Świat kolejek wąskotorowych

Nowy user wita stałych bywalców!

Zakładam nowy wątek, bo nie zauważyłem żadnego, który nadawałby się do tego celu.
Mieszkam na obrzeżach Krakowa, jakieś 2 km od śp. stacji Kocmyrzów; należę do SMK w Krakowie. Z wieloma z Was z pewnością spotykałem się wielokrotnie na wąskotorowych imprezach. Od kilku lat obserwuję to forum; w końcu przyszedł czas na rejestrację. Nie należę do "nabijaczy postów", ale pewnie co jakis czas się odezwę - jeżeli będę miał coś do powiedzenia.
Pozdrawiam!

Tomasz Wójcik

Witamy :)

 .

No to jakie rozwiązanie proponujecie? Kolejny poddział? ;) A może poddział HydeParku?

Wątek rzeka w hyde parku :)

To zależy, jak bardzo dynamicznie rozwija się forum. Przy małej liczbie dołączających userów wystarczy jeden wątek. Może być w Hyde Parku, można przykleić; jak się adminowi podoba  :smile:

Można powiedzieć, że forum użytkownikami już się nasyciło. Przyrost ilości użytkowników już jest bardzo niewielki. Nieskończonej ilości miłośników wąskich torów w Polsce nie ma ;) Przyklejony temat w Hyde Parku będzie odpowiednim rozwiązaniem :) Więc przenosimy powitania tamże i ten wątek wykorzystujemy do powitań. Ja wobec tego przywitam wszystkich użytkowników, których nie mogłem przywitać ze względu na brak adekwatnego wątku :D

Pozdrawiam

i tak powstała nowa świecka tradycja :)

a vutika zapraszamy nie tylko na forum, ale i na prawdziwe wąskie tory :)
 wiesz że w Rogowie mamy jednego wolontariusza z Krakowa? może chcesz być drugim z Krakowa? :)

Parę ładnych lat temu wiele się wytelepałem po polskich (i nie tylko) wąskotorówkach. Niestety przyszedł taki etap w moim życiu, że niezbyt często mogę wyruszyć w teren (sprawy rodzinne i zawodowe) :twisted:   Ale jak młodzi (6 i 8 lat) trochę podrosną, pewnie pojeździmy razem, o ile jeszcze będzie gdzie.

Jestem na forum już jakiś czas ale dotychczas nie miałem okazji żeby się tak ogólnie przywitać więc skoro pojawia sie taki użyteczny wątek to chciałbym wszystkim powiedzieć moje zaległe Dzień Dobry!

Witam,
Na forum jestem od niedzieli ;) czyli świeża krew ;)
W każdy weekend i wolną chwilkę spędzam na Rogowskiej Kolejce Wąskotorowej :mrgreen:  

Pozdrawiam i do przeczytania tudzież z niektórymi do zobaczyska w Rogowie ;)

 .

A dziękuję ;)
Najpierw obserwowałam forum a teraz stwierdziłam, że się podłączę zawsze można jakieś info zamieścić ;)
a jakoś tak Rogów mnie wciągnął i nie mam aż tak silnej woli ( nie chcę też zbytnio) aby się wyrwać  ;)  
Więc nastaw się  że za szybko to mnie nie pogonicie  z Rogowa :P
tzn 8 marca do Rogowa przyjazd dla płci pięknej obowiązkowy?? ;)  ;))
 :razz:

 .

Hmm ósmy marca powiadasz? To może i ja z Kingą wpadnę...

Skoro mają być powitania, w takim razie witam wszystkich forumowiczów :) Mam na imię Agnieszka i od niedawna zaczęłam przygodę z kolejką w Rogowie. Nie mam doświadczenia w dziedzinach pociągów ale dosyć szybko się uczę :) Jestem chętna do wszelkich prac (w miarę wolnego czasu).
Pozdrawiam :)

 .

Oj bo się zaczerwienię  :oops:  po prostu lubię różne nietypowe dla kobiet zajęcia :)
A oprócz prac fizycznych i wykarmienia głodnych pracusiów mogę w razie potrzeby udzielić pomocy medycznej ;)

Witam, bratnią duszę też kobitka i też lubi loki rozkręcać ;)

Super, wiedziałam, że gdzieś jest dziewczyna która jak ja lubi się smarem umorusać ;)

To co jeszcze troche a Rogów będzie najbardziej sfeminizowaną kolejką  ;)  :mrgreen:
 :lol:

Serdecznie witamy!



Phinek Ty podrywaczu jeden Ty :mrgreen:

http://www.youtube.com/watch?v=veU8eaglbsY  :wink:

Na forum od dwóch lat ale też chyba się nie przywitałem.
Więc meine Liebe Dammen und meine Liebe Herren witam :grin:

W sumie, to skoro wzięło mnie na nagłą aktywność ( 4 posty jednego dnia - no rekord normalnie..) to też coś naskrobię..
Na imię mam sobie Marcin od lat w tej chwili trzydziestu dwóch - prawie trzech.Podpisuję się w necie brood.k, wszędzie gdzie się pojawiam - zostałem tak ochrzczony pierwszego dnia wiosny w 1992 roku przez koleżankę która zapomniała jak mam na imię..  ;D Tak to się pisze, natomiast dla ułatwienia odczytywać można to "Broda" brzmi sensowniej, swojsko i polsku.
Zawodowo... Tu by trzeba trochę się rozpisać, bo pracuję sobie w dwóch miejscach prawie naraz.
1.Pierwsze (zajmujące najwięcej czasu) to jest sobie tutaj:
http://wikimapia.org/#lat=52.3867979&lon=17.0216846&z=17&l=28&m=h
I w sumie to chyba wszystko na ten temat, kto wie co tu się mieści, temu nic nie trzeba dodawać ;)
Codzienne PO pneumatyki EU07 i ET22. Żeby nie było że jestem miłośnik zzakomputerowy, o nienie.
2. Praca druga mieści się tutaj: www.kwartetproforma.com - zajmuje mniej czasu, a jest z niej więcej radochy i pieniążków. Jak to kiedyś Kaczmarski ładnie napisał: "praca stała się zabawą, a zabawa pracą" trudno w moim przypadku trafić bardziej w sedno, mimo że napisał to o czymś zupełnie innym.. W każdym razie siedzę sobie za klawiaturą i dostarczam ładnych plumkających, a czasem bardziej energicznych dźwięków, a z takim wokalistą żadna scena niestraszna.. Z powodu muzyki którą sobie uprawiamy  intryguje mnie Kucyk, nader często cytujący Staszewskiego... :->

Hobbistycznie: MSTS, czyli www.bkd.traimsim.pl i forum www.forum.magik.biz - i tu jest mnie w necie chyba najwięcej. Specjalizacja: tor wąski do tego niedopracowanego acz nadal najbardziej wciągającego z kolejowych symulatorów. Traktuję go sobie bardziej jako darmowy ekwiwalent modelarstwa H0 niż jakąś tam grę.
Co by tu jeszcze... Gdyby jakaś wąskotorówka była bliżej, to by się i fizycznie przyłożyło, ale niestety,czas,czas,czas... No to wspieranie wąskiego toru w tym naszym bidnym państwie sprowadza mi się niestety do wakacyjnego odwiedzania, zaglądania, jeżdżenia oraz dotowania, wpłacania i przekazywania na rzecz, więcej nie jestem w stanie zdziałać..

Coby Wam tu jeszcze... mieszkam sobie od urodzenia takoż na ex-wiosce (wcielonej do miasta siłą w 1990 roku ) na którą dociera miejski autobus, na tym oto osiedlu: http://wikimapia.org/#lat=52.383563&lon=16.8192959&z=14&l=28&m=b&v=1 które mimo że w tej chwili na to nie wygląda, ale jeszcze pamiętam jak kury po ulicach biegały, a i świniaka niejeden hodował..
Dlaczego kolej? Wyszło poniekąd tradycjami rodzinnymi, Staruszek niedawno się emerytował po ponad 30 latach za kółkiem EU07,z wujów jeden Tekatką jeszcze w Międzyrzeczu powoził,no to siłą rzeczy jakoś tak poszło samo..  Nie potrafię robić czegoś czego nie lubię (konieczne jest choć minimum zaangażowania...), więc wybór był jeden. Dwa. Albo granie, albo kolej. A potem okazało się że to się uda robić równolegle. No i jakoś tak wyszło.. A kolej to magia, uciekający w tył tor, zachody słońca,kilkanaście charakterystycznych zapachów,zarówno 120km/h na prostej, jak i turlanie się 15km/h po krzakach.. No i niestety nieustająca nostalgia za taką koleją której już nie ma. Parowozami,Gagarinami, latami 70tymi i 80tymi, kształtowymi semaforami i kartonówkami..  Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę jeszcze, ale o tym to każdy tutaj mógłby w nieskończoność.
Acha, psa mam: (http://www.iv.pl/images/02062372647775089071_thumb.jpg) (http://www.iv.pl/viewer.php?file=02062372647775089071.jpg)

Fajny żbik jak sie zwie?

Częściej Kacper. Albo alternatywnie Jamniczy :smile:

Jest super przy pokonywaniu schodów.Tzw przegubowiec :mrgreen:

To i ja się przedstawię, bo właśnie przeczytałem nowy regulamin i sobie przypomniałem że jeszcze nie zagościł mój post w podobnym wątku choć na forum jestem od jakiegoś już czasu. Kilka słów o sobie? A więc tak: Nazywam się Piotrek, mieszkam w Wawie, obecnie studiuję na SGGW Inżynierię Środowiska. Koleją interesowałem się od małego (gdzieś nawet jeszcze są moje rysunki jak miałem ze 3 lata na których widać różne kanciaste i krzywe parowozy;)), ale do tej pory nic oprócz zdobywania wiedzy o technice kolejowej z tego nie wyszło w praktyce. Wąskim torem bardziej się nigdy wcześniej nie zajmowałem - dopiero po mojej wizycie w Bieszczadach i przejechaniu się tamtejszą kolejką postanowiłem bardziej zgłębić tą dziedzinę transportu szynowego. To był właściwie jedyny raz kiedy jechałem wąskotorówką (nie licząc tramwaju w Łodzi ;)). Swoje też zrobiły moje co tygodniowe przejazdy samochodem wzdłuż Nasielskiej KW. Wtedy też trafiłem na 750mm.pl i sobie tak czytam co tu piszecie, i staram się za dużo nie odzywać, bo ciągle czytam że ci co nic nigdzie nie robią to się nie znają itd. :razz: Niemniej jednak ostatnio się zastanawiam nad tym żeby to zmienić, i trochę się pobrudzić na jakiejś kolejce - myślę nad Rogowem z racji jego bliskości i dobrego zorganizowania tamtejszej ekipy (mają dobrą politykę PR :wink: ) - nadal potrzebujecie ludzi :cool: ?
No to by było chyba na tyle - jak macie jakieś pytania do mnie to chętnie na nie odpowiem  :mrgreen:

Aha, powiem jeszcze że też mam psa :razz:

Witam. Oczywiście że potrzebujemy :)
Proponuję na początek Krzakobranie za dwa tygodnie. Co Ty na to?

S pozdravem Adam

 .

Bardzo chętnie - jak nic nie stanie na przeszkodzie to postaram się pojawić.
Ewentualne pytania podeślę na PW żeby OT tu nie robić ;)

Nie przesadzajmy kolego :) Każdy działa jak może i gdzie może :)

Dobrze myślisz, brud u nas gwaraqntowany :)

Dobrze myślisz po raz drugi- i Ciebie nadal z nami nie ma ??:>
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć ze zaiste przedni to kamraci :)

Część powitań znajduje się również w wątku http://750mm.pl/viewtopic.php?t=2426

Skoro trzeba coś o sobie naskrobać...

Mam na imię Krzysztof, mieszkam przysłowiowy rzut beretem od Bydgoszczy w miejscowości od nazwy której mam nick - nie tylko tu. Od dobrych dwóch lat wspomagam swoimi skromnymi działaniami Wyrzyską Kolejkę Powiatową. Do tej kolejki zaprowadziły mnie poszukiwania korzeni mojej rodziny - Brat pradziadka był maszynistą w początkach istnienia kolejki WKP. Bardzo byłem zafascynowany kolejką i jej pozostałościami - aż zawitałem razu pewnego do Białośliwia - i wiedziałem że to jest TO! Kolejkę BWKD pamiętam z dzieciństwa dobrze, mieszkałem bliżej Nakła, szczególnie przejazd w Michalinie - którym często przejeżdżałem. W 1995 i 96 roku pamiętam że całe Nakło Wąsk. było zawalone wagonikami które na dole koło dworca PKS kończyły swój żywot cięte palnikami...Ten widok utknął w mej pamięci i doprawdy! nie uwierzyłbym gdyby kto mi powiedział że w przyszłości będę się takimi kolejkami zajmował! Wtedy PKP to był dla mnie wielki kolos w żaden sposób niedostępny inaczej niż przez kupno biletu pasażerskiego. Nie było mi dane pojechać pociągiem planowym po najbliższej mi lini Nakło - Morzewiec...Ostatni pociąg pasażerski widziałem tam w październiku 92' gdy byłem na weselu w Sucharach - ludzie stamtąd twierdzili że to zwykły pasażerski o tej porze - lecz ja teraz już wiem że to był pociąg specjalny , a nie planowy :cry:  No cóż  "to se ne vrati" -  sentymenty to na starotorzu pod Nakłem - a realna rzeczywistość to Białośliwie i TWKP. W zasadzie nie jestem w żaden inny sposób związany z kolejnictwem szeroko pojętym - no może orócz tego, że jako mały chłopiec uwielbiałem podróże koleją i modele H0 (które notorycznie niszczyłem mojemu Tacie). Lubię trochę sobie dłubać w żelastwie - więc zbudowałem drezynę - odkryłem wówczas nową pasję - drezynowanie  :cool: W TWKP spotkałem ludzi z którymi mam wspólną płaszczyznę porozumienia.
Tu na tym forum są różni MK - i teoretycy i praktycy i milczkowie i gaduły...Ja nie wypowiadam się kiedy nie mam czegoś do powiedzenia, zresztą czasu nie mam zbyt wiele...Oprócz TWKP mam rodzinę i jakoś trzeba ją utrzymać, co wcale nie jest proste...Ale od czasu do czasu coś skrobnę na tym forum  :mrgreen:

Pozdrawiam Krzysztof

 .

