Świat kolejek wąskotorowych

Kiedys (w poprzedni czwatrek) siedze sobie u siebie w pracy (na stacji paliw) a tu podjezdza mi znajomy dlużycą, a na naczepie...WLs 50 :D. Obfociłem ją komórką-niestety nie mam USB do telefonu, ale fotki na telefonie mam. Brzeska Małopolska Wytwórnia maszyn robi takie WLs-ki, o czym wcześniej nie wiedziałem, a zakład ten znajduje się w odległości jakiś 2 km od mojego miejsca pracy. Ta jechała do Głogowa do cukrowni, a z Legnicy miała trafić w powrotnej drodze też WLs 50 do naprawy rewizyjnej...przynajmniej tak wywnioskowałem...ot-takie miłe zaskoczenie:)

ZNTSiS Brzesko produkowało kiedyś lokomotywy Wlp50, czy to znaczy, że do tej pory je robi, czy to była rewizja?

z tego co rozmawialem z zaprzyjaźnionym kierowcą, który ją wiózł to była to fabrycznie nówka. Zresztą na taką wyglądała-od pudła, przez elektryke po układ kołowy

http://www.mwm-brzesko.com.pl/www/optimum/inne.html

myśle, że to wszystko najlepiej wyjaśni:)

no prosze kto by pomyslał cikawi mnie ile taka nowa lokomotywa kosztuje

będę jutro w Brzesku, jak się wyrobie w czasie to podjade do MWM

Mam nadzieję że się wyrobisz. Spróbuj pobrać od nich prospekt lokomotywy Wlp50 oraz dowiedz się o modernizacje Wls50, no i przede wszystkim o ceny. Bo jeżeli nie nam, to w krótkiej perspektywie czasu, komuś nowa lekka lokomotywa wąskotorowa może być potrzebna.

Z tego co się kiedyś orientowałem to zakup takiej zmodernizowanej  lokomotywki jest poza zasięgiem praktycznie każdej kolei wąskotorowej. Są to kwoty > 100 000zł. Na taki sprzęt stać głównie kopalnie, gdzie taki sprzęt "robi kasę" na okrągło a nie jak na kolejkach od weekendu do weekendu w sezonie.

Dopóki nie znamy konketnie ceny którą woła zaklad w Brzesku za moderizację Wls50 i za nową Wlp50, można sobie gdybać.
Jakoś Wlp50 jest w WPKiW w Chorzowie...

Problem nowego taboru na wąski tor jeżeli nie dotknie nas teraz, to za 5-10 lat. Starymi Rumunami nie można jeździć w nieskończoność, tym bardziej tam, gdzie 400 konna ciężka lokomotywa liniowa jest nieporozumieniem. Do wzięcia z Unii jest bardzo dużo pieniędzy, a kwota dofinansowania jest tym wyższa im niższy jest wskaźnik ekonomiczny inwestycji, w niektórych przypadkach może sięgać nawet 85%. Tak więc prędzej czy póżniej ktoś z szeroko pojętego Wąskiego Toru może sięgnąć i oby sięgnął po te pieniądze w ramach modernizacji.

Po pierwsze:
Projekt który ma zostać dofinansowany musi być poparty solidnymi argumentami, musi być rzeczywiście potrzebny. Cel jasno sprecyzowany, a efekty wymierne. Nie wystarczy powiedzieć że jest grupa fanatyków która bardzo by chciała mieć czynną lokomotywkę.
Po drugie:
KE chętnie daje fundusze miękkie. Twarde są bardzo trudne do wyciągnięcia.

S posdravem Adam

ja wąłsnie neidawno ukonczylem kursy: Pozystkiwanie srodkow z EFS i do tego potrzebny jest sztab ludzi, do tego czyli do napisania projektu, jesli juz sie ten projekt wygra to po 3 miesicach wpłacaja pierwsza transze

Przepraszam wszystkich zainteresowanych, ale dopiero dzisiaj wyrwałem się na chwile z zawodowych obowiązków w wąskotorową rzeczywistość. Z tego, co wiem, nowa (robią od podstaw na zamówienie) w MWM kosztuje w granicach 400 000 PLN, natomiast naprawa główna 300 000 :/ ...ale to ostatnie wydaje mi sie zawyzone i podlega weryfikacji. Prospekty zdobędę i wyślę zainteresowanym ... w miare możliwości

