typ 60W Konstal Chorzów). Znów wybaczcie marną fotkę robioną kalkulatorem.
(http://imageshack.us/a/img825/6752/img9899y.th.jpg) (http://imageshack.us/a/img825/6752/img9899y.jpg)
Wózki tym razem drukowane ale chyba pomyślę nad fototrawionymi/odlewanymi żeby wagony miały lepsze właściwości jezdne. Próbka podkładów również drukowana.

Pytanie, czy te wydruki nadają się do zaformowania w silikonie i wykonania odlewów kopiujących?

Hmm. A ja się zastanawiam właśnie nad drukowaną Lyd1 z blaszanymi elementami

Nie znam się za bardzo na odlewaniu, ale jeśli nie będzie odziaływania wysoką temperaturą to raczej jest to możliwe. Materiał wydruku może być rozmaity:
http://www.shapeways.com/materials (http://www.shapeways.com/materials)

Nie ma działania wysoką temperaturą. Model zalewasz silikonem formierskim, silikon twardnieje, model wyjmujesz, w powstałą dziurę wlewasz żywicę, żywica twardnieje, kopię wyjmujesz, wróć do punktu, gdzie wlewasz żywicę.

Pozostaje kwesja zaprojektowania modelu pod kątem odlewania bo niektórych rzeczy nie da się odlać w jednym kawałku. Można też zrobić od razu model negatywu ale koszty materiału byłby bardzo duże.

Moje nowe nabytki - prototypy wagonów w TTe zrobione swojego czasu przez Hugwa & wiygN: dwa wagony osobowe z Kolei Żuławskich (oryginały stoją w muzeum w Sochaczewie) oraz dwa towarowe (zdaje się Zakłady Ostrowieckie). Może kiedyś je dokończę ;)

(http://imageshack.us/a/img17/3563/hawprototte01.th.jpg) (http://imageshack.us/a/img17/3563/hawprototte01.jpg)

Szacunek, że wogóle zacząłeś (no chyba że kupiłeś już w takim stanie złożenia  ;D ). W każdym razie jak widzę - poskładane są na dość zaawansowanym etapie. Generalnie zobaczyć coś z PKP w TTe to rzadkość. W temacie wąskotorówek raczej króluje H0e i 0e, przynajmniej w generalnym ujęciu  ;)

Ostatnio biorę się za moduły TTe. Będę odtwarzał wybrane fragmenty Nasielskiej KD a w przyszłości może też Mławskiej KD.

Na początek pójdzie skrzyżowanie wąskotorówki z bocznicą. Stał tam posterunek osłonny Siennica:
(http://imageshack.us/a/img32/5578/6vk9.th.jpg) (http://imageshack.us/a/img32/5578/6vk9.jpg) (http://imageshack.us/a/img28/9310/mcuk.th.jpg) (http://imageshack.us/a/img28/9310/mcuk.jpg)

Ja jestem zainteresowany modelami w skali G. Lxd2 np.

Z czego to takie ładne? U mnie na makiecie też będzie bocznica, więc posterunek osłonny się przyda.

Jest to wydruk 3D. Model na podstawie wizji lokalnej w ruinach nastawni ;)

Odkopuję temat - na wąskotorowej makiecie w Niemczech pojawił się wcześniej wspomniany drukowany Rumun ;) - brakuje jeszcze sprzęgów i paru detali.
(http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/513/zhcr.jpg) (https://imageshack.com/i/e9zhcrj)

To ja tylko chciałbym dodać że jakiś miesiąc temu sprawdzałem oferty druku 3d i cena kształtuje się od 4 do 7 zł za ccm
oczywiście dla małych elementów do których idzie mało proszku brana jest pod uwagę wartość wyższa.
I jeszcze techniczna wskazówka, że ścianki nie powinny mieć mniej niż 2mm grubości, bo taki model w momencie wyjmowania z drukarki, a przed utwardzeniem, może się rozlecieć.
To i tak wychodzi drożej niż odlanie w żywicy, ale może niektórzy ulegną pokusie projektowania na komputerze, oddania do "drukarni" i odbioru elementu gotowego złożenia i pomalowania :)

No tak, ale żeby odlać z żywicy trzeba mieć "matkę" ;) Zawsze można prototyp wydrukować a potem kopiować inymi metodami.

