Świat kolejek wąskotorowych

FORA KOLEJOWE => Tabor => Wątek zaczęty przez: ełk on 07 Lutego 2014, 12:19:39



Tytuł: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: ełk on 07 Lutego 2014, 12:19:39
Zakładając słaby, tani węgiel. I jaki to będzie koszt mniej więcej.I czy normalnym jest fakt wylatywania strużek wody z komina?


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 07 Lutego 2014, 12:32:31
Kucyk kiedyś pisał o zużyciu węgla i wody przez Px-a. Poszukaj na forum.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: Ptr on 07 Lutego 2014, 12:50:39
http://750mm.pl/index.php?topic=2455.msg27392#msg27392 (http://750mm.pl/index.php?topic=2455.msg27392#msg27392)


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: ełk on 07 Lutego 2014, 13:18:03
Dzięki.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 07 Lutego 2014, 13:21:22
W skrócie o zużyciu na trasę 15km (w jedną stronę) zakładając, że węgiel jest ukraiński:
Rozpalanie: 150kg.
Jazda: 300-500kg w zależności od obciążenia (300kg na dwa wagony, każdy następny to dodatkowe 50 kg) i sposobu jazdy.
Woda: w zależności jak wyżej, oraz zakładając że parowóz (bądź tender) nie jest dziurawy jak durszlak, 2-4 tysięcy litrów H2O.

Strużki wody strzelające z komina powstają gdy po dłuższym postoju (szczególnie po rozpaleniu) cylindry i skrzynie suwakowe są zimne i para skrapla się w nich. Większość wody odprowadzona zostaje przez kurki podcylindrowe i przewody odwadniające skrzynie suwakowe. Jednak pewna ilość zostaje porwana z silników prądem pary wylotowej, samej będącej w stanie wychłodzonym na granicy skraplania. Mieszanka parowo-wodna osadza ciecz na zaolejonych ścianach przelotni i podstawy dyszy wylotowej, w których dodatkowo następuje skraplanie. Prąd porywa ze ścianek wodę i wyrzuca ją przez komin, w którym dodatkowo, odbijając się od ścianek, zanieczyszcza się sadzą.

Zjawisko to występuje na wszystkich parowozach, jednak szczególnie nasila się gdy zawór przepustnicy jest niezbyt szczelny.
Sposobem zaradczym, zabezpieczającym częściowo przed pochlapaniem podróżnych, obsługi i samego parowozu "tuszem" z mieszanki wody, sadzy i resztek oleju cylindrowego jest dokładne nagrzanie silnika przez otwarcie, przy zahamowanym parowozie, przepustnicy i kilkunastokrotne przestawienie stawidła tył-przód. Ponadto warto wykonać rozruch wychlapujący (http://youtu.be/QB-a9VFE8NU).


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: ełk on 07 Lutego 2014, 13:22:32
A ile spala na 15km Lyd1?


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: tompalec on 07 Lutego 2014, 16:05:58
A ile spala na 15km Lyd1?


Węgla i wody?  ;D
Sorry nie mogłem się powstrzymać. :P


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: sarna on 07 Lutego 2014, 17:05:47
To wodę można spalać?

Sory nie mogłem się powstrzymać  ;)


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: ełk on 08 Lutego 2014, 09:30:37
Ropy.
Zadałem tu żeby nie zakładać tysięcy wątków.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 08 Lutego 2014, 10:27:27
To wodę można spalać?

Sory nie mogłem się powstrzymać  ;)
Można ale tylko jako dodatek.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: sarna on 08 Lutego 2014, 14:02:46
Można ale tylko jako dodatek.
Słucham? Rozwiń proszę! :D


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 15 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: ełk on 08 Lutego 2014, 14:14:07
No to powiecie ile spala Lyd1 na 15km.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 08 Lutego 2014, 17:53:18
Można ale tylko jako dodatek.
Słucham? Rozwiń proszę! :D
Nie bo Kuc przerobi Lyd2 na parowóz :D

A tak na poważnie to zazbyt się tym nie interesowałem ale chodzi o wtrysk wody do kolektora dolotowego lub cylindra. Może to być również para wodna. Można dzięki temu zmniejszyć zużycie paliwa zachowując moc lub zwiększyć moc nie zwiększając dawki paliwa.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: andy on 08 Lutego 2014, 18:49:09
Węgla i wody?  ;D
Sorry nie mogłem się powstrzymać. :P

A ile musi wypić maszynista?


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: sarna on 08 Lutego 2014, 19:08:15
Andrzeju, wiem o czym mowisz ale w zadnym wypadku nie ma tam mowy o reakcji spalania wody, woda rozpręża się odbierając ciepło od spalin i to powoduje wzrost sprawnosci silnika


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 08 Lutego 2014, 19:18:18
Kolega Andrzej mówił o wodzie jako o dodatku do bioetanolu - składnika niezbędnego w procesie transportowym.
Kolega Andrzej nie miał na myśli spalania owej mieszanki w cylindrach silnika, ale w wątrobie maszynisty celem podniesienia sprawności motorycznej i intelektualnej oraz sprzyjaniu reakcji rozprężenia nerwowego.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 08 Lutego 2014, 21:18:00
Andrzeju, wiem o czym mowisz ale w zadnym wypadku nie ma tam mowy o reakcji spalania wody, woda rozpręża się odbierając ciepło od spalin i to powoduje wzrost sprawnosci silnika
Hmmm No ale co w przypadku pary?? Przecie ona będzie ogrzewać.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: sarna on 09 Lutego 2014, 11:24:17
Tu nie widzę sensu, zwłaszcza że para ma niską gęstość i 'zabiera' silnikowi stosunkowo dużo tlenu


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: Ptr on 09 Lutego 2014, 12:13:10
Wtrysk wody stosowało się głównie w celu chłodzenia cylindrów, co pozwalało dosyć znacznie zwiększyć moc silnika nie przegrzewając go.

