Świat kolejek wąskotorowych

POZOSTAŁE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: kanalarz on 28 Kwietnia 2013, 19:58:53



Tytuł: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: kanalarz on 28 Kwietnia 2013, 19:58:53
To co znalazłem, chciałem wrzucić do "znalezione w necie", ale pomyślałem, że z czasem temat może się jeszcze rozwinie, więc zaczynam osobny wątek... o "tych wspaniałych silnikach", które dobrze znamy z naszej praktyki.

Na początek ciekawostka o silniku "Wola" - czyli to co np. w SM30 montowano (a połówka do Lydki trafiła):

a coś podobnego ponoć było w takim samochodziku:
(http://www.dentalartigas.com.ar/FOTOS/bugatti/bugatti%20imagen%201.jpg)
.. tu jego "serducho"
(http://www.dentalartigas.com.ar/FOTOS/bugatti/emp10.jpg)

http://m.forocoches.com/foro/showthread.php?t=1714908 (http://m.forocoches.com/foro/showthread.php?t=1714908)


Tytuł: Odp: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 30 Kwietnia 2013, 21:01:35
Te silniki widzę miały chyba "sto i jedno zastosowanie".
A tu filmik na którym można zobaczyć rzadkie wydarzenie a mianowicie odpalanie na sprężonym powietrzu
Start Up russian tank engine V-54P (analog V-2) (Запуск двигателя В-54П) (http://www.youtube.com/watch?v=mzhCHkBvtXg#ws)


Tytuł: Odp: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 06 Czerwca 2013, 11:18:25
Napiszę post pod postem ale może nikt się nie obrazi.
Kolega Janusz Podał w tym wątku http://750mm.pl/index.php?topic=4302.msg61484#new (http://750mm.pl/index.php?topic=4302.msg61484#new) linka do bardzo ciekawej książki o czołgach.
Jeden z jej rozdziałów
http://www.ser-sarajkin.narod2.ru/ALL_OUT/TiVOut10/SuRuPzWg/SuRuPzWg162.htm (http://www.ser-sarajkin.narod2.ru/ALL_OUT/TiVOut10/SuRuPzWg/SuRuPzWg162.htm)
 traktuje o silnikach W12 i wszystkich modyfikacjach takich jak W6, czy wszelkie wersje doładowane turbosprężarkami czy sprężarkami, do tego można znaleźć charakterystyki tych silników w zależności od konfiguracji. Właściwie każdy czołg posiada swoją własną odmianę silnika o różnych parametrach i z różnym rozmieszczeniem osprzętu aby silnik zmieścił się w ciasnym przedziale maszynowym.
Co do ciekawostek tam zaobserwowanych to odmiana 6-cylindrowa B-48
 http://www.ser-sarajkin.narod2.ru/ALL_OUT/TiVOut10/SuRuPzWg/SuRuPzWg172.htm (http://www.ser-sarajkin.narod2.ru/ALL_OUT/TiVOut10/SuRuPzWg/SuRuPzWg172.htm)
 która po prostu nie posiada jednego bloku cylindrów a otwór jest zaślepiony odpowiednią pokrywą.
Druga ciekawostką to przekładnia napędu generatora która wykorzystuje sprzęgło hydrokinetyczne
http://www.ser-sarajkin.narod2.ru/ALL_OUT/TiVOut10/SuRuPzWg/SuRuPzWg164.htm (http://www.ser-sarajkin.narod2.ru/ALL_OUT/TiVOut10/SuRuPzWg/SuRuPzWg164.htm)
Pytanie zagadka. Kto wie dlaczego?


Tytuł: Odp: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: sarna on 06 Czerwca 2013, 11:53:11
Żeby nie obciążać silnika podczas rozruchu i na wolnych obrotach?


Tytuł: Odp: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: Janusz on 06 Czerwca 2013, 13:20:35
Książka istotnie jest ciekawa, choć ja wczoraj skupiłem się tylko na części dotyczącej prądnic.
Jednym z powodów zastosowania sprzęgieł hydrokinetycznych była konieczność stłumienia drgań skrętnych, jak to określono przynajmniej w dwóch miejscach tej pozycji. Silnik spalinowy charakteryzują pulsacje momentu obrotowego, natomiast wirnik generatora ma sporą masę a więc i moment bezwładności. Gdyby był sprzęgnięty bezpośrednio z przekładnią zębatą, a napęd generatora odbierany jest z wału korbowego po stronie przeciwnej do koła zamachowego, generowałby spore obciążenia mechaniczne prowadząc do szybkiego zużycia przekładni. Ponadto podatność elementów napędu i masa wirnika mogłaby doprowadzić do rezonansów mechanicznych całego tego układu. W tej sytuacji wyjściem jest wprowadzenie do układu elementu amortyzującego i przy tym zdolnego do rozproszenia części energii drgań. W lidkach przy stosunkowo małej masie wirnika prądnicy, wystarczająco dobrze spełnia rolę gumowe sprzęgło elastyczne, zamontowane pomiędzy wałkiem przekładni a prądnicą. Przy większych masach, prędkościach obrotowych i przenoszonym momencie, przypuszczam, że wykonanie sprzęgła hydrokinetycznego byłoby już łatwiejsze niż gumowego o odpowiednich właściwościach. Poza tym, możliwe że prądnica była obciążana gwałtownymi skokami poboru prądu i w takiej sytuacji obecność sprzęgła hydrokinetycznego również działała stabilizująco na cały układ napędu generatora.


Tytuł: Odp: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 06 Czerwca 2013, 15:21:05
Oczywiście nawet nie ma co dodawać.


Tytuł: Odp: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: kanalarz on 07 Czerwca 2013, 01:11:52
Sprzęgło hydrokinetyczne ma też sprawność rosnącą z obrotami, więc dodatkowo zapewnia odciążenie w trakcie rozruchu (o czym wspominał sarna) a także stanowi w takim układzie tłumik drgań skrętnych - wprawdzie lepiej dla wału gdyby te sprzęgiełko było na samym wale, ale tam prędkości obrotowe są zbyt małe aby hydrokinetyka osiągała sensowną sprawność.

Zaś wracając do ciekawych wersji to mnie bardziej ciekawi silnik o układzie V6:

(http://www.ser-sarajkin.narod2.ru/ALL_OUT/TiVOut10/SuRuPzWg/SuRuPzWg0671.jpg)


Tytuł: Odp: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 24 Września 2013, 15:57:27
Witam
W związku z tematem o Lyd2 w Piasecznie pojawiło się tam sporo numerologi na temat silników Wola-H

Oznaczenia ich są dość rozbudowane H6 to silniki 6 cylindrowe H12 to 12 cylindrowe zaś A na końcu oznacza turbodoładowanie.
Ale nie mogę nigdzie znaleźć skąd biorą się te cyfry z przodu oznaczenia np 18H12A , 71H12A, 16H12A.
Mógłby ktoś napisać coś o tym więcej ?


Tytuł: Odp: Ach te silniki...
Wiadomość wysłana przez: kanalarz on 25 Września 2013, 12:29:21
Oznaczenie podtypu - niebawem większy opis roziny tych silników znajdzie sie na Enkolu.