Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: px48 on 05 Czerwca 2006, 16:52:16 Czy zdarzyło Wam się prowadzić lokomotywę, drezynę, wagon motorowy nie mając uprawnień??
mi sie pare razy udało... :D Tytuł: Re: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Rogoz on 05 Czerwca 2006, 17:06:15 Cytat: "px48" Czy zdarzyło Wam się prowadzić lokomotywę, drezynę, wagon motorowy nie mając uprawnień?? mi sie pare razy udało... :D Zapewne wielu nam się to zdarzało, ale nie jest to temat na publiczną dyskusję. Wielki Brat czuwa. Tytuł: Re: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Ariel Ciechański on 05 Czerwca 2006, 17:10:18 Cytat: "Rogoz" Zapewne wielu nam się to zdarzało, ale nie jest to temat na publiczną dyskusję. Wielki Brat czuwa. Dokładnie. Jest to wykrocznie przeciwko "Ustawie o transporcie kolejowym". Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: px48 on 05 Czerwca 2006, 17:22:21 Przyznaje się, że troche nakłamałem mówiąc, że mi się zdarzyło. Jedynie "na sucho" sobie próbowałem w Train Simulatorze, a w realu tylko na trupach.. A wymóg wykształcenia technicznego jest absurdalny. W zamian powinny byc wprowadzone praktyki w warsztatach itp. Może komuś zależy na tym, żeby nie miał kto jeżdzić. Wiem tylko, że trwają rozmowy w tym kierunku i może sie coś zmieni..
Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: AXEL on 05 Czerwca 2006, 17:44:47 hehe... chyba każdemu sie zdarzylo ;) Co do mnie - długo by wymieniać... nie chwaląc się. Od Wls-ek po SM42 i TKp oraz Ol49 ... Zdarzyło się ;)
Cytuj Zapewne wielu nam się to zdarzało, ale nie jest to temat na publiczną dyskusję. Wielki Brat czuwa. Nie tak do końca, no chyba że ktoś powie jak to jeden MKol na PMK "Prowadziłem przez kilka minut EP07-... z pociągiem "..." 22 kwietnia 2006r. Przepisy PKP są chore jak i UTKowski jednak jak pojedziesz do Skansenu czy na wąski tor i mechanik da Ci poprowadzić loka to nikt nikomu głowy nie urwie. Cytuj W zamian powinny byc wprowadzone praktyki w warsztatach itp. Może komuś zależy na tym, żeby nie miał kto jeżdzić. Wiem tylko, że trwają rozmowy w tym kierunku i może sie coś zmieni.. Średnia wieku maszynistów drastycznie się podniosła, brak nowej krwi sprawił że PKP KM i PKP Cargo prowadzą rozmowy z Technikami które kiedyś były szkołami PKP aby wznowiły kierunki. Sami podobno mają juz ponad 1000 chętnych. A póki co kursy na maszynistów prowadzone sa w Katowicach w firmie Farkom. Koszt kilka tysiaków plus załatwione gdzieś praktyki. Polecam koleje przemysłowe lub prywaciarzy. Tam nikt nie robi problemów, wiem cos o tym. Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Przemek on 05 Czerwca 2006, 20:42:50 Cytat: "px48" A wymóg wykształcenia technicznego jest absurdalny. W zamian powinny byc wprowadzone praktyki w warsztatach itp. Może komuś zależy na tym, żeby nie miał kto jeżdzić. Wiem tylko, że trwają rozmowy w tym kierunku i może sie coś zmieni.. Wymóg wykształcenia przedewszystkim mechanicznego. Żeby lokomotyw nie prowadzili analfabeci tylko ludzie którzy mają pojęcie czym się bawią. Praktyki na warsztacie są obowiązkowe i tak i tak. Ja mam nadzieje że to się nie zmieni!! Wydaje sie wam że jak pogracie w Trainza czy Maszyne to już jesteście świetnymi maszynistami?? A gdzie znajomość lokomotywy? A jak się zepsuje na szlaku to co? zadzwonicie po pomoc drogową? Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Filip Bebenow on 05 Czerwca 2006, 20:49:47 Cytat: "Przemek" Cytat: "px48" A wymóg wykształcenia technicznego jest absurdalny. W zamian powinny byc wprowadzone praktyki w warsztatach itp. Może komuś zależy na tym, żeby nie miał kto jeżdzić. Wiem tylko, że trwają rozmowy w tym kierunku i może sie coś zmieni.. Wymóg wykształcenia przedewszystkim mechanicznego. Żeby lokomotyw nie prowadzili analfabeci tylko ludzie którzy mają pojęcie czym się bawią. Praktyki na warsztacie są obowiązkowe i tak i tak. Ja mam nadzieje że to się nie zmieni!! Wydaje sie wam że jak