Świat kolejek wąskotorowych

Są kultowe auta PRL to czemu nie zrobić kultowych Lokomotywek .
Są obecne prawie na każdej wąskotorówce a że w kolekcji mam parę autek to i pomyślałem o małej dioramce .
Model  trochę pracy wymaga ,a że skomplikowany nie jest to prace posuwają się dość szybko .
Na początek wykonałem bryłę budki , ostoi i mocowania napędu użytego od starego modeli pico BR-23.
Ponieważ można ją wykonać w paru wersjach to i zapewne wszystko pójdzie do odlania w żywicy.
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/132/dx87.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/853/ovl4.jpg)
I próba prezentacji na torze. ;o)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/835/qn8j.jpg)

Piękna :)

Nie żebym marudził ale przy tych duzych kołach zmieści się na końcu ślepy wał?

No i tu Cię zadziwię bo sam byłem pozytywnie zaskoczony , kółka trzymają wymiar , i nie ma problemu ze ślepym wałem . ;)

Przybyło trochę elementów , ale jeszcze czeka mnie wykonanie uszczelek w oknach ,sprzęgów itp.drobiazgów
Potem czas na dłubanie układu korbowodowego.
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/39/5s3d.jpg)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/69/tg4b.jpg)

Ładnie!

Jakie planujesz malowanie?

Zapewne kilka ,jako że będą odlewy żywiczne to i zastanawiam się czy nie zrobić WLs 180 / Wls 150.
Wtedy będzie możliwość konwersji .

Czy bazą modelu (siatki poszycia) był kartonowy GPM ?

Przede wszystkim zdjęcia własne , oraz Z. Tucholski, M. Zajfert, M. Trębicki "Lokomotywa spalinowa WLs150 i 803D"; STALOWE SZLAKI 2/2000(106) .
A i model kartonowy też , czyli wszystkie materiały jakie dało się zebrać posłużyły do wykonania modelu .
Z samego modelu kartonowego nie da rady zrobić tego typu modelu , potrzebne są trochę inne wykroje ,a to ze względu na grubość użytego materiału .
Trzeba mieć też na uwadze jak to później będzie się formować w silikonie ,no i wreszcie jak da się odlać z żywicy .
Zapewne najlepiej w pojedynczym egzemplarzu model  wykonać z cienkiej blaszki np. mosiężnej ,np 0,3mm metodą fototrawienia .
Ale i tak wyjdzie na to ,że na  zlutowanie i obrobienie trzeba by poświęcić ładnych parę godzin .

Witam , w tak zwanym między czasie , po pracy przy dużej kolejce , pociągnąłem trochę temat mniejszej .
Przybyło sporo drobiazgu , trochę musiałem przerobić ostoję , poprawić budkę i takie tam .
Po tych przeróbkach będę mógł wykonać wnętrze
A przy tej skali to grzech aby tego nie zrobić ,i choć to w zasadzie mechaniczna zabawka to jednak coś niecoś z oryginału dobrze odwzorować .
Na razie poskładane na szybko , i po [podkładzie , malowanie dopiero jak odleje wszystko z żywicy
(http://i.imgur.com/Pb15itH.jpg)
(http://i.imgur.com/YAhPavk.jpg)
(http://i.imgur.com/78NYz2B.jpg)
(http://i.imgur.com/NOMCsju.jpg)

Czas na koniec pracy ,bryła i detale po wielu trudach i znojach odlane .
Teraz składanie ,no i może jakaś dioramka z wąskotorowymi klimatami .
 (http://i.imgur.com/SKFiF2b.jpg)
(http://i.imgur.com/QFUuaWA.jpg)

Kolejny etap prac to oczywiście składanie i malowanie .
Na razie prace w toku ale już pierwsze podstawowe malunki wykonane .
(http://i.imgur.com/fWLhVSA.jpg)

Wygląda świetnie. Trochę sprawia wrażenie ulepionego z plasteliny, ale to urok odlewów żywicznych  ;D

To przecież pierwszy sznyt. Jest 1000 razy lepszy, niż gdyby był z kartonu.

Wygąld jest raczej winą zdjęcia , a w zasadzie fotografa bo robione na szybko  ;)
Po dodaniu wszystkich detali i dokończeniu malowania będzie nieco inny odbiór a i zapewne czyścioszek będzie inaczej wyglądał niż taki brudsek  . :D

Dla mnie to co robisz mistrzostwo ,podziwiam.