Skoro na zwierzenia nam się zebrało...
Jak podpis głosi mieszkam w Skierniewicach. Pierwotnie rzut kamieniem od dworca, obecnie nieco dalej, ale nadal Wiedenkę mam w zasięgu wzroku (i słuchu). Oczywiście coś takiego musiało spowodować pewne skazy na psychice. Wożony w wózeczku po parku nasłuchałem się gwizdu parowozów (wtedy jeszcze w Skierniewicach były one czymś normalnym) i nawąchałem tego szczególnego zapachu... Później biegłem co sił w nogach w stronę przejazdu żeby zobaczyć stalowego smoka. W niedziele chodziłem z ojcem na tyły parowozowni i oglądałem parowozy czekające na pocięcie (i później w różnym stadium rozpadu) na terenie obecnego składu opału - to też pozostawia swój ślad.
Ostatni cios zawdzięczam pośrednio mojemu pradziadkowi - inżynierowi cukrownictwa. To podczas wizyt u jego siostry w Krotoszynie (mieszkającej w blokach koło dworca - pradziadek zakończył karierę w Zdunach) dowiedziałem się o istnieniu czegoś takiego jak kolej wąskotorowa - nie dałem się wypędzić z tamtejszego Pxa  :wink:. W drodze powrotnej zobaczyłem dodatkowo na przejeździe koło Kalisza skład transporterowy i od tamtej pory nic nie było takie jak przedtem...
Dzięki wyrozumiałości ojca udało się później odbyć wiele fascynujących podróży. Koniec lat '90 był chyba najbardziej kolejowym okresem mojego dotychczasowego życia. Później studia rzuciły mnie do Białegostoku (a w efekcie poza granice Kraju) i w zasadzie oznaczały przerwę w jakiejkolwiek aktywności kolejowej. Kończąc Architekturę postanowiłem zapewnić sobie kolejnych kilka lat atrakcji w postaci kolejnych studiów - tym razem padło na zaoczne Budownictwo. W efekcie w tygodniu próbuję w miarę możliwości zaliczać praktykę zawodową a w weekendy bawię się dalej w studenta - na jakąkolwiek poważniejszą działalność kolejową czasu (na razie) brak.

Na koniec warto sprecyzować, jakie konkretnie są moje zainteresowania. Tu pomocą może się okazać mój podpis - interesuję się wszystkim po trochu (i w efekcie na niczym tak naprawdę się nie znam :wink: ). Fascynują mnie różne dziwne "patenty", których na kolejach wąskotorowych nigdy nie brakowało. Przede wszystkim jednak z ogromnym zapałem próbuję śledzić linie na starych mapach i w miarę możliwości lokalizować je w terenie bawiąc się w kolejową archeologię.

Witam wszystkich forumowiczów ! Mam nadzieje,że tym razem nie strzele gafy! Wiem,że ostatnio popełniłem jakis błąd, ale sam do tej pory "nie kumam". Forum śledzę od roku,ale sporadyczny dostęp do internetu powoduje,że "nie jestem w temacie" Moje zainteresowanie kolejami wąskotrowoymi,sięga początku lat 70-tych kiedy w Krakowie stacjonowała jeszcze kolejka "Na Bielany" Potem w ramach FWP były wyjazdy do Stegny Gańskiej oraz przejazdy po sieci obecnej ŻKD , aż do Lisewa.
W Latach 80-tych miałem nieprzyjemnośc pracować w PGR Storkówko w ramach OHP i to kolejna stycznośc z koleją wąskotorową,która niestety.... Jeśli chodzi o moj wiek i wyksztalcenie; Jestem technikiem elektromechanikiem transportu szynowego...tyle,że w pionie. Czyli windziarz. wszelkie sugestie odnośnie prac na jakielkolwik kolejce,od razu odrzucam, poniewarz najbliższa memu sercu,jest kolejka Jedrzejowska. No i na koniec. w dniu dzisiejszym wreszcie na stare lata, mam dostępdo internetu! Wielu Kolegów z Forum znam pewnie "z widzenia" ,ale zawsze bedzie mi miło poznać osobiscie TYCH NAJWAŻNIEJSZYCH!  POZDRAWIAM !

Witam serdecznie wszystkich wąskotorowych fanatyków. Mieszkam sobie w Słupcy (wlkp.), czyli w bliskim zasięgu kilku wspaniałych kolejowych szlaków. Do innych wąskotorówek mam co prawda trochę dalej, ale staram się docierać i w te najodleglejsze zakątki. Od jakiegoś czasu interesuje się kolejami, jednak wąski tor zafascynował mnie dopiero kilka lat temu podczas letniego przejazdu na Gnieźnieńskiej Kolei Dojazdowej. I od tego momentu moja miłość rozkwita. Jestem przekonany, że dzięki 750mm.pl będę mógł odkryć jeszcze więcej piękna i tajników kolejowego świata. Miło mi będzie także poznać innych wielbicieli wąskich torów i nie tylko. Do zobaczenia więc na kartach forum oraz na wąskich liniach snów....

Witam,

Skoro jestem tu jako "nowy" wiec trza się zalogować i przedstawić pare info o sobie ;)

Jestem Tomek z Kołobrzegu - znany bardziej on-line jako Lobo26 - od razu mówie ze to mój ulubiony numer, a nie wiek :) - generalnie moje hobby wiąże sie z historią Kołobrzegu i okolic. Co za tym idzie w kręgu moich zainteresowań jest Kolberger Kleinbahn.

Na wszelkie pytania z tego tematu, w zaresie posiadanej wiedzy chętnie odpowiem, a także na pytania o mieście i okolicach.

Pozdrawiam !!!

Witam!Mam na imię Jarek, mieszkam w Elblągu. Przez 26 lat mieszkałem w Lisewie,a tory wąskotorówki przebiegały za płotem mojego podwórka.Zjeździłem wszystkie trasy ŻKD ze swoim ojcem który był pracownikiem PKP.
 
Pozdrawiam!!!

Witam wszystkich mam na imię Andrzej lubię kolej a najbardziej tą wąskotorowa.
Od dłuższego czasu przeglądałem to forum ale czasami trza się o coś zapytać a tu nie ma jak.
Zajmuję się od dłuższego czasu modelarstwem kolejowym, a obiektem moich zainteresowań są Wojskowe Koleje Polowe z okresu Wielkiej Wojny .

 .

Witam serdecznie wszystkich użytkowników tego forum   :grin:  Mam na imię Kamil i mieszkam na Górnym Śląsku.
Mówię o sobie Miłośnik Kolei Wąskotorowych.  :mrgreen:

 .

Niestety nie.  :mad:

MBxc1, mam nadzieję że miło będzie nam się poznać.

Miło mi  :grin:

Hej mam na imię Bartek mieszkam w Częstochowie
mówie o sobie miłośnik kolei :)
od pewnego czasu przeglądam to forum codziennie bardzo mi sie podoba dużo ciekawych wiadomości można sie dowiedzieć itp:):):)Witam wszystkich MK :):)Pozdrawiam

Ja też witam i pozdrawiam :)

Witam!
Na imię mi Mariusz. Mieszkam w Krotoszynie.
Interesują mnie regionalia krotoszyńskie, szczególnie infrastruktura przemysłowo - techniczna. (Krotoszyńska KD, kolejka Trzebnicka, przemysłowe, polowe itp)
Pozdrawiam.

Witam wszystkich,
mam na imię Michał i już 3 dzień nie piję ;-)
Jestem z Poznania, interesują mnie głównie parowozy, niezależnie od szerokości toru, po jakim jeżdżą.

Witamy parowozownie Wolsztyn ;)

Wspieramy cię - parowozy to ciężkie uzależnienie :wink:

:o co to? Wielbłąd?

A ja tam się za zdrowie Michała 'Doctora' napiję! Wszak poznawszy Jego osobiście, stwierdziłem, że to bardzo zacna persona! (http://smileys.on-my-web.com/repository/Drinks/drinking-14.gif)

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów (MK). Mam na imię Grzegorz jestem ze Szczecina od dwóch lat jestem członkiem towarzystwa WKP.

Kolejny Grzegorz, też znad morza ale trochę bardziej na wschód (konkretnie z Gdyni). Trochę dłubię w historii (nie tylko kolejowej).

OK... troszkę czasu na forum, a jeszczem nie przedstawiony.

Zgodnie z opisem zamieszkuję aktualnie w Krakowie, aczkolwiek moim rodzinnym miastem jest Bydgoszcz. Siedząc w Krakowie krzewię oświatę i kulturę fizyczną od czasu do czasu dając dobitny wyraz mojemu patriotyzmowi regionalnemu. Moja rodzina związana jest z kolejnictwem od przełomu XIX/XX wieku, a ostatni narybek techników kolejowych z mojej rodziny poszedł w świat kilka lat temu. Mając połowę rodziny wśród kolejarzy różnych spółek zainteresowanie musiało przyplątać się samo. Szczególnie gdy po rodzinie krąży cała masa wspomnień głównie związanych z wąskimi torami BWKD i normalnymi szlakami Borów Tucholskich. Cieszę się, że miałem jeszcze okazję przejechać się Lyd'kami po okolicach Nakła i Koronowa, oraz, że w latach 90tych miałem możliwość poznać stację w Białośliwiu i podwyrzyskie szlaki. Widok ostatków wąskiego toru do tej pory wywołuje więc jakąś łezkę w oku. Po wyprowadzce z domu rodzinnego miałem możliwość mieszkać tuż obok stacji Toruń Główny, Toruń Północ i Kostrzyn. Dopiero w Krakowie oddaliłem się poza zasięg słuchowy od linii kolejowych - nie licząc nieistniejącej kolei cyrkumwulacyjnej ;) Co do pozostałych zainteresowań to równolegle zajmowałem się studiowaniem zakurzonych ksiąg historycznych i zielonych przestrzeni centralnej Polski. Los jednak rzucił mnie na studia przyrodnicze, potem na drugie... a potem do pracy na uczelni i we wszelakich przyrodniczych ustrojstwach (nie mylić z zielonymi). Aktualnie kończę zbierać materiały do wiekopomnego dzieła łączącego w sobie analizę historyczną i przyrodniczą - ale tematu rozwijać nie będę ;) Podobnie jak kilku przedmówców zapałałem niezwykłą miłością do starych map (ekologia historyczna nastawia do tego niezwykle pozytywnie) i przy każdej okazji śledzę przebieg linii wąskotorowych oraz wszelakich fortyfikacyj, a następnie staram się odszukiwać je w terenie. Poza tym zajmuję się fotografią wszelkiego rodzaju, wspinaczką, biegami oraz okazjonalną grą na czterostrunowym postrachy sąsiadów. Czym się jeszcze zajmuję długo by pisać... wychodzę z założenia, że wszystko może się kiedyś przydać  :mrgreen:

Pozdrawiam z Półwsi Zwierzynieckich
Atterdag

Witam, naprawdę mam na imię Romuald. Zawodowo nie mam nic wspólnego z  koleją (inż. ogrodnik z wykształcenia, zawód wykonywany logistyk). Teraźniejszość kolei interesuje mnie zarówno jak jej historia. Na tym zacnym forum rzadko mam coś do powiedzenia, częściej wypowiadam się na www.parowozy.net .
Pozdrawiam z Warszawy.

Witam wszystkich i przepraszam za opóźnienie.
Na imię mam Janusz.  Latek mam... ekhm, no dobra, rocznik '70.
Z zawodu jestem elektrykiem, z zamiłowania elektronikiem, a z wyboru kolejarzem amatorem  :wink:  
Nie będę się rozpisywał o tym, jak to już w dzieciństwie interesowała mnie kolej itd. bo to typowe, przynajmniej tutaj i nic ciekawego.
Natomiast od jakiegoś już czasu trwa moja przygoda z Górnośląskimi Kolejami Wąskotorowymi i pomimo chwil zwątpienia, braku czasu i rozmaitych innych przeszkód, jest to niewątpliwie jedna z bardziej fascynujących rzeczy w moim życiu. Co zamierzam w miarę możliwości i warunków kontynuować, a czego zapewne nie mógłbym robić, gdyby nie Sw2 od mojej kochanej Żony.

Pozdrawiam

w formie, która w zasadzie powinna zostać gdzieś wydana na papierze. Kupa wiedzy, podczytuję was tam panowie regularnie :-)

Czytam, czytam, przeglądam i mojego powitania brak, zatem czas na nas.

