Świat kolejek wąskotorowych

CZYNNE => Piaseczyńska Kolej Wąskotorowa => Wątek zaczęty przez: Kucyk on 25 Czerwca 2012, 18:33:56



Tytuł: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 25 Czerwca 2012, 18:33:56
Zwracam się do znawców (w szczególności do Kolegi Janeczka) o poszperanie w zakamarkach wspomnień i znalezienie informacji o ostatnich eksploatowanych w latach 80 wagonach motorowych na GrKD. Oczywiście głównie zależy mi na tych starożytnych, zielonych MBxd1, choć i informacje o eksploatacji MBxd2-302 i 305 będą również bardzo cenne. Sam pamiętam te wagony z dzieciństwa, zarówno jeżdżące jak i cięte na Przeładunku, ale niestety tylko wspomnienia mi zostały... Bardzo proszę o wszelaką pomoc.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: WIĆUŚ on 25 Czerwca 2012, 19:58:30
Podejrzewam że kolega takowy egzemplarz posiada ;D
http://www.wkl.com.pl/kolej-grojecka,1,1,250 (http://www.wkl.com.pl/kolej-grojecka,1,1,250)
Jeśli nie, to szczerze polecam. O wagonach motorowych napisane jest dość sporo. Jest dużo zdjęć i kilka rysunków technicznych.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 25 Czerwca 2012, 20:05:35
(http://smileys.on-my-web.com/repository/Sad/crying-022.gif) Kolega Wicuś nie wyczaił bazy.
Tak. Mam. Mam takowy egzemplarz. Tam są w większości bzdury. Stąd założyłem wątek...
Niech się wypowiedzą obecni na tym forum znawcy empiryczni, historycy, eksploratorzy. A nie banda ramoli pod kierownictwem Bogdana P.
Moim celem jest zachowanie prawdy historycznej, choćby z tego powodu że sam jej nie znam, choć na owej kolei pracuję.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: WIĆUŚ on 25 Czerwca 2012, 20:25:30
Nic się nie stało, a to:
([url]http://smileys.on-my-web.com/repository/Sad/crying-022.gif[/url])
jest zbędne.
O dokładności Bogdana Pokropińskiego wiem od dawna. Podlinkowałem tylko dla tego że w książce są zdjęcia, które mogą w magiczny sposób rozjaśnić pamięć i rysunki techniczne (pomijając niedokładne wymiary).

Dobra, spróbuję zmyć plamę ze swojego honoru. W numerze 4/2008 ,,Wąskich torów'' było trochę zdjęć, o magicznych właściwościach wspomnianych wyżej. Na temat tekstu się nie wypowiem, gdyż spora ilość, lecz nie wszystko, została napisana przez Bogdana Pokropińskiego. Mógłbym powiedzieć trochę więcej, ale nie mogę znaleźć tego numeru w biblioteczce.
http://historyton.pl/catalog/product_info.php?products_id=8996 (http://historyton.pl/catalog/product_info.php?products_id=8996)


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: 2xm on 25 Czerwca 2012, 21:12:01
Też pewnie znasz, ale dwa piękne obrazki wiszą na Flickr (była już zresztą kiedyś o tym mowa):
(http://farm4.staticflickr.com/3524/4025886743_9b13a447bc_z.jpg)
Mbxd1 344 Tarczyn 29.05.76 Źródło i inne rozmiary (http://www.flickr.com/photos/42309484@N03/4025886743/#sizes/z/in/photostream/)

(http://farm3.staticflickr.com/2476/4025886739_b6e67f9acb_z.jpg)
Txn6 3631 + Mbxd1 353 Grojec 29.05.76 Źródło i inne rozmiary (http://www.flickr.com/photos/42309484@N03/4025886739/#sizes/z/in/photostream/)

Oczywiście najlepiej do oglądania wybrać jeden z większych rozmiarów (1024 x 668) albo (3804 x 2481).


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 25 Czerwca 2012, 21:28:53
Dzięki MM. Zdjęcia znam. Jednak nie jest to koniec eksploatacji który przypadł na połowę lat 80.
Pamiętam z opowieści że chyba wagon 344 nazywany był przez kolejarzy "ostatnia posługa" gdyż jeździł jako ostatni przypominając swym stanem nieboszczyka. W swej pracy "krzyżował" się bodajże jeszcze w maju 1984 r. z nowo-przybyłym MBxd2-302. I chyba to on zakończył swój żywot pęknięciem osi podczas jazdy.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Łowca on 26 Czerwca 2012, 08:55:45
Wrak wagonu MBxd1-353 pocięto na złom w Mauzoleum Kolejnictwa w Sochaczewie w połowie lat 90-tych.
Wrak wagonu MBxd1-344 własność tejże samej instytucji znajduje się w Gryficach i oczekuje przewiezienia do Sochaczewa tudzież innego miejsca "na mazowszu".


