Świat kolejek wąskotorowych

KOLEJE LEŚNE I PARKOWE => Bieszczadzka Kolej Leśna => Wątek zaczęty przez: AXEL on 24 Maja 2006, 09:00:11



Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 24 Maja 2006, 09:00:11
Lxd2 -347 zgodnie z założeniami o 4.15 dotarła do Cisnej :) Około 10.00 planowany jest rozładunek.

Zdjęcia z załadunku w Mławie dla chętnych na maila.

Pozdrawiam


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 24 Maja 2006, 13:25:08
Lokomotywa juz stoi na stacji Majdan.


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 25 Maja 2006, 10:39:21
Pytanie dotyczące transportu:
czy ja dobrze widzę, że rumun na lawecie stał na trzech osiach??
jeśli tak to nasuwają mi sie jeszcze 2 pytania:
Czy taki sposób postawienia lokomotywy (jedna oś w powietrzu) będzie miał jakikolwiek wpływ na jej stan techniczny??
Kto ją tak genialnie postawił??
_______________________
OczeQ vel Puchacz


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 25 Maja 2006, 10:46:29
Laweta miała rozsuwaną podłogę, nie dało się inaczej. Rumun stał na przednich pomostach (podparty pod zagarniacze) a wózki stały na lawecie tylko swoim ciężarem. Nie miało to więc żadnego wpływu na stan wózków i czopów skrętu. Ponadto wózek nie wisiał lecz był podparty pod pierwszą osią w środkowej części obudowy przekładni osiowej.

a tak genialnie postawili ją za moją zgodą :)


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: kalito on 25 Maja 2006, 11:00:37
Poprosze maila z fotkami. TIA


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 25 Maja 2006, 11:41:41
Dzięki za szybkie wyjaśnienie sytuacji :)


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: gkw on 26 Maja 2006, 18:45:59
poprosze fotki jeśli można


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 12 Czerwca 2006, 09:51:55
http://galeria.trambus.info/fotka.php?id=13166

Jedna z pierwszych fotek w necie.


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 12 Czerwca 2006, 14:18:10
Załatw że w końcu te cholerne chłodnice.


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 12 Czerwca 2006, 16:02:40
Cytat: "Przemek"
Załatw że w końcu te cholerne chłodnice.


Luz... może deko spokojniej co? Szukam SP32, są ale za kosmiczne pieniądze. Sam też możesz "załatwić" ;P


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 12 Czerwca 2006, 22:05:44
Chłodnice do Lxd2 są ztcp za 2300 PLN do nabycia w Faur, Romania...


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 12 Czerwca 2006, 23:47:53
Cytat: "AXEL"
Luz... może deko spokojniej co? Szukam SP32, są ale za kosmiczne pieniądze. Sam też możesz "załatwić" ;P

Przeciez spokojnie mówie. Czy ja coś pisałem o tym że ja nie szukam?


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 13 Czerwca 2006, 09:30:56
Znalazłem ale PKP zyczy sobie kosmiczne pieniądze. ZNTK Nowy Sącz niestety juz ich nie ma.
Trzeba się rozglądać za skasowanymi SP32.


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 13 Czerwca 2006, 11:23:39
Cytat: "AXEL"
Trzeba się rozglądać za skasowanymi SP32.

Coś się tak uczepił tej SP32. Trzeba poszukać po Lxd2 gnijących w krzakach.


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 13 Czerwca 2006, 11:41:41
Niech mi ktoś powie jakie oznaczenie ma ta chłodnica?


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 13 Czerwca 2006, 18:30:07
Po krzakach? Chłopie to pierwsza rzecz która ginie ze stojących w krzakach lokomotyw :)


Tytuł: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 12 Maja 2007, 16:12:44
Oględziny techniczne wykazały że chłodnice są te same co w Lyd2.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Misiek_K on 24 Sierpnia 2010, 23:15:53
Oględziny techniczne wykazały że chłodnice są te same co w Lyd2.

Odświeżając temat... Jaki jest stan loka? Udało się go odpalić?


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Romas on 25 Sierpnia 2010, 07:11:24
Jaki jest stan loka? Udało się go odpalić?
Lokomotywa stoi jako zimny eksponat i .... i długo jeszcze pewnie postoi.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kamil on 25 Sierpnia 2010, 13:43:01
[...] i długo jeszcze pewnie postoi.

W Świecie Kolei 10/2005 był artykuł P. Leszka Lewińskiego, w którym autor pisał że obiekty mostowe na kolejce bieszczadzkiej są w stanie sprostać zwiększonym obciążeniom po wprowadzeniu do ruchu lokomotyw typu Lxd2.

Więc skoro nie ma żadnych przeciwwskazań co do prowadzenia pociągów przez Lxd2, to czemu rumunka wciąż stoi i nie jest przywracana do ruchu??
Czy to efekt tego, że FBKL całe swoje siły skupia na odbudowie parowozu Kp4??


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 25 Sierpnia 2010, 16:04:31
Moje zdanie na ten temat to prawdopodobnie problemem jest mentalność pracowników i opór przed zmianami.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 25 Sierpnia 2010, 16:24:28
Panowie, tam nie ma ludzi którzy tym lokiem się by zajęli. To jest wrak, przy uruchomieniu którego dwóch dobrych elektromechaników (których w Bieszczadach po prostu brak) miało by zabawy na pół roku. Dodatkowo dochodzi brak zaplecza warsztatowego z prawdziwego zdarzenia i duża odległość od miejsc z zaopatrzeniem w podstawowe części. Poza tym, po co Bieszczadom właściwie Lxd2? Stąd się bierze brak ruchów przy owym ciągniku.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 25 Sierpnia 2010, 16:40:29
Może jako sprawca tego iż ona się tam znalazła wtrącę przysłowiowe 3 grosze.