Nazwa: Bartosz Maciej Paluchowski
Pseudonim: KLAN PALUCHOWSKICH (wraz z ojcem Tomaszem)
Rocznik: 1987
Przebieg służby:
11.2003-> 12.2005 Pomoc przy reaktywacji Starachowickiej Kolei Wąskotorowej
12.2005-> 04.2009 Budowa własnej drezyny spalinowej Dme251 na terenie KL Pionki
04.2009-> Obecnie Budowa własnej drezyny spalinowej Dme251 na terenie Kolei Wąskotorowej Rogów-Rawa-Biała, dorywczo pomoc w bieżących pracach na kolejce, organizator imprez "Ogórkiem do Rogowa" oraz "Kolejowej Nocy Muzeów"

Zwerbowany przez: Marcin Przybysz tw. Leśny Dziadek (tu swoją drogą drogą kryje się pewna anegdotka, MP wrzucił 30.10.2003 na pmk apel o pomoc przy pracach na reaktywowanej SKW, dzwonimy z ojcem, cisza, kilka atków wyżej Ariel Ciechański wrzucił zaproszenie do prac na terenie Parowozowni Skierniewice, w Starachowicach cisza wiec jedziemy do Skierniewic, aż tu nagle sms od MP że nie zdążył odebrać i prosi o ponowny telefon, tak oto zaczęła się nasza, moja i ojca przygoda z wolontariatem kolejowym trwająca aż po dzień dzisiejszy, tak wiec gdyby nie SMS Marcina dziś zapewne należelibyśmy do ekipy Skierniewickiej :) )

Starachowice - Iłża rusza odbudowa - pomóżcie  (http://groups.google.com/group/pl.misc.kolej/browse_thread/thread/d4c4e1fc09b7d827/e9ecbb784a88f57c)

Oj, pamiętam, jak się Klan pojawił na słynnym pierwszym odcinku (cholera, ze dwa lata śmy szampana już tam nie otwierali!) - jakieś dwa takie pany doszły do naszej bardzo dziwnej grupki, która na odcinku "chaszcze - kawałek nie wiadomo dlaczego odczyszczonych torów - jeszcze większe chaszcze" krzaczki wyrywała, powiedziały grzecznie "dzień dobry" i wzięły się za szpadle. Wtedy nawet chyba my nie wierzyliśmy, że cokolwiek tamtędy rzeczywiście pojedzie.

PS - jak się zawezmę, to i ja się kiedyś tu przedstawię  :cool:

Witam wszystkich użytkowników forum 750mm.pl :)

Jestem czytelnikiem owego forum od 2005 roku, jednakże chcąc wziąć udział w jakiejkolwiek dyskusji, czuję się niejako w obowiązku najpierw przedstawić swoją osobę.

A więc...
Mieszkam w Łodzi, mam 24 lata i na chwilę obecną jestem studentem turystyki i rekreacji na uniwerku. Interesuję się kolejnictwem, zwłaszcza tym położonym na obszarze Polski, z dużym naciskiem (!) na koleje wąskotorowe użytku publicznego, przez wiele lat określane mianem „KD”. Jak widać w podpisie jestem członkiem Stowarzyszenia Kujawskich Kolei Wąskotorowych. Przez wiele lat byłem tzw. miłośnikiem nieaktywnym, ograniczając się jedynie do kompletowania kolejnych numerów  „Świata Kolei”. Swoją przygodę z kolejką w Krośniewicach zacząłem w 2008 roku, kiedy zbierając materiały do swojej pracy licencjackiej na temat właśnie kolejki krośniewickiej, spotkałem na stacji ekipę z ówczesnego SKOKW, którzy zaprosili mnie do prac na szlaku.

Mam nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się wziąć udział w poważnych dyskusjach bądź na podstawie swoich informacji nieco uzupełnić i tak już bogatą na tym forum wiedzę na temat kolejek wąskotorowych.

Pozdrawiam Kamil P.

Miło mi powitać wszystkich forumowiczów!
Chociaż od ponad roku tu zaglądam, chciałbym się jakoś przedstawić.
Mam na imię Mariusz, jestem z Mławy i od najmłodszych lat interesuję się kolejnictwem, a w szczególności kolejami wąskotorowymi (w moim przypadku Mławską). Z zawodu elektronik, zainteresowania rozległe, jednak możliwe do połączenia właśnie dzięki tej kolejce, której cieszę się że mam zaszczyt jakoś służyć. Prywatnie zajmuję się muzyczną oprawą imprez, konserwacją starych sprzętów, zwiedzaniem kolei wąsko i normalnotorowych, sprawami technicznymi - konstruowaniem... Myślę że to wszystko da się połączyć na tej kolejce i za razem jakoś ją wspomóc czego bardzo chcę podobnie jak koledzy, którzy ją odwiedzają wkładając w to swoją pracę.

Pozdrawiam!

Witam wszystkich  :)

Nazywam się Michał jestem z Pruszkowa pod Warszawą mam 14 lat, interesuje się Koleją a w szczególności wąskotorówkami ( bardzo mnie interesuje Mławska KD ) , i Autobusami. Z zapaleniem fotografuje wąskotorówki od kilku lat.
Pragnę wszystkich tu powitać.
Pozdrawiam !

 .

Witam. Na forum jestem już od jakiś 2 lat a mnie tu zabrakło. Może dlatego że nie ma na razie możliwości czasowych na udowodnienie miłości do wąskich torów. Mam na imię Tomek mieszkam niedaleko Łodzi. Niestety nie miałem żadnych związków z koleją od lat dziecięcych oprócz oczywiście dojazdów w celach edukacyjnych. Ale wtedy myśli na temat kolei były takie jak 999 osób na 1000 czyli: "K...a znowu się spóźnił". Ale kiedy od kiedy z mojej miejscowości zaczął jeździć autobus prywatnej firmy dowożącej ludzi do pracy spadły znacznie ilości ludzi podróżujących koleją. Muszę wprost powiedzieć że stworzenie konkurującego przewoźnika autobusowego z Gałkowa do Łodzi miało znaczący wpływ na późniejsze wycinanie pociągów z rozkładu na trasie Z koluszek do Łodzi. I wtedy zacząłem po woli czuć mięte do kolei. Musiałem przez jakies 4 lata jeździć autobusem do pracy bo mi pociągi powycinali z rozkładu i nie miałem jak dojechać. I powiem jedno jak kiedykolwiek rozmawiałem z kimkolwiek o moim dojeździe do pracy to zawsze mówiłem jedno: Szkoda że nie mogą wprowadzić autobusów szynowych zabierających mniej ludzi ale mogły by częściej kursować (ekonomia). Ale szczerze mówiąc to wina ludzi, bo to Oni sami rzucili się na autobus który był nie wiele tańszy ale równie zapchany. Pamiętam czasy szkolne jak na pociąg czekało z 50-100 osób, teraz jak podjeżdża pociąg wsiada góra 5 osób. Od tamtych czasów ciągnęło mnie w stronę kolei co raz bardziej. Wzięło mnie jakieś 2-3 lata temu jak pierwszy raz pojechałem na Rogowską wąskotorówkę. Od tamtej pory czuję ściskanie w żołądku na widok wąskotorowego taboru.  Niestety moje zycie nie pozwala mi na zbyt częste zaglądanie na kolejki. Od 4 lat pracuję sam na rodzinę a za jakiś miesiąc oczekuje przyjścia na świat drugiego dziecka  ;D . Pierwsza i najważniejsza jest dla mnie rodzina, druga wąskotorówka. Wielkim przeżyciem dla mnie był średzki dzień pary z nocnym przejazdem. Do tej pory jak wspominam tamten dzień mam w uszach tylko cudowny dźwięk Px-a  :P.

Powitać wszystkich.

PANOWIE NA KOLANA!   Jeśli dobrze kombinuję na TZF zagościł P. Andrzej Mastalerz! Mistrz dokumentu wąskotorowego! To dzięki Jego pasji, możemy z łezką w oku oglądać filmy z tego co kiedyś było, a teraz się tym golimy. Witamy Panie Andrzeju! ;D  Bogdan

Człowieku nie ziej tu sekciarstwem. Każdy kto miał do czynienia z twórczością Andrzeja zna jej wartość, zaś sam autor nie oczekuje od nas wiernopoddańczej postawy i hołdów na kolanach. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie.

Grzesiu Tobie to już narzekanie wszelkie rzuciło na głowę. Wszędzie widzisz firmy krzak, onanizm zabytkami, oryginalnymi barwami, zaścianek czy też teraz sekciarstwo. Weź wrzuć na luz, zajmij się swoim podwórkiem i nie oceniaj wszystkiego wokół.

Ja tu sekciarstwa nie widzę, nie widzę też wiernopoddańczych postaw. Co najwyżej miłe powitanie, ot tyle.

Teraz ja!  ;D

Marek - Legionowo koło Warszawy (wcześniej Warszawa koło Legionowa). Absolwent warszawskiej Kolejówki z roku 1984 - eksploatacja i naprawa taboru kolejowego. Rzemieślnik, pomocnik maszynisty, maszynista - lokomotywownia Warszawa Odolany, od 1984 do 1997. Następnie - o czym pewnie nie wszyscy wiedzą - motorniczy Tramwajów Warszawskich (!). Od 2006 maszynista Kolei Mazowieckich, kojarzony z internetowymi "Zapiskami maszynisty". Miłośnik przede wszystkim normalnotorowy (to co on właściwie tu robi, hę?) - o czym świadczy tytuł mojej książki, chociaż w latach 2006 - 2008 dłubałem co nieco w Mławie (za wiele się nie dało wydłubać więc przestałem dłubać). Członek PSMK działający w Sierniewicach, kierowca Prezesa (grzecznościowy bo grzecznościowy, ale zawsze), trochę marzyciel, trochę kolejowy fotograf, raczej małomówny więc na nadmiar moich postów cierpieć nie będziecie. Moja rodzina to: ja, komputer i samochód.

Najlepszego wszystkim!  :D

Witamy, witamy. Może Cię zaskoczę ale ja już Cię znam, chociaż do tej pory tylko z widzenia. Raz nawet miałem okazję jechać pociągiem który prowadziłeś :) Świat w końcu nie jest taki duży, szczególnie jak dojeżdża się pociągiem do pracy.

No ładnie to my zbieramy w Rogowie żeby koniec z końcem związać a w Skierniewicach prezes ma swojego kierowcę, ot różnica nie tylko w szerokości toru.  :D

Ja już się modle do św. Andrzeja by na tym forum pojawił się wreszcie jakiś toromistrz lub drogowiec aktywny :D Może być bez papierów ale z głową i praktyką w torze ;)
Ament. :)

Toromistrzem nie jestem - ale temat w tym sezonie wybitnie aktualny na WKP. A że na naszym "podwórku" 600mm - to zapewne rozstaw bardzo dobrze znany Ogonowi  ;D , więc coś wspólnego może mamy poza "ogonami" w nickach :D

A w sobotę z Rogowa, to Prezes odwoził mnie :)

Witam wszystkich,
w końcu i chyba czas przyszedł na mnie (szczególnie, że moderacją od dziś też się zajmuję)...,a że nie lubię o sobie mówić..., a co dopiero pisać...to w kilku zdaniach o sobie.

Nie którzy z was już mnie znają osobiście.  ;D Co by nie było to na innym forum adminem jestem (tak, tak chwalę się). :P
Na większość pytań odpowiem: "nie wiem".  8)
Co lubię? Spokój, ciszę, a w każdym razie tak powinnam odpowiedzieć po 8 godzinach w pracy. Jednak jestem raczej osóbką co lubi żeby się działo. :P
Lubię nieznane, lubię szukać odpowiedzi na temat tego czego nie wiem i lubię być tajemnicza. :) I tyle.
P.S.
Mam nadzieję, że za skórę wam za bardzo nie wejdę. ;)

Witam wszystkich. Od dość dawna zaglądam na forum, a niedawno zarejestrowałem się. Mam na imię Szymon.
Moje główne zainteresowania to wąskotorówki i motocykle. Od jakiegoś czasu staram się łączyć obie te pasje.
Moje zainteresowanie wąskim torem wynika chyba z sentymentu do wąskotorówki mojego dzieciństwa, czyli Kolejki Opalenickiej.
Myślę, że forum jest najlepszym sposobem na poszerzenie wiedzy o polskich wąskotorówkach i wymiany informacji.
Pozdrawiam użytkowników  :).

Witam wszystkich!

Mam na imię Michał. Rocznik 1985, urodzony w Łęczycy, wychowujący się w Dęblinie, obecnie pracuję i mieszkam w Lublinie.
"Za młodu" podchwyciłem "wąskiego" bakcyla (Krośniewicka KD), następnie zainteresowania przeszły na szersze tory i przez pewien czas tak zostało.
Od jakiegoś czasu zacząłem powolny "powrót" do korzeni, bez odrzucania zainteresowania torami szerszymi i szerszymi niż szersze.
Zbieram literaturę około tematyczną, fotografuję, interesuję się sprawami kolei.
Nie posiadam dużej wiedzy na temat kolei wąskotorowych, dlatego też będę raczej czytelnikiem niż aktywnie udzielającym się użytkownikiem.

Pozdrawiam!

Serdecznie witamy!

Ze swojej strony, dodam, że jeśli masz ochotę nadal chwytać "wąskiego" bakcyla to z Lublina do Karczmisk daleko nie jest więc tym bardziej serdecznie zapraszam. W razie pytań proszę o kontakt.

Witajcie!

