Tytuł: Rowerem z Krakowa do Wiślicy. Wiadomość wysłana przez: a cygan on 16 Styczeń 2017, 20:17:19 Dziś w TV Kielce "ogłoszono" budowę ścieżki rowerowej z Krakowa do Wiślicy, na odcinku leżącym w granicach woj. świętokrzyskiego. Materiał zawierał te zdjęcia. Ma ktoś rozeznanie czy do Wiślicy są jeszcze szyny?
https://kielce.tvp.pl/28646591/16012017-godz-2130 Tytuł: Odp: Rowerem z Krakowa do Wiślicy. Wiadomość wysłana przez: Dariusz on 16 Styczeń 2017, 20:47:01 Od 15:13
Ekipie TV nie chciało się daleko iść, ujęcia są zrobione obok już nieistniejącego przejazdu przed stacją Koniecmosty na mostku. Tor z Pińczowa do Koniecmostów istnieje w całości już tylko na papierze. W tej chwili to masa pojedynczych odcinków rozdzielonych albo ubytkami kradzieżowymi albo rozebranymi oficjalnie (lub mniej). Odcinek - szczególnie z Kocmyrzowa do Kazimierzy - jest bardzo widowiskowy. Poprowadzono go w pagórkowatym terenie zakosami niwelującymi różnice wysokości (co w czasach kolejkowych skutkowało częstymi wykolejeniami). W ramach Rail Fiction opracowaliśmy kiedyś z Maciejem jego wykorzystanie jako linii turystycznej. Niestety, fizycznie został wysieczony jeszcze przez PKP, tak szybko jak tylko się dało (zapewne w obawie przed konserwatorem). Tu właściwy skrót materiału https://www.youtube.com/watch?v=RbV3uoaR_To&feature=youtu.be (https://www.youtube.com/watch?v=RbV3uoaR_To&feature=youtu.be) Tytuł: Odp: Rowerem z Krakowa do Wiślicy. Wiadomość wysłana przez: a cygan on 16 Styczeń 2017, 21:24:12 Dzięki za informację i "fachowe obrobienie" tematu. Pytałem o pozostałości toru z uwagi na los szyn z tego odcinka - pojadą do Jędrzejowa czy do huty?
Tytuł: Odp: Rowerem z Krakowa do Wiślicy. Wiadomość wysłana przez: Dariusz on 16 Styczeń 2017, 21:37:59 Pytałem o pozostałości toru z uwagi na los szyn z tego odcinka - pojadą do Jędrzejowa czy do huty? Kilka lat temu kolejka próbowała przejąć odcinek do Rakowa. Takie przejęcie jest jednak możliwe tylko przy przeznaczeniu go na realizację "potrzeb komunikacyjnych". Ponieważ cel był inny sprawa została zamknięta.Ochrona odcinka "rakowskiego" już nie istnieje i kwestią czasu pozostaje rozpisanie przetargów na rozbiórkę. Usiłowaliśmy ratować odcinek do Sędziejowic, tu może się uda się go ocalić (choć jest już rozkradany). Tytuł: Odp: Rowerem z Krakowa do Wiślicy. Wiadomość wysłana przez: andrzej84 on 16 Styczeń 2017, 21:46:28 I bardzo dobrze, że taka ścieżka powstanie.
Co do braków z Pińczowa do Koniecmostów nie jest aż tak źle. Dobrze może też nie. Braki są w samym Pińczowie za stacją powstałe w ostatnich latach. Potem od wyskości dworca PKS do Jurkowa jest komplet. Z tym że po drodze mamy uszkodzony mostek w Skrzypiowie, zarośnięte tory w lesie Młodzawskim, zarośnięte slynną samosiejką, osunięcie wału chroberskiego. W Złotej może się wydawać że śladu po kolejce nie ma ale jest odwrotnie mamy zalany przejazd i zakostkowany i dwa tory stacyjne częściowo zniszczone ale dwa są nieruszone , ładnie widać jak idą w okolicy cmentarza potem oczyszczalni przechodzą pod Jurków gdzie tor bywa całkiem czysty ( robotę robią opryski z pól ). I tu mamy pierwszy brak, nowy przejazd na lokalnej drodze pod który rozebrano fragment torów, kolejny ubytek jest w słynnym sadzie w Jurkowie ok. 200 ? trudno mi teraz ocenić, zdjęcia umieszczałem tu na forum jak to wygląda. No i same Koniecmosty to totalna dewastacja, co może napawać takimi destruktywnymi myślami, że na Pińczów nic nie ma. Cóż walka trwa, cały czas są ludzie zainteresowani robieniem dużego projektu na ponidziu w ramach którego miałoby być puszczanie drezyn po tym odcinku, choćby od dworca pks w pińczowie. Nie wiadomo tylko czy będzie wola polityczna aby coś z tym zrobić. Nawet ok. tygodnia temu było w tej sprawie spotkanie ale nie wiadomo czy na spotkaniach się nie skończy. Tytuł: Odp: Rowerem z Krakowa do Wiślicy. Wiadomość wysłana przez: andrzej84 on 16 Styczeń 2017, 22:01:29 z losem szyn to sprawa jest taka, że niby w ramach umowy podpisanej z PKP i gminami które przejęły grunty i infrastruktórę szyny miały być przekazane spółce na remonty. Szyny musiały zostać ponownie ułożone choć mogło to być w innym miejscu na linii. W praktyce to wyglądało jednak tak że w Pińczowie, że szyny cięto na metrowe odcinki....przy okazji budowy ronda. Szyny z rozbiórki przy ul. Republiki Pińczowskiej podobno składowano obok na placu aż do ponownego położenia tyle że jak rondo się pojawiło to i ich los nie jest znany przez mnie ani osoby które się tematem interesowały.
Co do losu szyn na całym odcinku do Koniecmostów ( jak nie wypalą drezyny ) spodziewałbym się metr ciach metr ciach itd., gdyż zdaje się że tym razem gminy już nie są zobowiązane oddawać szyn spółce, temat do sprawdzenia bo już może mnie pamięć mylić, a zatem posłużą jako "wkład własny" pod inne inwestycje. Tak miało być już przy budowie ścieżki na tym odcinku, a temat jak wiadomo wraca, z tym że niektóre gminy przestraszyły się że będą musiały szyny oddać spółce, a ta być może nie użyje ich zgodnie z umową i to wtedy gminy jako właściciel zapłacą kary PKP i tylko chyba z tego powodu tego odcinka nie rozebrano - z obawy przed karami. Umieściłem swojego czasu tu na forum link do protokółu z posiedzenia rady gminy gdzie była mowa m.in. o tych karach. Tytuł: Odp: Rowerem z Krakowa do Wiślicy. Wiadomość wysłana przez: Dariusz on 06 Luty 2017, 20:33:12 Kolejny krok w sprawie budowy ścieżki rowerowej
http://www.radio.kielce.pl/pl/post-51678 (http://www.radio.kielce.pl/pl/post-51678) |