pogracie w Trainza czy Maszyne to już jesteście świetnymi maszynistami?? A gdzie znajomość lokomotywy? A jak się zepsuje na szlaku to co? zadzwonicie po pomoc drogową? Spokojnie po co się unosić ;) Pozwolę sobie dorzucić swoje 0,03 PLN - nie sądzę, aby ktokolwiek z miłośników prowadził pociąg zupełnie sam. Zawsze nad nim jest ktoś jeszcze, kto czuwa nad jazdą i nie pozwoli aby dopuścić do awarii, a jeśli do takiej dojdzie, to on zajmuje się naprawą. Sam miałem przyjemność wcielać się w mechanika m.in. na Ol49, Pt47, Px48, Ty2, TKp i EU07, ale za każdym razem pod czujnym okiem "prawdziwego" maszynisty ... Pozdrawiam! FB Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: px48 on 05 Czerwca 2006, 21:30:07 Cytuj Wydaje sie wam że jak pogracie w Trainza czy Maszyne to już jesteście świetnymi maszynistami?? A gdzie znajomość lokomotywy? A jak się zepsuje na szlaku to co? zadzwonicie po pomoc drogową? Tak się składa, że czasami to właśnie ja lub inny miłośnik prędzej wykryje usterkę od mechanika.. A co co do znajomosci lokomotywy, to po 3 latach "przebywania w pobliżu" parowozu, raczej już nic mnie nie zdziwi. Jak sobie przeliczyłem to byłem obecny przy ok 300 jazdach parowozu. Parowóz jest jak niemowlę, które nie mówi, ale wyraźnie przekazuje pewne informacje. Już nie jeden specjalista stwierdził, że gdyby nie te chore przepisy, to już dawno bym miał uprawnienia na palacza (przynajmniej). Podobno trwają rozmowy w celu ustanowienia nowego rodzaju maszynisty, tzw "maszynisty kolei wąskotorowych". A wtedy droga do zdobycia papierka będzie już łatwiejsza... Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: krzysiek20 on 05 Czerwca 2006, 21:44:20 Cytat: "Przemek" Cytat: "px48" A wymóg wykształcenia technicznego jest absurdalny. W zamian powinny byc wprowadzone praktyki w warsztatach itp. Może komuś zależy na tym, żeby nie miał kto jeżdzić. Wiem tylko, że trwają rozmowy w tym kierunku i może sie coś zmieni.. Wymóg wykształcenia przedewszystkim mechanicznego. Żeby lokomotyw nie prowadzili analfabeci tylko ludzie którzy mają pojęcie czym się bawią. Praktyki na warsztacie są obowiązkowe i tak i tak. Ja mam nadzieje że to się nie zmieni!! Wydaje sie wam że jak pogracie w Trainza czy Maszyne to już jesteście świetnymi maszynistami?? A gdzie znajomość lokomotywy? A jak się zepsuje na szlaku to co? zadzwonicie po pomoc drogową? Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: fidzio on 05 Czerwca 2006, 22:00:38 Cytuj Wymóg wykształcenia przedewszystkim mechanicznego. Żeby lokomotyw nie prowadzili analfabeci tylko ludzie którzy mają pojęcie czym się bawią. Uważasz ze osoba po liceum jest analfabetą?? Jeżeli chodzi o technika i licea to ja zauważam raczej odwrotną prawidłowość. Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Adam W on 05 Czerwca 2006, 22:14:39 Cytat: "px48" Tak się składa, że czasami to właśnie ja lub inny miłośnik prędzej wykryje usterkę od mechanika... Niestety z moich obserwacji wynika że MK szybciej odkryje usterkę swojego aparatu. S posdravem Adam Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Przemek on 05 Czerwca 2006, 23:07:42 Cytat: "px48" Już nie jeden specjalista stwierdził, że gdyby nie te chore przepisy, to już dawno bym miał uprawnienia na palacza (przynajmniej). Zamiast jojczeć jakie te przepisy są niedobre to zróbcie se jeden z drugim odpowiednie technikum. Szkolnictwo zaoczne istnieje w naszym kraju. Cytat: "px48" Podobno trwają rozmowy w celu ustanowienia nowego rodzaju maszynisty, tzw "maszynisty kolei wąskotorowych". A wtedy droga do zdobycia papierka będzie już łatwiejsza... Znam wielu maszynistów z papierami i latami dośwaidczenia. Niektórzy z nich nie potrafią odpalić lokomotywy a inni nie umiom jej zgasić. Sa tacy co nie umiom ruszyć zmiejsca. Jeśli teraz papiery ma być łatwiej zdobyć kolej upadnie przez takich maszynistów. Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: AXEL on 05 Czerwca 2006, 23:31:15 Dokładnie tak Przemek.