Mam na imię Konrad. Pochodzę i mieszkam w Poznaniu. Obecnie uczę się w Technikum Logistycznym. Jestem wolontariuszem na Maltance. Tam nadano mi ksywę ,,Karton'' (od modeli kartonowych). Prowadzę nieoficjalną stronę Maltanki.

Ciebie "Maltański Kartonie" również witamy na forum.
Piszcie, dzielcie się spostrzeżeniami i czujcie się jak u siebie.

Jeszcze ja się przedstawię bo jeszcze tego nie robiłem. Jestem z Lublina. Interesuję się kolejami w tym wąskotorowymi. Robię zdjęcia a głównie interesuję się wagonami (normalnotorowymi). Nie mieszkam w pobliżu jakiejś kolejki wąskotorowej no ale cóż - trudno...

Niecałe 50 km od Lublina jest NKW.
Kilka busów dziennie jeździ z Lublina zarówno do Opola, Karczmisk, Poniatowej czy Wąwolnicy.
Powinni jeszcze uruchomić bezpośrednie połączenie lotnicze. No ale cóż - trudno ...

Wtedy "nie mielibyście sensu ekonomicznego" że zacytuję klasyka_mimo_woli... X-ped, zajrzyj, masz blisko, a na NKD coś konkretnego się zaczyna dziać po latach wielkiej smuty :)

Nie bardzo rozumiem o co chodzi... Mówiąc blisko miałem na myśli możliwość częstego oglądania (np. po szkole/pracy). Wiem gdzie jest NKD. Wiem że działają na niej wolontariusze. Jak najbardziej jest ona godna odwiedzenia. Cieszę się że kolejka zaczyna działać. Na pewno wybiorę się na przejazd którymś z pociągów. Do tego samego namówię znajomych, rodzinę. W Karczmiskach jest zdaje się muzeum kolejki. Można je również odwiedzić.
Jednakże musicie pamiętać że nie każdy ze względu na obowiązki lub inne sprawy może pozwolić sobie na systematyczne odwiedziny. Jestem całym sercem po stronie NKD.  Oczywiście odwiedzę ją jeszcze w tym sezonie.

Pozwoliłem sobie na mały cyniczny żarcik, przepraszam.
Kiedyś pewien człowiek deklarował się jako zagorzały fan NKW. Nie mógł jednak do nas przyjechać bo na kolejkę nie dało dojechać się pociągiem, a on jak stwierdził jako prawdziwy miłośnik kolei busem jeździł nie będzie.

Tak więc X-ped zapraszamy serdecznie. Lublin nie jest na końcu świata, w weekend jak najbardziej można podjechać.
PS. Kolejka zmieniła nazwę i obecnie to Nadwiślańska Kolej Wąskotorowa w skrócie NKW.

X-ped, witamy!

Mam nadzieję wybrać się na mały wypad fotograficzny gdy kolejka już ruszy, z drugiej strony głupio tak przyjechać "na gotowe" i tylko zdjęcia robić, niemniej liczę na to, że będę mógł to fotografowanie jakoś na kolejce odrobić ;)

Koledzy, dla każdego znajdzie się do roboty coś miłego.
Dajcie znać na maila kiedy możecie na kolejce się pojawić, wtedy przygotujemy dla Was jakieś zajęcie ;D

Witam! ;)
Pochodzę z Łodzi. Od małego dziecka jestem miłośnikiem kolei a w szczególności wąskotorówek. Moim oczkiem w głowie jest oddalona od mojego miasta o ok 500km Gryficka Kolej Wąskotorowa na której w okresie kiedy wyjeżdżam tam nad morze wykonuje niewielkie prace. Jak na razie udało mi się odwiedzić tylko 11 wąskotorówek. :'( Po za tym czynnie składam modele kartonowe związane z kolejnictwem. Mam nadzieje że będę mógł się podzielić moją wiedzą z wami na forum.

Witam serdecznie :)

Witam serdecznie. Jestem ze Śląska, jestem sierotą po forum koleje.webd.pl. Interesuję się techniką, fotografią, a ostatnio modelarstwem. pozdrawiam

Siemka Chlorze! A ksywa skąd: może od chlorowania, będącego nieodłącznym elementem funkcjonowanie kolejarskiej braci?

Oj tam sierotą od razu :>
Ale jaki matreiał foto produkujesz :)

chlorr - wymyśliłem kiedyś dawno dla hecy, a że przez jedno "r" było zajęte to musiałem dołożyć drugie.

pozdrawiam wszystkich nowych i "starych" znajomych

Witaj Pawle na tym zacnym forum

Witam!
Jestem nowym forumowiczem i będę  chciał zadać kilka pytań o kolejki wąskotorowe. Pozdrawiam wszystkich - MAKT

Witaj na forum MAKT!
Jeżeli masz jakieś pytania zapraszamy do odpowiednich działów.

Witam! Mam na imię Tomasz, pochodzę z Hrubieszowa. Wychowałem się nieopodal stacji Hrubieszów Wąsk. w czasach, gdy po wąskim torze jeździła "ciuchcia" wożąc ludzi i towary. Wówczas ludzie nie mieli samochodu w każdym domu, a i autobusy wszystkich nie były w stanie zabrać, więc sporo osób jeździło wąskotorówką do miasta z okolicznych miejscowości. Prócz tego korzystała z niej jednostka wojskowa, do której koleją dowożono m.in. węgiel, a gdy trzeba było wyruszyć na ćwiczenia, przewożono nią wprost z jednostki (która posiadała swoją bocznicę) sprzęt linią HKD do Werbkowic, gdzie następnie był przenoszony na platformy wagonów kolei normalnotorowej i jechał dalej. Działo się tak nawet wówczas, gdy linia oficjalnie była już zamknięta.
Linia prowadziła na teren trzech cukrowni, tak też wożono nią niesamowite ilości buraków cukrowych. Były też tory prowadzące do lasów mateckich, skąd przewożono świeżo ścięte drzewa... Obecnie wpisana do rejestru zabytków linia popada w ruinę, a mi w uszach brzmi sygnał lokomotywy Lxd wjeżdżającej na stację i słyszany nocą turkot wagonów...
Zarejestrowałem się na niniejszym Forum,  by dowiedzieć się czegoś więcej o innych liniach wąskotorowych, jak i z pewnością czegoś nowego o "mojej" linii, poznać ludzi zafascynowanych tym rodzajem kolei, którym jak mnie żal, gdy te wspaniałe, wąskotorowe, zabytki techniki popadają w ruinę, a zarazem cieszących się każdym kilometrem odbudowywanych tras. Pozdrawiam!

Zarejestrowałem się na forum już jakiś czas temu, ale nie przedstawiałem się jeszcze tutaj, więc nadszedł czas.
Mam na imię Mateusz, pochodzę ze Szczecina, gdzie pracuję i mieszkam. Ani ja, ani moja rodzina, ani nikt z bliskich znajomych nie mamy zbyt wiele wspólnego z szeroko pojętą grupą "kolejarzy". Moje wykształcenie (prawnicze) też odbiega od tematyki. W pracy aktualnie zajmuję się funduszami unijnymi. Niemniej generalnie interesuję się szeroko pojętymi kolejami - tymi na wąskich, normalnych i szerokich torach. W wolnych chwilach odwiedzam miejsca z tym związane. Jeśli mam czas to bywam też na imprezach kolejowych. Robię trochę zdjęć, co jednak jest utrudnione z uwagi na brak umiejętności w tym zakresie i porządnego sprzętu. Z racji miejsca zamieszkania najczęściej bywam na kolejce Nadmorskiej w Rewalu i okolicach, ale staram się jeździć też w inne miejsca.

Witam, mam na imię Marek, z Ostrowa Wielkopolskiego. jestem członkiem Klubu Miłośników Kolei z tego miasta, a raczej tego co po nim zostało. Aktualnie przechodzimy mobilizację przy SITK. studiuję transport na politechnice wrocławskiej, piszę pracę inżynierską na temat Ostrowskiej Kolejki Parkowej (w ostatni piątek napoczęto rozbiórkę torowiska)- którą to wraz z klubem obsługiwaliśmy do czasu wypowiedzenia nam umowy. będę potrzebował trochę pomocy w zakresie przepisów i wymogów, procedur - nie mam w tym zbyt dużej wiedzy. odwdzięczę się sporą ilością niepowtarzalnych zdjęć z lat 70 i 80.

witam i pozdrawiam wszystkich

Rozbierają kolejkę w Ostrowie? A dlaczego? Byłem tam tylko raz jak kolejka już co prawda nie kursowała ale lokalizacja kolejki jest/była bardzo fajna. No i co z taborem?

poodkrencano część łubek i przygotowywano sie do rozoiórki ale chyba udało się nam to zatrzymać. sytuacja jest kuriozalna. więcej napiszę w wątku kolejki.

jeszcze raz witam wszystkich serdecznie.

Kłaniam wszystkim na tym pożytecznym forum. Jestem ze Szczecina więc udzielam się wolontariacko na Świętokrzyskiej KD próbując wydobyć z niebytu jeszcze istniejące choć nieużywane odcinki tamtejszej sieci przy pomocy drezyn ( w szczególności rowerowych ). W wolnej chwili lubię wyskoczyć za miedzę dla naładowania akumulatorów i podpatrzenia ciekawostek ( Gramzow, Pasewalk ) lub dla lekkiego podrezynowania ( Templin - Lychen polecam dla przykładu ).
Pozdrawiam 

Czegoś tu nie rozumiem. Gdzie Szczecin a gdzie Świętokrzyskie?

Pewnie chciał powiedzieć, że jest ze Szczucina.

Nie. To jest ta osoba która wyprodukowała te drezyny rowerowe dla JKD

Prawie trafiłeś Andrzeju. Moja jednak była tylko koncepcja ( inspirowana zresztą licznymi kolejami drezynowymi we Francji i w Niemczech a także dokonaniami niektórych producentów z Korei i z Austrii ) + zamówienie. Resztą zajął się producent, firma TROP, ROWERY NIETYPOWE p. Kazimierza Leśniewskiego z Głusina k/Kartuz.
Wychodzi na to że można być skutecznym wolontariuszem także z oddali ( jestem ze Szczecina jednak, nie pomyliłem się ). Jest takich kolegów wielu, nie jestem jedyny. Potencjalnych kolegów z Szczucina zapraszamy najserdeczniej choćby przez wzgląd na historię.

Nie no super. Można. Jednak nie to mnie zdziwiło.
Zdziwiło mnie to "więc". To przecież oczywiste że jak ktoś jest ze Szczecina to się udziela na ŚKD ;)

W sumie mamy tę "globalną wioskę" to czemu nie? ;-)

Witam, mam na imię Daniel i jestem z okolic Krakowa :) jestem studentem Turystyki i rekreacji, więc interesuje się m. in. koleją, szczególnie wąskotorową - pewnie dlatego, że teraz te koleje to już tylko atrakcje turystyczne  ;) a szkoda. W każde wakacje podróżuję po Polsce i odwiedzam czynne wąskotorówki. Prawie cała moja rodzina pracowała-pracuje na kolei, więc to też pewnie wpłynęło na sentyment do tego środka transportu.
Ja też mam w swojej miejscowości wąskotorówkę, przemysłową, ale niestety jest nieczynna już bardzo długo, a jej stan się pogarsza coraz bardziej. Musi jeszcze poczekać kilka lat i jeśli przetrwa napewno się nią zajmę ;)

Kłaj?

 Witam Serdecznie.

 Znalazłem się tutaj jak techniczny ignorant ale równocześnie fascynat wąskich torów (im węższe tym lepiej  ;D ) i sam nie wiem co mnie fascynuje w tych wąziutkich torach po których poruszają się małe (takie bardziej ludzkie, przyjazne i urokliwe) lokomotywy i wagoniki...może pewien sen?
 Coś o sobie: mam na imię Rafał, jestem z Sosnowca (kolejka kopalniana KWK Juliusz) i postaram się nie tylko zaglądać na to forum.

Bądź pozdrowiony Rafale.
Twoja pierwsza wypowiedź z innego (Twojego pierwszego)wątku, wróży dobrze na przyszłość. Tak trzymać !

Dokładnie, przy takiej merytoryce historycznej naprawdę mniejsza z ewentualną techniczną ignorancją. Szacun - takich tu trzeba. :)

Witam
Nazywam się Wojtek i mieszkam we Wrocławiu. Interesuję się koleją każdego rozstawu oraz komunikacją miejską :). Jestem miłośnikiem (na razie) nie zrzeszonym. Zbieram różnego rodzaju klamoty kolejowe oraz bilety KM. Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum.

Witamy na pokładzie, i w razie co zapraszam do KSK Wrocław więcej na http://wolf.ict.pwr.wroc.pl/ksk/ (http://wolf.ict.pwr.wroc.pl/ksk/)

Witajcie. Chciałbym się przywitać. Mam na imię Jakub, jestem z Poznania. Na tyle, na ile mi czas pozwala zajmuję się historią części miasta w której mieszkam: Chartowo, Franowo, Kobylepole. Kiedyś mieszkałem w bloku mając naprzeciwko wejścia do klatki schodowej parowóz kolejki cukrownianej.
Pozdrawiam

Witam,
Mam na imię Mariusz i amatorsko jestem miłośnikiem wszelkiej maści kolei od bodajże trzeciego roku życia. Pochodzę z pozornie mało ciekawego kolejowo miasta Bochnia, a jednak istniały w nim co najmniej dwie wąskotorówki (przez bardzo małe "w") nie licząc tej obsługującej najstarszą w Polsce kopalnię soli kamiennej. Jeśli uda mi się pozyskać ich przyzwoitą dokumentację to postaram się ją udostępnić na forum. Pozdrawiam, wszystkich mikoli.

