Tytuł: Koleba do identyfikacji Wiadomość wysłana przez: gintero on 02 Sierpnia 2015, 13:49:06 Witam
Nie wiem, czy pisze we właściwym miejscu ten post. Gdyby administrator strony sprawdzał ten wątek to ogromna prośba o przeniesienie go w odpowiednie miejsce. Należę do Stowarzyszenia Historyczno - Poszukiwawczego "Śladami Sophienwalde". Ostatnio w ramach wspólnej akcji wykopaliśmy w starej poniemieckiej żwirowni taką oto kolebę. Wiemy że w czasie wojny na terenie Dziemian (niemieckie Sophienwalde) działała kolejka wąskotorowa, którą to więźniarki (żydówki) dostarczały urobek na budowę koszar. Z drugiej strony wiemy również, że po wojnie na pobliskim tartaku, także były używane koleby. Niestety nie możemy jej zidentyfikować. Podobne mają odrestaurowane na poznańskiej Maltance, ale takiej jak nasza jeszcze nie spotkaliśmy. Różni się tym, że cała jest nitowana, a nie jak w większości spawana. Na maźnicach sygnowana O&K E155A a na rączkach D24775. Gdyby ktoś się znalazł, kto mógłby nam pomóc, czy to produkt przedwojenny czy po, bylibyśmy bardzo wdzięczni. Tytuł: Odp: Koleba do identyfikacji Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 02 Sierpnia 2015, 15:07:44 O&K to cecha producenta, czyli firmy Orenstein & Koppel:
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Orenstein_%26_Koppel Natomiast sama koleba, mimo, że nitowana, jest raczej typowa Tytuł: Odp: Koleba do identyfikacji Wiadomość wysłana przez: gintero on 02 Sierpnia 2015, 18:47:03 Witam
Dziękuję za informację. Rozumiem, że to typowa koleba. Można je spotkać praktycznie wszędzie. Pytanie pozostaje jednak nadal. Czy to koleba sprzed 1945 roku, czy jak wspomniałem z pobliskiego tartaku używana po wojnie. Dopuszczam także możliwość, że po likwidacji koleb na tartaku, ktoś ją zakopał w starej nieczynnej żwirowni? Zagadką są sygnatury. Czy po wojnie DDR też używały sygnatury S&K. Pozdrawiam Jarek Tytuł: Odp: Koleba do identyfikacji Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 02 Sierpnia 2015, 20:55:14 Wszytsko jest możliwe, spawalnictwo w taborze kolejowym wprowadzano w czasie wojny w celu oszczędności materiału.
W DDR fabryka O&K została przekształcona w zakłady LOWA Tytuł: Odp: Koleba do identyfikacji Wiadomość wysłana przez: 2xm on 03 Sierpnia 2015, 00:31:57 Ekspertem nie jestem, ale wygląda na standardową kolebę 0,75 m^3 typu ciężkiego według normy DIN 5962. Trochę informacji, rysunki i zdjęcie fabryczne O&K można znaleźć tu (http://www.baggermeyer.de/html/feldbahnmeyer/muldenkipper/muldenkipper.html (http://www.baggermeyer.de/html/feldbahnmeyer/muldenkipper/muldenkipper.html)).
(http://www.baggermeyer.de/html/feldbahnmeyer/muldenkipper/Z_muki_DIN5962_0-75cbm_1280.jpg) (http://www.baggermeyer.de/html/feldbahnmeyer/muldenkipper/B_muki_0-75_600mm_schwer_DIN_ok161z_hs.jpg) Domyślam się, że D24775 może być oznaczeniem rysunku zestawieniowego i tym samym modelu koleby (analogicznie do: http://www.baggermeyer.de/html/feldbahnmeyer/muldenkipper/Z_muki_0-75_600mm_leicht_DIN_ok_hs.jpg (http://www.baggermeyer.de/html/feldbahnmeyer/muldenkipper/Z_muki_0-75_600mm_leicht_DIN_ok_hs.jpg)) Co do wieku: Stawiałbym, że to koleba przedwojenna - ewentualnie z okresu wojny. W 1940 roku zmieniono nazwę firmy O&K na Maschinenbau und Bahnbedarf Aktiengesellschaft - w skrócie MBA. Oczywiście niekoniecznie spowodowało to zmianę oznaczeń na formach. Po wojnie w NRD produkcję taboru podjęto w jednym z zakładów dawnego O&K, nazwanym teraz VEB LOWA Lokomotivbau Karl Marx Babelsberg - w skrócie LKM. W Niemczech zachodnich w 1949 powrócono do nazwy O&K. Import powojenny wydaje mi się wykluczony. Myślę, że najprostsze wyjaśnienie jest najbardziej prawdopodobnym i koleba pracowała w żwirowni podczas wojny. Tytuł: Odp: Koleba do identyfikacji Wiadomość wysłana przez: gintero on 19 Sierpnia 2015, 18:48:14 Wielkie dzięki za informację. Strona jest świetna.
Pozdrawiam Jarek Tytuł: Odp: Koleba do identyfikacji Wiadomość wysłana przez: gintero on 03 Września 2015, 17:21:37 Witam ponownie
Zaczęliśmy czyścić kolebę. Jak się okazało wszystkie koła są sygnowane od zewnątrz: DIN 1 lub DIN 2 CB 41 lub tylko 41 Może ktoś z kolegów wie, co mogą oznaczać te sygnatury. Trudno nam też powiedzieć, czy CB 41 to jedna sygnatura czy dwie odrębne. Pozdrawiam Jarek |