Świat kolejek wąskotorowych

Właśnie w teeleexpresie powiedzieli że na sprzedaż został wystawiony Px48-1785, cena minimalna 140k PLN. Zysk ze sprzedaży ma być ponoć przeznaczony na naprawę 1919.
Jednak na stronie powiatu w zakładce o przetargach niestety nie widzę tej pozycj ???.

Jak to jest?

Jest już od kilku dni, tylko dobrze schowana:
http://bip.powiat-gniezno.pl/gnieznop/bip/ogloszenia/starostwo-powiatowe-w-gnieznie.html?pid=2771&searched=kolej&highlight=ajaxSearch_highlight+ajaxSearch_highlight1 (http://bip.powiat-gniezno.pl/gnieznop/bip/ogloszenia/starostwo-powiatowe-w-gnieznie.html?pid=2771&searched=kolej&highlight=ajaxSearch_highlight+ajaxSearch_highlight1)

http://bip.wokiss.pl/gnieznop/zasoby/files/starostwo/ogloszenia/kolej/foto.pdf (ftp://http://bip.wokiss.pl/gnieznop/zasoby/files/starostwo/ogloszenia/kolej/foto.pdf)
Jakość fotografii robi wrażenie - wszystko natychmiast staje się jasne :-)

A i jeszcze to jak na obrazku.
Chyba lepiej byłoby "jest do sprzedaży w stanie jakim jest"

Napisane jest tak, żeby człek z ulicy nie sądził że to sprawna zabawka, rozpali ciufę i pojedzie.

Jaki ruch w interesie ostatnio się zrobił. Czyżby wzrósł popyt? Oby tylko kolejnych Krośnic nie zabrakło.

Znalazłem właśnie że zostaje w Polsce (http://wrzesnia.info.pl/tematyczne/samorzad/item/5300-wrzesi%C5%84ski-ratusz-kupi%C5%82-parow%C3%B3z), ale na remont i powrót na tory raczej bym nie liczył.

ta, ale po co ? Chcą odnowić to co zlikwidowali ?? :D

Widzę, że wcześniej nikt nie podlinkował: http://gniezno24.com/aktualnosci/item/2417-parowoz-odjechal-do-wrzesni (http://gniezno24.com/aktualnosci/item/2417-parowoz-odjechal-do-wrzesni)

Z jednej strony fajnie że upamiętnia się kolejki tam gdzie nie ma po nich śladu.
Z drugiej może dojść do sytuacji gdzie na pomniki pójdą jeszcze ciepłe maszyny.
Wiadomo że zjechać z pomnika pod parę jest bardzo trudno "bo to nasz parowóz który ma tutaj stać" i trochę fantazjuję ale szkoda że kolejny w miarę kompletny parowóz idzie na wieczny odpoczynek na postument. Podczas gdy gniją inne egzemplarze które co najwyżej na ten pomnik się nadają.
Nigdy nie wiadomo kiedy trafi się dotacja czy inny wujek z Ameryki, a wtedy może być problem ze znalezieniem odpowiednio kompletnej maszyny.
Ale to jak na razie tylko moje spostrzeżenia.

I rzeczony peiks (a.k.a. Konewka) do tych nadających się (głównie) na pomnik należy. Nie wiem czy jest w tym kraju parowóz bardziej zajechany/zaniedbany niż ten (Pt47-65 nie liczę, bo jest w naprawie).


Nigdy nie mów nigdy! Powrócił Las na Śląsku, powrócił kapeć w Bieszczadach, Ty42-107 a w szczególności Ty42-24 z Łaz (ten "raczej" nie był "wystarczająco kompletny")...

Jakby nie patrzeć Px48-1907 też raczej z szopy do naprawy nie pojechał a z pomnika i do kompletnych to on raczej nie należał.

Cześć.

Ja myślałem że pojechał do Karczmisk, na Nałęczowską KW. Ostatnio głośno mówią o zakupie i uruchomieniu Px-a,
w ciągu najbliszych 2 lat.
Zapewnie starostwo Opolskie zakupi z muzeum lub z pomnika i skieruje do naprawy głównej. ;)

Jakże słuszny i logiczny post kol. gajosa okazał się niezupełnie trafny w naszych oryginalnych realiach. Konkluzja jest jedna: skoro tak fajnie wychodzi rewitalizacja poprzez etap " pomniczenia" to " literaci do piór, studenci do studni a parowozy na pomniki "

Czy coś może już wiadomo kiedy ten Px stanie jako pomnik we Wrześni ?