Pozdrawiamy, witamy i informacji o kopalnianej kolejce ciekawi jesteśmy :) Witaj!

Witam Wszystkich
Mam na imię Adam , wiek "młodzieńczy" 34 lata i pochodzę z małej kolejowej miejscowości Nowe Skalmierzyce.
Znawcą Kolei nie jestem, co nie przeszkadza mi być jej wielkim fanem.
Często odwiedzam parowozy i inne kolejowe cuda znajdujące się w pobliżu (Zduńska-Wola Karsznice, Ostrów Wlkp, Pleszew) dla samej radości obcowania w kolejowych klimatach.
Jestem również modelarzem kartonowym - upodobałem sobie czołgi, ale Koleje stanowią znaczną część mich zbiorów - sukcesywnie będę wstawiał zdjęcia do Galerii na forum.
Pozdrawiam
Adam

Witam,
Mam na imię Paweł i mieszkam we Wrocławiu. Szczególnie interesuję się historią kolei wąskotorowych Wielkopolski i kolejkami parkowymi. Najczęściej odwiedzam śmigielską wąskotorówkę.

Witajcie
Realizując punkt pierwszy regulaminu: Na imię mam Kamil. Studiuję i mieszkam w Warszawie. Z wykształcenia jestem elektronikiem, a już niedługo (mam nadzieję) i mechanikiem. Największym zainteresowaniem cieszy się u mnie tabor kolejowy i związane z nim aspekty techniczne.
Na początek chyba wszystko :). Nie ma co od razu wklejać CV :).
Pozdrawiam

witam wszystkich!
mam na imię Paweł i mieszkam w okolicy obsługiwanej przez ŻKD, ale oczywiście nie tylko ta kolejka mnie interesuje ;)
serdecznie pozdrawiam!

W imieniu swoim i reszty administracji witam serdecznie obu Pawłów, Kamila i Adama :) Dzięki za parę słów o sobie. I zapraszam do wspólnej zabawy :)

Dzień dobry,
Na imię mi Bartek, i na forum wstąpiłem w celu poszerzenia swojej wiedzy w dziedzinie kolei wąskotorowych. Fascynuje mnie dawna, przed-elektroniczna technologia głównie w postaci maszyn parowych i parowozów czy mechanicznych maszyn liczących oraz w mniejszym stopniu innych zapomnianych w dzisiejszych czasach urządzeń. Źródłem tych pasji było dla mnie obecne od kiedy pamiętam zainteresowanie kolejami, które zresztą nadal kontynuuję. Forum przeglądałem już od dawna i cieszę się z zostania jego użytkownikiem. Wprawdzie nie planuję dużo pisać, ale na pewno ułatwi mi to zdobywanie wiedzy.

Czołem!
Nazywam się Mateusz Jüngst i jestem wolontariuszem na Średzkiej Kolei Powiatowej skąd mnie pewnie niektórzy znają. Nieco szerzej jestem znany w kręgach internetowych jako Oggy - jestem pasjonatem fotografii i moje zdjęcia można oglądać m. in. na WRP, ok-kolej.pl oraz ST43.pl. Wielbiciel każdego rozstawu torów, trakcji parowej i spalinowej oraz starej infrastruktury kolejowej. Wieczny poszukiwacz klimatów oraz członek Towarzystwa Przyjaciół Kolejki Średzkiej - pewnie co niektórzy mieli okazję mnie poznać na ostatniej, jesiennej imprezie ;)

Witam wszystkich kolegów na tym zacnym forum

Mam na imię Marcin i oprócz studiowania zawodowo zajmuję się drezynami ręcznymi w Puszczy Białowieskiej a dokładniej na Białowieskich Drezynach. Mimo że tor po którym jeździmy jest torem normalnym miałem okazję zerknięcia na wąskotorówki min. w Ełku, Czarnej Białostockiej, Płocicznie czy też (niestety przelotnie) w Piasecznie. Ostatnio przeglądam intensywnie forum w celu poszerzenia wiedzy na temat specyfiki kolejek wąskotorowych.
Pozdrawiam

Pozdrów Klan Michałowy z Carskiej zatem i Romka B z PLK Hajnówka.

Witamy wśród swoich :)

W końcu znalazłem odpowiednie miejsce dla powitań  ;D Witam wszystkich serdecznie. Na imię mam Piotrek i jestem miłośnikiem starej techniki - w tym i kolejowej z Warszawy :) Na tym forum znalazłem się dzięki Koledze Kucykowi, który w pewną majową słoneczną niedzielę zaczął cierpliwie i z zacięciem opowiadać o kolejce Piaseczyńskiej oraz wyjawił sam fakt istnienia w odległej przeszłości tramwaju konnego linii Wawer - Stara Miłosna  ;D Dodatkowo dzięki temu forum wybrałem się wreszcie do Rogowa, by po podglądać tamtejszą kolejkę w ruchu :) Do zobaczenia na szlaku  ;D

Pachnie prowokacją, niczym smoleńska brzoza która, jak wiadomo, zamachu (a nie wypadku) aromat wydaje.  ;D

Nie, to nie prowokacja, aczkolwiek Kolega mnie zmotywował  ;D

Witam wszystkich. Na imię mam Olek, mieszkam w Częstochowie.
Lubie kolej, tą mniejszą i tę większą  :), a najlepiej  tą starą, kopcącą.
trafiłem tutaj dzięki koledze Brood.k, i zajmująca mnie od przeszło 10-ciu lat taką nudną grą ( jak to mówi moja żona  :)).
A wąski tor, no cóż będzie przeszło dwadzieścia lat jak widywałem laska z Chabówki pod parą ze stadkiem wagoników na szklaku Poraj-Osiny, z okna pociągu do Katowic.
Dzisiaj, no cóż, zostały tylko ślady...
Pozdrawiam wszystkich

Witam serdecznie i życzę wielu miłych chwil spędzonych na czytaniu pasjonujących postów na forum i jak najmniej niemiłych chwil zmarnowanych na przedzieranie się przez flame wary :)

Spokojnie, kolega jest z forum symulatorowego, gdzie to, co tu nazywamy flame warami tam byłoby może trochę bardziej niż zwykle ożywioną, ale jeszcze dyskusją... Wojny które tam odchodziły - na szczęście czas to przeszły.. - uodporniły nas na wiele..
PS: A wieczorkiem przysiądę jeszcze do kompa i jednak będzie gwiazdorek od BKD - myślałem że się nie wyrobię, ale jednak się udało :)

Witam, pochodzę z Ełku. Interesuję się transportem szynowym. Moją ''rejonową'' wąskotorówką jest Ełcka Kolej Wąskotorowa. Więcej nie ma co pisać- wyjdzie z czasem.

Witam wszystkich użytkowników forum  :)

Zarejestrowałem się tutaj jakiś czas temu, ale dziś oficjalnie chciałbym się przedstawić z nadzieją na przyjęcie do grona miłośników wąskich torów.
Mam na imię Sebastian, mieszkam w Sieradzu. Zawodowo związany jestem z koleją, tą o rozstawie 1435 mm. Prawdziwy sentyment mam jednak do torów o mniejszym rozstawie szyn, zwłaszcza 785 mm. Odwiedzam pozostałości po sieci Górnośląskich Kolei Wąskotorowych dość często, ale nie zapominam też o Rogowie i innych kolejkach gdy tylko znajdę się w ich zasięgu.

Pozdrawiam i życzę forumowiczom wszystkiego najlepszego w 2013 roku  :)

Witam!
Najlepsze forum wąskotorowe w Polsce śledzę od dawna i w końcu postanowiłem się zarejestrować. Może bardziej w celu nawiązania kontaktu z uczestnikami w nurtujących mnie kwestiach, aczkolwiek postaram się czasem coś od siebie dodać.
A teraz coś o sobie. Mam na imię Marcin, jednak od ponad 20-tu lat wszyscy znajomi mówią na mnie "Siara". Z zawodu pilot wojskowy, prywatnie również miłośnik kolei, szczególnie wąskotorówek. Jedynymi moimi osiągnięciami w tej dziedzinie są: cykl zdjęć "pociągi z lotu ptaka" na Fotogalerii Transportowej (TWB) oraz kilka zdjęć taboru wąskotorowego na wask.pl. Tyle chwalenia się, nie ma tego dużo. Mam również na koncie kilkanaście samotnych wycieczek z aparatem po kolejkach torfowych i cegielnianych, co wiąże się bezpośrednio z moim "konikiem" czyli wszystkim, co związane jest z "Feldbahnem". Tworzę bazę danych oraz bazę zdjęciową najmniejszych lokomotywek poruszających się po wąskich szlakach, począwszy powiedzmy od WLs75 do jeszcze mniejszych. Z własnych wypraw zgromadziłem dość dużo ciekawych zdjęć WLs-ek, jednak najbardziej cenię zdjęcia prawie wszystkich pozostałych w Polsce lokomotywek torfowych LS-600. Generalnie mam zasadę, że nie "kiszę" zdjęć w prywatnym archiwum, ale udostępniam wszystkim zainteresowanym, bo przecież po to robi się zdjęcia, żeby inni też byli z nich zadowoleni. Pracuję także nad plikiem Excel, będącym kompletną bazą danych wszystkich znanych mi maleństw. Chciałbym podzielić się tymi wiadomościami z innymi miłośnikami taboru, ale nie wiem, czy można. Są tam zawarte wszystkie znalezione przeze mnie informacje dotyczące lokomotyw WLs75, (2)WLs40/50, GLs25,30, LS-600, Diema, BN15 i innych spotykanych na polskich wąskotorowych szlakach. Pochodzą z książek, Światów Kolei, Stalowych Szlaków, monografii kolejek wąskotorowych, Internetu, własnych dociekań oraz wszystkich innych otwarcie dostępnych źródeł, czyli tzw. "białego wywiadu". Moim marzeniem jest stworzyć kiedyś stronę internetową na temat tych maleństw, albo choć dodać wszystkie te dane do podstrony Tabor na wask.pl, ale nie mam na to ani czasu, ani umiejętności. Poza tym nie chcę nikogo urazić w kwestii praw autorskich. Temat więc jeszcze do przemyślenia. Z pewnością koledzy podpowiedzą mi, jak wygląda kwestia dzielenia się informacjami. Zdjęciami taboru mojego autorstwa mogę poczęstować zawsze i wszędzie ku uciesze gawiedzi.
Sorry za ten przydługi wywód, teraz przynajmniej wiecie, dlaczego chciałem należeć do Waszej społeczności.
Pozdrawiam wszystkich!

No to kolega trafił w mój słaby punkt ;) W moim przypadku fascynacja "feldbahnami" zaowocowała wyszperaniem wózka transportowego z cegielni i budową kawałka "toru". :) A mam nadzieję, że na tym się nie skończy...

Witam na forum :)

A ja głupi myślałem, że to z awionetki jakiejś. Tak czy siak witaj :-).

Witam wszystkich sympatyków wąskiego toru. Mam na imię Tomek, jestem z Gdańska, zawodowo związany z koleją 1435mm, natomiast hobbystycznie z koleją 750mm na ŻKD. Forum przeglądam od dość dawna lecz dopiero teraz się zarejestrowałem.

pozdrawiam

Cześć. Jestem już trochę na forum i chyba najwyższa pora się przedstawić. Mam na imię Sebastian. Nick nie jest przypadkowy. Dla fanów takiego jednego zespołu z Wysp, pewnie nawet oczywisty: Depeche Mode - Slowblow (http://www.youtube.com/watch?v=1ImxKFreFFI#)
Spotykana niekiedy końcówka nicka „33” zdezaktualizowała się i obecnie należy do niej dodać „2”, za rok „3” itd. Na forum trafiłem poprzez Brodę i jego wybitną trasę do MSTS-a. Oczywiście czytelnikiem Waszych wypowiedzi byłem już wcześniej, ale to właśnie wirtualna rzeczywistość spowodowała się, że się tu zmaterializowałem (paradoks, nie?). Nie jestem zawodowo związany z koleją. Kolej fascynowała mnie od zawsze. Z uwagi na obowiązki zawodowe i odległości nie mogę być zaangażowany fizycznie na żadnej wąskotorowej kolei, a szkoda. Staram się za to pomagać finansowo, na miarę możliwości. Tor wąski jest dla mnie magiczny, a dzięki Wam sporo się o nim dowiedziałem. Uwielbiam robić wiele rzeczy, a szczególnie słuchać muzyki na Radmorze 5102 (no ten z zielonymi japońskimi analogowymi wskaźnikami), czytać książki i posty Kucyka. Jestem człowiekiem pogodnym. Uważam, że w życiu musimy coś dodawać od siebie. Omijam ludzi roszczeniowych. Słucham mądrzejszych od siebie. Nie umiem wykonać lokomotywy do MSTSa. Umiem zaprojektować w ENGu nastawnik, zawór hamulca, skrzynię biegów  :D Uważam, że infrastruktura kolejowa nie powinna być zarządzana przez spółkę prawa handlowego, choć uważam, że spółki prawa handlowego są najefektywniejszą formą zarządzania 98% jakiegokolwiek majątku. Poza infrastrukturą właśnie. To w zasadzie tyle o sobie  ;)

To, Kolego, dość odważna deklaracja. Zazwyczaj Ci, którzy książki i posty Kucyka czytają i je popierają - minusy dostają.
Ale i tak życie weryfikuje te emkania. ;D

Nie rób z siebie takiego męczennika i kombatanta, co na kolejowym odpowiedniku styropianu spał i przez kozły oporowe skakał, a obecnie jest dręczony przez kolejowy odpowiednik Salonu. Minusy, Waszmość, często-gęsto za, że ujmę to eufemistycznie, zbyt "barokową", zanadto zbędnymi ozdupnikami okraszoną formę dostajesz, rzadziej za treść. A mówiąc wprost - za brak taktu. A, w Twoim wieku, Waszmość, powinieneś już znać tę zagadkę i odpowiedź na nią:

Pytanie: Co jest szczytem dyplomacji?
Odpowiedź: Szczytem dyplomacji jest tak powiedzieć komuś "spier-niczaj^*", żeby poczuł dreszcz miłej emocji na myśl o zbliżającej się podróży"

Krótko mówiąc - zamiast ćwiczyć martyrologię, poćwicz dyplomację :)

* - w oryginale druga część słówka jest trochę inna, ale ze względów dyplomatycznych właśnie taktownie ją podmieniłęm :)

@Kucu, a ja mam raczej wrażenie, że każdy kto próbuje z Tobą polemizować, zaraz przez Twój salon jest minusami częstowany.
Zresztą wogóle myślę że te plusy i minusy więcej szkody niż pożytku. Ludzie się napinają i właśnie w taki martyrologiczny ton wpadają, albo zamiast merytorycznie podyskutować czy zwyczajnie czasem odpuścić, to po najniższej lini oporu gaszą tym swoich oponentów.


