Tytuł: Wagony Reko. Spiskowa teoria dokumentacji? Wiadomość wysłana przez: Storch on 26 Września 2014, 00:37:30 Hejka. Podczas śledzenia dyskusji na rozmaitych forach normalnotorowych, natknąłem się na temat wagonów typu AM4 (jest np. tu: http://plumbloco.smugmug.com/Trains/Poland1974/i-FkTxV53/A (http://plumbloco.smugmug.com/Trains/Poland1974/i-FkTxV53/A))
dziwnie przypominających DDR-owskie reko http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/5b/Bghw.jpg (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/5b/Bghw.jpg) Oczywiście na wielu forach podnoszą się głosy 'to zupełnie inna konstrukcja!', ale....dlaczego tak bardzo podobna? Oba typy mniej więcej w tym samym czasie produkowane, ta sama idea (stare wagony wyposażano w nowe pudła), może ktoś od kogoś kopiował dokumentację? Albo opracował wspólna, a każdy zarząd kolejowy dostosowywał ją do siebie? Jeszcze ciekawiej jest z 43A czyli...ryflakiem. Wszyscy wiedzą, że ryflak klasyczny, czyli 43A, wyglądał tak (znaczy gdzieś po krzakach jeszcze wygląda): http://blogi.portalkujawski.pl/wp-content/uploads/2012/12/43a.jpg (http://blogi.portalkujawski.pl/wp-content/uploads/2012/12/43a.jpg) Pomijam fakt, że znaleźć w necie fotke 43A z cofniętym czołem i harmonia to sztuka, za to wszędzie pełno fot 101A i 102A A gdy zajrzymy do DDRu to znajdziemy coś takiego: http://www.bahnbilder.de/bilder/historische-297617.jpg (http://www.bahnbilder.de/bilder/historische-297617.jpg) Znów pytanie: czemu to takie podobne, chociaż to NIE JEST REKO? A jeśli chodzi o reko to koleje DB też miały wagony reko (czyli ze starego zrób quasi-nówke), ale wygląd był zupełnie inny.. No więc pytanie: czy DDr i PKP miało jakaś wspólną dokumentację do budowy tych wagonów? A może ktoś od kogos kopiował? Pozdraw Storch Tytuł: Odp: Wagony Reko. Spiskowa teoria dokumentacji? Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 28 Września 2014, 20:55:42 Wagony AM4 w swoim życiu widziałem 2 razy: w Lublinie i w Karpaczu. Mam nawet na zdjęciach.
Mnie też uderzyło podobieństwo do "Reko" jakie mam w modelu TT... Tytuł: Odp: Wagony Reko. Spiskowa teoria dokumentacji? Wiadomość wysłana przez: oelka on 05 Października 2014, 02:10:46 Projekt wagonu 4AM powstawał w latach 1961-64 w Ostrowie Wlkp. Niemcy swój Bghwe zw. popularnie REKO wykonany w Halberstadt zaprezentowali w 1964.
Wagony są do siebie podobne, ale... Nasz 4AM jest dłuższy - 19620mm a niemiecki REKO 18700mm. Inne jest rozplanowanie skrzyń pod podwoziem wagonu, inny rodzaj hamulców (4AM Westighouse), inna instalacja elektryczna. Inne też były prędkości dopuszczalne. U nas 100km/h na DR 120km/h. Niemcy zresztą dość szybko zaczęli dawać nowe wózki do tych wagonów typu Goerlitz V, w miejsce tzw. amerykańskich. Są różnice w rozplanowaniu wnętrza. 4AM posiada 68 miejsc siedzących zaś Bghwe 64+2 w przedsionku. Niemcy montowali od początku drzwi łamane zgodne z UIC. W 4AM były zwykłe drzwi otwierane na zewnątrz. 43A z NRD-owskim C4üp-54 podobne ma tylko rozplanowanie wnętrza i też nie do końca, bo wagon z Bautzen posiada dwie toalety w jednej części wagonu a 43A tylko jedną. Wagony 43A produkowano po 1957 roku. C4üp-54 powstał w 1954 roku. Tym razem Niemcy byli pierwsi. W ten sam sposób podobieństw można się doszukiwać w wagonach 120A i ich odpowiednikach z obu krajów niemieckich, chociaż tu wyraźna jest różnica w długości. 120A ma 24,5 a niemieckie z Halberstadt (Bmh) i zachodniomiecki Bn 719 26,4 metra. Niemniej podział wnętrza na przedziały jest taki sam. 120A produkowano po 1972 roku. Bmh w NRD w latach 1978-81 a Bn 719 od 1960 roku. Jak się projektuje tabor zgodnie z różnymi wytycznymi międzynarodowymi, oraz aktualnymi trendami prezentowanymi na konferencjach i w literaturze, mogą powstać podobne konstrukcje. Niczego więcej bym się nie doszukiwał. Nie da się ukryć, że NRD była niezła w podglądaniu innych, chociaż chętniej patrzyli na to co powstaje dla DB, czego efekty można było szczególnie dobrze zobaczyć w trakcji spalinowej. Tytuł: Odp: Wagony Reko. Spiskowa teoria dokumentacji? Wiadomość wysłana przez: Storch on 29 Października 2014, 01:14:50 Z tymi drzwiami w 4AM to nie do końca były otwierane 'tak zwyczajnie na zewnątrz', ponieważ miały nieco cofnięte do wnętrza pudła zawiasy w taki sposób, że otwarte drzwi nie wystawały w dużym stopniu poza skrajnię. I to chyba jedyny typ polskich wagonów wyposażony w takie rozwiązanie. Mogę to słabo pamiętać, bo po wagonie 4AM łaziłem jakieś 30 lat temu i już wtedy to był wrak, ale drzwi wydały mi się charakterystyczne. Podobne rozwiązanie stosowały koleje DB w swoich wagonach pospiesznych przed wprowadzeniem drzwi łamanych.
No ale inne różnice są jednak znaczące. Czyli upada moja teoria na temat tego że wielki brat powiedział: "takie wagony macie produkować" i na tej podstawie każdy kraj demoludów zrobił swój projekt:-) Pozdraw Storch |