Lokomotywa została zakupiona ze względu na rosnące przewozy pasażerskie i brak odpowiedniej ilości sprawnych pojazdów trakcyjnych dużej mocy. BKL co prawda eksploatuje "donaldy" ale ich wpływ na filigranowe torowisko kolejki jest wszystkim znany. Nadarzyła się okazja by kupić za niewielkie pieniądze niemal kompletnego rumuna i poszedł.
Nie jest prawdą, że jest to wrak bo o ile dobrze pamiętam w momencie wyjazdu z Mławy brakowało mu kilku elektrozaworów, chłodnic i wymienników.
Co do zaplecza, skoro zajmują się należycie donaldami uważacie że nie zajęliby się Lxd2?
Swoją drogą naczelnik obawiał się przy ostatniej naszej rozmowie nie o obiekty inżynieryjne a o naspy.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 25 Sierpnia 2010, 16:57:35
No, nie wrak w zamyśle nienadającej się do uruchomienia bryły metalu, ale po ponad dziesięcioletnim postoju uruchomienie lokomotywy to jest prawdziwe wyzwanie i to dla fachowców naprawdę wysokiej klasy. Sam silnik, nie mówiąc o szczelności układów cieczowych, poprzez wyszabrowane jeszcze za czasów PKP części, a na sparciałych izolacjach przewodów sterowniczych kończąc, dają ogrom pola do popisu dla dobrych elektromechaników. Przykładem niech będzie uruchomienie lokomotywy 465 po trzyletnim postoju. Zajęło to... - no właśnie, bardzo dużo czasu.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 25 Sierpnia 2010, 17:04:26
Lxd2 nie jest pierwszej świeżości, zaś jej kompletność nie jest 100% stąd potrzebna jest cierpliwość.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Romas on 25 Sierpnia 2010, 18:23:45
Ponieważ raz na kilka miesięcy bywam na Kolejce Bieszczadzkiej (ostatni raz 1h. temu) to wtrącę swoje trzy grosze.
 
Moim zdaniem fundacja "wpakowała" się w kilka sporych inwestycji na raz. Chronologicznie patrząc to było chyba tak. Przebudowa wagonów z Przeworska na letniaki (to się wciąż dzieje), remont szlaku do Smolnika, kupno i remont Kp-4, kupno Lxd2. Do tego dochodzą sprawy bieżące jak rozpoczynający się lada chwila remont parowozowni oraz budynku dawnej stacji w Majdanie. O takich "drobiazgach" jak budowa nowych toalet na stacji nawet nie wspominam.
To wszystko są duże wyzwania finansowe, które mam wrażenie przerosły siły kolejki (szczególnie jeśli chodzi o "kapcia").
Remont Lxd2 z całą pewnością nie jest w tej chwili sprawą priorytetową dla kolejki. Stoi sobie zabezpieczony, pilnowany i na pewno na niego też przyjdzie pora.
Co do niechęci pracowników to mam wrażenie że mają znacznie większe opory w stosunku do Las'ka niż do tej lokomotywy.
"Filigranowe" szyny leżą przede wszystkim w szlaku do Wetliny, w stronę Smolnika jest znacznie lepiej.       


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: tomek242 on 25 Sierpnia 2010, 20:04:13
No i znowu biadolenie, że fundacja się wpakowała w projekty, że to i tamto.
Ta kolejka ma naprawdę dużo szczęścia w porównaniu do innych. Wróciłem niedawno z Bieszczad przejazd kolejką zaliczyłem tak jak i sporo ludzi razem ze mną. I powiem jedno - szlak cieszy się naprawdę ogromnym powodzeniem, tak, że jak tak dalej pójdzie to i tego nowego konia pociągowego się zreaktywuje. A co do braku elektromechaników - jak ktoś sprytnie napisał na tym forum chyba Kucyk: "żyjemy w kraju gospodarki wolnorynkowej jest popyt na remont loka to  znajdzie się siła fachowa lub firma fachowa która takową naprawę uruchomieniową wykona". Wszystko rzecz jasna w swoim czasie.

A co do torowiska, no to rzeczywiście filigranowa robota ale proszę pamiętać, że budowane ono było w czasach Franciszka Józefa i inne wtenczas były parametry i maksymalne obciążenia, "szynki jak niteczki" i podkłady w zupełnie innych odległościach niż teraz powinno to być - ale niech się na temat torowiska wypowiedzą siły fachowe, jaką i na jakim odcinku lokomotywę zniosą:)


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Romas on 25 Sierpnia 2010, 20:33:27
No i znowu biadolenie, że fundacja się wpakowała w projekty, że to i tamto.
Ta kolejka ma naprawdę dużo szczęścia w porównaniu do innych. Wróciłem niedawno z Bieszczad przejazd kolejką zaliczyłem tak jak i sporo ludzi razem ze mną. I powiem jedno - szlak cieszy się naprawdę ogromnym powodzeniem, tak, że jak tak dalej pójdzie to i tego nowego konia pociągowego się zreaktywuje. A co do braku elektromechaników - jak ktoś sprytnie napisał na tym forum chyba Kucyk: "żyjemy w kraju gospodarki wolnorynkowej jest popyt na remont loka to  znajdzie się siła fachowa lub firma fachowa która takową naprawę uruchomieniową wykona". Wszystko rzecz jasna w swoim czasie.