Ludzie, poza kolejkami są jeszcze ryby, grzyby, rowery, spacery .... może czas zmienić hobby :)

To i ja się przywitam-Miłosz Mazurek www.parowozy.pl (http://www.parowozy.pl) ;)
Trochę materiału o wąskim torze uzbierałem, zastanawiam się w jakiej formie i gdzie to wrzucić, mam nadzieję, że uda mi się zaciekawić Forumowiczów moimi materiałami:)

Dzień dobry, cześć i czołem... pytacie skąd się wziąłem...

I tym właśnie wpisem wychylę swoją facjatę z kanału i mam nadzieję, że tym samym rozjaśnię niektóre niedawno zaistniałe akcje.

Otóż, pewnie niektórzy mieli szansę się domyślać, choć mam nadzieję, że dobrze się w kanale zamaskowałem dzięki czemu moje wysunięcie się na światło dzienne będzie tym większym zaskoczeniem (przynajmniej dla niektórych).

Zatem, obwieszczam wszem wobec iż na imię dano mi Jacek, zaś nazwisko moje jest dwuczłonowe i tradycją rodzinną jest iż ze względu na nazwisko zawsze dziewczyny zwane były "Finkami" zaś chłopcy otrzymywali w szkole ksywkę "Finek".
Jak się można domyślać po datach rejestracji, to moje obecne konto powstało na parę dni przed tym, jak kolega KLAN (czytaj Bartek) wymyślił, aby zrobić pierwszo kwietniowy żarcik... zatem wróćmy do chronologii.

Od dłuższego czasu pewne grono znajomych namawiało mnie do powrotu na forum i tu najbardziej cenię namawianie Pawła Niemczuka, który wielokrotnie używał tych samych, ale bardzo rzeczowych argumentów. Opierałem się długo, bo nie mam w zwyczaju powracać z własnej inicjatywy tam skąd mnie wysiudano. Po prostu hołduję zasadzie, że jak ja się pożrę z kimś, a chcę aby mnie odwiedził, to idę (lub choćby dzwonię do niego/piszę maila) wyjaśniam sprawę, podaję rękę i zapraszam do siebie. Robie to raczej po cichu i bez rozgłosu, gdyż wiem, że stawianie nawet marmurowej tablicy we własnym salonie i rozgłaszanie domownikom, jaki to jestem wspaniałomyślny. Po prostu nie pasuje mi postawa znana z klasyki polskiego filmu ze sceny:
http://www.youtube.com/watch?v=Aaz1c4hZMNg&feature=player_detailpage#t=208s (http://www.youtube.com/watch?v=Aaz1c4hZMNg&feature=player_detailpage#t=208s)
A taką właśnie postawę przejawiał administrator.
Dlatego właśnie zarejestrowałem się jakiś czas temu. jak to mawiają "in koguto". Jak widać nieznajomy podchodzi do drzwi na klamkę (zwaną rejestracją) naciśnie, i drzwi się otwierają. Zaś jak konto zostało założone przez Bartka (nie wiedzącego, o tym, że powróciłem kapkę wcześniej), wówczas owa rejestracja urosła w oczach administratora do "wielkiej łaski". I właśnie dlatego pozostając dalej in cognito, tak a nie inaczej zareagowałem na post admina (wpis via Kuc). Tym bardziej mnie zdziwiło, że wykorzystując możliwości administratora, kalito umieścił swój ostatni wpis w zamkniętym wątku, zamiast po prostu napisać mi to samo w mailu (zna mój adres, choćby dlatego, że na wiele godzin, przed posłaniem mojego wpisu via Kuc, posłałem tą samą wiadomość bezpośrednio do niego - bez odzewu).

Cóż tak czy inaczej, mimo iż po całej tej akcji czuję spory niesmak, powracaj jawnie.
Powracam przede wszystkim dla tego, że jest pewna grupa osób, które szczerze ucieszyły się z mojego powrotu i tym właśnie pisząc (że to tylko żart) sprawiłem przykrość.
Powracam również dlatego, że od prawie 2 lat razem z Pawłem (później dołączyli m.in. Ptr, 2xm....) tworzę Enkol jako zbiór pewnej wiedzy. Zaś aby ta wiedza była pełniejsza i lepiej zredagowana, to często lepiej ją przedyskutować na forum, choćby takim jak to.
Powracam również dlatego, a może przede wszystkim dlatego, że jak zaglądnąłem na forum (czasem raz na parę miesięcy zaglądałem) i zobaczyłem jaki poziom fantazji osiągnął temat o malowaniu Lxd2, pomyślałem, że może sobie Kuc zrobić kuku, gdy okaże się, że w obliczu wypadku, ktoś życzliwy zechce sprawdzić czy aby malatura spełniała wymogi bezpieczeństwa.

Pozdrawiam serdecznie i powrotnie
Jacek Fink-Finowicki

Khem, strasznie skomplikowana fabuła. Wyloty, powroty, in koguto i bez koguto. Emocje, scysje i secesje.
Szlag z tym, to dla mnie nieznana historia, odkopywać gnatów internetowych mamutów zamiaru (w tym akurat przypadku) nie mam.
Jacku, fajnie, że, tym razem już bez żartów i na poważnie, jesteś z nami. Średnio udany primaaprilisowy żart wybaczam, mam nadzieję, że inni też Ci ten, khem, psikus, wybaczą.

A ja dla odmiany przyłączę się do grona witających w innym wątku ;)

Panie Marszałku, Wysoka Izbo.. składam wniosek formalny o zmianę nicka z norkowego-kanalarzowego na phinkowy-bardziej tramwajowy tudzież kolejowy o ile sam zainteresowany jest.. zainteresowany :)

Jacku, Witaj wśród Swoich!

To będzie przewrotne ale ... witaj Jacku :)

Łooo, multikonto, !! multikonto !!!  , zbanować drania, admini, gdzie jesteście, blokować, banować  !!!! *

* -no pewnie, że chodzi o ban dla Klanu  ;D

Jacku! A boj Ty sie Boga! Znowu jesteś! ;D

Mhm. Z wielkiej łaski nacisnąłem "akceptuj", mam w domu swój własny portret, pod którym bezustannie tlą się znicze. Przed snem modlę się sam do siebie oczywiście. :)

Finku cieszymy się że wróciłeś, niemniej daruj już sobie przypisywanie mi wyssanych z palca intencji, bo się po prostu w ich analizie mylisz, a nie ma nic przykrzejszego w dyskusji jak przypisywanie komuś jakichś tam intencji. A ja intencji nie miałem. Na maila nie odpisałem bo byłem zmęczony a potem zapomniałem, w topicu zamkniętym napisałem i nie otworzyłem bo nie zwróciłem na to uwagi. Bardziej możesz mi zarzucić to, że Twoja sprawa jest mi obojętna, przez co traktuję ją niechlujnie niż to, że celowo działam "antyfinkowo".

Odniosę się do swojej wcześniejszej wypowiedzi, w której powiedziałem, że każdy spór ma (co najmniej) dwie strony i prawda zazwyczaj leży gdzieś po środku. Ja potrafiłem to zauważyć, nawet przeprosiłem (bo nie lubię robić innym przykrości), natomiast Ty cały czas w tę samą nutę, że admin to admin tamto. Od rzeczonego sporu minęło sporo czasu, może nawet rok, a Ty się zachowujesz jakby to było wczoraj. Lubisz pielęgnować w sobie urazy najwyraźniej. I znowu napiszę, że nie będę się nimi zajmował, bo to Twoje urazy i nie mam na nie wpływu, więc szkoda mojego czasu. PAX wobec tego, ale pod warunkiem, że skończy się przypisywanie mi wyssanych z palca intencji.

Pozdro

Andrzeju, czy mógłbym prosić Cię choćby o skromny obrazek ze swoją podobizną. Myślę, że wobec zaufania jakim mnie obdarzyłeś nadając funkcję moderatora tego zacnego forum, powinienem oddawać Ci cześć co najmniej tyle razy dziennie ile razy zaglądam na forum. Znicze i kwiaty do ołtarza obiecuję wystawiać regularnie ;)

Ojcze Administratorze, wyjdziony z kanału Kanalarzu, do ciężkiej cholery! Babcie zwykle powtarzają, że czas jest najlepszym lekarzem, dajcie mu zatem działać. Poza tym proponuję zastosować nieco podstarzałe i budzące (niesłusznie bo w wyniku niezrozumienia) narzędzie w postaci grubej kreski zwanej obecnie resetem. Zresetujcie zatem swoje relacje i szlus!

Nie masz obrazka Kality ?! Podziwiam za odwagę,  bogini Kali to przy nim wcielenie łagodności, ja kiedyś zapomniałem zapalić kadzidełka i wymruczeć formułki, i zobacz co się ze mną stało w ciągu kilku godzin:
"Marcin Przybysz - usunięty"
Uratowała mnie dopiero reinkarnacja, ale i tak za karę wróciłem już tylko pod postacią leśnego dziada...

No toż ja o tym pisałem, pod warunkiem jednak, że druga strona przestanie po mnie jechać jak po łysej kobyle.

Ja taką grubą kreskę poczyniłem "wychodząc z kanału" i poczyniłem ją bezwarunkowo.

Po prostu wyjaśniłem jak sytuacja wygląda z mojej strony i jak ja do tego podchodzę, mądrzy wyciągną wnioski, głupi dalej będą głupcami. Zaś jeśli ktoś ma zamiar się jeszcze ciskać, proszę bardzo, ale do prawdy nie wiem czemu to miałoby służyć.

PS. Wniosek kol. sarny jest całkiem ciekawy... ale nie jest to to najważniejsze zagadnienie.

Ludzie, weźcie się zbierzcie na browca, obalcie po kilku.. no i bilarda polecam :) podajcie sobie łapę, i po problemie.. Normalnie rozpamiętują jak baby kłótnię o szminkę w gimnazjum.. ;D

[swoją drogą jak jeszcze w technikum siedziałem, to się dwie takie o błyszczyk zdaje się poszarpały tak, że jedną trza było bandażem.. haha ;D ]

Zagadnienie jest o tyle ważne, że jednak trochę bałaganu na forum przez to się wkradło, o ile Phinek i kanalarz to już wiemy że to ta sama osoba, o tyle fink, to ja nie wiem kto zacz. Byłby porządek znaczy ordnung :) A prócz wniosku kol. sarny proponuję także przychylić się do wniosku kolegi Fisza.  Zajmujemy się na tyle niszową w skali ogólnopolskiej tematyką, że im nas więcej tym lepiej. Tu "trzeba budować, organizować," a nie ponuro rozpamiętywać jakieś zaszłości sprzed kilku już lat, o których mało kto pamięta. W międzyczasie przyszło na forum sporo ludzi, którym wasze przepychanki obojętne, a są głodni wiedzy. I nią właśnie się tu dzielmy, a nie historycznymi już przepychankami.

Jestem podobnego zdania. Dla mnie owa przepychanka ma wymiar li tylko historyczny i mi w gruncie rzeczy powiewa od bardzo dawna. :)

Panowie... kuchnia, kto gdzie robi dym?

Przecież obie strony już napisały, że gruba krecha i już... no oczywiście jak reszta towarzystwa chce igrzysk i specjalnie podbija plusami warunkową krechę:
zaś dołuje minusami krechę bezwarunkową:

W takim razie doleję oliwy do ognia i wysunę żądanie: Moja gruba krecha będzie od dzisiaj udzielona kalicie wyłącznie wówczas jeśli słońce będzie wschodzić na wschodzie - tam przecież musi być jakaś cywilizacja  ;D

Finek nie rób sobie jaj :P

Zawsze jest dobrze zadbać o odrobinę homoru. Wszak na wesoło łatwiej :)

No chyba, że wszystko mamy brać na poważnie...