Nie mówię że źle wygląda, po prostu ma swój urok.

Wicuś ma rację. W takim stadium kojarzy mi się trochę z figurkami do gier bitewnych. Wash, wash i jeszcze raz wash.

No to dalej jadziem z tymi malunkami i składanką , na razie bez kół ale już w kompletnym malowaniu .
Oraz nieduża dioramka dla Wls-ek.
(http://i.imgur.com/XLrMhhX.jpg)

No dobra... Zęby pobierane z podłogi, pełen szacunek za robotę ;D
Pozdrawiam z MMz.

Prezentuje się ładnie. Gratulacje.

Czy napęd dobrze się sprawuje?

Jakie masz/planujesz wagony do Wls-ki?

Witaj , z napędem nie ma problemu ,przecież przedtem jeździłem modelem BR 23 i działał bez zarzutu .
Zapewne trzeba będzie ją dociążyć ale tu też nie ma problemu bo miejsca na to jest sporo .
Co do wagoników to jak najbardziej ,planuję typowe dla tego okresu a mianowicie węglarka 60W lub platforma 801Z co bardziej mi pasuje bo można wykonać fajny dźwig który zrobiono na jej bazie do przeładunków na kolei Jędrzejowskiej .
No ale najpierw chciałbym zrobić Lxd2. ;D

Prace przy WLs-ce dobiegły końca , jeszcze parę detali i czas na przysposobienie do jazdy na makiecie .
Tak że czas na Lxd2.:)
tym samym można uznać ten temat za zamknięty.
(http://i.imgur.com/vzmtzUX.jpg)

Ładnie :) Marudząc: Okno w drzwiach chyba trochę za duże.

Poręcze są niepomalowane, czy ja coś źle widzę? Może ta oliwka jest trochę za ciemna. Ale i tak świetna praca.

Co jak co... mnie się podoba.
Pozdrawiam z MMz ;D

Co do malowania to co Wls-ka to inny odcień zieleni więc trudno tu o ten jedyny właściwy ,a i zdjęcie też nie odda tego co jest .
Co do okna to model jest robiony wg .planów więc zaufałem autorowi a którego nie posądzał bym by się machną w wymiarach ,choć może teraz to i się nie przyzna do tego . ;)
Jak przyjdzie ramka w otwór okienny to z pewnością to wrażenie wielkości zmieni .
Jak by ktoś miał chęć sobie taką  lokomotywkę posklejać to odlewy jeszcze są .
Więcej na PW.
Pozdrawiam Andrzej.

Bardzo ładnie wyszło :D Jedyna rzecz, jaka mi się tu wydaje trochę nienaturalna dla Lydki to tak duża przestrzeń pod czołownicą, ale to chyba po prostu przez brak zgarniacza.

Tak zapewne jeszcze parę detali można by dopracować .
Chodziło mi raczej o stworzenie w miarę prostego do odlania modelu do ewentualnie dalszych konwersji .
Główne zadanie to stworzenie bazy dla modelu mobilnego z wykorzystaniem mechanizmu od modeli H0 w tym przypadku od BR-23.
Zapewne przyjdzie wykonać sprzęgi metalowe ,może jeszcze coś przyjdzie zmienić ,ale podstawa do tego typu modelarskich działań już jest .

Może pomyśleć o egzemplarzach na sprzedaż?

Parę lokomotywek już ma swoich właścicieli więc nie mam za bardzo o czym myśleć  ;)
Oj chyba postów nie czytamy ,tylko obrazki  ;D

Ja miałem na myśli siebie. Chętnie bym kupił.

Takie pytanie techniczne. Przy jakim, minimalnym napięciu ona rusza?

Model wykonany z założenia do kolekcji w popularnej skali .
Elektryką  oraz pomiarami z tym związanymi itp .raczej z racji braku czasu na takie zabawy raczej zajmować się nie będę .
Robiąc model dałem jedynie możliwość włożenia tam napędu ,a kto co tam dostosuje to już sprawa indywidualna .
Ja akurat dopasowałem napęd od takiego modelu , i należy się spodziewać że możliwości trakcyjne raczej będą takie same ,jakie przewidział producent do swojego .
Więcej informacji odnośnie napędu zapewne znajdziesz na stronach producenta .