A co do torowiska, no to rzeczywiście filigranowa robota ale proszę pamiętać, że budowane ono było w czasach Franciszka Józefa i inne wtenczas były parametry i maksymalne obciążenia, "szynki jak niteczki" i podkłady w zupełnie innych odległościach niż teraz powinno to być - ale niech się na temat torowiska wypowiedzą siły fachowe, jaką i na jakim odcinku lokomotywę zniosą:)

Po pierwsze żadne biadolenie, tylko przedstawienie faktów.
Po drugie, to to co piszesz o torowisku to zwyczajne sorry, brednie. Czy naprawdę myślisz, ze kolejka od ponad 100 lat jeździ po tym samym torowisku ??? ::) W większości torowisko zostało odbudowane od nowa po zakończeniu "Operacji Wisła", czyli dobrze po 1948 roku, a na odcinku do Wetliny tor powstał zupełnie gdzie indziej, a to właśnie tam jest największy problem.
Pomijam już fakt napraw torów w trakcie eksploatacji.
Szyny pamiętające wiek XIX owszem są ale w obrębie stacji i to torach bocznych. Z resztą są odpowiednio wyeksponowane i stanowią swoistą ciekawostkę.

A może ty o jakimś innym Franciszku Józefie myślisz, którego ja nie znam :)



Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Łukasz on 25 Sierpnia 2010, 21:05:57
Cytuj
Więc skoro nie ma żadnych przeciwwskazań co do prowadzenia pociągów przez Lxd2, to czemu rumunka wciąż stoi i nie jest przywracana do ruchu??
Czy to efekt tego, że FBKL całe swoje siły skupia na odbudowie parowozu Kp4??
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, dlaczego. Nie pytałem o to akurat, będąc na kolejce. Może po prostu póki co wystarczają sprawne Lyd2, a Lxd2 została zakupiona gdy zostanie np. uruchomione połączenie z Nowym Łupkowem i będzie potrzeba użycia większej ilości lokomotyw. Obecnie maszyna stoi odstawiona na stacji w rzędzie z trzema Wls150/180 oraz dwoma niesprawnymi Lyd2.
Co do Kp4, czynione są nadal starania o uruchomienie maszyny, poszukiwane są kolejne części, ale póki co nie wiadomo, kiedy parowóz wróci na szlak.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Paweł Niemczuk on 26 Sierpnia 2010, 05:20:15
Zdaniem naczelnika Wróbla obawy budzi masa lokomotywy i jej wpływ na nasypy - na BKL występuje problem osuwających się i zjeżdżających ze skarpy nasypów. Nie wiem, na ile te obawy są uzasadnione - różnica masy donalda i eliksy to zaledwie 6 do 8 ton.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 26 Sierpnia 2010, 10:58:11
Różnica masy niewielka a za to całość rozłożona na większej długości toru a do tego na 4 a nie 3 osiach i jeszcze na wózkach. Myślę że obawy są nieuzasadnione.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: sinyou135 on 27 Sierpnia 2010, 13:59:02
A ja mam takie pytanie... dlaczego na bieszczadzką nie sprowadzano nigdy lxd2 tylko same donaldy, może taka decyzja została podjęta przez PKP ze względu własnie na stan torowisk i nasypów......czy może były inne przesłanki za donaldami, np łatwiejszy serwis?....


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Ptr on 27 Sierpnia 2010, 14:13:03
BKL, jak sama nazwa wskazuje była kolejką leśną, czyli zarządzaną przez Lasy Państwowe. PKP, z tego co wiem, nigdy jej nie prowadziła. Zapewne uznano że Lyd2 mają wystarczającą moc i nie potrzeba większych i droższych lokomotyw - do zadań jakie były stawiane przed kolejką wystarczyły.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Ariel Ciechański on 27 Sierpnia 2010, 14:23:11
PKP, z tego co wiem, nigdy jej nie prowadziła.
Oj polemizowałbym... ;-) W rozkładzie z 1931 r. jak wół mam D.O.K.P. we Lwowie. Przejecie przez LP miało miejsce oidp w 1947 r. dopiero. Czyli lata 1918-1947 to był jak najbardziej zarząd PKP :-P


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Ptr on 27 Sierpnia 2010, 14:37:41
No dobra... ;)
Ale tu chodzi o maszyny Lyd2 - a w czasie kiedy weszły do służby na BKL kolejką zarządzały LP.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: tomek242 on 27 Sierpnia 2010, 22:22:43
Po drugie, to to co piszesz o torowisku to zwyczajne sorry, brednie. W większości torowisko zostało odbudowane od nowa po zakończeniu "Operacji Wisła", czyli dobrze po 1948 roku, a na odcinku do Wetliny tor powstał zupełnie gdzie indziej, a to właśnie tam jest największy problem.
Pomijam już fakt napraw torów w trakcie eksploatacji.
Szyny pamiętające wiek XIX owszem są ale w obrębie stacji i to torach bocznych. Z resztą są odpowiednio wyeksponowane i stanowią swoistą ciekawostkę.

A od 1948 (czy jak kto woli początek dekady lat 50 - ątych) roku to niby chwilka minęła i tory główne są głównie w technologii spawania termitowego, na podkładach strunobetonowych z mocowaniem sprężynowym. :>
I rzeczywiście zapomniałem dopisać, że te filigranowe "torzątka" widziałem na bocznicy i stacji kawałek za Wetliną gdzie jeszcze nie dojeżdżacie (gdzieś za kultowym lokalem Baza ludzi..., kto był ten wie gdzie):) Ale mam nadzieję dotrzecie. Sieee kolega Romas zdenerwował ale nie potrzebnie, chyba.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Karol on 28 Sierpnia 2010, 18:13:45
W okresie międzywojennym BKL była własnością prywatną, pod zarządem państwowym i eksploatowana przez PKP na podstawie specjalnych umów. Po wojnie została przejęta przez PKP, lecz nie została uruchomiona z powodu walk z Ukraińcami, wyludnienia, zniszczeń infrastruktury, a jedynym pozostałym taborem były dwie węglarki. W 1950 roku została przekazana Ekspozyturze Państwowej Centrali Drzewnej "Paged" w Tarnowie i dopiero wtedy ruszyła odbudowa. W ramach późniejszej modernizacji i rozbudowy kolejki szlak między Nowym Łupkowem a Wolą Michowa został wybudowany na nowo w innym miejscu.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 28 Sierpnia 2010, 21:16:33