Tak. Tego właśnie nie dopisałem, że na drukowanie mogą się złożyć 3-4 osoby, po czym zrobić model żywiczny. Wygładzić niedoskonałości wynikające z użytego materiału i ew ubytki. Zrobić model "zerowy". Bo należy mieć na uwadze fakt, że forma silikonowa ma żywotność około 20 odlewów żywicznych. Zrobienie kopii dla 4 entuzjastów to nie problem. Ale i tak warto trzymać ten model "zerowy" bo silikon za 10 lat nie będzie już tym samym silikonem do odlewów.
A druk 3d rozwiązuje problem wykonania tego pierwszego modelu który będzie kopiowany.
A żeby nie szukać daleko modelu:
http://sketchup.google.com/3dwarehouse/details?mid=45f9f9a2991b3c0b76d9bf960443503e&prevstart=0 (http://sketchup.google.com/3dwarehouse/details?mid=45f9f9a2991b3c0b76d9bf960443503e&prevstart=0)
Oczywiście to nie jest gotowe rozwiązanie, ale niewiele trzeba żeby zrobić z niego plik do drukarki 3d.


edit.
Przyjmując że lxd2 wpisujemy w sześcian o grubości ścianek 2mm wychodzi że potrzeba 17,32 ccm proszku. Czyli bardzo mocno uśredniając wychodzi że "wydrukowanie" takiej lokomotywy kosztowałoby 121 zł przy cenie 7 zł za ccm proszku. Wyliczenia dla skali 1:120

Dane z Shapeways gdzie było drukowane (ścianki mają min 3mm inaczej odrzucają model):
Objętość modelu 3,4432cm3, koszt całkowity (rozruch + druk) 15,23EUR (~64,00 PLN) + wysyłka 35 PLN czyli taniej. No chyba że w druk w twoim przykładzie ma większą rozdzielczość.

Ciekawą techniką jest "druk" w metalu czyli nic innego jak drukowanie w specjalnym wosku i odlew metodą wosku traconego. Przykład kabiny lokomotywy w skali 1:160:

(http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/801/jv75.jpg) (https://imageshack.com/i/m9jv75j)

Kurczaki nie wiem. Szukałem oferty pod zupełnie inny projekt, pod pudełko o wielkości 12x18x6 cm, więc pół milimetra nie czyniło różnicy. A w końcowym efekcie i tak nie zdecydowaliśmy się wykonywać prototypu i nie mam informacji jakiej jakości jest wydruk.
Wydruk wcale nie wychodzi taniej. bo jak sam zauważyłeś 64 zł kosztuje 3,44ccm, a sześcian w który można by wpisać lxd2 ma 17 ccm, czyli wg twojej ceny kosztowałby 322 zł, a nie 121.
Ale faktem jest że zdjęcie które przedstawiłeś robi wrażenie.
I oczywiście jak na złość nie mogę znaleźć na googlu strony tej firmy, z którą się kontaktowałem. Mam to w pracy i jak nie zapomnę to jutro wrzucę info o technologii i jakiejś ogólne informacje o dokładności. Choć świta mi w głowie że jak zajmowałem się tematem to było to coś w stylu 0,02mm i pełen optymizmu zajmuje się tematem, a jak przyszło do rozmowy telefonicznej to zostałem wyprostowany, że to jest dokładność maszyny, ale ścianka musi mieć minimum 2 mm grubości, no mogą spróbować 1,5. Pewnie w tak małych modelach przejdzie mniejsza grubość. Przypomnę że mnie interesowało pudełko, gdzie były trochę większe powierzchnie i zastosowanie zbyt cienkich ścianek groziło że model rozpadnie się przed utwardzeniem.
Zaletą technologii jest możliwość druku w kolorze w pełnym zakresie barw. Zastanawiam się czy w przypadku modeli pociągów ma to znaczenie.

Czy ktoś byłby zainteresowany wsparciem swoją wiedzą w procesie zrobienia modelu lxd2 w skali TT?

o w tej firmie robiłem wycenę, a link od razu do informacji o maszynie.
http://rapidcrafting.com/druk-3d/ (http://rapidcrafting.com/druk-3d/)

Inne wydruki mojego projektu kupione przez niemieckiego modelarza, znormalizowane wagony z Konstalu:
(http://imageshack.com/a/img673/9691/sJQaYp.jpg)

(http://imageshack.com/a/img537/1338/obOeov.jpg)

(http://imageshack.com/a/img661/2281/O8uItG.jpg)

W ramach eksperymentu narysowałem i dałem do druku model mostu z Przasnysza (identyczny jest w Rawie).
(http://imageshack.com/a/img924/6837/87cNpo.jpg)
(http://imageshack.com/a/img923/9744/Rhh7Sy.jpg)