Świat kolejek wąskotorowych

FORA KOLEJOWE => Tabor => Wątek zaczęty przez: gkw on 06 Grudnia 2005, 18:12:28



Tytuł: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 06 Grudnia 2005, 18:12:28
proponuje w tym temacie dyskutowac na temat lokomotyw lxd2.
zacznijmy moze od lxd2-294.
jaki był jej stan przed zakupieniem jej przez ptmkż??
posiada może ktoś jej zdjęcia z przed malowania??
W mławie była odstawiona czy jeździła??


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek on 06 Grudnia 2005, 18:41:07
Warto spojrzeć: http://www.tabor.wask.pl/egzemplarz.php?ozn=Lxd2-294
Przez ostatnie lata to chyba używana nie była...


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 07 Grudnia 2005, 14:16:25
ciekawy jestem dlaczego akurat ta lokomotywe wybrało ptmkż??


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Michał Z on 07 Grudnia 2005, 14:51:59
Cytat: "gkw"
ciekawy jestem dlaczego akurat ta lokomotywe wybrało ptmkż??



Ten tekst jest chyba najzabawniejszym, jaki tu przeczytałem od dłuższego czasu  :lol:

I najlepiej pokazuje, jak bardzo oderwane od rzeczywistości jest postrzeganie świata przez niektórych tzw. MK...

Po prostu akurat ten egzemplarz był w promocji, bo miał zniszczony lakier  :wink:

A poważnie, to nie PTMKŻ wybierało sobie tabor na swoją kolej, lecz PKP Dyrekcja Kolei Dojazdowych w trakcie samo-likwidacji przydzielała ten tabor zgodnie ze swoim kaprysem...
I właśnie dlatego na niemal wszystkich kolejach wąskotorowych w Polsce do dziś jest tabor, którego nie przekazano samorządom, tylko Zakładom Nieruchomości PKP albo 'krewnym-i-znajomym królika'

pozdr M


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 07 Grudnia 2005, 15:05:32
Własność zakładu nieruchomośći PKP = ZŁOM


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 07 Grudnia 2005, 15:34:16
Nieprawda, w Piotrkowie są (albo przynajmniej były) sprawne.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek on 07 Grudnia 2005, 15:35:47
PKP = ZŁOM chyba miało wskazywać na to, że tabor, który dotychczas nie został rozdysponowany zostanie najprawdopodobniej przekazany złomiarzom. Nie ma tutaj znaczenia, że niektóre jednostki są w bdb stanie technicznym.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 07 Grudnia 2005, 15:49:47
Cytat: "Michał Z"
Cytat: "gkw"
ciekawy jestem dlaczego akurat ta lokomotywe wybrało ptmkż??


Ten tekst jest chyba najzabawniejszym, jaki tu przeczytałem od dłuższego czasu  :lol:

No widzisz Michale, czasem warto zaglądać na to forum, chociażby, zeby się pośmiać.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 07 Grudnia 2005, 15:51:34
dobra przestańcie juz po mnie jeździc bo sie załamie...
sorka za tamte pytanie , przyznaje że bardzo głupie...

a tak przy okazji czy w piotrkowie jest jeszcze jakaś lxd2?? a jak nie to gdzie one sie teraz znajdują??

piottr_tt może by pan wpadł w sobote do piaseczna o 10. będą wolontariusze (w sród nich ja) i będziemy pracować na stacji lub w lokomotywowni.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 07 Grudnia 2005, 20:06:14
PTMKZ co ciekawe zebrało sporo taboru z Mławy i Nasielska jaki był kiedyś na kolejce Gdańskiej - powrót do rodzinnych stron.

Są sprawne rumuny pekapy - w Piotrowie i w Dobrach Nowogardzich sa wzgędnie ok


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 07 Grudnia 2005, 20:42:38
Cytat: "gkw"
piottr_tt może by pan wpadł w sobote do piaseczna o 10. będą wolontariusze (w sród nich ja) i będziemy pracować na stacji lub w lokomotywowni.

W sobotę to powinenem być w Krośniewicach, ale nie będę, bo mam po południu spotkanie rodzinne a wieczorem imprezę... Niestety nie posiadłem daru bilokacji, moja wiara w kolej jest zbyt płytka ;-)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 07 Grudnia 2005, 22:10:02
Cytat: "kolejdojazdowamarecka"
PTMKZ co ciekawe zebrało sporo taboru z Mławy i Nasielska jaki był kiedyś na kolejce Gdańskiej - powrót do rodzinnych stron.
No ja bym niebył tego taki pewien. Za wyjątkiem MBxd2-212 i Nasielskiego letniaka chyba niema niczego co było wcześniej. Ostatnie 6 sztuk Lxd2 z Nowego Dworu (jeszcze z czasów Gdańskiej KD) wciąż gnije w Mławie i Krośniewicach. Być może jeszcze dwa nasielskie Faury  są z Żuław ale w to raczej wątpie bo 7 sztuk tych wagonów pocięto w Nowym Dworze i niewydaje mi się aby było ich tam więcej. Początkowo mieli je wywieść jednak miejscowa młodzierz oraz złodzieje metali kolorowych walczyli ze wszystkim co dało się zniszczyć. Komisariat był kilkaset metrów od kolejki jednak nic nieuratowało. Stopień dewastacji aż dziwił :(


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 08 Grudnia 2005, 17:28:43
w nasielsku znajdują sie jeszcze jakies wagony??

a te lxd2 z dóbr nowogardzkich . wszystkie są sprawne?? kiedy ostatnio były używane??


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Bernard on 08 Grudnia 2005, 17:32:02
Cytat: "gkw"
w nasielsku znajdują sie jeszcze jakies wagony??


wykolejony tender od Las-a.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 08 Grudnia 2005, 17:40:40
Są pilnowane, da się uruchomić po wstawieniu drobnych braków.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 08 Grudnia 2005, 17:46:18
co do nasielskiej kd: jest tam jeszcze wagon:http://www.dariusz1235.kolej.szczecin.pl/NASIELSKA_KD/index2.html


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piotr Jurewicz on 08 Grudnia 2005, 18:22:45
Cytat: "kolejdojazdowamarecka"
PTMKZ co ciekawe zebrało sporo taboru z Mławy i Nasielska jaki był kiedyś na kolejce Gdańskiej - powrót do rodzinnych stron.


Z tego co wiem, to jeśli spojrzeć na lokomotywy i wagony motorowe, które są obecnie na ŻKD, to tylko MBxd2-212 jeździł tam wcześniej. Był od początku przydzielony do Nowego Dworu Gdańskiego, podczas likwidacji kolejki przez PKP został wywieziony do Ełku, a teraz wrócił. Pozostałe Lxd2 i MBxd2 nie jeździły chyba nigdy wcześniej po Żuławach. Ale któreś z wagonów być może tak. :)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 08 Grudnia 2005, 19:05:16
Cytat: "Bernard"
wykolejony tender od Las-a.
Ponoć Muzeum Kolejnictwa go stamtąd zabrało i to już dawno temu.
Cytat: "Piotr Jurewicz"
Pozostałe Lxd2 i MBxd2 nie jeździły chyba nigdy wcześniej po Żuławach.
Ależ skąd to "chyba"? MBxd2-304 (czy może już 230?) jest przecierz z Pomorskich KD a Lxd2 w NDG było 8 z czego 2 stały na zewnątrz przy stacji a 6 schowanych było w lokomotywowni. Tamte dwa pocieli (z powodu braku wszelkich metali kolorowych w ich wnętrzach) a te sześć miało w maire jakieś szczęście bo wywieźli po 3 do Mławy i Krośniewic. Jedyne czego niejestem pewien, że mogło przetoczyć się przez NDG lub Lisewo to Faury z Nasielska. Ale raczej nie bo 7 sztuk tych wagonów pocięto w Nowym Dworze w 1998.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: mikus on 08 Grudnia 2005, 21:06:36
Cytat: "Karol"
... Być może jeszcze dwa nasielskie Faury  są z Żuław ale w to raczej wątpie bo 7 sztuk tych wagonów pocięto w Nowym Dworze i niewydaje mi się aby było ich tam więcej. Początkowo mieli je wywieść jednak miejscowa młodzierz oraz złodzieje metali kolorowych walczyli ze wszystkim co dało się zniszczyć. Komisariat był kilkaset metrów od kolejki jednak nic nieuratowało. Stopień dewastacji aż dziwił :(


Aby uświadomić stopień dewastacji tych faurow pozwole sobie zamiescić link do jednej fotki:
( www.klimaty.wask.pl/photo.php?gdakd;NwDwor3;


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 09 Grudnia 2005, 14:59:20
czy ptmkż planuje w przyszłosci jescze jakieś sprowadzenie taboru na żkd??


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 09 Grudnia 2005, 17:18:55
Cytat: "mikus"
Aby uświadomić stopień dewastacji tych faurow pozwole sobie zamiescić link do jednej fotki:
( www.klimaty.wask.pl/photo.php?gdakd;NwDwor3;
Ta fotka przecierz nie przedstawia stopnia dewastacji tylko  niestety resztki wagonu. Byłem w NDG na początkach akcji złomowania. Wagony przeciągali traktorem po torach. Cała stacja zawalona wagonami, przewaźnie węglarkami. Na stacji straszyły dwa wraki Lxd2 i Faury które najwidoczniej bardzo komuś przeszkadzały. Wszystkie szyby były potłuczone, siedzenia powyrywane a wszystkie metale kolorowe znikneły.
Cytat: "gkw"
czy ptmkż planuje w przyszłosci jescze jakieś sprowadzenie taboru na żkd??
Nie wypowiadam się w imieniu PTMKŻ ale publicznie się mówi o sprowadzeniu Px'a. Ponadto informacje o taborze ze strony są nieaktualne. W NDG są trzy letniaki (jeden stary który trafił puźniej do Nasielska gdzie nawet mniał jeszcze tablice Jantar Expresu z tego co pamiętam a puźniej trafił spowrotem do Nowego Dworu) i jak ostatnio byłem przed lokomotywownią był szkielet brankarda czyli robią jeszcze jednego letniaka.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 09 Grudnia 2005, 18:29:07
Cytat: "gkw"
czy ptmkż planuje w przyszłosci jescze jakieś sprowadzenie taboru na żkd??
A jak myślisz, mają wystarczający ilostan taboru do planowanych w przyszłości przewozów?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: mikus on 09 Grudnia 2005, 20:08:18
Cytat: "Karol"
Ta fotka przecierz nie przedstawia stopnia dewastacji tylko  niestety resztki wagonu. Byłem w NDG na początkach akcji złomowania. Wagony przeciągali traktorem po torach. Cała stacja zawalona wagonami, przewaźnie węglarkami. Na stacji straszyły dwa wraki Lxd2 i Faury które najwidoczniej bardzo komuś przeszkadzały. Wszystkie szyby były potłuczone, siedzenia powyrywane a wszystkie metale kolorowe znikneły.

Myślałem że te wraki faurów zastano w takim stanie po wizycie złomiarzy... Nie wiedziałem ze to sa skutki "akcji" złomowania ale pozostaje pytanie: "co można zrobić z faurem" jeden ze skutków egzekucji przedstawia ów fotka


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piotr Jurewicz on 09 Grudnia 2005, 20:10:08
Cytat: "Karol"
MBxd2-304 (czy może już 230?)


Na razie (stan na 1 listopada) stoi w lokomotywowni w NDG oznaczony wciąż jako MBxd2-304 i czeka na remont. Są jednak, a przynajmniej były, plany zmiany oznaczenia na MBxd2-230. Ja osobiście jestem za, gdyż trochę by mnie to raziło, gdyby po torach 750mm jeździł pojazd z oznaczeniem sugerującym rozstaw 1000mm.

Cytat: "gkw"
czy ptmkż planuje w przyszłosci jescze jakieś sprowadzenie taboru na żkd??


Dużo mówiło się o Px'ie, miał być nawet sprowadzony na 100-lecie ŻKD w sierpniu, ale jak powiedział mi prezes PTMKŻ, żądano za dużo. Ale kto wie, całkiem możliwe, że doczekamy się jeszcze parowozu.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: mikus on 09 Grudnia 2005, 20:17:08
Cytat: "Karol"
MBxd2-304 (czy może już 230?)