Jak można się dowiedzieć z Wiadomości Wrzesińskich
http://wrzesnia.info.pl/g/wrze%C5%9Bnia/item/7300 (http://wrzesnia.info.pl/g/wrze%C5%9Bnia/item/7300)

Tabor przy ul. Kaliskiej powinien pojawić się najpóźniej 30 września.

No, wynalezienia takiego sposobu na przytwierdzanie szyn do podkładów to nawet sobie nie wyobrażałem...

(http://wrzesnia.info.pl/media/k2/items/cache/a8c783fc4741aae7503dca836cc81ee8_L.jpg)

W sumie nikt po tym jeździć nie będzie... Z drugiej strony czyżby ich zmysły dotknęła "Ręka boga" czy inny "Mocarza :-D??

Cóż... Zgodne z zasadą P.K.P. ...( wersja" Polak K... Potrafi")

Z drugiej strony w USA jeżdżą pociągami o większym nacisku na oś niż u nas z większą prędkością po torach gdzie szyny są przybite gwoździami i jakoś dają radę

A z trzeciej, to i tak dobrze, że nie przybili tych szyn na papiaki. A mogli ;)

Nie tylko w USA, ale są to standardowe przytwierdzenia typu bezpośredniego, których elementem jest także podkładka podszynowa która rozkłada siłę nacisku na większą powierzchnię podkładu i trzyma wszystko na swoim miejscu. Jak by ten tor z Wrześni miał być wykorzystany do jazdy zaraz te łapki powbijały by się w drewno i wszystko poluzowało. Już chyba lepiej wizualnie by było gdyby zastosowano najprostsze przytwierdzenie "na boso".

Kilka zdjęć z prac remontowych

http://wrzesnia.naszemiasto.pl/artykul/wrzesnia-parowoz-przy-ul-kaliskiej-zdjecia,3468269,artgal,t,id,tm.html (http://wrzesnia.naszemiasto.pl/artykul/wrzesnia-parowoz-przy-ul-kaliskiej-zdjecia,3468269,artgal,t,id,tm.html)
http://wrzesnia.naszemiasto.pl/artykul/wrzesnia-parowoz-w-koslomie-remont-dobiega-konca-zdjecia,3518235,artgal,t,id,tm.html (http://wrzesnia.naszemiasto.pl/artykul/wrzesnia-parowoz-w-koslomie-remont-dobiega-konca-zdjecia,3518235,artgal,t,id,tm.html)

Już stoi:

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/v/t1.0-0/p180x540/12043172_967314233310201_3197078478066134652_n.jpg?oh=a3b9f59800682442225acc97b25a65f8&oe=56A81EAA

Tak to wyglądało w ostatnią niedzielę. Trzeba przyznać że dobra robota i warto upamiętniać takie miejsca.

Zadbano nawet o symboliczny szlaban przed wejściem na peron.
(https://lh3.googleusercontent.com/-ibxRmXwIPuE/V5aWxp1-qMI/AAAAAAAAIyo/SGS4GH0TdRo8gMATfuzQg5KMtblMnT-8QCCo/s800/DSC_8686.JPG)

Można sprawdzić rozkład jazdy.
(https://lh3.googleusercontent.com/-Qt50EgAo__w/V5aV0LJLobI/AAAAAAAAIx8/XDnTmGqGiB0kbpVXcgGMz5MhA8GMoytMACCo/s576/DSC_8669.JPG)

Parowóz zabezpieczono przed przed miłośnikami pamiątek, tych zostawionych i przywłaszczonych.
(https://lh3.googleusercontent.com/-n7lSZN0XI14/V5aV_hQ8vbI/AAAAAAAAIyo/rexVGwf34hwZw1sAlYvzk5qjiYmWlhP5QCCo/s800/DSC_8672.JPG)

Wagony to już nie kolejka? :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-IKWhKrOlCic/V5aV8sA-bwI/AAAAAAAAIx8/lMpYofofqj4geuL81rfr3eqp-wlkeW3VQCCo/s800/DSC_8670.JPG)

Bardzo dobrze pomyślana i działająca tablica multimedialna.
(https://lh3.googleusercontent.com/-_tQ0H90TAIM/V5aWXDCZ0KI/AAAAAAAAIyo/puVzK9z4o3MaxvTuxMHQu1SVKt-HPvpMACCo/s800/DSC_8679.JPG)