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 04 Stycznia 2013, 19:57:03
No cóż, czuję się w obowiązku sprostować pewne niedokładności, mimo iż wątek stary jest, to jednak nikt w nim nie napisał konkretów:) Otóż - ostatnim czynnym wagonem motorowym na kolei grójeckiej był MBxd1-353, a nie 344. 344 "padł" znacznie wcześniej, nie pamiętam dokładnie kiedy, ale sądzę, że około 1980 roku. To w 353 pękła oś. Niemożliwe także było krzyżowanie 344, ani 353 z wagonem rumuńskim, bowiem oba stare wagony zostały wycofane z ruchu zanim pojawiły się "rumuny". Pierwszy wagon rumuński przybył dopiero w 1985 roku, witany entuzjastycznie, ale szybko okazało się, ze jest awaryjny, w dodatku dość szybko po przybyciu został rozbity na skutek zderzenia z TIR-em na jakimś przejeździe... 353 padł jakieś póltora roku wcześniej. Zresztą po padzie wagonu 344 nie było już praktycznie krzyżowań pociągów osobowych (byc może krzyżował się 353 z prowadzonym Lxd2 mieszanym pociągiem z Nowego Miasta, ale to trzeba by sprawdzić w rozkładach), bo 353 nie mógł się krzyżować sam ze sobą:) Rozkład był tak ułożony, żeby uwzględnić posiadany tabor. Jako rezerwa chodził Lxd2 z dwoma klasami. Owszem, w latach 70. jeszcze były krzyżowania pociagów prowadzonych starymi wagonami motorowymi, byłem wtedy szczeniakiem, ale pamiętam, że kursowały na pewno wagony 344 i 353, a może byl jeszcze trzeci tego samego typu, co 353. Pamiętam krzyżowania np. w Szczakach.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 04 Stycznia 2013, 20:09:33
Jeśli jutro będzie czas przegrzebię wykazy pracy. Jestem niemal pewien, że ostatni ze starych wagonów motorowych mijał się w palnie (co niefortunnie nazwałem krzyżowaniem) z wprowadzonym w drugiej połowie marca 1984 roku motowozem 302. Nie było by w tym nic dziwnego, wszak trwały testy rumuńskiej myśli technicznej, zatem podczas przeglądów coś musiało zastąpić MBxd2, zaś pamiętajmy że okres połowy lat 80 to czas największych przewozów towarowych schyłku GrKD, zatem myślę że każdy Faur Lxd2 był potrzebny w pociągach transporterowych a nie pasażerach.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: janeczek on 04 Stycznia 2013, 20:21:09
Mnie też coś tu nie gra....
Z cała pewnością jechałem wagonem nr 344 na kilka dni przed ogłoszeniem stanu wojennego.
A tu daty skreśleń wag. mot. w Piasecznie po roku 1980:
- 344 + 16.06.83 r,
- 350 + 20.02.85 r,
- 353 +   7.05.84 r.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 04 Stycznia 2013, 20:24:24
Ja powiem tak - nie pamiętam osobiście, roku, w którym przybyły wagony rumuńskie, ale na stronie kolei jest info, ze w marcu 1985, a nie 84, co wydaje mi się wielce prawdopodobne, bowiem pamiętam ze przybyły późno, witane jako ostatnia deska ratunku. Na 100 procent nie krzyzowały się (rozumiem to określenie i uważam za prawidłowe ;D) ze starymi wagonami, bo nie mogły. tego jestem pewien absolutnie. Byłem w Piasecznie tego dnia, kiedy przyszły rumuny (albo kilka dni potem, tu dokładnie nie pamiętam), stare motorówki nie jeździły już od dawna. A tu mała pamiątka z moich zbiorów - 353 na Piasecznie Wiadukt w 1981 roku :D
(http://imageshack.us/photo/my-images/545/grojecka.jpg)


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: janeczek on 04 Stycznia 2013, 20:27:33
Nie otwiera się te zdjęcie.  >:(


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 04 Stycznia 2013, 20:49:58
No nie wiem jak wstawić tą fotę... Ale jak kliknę na ten znaczek prawym przyciskiem i wybiorę Otwórz w nowej karcie - otwiera się (Maxthon). Co do dat skreśleń - one nic konkretnego nie mówią. Wagon 350 na pewno nie jeździł już w latach 80, prawdopodobnie stał i gnił w szopie jako dawca części. Wagon 344 moze jeździł jeszcze w 1981 - tego dokładnie nie pamiętam, ale na pewno nie pojeździł już długo potem... Ostatni raz widziałem go chyba na torach stacji Piaseczno Przeładunek, gdzieś na północnym końcu (w kierunku Warszawy). Ostatnim czynnym wagonem na pewno był 353, który padł chyba w 1983 roku (tak mi się wydaje...).


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Marcin117 on 04 Stycznia 2013, 20:59:26
([url]http://img545.imageshack.us/img545/4976/grojecka.jpg[/url])

Naprawione


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 05 Stycznia 2013, 10:07:20
W naszej audycji śledczo-detektywistycznej mamy kolejny ślad.

Cytat: Boguś G.
W latach 83-86 byłem uczniem ZSZ w lokomotywowni Piaseczno. W tym okresie jeździły dwa wagony spalinowe seriiMBxd1. Nie pamiętam dokładnie kiedy padły, ale było to za mojej kadencji.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 05 Stycznia 2013, 12:46:21
Sprawdziłem w innych źródłach, bo pamięć ludzka jest zawodna ;D Otóż, w "Wąskich Torach" 3-4/2008 jest wspomnienie Andrzeja Paszke, ilustrowane fotami, na temat sytuacji na kolejce w grudniu 1983 roku. I tak - wagon 353 stoi unieruchomiony po pęknięciu osi na Piasecznie Mieście (jest zdjęcie). Autor pisze, że został odstawiony "jakiś czas temu". Na zapleczu motowozowni stoi wagon 344 (prawdopodobnie, Paszke nie podaje numerów), unieruchomiony juz od dłuższego czasu - bez reflektorów, z wymontowanymi częściami. Czyli pod koniec 1983 roku nie było już ani jednego czynnego wagonu motorowego starego typu - i nigdy więcej żadnego z nich nie uruchomiono. Wagon 344, sądząc po wyglądzie, musiał stać  co najmniej od roku, a moim zdaniem stał nawet dłużej. Upada więc ostatecznie "urban legend" o krzyżowaniu starego wagonu z rumuńskim, bo nawet gdyby MBxd2 przyszły w marcu 1984 roku, to ostatni jeżdżący stary wagon (353) już był martwy co najmniej od kilku miesięcy.
Nawiasem mówiąc interesująca jest podana przez kol. Janeczka data skreślenia wagonu 350 - tego wagonu już w 1983 roku nie było na kolei (co zresztą Paszke potwierdza w swoim tekście, pisząc że pozostały tylko dwa nieczynne wagony), a miał zostać skreślony rzekomo dopiero w 1985 roku. Wagon 344 skreślony w sierpniu 1983 - to prawdopodobne, ale jak widać w grudniu jeszcze stał, zreszta o ile sobie przypominam, stał jeszcze jakiś czas później.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Ariel Ciechański on 05 Stycznia 2013, 23:22:07
Cytat: Boguś G.
Nie pamiętam dokładnie kiedy padły, ale było to za mojej kadencji.