Więcej szczegółów jak to działało:
http://en.wikipedia.org/wiki/Water_injection_(engines) (http://en.wikipedia.org/wiki/Water_injection_(engines))


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: marar on 09 Lutego 2014, 23:05:48
Poważne forum a nie poważny - kabaretowy temat ktoś wrzucił. Szybciej można  policzyć ile węgla mam jeszcze na zasiekach węglowych w magazynie,bez zbędnych dodatków /waga, kaloryczność itp/  niż zużycie węgla i wody przez parowóz na odcinku  30 km
Parowóz to nie lokomotywa. Przecież każdy węgiel ma inna kaloryczność  i jak ja wyliczysz. Jak wyliczysz ile węgla "zatankował" parowóz, wodę to jeszcze  można policzyć. Ja nie przypominam sobie aby ktoś ważył z dokładnością do iluś tam gramów czy kilogramów. Moze gdzieś istniała waga ze każde "wiaderko" wrzucane do tendra było ważone a co więcej ile do pieca się wrzuciło - ale ja tego nie widziałem. Możesz wyliczyć z jakimś większym przybliżeniem ale nie na odcinku 30 km. Nie przypominam sobie żeby gdzieś w DTR-ach było podane zużycie węgla i wody na 30 km
No najwyżej to zrobisz jak pożyczysz wagę od drogowców i po 30 km znajdziesz hydrant z woda. Zważysz parowóz w pełnym tendrem i woda a po 30 km dodasz i dolejesz co zużył po 30 km i będziesz miał zużycie. Czy to takie trudne ?


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 09 Lutego 2014, 23:25:03
żeby podać zużycie na 30km trzeba dodać jeszcze jeden składnik - czas. Ten odcinek można pokonać w godzinę ale również w 3. Ten sam skład, ta sama trasa ale zużycie inne.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 10 Lutego 2014, 11:26:31
Czas i profil... pomocnika. Z doświadczenia wiem, że można jechać oszczędnie a można i być hojnym z węglem :)


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: marar on 10 Lutego 2014, 15:05:40
Czas i profil... pomocnika. Z doświadczenia wiem, że można jechać oszczędnie a można i być hojnym z węglem :)
Tak wiele zależny od pomocnika gdyz "po ściankach "trzeba wegiel sypać do pieca


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 10 Lutego 2014, 17:57:20
Spalinówka też różnie pali.
Ile "paliwa" pójdzie w parowozie to i zależy też od maszynisty, ocieplenia kotła, cylindrów itd. Tak możemy sobie wymieniać i wymieniać a sensowności dyskusji nie podniesie, bo sądząc po pierwszym pytaniu chodzi raczej o oszacowanie tych wartości żeby ktoś wiedział czy trzeba mu 2 czy 10 ton wody a nie czy 10,521 czy 10,524 t.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 10 Lutego 2014, 18:15:24
chodzi raczej o oszacowanie tych wartości żeby ktoś wiedział czy trzeba mu 2 czy 10 ton wody...

Proporcje są znane, jak rok bitwy pod Grunwaldem: 1 tona cukru, 4 tony wody, 10 kilo drożdży.

Na zużycie paliwa w parowozie decydujący wpływ mają: stan techniczny maszyny parowej, wykorzystanie jej w jednostce czasu, profil linii, obciążenie, styl jazdy.
Mniejszy wpływ na rozchód mają: stan kotła, sposób palenia.

Zakładam oczywiście że wszystkie te czynniki są w jakiś widłach normalności, to znaczy że np.kocioł jest na tyle szczelny, że nie występuje niekontrolowany ubytek wody rzędu pół tony na godzinę.

Podane przeze mnie ilości dotyczą standardowych jazd piknikowych: godzina jazdy tam, trzy godziny postoju, godzina na powrót.

Na ewentualne pytanie: czym bardziej opłaca się ciągnąć skład, spalinówką czy czajnikiem, odpowiem tak: nawet najbardziej zajechany Faur, z najbardziej pryszczatym "maszynistą" będzie dwukrotnie tańszy, jeśli chodzi o paliwo, od wzorowo utrzymanego peiksa obsługiwanego przez najlepszego, doświadczonego maszynistę. Z lokomotywami Wls myślę że będzie to nawet trzykrotnie taniej.


Tytuł: Odp: Ile węgla i wody żużywa Px48 przez 30 kilometrów.
Wiadomość wysłana przez: ełk on 10 Lutego 2014, 19:00:50
Poważne forum a nie poważny - kabaretowy temat ktoś wrzucił.
I poważny praktyk kolejowy(Kucyk) odpowiedział mądrze, a kabareciarze urządzają kabarety typu czy Lyd1 spala węgiel i wodę. I skoro parowóz to nie lokomotywa to jestem bardzo zdziwiony.