Świat kolejek wąskotorowych

Pewnego razu w ośrodku informacji INTE w Siedlcach czytam Kuriera PKP gdzie był artykuł o nas - MK. Pisało tam że każdy ma kolej na fotografii, modelach; ale z pewnością chciałby mieć prawdziwą kolej, z czynnym taborem. No i właśnie pisało tam o marzeniach Pawła Szweda. chciałby aby uruchomiono parowóz 0-2-0 O&K w Starachowicach.  Ale:



Ile by kosztowałoby przywrócenie tego filigranowego parowozu do ruchu (o własnych siłach rzecz jasna).

Około 150-180 tysięcy złotych. Jak nie więcej.

ZALEŻY :) Ale są to kwoty rzędu X set tysiecy złotych, niedaleko masz do Hajnówki, dowiedz sie ile oni dali za samą rewizje kotła w INTERLOKU (nie pamiętam ale chyba 80 000 PLN)

interlok zdziera strasznie, a Pawel Szwed niech najpierw pozabiera tabor i poremontujego go a to nie jest wzorowa postawa ( choc człowieka szanuje ) MK bo wlski stoja na krkd kolo 10 lat  :wink:
Pozdrawiam[/i]

Pewnie lepiej zeby nie kupowal, przynajmniej mozna bylo by go pociac na zlom :)

A może podzielisz się wzorową postawą MK i ku zadowoleniu wszyyyyystkiiich  MK oraz za zgodą P.Sz. coś przy nich porobisz, albo i transport zasponsorujesz (jak Ci te lokomotywy przeszkadzają).
Ale przede wszystkim skorzystaj z czegoś takiego jak mail i powiadom najbardziej zainteresowanego. Mail znajdziesz na stronie głównej FPKW.

Może nie jestem zbytnio w temat wciągnięty ale z tego co wiem to FPKW ma o wiele ważniejsze potrzeby związane z wydatkami niż sprowadzanie trupów wlsek z KrKD tylko dlatego żeby mieć je u siebie na podwórku..

chodzi mi tlyko o to ze jak sie cos kupuje to sie planuje zamierzone cele a nie odkłada sie do lamusa. Gdyby te wlski  były krkd to by nie stały bezczynnie i niszczały az w koncu nic z nich juz nie zostanie, a przeciez nic  z nimi nie mozemy zrobic.  
Pozdrawiam

One nie sa odlozone do lamusa one maja zamierzone cele problem jest jeden : brak pieniedzy. Podobna byla sytuacja w Hajnówce, prawdopodobnie polowa naszej V10C jest juz w innych lokomotywach. Nikt nie dawal szansy na to ze ja przywieziemy. A teraz juz na wiosne bierzemy sie za jej odpalenie. Na WLs-ki tez przyjdzie czas.

Proponuje udac sie do zrodla czyli do P. Szweda i po prostu zapytac. Drazenie tematu na forum mysle ze i tak do niczego nie doprowadzi.

Bardzo prosze bez infantylnych wycieczek osobistych, dobrze?
Nie wydaje mi się abyś miał jakiekolwiek moralne prawo do mądrzenia się w sprawie sposobu ratowania taboru, chyba nie przyczyniłeś się do uratowania choćby jednego wagonu. Rozumiem, że jesteś młody i gniewny, ale zachowując się jak nietoperz (nic nie widzi i wszystkiego się czepia) świata nie naprawisz.

Po pierwsze, już było jasno i wyraźnie napisane, czyje to loki i zamiast pieprzyć na forum skontaktuj się osobiście z Pawłem, jeśli rzeczywiście masz ochotę coś pomóc. Nie mamy syndromu psa ogrodnika i o wszystkich realnych propozycjach można pogadać.
a po drugie kwiestia ich postoju w Krośniewicach nie wynika z faktu, że o nich zapomniano, tylko z tego, że zostało to uzgodnione z kierownikiem KrKD. Na tę chwilę transport ich gdzie indziej nic nie wniesie do sprawy, bo nie ma środków finansowych na naprawę. Chyba, że ty zasponsorujes? Ale pewnie w takiej sytuacji wolałbyś, aby właśnie zostały w Krośniewicach, czyż nie?

Panowie, po co tyle krzyku i emocji. Kolega Zombi mysle chcial zapytac co z tymi lokomotywami, bo stoja juz kilka lat i niszczeja a podejzewam ze im by sie przydaly. Czy nie mozna jakos dojsc wspolnie do porozumienia a nie konczyc kazda dyskusje pyskowka i ocenianiem jakim kto jest milosnikiem? A ze chlopaka poniosla nieco mlodziencza fantazja to nie musicie choralnie juz go glebic. Takie jest moje zdanie.

troche mnie rozbawila ta wasza reakcja ale Grzegorz ma race, ale nie wiem tajk was ale mnie taki widok bardzo smuci, bo gdyby były to loki krkd z jednej strony to na 80% poszły by pod palnik zobaczymy cop bedzie dalej czas pokaze
Pozdrawiam

Proponuje pogadac z Pawlem Szwedem, czeka na maila od was bo dzisiaj z nim gadalem. Masz jakis pomysl pisz:)