Patrz Janusz, przy okazji odkryłeś nie znane mi oblicze Bogusia - do tej pory znałem go jako takiego, który raczej stawiał lokomotywy na nogi, a w sumie raczej na koła :-D.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 06 Stycznia 2013, 09:18:35
W dzisiejszym docinku audycji "Jak to z MBxd1 było" pora na kolejny konkret:

Cytat: Boguś G.
Paszke to może sobie pitolić co chce, ale ja pamiętam dwa wagony 344 i 353. Jednym z nich jechałem ze stacji Piaseczno Miasto do przystanku Piaseczno Wiadukt z kilkoma kolegami z klasy. Dostałem zjeby od kierownika pociągu (warszawiaka z Grójca) bo byłem prowodyrem... kupna biletów. Ponadto pomagałem też usuwać usterkę w sterowaniu jednego z nich - zakleszczyła się linka sterowania biegami.
Pamiętam też że gdy wagony spalinowe MBxd2 przybyły do Piaseczna to kolejarze obciążali je szynami do jazd próbnych. Wtedy też mogła mieć miejsce wspólna eksploatacja obu serii wagonów.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: janeczek on 06 Stycznia 2013, 10:31:43
Natomiast inny Klasyk tak to opisuje:
" W roku 1977 sprowadzono z tej samej fabryki rumuńskiej 2 wagony motorowe serii MBxd2 (numery 302 i 305). W roku 1982 wagon MBxd2-305 uległ poważnemu wypadkowi i został odesłany do fabryki "23 Augusta", w celu dokonania naprawy. Nowy rozkład jazdy okazał się niekorzystny do zastosowania wagonów motorowych, toteż po powrocie z naprawy wagon MBxd2-305 odesłano wraz z wagonem MBxd2-302 na Pomorskie Koleje Dojazdowe"  ???



Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 06 Stycznia 2013, 10:59:23
Ten klasyk to Bilobil powinien żreć.
Wagon 302 został wyprodukowany w 1984 r. i przybył wraz z dwoma doczepami 303 i 304 - wszystkie mają ten sam numer fabryczny 24979.
305 wraz z doczepnymi 309 i 310 (nr fabr. 25073) powstał rok później i bodajże w 1986 r. dostał takiego strzała na przejeździe w Janówku, że ledwo go wyklepali.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 06 Stycznia 2013, 14:38:41
A ja jednak upieram się, że NIE było dwóch wagonów  co najmniej już w 1983 roku (Paszkemu bym wierzył, bo ma zdjęcia). Nie kryję, że mam pewien problem z datami (to było 30 lat temu...), ale nieźle pamiętam realia, bo kolej grójecka to moja ulubiona wąskotorówka (no, jeszcze pomorska, bo też tysiączka:), obserwowałem ją niezliczoną ilość razy (nie przypadkiem, jako że jestem warszawiakiem, więc musiałem jeździć do Piaseczna specjalnie w tym celu) i była to pierwsza linia kolejowa, którą zaliczyłem - w 1976 roku. W dodatku byłem fanem "lilpopów", więc jestem też pewien, że nie było nigdy w planie sytuacji spotkania się czynnego wagonu starej konstrukcji i MBxd2. Gdyby było takie krzyżowanie, to ja bym je na pewno widział i próbował sfotografować. To nie było możliwe fizycznie i tyle. Chociażby dlatego, że odkąd padł 344, rozkład był tak ułożony, że krzyżowań w ogóle już nie było. W pewnym sensie potwierdza to ten link http://www.koleje.wask.pl/kolejRozkl.php?id=grjkd&rozkl=grjkd_1985_1986_618_bluefish.jpg (http://www.koleje.wask.pl/kolejRozkl.php?id=grjkd&rozkl=grjkd_1985_1986_618_bluefish.jpg) - w pewnym sensie, bo tu jest rozkład 85/86, wolałbym zobaczyć rok-dwa wcześniejszy, bo moim zdaniem już w 1983 rozkład był taki - cztery pary pociągów, w tym jeden do i z Nowego Miasta. No, chyba że przypięli "lilpopa" z pęknięta osią do Lxd2 i ciągali po kolejce:) Ale nie sądzę:) No i w końcu niech ktoś z całą pewnością powie, kiedy przyszedł pierwszy MBxd2 - w 1984 czy 85? Tu piszą, że w 1985 http://www.kolejka-piaseczno.com/kolejka-grojecka/tabor (http://www.kolejka-piaseczno.com/kolejka-grojecka/tabor) i ja tez tak uważam, choć dat dobrze nie pamiętam. Ale pamiętam, że przez bardzo długi czas na kolejce nie było ani jednego wagonu motorowego i pociągi pasażerskie ciągały Lxd2.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 06 Stycznia 2013, 17:39:19
W załączniku rozkład z roku 83-84
Rozkład na rok 82-83 był identyczny


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Michał Z on 07 Stycznia 2013, 11:22:03
Nawiasem mówiąc interesująca jest podana przez kol. Janeczka data skreślenia wagonu 350 - tego wagonu już w 1983 roku nie było na kolei (co zresztą Paszke potwierdza w swoim tekście, pisząc że pozostały tylko dwa nieczynne wagony), a miał zostać skreślony rzekomo dopiero w 1985 roku.
Delikatnie chciałbym zauważyć, że 350 w tamtym czasie był jak najbardziej, ale na Pomorzu.