A od 1948 (czy jak kto woli początek dekady lat 50 - ątych) roku to niby chwilka minęła i tory główne są głównie w technologii spawania termitowego, <ciach>


Termit to przeżytek stosowany gdy wykonawca nie ma odpowiedniego sprzętu a linia nie wymaga wytrzymałości połączeń odcinków szyn powyżej 95% samej szyny.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: tomek242 on 30 Sierpnia 2010, 20:43:17

A od 1948 (czy jak kto woli początek dekady lat 50 - ątych) roku to niby chwilka minęła i tory główne są głównie w technologii spawania termitowego, <ciach>

Cytuj
Termit to przeżytek stosowany gdy wykonawca nie ma odpowiedniego sprzętu a linia nie wymaga wytrzymałości połączeń odcinków szyn powyżej 95% samej szyny.

No to przepraszam powinno być torowisko np zgrzewane oporowo ot co. :P

A z tymi osuwającymi się nasypami co mówiono przed paroma wątkami  to co problem ich wiekowości, czy raczej wadliwego wykonania, czy ruchów samego zbocza?????


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 30 Sierpnia 2010, 21:55:57
Z rozmów z naczelnikiem wynikało że raczej chodzi o jakość wykonania i późniejszych "napraw"


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Ptr on 30 Sierpnia 2010, 23:20:38
Warunki miejscowe w postaci ukształtowania terenu i zachowania się rzek podczas wezbrań też mogą mieć chyba wpływ na skrócenie życia nasypów. W kilku chyba miejscach kolejka biegnie tuż nad brzegiem strumieni i jest narażona na podmycia.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 11 Lipca 2011, 00:17:31
Stan na ubiegły czwartek, sprawdzony własnoocznie:
Lxd2 stoi pod wiatą, ewidentnie nie ruszana, razem z kilkoma Wls150 i jedną Wls75.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: grzegorz_sykut on 12 Lipca 2011, 21:38:41
Piottrze mała poprawka, pod wiatą stoi 2x Lyd2 2x Wls150, Wls180 (jeśli mnie pamięć nie myli sprowadzona z Poniatowej) oraz rzeczona Lxd2. Moją ciekawość wzbudziła natomiast samowyładowcza węglarka Ziehla oraz wąskotorowy transporter do przewozu normalnotorowych wagonów. Czyżby BKL zwiększał asortyment :P


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Łukasz on 12 Lipca 2011, 23:01:05
Moją ciekawość wzbudziła natomiast samowyładowcza węglarka Ziehla oraz wąskotorowy transporter do przewozu normalnotorowych wagonów. Czyżby BKL zwiększał asortyment :P
To jest tabor z Przeworska, stoi w Cisnej przynajmniej od zeszłego roku jeśli nie dłużej :)


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Harry Potter on 13 Lipca 2011, 10:35:34
Z tego co pamiętam to pierwsze zdjęcia z transporterem pojawiły się bodajże w 2009 i info było takie, że ma to być niskopodwoziowa platforma pod koparkę czy coś w tym guście( do prac na trudno dostępnych odcinkach szlaku).
Tyle mi się kojarzy...
Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Romas on 13 Lipca 2011, 11:45:40
Dokładnie to informacja o tym była w lipcu 2009 roku. Pisałem o tym tu:

http://750mm.pl/index.php?topic=2554.msg29286#msg29286 (http://750mm.pl/index.php?topic=2554.msg29286#msg29286)


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 30 Października 2013, 21:15:44
Natrafiłem na ów wątek i właśnie mi się przypomniało iż niedawno dowiedziałem się że z owej lokomotywy wymontowano silnik, który po remoncie będzie napędzał Lyd2. Bieszczady nie przewidują doprowadzenia kiedykolwiek Lxd2 do stanu czynnego.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 30 Października 2013, 21:33:00
Kolejny raz żałuję że ją tam sprzedałem. Nie potrafię już zliczyć który....


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 30 Października 2013, 21:37:48
Silnik wzięli a co z resztą?? Na złom sprzedadzą?


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 31 Października 2013, 09:33:03
Kolejny raz żałuję że ją tam sprzedałem. Nie potrafię już zliczyć który....
Oni też żałują że kupili takiego zajeżdżonego i rozszabrowanego złoma.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 31 Października 2013, 09:58:47
Kolejny raz żałuję że ją tam sprzedałem. Nie potrafię już zliczyć który....
Oni też żałują że kupili takiego zajeżdżonego i rozszabrowanego złoma.

A czego sie spodziewali za 20 tysi ???

Śmigiel swoje sprzedał dużo drożej a ich stan był dziesięciokrotnie gorszy.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Ariel Ciechański on 31 Października 2013, 10:33:34
A czego sie spodziewali za 20 tysi ???