Ja nic nie sugeruje, ale wg mnie tabor najlepiej jak ma swoje pierwsze oznaczenie.  Co z tego że nr sugeruje jego 1000mm przeszłość ale niech by został- przecież ludzie nie zmieniaja imion po przeprowadzce... :wink:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 09 Grudnia 2005, 21:42:11
W nasielsku ostał się jeszcze tylko jeden brankard należący do Stowarzyszenia Dzieci Zamojszczyzny.
Jego los jest właśnie rozważany.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 09 Grudnia 2005, 22:34:04
Cytat: "AXEL"
W nasielsku ostał się jeszcze tylko jeden brankard należący do Stowarzyszenia Dzieci Zamojszczyzny.
Jego los jest właśnie rozważany.

Do Iłży na wagon narzędziowy? :)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 09 Grudnia 2005, 22:38:18
Ehh... chciałbym. Plany sa inne. Niestety wagon ma uszkodzoną oś i nie nadaje sie do jazdy... Wyląduje zapewne na pomniku w Siedlcach.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 11 Grudnia 2005, 13:11:03
ciekawe co przyniesie przyszłość dla nasielskiej kd, raczej dla jej szczątek...


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Marek Sz on 11 Grudnia 2005, 13:28:39
Cytat: "gkw"
ciekawe co przyniesie przyszłość dla nasielskiej kd, raczej dla jej szczątek...


Hutę


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 11 Grudnia 2005, 13:35:09
Cytat: "Marek Sz"
Cytat: "gkw"
ciekawe co przyniesie przyszłość dla nasielskiej kd, raczej dla jej szczątek...


Hutę
I zaoranie.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 11 Grudnia 2005, 16:26:49
Cytat: "Karol"
Cytat: "Marek Sz"
Cytat: "gkw"
ciekawe co przyniesie przyszłość dla nasielskiej kd, raczej dla jej szczątek...


Hutę
I zaoranie.

... przez okolicznych rolników na których ziemi położono tory bez wywłaszczenia....


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 11 Grudnia 2005, 20:34:53
Niebyłbym taki pewien ;)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 11 Grudnia 2005, 22:33:58
To się podziel swoją niepewnością.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 11 Grudnia 2005, 22:52:18
Słyszałem że ma jeździć tam coś... :) Nie jestem do końca pewien ale nie będzie to tak od razu zaorane. Są duże szanse...


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: kolejdojazdowamarecka on 11 Grudnia 2005, 22:54:15
Był rok temu jeden koleś który twierdził że zrobi kolej drezynowa - jeśli to to - to sajens fikszyn


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: AXEL on 11 Grudnia 2005, 22:57:08
Nie na pewno nie to. Przepraszam wszystkich ale nie mogę więcej ujawniać szczegółów by nie zaszkodzić. Z resztą to jeszcze niec pewnego.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 11 Grudnia 2005, 23:14:56
Fajnie by było ale niewidzi mi się aby szanse były aż tak duże. Niektórzy rolnicy porozbierali to co uwarzali, że jest na ich terenie, stacja wąskotorowa sąsiaduje ze skupem złomu, lokomotywownia zdewastowana a tabor wywieziono no i na dodatek niewyjaśniona sprawa gruntów.

Byłem w Nasielsku pare razy ale nigdy niemiałem okazji sie przejechać. Tylko raz miałem aparat ale tylko jedno zdjęcie zostało do zbobienia więc cyknołem Skierniewickiego Lasa (wtedy już zimnego).


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 12 Grudnia 2005, 12:42:17
No to stan taki jak  starachowicach 4 lata temu a co jest teraz?? Więc spokojnie Panowie, Panie nadzieje jeszcze są:)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 12 Grudnia 2005, 15:59:06
Jakby wszyędzie byli tacy ludzie jak w Starachowicach to moglibyśmy mieć Ostrowite, Hrubieszów czy Pleszew. A historia już nauczyła np. na przykładzie Piotrkowa czy tej firmy co się kręciła na Opalenickiej w 2001, że byle kto niemoże się zajmować wąskotorówką.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: lukasz on 12 Grudnia 2005, 18:40:51
Niestety to prawda ale też jeśliby mialy się tym zajmować same firmy to większości kolejek by juz nie bylo   :(  Ale przyklad z Piotrkowa uczy,że byle jaki "ktoś" może zniszczyć niezłą kolejke,mam tu na myśli ludzi i urzędasów,którzy  doprowadzili do stanu,jaki oglądamy dziś,czyli skasowania oelki,która spokojnie mogłby teraz stać na pomniku lub choćby w mkowskim skansenie(Skierniewice,Pyskowice) lub na pomniku,bo mówiono,że "jej nie da się uratować,bo jest w strasznym stanie" choć ratowano o wiele gorsze maszyny (vide niektóre parowozy np. z Pyskowic,ktore wyremontowano praktycznie z trupa),choć kolejka piotrkowska miala ciekawy tabor (Px49,2 x Lxd2 ....) to jej trasa niestety zostałaa przerwana przez autostradę,to mogłaby chociarz jeźdźić na ocalalym odcinku,no ale cóż... Postarajmy się dobrze zajać tymi kolejkami,które nam pozostały,choc jest ich już niewiele  :cry:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 14 Grudnia 2005, 14:50:17
a ten px49 nadal jest w piotrkowie?? w jakim on jest stanie??


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: lukasz on 14 Grudnia 2005, 15:00:15
Niewiem tego  :( Ale co się dzieje z lokomotywami Lxd2??Chyba należą one do PKP Nieruchomości,więc w grę wchodzi tylko ich kupno po wysokich cenach.A może już zostaly gdzieś sprzedane??


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 14 Grudnia 2005, 15:35:15
Być może już zostały sprzedane. Jakiś czas temu widziano tajemnicze transporty jednego Lxd2 w Gdyni i trzech Lxd2 w Mławie (na torze normalnym).  Pozatym w Piotrkowie trwa wydobywanie najbardziej popularnego surowca naturalnego w Polsce - złomu. Stacja też idzie do huty więc należy się spodziewać, że Px49 oraz pozostały tabor się z tamtąd wyprowadzi albo na złomowisko albo jeżeli będzie miał szczęście to chociarz część na inne wąskotorówki. Może coś stanie na pomniku chociarz po tym co spotkało Ol49-48 to ja bym tam nawet osi niepostawił.
Px49 jest własnością Muzeum Kolejnictwa i jak stał w Bugaju (w zamian za pozwolenie rozkucia przejazdu) to dobrali się do niego złomiarze.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: grzegorz_sykut on 14 Grudnia 2005, 15:49:19
Zeby ozywienie trupa lokomotywy (bo w takim stanie najczesciej sa te w posiadaniu ZN) mialo sens, musza za tym isc sensowne pieniadze i realna potrzeba uruchomienia lokomotywy. Przy obecnych warunkach (kiedy kolejki nie potrafia utrzymac bedacych jeszcze na chodzie maszyn) wydaje mi sie zbyt "odlecianym" marzeniem aby takie maszyny uruchamiac. Wole daleko posuniety realizm niz bujanie w oblokach. Chociaz cuda sie zdazaja.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: krzysiek20 on 14 Grudnia 2005, 22:57:40
Cytat: "grzegorz_sykut"
Zeby ozywienie trupa lokomotywy (bo w takim stanie najczesciej sa te w posiadaniu ZN) mialo sens, musza za tym isc sensowne pieniadze i realna potrzeba uruchomienia lokomotywy. Przy obecnych warunkach (kiedy kolejki nie potrafia utrzymac bedacych jeszcze na chodzie maszyn) wydaje mi sie zbyt "odlecianym" marzeniem aby takie maszyny uruchamiac. Wole daleko posuniety realizm niz bujanie w oblokach. Chociaz cuda sie zdazaja.
ta ja cie dokładnie rozumiem to jak  zsamochodami ....


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 15 Grudnia 2005, 10:29:40
Cytat: "grzegorz_sykut"
Zeby ozywienie trupa lokomotywy (bo w takim stanie najczesciej sa te w posiadaniu ZN) mialo sens, musza za tym isc sensowne pieniadze i realna potrzeba uruchomienia lokomotywy.

Realna potrzebą może być ocalenie przed palnikiem. W Cisnej kierownik powiedział: Niech ten parowóż mi stoi nie używany ale chce żeby był na chodzie. W razie czego wsiadam i odpalam.
Remont Laska troche kasy pochłonoł ale nie tak dużo znowu. W końcu poza kotłem wszystko zostało zrobione przez MK i to w dość prymitywnych warunkach.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: grzegorz_sykut on 15 Grudnia 2005, 10:58:37
Ocalisz od palnika i co dalej? Bedziesz sie codziennie podniecal ogladajac przyblakla czerwien kabiny czy moze głębie pomaraczowego paska?
Dla mnie sens zachowania lokomotywy istnieje wtedy kiedy jest szansa czy potrzeba jej ponownego uruchomienia. Tak zeby byla czynna, sprawna i uzywana. Jaki sens w odnowieniu i uruchomieniu lokomotywy tylko po to zeby stala?Po co gdybac i bujac w oblokach o uruchamianu trupow, skoro wiekszosc kolejek nie stac na komplet chlodnic do rumuna, a ty snujesz wizje uruchomienia dla samego uruchomienia. Sugeruje jednak daleko idacy realizm.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 15 Grudnia 2005, 11:55:05
Cytat: "grzegorz_sykut"
Ocalisz od palnika i co dalej? Bedziesz sie codziennie podniecal ogladajac przyblakla czerwien kabiny czy moze głębie pomaraczowego paska?
Dla mnie sens zachowania lokomotywy istnieje wtedy kiedy jest szansa czy potrzeba jej ponownego uruchomienia.


I tu się z Tobą nie zgadzam!! W obecnych realiach, uratowanie od palnika należy traktować jako lokatę na przyszłość, kolejki obecnie są w bardzo trudnej sytuacji finansowej ale kto wie co się będzie działo za lat 10 ?? Nikt !! Każda sztuka taboru się liczy. Jesteś w stanie powiedzieć ilu maszyn będziesz potrzebował w Mławie za 10 lat ?? Bo moim zdaniem nie. Niech stoją na placu, nic to nie kosztuje a przydac się w przyszłości może. Cięcie w celach zarobkowych traktowałbym naprawdę jako ostateczność.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 15 Grudnia 2005, 14:26:05
Cytat: "KLAN PALUCHOWSKICH"
I tu się z Tobą nie zgadzam!! W obecnych realiach, uratowanie od palnika należy traktować jako lokatę na przyszłość, kolejki obecnie są w bardzo trudnej sytuacji finansowej ale kto wie co się będzie działo za lat 10 ?? Nikt !! Każda sztuka taboru się liczy.

Dokładnie. Jest takie pojęcie jak wartość odtworzeniowa. Wiec wartość odtworzeniowa lokomotywy wąskotorowej, w sytuacji kiedy jej nie ma a jest pilnie potrzebna i trzeba kupić nową, bo rynek używanych przestaje istnieć, zaczyna się w okolicach 2 milionów PLN. Tyle kosztowała np 418Da z Kolzamu.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 15 Grudnia 2005, 15:22:57
Cytat: "Piottr_tt"
Wiec wartość odtworzeniowa lokomotywy wąskotorowej, w sytuacji kiedy jej nie ma a jest pilnie potrzebna i trzeba kupić nową, bo rynek używanych przestaje istnieć, zaczyna się w okolicach 2 milionów PLN. Tyle kosztowała np 418Da z Kolzamu.


że się tak wtrącę, powstaje pytanie czy istnieje możliwość postawić taką 418Da na wózkach 750 czy 785mm?? Przecież to jest lok normalnotorowy,  a (zakładając ze Kolzam coś jeszcze wyprodukuje) zaprojektowanie "od zera" nowej lokomotywy wąskotorowej i zatwierdzenie jej do produkcji pochłonełoby o wiele więcej niż te 2 mln.  ...no chyba ze mówimy o EURO :?
______________________
OczeQ vel Puchacz


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 15 Grudnia 2005, 16:12:15
ile jest w polsce sprawnych i odstawionych lokomotyw lxd2??