Wracając do Piaseczna - bywałem tam wielokrotnie od 1984 r, wówczas Lilpopów nie było w ruchu i w ogóle nie było ich widać na stacji (chyba, że z tyłu za parowozownią, raczej stały już na przeładunku). Ruch pasaż. obsługiwały Lxd2 + 2 wag opolskie i był on już ograniczony do jednego obiegu pasażerskiego, krzyżować sie można było tylko z transporterowymi.
Później, jak słusznie pisze Kucyk, w 1985 przyszła rumuńska 302, nadal był jeden obieg poc. pasaż., rok później 305. Przekazali obydwie na pomorze, bo w tamtych latach w dyr. W-wskiej panowała obsesja ujednolicania taboru niezależnie od kosztów np. paliwa czy 2-osobowej obsługi, bo co to kogo wtedy obchodziło.

Potwierdzam więc, że Lilpop z mot. rumuńską się nie krzyżowały z obydwu ww powodów.



Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 07 Stycznia 2013, 13:19:05
350 na Pomorskiej - tak mi się wydawało, chyba nawet nim jechalem w 1984 roku z Gryfic do Łożnicy, aczkolwiek dziś już nie jestem pewien, czy to był ten wagon, czy inny podobny. W każdym razie na GKD nie było go już od co najmniej początku lat 80. A tak nawiasem, na marginesie tej dyskusji, naszły mnie refleksje na temat stanu wiedzy o tym, co działo się na PKP w końcu komuny. Słabo to wygląda - funkcjonują mity, w dodatku jest jakiś "kryzys wiary" w przekazy ludzi, którzy skądinąd powinni raczej być otoczeni szacunkiem w środowisku - jak Bogdan Pokropiński czy Andrzej Paszke. Znam ich obu osobiście. Owszem - to prawda, że już w latach 80. dostrzegaliśmy słabości pamięci Bogusia, który zbyt dużo widział w życiu i czasem coś mu się "sklejało" w głowie ;D Ale to nie znaczy, że jego wypowiedziom i uwagom programowo nie można wierzyć! Wręcz przeciwnie, ten facet naprawdę dużo wie o kolejach, a zwłaszcza wąskotorowych. Rozmowy z nim to zawsze było przeżycie. Kiedy w 1980 roku (chyba) ukazała się jego książka "Koleje wąskotorowe PKP" to było objawienie. Do tamtej pory o wąskotorówkach można się było czegoś dowiedzieć tylko z rozkładu jazdy... Owszem, nawet i w tej książce były pewne błędy, co tak naprawdę wynika z faktu, że w Polsce nie rozwinęła się "zawodowa" historia kolejnictwa. Większość polskiej literatury kolejowej, zdjęć i wiedzy to zasługa amatorów. To myśmy pisali historię PKP przez swoje wycieczki, gmeranie w archiwach, bibliotekach, wyciąganie od kolejarzy dokumentów, wspomnień i rodzinnych często fotek.
Niestety, boleję nad tym, że do dziś nie widzę w tej branży zawodowstwa. Daleko nam do Brytoli czy Niemców. Istnieją też straszne "białe plamy" - jak lata 50. czy 60., o ktorych tak naprawdę niewiele wiadomo. Warto zauważyć, ze większość polskich książek historycznych opiera się na niemieckich danych i tak naprawdę szczegółowość kończy się na II wojnie światowej. No ale to nie jest wina ani Pokropińskiego, ani Paszkego, ani mnie czy kogokolwiek z nas:)


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 07 Stycznia 2013, 13:32:56
W załączniku rozkład na rok 81-82 i tu jest krzyżowanie się pociągów osobowych.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: janeczek on 07 Stycznia 2013, 14:17:50
Odszukałem bilet z dnia 8 listopada 1981r. na przejazd odc. Grójec - Piaseczno. I z całą pewnością jechałem wagonem 344.
Natomiast 350 - był na kolejach pomorskich, bedąc tam w dniu 21 października 1983 r widziałem go stojącego w WMD Gryfice razem z wagonem 355.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 07 Stycznia 2013, 15:44:34
W załączniku rozkład na rok 81-82 i tu jest krzyżowanie się pociągów osobowych.
No tak, to jest jak sądzę jeden z ostatnich rozkładów, gdzie były takie obiegi. Warto by jeszcze sprawdzić 82/83. Potwierdza to relację Janeczka, której nie przeczyłem zresztą, że 344 jeździł jeszcze w 1981, a zapewne także przez jakąś część 1982. Jednak w 1983 sytuacja już była inna.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 07 Stycznia 2013, 16:21:39
Zobacz załącznik od wcześniejszego mojego postu. Jest tam rozkład 83-84. Na 82-83 nie wrzucałem bo jest identyczny jak rok później więc po co 2x to samo dawać??