Och te błędy młodości  ;D. Wtedy to 409Da na chodzi były po 30 -40  tysi ;-)


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Sadek on 31 Października 2013, 11:33:44
Przecież to cena złomu na tym się nie straci.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Harry Potter on 31 Października 2013, 19:29:39
Ten się nie myli, co nic nie robi...choć taki błąd może boleć (finansowo)


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 31 Października 2013, 19:45:32
Ten się nie myli, co nic nie robi...choć taki błąd może boleć (finansowo)
Nie wiem czy mówisz o moim wyniku finansowym a jeśli tak to nie tak to jest. Mi jej po prostu szkoda bo należała do kogoś, komu obiecałem, że będzie jeździć a kto już niestety patrzy na nas z krainy wiecznych "zielonych". Obiecali że będzie naprawiona.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 31 Października 2013, 20:23:43
Jeszcze rok temu Boguś G. ciągnął mnie do Cisnej abyśmy poprędce ocenili co potrzeba przywieźć jakbyśmy organizowali mocny wyjazd mechaniorów celem uruchomienia. Jeszcze we wrześniu była przymiarka na taką wyprawę. Niestety telefon do kierownika Wróbla wszystko wyjaśnił...


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 31 Października 2013, 20:27:46
Nasypy zbyt słabe...


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 31 Października 2013, 20:40:40
I szyny za cienkie... - pierdolety.
Tylko że donald ma dokładnie taki sam nacisk na oś, a rozłożenie masy na jednostkę długości między osiami jest dwa i pół raza większe niż w dużym Faurze.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 31 Października 2013, 21:01:59
Wiem Janek, mówiłem, jak widać nie dotarło.
Jestem w stanie założyć się o skrzynkę Jacka Danielsa że na tym torowisku Lxd2 narobiłby mniejszych szkód.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 02 Listopada 2013, 21:06:11
 ::)


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 02 Listopada 2013, 21:34:55

Razem z załadunkiem/rozładunkiem i transportem oraz pozyskaniem brakujących części maszyna kosztowała fundację według moich szacunków koło 50.000zł. (ciach)

A skąd Ci się te TWOJE szacunki wzięły?? Chętnie porównam z moimi danymi.
Kolejny raz żałuję że ją tam sprzedałem. Nie potrafię już zliczyć który....
Oni też żałują że kupili takiego zajeżdżonego i rozszabrowanego złoma.

Po skompletowaniu brakujących części i podzespołów poczynione zostały starania aby uruchomić tę maszynę,niestety podczas próby szczelności układów chłodzenia silnika i przekładni,wyszła na jaw usterka polegająca na rozszczelnienia chłodnicy oleju przekładni hydraulicznej(zwanej wymiennikiem ciepła)


No proszę tak rozszabrowany złom a z wymiennikiem...

Jak się nie podobało ... można było w 2011 odstąpić od zamiaru przywrócenia i odsprzedać "trupa". Był klient i co? Nie, nie sprzedajemy bo uruchamiamy. Więc ktoś tu albo jest niedoinformowany albo po prostu...


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 03 Listopada 2013, 00:26:48
 ::)



Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 03 Listopada 2013, 09:50:42
Kolego trochę grzeczniej proszę

A w którym miejscu to byłem niegrzeczny hm...?

(...)lokomotywę uruchamiałem jako wolontariusz,a koszta zakupu lokomotywy+transportu+zakupu brakujących części podało mi kierownictwo FBKL. Jeżeli kolego Rafale  masz inne informacje na ten temat i jesteś człowiekiem uczciwym,to przedstaw je publicznie na tym zacnym forum.

I to wyłącznie sprawa FBKL jakie kwoty są naprawdę a o jakich się mówi. Nie moja to sprawa. Mnie obowiązują zasady "fair play" wobec kontrachenta, który zgodził się na cenę, zapłacił i nie zamierzam wyciągać "papierów" na światło dzienne.


Jeśli chodzi to co się działo z tą maszyną po roku 2008 to nie mam pojęcia,gdyż od tamtego czasu tam nie byłem i nie zanosi się że będę miał możliwość się tam wybrać,więc proszę nie szukać ze mną zwady,bo sobie tego po prostu nie życzę.
Ze swojej strony kończę dalszą dyskusję na ten temat i basta.

Więc po co piszesz bzdury typu "żałują że kupili rozszabrowanego złoma" jak bladego pojęcia nie masz na jakich warunkach, za jakie pieniądze i wreszcie co kupili.



Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 03 Listopada 2013, 17:45:52
Wcześniejsze posty zostały prze zemnie usunięte,gdyż dyskusja z tobą kolego Axel jest bezsensowna,bo ty i tak zawsze masz rację,wiesz wszystko lepiej,jesteś super fachowcem we wszystkich dziedzinach,więc co ja szeregowy użytkownik tego zacnego forum mogę wiedzieć.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 03 Listopada 2013, 17:49:36
Wcześniejsze posty zostały prze zemnie usunięte,gdyż dyskusja z tobą kolego Axel jest bezsensowna,bo ty i tak zawsze masz rację,wiesz wszystko lepiej,jesteś super fachowcem we wszystkich dziedzinach,więc co ja szeregowy użytkownik tego zacnego forum mogę wiedzieć.

Masz jakiś problem ze sobą ewidentnie. Najpierw piszesz, że kupili rozszabrowany złom, co potem okazuje się kłamstwem, potem, że jestem niegrzeczny, że szukam zwady, wyimmaginowujesz sobie jakieś chore utarczki.
Wreszcie jak pokazuję Ci, że nie masz racji i coś Ci się źle napisało to zamiast przyznać rację chowasz głowę w piasek i kolejny stek bredni wrzucasz na forum.
Pokasowałeś posty - a i owszem. Całe szczęście istnieje takie coś jak cytat na tym forum.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Harry Potter on 03 Listopada 2013, 17:50:43
Ten się nie myli, co nic nie robi...choć taki błąd może boleć (finansowo)
Nie wiem czy mówisz o moim wyniku finansowym a jeśli tak to nie tak to jest. Mi jej po prostu szkoda bo należała do kogoś, komu obiecałem, że będzie jeździć a kto już niestety patrzy na nas z krainy wiecznych "zielonych". Obiecali że będzie naprawiona.