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 15 Grudnia 2005, 17:47:53
Cytat: "grzegorz_sykut"
Ocalisz od palnika i co dalej?

Potem trzeba chronić przed złomiarzami. Już samo ogrodzenie terenu na którym stoją dużo da bo wtedy wkroczenie na taki teren osób niepowołanych jest uznawane za włamanie i grozi za to dziesięć lat więzienia. Jesli natomiast złodziej ukradnie coś z nie ogrodznego terenu to jesli jednorazowo wartosć skradzionych rzeczy nie przekroczy 250zł to jest tylko niska szkodliwość czynu i nikomu nie będzie się chciało nawet zgłoszenia o kradzieży przyjąć.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: krzysiek20 on 15 Grudnia 2005, 18:11:12
każdy z was ma duzo racji ale to prawda niech se stoją na placu przeciesz to nic nie kosztuje nikogo (chyba?)bo za 20 lat naprawde będzie ciężko coś znależć


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: lukasz on 15 Grudnia 2005, 19:14:29
No niech stoją bo przecierz za 10 lat może się okazać,że potrzeba nowych np.zestawów kolowych do Lxd2,a na bocznicy będzie  stał np.wrak tej lokomotywy to przecierz można wymienić.Skasować można bardzo łatwo,poco  tyko potem żałować.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 16 Grudnia 2005, 08:43:19
Cytat: "OczeQ"
że się tak wtrącę, powstaje pytanie czy istnieje możliwość postawić taką 418Da na wózkach 750 czy 785mm??

Napisałem wyraźnie, że wartość odtworzeniowa zaczyna się od owych 2 milionów, za rzeczoną 418, która została podana wyłącznie jako przykład nowej małej lokomotywy.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 17 Grudnia 2005, 16:27:53
czy w opalenicy jest jeszcze jakis tabor?? chodzi mi o lxd2.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek on 17 Grudnia 2005, 17:29:05
Cytat: "gkw"
czy w opalenicy jest jeszcze jakis tabor?? chodzi mi o lxd2.

Ja rozumiem, że kto pyta, ten nie błądzi, ale mam wrażenie, że Ty za wszelką cenę starasz się wypracować jakąś normę w ilości postów i dlatego nieustannie piszesz na każdy temat. Pytanie o Opalenicką może i ma sens, ale to o kosiarkę z Nowego Dworu już nie bardzo. Każdy ma prawo pisać, ale warto zwrócić uwagę na zgodność tematu z tematyką działu na forum...


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: jaros on 17 Grudnia 2005, 18:30:10
Warto także poczytać dokładnie dział o Opalenickiej KD, w którym znajduje się odpowiedź na to pytanie.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 17 Grudnia 2005, 19:01:08
e raczej chce sie czegoś bardziej dowiedzieć. jestem młodym miłosnikiem kolejnictwa i dopiero od niedawna zacząłem sie interesować koleją a w szczególności koleją wąskotorową. jesli pisze głupio to SORKA , ale nie mam na celu ośmieszać sie moją niewiedzą na niektóre tematy. więc jak kogos uraziłem to PRZEPRASZAM


a pytania związane z lokomotywą lxd2 mają na celu wyciągnąć od was (starszych i bardziej doświadczonych miłosników kolejnictwa) jak najwiecej informacji na temat polskich lxd2. ta lokomotywa podoba mi sie najbardziej ze wszystkich loków wąskotorowych. w piasecznie jest tylko jedna na chodzie i nie jest używana zbyt często.używają głównie drezyny wmc.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek on 17 Grudnia 2005, 19:09:16
Nikogo nie uraziłeś. Jeżeli chodzi o mnie to starałem się uświadomić Ci, że samą ilością pisanych postów niczego nie osiągniesz. Warto poczytać trochę na WWW, mamy w Polskim Internecie co nieco na temat wąskiego toru.
Zadawanie pytań jest jak najbardziej wskazane. Razi sytuacja kiedy ktoś zadaje pytanie, na które już wcześniej udzielana była odpowiedź bądź prowadzona była na dany temat obszerniejsza dyskusja. Pozdrawiam i zachęcam do dalszej aktywności na forum.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 17 Grudnia 2005, 19:12:58
ok. Ale uwierzcie mi że naprawde mi nie chodzi o ilość postów.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 17 Grudnia 2005, 21:45:35
http://ag.bocznica.org/

Zanim zadasz pytanie, po prostu sprawdź, czy ktoś jego wcześniej już
nie zadał i nie uzyskał odpowiedzi.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 17 Grudnia 2005, 22:32:21
http://tabor.wask.pl/ i następnym razem zanim zapytasz o jakiegoś Lxd2 sprawdz czy tam niebędzie odpowiedzi na Twoje pytanie. W Opalenicy jest jeden Lxd2 który został sprowadzony z Przeworska i był sprawny w 2001 roku. Potem wraz z (ponownym) zamknięciem Opalenickiej KD części z niego zostały przekazane do Nowego Dworu (i być może na inne kolejki, nie jestem pewien) na części zamienne do używanych na ŻKD lokomotyw.
I tak jeszcze przy okazji nie LXD2 tylko Lxd2.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 17 Grudnia 2005, 23:24:22
Cytat: "gkw"
lxd2. ta lokomotywa podoba mi sie najbardziej ze wszystkich loków wąskotorowych.

bo nie widziałeś jeszcze Lyd2  :D


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: grzegorz_sykut on 18 Grudnia 2005, 00:05:13
Po pierwsze o gustach sie nie dyskutuje, a po drugie Lyd2 to inny typ lokomotywy niz Lxd2 i proby porownania beda mysle podobne jak stwierdzenie co jest lepsze Ursus C330 czy Fiat 126P.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: emcebob on 18 Grudnia 2005, 00:05:43
Eeee tam najładniejsza jest Lyd1


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 18 Grudnia 2005, 00:13:05
Najładniejszy jest Px48 i wszystkie spalinówki przy nim wymiękają :twisted:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 18 Grudnia 2005, 13:45:50
Cytat: "grzegorz_sykut"
Lyd2 to inny typ lokomotywy niz Lxd2

Tak, ale... ;)
Lyd2 jest jakby uproszczona wersją Lxd2. Silnik ten sam, przekładnia prawie ta sama. W porównaniu z Lx ma bardzo prostą budowę i jest bardzo prosta w obsłudze. Jej najpoważniejszą wadą jest napęd, trzy nieprzesuwne osie w ostoi i wszystkie z obrzeżami mają tendencje do prostowania łuków. Do wad można doliczyć jeszcze wiązary, które z założenia są wadliwe (nierówne przenoszenie momentu obrotowego). Gdyby Lyd2 miała cztery osie na wózkach to by była (Lxd2 ??) idealna wręcz lokomotywa.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Marek Sz on 18 Grudnia 2005, 14:27:12
Cytat: "Karol"
Najładniejszy jest Px48 i wszystkie spalinówki przy nim wymiękają :twisted:


Eeee tam, jak się an taki Px do górnoslaskich tendrzaków??  :D

pozdr
Marek


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Adam W on 18 Grudnia 2005, 18:31:11
Cytat: "Przemek"
przekładnia prawie ta sama

Prawie robi wielką różnicę.
Cytat: "Przemek"
Do wad można doliczyć jeszcze wiązary, które z założenia są wadliwe (nierówne przenoszenie momentu obrotowego).

Musisz się jeszcze pouczyć mechaniki. Nierównomierne przenoszenie momentu następowałoby gdyby wiązary były tylko po jednej stronie, lub korby byłyby obrócone względem siebie o 180 st.

S posdravem Adam


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 18 Grudnia 2005, 18:48:34
Cytat: "Adam W"
Nierównomierne przenoszenie momentu następowałoby gdyby wiązary były tylko po jednej stronie, lub korby byłyby obrócone względem siebie o 180 st.

Może masz racje. Nie wziołem w swoich rozważaniach że wiązary sa z dwóch stron. Nie zmienia to faktu że ten rodzaj napędu ma wady dlatego jest stosowany tylko w lokomotywach o małej prędkości (mowa o spalinowych). Nawet w parowozach w wielu nowoczesnych konstrucjach rezygnowano z wiazarów.

Cytat: "Adam W"
Musisz się jeszcze pouczyć mechaniki.

Chamskie docinki zachowaj dla siebie. Potem się dziwicie że wam po chamsku odpisuje.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 18 Grudnia 2005, 19:01:50
Cytat: "Przemek"
Cytat: "Adam W"
Musisz się jeszcze pouczyć mechaniki.

Chamskie docinki zachowaj dla siebie. Potem się dziwicie że wam po chamsku odpisuje.

Ja nie widzę ani odrobiny chamstwa w tej wypowiedzi, no chyba że Przemek potraktował ją jak
"- Już ja was, k[...] nauczę."

Panowie, pax, pax między bracią wąskotorową.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Marcin Przybysz on 21 Grudnia 2005, 19:14:37
Tym bardziej, że Święta za pasem :)

Wątek o Wls'kach - przeniesiony zgodnie z sugestią.

Pozdrawia

MP


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 18 Kwietnia 2006, 15:38:07
Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie gdzie obecnie znajduje sie lxd2 344 ? szukałem już wszedzie i znalazłem tylko informacje że lxd2 344 została zabrana z sompolna w 200x r. nie moge jednak znaleźć informacji gdzie obecnie sie znajduje i w jakim jest stanie. Niestety stronka www.tabor.wask.pl ma problemy techniczne i nie moge tam sie dowiedzieć. Moze ktoś posiada jakieś w miare aktualne foto tej lokomotywy?                   Pozdrawiam


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Karol on 18 Kwietnia 2006, 16:20:17
Wedłóg kopi google jest odstawiona w Gnieźnie od 2003.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 18 Kwietnia 2006, 17:41:08
Posiada ktos fotke z gniezna tej lokomotywy?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Szymek on 31 Października 2008, 10:32:36
Mam pytanie odnośnie Lxd2 332 z Jędrzejowa (tylko proszę nie potraktować tego jaką jakąś krytykę :???: )

Czy ktoś wie dlaczego gdy przemalowano ją na kolor niebieski w 2007r nie otrzymała ona schematu malowania, jaki był używany kiedyś (np. Lxd2 309, 289, 328) :?:  Farby zużyto by tyle samo, a wówczas mogła by stać się atrakcyjną ofertą do przejazdów specjalnych dla MK. W takim malowaniu jak ma teraz, to chyba Lxd2 nie występowały.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 31 Października 2008, 11:18:36
Ale czemu mają być wszystkie na jeno kopyto??? Mi akurat to malowanie się podoba :)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Szymek on 31 Października 2008, 13:37:41
Obecne malowanie wcale nie jest brzydkie, chodzi mi tylko o realia historyczne (gdyby ciągnęła pociąg specjalny dla MK). Zresztą i tak za jakieś 10 lat obecne malowanie też będzie "historyczne" :lol: . Swoją drogą malowanie taboru rumuńskiego od początku odbiegało od schematu obowiązującego na PKP, inaczej Rumuny były by zielone :wink: .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Dariusz on 31 Października 2008, 18:47:58
Cytat: "Szymek"
Mam pytanie odnośnie Lxd2 332 z Jędrzejowa
Czy ktoś wie dlaczego gdy przemalowano ją na kolor niebieski w 2007r nie otrzymała ona schematu malowania, jaki był używany kiedyś (np. Lxd2 309, 289, 328) :?:  Farby zużyto by tyle samo, a wówczas mogła by stać się atrakcyjną ofertą do przejazdów specjalnych dla MK. W takim malowaniu jak ma teraz, to chyba Lxd2 nie występowały.


Dla Lxd2 332 zostało odtworzone dokładnie malowanie stosowane w czasie eksploatacji w czasach PKP w lokomotywowni Jędrzejów.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 31 Października 2008, 19:20:39
Cytat: "Szymek"
inaczej Rumuny były by zielone :wink: .