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 07 Stycznia 2013, 17:14:34
Zobacz załącznik od wcześniejszego mojego postu. Jest tam rozkład 83-84. Na 82-83 nie wrzucałem bo jest identyczny jak rok później więc po co 2x to samo dawać??
Jasne - z tego wynika wniosek, że już w połowie 1982 roku, kiedy wprowadzano rozkład, nie jeździł wagon 344, bo pojedynczy obieg wprowadzono po tym, jak na kolei został tylko jeden "lilpop" - 353. Czyli podsumowując:
- wagon 344 wycofano z ruchu mniej więcej na wiosnę 1982 roku;
- wagon 353 dojeździł jako ostatni "lilpop" do drugiej połowy 1983;
- wagony rumuńskie pojawiły się na kolejce na wiosnę 1985, czyli długo po odstawieniu (a chyba nawet po fizycznej kasacji) wagonów 353 i 344.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 07 Stycznia 2013, 19:00:00
jeździł jako ostatni "lilpop" do drugiej połowy 1983

Uwaga! Boguś G. rozpoczął naukę w ZSZ w Piasecznie we wrześniu 1983 r. i w pierwszej klasie (czyli przed wrześniem 1984 r.) nie miał styczności z warsztatem, a wedle zeznań dłubał osobiści w MBxd1, zatem motowozy musiały jeszcze rok dłużej funkcjonować.

Adam Piętka (ten maszynista który urwał za Tarczynem oś w bodajże 353) zeznał że pod koniec eksploatacji stan wagonów był fatalny. Głównie sypały się pudła, wszystko odlatywało bo nie maiło się czego trzymać. Ponadto ogólnie zaniedbanie sprawiało że jeździły one stosunkowo rzadko, znaczy w przerwach między ich łataniem. 344 z racji drewnianego pudła przypominajcego trumnę nazywany był "ostatnia posługa". I on chyba był ostatnim jeżdżącym wagonem.

Gerstamnn potwierdza że MBxd1 zostały odstawione przed przybyciem A20D-P. Zamieszanie spowodowałem mylnie podając datę przybycia Faurów - 302 przybył w marcu 1985, a nie 84 r. zatem możliwość krzyżowania się w planie (piszę w planie obsługi trakcyjnej, a nie na szlaku!) serii MBxd1 i MBxd2 jest niemożliwa.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 08 Stycznia 2013, 14:31:43
jeździł jako ostatni "lilpop" do drugiej połowy 1983

Uwaga! Boguś G. rozpoczął naukę w ZSZ w Piasecznie we wrześniu 1983 r. i w pierwszej klasie (czyli przed wrześniem 1984 r.) nie miał styczności z warsztatem, a wedle zeznań dłubał osobiści w MBxd1, zatem motowozy musiały jeszcze rok dłużej funkcjonować.

Tego absolutnie nie rozumiem. Albo lata mu się pomyliły, albo naprawiał wrak wagonu (może w celach szkoleniowych wykorzystywano odstawiony wagon, nie mam pojęcia). Ale relacje - zarówno moja, jak i Paszkego oraz Michała Z wyraźnie wskazują, ze w 1984 roku nie było już na kolejce czynnych wagonów "lilpopów". I moim zdaniem to jest prawda. Paszke ma zdjęcia odstawionych wagonów - datuje je na grudzień 1983. Mógł oczywiście pomylić daty, ale jak go znam to mało prawdopodobne. Można spróbowac zweryfikować jego relację, bowiem sfotografował także przybycie na rampę nowych lokomotyw Lxd2, w charakterystycznym niebiesko-białym malowaniu. Trzeba by sprawdzić, czy w grudniu 1983 przybyły na kolejkę nowe Lxd2. Niestety, do takich informacji nie mam w tej chwili dostępu.

Cytuj
Adam Piętka (ten maszynista który urwał za Tarczynem oś w bodajże 353) zeznał że pod koniec eksploatacji stan wagonów był fatalny. Głównie sypały się pudła, wszystko odlatywało bo nie maiło się czego trzymać. Ponadto ogólnie zaniedbanie sprawiało że jeździły one stosunkowo rzadko, znaczy w przerwach między ich łataniem. 344 z racji drewnianego pudła przypominajcego trumnę nazywany był "ostatnia posługa". I on chyba był ostatnim jeżdżącym wagonem.

Ostatnim czynnym wagonem na bank był 353 - tego jestem pewien absolutnie. Być może 344 był nazywany "ostatnia posługa", ale nie dlatego, że jeździł jako ostatni. Stan wagonów rzeczywiście był fatalny - pamiętam cieknące chłodnice, rzygający olejem charczący motor, obłażący z pudła lakier, itd. Faktycznie też nierzadko zdarzały się zastępstwa Lxd2 za wagon.

Cytuj
Gerstamnn potwierdza że MBxd1 zostały odstawione przed przybyciem A20D-P. Zamieszanie spowodowałem mylnie podając datę przybycia Faurów - 302 przybył w marcu 1985, a nie 84 r. zatem możliwość krzyżowania się w planie (piszę w planie obsługi trakcyjnej, a nie na szlaku!) serii MBxd1 i MBxd2 jest niemożliwa.

Niezależnie czy w planie, czy poza planem, spotkanie "lilpopa" z "faurem" moim zdaniem w ogóle nie było możliwe, chyba że w szopie stał jeszcze jakiś wrak "lilpopa" i obok niego rumun, ale nawet czegoś takiego sobie za bardzo nie przypominam.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: papouszek on 09 Stycznia 2013, 15:31:12
A tak swoją drogą, a propos "lilpopów", przypadkiem natrafiłem na taki zbiór zdjęć:
http://mickpope.zenfolio.com/p104084649/h379F56FB#h1af1b5e6 (http://mickpope.zenfolio.com/p104084649/h379F56FB#h1af1b5e6)
Pewnie są już dobrze znane, ale warto sobie przypomnieć  ;D. Interesującym aspektem jest fakt, ze wygląda to na jakąś imprezkę - dwa parowozy, w tym jeden raczej zimny, jakieś przeciąganie parowozem motorówki...