Miałem raczej na myśli BKL'kę, choć gdyby hipotetycznie odpalili by maszynę to te 8 ton dodatkowej masy hamującej też by nie było bez znaczenia... i by mieli dodatkowe parę kucy w zapasie na wypadek "W" oraz sprzęta co tak nie dewastuje toru.

PS. szkoda jednak sprzętu :(


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 03 Listopada 2013, 17:55:00
Wiesz, ja myślę że tu chodziło o inną maszynę, której tam nikt nie zna. Po co mieszać w parku maszynowym jak można mieć wszystkie lokomotywy jednego typu? Taki strach przed nowym. "Lepsze jest wrogiem dobrego".


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 03 Listopada 2013, 18:07:18
Lyd2 są, w odróżnieniu od większych, czteroosiowych sióstr, wyjątkowo proste - myślę że stąd się bierze strach "argumentowany" różnymi pseudonaukowymi wywodami o nadmiernym obciążeniu nasypów, pękających szynach i krowach które przestaną nieść jajka jakby Lxd2 ożyła.
Lyd2 to była maszyna skonstruowana dla prostych ludzi - takich chłoporobotników którzy na kolejce technologicznej, czy to w cukrowni, czy też w lesie, mieli nią jeździć. A że całe życie bujali się parowozami, to stworzono coś na obraz i podobieństwo czajnika, by nie powodowało uczucia lęku przez zaawansowaną techniką. Ot, rama blachownicowa z wykrojami, prowadnice łożysk osiowych, wiązary czerwone, panewki do smarowania i podciągania. Takiej lokomotywy człowiek pola/lasu się nie bał...


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Harry Potter on 04 Listopada 2013, 05:36:10
Czyli krótko mówiąc/ pisząc* prosta jak konstrukcja cepa.
Poza tym masz jeden typ taboru, jeden typ części (stąd oszczędność sama w sobie), mniejsze koszty magazynowania etc...

*)niepotrzebne skreślić.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Marcin117 on 04 Listopada 2013, 07:39:07
No i nie zapominajmy że do prowadzenia Lyd-2 potrzebna jest tylko jedna osoba, a do Lxd-2 dwie.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Harry Potter on 04 Listopada 2013, 15:19:03
co prawda to prawda... widoczność z kabiny


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 04 Listopada 2013, 17:56:47
A to na wąskim torze można prowadzić lokomotywę bez czuwaka w pojedynkę ?


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 04 Listopada 2013, 20:33:04
Jeśli widoczność z kabiny jest wystarczająca. Vide: WLs150


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 07 Listopada 2013, 01:06:41
 Kolego Axel bardzo żałuję iż wdałem się z tobą w dyskusje na tym zacnym forum, nie mam problemu ze sobą tylko tak jak paru użytkowników których już nie ma tym forum,z tobą.
A co do Lxd2 która poszła w Bieszczady wiem swoje i nie próbuj mnie dalej dyskredytować.
Jako uczciwy biznesmen i handlowiec,powinieneś sprawdzić przed sprzedażą jaki towar zaoferowałeś i sprzedałeś klientowi  czyli FBKL.
Lokomotywa która jest w Bieszczadach jak wiadomo to nie jest ta Lxd2-347 która powinna tam trafić,tylko Lxd2-321 z podmienionymi numerami taborowymi.
Lxd2-321 czyli obecnie 347,na początku swojej kariery jezdziła na Piotrkowskiej K.D. i co ciekawe taki przydział jest namalowany nadal na  bocznych powierzchniach płaszczatek ,co powinno od razu sprzedającego,natomiast prawdziwa 347 która nadal stoi w Mławie i służyła tam od nowości nie może i nie ma namalowanego takiego przydziału.
Mam wrażenie że ktoś tu nie zadał lub celowo nie zadał sobie trudu,przed transakcją dokonania sprawdzenia numerów fabrycznych ostoi,przekładni hydraulicznej i silnika spalinowego,ponadto obydwie lokomotywy z racji różnicy wieku dzieli wygląd klap bocznych które z powodu odmienność konstrukcji i innego rozmieszczenia zawiasów jest bardzo trudno podmienić, co już powinno zastanowić sprzedającego że coś jest nie tak.
Podsumowując fundacja została wyrolowana,gdyż dostała maszynę w o wiele mniej kompletną,w gorszym stanie i z większym przebiegiem niż powinna ,dobrze że chociaż silnik spalinowy nie miał poważnej usterki i po remoncie będzie służył dalej.
Niestety w tych czasach często pracownicy firmy lub instytucji zamawiającej dany towar lub usługę ,odpowiedzialni za odbiór nie posiadają odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji,czego efektem są właśnie takie przypadki jak miał miejsce z tą maszyną,a który można nazwać jedynie  po imieniu wciśnięciem komuś lipy.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 07 Listopada 2013, 11:49:13
Kolego Axel bardzo żałuję iż wdałem się z tobą w dyskusje na tym zacnym forum, nie mam problemu ze sobą tylko tak jak paru użytkowników których już nie ma tym forum,z tobą.

Jak masz ze mną problem - droga wolna.

A co do Lxd2 która poszła w Bieszczady wiem swoje i nie próbuj mnie dalej dyskredytować.
Jako uczciwy biznesmen i handlowiec,powinieneś sprawdzić przed sprzedażą jaki towar zaoferowałeś i sprzedałeś klientowi  czyli FBKL.

I doskonale wiedziałem, zarówno ja jak i FBKL a konkretniej ówczesny zarząd.
Lokomotywa była niekompletna ale do choroby czego się spodziewać za DWADZIEŚCIA TYSIĘCY ZŁOTYCH !!!