400 000 :| no to podziekujmey :P

za 400 tys to ja se kupie ładnego mercedesa i sam  go sobie ztrobie na super wypasioną drezyne

Czlowieku ale tym "wypasionym mercedesem" wagonow nie pociagniesz. Fakt ze cena jest dosyc zaporowa, ale wymiana i modernizacja taboru to rzecz nieunikniona i mysle ze i tak kiedys nas takie koszty czekaja. Lepiej zaczac zbierac kase niz rzucac takie pomysly :D

Wymiana i modernizacja taboru tak ale nie za taką cene. Bez przesady jaki jest silnik w WLP50?? SW266?? ZTCP to nówka andoria sw266 to koszt jakichs 8-9 tysiecy. A uzywka w b dobry stanie kolo 4-6.Za 400k to ile mozna by zrobic napraw głównych rumunów które są stosunkowo nowoczesnymi konstrukcjami.

Fidziu ale lokomotywa to nie tylko silnik. Niewatpliwie cena wysoka, ale moze warta zastosowanych tam rozwiazan. To ze mozna kupic jeszcze waskotorowa lokomotywe "z odzysku" to nie znaczy ze rownie niskie maja byc ceny nowych lokomotyw z normalnej produkcji.

Krzysiek20 - na mercedesach sie nie znam, nie buduje drezyn z ich wykorzystaniem i malo mnie one obchodza.Wez pod uwage ze jesli chcialbys dopuscic ten pojazd do ruchu na normalnych zasadach to mysle ze zaplacilbys troche pieniedzy za to. Wiec nie mow ze samoroba z mercedesa to takie super rozwiazanie.

Wy tu jak zwykle o pierdołach i drezynach z mercedesa, a zaprezentowana cena ukazuje, jak wysoka jest wartość odtworzeniowa lokomotyw ciętych na złom za bagatelka 5-7 tysięcy.

Pojęcie wartości odtworzeniowej:
http://tiny.pl/m3hp  http://tiny.pl/m3h4

W skrócie oznacza to wartość, jaką ma lokomotywa w przypadku jej całkowitego zniszczenia/utraty i konieczności zastąpienia inną o identycznej funkcjonalności. Lokomotywa wąskotorowa która ma dla złomiarza wartość złomu, dla operatora kolejowego ma wartość zakupu lokomotywy zastępczej, w tym wypadku trzeba się liczyć z kosztem 400 tysięcy, ponieważ rynek wtórny praktycznie już się skończył. Może trochę zawiłe te moje tłumaczenie, ale ma doprowadzić do konkluzji, że zakup lokomotywy w cenie kilkunastu tysięcy, który był możliwy do niedawna, to gratka w porównaniu z ceną rynkową lokomotywy nowej.

400 tysięcy to nie są wcale takie duże pieniądze, jest to równowartość budowy jednego kilometra toru i to położonego z szyn staroużytecznych...

Towar jest wart tyle ile kupujący chce za niego zapłacić.
Skoro są frajerzy co płacą taką cene to nie ma się co dziwić że to tyle kosztuje. Jak dla mnie to cena jest mocno zawyżona. No chyba że ta lokomotywa ma w środku basen z sauną, drzakuzi i inne zbędne bajery.

A ja mysle ze to kolejny masonski spisek, aby uniemozliwic milosnikom kolejek waskotorowych zakupu nowych lokomotyw....

A tak na powaznie, widocznie takie sa koszta. To ze jeszcze jakis czas temu udalo sie odzyskac jakiegos rumuna czy lydke przed cieciem za male pieniadze i w dobrym stanie to nie znaczy ze jest to wyznacznik ceny lokomotywy.

Na tak wysoką cenę składają m.in następujące czynniki:
- mała skala produkcji, mała jej automatyzacja, zakup części w małej ilości - czyli drożej
- brak konkurencji na rynku
- pewni klienci, którzy nie mogą się bez tych lokomotyw obejść - czyli kopalnie
- wysokie koszta maszyn do produkcji, z tego co mi wiadomo to otwory w ramie loka robione są wycinarką laserową
- taki towar za granicą kosztuje dużo drożej

Marcin mnie nie obchodzi ile ktoś utopił pieniedzy w tym złomie. Mnie obchodzi tylko za ile ten ktoś chce to sprzedać. Jeśli właściciel chce to sprzedać to rzeczywista wartość towaru może być nawet niższa od kosztów produkcji.