Bo bywały zielone. Ja jednak widzę różnicę między schematem PKP a ŚKD. Ale jeśli jest jakieś poparcie merytoryczne w postaci zdjęć że 332 tak właśnie wyglądała, to ok.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Szymek on 31 Października 2008, 20:05:17
Cytuj
Dla Lxd2 332 zostało odtworzone dokładnie malowanie stosowane w czasie eksploatacji w czasach PKP w lokomotywowni Jędrzejów.


Jeśli tak to zwracam honor :oops: .
Bo od "standardowego", niebieskiego malowania na PKP były co prawda odstępstwa np. Lxd2 474 (z Gryfic).
Czy zachowały się jakieś archiwalne fotki "niebieskich" Lxd2 z Jedrzejowa :?:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gkw on 07 Listopada 2008, 10:25:58
Co sie stało lxd2-241 w śmiglu , że została odstawiona?

http://www.psk-poznan.cba.pl/index.php?s=kolej/wask-spalin

Obecnie jest tylko 266 sprawna?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: pleszewianin on 08 Listopada 2008, 11:12:08
Cytat: "gkw"
Co sie stało lxd2-241 w śmiglu , że została odstawiona?

[url]http://www.psk-poznan.cba.pl/index.php?s=kolej/wask-spalin[/url]

Obecnie jest tylko 266 sprawna?


Z tego co mi wiadomo to jeden rumun jest do niewielkiej roboty...  a pozostałe 3 sprawne (z tego jeden jest eksploatowany, drugi sprawny ale odstawiony, trzeci stoi na dworze i ma spuszczone oleje)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kajetan on 11 Listopada 2008, 20:35:18
Cytat: "pleszewianin"
ma spuszczone oleje

Oleje czy wodę?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: pleszewianin on 12 Listopada 2008, 08:54:55
Cytat: "Kajetan"
Cytat: "pleszewianin"
ma spuszczone oleje

Oleje czy wodę?


i to i to... . Ogółem to żal tych rumunów. Podobno ruch towarowy tam zawieszono:(


Tytuł: Silniki spalinowe stosowane w lokomotywache Lxd2.
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 30 Kwietnia 2009, 23:17:54
1)Silnik oryginalny na licencji Mercedesa lub jak kto woli Maychbacha produkcji FAUR-a:

-MB836Bb lub MBM836Bb o mocy 450KM przy 1450 obr/min.

2)Silnik wbudowany próbnie w kilku egzemplarzach przemysłowych na licencji Reichensthal Henschel produkcji i konstrukcji  ZMiN Wola:

-59H12A o mocy 505KM przy 1600obr/min.

3)Silnik mający docelowo zastąpić oryginalny na licencji Reichensthal Henschel produkcji i konstrukcji ZMiN Wola:

-71H12A o mocy 465KM przy 1500 obr/min.

P.S.
Jeśli ktoś z forumowiczów posiada informacje o zastosowaniu innych typów silników to proszę o podzielenie się wiedzą z innymi :grin: .


Tytuł: Re: Silniki spalinowe stosowane w lokomotywache Lxd2.
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 04 Maja 2009, 00:47:37
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: andrzej2110 on 04 Maja 2009, 17:02:06
Na licencji ale wykonanie przez wola. Tak trzeba to czytać. Zapewne jakieś drobne zmiany Wola wprowadziła.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 05 Maja 2009, 01:43:24
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 05 Maja 2009, 22:31:05
Oryginalne silniki Henschel miały oznaczenia:

-6R (wolnossący 1416H6,doładowany 1416H6A).

-V8 (wolnossący 1416H8,doładowany 1416H8A).

-V12 (wolnossący 1416H12,doładowany 1416H12A).

Silniki te w naszym polskim wykonaniu posiadają wiele różnic konstrukcyjnych i znacznie odbiegają budową poszczególnych elementów i podzespołów od oryginału.
Przekonstruowaniu uległy na stępujące elmenty:
-tuleje cylnidrowe i tłoki wraz z pierścieniami oraz sworznie tłokowe.
-korbowody wraz z panewkami korbowodowymi.
-głowice i pokrywki głowic.
-uszczelki podgłowicowe.
-elementy układu wodnego.
-apartura wtryskowa.
-elementy ukałdu olejowego.
-panewki główne.
-osprzęt elektryczny.
-układ wydechowy i ssący.
-turbosprężarki.
-prądniczka obrotomierza.

P.S.
Proszę nie łapać mnie za słowa bo nie jestem polonistą tylko technikiem :grin:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 05 Maja 2009, 22:54:34
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Paweł Niemczuk on 05 Maja 2009, 23:52:23
Podobnie ma sie sprawa z silnikami Maybacha - silniki te byly produkowne w Rumunii na licencji, a Rumuni wprowadzili wiele zmian konstrukcyjnych, dla zmyly nie zmianiajac numerow katalogowych zmodyfikowanych czesci, co, jak latwo sie domyslic, jest powaznym problemem.
Czesci do instalowanych w Lxd2 Maybachow mozna wciaz nabyc w dziale silnikow przemyslowych firmy Daimler - Crysler, nie ma jednak zadnej gwarancji, ze beda pasowac. Zamawiajac wiec tam czesci ryzykujemy, ze wydamy fortune, a czesci beda sie nadawaly co najwyzej na ozdobe na kominku.

Czesci do owych silnikow mozna tez czasem upolowac w firmach nafciarskich (byly uzywane do napedu wiertni) oraz zwlaszcza w Holandii w firmach trudniacych sie zegluga srodladowa (do niedawna byly jeszcze stosowane na barkach) - tu jednak trafiamy na ten sam problem, co w pukcie powyzszym....

Podsumowujac - majac do czynienia z silnikiem produkowanym na licencji trzeba zachowac daleko idaca ostroznosc przy zakupie czesci od producenta oryginalu lub innego producenta dzialajacego na podstawie licencji, bo sie mozna niezle naciac na szczegolach. A w nich wlasnie tkwi diabel.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 06 Maja 2009, 18:10:27
Na szczęście są jeszcze przynajmniej dwie  znane mi firmy w Polsce mające części zamienne i serwisujące silniki Maybacha.

Swoją drogą to ZMiN produkuję następcę lub jak kto woli daleką modernizację silnika Henschla, czyli silniki rodziny 135.

Można by nimi śmiało zastąpić silniki dotychczas stosowane co byłoby bardzo korzystne gdyż posiadają mniejsze pojemności i ilości cylindrów przy
zachowaniu momentów i mocy wymaganych w Lyd2 i Lxd2.

Przykładowo zamiast silnika 71H12A(V12,465KM,poj.skok 26,6dcm3) stosowanego w Lxd2 ,można śmiało zastosować silnik 135V8TC(V8,465KM,poj.skok
 17,7dcm3) lub zamiast silnika 16H12A(V12,350KM,poj.skok 26,6 dcm3) stosowanego w Lyd2 , można zastosować silnik 135R6TC(R6,350KM,poj.skok
 13,3 dcm3).

Co zyskujemy?
Przede wszystkim nowoczesny i  trwały silnik,o mniejszej ilości cylindrów i mniejszej pojemności,co ma duże znaczenie w kosztach eksploatacji i napraw.
Cechą ujemną może być jedynie cena zakupu.
 P.S.
Widać że kolega z GKW musi użerać się z rumuńskimi złomami.Polecam koledze przejażdżkę Lxd2 na silniku Wola zupełnie inna jazda i pewność rozruchu w każdych warunkach bez używania Webasta i pewność bezusterkowej pracy.Pozdrawiam :grin:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 06 Maja 2009, 19:32:59
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 06 Maja 2009, 21:42:36
Cytat: "powerpack"
Polecam koledze przejażdżkę Lxd2 na silniku Wola zupełnie inna jazda

Henschlem tez się człowiek najeździł i faktycznie ma sporo zalet, ale:
- kopci toto jak parowóz
- chodzi jak jakiś odkurzacz... Nie ma to jak "klang" maybachowskich sześciu garów  :mrgreen:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 06 Maja 2009, 22:54:25
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 07 Maja 2009, 18:25:14
Zasadniczo silniki z wtryskiem pośrednim(Maybach) mniej dymią niż te z bezpośrednim(Henschel),co spowodowane jest lepszym spalaniem mieszanki w przypadku tych pierwszych.
Zasadniczo silniki Henschla dymią tylko jak są zimne i jest to całkiem normalne.Duże zadymienie świadczy o obciążeniu zimnego silnika lub o jego złej regulacji jak również o jego znacznym zużyciu.

P.S.
W przypadku silników spalinowych po mojemu chyba najważniejsze są trwałość,niezawodność i ekonomia pracy.
Fakt że duża rzędowa "szóstka" ma swoje niepowtarzalne brzmienie,ale to raczej chyba jak wcześniej  wspomniałem mało istotne.
Jeśli chodzi o poziom hałasu to każdy silnik można odpowiednio wyciszyć stosując odpowiednio dobrany układ wydechowy.
W przypadku lokomotywy Lxd2 układ wydechowy dostosowany został do silnika MB836Bb,a nie do 71H12A co ma duże znaczenie ze względu na odmienną budowę i sposób pracy obydwu silników.
Każdy silnik ma swoje zalety i wady,a najbardziej opiniotwórcze opinie pochodzą od personelu obsługującego dane silniki.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 08 Maja 2009, 01:56:38
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: OczeQ on 08 Maja 2009, 08:34:43
Cytat: "Phinek"
Maybacha nie da się uruchomić bez podgrzania

Nie podważam kompetencji kol. Phinka, ale ów zdanie sformułowałbym tak:
Cytuj
Maybacha nie powinno się uruchomiać bez podgrzania

ewentualnie:
Cytuj
Maybacha, w stanie "nówka prosto z Rumunii", nie da się uruchomić bez podgrzania


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 08 Maja 2009, 20:30:56
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Hal9 on 09 Maja 2009, 13:15:38
Żeby nikt nie musiał katować swojego Lublina to Wam ułatwię.

Mam samochód z tym silnikiem 4C90 mając uszkodzony przekaźnik świec żarowych próbowałem go odpalić i się nie da. Zajechałem akumulator i tyle. Po grzaniu około 20 - 30 sek. silnik zapala bez bólu nawet przy -15 st C.

Sprawdzone doświadczalnie  :mrgreen:

Żaden silnik diesla o wtrysku pośrednim nie daje się uruchomić bez podgrzania lub długotrwałego "chechłania". Mówią o tym prawa fizyki.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 10 Maja 2009, 11:29:58
Co do uruchamiania zimnych silników MB i innych bez użycia podgrzewacza to jest parę sprawdzonych metod uruchamiania:

1)palenie z besterki.
2)palenie z tzw."wózka" czyli dodatkowych akumulatorów.
3)palenie za pomocą kopcia.

Ostania metoda jest chyba najprostsza i najskuteczniejsza.

P.S.
Duże znaczenie dla  łatwego rozruchu każdego silnika ma przede wszystkim jego stan techniczny tzn.szczelność zaworów,stan tuleji cylindrowych,stan pierścieni tłokowych,stan tłoków,prawidłowa praca układu zasilania paliwem,czystość filtrów paliwa i powietrza,gęstość i lepkość oleju silnikowego.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: konrad on 10 Maja 2009, 21:49:54
Przy czym dwa pierwsze wspomniane sposoby odpalania to nadal "chechłanie" rozrusznikiem


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Hal9 on 11 Maja 2009, 17:55:11
Trzeci prowadzić może do zassania jakiegoś syfa i w konsekwencji uszkodzenia silnika. Pewnie można by na popych  :lol:  tylko że to nadal znęcanie się nad maszyną a nie jej prawidłowa eksploatacja.