Lokomotywa która jest w Bieszczadach jak wiadomo to nie jest ta Lxd2-347 która powinna tam trafić,tylko Lxd2-321 z podmienionymi numerami taborowymi.
Lxd2-321 czyli obecnie 347,na początku swojej kariery jezdziła na Piotrkowskiej K.D. i co ciekawe taki przydział jest namalowany nadal na  bocznych powierzchniach płaszczatek ,co powinno od razu sprzedającego,natomiast prawdziwa 347 która nadal stoi w Mławie i służyła tam od nowości nie może i nie ma namalowanego takiego przydziału.
Mam wrażenie że ktoś tu nie zadał lub celowo nie zadał sobie trudu,przed transakcją dokonania sprawdzenia numerów fabrycznych ostoi,przekładni hydraulicznej i silnika spalinowego,ponadto obydwie lokomotywy z racji różnicy wieku dzieli wygląd klap bocznych które z powodu odmienność konstrukcji i innego rozmieszczenia zawiasów jest bardzo trudno podmienić, co już powinno zastanowić sprzedającego że coś jest nie tak.

A więc po kolei bo widze że sufit Ci na głowę spadł i pogubiłeś się w zeznaniach.

Lokomotywa wyjechała z Mławy w maju 2006r. Rozmowy o sprzedaży prowadzone były z zarządem FBKL długo wcześniej. Właścicielem lokomotywy było Stowarzyszenie im. Dzieci Zamojszczyzny w Siedlcach. Doskonale wiedziałem, że 374 to 321 i odwrotnie i celowo zostało to tak jak jest teraz z prostego powodu. Zadzwoniłem do osób które ostatnie tą lokomotywą jeździły (przypominam że bbyły to już czasy SKPL na Mławskiej) a mianowicie m.in. Do Bogdana Różyckiego, dziś prazownika Nieruchomości a dawnego naczelnika MKD. Pan Boguś opowiedział mi historię podmiany i wytknął wady jednej i drugiej lokomotywy. Wszystkie informacje przekazałem Stasiowi Wróblowi a mianowicie fakt, że prawdziwa 374 miała klejony blok a 321 miała problemy z zawieszeniem silnika i strasznie w niej trzęsło i była głośna. Dlatego zamieniono tabliczki by jeździć nieswoją lokomotywą bo była po prostu wygodniejsza dla obsługi.
Pojechałem na MKD zdaje się z Rogozem i Klanem o ile mnie pamięć nie myli i zaplombowaliśmy maszynę, którą miała zabrać FBKL. Zostały porobione zdjęcia a dzieciaki z ówczesnej MKD z Tonsotrem na czele zostali poinformowani, że jak coś zginie to zgłosimy na policję. Do dnia transportu lokomotywa stała w hali pozamykana. Jej stan był taki jak zgłosiłem. Tyle w temacie podmiany lokomotyw. Także prosze cie nie oczerniaj mnie bo jeśli bardzo chcesz możemy spotkać się w sądzie o pomówienia. Spytaj ludzi na BKL jak było naprawdę i jeśli ci ufają to ci powiedzą a jak nie to dalej będziesz żył w błogiej nieświadomości i bajkach jaki to złom był.

Podsumowując fundacja została wyrolowana,gdyż dostała maszynę w o wiele mniej kompletną,w gorszym stanie i z większym przebiegiem niż powinna ,dobrze że chociaż silnik spalinowy nie miał poważnej usterki i po remoncie będzie służył dalej.

Czytaj wyżej. Dostali dokładnie to za co zapłacili a do tego mogli wybierać, którą lokomotywę chcą. PRawdziwa miała faktycznie mniejszy przebieg, mniej zużyte zestawy ale jej silnik pozostawiał wieeeele do życzenia. Stasio Wróbel dokładnie został poinformowany o stanie jednej i drugiej. Dla mnie to było obojętne którą wezmą, chciałem pomóc i dać lepszą to teraz mam, miłośnik mi zarzuca oszustwo !!! Zastanowiłeś się chłopie jakim problemem byłoby dla mnie przełożyć tabliczki? Zastanoowiłeś się co za różnica oddać jedną czy drugą jak obie były zdekompletowane i niejeżdżące? Pomyślałeś jaki miałbym interes by oszukać BKL? To jak już wymyślisz to powiedz.

Niestety w tych czasach często pracownicy firmy lub instytucji zamawiającej dany towar lub usługę ,odpowiedzialni za odbiór nie posiadają odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji,czego efektem są właśnie takie przypadki jak miał miejsce z tą maszyną,a który można nazwać jedynie  po imieniu wciśnięciem komuś lipy.

Nazwij rzecz po imieniu, oficjalnie, napisz że ich oszukałem, poprzyj to dowodami a nie klepiesz w klawiature bez sensu kolejnego posta w tym samym tonie telko dlatego że coś gdzieś usłyszałeś i sam dorobiłeś sobie ideologię. W moim przekonaniu BKL po prostu nie chciało uruchamiać lokomotywy i szukało kwadratowych jaj i stu winnych, żeby tylko nią nie jeździć. Od samego początku tej historii z resztą.