O tym właśnie mówie. To klijent tak naprawde decyduje o cenie. Jeśli nie zgodzisz się na najniższą cene klijenta to nigdy nic nie sprzedasz!!

Dokładnie. Dobrze że wśród nas są jeszcze jacyś trzeźwo myślący. Niestety czasy lokomotyw dostępnych za 7 tysięcy się skończyły. Nawet na Allegro głupiej SM03 już nie znajdziesz poniżej 10 tysięcy, a były przypadki  że taka lokomotywa szła za 5-7.

Nie do końca to jest prawda. O cenie decyduje rynek czyli zbiór klientów i sprzedawców i relacja podaży do popytu. Jeśli Twoje twierdzenie byłoby do końca prawdziwe to powiedz, dlaczego nie rozmawiasz przez telefon za 5 groszy za minutę? Dlaczego Windows kosztuje ponad 400 zł?

Jak ktoś ma monopol i produkuje na zamówienie to wątpie żeby nawet przy solidnej negocjacji dużo szedł z ceny.
Realia kapitalizmu i wolego rynku z monopolistami.

W USA oryginalny Windows XP Profesional kosztuje 7$.


Pomyślcie logicznie. Płace za telefon tyle ile płace bo się na to zgadzam. Jeśli się nie zgodze to nie będe gadał przez telefon a operator znajdzie innego klijenta, który się zgodzi na taką cene. Gdyby jednak nie znalazł nikogo innego to musiał by przystać na moją cene albo zrezygnowac ze świadczenia usług.

chyba 70$



Nie sądzę. Zakład energetyczny na prawie 200% marży - czy zrezygnuje z prądu ? - Nie !

A pewien monopolista telekomunikacyjny ceny ma zaporowe - a ludzie i tak korzystają...

Jeśli wykonie danego wyrobu kosztuje np. 200 kzł, to nie sprzedam go za 50 kzł...

Przy seryjnej produkcji lokomotywka pewnie kosztowała by nawet ok. 200 kzł lub mniej ...  a prodkcja jednostkowa niestety do tanich nie należy ...




 [/quote]

Na świecie są do tej pory produkowane lokomotywy wąskotorowe, proszę spojrzeć tutaj:
http://www.alankeef.co.uk/index.html

Odpowiednikiem lokomotywy z Brzeska będzie tak mniejwięcej angielska K.80... cen na stronie nie podają, ale skoro używana nieczynna lokomotywka akumulatorowa kosztuje 2500 funtów, to myślę, że koszt zamówienie nowej byłby porównywalny z tą z Brzeska...

A własnie że 7$  :!: :!:


Widzę że nie rozumiesz o czym ja mówie. Przecież potwierdzasz to o czym napisałem.


Jeśli nikt nie zechce kupić tego nawet 100 kzł to może będziesz musiał sprzedać to za 50 kzł. Chyba że nie chcesz tego sprzedać.

Oto cennik z amazona:

http://tinyurl.com/rbdqv

Przemek nie ma miejsca na ziemi, w ktorym kupisz windowsa za 7$. Chyba, ze na stadionie.

Pozdrawiam

Ten zakład nie utzrymuję sie wyłącznie z produkcji lokomotyw. To jest raczej dodatek do oferty z którego można skorzystać za 400 tys. Nie masz takiej sumki trudno zakład Ci nie wyprodukuje, a ty się bedziesz musiał obejść smakiem i nie ma co tu pisac że jak nie dasz za coś tyle kasy to od razu zejdą z ceny, bo w tym wypadku to się nie sprawdzi.

A zastanawia mnie jedno czy duzo wydajniejsza i tańsza w eksploatacji może być taka nowa lokomotywa.

Mnie też to ciekawi. Czy Kolega który sprawdził cenę, może wyciągnąć jakiś arkusz z danymi technicznymi?

Tu coś jest ale po niepolsku.
http://www.interlok.info/WLP50.htm

Z opisu wnioskuje że ona ma przekłądnie hydrauliczną.