Aby ułatwić rozruch można zamiast webasto które zużywa akumulatory i paliwo zastosować podgrzewanie elektryczne z sieci 230 V. Do silników samochodowych jak i do maszyn rolniczych czy budowlanych są gotowe tego typu grzałki wystarczy zamontować. Szybko i sprawnie podnoszą one temperaturę całego silnika. Z pewnością da się takie coś zamontować do lokomotywy.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 11 Maja 2009, 19:10:28
Syfa panie kolego to można złapać od ruskiej grzybiary.
Twoja propozycja z podgrzewniem elektrycznym  jest słuszna,rozwiązanie to stosowane w agregatach prądotwórczych m.in produkcji PZL-Wola i polega na zabudowaniu grzałki elektrycznej w misce olejowej silnika,stosowane jest razem z układem samoczynnego załaczania podgrzewania zabezpieczjącym agregat przed zamarznięciem i ułatwiającym jego rozruch w niskich temperaturach.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: konrad on 11 Maja 2009, 19:21:30
A czy do takich dużych silników można by było użyć "samostartu"? Środka w spraju który wprowadza się do układu dolotu powietrza w celu łatwiejszego rozruchu.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 11 Maja 2009, 19:32:15
Tak pod warunkiem że chcesz pozbyć się zbędnego owłosienia na rękach,twarzy i głowie oraz trochę opalić(przypalić) twarz i dłonie:grin:
Stanowczo nie polecam! No chyba że piromanom desperatom.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 12 Maja 2009, 01:40:32
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: KLAN PALUCHOWSKICH on 12 Maja 2009, 10:10:37
Cytat: "Phinek"
Swoją drogą, to wyrazy uznania dla Klanu...

Wydział Chemii PW pozdrawia :)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Hal9 on 12 Maja 2009, 21:16:01
Instrukcja mówi że można dać nieco gazu przy odpalaniu Lublina, ale ja zawsze grzeje najpierw świecami.

Na zdrowy rozsądek silnik z wtryskiem pośrednim nie lubi zbyt dużo paliwa na starcie z uwagi na to że gdy wreszcie zapali spala zbyt dużą dawkę ropy co powoduje kopcenie. Więc zatyka kanały przelotowe głowicy powoduje powstanie sadzy i nagaru co źle wpływa na zawory gładzie cylindrów itd.

Chyba odnosi się to do wszelkich silników z wtryskiem pośrednim niezależnie od pojemności  :?:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 16 Lipca 2009, 09:09:54
Mam pytanie dotyczące nastawiacza obrotów a LXD2 Czy wygląda on tak samo jak ten z SP32 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0d0e1a4ccc8499e7.html ?
Oraz czy podczas zmiany silników na Henschele nastawiacz zostawał taki sam ewentualnie jakich modyfikacji dokonywano ?
I jeszcze jedno. Kiedyś w przeworsku widziałem jak jeden z mechów podczas odpalania silnika podszedł z prawej strony pomostu i podczas kręcenia silnika rozrusznikiem ciągną za jakąś dźwignię myślałem że to pręt który steruje pompą wtryskową czy miałem racje ?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 16 Lipca 2009, 09:23:25
Regulator obrotów nie jest przypisany od konkretnego typu silnika, więc przy zmianie Majbach/Henszel niema potrzeby zamieniać regulatorów. Modyfikacji ulega tylko układ cięgieł łączących regulator z pompą.
W lokomotywie Lxd2 stosowany jest zawór (regulator) siedmiopołożeniowy, ten z fotografii położeń ma 15, jest identyczny w rozumieniu zasady działania, i tylko w tym.
A co do działań mechanika, to myślę, że masz rację. :grin:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 16 Lipca 2009, 15:16:59
Czyli nastawiacz z LXD2 ma 3 zamiast 4 rozsuwanych tłoczków?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 16 Lipca 2009, 15:50:41
Dokładnie tak, co daje sekwencję 7 ustawień pozycji dźwigni.

1,
2,
1+2,
3,
1+3,
2+3,
all together.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 17 Lipca 2009, 07:39:56
Czyli tak jak w większości regulatorów z lokomotyw jeden tłoczek zwiększa o 1 wartość drugi o 2 a trzeci o 4 .
Mam jeszcze jedno pytanie w LXD2 jest dźwignia "ręcznego gazu" czy można ja wykorzystywać podczas jady awaryjnej np. zepsuty nastawiacz obrotów, tak że dajemy nastawnik na pierwsza pozycje żeby włączyło przekładnie a obroty silnika regulujemy tą dźwignią?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 17 Lipca 2009, 08:14:49
Tak dokładnie się robi. Jazda awaryjna przypomina wtedy jazdę małymi lokomotywami w których jest manetka "gazu"...


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 17 Lipca 2009, 18:25:19
Również po odpaleniu lokomotywy aby sprężarka nabiła szybciej powietrza możemy gazem ręcznym zwiększyć obroty silnika.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 18 Lipca 2009, 07:52:17
Czyli widzę ,że ta dźwignia jest bardzo przydatna.
A czy regulator obrotów jest wielozakresowy tzn trzyma stałe obroty takie jak na nastawniku wypadają niezależnie od obciążenia silnika?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 19 Lipca 2009, 13:36:42
Tak regulator obrotów zblokowany z pompą wtryskową w silniku 71H12A jest wielozakresowy,gdyż jest silnik typowo trakcyjny i wymagana jest od niego praca przy różnych prędkościach obrotowych.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Paweł Niemczuk on 19 Lipca 2009, 16:38:51
Cytat: "Hal9"

Aby ułatwić rozruch można zamiast webasto które zużywa akumulatory i paliwo zastosować podgrzewanie elektryczne z sieci 230 V. Do silników samochodowych jak i do maszyn rolniczych czy budowlanych są gotowe tego typu grzałki wystarczy zamontować. Szybko i sprawnie podnoszą one temperaturę całego silnika. Z pewnością da się takie coś zamontować do lokomotywy.


W obecnych warunkach gdy koleje waskotorowe maja juz raczej dosc krotkie linie, rzadko jezdza w zimie, a lokomotywy w zasadzie nie nocuja poza lokomotywownia, problem wyczerpywania akumulatorow zasadniczo stracil na znaczeniu - lokomotywe uruchamiasz przeciez w szopie przed wyjazdem na trase i zwykle masz do dyspozycji "matke", "besterke", czy jak tam w lokalnym jezyku okresla sie agregat rozruchowy.

Co do agregatow elektrycznych - dostepne w handlu maja za mala wydajnosc do podgrzania takiej krowy jak Maybach.
Inna rzecz, ze ze wzgledu na znaczne zuzycie agregatow grzewczych (Vaporow) i wysoka cene ich zamiennikow rozwazamy od jakiegos czasu budowe elektrycznego agregatu grzewczego. Zostaje do rozwazenia, czy zabudowywac osobny agregat na kazdej z maszyn, czy raczej (co wydaje mi sie praktyczniejsze) - zbudowac agregat stacjonarny, ktory bedzie mozna podlaczyc do dowolnej przystosowanej lokomotywy. Co wiecej - wydaje sie, ze stosowanie agregatu stacjonarnego pozwoli na zachowanie istniejacego Vapora lub na ewentualne zabudowanie go (lub jego zamiennika) w przyszlosci.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 19 Lipca 2009, 17:33:07
Zastanawiam się, czy w miejscu po usunięciu Vapora nie dałoby rady zabudować niewielkiego silnika spalinowego połączonego wałem z pompą wody i dużą prądnicą, którego zadaniem byłoby:
- wymuszenie obiegu wody
- podgrzanie i utrzymanie temperatury wody w obiegu poprzez ciepło spalin (jakiś dodatkowy wymiennik)
- ładowanie akumulatorów,
- zapewnienie napięcia na pompę oleju i może rozrusznik.

Pomysł jest jak na razie porównywalny z kolejką gondolową Mikoszy, niemniej mógłby on być ekonomiczniejszy i praktyczniejszy w eksploatacji od obecnego rozwiązania, a w wielu wypadkach, braku działającego Vapora.

Z drugiej strony możliwa jest zabudowa na lokomotywie zespołu pompa elektryczna (300 zł)+ przepływowy ogrzewacz wody (500 zł) i to chyba jest rozwiązanie najtańsze i najprostsze.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 19 Lipca 2009, 17:35:16
Ciągnę dalej nurt "regulatorowy".

Regulator (zawór) siedmiopołożeniowy, o którym pisaliśmy wyżej, "rozkazuje" pompie wtryskowej wprowadzić silnik na dane obroty. Za to regulator obrotów zabudowany w "końcu" pompy wtryskowej odpowiedzialny jest za utrzymanie zadanych prędkości obrotowych niezależnie od obciążenia. Czyni to zwiększając dawkę wtryskiwanego paliwa w przypadku spadku obrotów który spowodowało zwiększenie obciążenia i na odwrót: redukuje dawkę przy mniejszym zapotrzebowaniu na moc.

Nurt "rozruchowy":

A może by świece płomieniowe na kolektorze wlotowym zainstalować?...


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Piottr_tt on 19 Lipca 2009, 17:38:41
Cytat: "Kucyk"
A może by świece płomieniowe na kolektorze wlotowym zainstalować?...

Czyli utechnologizować metodę rozruchu na "upartego osła"?
Chyba znacie tą metodę - jak osioł się zawiesi i za żadne skarby nie chce ruszyć, wkłada mu się w tyłek gazetę zwiniętą w tutkę, i podpala.
W przypadku Lxd2 ową gazetę się wkłada do wlotu powietrza.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 19 Lipca 2009, 17:47:42
A tak. Tylko nie gazetę, bo od niej, jak to już było napisane wcześniej, można złapać to, czym również uraczyć nas może ruska grzybiara. (Brawo Powerpack!)

Tak na serio, to ułatwienie rozruchu większych jednostek o zapłonie samoczynnym przez zastosowanie do podgrzewania zasysanego powietrza świec płomieniowych wraz z tanim i prostym układem zasilania jest masowo stosowane w ciężarówkach. Stąd jeśli ktoś chciałby taką świecę, czy pompkę do niej dostać, to właśnie w takich sklepach z częściami do tych stalowych smoków powinien szukać.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 21 Lipca 2009, 13:47:54
 . 


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Waldi7 on 28 Lipca 2009, 12:04:08
Rozruch ze świecami płomieniowymi - idea dobra, ale:
- pojemność skokowa silników ciężarówek kończy się z reguły na 16 litrach. Przy sześciu cylindrach w rzędzie bywa tam do trzech świec (trzy pary cylindrów),
- żeby skuteczność była właściwa, należałoby chyba przy kolejowych pojemnościach skokowych (TIR x 2) zastosować po jednej świecy płomieniowej na każdy cylinder.
Jeżeli to byłoby do przyjęcia - pomysł popieram.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 08 Września 2009, 20:17:07
Znowu mam pytanko tym razem do kranu hamulcowego.
Czy w położeniu napełniania ciśnienie w PG będzie miało taką samą wartość jak na położeniu jazdy? Chodzi mi o kran jaki jest w LXD2 bo on chyba jest zasilany przez reduktor a położenie jazdy i napełniania różni się tylko przelotem.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 08 Września 2009, 21:21:12
Sam sobie odpowiedziałeś. Może nie do końca, gdyż część funkcji kranu - hamulec dodatkowy - jest zasilana bezpośrednio ze zbiornika głównego będącego przed reduktorem. Lokomotywa Lxd2 posiada reduktor ciśnienia który jest niezależny od kranu hamulcowego (w kranie Knorra stosowanym w parowozie tak już nie jest) i nie da rady przeładować przewodu głównego. W omawianym loku obwody wyższego ciśnienia powietrza (8-10atn) od instalacji ciśnienia 5bar (posiadającej własny zbiornik główny) są oddzielone właśnie owym reduktorem.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 09 Września 2009, 20:14:39
Na pozycji napełniania(fala) powietrze idzie odrazu do przewodu glównego ze zbiornika z zredukowanym ciśnieniem 5 Atm. Notomiast na pozycji jazdy zbiornik jest ten połączony z przewodem glównym przez kalibrowany przewód, który ma za zadanie utrzymać ciśnienie w przewodzie glównym.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 09 Września 2009, 20:36:00
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 09 Września 2009, 20:43:54
@Phinek
 :shock: zaraz, zaraz... Na fekalne tematy Kuc ma na tym oto zacnym forum 750mm monopol!(http://smileys.on-my-web.com/repository/Disgusting/toilet-4.gif)

@Buczek_PKP
No, tu dałeś trochę... pola do popisu z tą "falą". Oczekuję szybkiego sprostowania, gdyż położenie I kranu maszynisty w Lxd2 nazywa się położeniem szybkiego luzowania i z "falą" znaną z Oerlikonów lokomotyw elektrycznych nie wiele ma wspólnego. Może w ramach pokuty napiszesz o prawdziwej "fali" - jak ona działa?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 09 Września 2009, 20:50:29
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 09 Września 2009, 20:56:42
A prowadził Kolega Phinek np. EU07? :mrgreen:  

Buczek_PKP ma silną rękę. Jeśli zechce, to o fali dobrego posta napisze!