Panowie, bez pół litra (przynajmniej ) się nie obejdzie...
Polecam  i pozdrawiam;D

No niestety póki co nie ma jak flaszki zrobić ze względu na odległość, ale przy dobrych wiatrach w jakiejś perspektywie czasowej można się na flakon umówić - ja w okolicach Łodzi bywam rzadko, może Finek częściej w Krakowie? :D

Ciii...! Zobaczmy post którego będzie ostatni... Wszak ostatni ma ostatnie słowo. A już Leszek Miller mawiał że nie tego się poznaje kto zaczyna, ale ten jest mężczyzną który kończy. Czy jakoś tak.
Osobiście stawiam że ostatni głos zabierze k (http://smileys.on-my-web.com/repository/Others/king-248.gif)

Póki co to Ty ostatni zabrałeś głos :P

Bracia i Siostry (nieliczne) w Wierze w Wąski Tor.
Wypijmy zatem za owocny powrót zacnego Kolegi na to zacne Forum :-)
Na Zdrowie!

O widzisz. Skoro póki niedasie w realu, to może chociaż wirtualnie ? (http://www.joemonster.org/phorum/images/smiles/cyk.gif)

Że niby takie polanie po LANie?

Na forum "sezon na ogórki" w pełni, więc i ja coś od siebie dodam.
Czy szanowni Koledzy i Koleżanki nie uważają że słowo "zacne", "zacny", "zacnego", "zacnemu" się na tym zac.... , przepraszam na tym fajnym forum, nieco "przejadło" ?
Proponuję w zamian używanie następujących słowów: fajne, fajoskie, zajebaszcze, gitesowe, szanowne.
Ma ktoś inne propozycje ?

To tak na rozluźnienie atmosfery, po nieco niespodziewanym powrocie kolegi Jacka.   

Zacnie prawisz zacny kolego ;)

Może jeszcze być wyjechane  ;D w orginale troche inaczej ;D

dobrze mówi,dać mu 0,5/0,7l  ;) wedle gustu ;D

Witam! Proponuję spotkanie na jakimś neutralnym gruncie. Może w Jędrzejowie 1-go maja? Kolejka zacznie sezon,koledzy się pogodzą , wypiją po kielichu,postawią jeszcze skrzynkę "i bedzie lux"  ;D Pozdrawiam Bogdan

Ja mam, ja mam!!!!

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
ZACNE!

Czas na pierwszego posta, i niech to będzie powitanie :)
Tak więc witam Wszystkich userów, nazywam się Łukasz Welter.
Na forum natrafiłem gdzieś między stronami, i cieszy mnie bo poczytałem troche postów i znalazłem na prawdę wiele ciekawych i przydatnych informacji jak i materiałów.
Co porabiam ? W jakiej dziedzinie kolei czuje się najlepiej ?
Ogólnie to jestem studentem na wydziale Logistyki w Legnicy, tu też mieszkam.
Co łączy mnie z koleją ? Wpierw rodzinne kolejowe korzenie, z dziadka pradziadka, wujka, i w ogóle długo by pisać. Pracuję w PKP Cargo Dolnośląski zakład spółki na stanowisku Odprawiacza Pociągów inaczej Referent Handlowo Towarowy.
Hobby to fotografia, przede wszystkim kolejowa. Kto przegląda galerie kolejowe w sieci może mnie kojarzyć z niku EP07drago bądź tez Łukasz Welter.
Korzystając z okazji zapraszam również na Naszą galerie http://ok-kolej.pl/ (http://ok-kolej.pl/)  a i kilka moich zdjęc mozna przeglądnąc pod tym nikiem  https://plus.google.com/u/0/photos/112783587065208716198/albums (https://plus.google.com/u/0/photos/112783587065208716198/albums)

Powitać kolegę z.. niech sprawdzę... CTEPS2 ? ;)
A dlaczego wszyscy powyżej dostali zacnie po -2 punkty? Jak sezon ogórkowy to ogórkowy..

Tak jest Kolego...

Witam wszystkich użytkowników!  :)
Jestem Kamil, może niektórzy kojarzą mnie z forum Polish Trainz Team czy Maszyna. Aktualnie tworzę modele taboru wąskotorowego właśnie do Symulatora Maszyna więc sądzę że może to was zainteresować. Moje ulubione wąskotorówki to Gryficka KW (Nadmorska), Górnośląskie KW, Gnieźnieńska KD i Żuławska KD :). A loki to wszystkie, zwłaszcza L45H :).
Pozdrawiam

Witam serdecznie! Tomek, lubię czasem się przejechać jakąś wąskotorową kolejką, a czasem tylko pooglądać tabor i infrastrukturę.

To i ja się przywitam, chociaż na forum jestem już od dłuższego czasu :) Na imię mam Krzysiek, jestem z Gdańska. Wyrabiam modele statyczne do Symulatora MaSzyna, a także uczę się tworzenia tras (na przerabianiu wąskotorówki ;)). Na tamtejszym forum jestem znany jako "eu07-001". Pozdrawiam :)

Panowie Szanowni! Witamy w naszym zacnym grajdołku!
Czasem się tu żremy, czasem kochamy, czasem nie szczędzimy sobie ironii, sarkazmu i koleżeńskiej złośliwości. Bywają też momenty mniej przyjemne gdy złośliwość nie jest li tylko koleżeńską. Niemniej jednak, jak sądzę, więcej nas łączy, niż dzieli. Wierzę, że i dla siebie znajdziecie tutaj coś ciekawego. Witam w imieniu administracji i pozdrawiam serdecznie! Najlepszego!

Witam!
Nazywam się Cezary oraz jestem wolontariuszem na Nadwiślańskiej Kolei Wąskotorowej ;) Poza tym często użytkuje symulator Maszyna EU07 oraz TRS2010 z mapą Lublin-Dorohusk. Od czerwca zaczął mnie interesować bardziej tabor wąskotorowy oraz losy kolejek wąskich na terenie Lubelszczyzny. Pozdrawiam serdecznie użytkowników!

Witam serdecznie wszystkich! Nazywam się Mariusz Herchold i mieszkam w Poznaniu. Od 5 lat jestem związany zawodowo z koleją, większość tego czasu w pionie dyspozytorskim.

Cześć, witaj na forum :)
Czy mi się wydaje, czy przez jakiś czas pracowałeś na KD z Andrzejem Cichowiczem?

Witam wszystkich
Mam na imię Krzysztof i koleją interesuje się od kiedy pamiętam. Zbieram co mogę, fotografuje i słucham z uwagą mądrzejszych ode mnie.

Cześć i witaj! Czasem się tu pożremy, bywa gorąco, ale, jak sądzę, mimo pewnych wad naszego forum (i nas, użytkowników), będzie Ci tu z nami dobrze! Pisz zatem, pytaj, wrzucaj foty i tak dalej. A jeśli nie jesteś pewien co do naszych zwyczajów albo nie będziesz wiedział co i jak zrobić - pytaj śmiało adminów albo moderatorów.

Cześć wszystkim!

Jestem nowy na forum, koleją interesuje się odkąd tylko pamiętam i mam ją we krwi :)
Mam na imię Łukasz i pochodzę z Wielkopolski
Co prawda najbardziej bliskie mi są koleje 1435mm jednak od pewnego czasu i wąskie tory mnie ciągną. Wszystko wskazuje na to,że w najbliższym czasie przeniose się w strony południowe i chciałbym zacząć też czynnie uczestniczyć w różnych akcjach związanych z ruchem kolejowym. Nie wyobrażam sobie dnia bez towarzystwa i otoczenia lokomotyw ;) Dlatego na początek chciałbym nawiązać współpracę z GKW oraz  TOZKiOS Pyskowice.

Cześć! Witaj w naszej radosnej czeredece. Liczę, że znajdziesz tu sporo interesujących tematów i że nie będziesz się ograniczał tylko to czytania. W razie pytań - pytaj, w razie propozycji - proponuj. Pisz śmiało, acz z sensem ;)

A co do GKW, to najświeższe informacje o planach znajdziesz na naszej stronie na FB. Tu, na forum, staramy się je zamieszczać w miarę regularnie, acz nie zawsze się to udaje. A jeśli chcesz poznać ekipę na żywo, to w zasadzie w każdy weekend można kogoś zastać w parowozowni na Karbiu. Najlepiej zaglądać tak 9-10 bo potem może się zdarzyć, że ekipa wyruszy na szlak, a na stacji powitają Cię jedynie cieć i Elvis (stacyjny pies, wąskotorowy weteran).

Powitać serdecznie.
W dowodzie mam wpisane Dawid Kiersnowski więc chyba tak się nazywam.
Mój pracodawca każe mi codziennie kierować tramwajem a w zamian daje kasę na modelarstwo (HOe), wypady na wąski i inne przyjemności  ;D
Jak można to czasami was o coś popytam ale ładować się między wódkę a zakąskę to nie będę.

Pozdrawiam serdecznie kiersno.

Siemasz sąsiad  8) .

Pozdrawiam kolegę po fachu ;) Tak widzę to znajdzie się tutaj paru ludzi, którym pantografy i kasowniki nieobce. ;D

A o jakie pantografy pytasz, na 600 czy 3000V??
Bo ja mam doczynienia z tymi spod 3000V  (pantografy i kasowniki);D
Pozdro z MMz

Na 600 ;) Czerwonymi potworkami po śląskich torach ;D

Witam wszystkich!
Mam na imię Piotr i od dłuższego czasu śledzę forum. Interesuję się głównie Nadwiślańską Kolejką Wąskotorową (z racji miejsca zamieszkania - Kraśnik). 
Pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników forum oraz ekipę wolontariuszy prężnie pracujących na szlaku NKW.

Witamy serdecznie nowego użytkownika :)

Dzień Dobry Wszystkim :

Nazywam się, Krzysiek, mieszkam pod Świnoujściem i bardzo fascynuje się kolejkami wąskotorowymi i chętnie nawiążę współpracę z innymi miłośnikami.

Witam wszystkich nazywam się Przemek.
 Idąc do swego garażu przechodzę przez resztki dworca wąskotorowki w Stargardzie... i zawsze myślę czy doczekam się w tym miejscu pociągu?
Pozdrawiam wszystkich

Witaj na forum. A niechaj święta Katarzyna, kolejarzy patronka, sprawi, aby Twoje marzenie się spełniło :)

Jest tu ktoś z Kędzierzyna-Koźla lub okolic?

Jeśli Gliwice można uznać za okolice, to jest kilku :)

Witam wszystkich w "wąskim" gronie pasjonatów. Jestem Kuba i choć obecnie tkwię w Płocku, to sercem wciąż jestem w Piasecznie, gdzie tuż za płotem miałem sąsiada w postaci lokomotywowni Grójeckiej Kolei Dojazdowej. Z tego też powodu chętnie przeglądam wiadomości o tym, co słychać na wąskich torach i mam nadzieję, że sam będę miał okazję się udzielić w tej kwestii.

Cześć! Witam na pokładzie naszego pociągu do kolei :)

Witam wszystkich.
Mam na imię Sebastian mieszkam w okolicach Torunia. W tym roku rozpocząłem prace nad kolejką ogrodową PIKO G. Na mojej działce odbywają się spotkania modelarskie 1:14, które już w tamtym roku wzbogaciliśmy o kolej wąskotorową.
 W tym roku kolei się powiększy w naszym miasteczku aby bardziej realistycznie wyglądały nasze spotkania jak i film z nich. Tak bawiliśmy się na wrześniowym spotkaniu:
RC Diema 2054 Train / Narrow Gauge scale 1:14 Zipilandia (http://www.youtube.com/watch?v=v86IZtBtKlo#ws)

Witamy na forum! :)

Ahoy
Jestem Andrzej z Wrocławia. Moja główna pasja komunikacja miejska(tramwaje, bilety, tabor) a z czasem doszły też koleje normalnotorowe i wąskotorowe. Jak na razie jechałem tylko Krośnicką Kolejką Parkową. Niestety nie trafiłem na Parowóz Px48, bo akurat się zepsuł, ale dali rezerwowego WLs75-43, którym też całkiem przyjemnie się jechało. Spróbuję w tym roku trafić na Px48. To na tyle. pozdrawiam

Witam,
jestem Edward z Elbląga
interesuje mnie głownie Żuławska Kolej Dojazdowa, dane mi było widzieć na niej kampanie buraczane.

Cześć. Jestem Kuba, forum czytam od jakiegoś czasu ale koleją, także wąskotorową, interesuję się od wielu lat. Od dwóch miesięcy jestem wolontariuszem na Karbiu. Można powiedzieć, że jestem weteranem na innych forach (głównie Skyscrapercity) dlatego mam nadzieję, że szybko nauczę się tutejszych zwyczajów ;)

Skoro masz doświadczenie na tak zacnych forach jak Skajskrejper, to i tu dasz sobie radę :) A na naszym zacnym forum witam Cię nico serdeczniej, niż każdego innego użytkownika. Karb to stacja memu sercu najbliższa. A dlaczego? Spotkamy się podczas Idustriady, pogadamy. Najlepszego!

Kudłaty, nie będzie czasu... :P

Witam jestem marek. Jestem z okolic góry śląskiej gdzie byłą nietypowa kolej nazywana małą.Zbudowałem model 5 metrowy toru tej kolejki w swoim ogrodzie w skal 1 do 1 na orginalnych (częściach).Kolejka nie istnieje juz od 40 lat.Pozdrawiam.