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Harry Potter on 09 Stycznia 2013, 22:07:44
Szczękę zbieram z podłogi... po prostu bajer ;D
Dzięki


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Brood.K on 09 Stycznia 2013, 23:14:23
Dokładnie, Dolny Śląsk - miazga..  :o


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 16 Lutego 2013, 19:06:26
Czas wyjawić największą tajemnicę wszechświata, gdyż w łapy wpadł mi dziennik "sytuacja pojazdów trakcyjnych".

Ostatnimi wagonami motorowymi na GrKD serii MBxd1 były 344 i 353. Oba dość dzielnie pełniły służbę na początku lat 80 nie ulegając jakoś szczególnie często awariom, w każdym razie, według zapisów dziennika, lokomotywy Lxd2 sporadycznie są zatrudniane od pociągów pasażerskich - głównie gdy jeden motor ma przegląd. Z resztą zmiana rozkładu jazdy w kwietniu 1982 r. powoduje, że do ruchu pasażerskiego wystarczającym jest jeden pojazd trakcyjny.

Motowozy były poddawane do końca cyklicznym naprawom rewizyjnym - 344 przechodzi R w okresie IX-XII 1982 r., zaś 353 w okresie V-VII 1983 r.

Ostatnim dniem pracy 344 jest 18 lipca 1983 r., gdy następuje bliżej nieokreślona awaria. Wagon zostaje odstawiony do naprawy, jednakże 20 października 1983 r. zapada decyzja wystąpienia o skreślenie pojazdu.

20 listopada 1983 r. przy ostatnim pociągu jadącym o 22.30 do Grójca, przed przystankiem Las Lesznowolski, pęka trzecia oś (oś wózka tocznego) wagonu 353 kończąc w ten efektowny sposób eksploatację serii MBxd1 na GrKD. 1 marca 1984 r. wagon oczekuje już skreślenia.

Oba wagony zostają skreślone 31 lipca 1984 r.

MBxd2-302 wchodzi do eksploatacji 4 kwietnia 1985 r. i dzielnie jeździ codziennie aż do sierpnia gdy zaczyna się sypać i coraz częściej stoi w naprawie.
MBxd2-305 po trzech dniach prób zaczyna jeździć w planie 11 stycznia 1986 r. zaś już 25 marca dostaje strzała na Janówku.

I to właściwie wszystko w temacie, no może jeszcze ciekawskim narobię smaku pisząc że znalazłem akta sprawy jak to w nocy z 4 na 5 stycznia 1979 r. poszedł z dymem, i połową szopy w Nowym Mieście, motor 349, ale to już inna historia.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: janeczek on 16 Lutego 2013, 21:20:14
w nocy z 4 na 5 stycznia 1979 r. poszedł z dymem, i połową szopy w Nowym Mieście 
Pamiętna zima 1978/1979.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: feyg on 05 Kwietnia 2013, 10:00:32
Znalezione na oficjalnej stronie (http://czerwonegitary.pl/www/?page_id=590) pewnego zespołu

(http://www.forum.dawnygdansk.pl/files/czerwone_gitary_721.jpg)


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 05 Kwietnia 2013, 11:52:04
Tak, w tym czasie kręcili teledysk na kolejce.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: sinyou135 on 23 Maja 2016, 22:20:14
Kolejka występowała w tym teledysku? Ma któryś z kolegów, podlinkować?


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: E583.002 on 24 Maja 2016, 12:10:39
https://www.youtube.com/watch?v=XiBWD78LjHU (https://www.youtube.com/watch?v=XiBWD78LjHU)


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: janeczek on 24 Maja 2016, 15:06:46
Raczej to:
https://www.youtube.com/watch?v=YzEKFWi3Ejo (https://www.youtube.com/watch?v=YzEKFWi3Ejo)

Ale to jeszcze nie ten teledysk - to są Trzy Korony a na zdjęciu są Czerwone Gitary.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: natrix on 25 Maja 2016, 09:38:35
tutaj jest cały clip: https://www.youtube.com/watch?v=YzEKFWi3Ejo (https://www.youtube.com/watch?v=YzEKFWi3Ejo) - oj !!! przepraszam ale już było wcześniej !!!


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: gkw on 25 Maja 2016, 09:59:30
A to widzieliście? Wąskotorowa rakieta kosmiczna :)

https://www.youtube.com/watch?v=w3vKp5lSM8Y (https://www.youtube.com/watch?v=w3vKp5lSM8Y)     od 3:30


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: pcichomski on 01 Czerwca 2016, 23:15:29
A to widzieliście? Wąskotorowa rakieta kosmiczna :)

https://www.youtube.com/watch?v=w3vKp5lSM8Y (https://www.youtube.com/watch?v=w3vKp5lSM8Y)     od 3:30

4.36 - Też Piaseczno. Komentarz trochę niezgodny z prawdą :)
https://www.google.pl/maps/@52.0718513,21.0272469,3a,75y,16.08h,81.26t/data= (https://www.google.pl/maps/@52.0718513,21.0272469,3a,75y,16.08h,81.26t/data=)!3m6!1e1!3m4!1snCvcx7VVvJXkNBBNXvzlHw!2e0!7i13312!8i6656



Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: gajos on 02 Września 2016, 00:10:37
Taki tam sobie wagonik.
(http://www.eisenbahnstiftung.de/images/bildergalerie/32649.jpg)