Aby jakoś ładnie zakończyć pracę lokomotywka znalazła swoje miejsce na dioramce .
Prace w toku i trochę jeszcze przyjdzie przy niej popracować ,bo to i trzeba by trochę trawy dosiać ,jakieś krzaczki dojdą .
Zapewne do lokomotywki przybędzie platforma z materiałem torowym .
(http://i.imgur.com/ecLrFOB.jpg)

Zaje..... chciałem powiedzieć ładnie ;). A te drzewka  to produkcja własna?

Tak ,to po prostu spreparowny w glicerynie jałowiec na drucianych drzewach  ;D

Robi wrażenie wielki szacunek.

Drugą połówkę mostu zabrała powódź? ;D. Drzewka wyglądają rewelacyjnie, czy mógłbyś dokładnie opisać proces preparowania jałowca?

Została odpalona przez złomiarzy :P

A tak na serio to świetny model i diorama :)

Ten Ursus też fajny ;)

Ja chcę taką.... Super zdjęcie, super model

Przyłaczam się do prośby o instrukcję ;D

Generalnie technik wykonani drzewek jest kilka ,wszystkie jednak rozbijać się będą o w miarę realistyczne wykonanie liści bądź igliwia .
Do wykonanie jodły lub świerku można zastosować młode pędy jałowca pośredniego , na zbliżeniu widać jak to wygląda ,oczywiście trzeba je wymoczyć w kąpieli w roztworze wodno-glicerynowym w proporcjach 1:1.
Po ich przyklejeniu trzeba będzie jeszcze trochę oprószyć wszystkie pędy trawką modelarska o długości około 3mm.
będzie imitowało to drobne igiełki na drzewku.
A skoro już o drzewkach iglastych do dodam że do robienia sosen można stosować pędy cyprysika groszkowatego.
Zresztą odmian tuj, jałowców ,cyprysików jest tyle że nie szkodząc naturze spokojnie można wykorzystać jej dary dla naszych potrzeb. :D
Do wykonania pnia albo można użyć drutu albo patyka który zostanie ścieniony ku górze a na odpowiedniej wysokości powiercone otworki i wklejony drut jako nośnik dla naszych małych pędów jałowca .
I tu mała uwaga jałowiec mimo kąpieli w glicerynie po jakimś czasie zżółknie ,gliceryna służy jedynie do tego aby był elastyczny i się z drzewka nie obsypał .
Drzewko takie spryskuje farbą całe na kolor ciemnozielony a od dołu o ton jaśniejszy .
Pozostaje domalować pień i już .

Dzięki serdeczne ;D

nie masz swojego kanału na youtube gdzie filmujesz proces twórczy? :)

Dzięki uprzejmości Malleta stałem się jakiś czas temu posiadaczem kompletu surowych odlewów tego modelu. Po trochu, w trakcie kilku podejść, udało mi się dojść do takiego stanu jak na załączonych zdjęciach. Brakuje już tylko kilku drobnych elementów i oznaczeń.

A teraz zapewne cieszyć będzie oko w gablotce .
Jak byś jeszcze pomalował jej uszczelki w oknach było by jeszcze fajniej . ;)
Teraz przymierzam się do Lxd2 , i może jakiś wagoników do kompletu ,zobaczymy co z tego wyjdzie .
Ale to już temat na oddzielny wątek .

Ostatnia Lydkę z taśmy produkcyjnej doczekała się małej winietki ,i tym miłym akcentem zamykam temat .  ;)
(http://i.imgur.com/9C4j6EW.jpg)
(http://i.imgur.com/afvaHPF.jpg)
(http://i.imgur.com/0cnk8AO.jpg)

Masz rację - zawsze będzie ona kultowa. Dobra robota. Pozdrawiam.

Jak dla mnie bajka. Zdradż sekret wykonania tego drzewka. Jakis korzeń czy patyk zaadoptowałeś?

Kiedyś w ogrodniczym trafiłem na wyprzedaż drzewek ala bonsai  ;D które nie rodziły nadzieji na cokolwiek niż dalsze życie na makiecie .
Dobre są też do tego końcówki z krzaków żywopłotowych  ;) ale tu wiadomo nie każda końcówka się nadaje i trzeba dobrze popatrzeć ,najlepiej na jesieni jak opadną liście .
Krzaki i tak są przycinane więc krzywdy im się nie robi  ;D