Dziękuję za uwagę tym co wytrwali do końca. Polecam się jak ktoś ma jakieś pytania.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 07 Listopada 2013, 13:07:54
O! Zobaczcie - choć raz w wyniku takiej awantury mamy pozytywne zakończenie: zostały w miarę jasno (i mam nadzieję raz na zawsze) wyjaśnione szczegóły którymi "żyją" od lat niektórzy chcący napsuć drugim krwi, choć to "coś" było już tak dawno, że nikt tego nie pamięta. Dziękuję Koledze AXEL'owi że poświęcił swój czas na merytoryczne rozwianie wątpliwości, zamiast pisać jakiegoś posta typu "i co ty sobą reprezentujesz?". (http://smileys.on-my-web.com/repository/Respect/bow-004.gif)


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Harry Potter on 07 Listopada 2013, 14:38:53
.. to ja tak nieśmiało miał bym prośbę do władnych- zamknijmy wątek bo za chwilę zrobi się z tego "wąskotorowy smoleńsk"  i będziemy mieli swego wąskiego Macierewicza...(ktokolwiek miałby być pretendentem do tego miana...)


ps. jeśli ktoś poczuł się urażony porównaniem to przepraszam, ale wystarczająco podjazdówek politycznych mamy w wiadomościach różnej maści, a forum ma służyć wymianie wiedzy, oderwaniu od szarej rzeczywistości ( szczególnie jak popatrzymy za okno  ;))etc...

Pozdrawiam z MMz


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: kalito on 07 Listopada 2013, 16:27:38
Hehehe Axel dostał plusy za posta - patrz pan panie Axel i zapamiętaj bo to się nieczęsto zdarza :D


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Bogdan_KRK on 07 Listopada 2013, 20:04:34
Witam. Wydaje mi się,że Kol. Axel ma rację. Czy kupując samochód,który polecił Ci znajomy od pośrednika,masz pewność,że wszystko jest O.k. Nie! I sprzedajacy i kupujący mają rację. Jeden zachwala,drugi wybrzydza. I jeden i drugi mają rację.Ale jest takie powiedzenie: "Widziały gały,co brały" . No chyba,że zakupem zajmuje się ktoś niekompetentny zza biurka. Wtedy można mu wcisnąć wszystko.Zamiast nowego Sprintera(markę pominę ;)) dostaje starego Żuka,ale z minimalnym przebiegiem. Takie sytuacje miały miejsce. Marki pominę,żeby nie robić reklamy. Pozdrawiam. Bogdan


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 11 Listopada 2013, 18:46:02
I skończyło się jak zawsze, kolega A postraszył kolegę B za to że ten  śmiał mu się publicznie przeciwstawić,pisząc posty nie po jego myśli.
Kolega A dostał parę plusów co na pewno poprawiło mu jego ego,a jego oponent czyli kolega B jak zwykle został zmieszany z błotem,dostał parę minusów(czym się zbytnio nie przejął).
Nie czuję że przegrałem w tej dyskusji,bo udało mi się podpuścić mojego oponenta do publicznego ujawnienia choć części faktów dotyczących historii  Lxd2-321(vel.347) która trafiła na BKL.
Pozdrawiam i zapewniam że nie wdam się już w żadną dyskusję z kolega A,na tym zacnym forum,bo na innych już od dawna tego nie robię.



Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 11 Listopada 2013, 19:49:28
I skończyło się jak zawsze, kolega A postraszył kolegę B za to że ten  śmiał mu się publicznie przeciwstawić,pisząc posty nie po jego myśli.
Kolega A dostał parę plusów co na pewno poprawiło mu jego ego,a jego oponent czyli kolega B jak zwykle został zmieszany z błotem,dostał parę minusów(czym się zbytnio nie przejął).
Nie czuję że przegrałem w tej dyskusji,bo udało mi się podpuścić mojego oponenta do publicznego ujawnienia choć części faktów dotyczących historii  Lxd2-321(vel.347) która trafiła na BKL.
Pozdrawiam i zapewniam że nie wdam się już w żadną dyskusję z kolega A,na tym zacnym forum,bo na innych już od dawna tego nie robię.

Podpuścić??  Prosze cie, nie drwij z ludzi na tym forum już. Po prostu napisałeś stek kłamstw i napisałem jak było naprawdę, jakbyś po prostu jak cywilizowany człowiek zapytał, też bym odpowiedział, nic nie było do ukrycia. Żadna to tajemnica a sprawa ma długą brodę niczym mikołaj. Myślę, że wszystko wszystkim wytłumaczyłem.
I nie pisz bzdur już prosze, nic nie mających znów wspólnego z prawdą. Kto cie z błotem zmieszał? gdzie? Sam chyba się zmieszałeś i ośmieszyłeś bo twoje teorie "Macierewicza" upadły... Ale przecież skończyło się jak zawsze, pytanie zatem kiedy to i jak się skończyło bo twoje zachowanie przypomina mi Jarka K. podpuszczanego przez Macierewicza, który snuje teorie spiskowe. Ciekawe kto ciebie podpuścił? Czyżby ktoś kto wyleciał z forum? Tak mi to wygląda.


Tytuł: Odp: Pierwsza Lxd2 na BKL !!!!!!
Wiadomość wysłana przez: Szu on 11 Listopada 2013, 21:00:35
Cytuj
A więc po kolei bo widze że sufit Ci na głowę spadł i pogubiłeś się w zeznaniach.

Lokomotywa wyjechała z Mławy w maju 2006r. Rozmowy o sprzedaży prowadzone były z zarządem FBKL długo wcześniej. Właścicielem lokomotywy było Stowarzyszenie im. Dzieci Zamojszczyzny w Siedlcach. Doskonale wiedziałem, że 374 to 321 i odwrotnie i celowo zostało to tak jak jest teraz z prostego powodu....
...Wszystkie informacje przekazałem Stasiowi Wróblowi a mianowicie fakt, że prawdziwa 374 miała klejony blok a 321 miała problemy z zawieszeniem silnika i strasznie w niej trzęsło i była głośna. Dlatego...

Axel spokojnie tu mowa o 347, natomiast 374 ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Wiem e to cyfrowka ale warto przytrzymac nerwy na wodzy. Skoro na BKL nie będą jezdzic Lxd2 to nie będą. Tego nie zmienisz