Chyba najładniejszy peron wąsk. w tym kraju.
(https://lh3.googleusercontent.com/-7Zr529fQgeQ/V5aWjkwJbYI/AAAAAAAAIyo/bUb6yKHO0dAu0hVAQdMJKksZeO763tbhQCCo/s800/DSC_8682.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Xd1TB5apuPI/V5aWjGRPB9I/AAAAAAAAIyo/lviO6bXaUB81AoN8XACnUWrwrTXdYiFKwCCo/s800/DSC_8681.JPG)

Pomyśleć że jeszcze niedawno był na chodzie.
(https://lh3.googleusercontent.com/-WFjaCuIRMnw/V5aVzppWr_I/AAAAAAAAIx8/wNkB6Oa2gq8zSr7Yl-0ms4RXk2vByaS2gCCo/s800/DSC_8667.JPG)

Ciekawostką jest ścieżka z połówek podkładów.
(https://lh3.googleusercontent.com/-5L685gIdbgk/V5aWMPZIwJI/AAAAAAAAIyo/mfv6c2sLTQkVzUzoflQCx59IDQwfk64EQCCo/s800/DSC_8675.JPG)
Więcej zdjęć w linku
https://picasaweb.google.com/gajosgitara2/6311396637836850337#

W sumie bardzo ciekawa aranżacja. Widzę nawet reflektory oświetlające w krawędzi peronu. Warto byłoby zobaczyć to miejsce w nocy.

Jest to wzruszające, że ludzie po latach pamiętają o kolejach wąskotorowych. I podejmują spory wysiłek, żeby je przed całkowitym zapomnieniem ocalić. Jednocześnie to dowód, jak ważnym składnikiem życia lokalnych społeczeństw taka kolej była. Łączyła prowincję ze światem - to jedno. A sama w sobie każda taka kolej była mikrokosmosem - mikrokosmosem pracowników, podróżnych, którzy przez lata spotykali się na peronach, w wagonach... Toczyli rozmowy poważne i mniej poważne, poznawali, być może nawet i poznawali tam swoich mężów i żony. Myślę, że byłby to ciekawy temat dla jakiegoś socjologa.

Mam te same przemyślenia. Wędrując dawnymi szlakami jędrzejowskiej wąskotorówki, rozmawiając z ludźmi widziałem, że była ona dla nich dowodem więzi ze światem, łączyła mentalnie ich mikrokosmos z tym makro. Jej wycięcie w trudnych latach zmian lat 80-tych i 90-tych spowodowało , wzmocniło jeszcze bardziej poczucie opuszczenia i odrzucenia przez ten zewnętrzny świat.

Załapałem się jeszcze na wąskotorówki za czasów PKP...

 - I co kierowniku, jutro ten pociąg już nie jedzie,nie?
 - Ano nie, wakacje się kończą, teraz będziemy tym wcześniejszym kończyć. Tak tak, ja pamiętam, pani do Kołobrzegu na nockę pasuje tak jak teraz jeździ, ale co góra zadecyduje...

I kiwają się wszyscy zgodnie w lewo i w prawo, kierownik, pani sprzątaczka, dzieciaki z rowerami, babinka z koszem jakichś suszonych wiechci, jacyś przyjezdni, jakieś małżeństwo z dwoma dziećmi, ostatni pociąg ostatniego dnia wakacji, gdzieś między Rybokartami a Gryficami w połowie lat 90tych... :)

Cóż Pawle, z tym "poznają żony i mężów" ( kolejność celowo zmieniona) to trafiłeś w sedno ;D ;D ;D
Ja swoją lepszą połówkę poznałem właśnie na Mławskiej KD.
Ona akurat pisała pracę licencjacką na temat historii MKD ( cóż, jak by to się wydało jako książkę/ monografię to by było coś :) :) :)), a ja zwykły wolontariusz coś tam dłubiący... Ech, miło to się wspomina :) :) :)

Pozdrawiam z MMz :)

Żeby przerwać Waszą idyllę, to w luźnych rozmowach raczej przebija się myśl "po co odbudowywać?" "wyrwać tory z przejazdu" "zdemontować" będą 2 metry pola więcej".

Aronek... jakby nie było... Dobitnie i celnie podsumowałeś naszą polską rzeczywistość...