Na początek powiem ogólnie, że jak dla mnie to torowsiko SKW nie jest w zbyt dobrym stanie. W ostatnią sobotę korzystając z chwili wolnego czasu, poszedłem sobie od przejazdu na ul. Iłżeckiej niemalże do lokomotywowni. Wybaczcie, że nie było mnie na pracach, ale tak jest czasami, że plany sie nagle zmieniają. No ale wracając do tematu, przyjrzałem się trochę temu. Fakt faktem, poruszałem gdzieś sprawę luźnych podkładów, ale to prawda że podłady trzymają się szyn, więc jest OK. Natomiast jeszcze przed trójkątem można zauważyć podkłady w słabym stanie, znaczy się z deka przegnite na wylot. Co do trójkąta, to przyjrzałem się tylko łukowi prowadzącemu do lokomotywowni. Tam, pamiętam, były kradzierze śrubek. Z tego co zauważyłem, na każdą podkładkę przypada jedna śrubka od zewnętrznej strony toru i dwie od wewnętrznej. Nie wiem, czy tak już było, czy jest tak dopiero teraz, ale nie wszędzie jest tyle tych śrubek ile być powinno. Poza tym spotyka się na torach stacyjnych sporo MZ (Miłośnik Złomu). Widziałem dwóch takich, co gapili sie na te tory stacyjne, jak na złoto, i aby chcieliby coś pożyczyć, ale niemieli by chyba w co zapakować

Jeden, to nie wiem, co tam robił, kto wie, może wyskrobał parę śrubek z jednego z torow stacyjnych, w każdym bądź razie, ten jegomość wstał z toru, na którym przesiadywał i poszedł w stronę targu w całkiem niezłym humorze, z wyglądu jeszcze przed konsumpcją napoju wyskokowego, niosąc przy sobie pełne reklamówki. To wszystko dzieje się o 9 rano w sobotę na Starachowice Wschodnie Wąskotorowe na torach stacyjnych. I jak tu się dziwić, że kradną tyle torów ?? Aż się niemiło robi, jak się widzi, jak wokół zabytkowej kolejki kręcą się miłośnicy taniego wina. Starachowice wstydźcie się !!! I taka moja sugestia w związku z tymi wydarzeniami - może Great Piec "pożyczy" nam drezynę ręczną. Do patrolowania byłaby moim zdaniem idealna. Owszem, jest już rower, ale nie nadaje się według mnie do zbyt częstej exploatacji.
W jakim stanie jest "torowsiko", każdy widzi. Jakie są potrzeby, każdy widzi również. "Great" Piec nie pożyczy nam drezyny, bo jej po prostu nie ma. Mieszkasz w Starachowicach, i mylisz stan posiadania Wielkiego Pieca? No to może test - ile parowozów posiada Wielki Piec?

Zasadnicze pytanie:
KTO miałby patrolować?
Bo jeśli TY sie piszesz, to powiem tak: rower jak najbardziej się nadaje, ręczę za niego, mój ci on w końcu

Tyle, że co 5 kursów (takich solidnych, moje 80 kg plus drugie tyle pasażera), trzeba mu wymieniać łożyska w przednim kole, cały problem. Poza tym nasze obecne 6,5 przejezdne kilometry można patrolować spokojnie na piechotę 2 godzinki w te i we wte .
Pozdrawiam serdecznie
MP