Zdjęcie jest ponoć na http://www.eisenbahnstiftung.de/ (http://www.eisenbahnstiftung.de/)
Ale znalazłem je na fejsowym https://www.facebook.com/Z-kraw%C4%99dzi-peronu-1493212577620847/?hc_ref=NEWSFEED&fref=nf (https://www.facebook.com/Z-kraw%C4%99dzi-peronu-1493212577620847/?hc_ref=NEWSFEED&fref=nf)
z opisem:
Podstołeczny klimat z MBxd1-349 w tle. Na zdjęciu Pana Johannesa Glöcknera pociąg nr 1251 przejeżdża przez Zalesie Dolne, równolegle do drogi Piaseczno - Grójec. 6 sierpnia 1973 roku. Wagon został wybudowany w 1940 roku Fabryce Towarzystwa Akcyjnego “Lilpop, Rau i Loewenstein”


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: swistak2112 on 26 Grudnia 2016, 19:50:22
Wagon 349 był jednym z lepiej jeżdżących wagonów na trasie do Nowego Miasta. Skończył służbę dramatycznie. Zimą 78/79 (zima stulecia) w Nowym Mieście wagon został pozostawiony na chodzie z pracującym silnikiem bez nadzoru i co istotniejsze- z włączonym grzejnikiem elektrycznym (zasilenie z prądnicy silnika) - od tego grzejnika zapalił się kożuch pozostawiony w kabinie maszynisty. Późne zauważenie pożaru spowodowało, że wagon całkiem spłonął. Na platformie został zabrany do Piaseczna i tam złomowany. Dobrze go pamiętam, często nim jeździłem.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 26 Grudnia 2016, 21:06:36
Z pewnością nie jesteśmy w stanie odtworzyć wydarzeń które rozedrgały się w mroźną noc z 4 na 5 stycznia 1979 roku, zwłaszcza że materiały z postępowania są wyjątkowo ostrożne zarówno w ferowaniu wyroków, jak również w prezentacji szczegółów, tym nie mniej na uwagę zwracają dwa dość dziwne fakty:

1. Wagon 349 tej nocy był odstawiony do hali postojowej która, jak mniemam, była ogrzewaną, czym więc podyktowana była konieczność utrzymywania pracy silnika?

2. Zanim pożar zauważono, musiało upłynąć dużo czasu, gdyż rozwój ognia musiał być bardzo, rzekłbym, delikatny: z jednej strony wypaleniu uległo całkowicie pudło, z drugiej podwozie i silnik pozostały jedynie osmolone od góry, co jest nietypowe zważając że cała sytuacja miała miejsce w zamkniętej szopie.

Ciekawe czy kiedykolwiek dowiemy się co tak naprawdę zdarzyło się na początku pamiętnego roku 79 w Nowym Mieście?...


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 27 Grudnia 2016, 07:46:26
Ja mam takie pytanie natury użytkowej tych wagonów w zimie. Jak sobie radzono z tymi chłodnicami na dachu w zimie ?
Mniemam że skoro te chłodnice nią mają żadnego wentylatora to musiały mieś sporą  powierzchnię żeby w lecie zapewnić dobre chłodzenie. Ale potem przychodziła zima i potrzeba było je jakoś zakryć żeby woda w nich nie zamarzła. Jak tam wchodzić co chwilę ? Nie widać żadnej drabinki na dach.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: swistak2112 on 27 Grudnia 2016, 20:59:39
Ja mam takie pytanie natury użytkowej tych wagonów w zimie. Jak sobie radzono z tymi chłodnicami na dachu w zimie ?
Mniemam że skoro te chłodnice nią mają żadnego wentylatora to musiały mieś sporą  powierzchnię żeby w lecie zapewnić dobre chłodzenie. Ale potem przychodziła zima i potrzeba było je jakoś zakryć żeby woda w nich nie zamarzła. Jak tam wchodzić co chwilę ? Nie widać żadnej drabinki na dach.
W pierwszych wersjach wagonów (gdzieś do połowy lat 50) były przed chłodnicami listwy żaluzyjne- jak w żaluzjach okiennych. Przekręcał mechanik te listwy, regulując przepływ powietrza. W późniejszych wersjach były pokrowce zakładane na chłodnice- były to chłodnice z wykorzystaniem elementów Ursusa C-45 ("Lanz-Buldog"). W przypadku malych mrozów w pokrowcach były wycięte okna z klapkami- unosząc klapki zwiększało się chłodzenie silnika (uwaga- woda z silnika szła wpierw do grzania pudła wagonów, tu wstępnie stygła). W wagonie 344 nie było pokrowców w III wersji chłodnic- były to panele z chłodnicy Lxd2. Na pulpicie maszynisty był manometr ciśnienia wody w chłodnicy- nie było termometrów temp. silnika czy w chłodnicach.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: swistak2112 on 27 Grudnia 2016, 21:02:14
Z pewnością nie jesteśmy w stanie odtworzyć wydarzeń które rozedrgały się w mroźną noc z 4 na 5 stycznia 1979 roku, zwłaszcza że materiały z postępowania są wyjątkowo ostrożne zarówno w ferowaniu wyroków, jak również w prezentacji szczegółów, tym nie mniej na uwagę zwracają dwa dość dziwne fakty:

1. Wagon 349 tej nocy był odstawiony do hali postojowej która, jak mniemam, była ogrzewaną, czym więc podyktowana była konieczność utrzymywania pracy silnika?

2. Zanim pożar zauważono, musiało upłynąć dużo czasu, gdyż rozwój ognia musiał być bardzo, rzekłbym, delikatny: z jednej strony wypaleniu uległo całkowicie pudło, z drugiej podwozie i silnik pozostały jedynie osmolone od góry, co jest nietypowe zważając że cała sytuacja miała miejsce w zamkniętej szopie.