Mam wyjeżdżone kilkadziesiąt godzin i pare tysięcy km... I na parowozie i na dieslach. Nie wiem co bym zrobił gdyby pociąg stanął na szlaku, brak jeszcze doświadczenia. Wiem natomiast że za każda kolejną godziną spędzoną przy naprawie "kociołka" czy smroda ucze się czegoś, wiem że za każdą niespodzianką przy prowadzeniu pociągu wiem więcej. I ucze się nie z przymusu a z miłości do kolei. Tego brak niestety kolejarzom z zawodu. Dlatego nigdy choć pod tym względem oni nam MKolom nie dorównaja. A jak zdobędziemy doświadczenie..... to my im pokażemy ;) Co do techników i liceów... teoria - praktyka. Ta zależność się nieco rozbiega w przypadku tych szkół. I o ile na wyższej uczelni to pierwsze sie przydaje to w pracy fizycznej - chociażby przy taborze - niestety nie bardzo. Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: fidzio on 05 Czerwca 2006, 23:44:47 Cytat: "AXEL" Co do techników i liceów... teoria - praktyka. Ta zależność się nieco rozbiega w przypadku tych szkół. I o ile na wyższej uczelni to pierwsze sie przydaje to w pracy fizycznej - chociażby przy taborze - niestety nie bardzo. Sadze ze generalnie masz rację, ale dam sobie obciąc ręke ze na 100 absolwentów techników mało kto zna sie na jak to okresliles "pracy fizycznej przy taborze" tak dobrze jak aktywnie działający MK po liceum a nawet z wyzszym wykształceniem... Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: AXEL on 06 Czerwca 2006, 00:08:24 Pod warunkiem że to MK a nia fociści... taki to nigdy sie nie pobrudził przy torach a co dopiero o pracy mówić.
Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: kamicz on 18 Czerwca 2006, 19:50:33 Cytat: "AXEL" Pod warunkiem że to MK a nia fociści... taki to nigdy sie nie pobrudził przy torach a co dopiero o pracy mówić. Wtrące jedno zdanie. Nie zawsze tak jest że MK nie jest focistą. Znam kilka osób (oraz siebie), którzy łażą z aparatem, będz kamerą a smaru się nie wstydzą :wink: Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: px48 on 19 Czerwca 2006, 15:06:54 Cytuj Zamiast jojczeć jakie te przepisy są niedobre to zróbcie se jeden z drugim odpowiednie technikum. Szkolnictwo zaoczne istnieje w naszym kraju. Niestety nie każdy może sobie na to pozwolić. Ja wybieram sie na studia techniczne, więc kłopot z głowy :D Cytuj Wtrące jedno zdanie. Nie zawsze tak jest że MK nie jest focistą. Znam kilka osób (oraz siebie), którzy łażą z aparatem, będz kamerą a smaru się nie wstydzą Tylko takich MK jest najwyżej 5%.... :wink: [/quote] Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Referee on 03 Grudnia 2006, 13:20:39 Ja prowadziłem Px48 przez 15 km (znaczy przebywałem w budce maszynisty), normalnotową SM42 przez 40 km
Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Przemek on 03 Grudnia 2006, 13:43:43 Jeśli nie masz uprawnień to się nie chwal publicznie bo to forum czytają też inspektorzy z UTK.
Tytuł: Prowadzenie lokomotywy... Wiadomość wysłana przez: Marcin Przybysz on 03 Grudnia 2006, 16:16:13 Cytat: "Referee" Ale jakby co to nikt tego nie widział i nie czytał :lol: Piszesz to na własną odpowiedzialność - taki tekst może Ci zaszkodzić nawet za ładnych parę lat. |