Witajcie! Jestem GOPdriver. Jestem z Gliwic i uwielbiam Przeworska KD i tworze dodatki do MaSzyny.

Witamy serdecznie i pozdrawiamy! Każdy szynowo zakręcony mile widziany!

Witam i pozdrawiam wszystkich. Jestem Włóczykij i bardzo lubię włóczyć się po świecie a szczególnie po torach (każdego rozstawu) oraz zdobywać wiedzę na ich temat. Mam nadzieję, że mi również będzie kiedyś dane poprowadzić składy a nie podróżować nimi tylko jako pasażer.  :)

A można wiedzieć czy Kolega Włóczykij spożywa?

Muminek się ucieszy, że wróciłeś jesienią  ;D

Witam w imieniu administracji forum. Miłoby było gdybyś zechciał napisać kilka słów o sobie, a przede wszystkim o tym, czym się w szczególności interesujesz. Pozdrawiam serdecznie!

Witam wszystkich.Nazywam się Adam Szeptycki i od szesnastu lat buduję parowóz na tor 365 mm  :).Pozdrawiam.

Witam.
Od kilku lat byłem podgladaczem Waszego forum. Postanowiłem ujawnić się i zabierać głos w niektórych tematach.
Nazywam się Bogumił Wargenau i jestem praktykującym mechanikiem samochodowym. Moją pasją była i jest kolej, a najbardziej ta  mała wąskotorowa sześćsetka, jaką ogladałem  w lasach za czsu mojego dzieciństwa.
moje plany na niedaleką przyszłość, to budowa kolejki ogrodowej (zaraziłem się od "Malet`a").

Pozdrawiam wszystkich :)

Witaj Bogumile.
Po Twojej pierwszej wypowiedzi sadzę, że "dobrze rokujesz"  ;D
Czekam na informacje o postępach prac.

Dziękuję za ciepłe powitanie.  :D

Witam
Nazywam się Marcin Kaszubowski i jestem wolontariuszem  na Piaseczyńskiej kolei wąskotorowej.Od dziecka pasjonowałem się kolejami wąskotorowymi , a w szczególności Piaseczyńską .
Pozdrawiam wszystkich użytkowników .

Witam! Na krótko pojawiam sie n TZF. Wszystkich pozdrawiam ! I Życzę Wszystkiego  Najleplszego W Nowym Roku! Nawet moim oportunistom! Pozdrawiam.Bogdan.

cyt: rzeczownik pochodzi z łaciny (łac. opportunus = ‘wiatr wiejący w kierunku portu; przychylny; wygodny’) i oznacza: człowiek, który jest konformistą; potrafi zrezygnować z zasad tylko po to, by osiągnąć jakieś korzyści; osoba ugodowa, zmieniająca poglądy po to, by uniknąć konfrontacji, osiągnąć jak najwięcej

Jakoś się dziwnie poczułem  ;D

Może z tym oporem oportunistów jest jak z oponentami zmian sezonowych opon u wulkanizatorów nie będących wulkanem ignorancji których jednakże nie zamierzam ignorować?

Witam ! Mam nauczkę,żeby nie używać zwrotów i słów,których nie rozumiem,! Pozdrawiam. Bogdan

Na zebraniu w DOKP złośliwy związkowiec zadaje pytanie nowemu dyrektorowi:
- Fama mówi, że używa pan słów, których znaczenia pan nie zna.
Dyrektor na to:
- Niech pan powie tej Famie, że chuj jej w dupę i vice versa.

No hej.
Może opowiem coś o mnie, także więc...


Nazywam się Jan, mam 19 lat i mieszkam w Warszawie a pochodzę z Kujaw. Rzecz jasna interesuję się koleją normalnotorową jak i na mniejszym rozstawie. Jeżeli chodzi o wąskotorówki to się interesuję tymi co kiedyś istniały na terenie Kujaw oraz jeszcze istniejącymi na terenie naszego kochanego kraju, jakim jest niewątpliwie Polska. Mam nadzieję, że zostanę ciepło przyjęty tutaj. :)

Cześć! Z tej strony Ewa z Wrocławia :) Witam wszystkich na forum!

Czy to wysyp awatarów których już ktoś używa?

Witajcie :)

Jak ktoś zapisał swój awatar na serwerze forum to jest on łatwo dostępny dla każdego użytkownika - każdy z nich można wybrać sobie z listy i ustawić jako swój (profil-->dane publiczne-->awatar-->user).

Witam również serdecznie i jednocześnie pytam; co szczególnie interesuje Koleżankę w swiecie kolei wąskotorowych?

Bogumił

Cześć
Witam wszystkich
Jestem Andrzej. Na to forum trafiłem z racji szerokich ogólnotransportowych zainteresowań.

A jak Kolega czasem dmuchnie w balonik to na jaki kolor się zabarwia?

Kucyk, nie pytaj tylko polewaj. Szkło blokujesz... ;D ;D ;D

Witam - bardzo dziękuje za dodanie do forum - serdecznie pozdr

Może zajaramy? Mam Camele.

Kuc: Camele to teraz każdy może mieć...
Jakbyś miał Radomskie... :P

Witam- Na imię mam Wojtek, jestem z Mazur- interesuję się tematem fortyfikacji i rola kolejek w rozbudowie infrastruktury drogowej oraz przy budowie umocnień. Co do klasycznego taboru to najbliżej mam do EKD w pchEłku

U, to dobrze - wszak dziwnym trafem właśnie z ełckiego wąskiego nie ma zbyt wielu tu konfi... yyy, znaczy korespondentów.

P.S. Lubi Kolega spożywać napoje pijackie?

Cały Kucyk. Cały on... ;D ;D ;D

Witam.

Od dłuższego czasu przeglądam różne tematy na forum, postanowiłem więc w końcu założyć tutaj konto ;) Nazywam się Artur Łukasiewicz i jestem miłośnikiem kolei z Krakowa. Należę do Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Krakowie, a także działam w grupie miłośników, których celem jest uratowanie i ożywienie tzw. "Szczucinki", czyli normalnotorowej linii kolejowej nr 115 z Tarnowa do Szczucina. Posiadam kolejowy kanał youtube "artu927 - kolej w Małopolsce i nie tylko :)" oraz zajmuję się zbieraniem pamiątek i urządzeń kolejowych, głównie z zakresu SRK i sygnalizacji przejazdów kolejowych.

Z "wąskich" tematów, zapewne ze względu na tereny, jakie dawniej obejmowała, najbardziej interesuje mnie Świętokrzyska Kolej Dojazdowa. Od 2012 regularnie uczestniczę w "Świętokrzyskich Spotkaniach Drezynowych" (jako pasażer), a całkiem niedawno brałem dość aktywny udział w przygotowaniach do pociągu specjalnego "Wąskim torem przez Ponidzie" zorganizowanego przez nasze SMK. W nadchodzących miesiącach być może będę chciał podjąć jeszcze jakieś działania na ŚwKD, jednak to już temat na rozmowę w innym miejscu ;)

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!

Witamy serdecznie w naszym osobliwym gronie :) Życzymy pouczającej lektury, mało stresu i dużo uśmiechu.

Czołem forumowicze,

od 1998 roku śledzę życie na Grójeckiej Kolei Dojazdowej. Z uwagi na zamiłowanie do starego żelaza poświęciłem się bez reszty starym gratom. ale to za sprawą syrenki  104, która odziedziczyłem. I drogi od kolei mi się trochę rozeszły. 
    Obserwuje forum od jakiegoś czasu, a teraz wróciłem do działań związanych z koleją i nadrabiam zaległości :)
Współorganizuję noc muzeum oraz rajd szlakiem PGKW. 

Moje muzeum: www.radekbrzozowski.pl (http://www.radekbrzozowski.pl)

Zaproszenie na rajd i trochę o mnie: https://www.youtube.com/watch?v=U8UofmOflP8&t=8s (https://www.youtube.com/watch?v=U8UofmOflP8&t=8s)

Gratuluję inicjatywy, trzymam kciuki!

Cześć

Zarejestrowałem się tu gdyż lubię kolej. Ha ha tym stwierdzeniem nie będę zbyt oryginalny skoro to forum o kolejach :) Mam nadzieję przeczyć i podzielić się czymś ciekawym.

A lubi Kolega spożywać?

Witamy!
Spoko, czekam na bibliografię. Powaga. Ukazują się książki o kolei, a jakoś nikt ich nie zauważa. A może warto w ten sposób promować ten wiktoriański wynalazek?
P.S. Też lubię kolej, macie pojęcie!? Też wolę jechać z Warszawy do, np. Szczecina, pociągiem niż Trabantem. Fanatyk ze mnie...

A myślał Kolega o wagonach serii Laaers?  :P

Tak, tyle że autokuszety u nas wymarły. A ČD i РЖД raczej nie będą szturmować naszego rynku.

Powrócił.

ON powrócił!

Niemożliwe stało się możliwe.

OTO ON (http://750mm.pl/index.php?action=profile;u=4023)!!!

Paweł mi założył konto z motywacją do zaglądania czasem, to może i czasem będę zaglądać.
Ale to co mam się witać?

Już wystarczy tego witania. Foremka czekała na Ciebie jak Żydzi na Mesjasza. Nareszcie wróciłeś i to się liczy!  ;D

Tak jest, dość tego witania ! Niech się Jacek bierze za odtwarzanie tych wpisów co je w gniewie kiedyś pousuwał !  ;D ;D ;D

W związku z powyższym pozostaje zmienić forum. Co właśnie czynię i się żegnam.

No własnie - mile widziane było by odtworzenie tego co zniszczone w dyskusji na forum zostało.

Eeee, a co to za gimbazjalna drama?

Szanowni Państwo,
jestem maszynistą i sympatykiem kolei. Popieram wszelkie inicjatywy mające na celu promowanie kolei, zarówno od strony praktycznego środka transportu, jak i atrakcji turystycznej, a także dziedzictwa kulturowego. Z racji mojej sympatii do kolei ogrodowych zwanych skalą G, chciałbym wykorzystać moją pasję i umiejętności, do stworzenia zalążka dla polskiego rynku modeli pasujących do toru o rozstawie 45 mm. Na łamach tego forum, chciałbym konsultować wiele aspektów związanych z przygotowaniem potrzebnych danych do zaprojektowania wiernego seryjnego modelu lokomotywy FAUR L45H, dla kilku wariantów, w tym Lxd2. Mamy w Polsce jeszcze trochę kolei wąskotorowych i w mej ocenie wejście w skalę G, będzie kolejną cegiełką w promowaniu ojczystej kolei, w tym możliwością promowania konkretnych kolei wąskotorowych, tworząc ich tabor w skali G, jak ma to miejsce w Niemczech i Szwajcarii.
Pozdrawiam
Andrzej

W imieniu czytelników TZF (czyli: Tego Zacnego Forum) witam Cię serdecznie w naszym gronie. A w imieniu edytorów Enkolu chciałbym powiedzieć, że fajnie, że dołączyłeś do ich grona. Miłej lektury i miłego edytowania!

Witam grono TZF  ;)

Nazywam się Radek, pochodzę ze Świnoujścia, ale już od ponad dekady mieszkam w Szczecinie i tutaj jest obecnie moje miejsce. Pasja kolejowa była u mnie od zawsze, jednak głównie były to koleje normalnotorowe.
Od dłuższego czasu należę do grup fb poświęconym tematom wąskiego toru, jednak tam jest zróżnicowany przepływ informacji, głównie są fotorelacje z tego co współcześnie działa, nie ma historii.

Możecie nie wierzyć, ale dopiero w zeszłą sobotę pierwszy raz w  moim 33 letnim życiu pojechałem pociągiem na wąskim torze na Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej.

Tutaj dodatkowym impulsem do działania stała się większa mobilność (łatwiej dojechać własnym samochodem), oraz dorastający miłośnik, będący moim sześcioletnim synem.

Planujemy zwiedzać każdą możliwą kolej, wraz z pozostałościami ich świetności (mamy też przyjaciela, co podróżuje z nami). Po powrocie do domu syn stwierdził że musimy pojechać jeszcze raz tą samą wąskotorówką, bo już za nią tęskni, nie od razu za tydzień, ale na pewno tam wrócimy. Trzeba wspierać przewozy wąskotorowe, żeby służyły jak najdłużej, a może uda się im rozwinąć i zwiększać ofertę. Widzę coraz większe zainteresowanie w naszym narodzie do tego rodzaju atrakcji i mam wielkie nadzieje na lepszą przyszłość, tam gdzie jeszcze da się coś uratować.

Uff wyszło długo, ale jak się za coś biorę to na całego, nie mam dużo czasu aby aktywnie wspierać którąś z kolei, ale chociaż samo zwiększenie statystyk przewozowych jest też działaniem.

Pozdrawiam brać kolejarską!

Najserdeczniej na witamy na TZF! Miło nam, że do naszego skromnego (a jakże, hehe!) grona dołączył kolejny kolejowy wykolejeniec :) No i chwała Mu za to, że wychowuje nowe pokolenie kolejowo zakręconych!
O ile na FB jest sporo, powiedzmy, "bieżączki", to tutaj raczej tempo jest wolniejsze, więcej jest refleksji i analiz, a samo forum, dzięki temu, że istnieje już od bardzo bardzo wielu lat, jest kopalnią wiedzy oraz kroniką wydarzeń na kolejach wąskotorowych. Dobra, dość tego ględzenia. Najlepszego!