Ciekawe czy kiedykolwiek dowiemy się co tak naprawdę zdarzyło się na początku pamiętnego roku 79 w Nowym Mieście?...
Z opowiadań stryja (już nie żyje) wiem, że wagon stał z pracującym silnikiem na wolnym powietrzu. Nie podejrzewam, aby w zamkniętej hali ktoś uruchamiał silnik bez nadzoru.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 27 Grudnia 2016, 21:17:25
Uzupełnię powyższe wypowiedzi o pewne ustalenia:

Wagon 349 nie zhajcował się cały w hali, gdyż maszyniście już po rozpoczęciu pożaru udało się częściowo z niej wyjechać, jednak faktem jest, że zwyczaj pozostawiania pracującego motoru w szopie był praktykowany. Po prostu zachodziła uzasadniona obawa że nie da się odpalić rano silnika.
Z resztą po spaleniu się więźby lokomotywowni motowóz przychodzący z ostatnim wieczornym pociągiem do Nowego Miasta w okresie zimowym pozostawiany był w stacji pracujący, zaś maszynista zamykał go i szedł do noclegowni.

Osłony chłodnic były filcowe z wierzchu kryte dermą i zakładano je w warunkach warsztatowych. Potem raczej się ich stanem nie przejmowano, co widać na licznych zdjęciach. W ogóle chłodnice by najwyższymi punktami instalacji wodnej i w przypadku zamarznięcia można było i bez nich sobie radzić. Problemem, jaki stwarzały podczas dłuższych postojów, była konieczność robienia okresowego przegazowania silnika w celu wymuszenia przez nie obiegu, co wiązało się z tym że mechanik musiał zwlec się z wyra i...


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: swistak2112 on 27 Grudnia 2016, 21:59:40
Rozmawiałem z p. Adamem Gerstmanem  miesiąc-dwa miesiące temu, potwierdza wersję o pracującym silniku spalinowym, włączonym grzejniku elektrycznym i pozostawionym na pulpicie kożuchem mechanika. Nie podejrzewam, aby hala w Nowym Mieście byla ogrzewana w roku 78/79. W tym okresie kurs dojeżdżajacy o 22.42 do stacji Stryków ruszał przed 4.00 z Nowego Miasta (o 4.12 był na Strykowie). Stał więc niespełna 5 godzin na stacji końcowej, nie wykonywano żadnych manewrów, gdyż może poza okolicami 1 listopada od Grójca jeździły solo, bez klasy. Ogrzewanie byłoby bez sensu. Poranny kurs towarowy Lxd-2 ok 6.40 na Strykowie wracał jako osobowy (później towos) przejeżdżajac przez Stryków o 8.30. Więc postój jeszcze krótszy. Ja pamiętam jeszcze z kursów Wilanowskich, że te wycięte w pokrowcach okienka otwierano w czasie mniejszych mrozów i zamykano w większe- oczywiście nie robiono tego nawet co tydzień, ale jesienią, zimą i wiosną- są zdjęcia w książkach Pokropińskiego, gdzie są pokazane różne otwarcia tych okienek w osłonach.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 28 Grudnia 2016, 09:25:44
O to mi właśnie chodziło bo zastanawiałem się jak by ktoś miał wchodzić co chwilę i regulować pokrowce. To jak chłodnice był przykryte to przynajmniej było ciepło w środku.

Co  do nie gaszenia. Może też nie mieli sprawnych akumulatorów. To był częsty przypadek tamtych czasów. Lokomotywy nawet w lecie chodziły na okrągło od przeglądu do przeglądu albo awarii. a jak się ją zgasiło to zastawała PRSKa albo "Świnia" czyli spawarka wirowa.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: swistak2112 on 28 Grudnia 2016, 09:50:00
Kursy pośpieszne
Postanowiłem nie zakładać nowego wątku. Wiem z opowiadań ojca, że w roku 1947 były kursy "pośpieszne"- nie zatrzymujące się na wszystkich stacjach. Kursy były realizowane Lilpopami MBxd1. Na pewno kurs pośpieszny zatrzymywał się na stacji Stryków.
Macie może dane z tej prehistorii w jakim okresie te kursy były, ile ich było  i jaki był czas przejazdu na odcinku Stryków-Piaseczno Miasto (do celów porównawczych- w końcu lat 70 kurs  MBxd1 349 lub 353 z Piaseczna Miasta odjeżdżał o 20.30, dojeżdżał o 22.42 do stacji Stryków (22.30 Mogielnica)- to znam z pamięci.


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: ksiezyc_nad_gieesem on 28 Grudnia 2016, 11:04:13
Macie może

Mamy, ale Ty też możesz mieć.
http://www.wmtmk.pl/forum/viewforum.php?f=21&sid=7494e6a06a2dc5e23edf74073ffc1e65 (http://www.wmtmk.pl/forum/viewforum.php?f=21&sid=7494e6a06a2dc5e23edf74073ffc1e65)
Ściągnij se, co Ci tam trzeba i nie męcz dobrych ludzi.
Jakbyś wszystkiego nie znalazł to reszta jest na tutejszym eftepie

Bądźcie zdrowi.

ksiezyc_nag_gieesem ...


Tytuł: Odp: Ostatnie wagony motorowe na kolei grójeckiej
Wiadomość wysłana przez: swistak2112 on 28 Grudnia 2016, 12:46:04
Dziękuję za te linki. Wynika z nich jedno- tor był we w miarę dobrej kondycji do czasu wprowadzenia transporterów ok. 75/76 roku. Były one wybawieniem jeśli chodzi o przeładunek materiałów sypkich i kruszyw (w tym węgla), ale wysoko położony środek ciężkości wagonów normalnotorowych dobił niezbyt mocne szyny. Na dodatek na fragmentach toru (np. koło Strykowa) szyny były przytwierdzane na gwoździe - co było jakimś anachronizmem i było tym gwoździem do trumny dla całego torowiska.