No jest to o czym już mówiłem :) Czyli:

Silnik SW-266 ANDORIA (LEYLAND) 4-ro cylindrowy wysokoprężny - wspominałem o nim parę postów wcześniej
Obroty znamionowe : 2400 obr/min
Moc : 57kW
Zużycie paliwa 185 g / kWh

Przekładnia :
Hydrauliczny zmiennik momentu typu PH1-300.1
Wyeliminowano sprzęgło cierne. Jednym słowem jest to nowa lokomotywa z przekładnią hydrauliczną, w tym wypadku reguluje się jedynie kierunek jazdy. Ten zmiennik stosowany jest często w innych maszynach budowlanych i drogowych. Taka WLs50 na PKP miałaby już oznaczenie Ld2
Tutaj wrzucam linki do opisu producenta tej przekładni:
http://www.zhs.com.pl/zhs1_v3_1_pl_prezentacja_ph1.301_img02136134850a.jpg

http://www.zhs.com.pl/zhs1_v3_1_pl_prezentacja_ph1.301_img02136134850b.jpg

Vmax=17,3 km/h

Dodatkowe zmiany w porownaniu do Wls50:

-hamulec pneumatyczny
-syrena uruchamiana za pomocą sprężonego powietrza
-zamknięta budka maszynisty
-piasecznica uruchamiana za pomocą sprężonego powietrza
-ogrzewanie budki maszynisty

Jak ktoś ma jakies pytanka jescze chętnie odpowiem.

Więc policzmy ile naprawdę jest warta WLP-50: (budujemy sami) zaokrąglam w górę

Wls50 trup : 5000 PLN
Silnik ten o którym już wspomniałem zresztą : 8000 PLN
Armatura hamulcowa : 5000 PLN
Toczenie/Napawanie zestawów kołowych : 500 zł / zestaw = 1000 PLN
Panewki wiązarowe / osiowe : ok 1500 PLN
Inst. elektryczna : ok 2000 PLN
Klocki hamulcowe : 4 x 80 PLN

Ceny na postawie rozeznania własnego. Brakuje przekładni (nie wiem ile ona kosztuje) i pierdół na razie jest prawie 30k PLN wychodzi na to, że przekładnia i roboczna jest warte pikuś 370 koła :) Prosze zauważyć ze nie buduję lokomotywy od nowa tylko modernizuje trupa

Modernizacja trupa a nowa Wlp50 to są odrębne bajki bo jak zauważyliście nowa Wlp50 ma inną ostoję - zewnętrzną, oraz turbodoładowanie a zatem moc 100KM (75kW)
To co policzyłeś to koszt modernizacji do Wls50-M3

AD1.Nie chce kwestionować twoich informacji ale ZTCW to SW-266 nie występował w wesji turbodoładowanej tylko z inną głowica i inna pompą wtryskową.

AD2. Zgadza sie to jest modernizacja do Wls50-M3 ale nowa ostoja to nie statek , nie oszukujmy sie każde średnie zakłady metalowe taką wykonają i nie sądze zeby kosztowała tyle ile brakuje nam do 400 koła

Gadam sam ze sobą :) Ale przypomniało mi sie ze w zeszłym roku Bogdanka chciała sprzedać właśnie WLs50-M3 na tor 900 mm za 4500 PLN - chętnych nie było :)

Zresztą po co wydawać 400k za 30k można kupić Wls50-M3 to to samo a nawet może i lepsze:P

   Lokomotywaka      WLS50-M3     070     5,000 mh   30,000 zl.    
Miejsce postoju    Mysłowice    
Rok prod: 1998
Oferent    PLACMAT Sp. z o.o. : placmat@onet.pl, tel. (32)3175172   
Dane techniczne
    Prześwit toru- 600mm Sinik- SW266(54kW) Przekł.hydrokin.-PH-1.300 Masa własna- 7,5t Sprawna technicznie, pełna dokumentacja

P.S Jakby ktoś chciał kupić SW-266 to można tutaj : http://tiny.pl/ghtn :)

Zgadzam się z tobą!!
Jak mówie że ci co kupują za 400kzł to frajerzy to mi nie wierzycie. To przez tych frajerów Wlp50 tyle kosztuje.
A zmodernizowana Wls50-M3 jest prześliczna.

A ja zgodze się z Tobą :) Bo WLP50 do w przeciwieństwie do Wls50-M3 do najpiękniejszych nie należy :P

Ale najgorsza też nie jest :) ważne,że w PL jeszcze jakieś loki robią  :wink:

Pofatygowałem się dziś do MWM, ale chyba nadaremnie...potraktowano mnie jako potencjalnego szpiega handlowego :D :twisted: ...jeśli ktoś jest zainteresowany ich oferta niech pisze oficjalnego emilka, to coś podeślą...o oficjalnym ujawnieniu ceny Wlp raczej nie ma mowy... straszna partyzantka:D