Dodam, że na wąskim torze odpowiednikiem oerlikonowskiej fali jest odpowiednie chwilowe ustawienie zaworu maszynisty Knorra występującego na parowozach i lokomotywach Lyd1... Ale dajmy się wykazać Buczkowi_PKP!


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 09 Września 2009, 21:27:38
Widze, że kucyk chce abym coś nie coś napisał... A więc na lokomotywie EU07 mamy hamulec Oerlikona z kranem maszynisty FV4A. Podstawowe pytanie. Jak ta fala działa. Działa w ten sposób, że ustawiając kran maszynisty w pozycje ŁADOWANIA łączymy bezpośrednio zbiornik główny (8 Atm) z przewodem głównym. Fali możemy używać popełniając skład bez powietrza. W tym momencie zawory rozrządcze bardzo szybko przestawią się w pozycje luzowania poniważ fala ma prędkość aż 300m/s. Bez fali ciężko byloby prowadzić jakikolwiek pociąg. Po hamowaniu w celu szybszego wyluzowania składu prawie zawsze dajemy fale aby klocki szybko odeszły od obręczy i nie było tzw. efektu Kangura. W pociagach pasażerskich bez fali na upartego da się jechać, ale jeśli ciągniemy sklad towarowy z 30 wagonami to hamowanie takim bruttem jest ładne. Ale pomyślmy teraz ile czasu zajełoby popełnienie tylu wagonów na pozycji jazdy. Oczywiście dając kran w pozycje fali bardzo prosto można przeładować przewód. Konstruktor wiedzial, ze musi zbudować urządzenie idiotoodprone dlatego więc zainstalowal przekaźnik czasowy, który wyłącza fale po 17 sekundach ładowania przewodu. Po zadziałaniu przekaźnika ciśnienie w przewodzie powoli schodzi do 5 Atm.  

Fali jedynie nie używamy jeśli ciągniemy wagony z hamulcem tarczowym ponieważ jeśli damy fale to zawory rozrządcze nam zwariują i zachamuja skład.   Wtedy kondupierz musi lecieć i ręcznie luzować wagony :mrgreen:  Więc jeśli kierownik nas wkurzy to ładujemy przewód po zachamowaniu i przy 12 wagonach w zime kierownik ma co robić :twisted:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 09 Września 2009, 21:47:59
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 09 Września 2009, 21:57:40
Na rumunie jest poprostu inna odmiana fali, którą nie możemy przeładować składu i na upartego można jechać na niej prowadząc pociąg, co nie jest możliwe na kranie Knorra lub Oerlikona. Najlepiej jest to nazwać szybkim popełnianiem składu. Wtedy nikt nie powinien się czepiać czy jest ta fala a może tsunami :wink:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 09 Września 2009, 22:09:17
@Phinek(http://smileys.on-my-web.com/repository/Others/no-218.gif)
Fala to fala. We wojsku przecież byłeś, więc znaczenie znać - znasz. Wstawać sala - wchodzi fala!

Niestety, nawet bardzo zaangażowany maszynista nie jest przezwyciężyć charakteru układu pneumatycznego Lxd2. Tam do PG mamy do dyspozycji tylko to, co w zbiorniku po reduktorze, czyli 0,5MPa, zaś w Knorze jednak możemy dać "impuls" falowy co by zawory rozrządcze rychlej zadziałały. Oczywiście przy 2 wagonach z hamulcem zespolonym włączonym nie ma co takiej fali stosować, ale przy pięciu jest już to uzasadnione.

A co do opisanego "zaklinania" podwójnych zaworów zwrotnych, to chyba nieźle się w tej kwestii spisuje odluźniacz. No, chyba że czegoś, co było między wierszami nie zrozumiałem.


Kuc dodał: Buczek_PKP mnie wyprzedził, ale dobze godo!


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 09 Września 2009, 22:30:40
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 10 Września 2009, 15:39:03
Długość trwania fali w oerlikonie nie jest stała zależy od ciśnienia w PG jakie było zanim przestawiliśmy kran na napełnianie i od pojemności PG reaguje on na różnice ciśnień w zbiorniku czasowym i sterującym. Po czasie trwania fali następuje redukcja ciśnienia do 5,4at ( a dokładniej o 0,4 at wyższej niż ustawienie reduktora ) i następuje ładowanie niskim ciśnieniem przez duży przelot (  położeniu jazdy przelot jest zmniejszony a ciśnienie ma wartość nastawiona przez reduktor). teoretycznie jeżeli zawór jest sprawny mozemy trzymać go na napełnianiu ile chcemy nawet jeśli ciśnienie w przewodzie wzrośnie do 5,4 nic się nie będzie działo. Bo kiedy przestawimy na położenie jazdy nastąpi redukcja ciśnienia do wartości nastawionej reduktorem w takim tempie że nie zadziałają zawory rozrządcze.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 10 Września 2009, 21:20:03
Cytat: "Phinek"
A przeładowanie cylidra hamulcowego lokomotywy? Wszak pracuje on przy 3,6 at, zaś większe ciśnienie winno być upuszczane przez zawór bezpieczeństwa.


Do cylindra w rumunie wchodzi owiele więcej powietrza niż 3,6 at i żadnym zaworem bezpieczenstwa nie jest zrzucane. Na Knorze powietrze z cylindrów jest zbijane przez zawór bezpieczeństwa.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 11 Września 2009, 00:11:59
Cytat: "Phinek"
Podobnie używa się zaworu na Lxd2... wprawdzie fala jest inna i ma inne zadanie, ale też występuje.
O czym piszę wiedzą ci którzy potrafią umiejętnie wykorzystywać to iż istnieje możliwość hamowania składem oraz samą lokomotywą - jednym zaworem (Knorr tego nie ma)  :wink:
Do czego tutaj używa się fali? Do przestawnienia podwójnych zaworów zwrotnych w odpowiednie położenie. Czy koledzy czają o co chodzi i że to też jest fala ino kapinkę inna?

A czy kolega wie jak nazywa się ten cudowny kran w Lxd2??  :mrgreen:
Jest to Knorr St 60.
Na tym zaworze (przed wojną mówiło: się na tym kranie) nie ma fali. Szybkie luzowanie od jazdy różni się tym że na szybkim jest pełny przelot a na jeździe przez minimalny otwór. W przypadku rozerwania składu w pozycji jazdy sprężarka nie nadąży nabić przewodu. Ciśnienie jest na obydwu pozycjach takie samo.
Kran ten działa też tak że na skrajnych położeniach (szybkie luzowanie oraz hamowanie nagłe) oddziałuje na "oba" hamulce, w położeniu nagłe hamulec uruchamiany jest jednocześnie przez zawór rozrządczy jak i bezpośrednio (jako dodatkowy). W położeniu szybkiego luzowania tak samo wygląda luzowanie.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 11 Września 2009, 01:28:38
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 11 Września 2009, 13:17:31
Tak najprościej podwójny zawór zwrotny łączy cylinder z tym obwodem ( samoczynnym albo dodatkowym), W którym jest większe ciśnienie.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 11 Września 2009, 15:13:27
Cytat: "Phinek"
jest zalecane przez producentów cylindrów hamulcowych, gdyż te ostatnie powinny pracować przy P max = 3,6 at.

W wagonach tak. W lokomotywach cylindry często dostają 0,4MPa.

Cytat: "Phinek"
opisywany również jako St60-11 lub FK150 i z tego co pamiętam to w dokładniejszym opisie tegoż zaworu widziałem napis Westinghouse. Teraz dla wnikliwych zagadka, czy westinghouse jest odmianą Knorra, czy Knorr jest odmianą Westinghouse'a ?

St60 to jest Knorr. Jeśli chodzi o Westinghouse'a to na Lxd2 był zawór rozrządczy.

Cytat: "Phinek"
"Hamulec samoczynny zostaje włączony, jeżeli rękojeść z położenia II (jazda) przez położenie odcięcia IV, zostaje doprowadzona do położenia hamowania VI i z kolei ponownie przesunięta do położenia odcięcia IV."
I teraz kolejne pytanie co się dzieje i skąd instalacja "pamięta" jakie były ustawienia kranu?

Nie pamięta. Kran St60 w położeniu II jazda napełnia PG do 0,5MPa natomiast obwód hamulca dodatkowego jest odcięty. Tak samo jest odcięty w pozycji VI. Czyli działa tu  tylko zawór rozrządczy. W pozycjach III i V działa tylko obwód dodatkowy. Jeśli zahamujesz dodatkowym (pozycja V) powiedzmy do 0,2 MPa a potem zespolonym (VI) do pełnego hamowania to mamy sytuacje gdy do podwójnego zaworu zwrotnego z jednej strony zostało doprowadzone powietrze o ciśnieniu 0,2 MPa i po przestawieniu kranu w pozycje VI przestało być doprowadzane. Z drugiej strony z PZZ w pozycji VI doprowadzone zostało ciśnienie, które po przekroczeniu wartości 0,2 MPa przesunęło tłoczek PZZ i teraz Cyl. ham. jest zasilany tą stroną. Ta różnica ciśnień to nie fala. W tym wypadku wyluzować można tylko przez przestawienie kranu w pozycji II lub I. Pozycja II wypuści powietrze przez PZZ od strony zaworu rozrządczego, natomiast pozycja I z obu stron PZZ. Po zahamowaniu dodatkowym (V) i przestawieniu w pozycje II Nie da się wyluzować kranem bo PZZ jest przesterowany na obwód dodatkowy. PZZ jest więc przełącznikiem a nie pamięcią.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 11 Września 2009, 17:14:13
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 11 Września 2009, 21:17:17
Cytat: "Phinek"
Rozmawiamy tutaj na 2 totalnie różnych płaszczyznach - slangu i nazenictwa ścisłego zjawisk zachodzących.

No właśnie. W slangu kolejowym "Fala" to jest zjawisko zachodzące podczas napełniania uderzeniowego. W St60 nie ma takiego napełniania choć teoretycznie przy napełnianiu pustego PG też będzie fala.
Jeśli chodzi o PZZ to nie można mówić o fali bo tam ciśnienie działa na tłok. Tak samo można by mówić że cylinder hamulcowy uruchamia fala.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 11 Września 2009, 21:23:24
Co kraj to obyczaj a co kolej to inne nazewnictwo i slang. A więc fala była, jest i będzie :mrgreen:


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 20 Października 2009, 10:02:55
Zadaje pytanie dla wielbicieli rumuńskich smoków zacnej serii Lxd2 zwanej L45H:

Czy znacie typ zaworów elektropneumatycznych stosowanych obecnie do sterowania w większości loków? Chodzi mi o elektrozawory nowszego typu, te z przyciskiem a nie z klapką do ręcznego zasterowania. Kombinuję co tu zrobić, bo już ostatnie sztuki dogorywają. Może gdzieś (maszyny, autobusy...) takowe zawory są stosowane?
Oczywiście nie ma problemu z zakupem ich odpowiedników Festo czy innej znamienitej firmy, jednak zastosowanie ich wiąże się z przeróbkami, których chcę uniknąć...

Ewentualnie czy istnieje jakiś ich zamiennik który można by zastosować. Cena nie gra tu roli, byle kupić coś, co pasuje i jest obecnie produkowane.

Kuc z góry dziękuje za pomoc...


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 20 Października 2009, 18:12:43
Swojego czasu słynny Kaczmarek mowił, że takie zawory są w Ikarusach w instalacji otwierania i zamykania drzwi.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 20 Października 2009, 18:28:10
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Jsz on 20 Października 2009, 18:28:36
Cytat: "buczek_pkp"
Swojego czasu słynny Kaczmarek mowił, że takie zawory są w Ikarusach w instalacji otwierania i zamykania drzwi.


Owszem są podobne i to nie tylko do drzwi.
Fachowcem w sprawach elektrycznych jest niejaki Baku.
Z tego co wiem regenerował rumuńskie elektrozawory do pionkowskiej Lyd2-063.

P.S.
Poszukuję nowej lub regenerowanej pompy wtryskowej do silnika MB836B wyregulowanej na moc 350KM przy 1450 obr/min.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 21 Października 2009, 13:16:25
Cytat: "Kucyk"
Czy znacie typ zaworów elektropneumatycznych stosowanych obecnie do sterowania w większości loków? Chodzi mi o elektrozawory nowszego typu, te z przyciskiem a nie z klapką do ręcznego zasterowania.

Электропиевматический вентили типа BB-32


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gagarek on 22 Października 2009, 19:00:40
Swego czasu na wycieczce w EC Siekierki widziałem podobne elektrozawory. Na jakie są napięcie, i czy są takie same jak te produkcji rumuńskiej, czy polskiej, postaram się dowiedzieć w niedzielę, podczas zjazdu, mam tam pracującego koegę


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 22 Października 2009, 19:25:53
Elektrozawory WW-32 (jak to woli BB-32) są masowo stosowane w rosyjskim sprzęcie kolejowym wg. książki Lokomotywy spalinowe z serii ST44 Elektro zawór WW-32 jest na napięcie 75V minimalny prąd zadziałania 0,165A  nominalne ciśnienie 5kG/cm2 a max ciśnienie 6,75 kG/cm2.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 23 Października 2009, 16:38:23
Cytat: "MichałŁ"
Elektro zawór WW-32 jest na napięcie 75V minimalny prąd zadziałania 0,165A

Czy tu nie jest tak jak z wyłącznikami samoczynnymi że ważny jest prąd zadziałania a napięcie to tylko próg, którego nie wolno przekroczyć?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 23 Października 2009, 19:57:58
Prawdopodobnie tak gdyż opór cewki wynosi 275Ω czyli prąd zadziałania zostanie osiągnięty już przy zasilaniu napięciem ok 45,5V


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 23 Października 2009, 20:51:46
A przy 24V?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Kajetan on 23 Października 2009, 20:59:39
Oczywiście, że tym, co powoduje ruch zaworu, jest prąd. Ale żeby ten prąd uzyskać, musimy zgodnie z prawem Ohma przyłożyć jakieś napięcie.
Napięcie znamionowe zaworu jest to po prostu takie napięcie, które zapewnia prąd dostateczny do zadziałania zaworu. Z jakimś zapasem oczywiście, ale nie sądzę żeby to był zapas rzędu 200% (25V->75V)
Przykład: elektrozawory z klapką (ten drugi typ) są na 24V= i po podaniu 24V~ (po prostu takie akurat było pod ręką) nie chcą działać. Powód? Indukcyjność cewki wprowadza dodatkową impedancję, prąd maleje i do widzenia.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 23 Października 2009, 21:31:56
Cytat: "Kajetan"
elektrozawory z klapką (ten drugi typ)

BB-1 (WW-1) lub BB-3 (WW-3)

Cytat: "MichałŁ"
opór cewki wynosi 275Ω

Znalazłem takie dane:
BB-1   opór 790 Om
BB-3   opór 215 Om
BB-32 opór 375 Om


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 24 Października 2009, 07:21:46
To coś duży rozrzut że aż 100ohm różnicy.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: E583.002 on 01 Listopada 2009, 19:52:57
Cytat: "buczek_pkp"
Swojego czasu słynny Kaczmarek mowił, że takie zawory są w Ikarusach w instalacji otwierania i zamykania drzwi.

Ten sam slynny Kaczmarek przekonywał mnie że ogrzewanie w wagonach normalnotorowych zasilane jest z akumulatorów  :mrgreen: . Sens zabijania się o oryginalne elektrozawory do rumuna jest  żaden gdyz można dobrać obecnie w niezłej cenie nowe elektrozawory na 24V DC - pozostaje jedynie kwestia zmian podłączenia ich do pneumatyki, ale to nie są duże koszta ani nie jest to jakaś specjalnie pracochłonna robota.

Cytat: "przemek"
Czy tu nie jest tak jak z wyłącznikami samoczynnymi że ważny jest prąd zadziałania a napięcie to tylko próg, którego nie wolno przekroczyć?

Czy kolega słyszał o czymś takim jak prawo Ohma?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Przemek on 02 Listopada 2009, 20:05:57
Cytat: "Grzegorz Fidler"
Czy kolega słyszał o czymś takim jak prawo Ohma?

Nie.
Znalazłem takie zestawienie:
(http://img263.imageshack.us/img263/7786/zaworyep.th.jpg) (http://img263.imageshack.us/i/zaworyep.jpg/)


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 28 Maja 2010, 00:09:00
 .


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: PAFAWAG on 28 Maja 2010, 19:00:53
...i mały reflektorek na dachu :wink: BTW do czego służyły te dwa gniazda umieszczone na przedniej ścianie wysoko ponad reflektorami? Oświetlenie wagonów?

Z danych ponad zdjęciem wynika, że fabryka przewidywała możliwość montażu w lokomotywie silników 350-konnych - powstały w ogóle jakieś L35H?...


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: marekus on 28 Maja 2010, 20:14:27
L35H to była bardzo liczna seria, ale nie trafiała ona do Polski.


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: gagarek on 28 Maja 2010, 21:51:57
czy mi się wydaje, czy są jeszcze cofnięte osłony przy podwoziu?


Tytuł: LXD2
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 29 Maja 2010, 13:53:37
Na tym zdjęciu z folderu jest właśnie L35H. Co ciekawe widziałem DTR-kę rumuna z trzema rysunkami: dla toru 750/1000mm, 785mm. Trzeci przedstawiał coś, w stosunku do czego jestem pewny że to była właśnie L35H.


Tytuł: Odp: LXD2
Wiadomość wysłana przez: MichałŁ on 04 Lipca 2010, 07:38:27
Mam takie jedno pytanie. Byłem w przeworsku i tam maja taką dziwną LXD2.
A mianowicie silnik bardzo gwałtownie reaguje na zwiększenie pozycji nastawnika nawet przy przejściu z 1 na 2 silnik dostaje maksymalną dawkę (wiadomo regulator wielozakresowy chce utrzymać takie obroty jak mu nakazuje nastawiacz) silnik bardzo zrywa i jak osiągnie obroty jakie trzeba to już chodzi cicho i spokojnie.
I pytanie czy tak ma być, nie rozwala to silnika ?
Czy może jest to wina np. braku oleju w tłumiku nastawiacza obrotów i wtedy nastawiacz za szybko porusza dźwignią obrotów pompy wtryskowej ?

A i jeszcze jedno bo gdzieś chyba było ale nie mogę znaleźć. Czy na pozycji jazdy hamulec dodatkowy też luzuje ?


Tytuł: Odp: LXD2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 04 Lipca 2010, 09:39:42
Na pozycji jazdy hamulec dodatkowy nie luzuje. Jedynie łączy się przewód glówny ze zbiornikiem powietrza majacym ciśnienie zredukowane 5 Atm poprzez kalibrowany przewód. Hamulec dodatkowy luzuje na pozycji luzowania hamulca dodatowego i na tzw. fali.


Tytuł: Odp: LXD2
Wiadomość wysłana przez: Janusz on 04 Lipca 2010, 22:44:28
A mianowicie silnik bardzo gwałtownie reaguje na zwiększenie pozycji nastawnika nawet przy przejściu z 1 na 2 silnik dostaje maksymalną dawkę (wiadomo regulator wielozakresowy chce utrzymać takie obroty jak mu nakazuje nastawiacz) silnik bardzo zrywa i jak osiągnie obroty jakie trzeba to już chodzi cicho i spokojnie.
I pytanie czy tak ma być, nie rozwala to silnika ?
Czy może jest to wina np. braku oleju w tłumiku nastawiacza obrotów i wtedy nastawiacz za szybko porusza dźwignią obrotów pompy wtryskowej ?
Witam
Przyczyn może być kilka. Począwszy od błędów w połączeniach części elektrycznej rozrządu, wspomniany brak oleju w tłumiku, po uszkodzenie uszczelek na tłoczkach siłownika. To ostatnie wydaje się bardzo prawdopodobne, mieliśmy podobną usterkę w naszej 352 miedzy pozycją 3 a 4. Po wymianie uszczelek nastawiacz pracował już poprawnie. "Zrywaniu" towarzyszył nadmierny skok dźwigni nastawiacza.


Tytuł: Odp: LXD2
Wiadomość wysłana przez: E583.002 on 06 Lipca 2010, 18:36:41
Cytuj
Hamulec dodatkowy luzuje na pozycji luzowania hamulca dodatowego i na tzw. fali.
Ale w kranie St60 nie ma pozycji "fali"
W/g mojej pamięci on ma takie położenia (jak sie pomyliłem proszę poprawić).

1- Jazda
2- Luzowanie ham. dodatkowego
3- Odcięcie
4- Hamowanie ham. dodatkowym
5- Hamowanie pneumatyczne służbowe
6- Hamowanie nagłe

Fala w znaczeniu fali jest położeniem zwanym fachowo "napełnianiem uderzeniowym" które polega na popełnianiu przewodu głównego z przewodem zasilającym. A w Lxd2 czegoś takiego nie ma, przynajmniej w 265 ;)


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: buczek_pkp on 06 Lipca 2010, 19:15:24
Grzesiu ustawiając kran hamulca w pozycji najdalszej od siebie łączysz bezpośrednio zbiornik ciśnienia zredukowanego 5 Atm z przewodem glównym i to można nazwać falą.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 06 Lipca 2010, 19:44:43
 .


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 06 Lipca 2010, 19:55:07
Ekhm!... Już było o tym, np. od posta http://750mm.pl/index.php?topic=737.msg30819#msg30819 ... 8)

Kranisko ST60-11 ma pozycjówy takowe:

I. Szybkie luzowanie - czyli tak jak mówi Buczek - loading przewodu głównego przez dużą dziurę suwaka wprost ze zbiornika zredukowanego ciśnienia i, w promocji, odluźnianie hamulca bezpośredniego lokomotywy, jeśli była zahamowana pozycją V.
II. Jazda - ładowanie PG przez mały otworek ze zbiornika zredukowanego ciśnienia. Przy tej pozycji hamulec bezpośredni nie luzuje.
III. Luzowanie hamulca bezpośredniego, PG nie zasilany.
IV. Odcięcie - podwójna trakcja - wszystkie otwory zamknięte, nic nie płynie.
V. Hamowanie hamulcem bezpośrednim ładowanym ze zbiornika głównego, czyli ciśnieniem nawet 10atn.
VI. Hamowanie służbowe przez wypsikanie niewielkiej ilości powietrza z PG, zadziałają zawory rozrządcze również na lokomotywie.
VII. Hamowanie nagłe - sru wszystko z PG, w bonusie cylindry lokomotywy dostają powietrze ze zbiornika głównego.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Janusz on 24 Sierpnia 2010, 18:08:57
Witam
Mam pytanie, czy ktoś ma jakieś doświadczenia ze stosowaniem w Lxd2 akumulatorów mniejszych, niż przewidziane przez producenta?
Wydaje się, że współczesne baterie z samochodów ciężarowych powinny sprostać zadaniu, chociaż w przypadku rozruszników do maybacha prądy potrafią osiągać 400A podczas pracy rozrusznika.
Na rynku można obecnie kupić bez problemów akumulatory o pojemności w granicach 230Ah i prądach rozruchowych do 1200A. Ceny oscylują wokół 1500zł. Natomiast akumulatory typowo dla lokomotyw produkuje, na ile w tej chwili się orientuję jeden wytwórca, a koszt zestawu 12V 320Ah to ok.3000zł.
W zasadzie oprócz rozruchu, obciążeniem byłby jedynie podgrzewacz o poborze prądu ok. 12A.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 24 Sierpnia 2010, 18:30:29
Piaseczno, w ramach walki o pokój i kuchnię, już od 6 lat używa w lokach akumulatorów samochodowych o pojemnościach 200 i 225Ah. Ustawione są po jednym w każdej skrzyni, a dla wygody na wózeczkach przykręcono sklejki z listewkami które zapobiegają przemieszczaniu się małych, w stosunku do pierwowzoru, baterii. Baterie ważą po 60 kg, co znacząco ułatwia operowanie nimi nawet jednoosobowo (o dwustu-kilowych "krowach" nie wspomnę). Jak widać obecna technika spowodowała, że akumulator może być niewielki, lekki i w pełni zaspokoi potrzeby lokomotyw, wszak odkąd stare krówska zostały wywalone skończyły się definitywnie problem z brakiem prądu i doładowywaniem baterii.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 24 Sierpnia 2010, 20:33:56
 .


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Drezyniarz on 24 Sierpnia 2010, 22:36:25
Jakiś czas temu razem z Groszkiem zapieliśmy amperomierz w Lxd2 Buczek kręcił wajchami a my mierzyliśmy:

Pompiscze oliwne pożarło około 60A

Rozrusznik pożerał powyżej 600A  ( skala na amperomierzu 600A skończyła się i przed wyświetleniem błędu mignęła magiczna cyfra 1000A )


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Janusz on 02 Września 2010, 19:31:23
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Na pewno będzie nam łatwiej podjąć decyzję przy ewentualnym zakupie nowych akumulatorów.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Janusz on 23 Października 2010, 22:52:52
Jakiś czas temu razem z Groszkiem zapieliśmy amperomierz w Lxd2 Buczek kręcił wajchami a my mierzyliśmy:

Pompiscze oliwne pożarło około 60A

Rozrusznik pożerał powyżej 600A  ( skala na amperomierzu 600A skończyła się i przed wyświetleniem błędu mignęła magiczna cyfra 1000A )


Zmierzyliśmy niedawno przy pomocy bocznika prądy pobierane przez rozrusznik.
Silnik maybacha, zimny, po wstępnym przesmarowaniu, temp. otoczenia i loka ok.15oC, podłączona "matka", napięcie przed włączeniem rozrusznika 27V. I tak:
- impuls w momencie załączenia rozrusznika -1250A,
- średni prąd w czasie ustalonej pracy rozrusznika, jednakowy w dwóch kolejnych pomiarach  - 750A.
Jak widać, akumulatory nie mają lekko.
W zasadzie pomiar powinien być wykonany na silniku zagrzanym do przepisowych 40oC, chcieliśmy jednak sprawdzić jak będzie wyglądał rozruch w cięższych warunkach.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 23 Października 2010, 23:17:10
 .


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Janusz on 24 Października 2010, 02:02:53
Sam jestem ciekaw. Nasz jedyny henschel w tej chwili nie nadaje się do prób.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Phinek on 24 Października 2010, 03:13:10
 .


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: arvent on 22 Czerwca 2020, 16:42:57
Czy ktoś jest w posiadaniu dokładnych rysunków technicznych lokomotywy Lxd2? ::) Zakładam, że takowe istnieją, tylko pewnie nie są wrzucone w sieć. Załączam zdjęcia rysunku młodszej serii, dedykowanej dla Węgier jako Mk45. Właśnie o tego typu dokładność rysunku mi chodzi. Niestety te fotografie oryginału z Rumunii, nie są najwyższej jakości i wymiary najczęściej nie są do odczytania. Rysuję wektorowo rzuty Lxd2, obecnie śląską 374 i nie ukrywam, że takie rysunki byłyby znacząco pomocne ;D
(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)
(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 22 Czerwca 2020, 17:05:01
Proszę, w wektorze:
http://klimaty.wask.pl/photoIdx2.php?mod;model.htm (http://klimaty.wask.pl/photoIdx2.php?mod;model.htm)
To jest najlepszy rysunek Lxd2 jaki istnieje.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: arvent on 22 Czerwca 2020, 17:40:12
Dzięki, oczywiście znam świetne dzieło Pana Marcina Wojdy ;D Niestety po dokładnych analizach tych rysunków, podjąłem decyzję o stworzeniu własnych. Wynikało to z potrzeby posiadania znacznie dokładniejszego rysunku, z większą ilością detali, jak i wykrytych błędów w wymiarach i proporcjach, które niestety, ale mają tam miejsce i nawet koledzy z zachodu, wzorując się na tych rysunkach, powielali błędy na ich modelach. Rysuję w skali 1:5 i nanoszę wszystko co się da. Nadal jestem daleki od ideału, ponieważ bez wycieczki na grunt i dokonania pomiarów, cały czas muszę gdybać jaki wymiar ma dany element. Obecnie mam gotowe czoła. Mówiąc gotowe mam na myśli dość dobrze wyskalowane, gotowe do wydrukowania, żeby udać się z rysunkiem na grunt, nanieść wymiary na papier, a w domu poprzesuwać ścianki wszystkich elementów czoła pod wiarygodne liczby. Reszta rzutów w trakcie prac. To strasznie żmudna robota :P


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 22 Czerwca 2020, 22:10:58
No to bardziej nie pomogę. W literaturze funkcjonują jeszcze inne rysunki, ale to dwa poziomy pod tym, nie warto sobie zawracać nimi głowy.
Bardzo dużo rysunków poszczególnych części jest w DTR od Rumuna, ale to nie jest typowy katalog dokumentacji. Niemniej pamiętam, że można było coś z tego wyciągnąć.
Jeśli chcesz coś jeszcze dokładniejszego to miarka w dłoń i w teren. Mierzenie jest bardzo fajne. Zwłaszcza połączone z archeologią ;)


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Szymek on 26 Czerwca 2020, 20:01:42
Wygląda na to, że kolejne Lxd2 eksploatowane niegdyś w Polsce (Chorzów i Rudy) trafiły do Niemiec.

https://bimmelbahn-forum.de/forum/index.php?thread/14291-malowa-neuer-arbeitsvorrat-an-lxd2/&pageNo=1 (https://bimmelbahn-forum.de/forum/index.php?thread/14291-malowa-neuer-arbeitsvorrat-an-lxd2/&pageNo=1)


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Paweł Niemczuk on 26 Czerwca 2020, 21:10:34
Trafiły tam już dość dawno temu. Tyle, że ja, sierotka, zapomniałem zaktualizować dane w spisie taboru.


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Tw53 Rudy on 27 Czerwca 2020, 10:05:41
Trafiły tam już dość dawno temu. Tyle, że ja, sierotka, zapomniałem zaktualizować dane w spisie taboru.
I tym oto sposobem z lokomotyw Lxd2 użytkowanych w polskim przemyśle została tylko HP-Lxd2-08 ...
Orientuje się ktoś , czy Lxd2-373 jest własności gminy kuźnia raciborska ?


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 29 Czerwca 2020, 09:48:28
I tym oto sposobem z lokomotyw Lxd2 użytkowanych w polskim przemyśle została tylko HP-Lxd2-08 ...
Jak by to powiedzieć... no jednak nie :)
Na szybko i z pamięci: Przeworska Lxd2-268 pracowała w ZGH Sabinów, co więcej, była to jedna z pierwszych lokomotyw sprowadzonych do Polski. Parę przypadków pewnie się znajdzie.
Uprzedzając ripostę: To nie jest zupełnie inna para kaloszy. Taka sama, tylko parę dekad wcześniejsza :)


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Paweł Niemczuk on 29 Czerwca 2020, 15:35:42
Orientuje się ktoś , czy Lxd2-373 jest własności gminy kuźnia raciborska ?

Tego nie wiem. Lokomotywa w roku 2002 została przekazana przez likwidowaną Dyrekcję Kolei Dojazdowych gminie Racibórz (wraz z całą masą innego taboru), zaś gmina niezwłocznie przekazała wszystko niesławnej pamięci Towarzystwu Miłośników Górnośląskich Kolei Wąskotorowych z panem G. na czele, które to towarzystwo zajęło się rychło masowym złomowaniem taboru, jego eksportem oraz przez jakiś czas prowadziło jedyny w kraju komis kolejowy w Stanicy, hehe...
Lxd2-373 należała do taboru, który trafił w łapki TMGKW. Jak dalej potoczyły się kwestie własności, to trudno wyczuć - mało prawdopodobne by wciąż należała do TMGKW - pan G. niemal na pewno wszystko rozsprzedał. Generalnie jak zaczęło mu się robić gorąco, to wywiózł resztki zabawek do Karniowa, żeby przypadkiem nikt ich nie dopadł. Resztki jego kolekcji kupił pan Ł. gdy został naczelnikiem w Rudach (aktualnie wyprzedaje resztki swojej kolekcji....), wtedy też wróciła do kraju 373, co pozwala sądzić, że wraz z pozostałymi zabawkami pana G. kupił ją wtedy pan Ł.
 
Podsumowując: mamy kilka możliwości:
* maszyna należy do pana Ł.
* maszyna należy do którejś z "organizacji społecznych" związanych (niegdyś) z panem Ł.
* maszyna należy do gminy
* ... albo do któregoś "potentatów" wąskich torów kręcących się niegdyś (albo i nadal) w okolicach rudzkiej stacji

Generalnie jeśli ktoś chciałby mieć pewność czy maszyna należy do gminy, czy nie, to musiałby pytać w Urzędzie Miasta i Gminy Kuźnia Raciborska. Być może w trybie dostępu do informacji publicznej


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: andrzej84 on 14 Listopada 2020, 17:49:08
nie wiem czy było:

tak wygląda pulpit w L45H po modernizacji w Rumunii


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Kucyk on 14 Listopada 2020, 17:52:12
A to jest pracująca lokomotywa, czy zdjęcia pochodzą z zakładu który dokonał modernizacji?


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: andrzej84 on 14 Listopada 2020, 18:05:20
Przynajmniej była pracująca :

https://www.youtube.com/watch?v=kWMggnkWIiU (https://www.youtube.com/watch?v=kWMggnkWIiU)

Wstawiali tam silniki caterpillar. Widać też modernizacje oświetlenia.

A i to są dwie różne lokomotywy jak widać po zdjęciach.


To jest linia wąsk. zakładów CIECH Soda Romania. Czyli nasz polska grupa ciech.

Swoją drogą tam były jakieś zawirowania i kolei groziło zamkniecie w zwiazku z ograniczeniem działalności zakładu.

Ciekawe jak to się skończyło czy ktoś wie ?

EDIT i ODP, takie info uzyskałem:

Problem powstał bo miejscowa ciepłownia podniosła opłaty za parę technologiczną i produkcja stała się nieopłacalna. Szlak jest raczej kompletny ale ruchu praktycznie nie ma. Gdzieś słyszałem o planach turystycznych ale to ciężko powiedzieć co z tego będzie. Podobno Ciech w ciągu 2 lat chce postawić własną ciepłownię i ponownie uruchomić produkcję.

p.s. zdjęcia pochodzą z zakładu dokonującego modernizację




Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: dobrzyn on 04 Sierpnia 2021, 07:45:57
Dwie lokomotywy L45H pojawiły się w Freital. Zdęcie, jak podaje google, jest latosie. Czy to Lxd2, czy inne tałatajstwo? Nie wiadomo...
https://www.google.pl/maps/place/Freital,+Niemcy/@50.9869335,13.6350916,39m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x4709c4c60c467b89:0x421b1cb4288ea20!8m2!3d51.0008667!4d13.6512413 (https://www.google.pl/maps/place/Freital,+Niemcy/@50.9869335,13.6350916,39m/data=)


Tytuł: Odp: Lxd2
Wiadomość wysłana przez: Kolejka on 05 Sierpnia 2021, 21:27:27
To pewnie będą te: https://www.bahnbilder.de/bild/Deutschland~Schmalspurbahnen~Weiseritztalbahn/904492/cfr-schmalspur-lok-gehaeuse-typ-l45h.html (https://www.bahnbilder.de/bild/Deutschland~Schmalspurbahnen~Weiseritztalbahn/904492/cfr-schmalspur-lok-gehaeuse-typ-l45h.html)
Tu kilka zdjęć więcej, ale nie mogę nigdzie znaleźć ich numerów: http://www.schmalspuralbum.de/displayimage.php?album=582&pos=13 (http://www.schmalspuralbum.de/displayimage.php?album=582&pos=13)