Ale to jest Polska...
Nic mnie tak nie wkurwia, jak powyższe stwierdzenie. Po napisaniu czegoś takiego tylko siąść i pić wódę, powtarzając to do upadłego, albo wyemigrować, no nie? (Kalito, bez urazy

I w Polsce się da, uwierz mi. Nieco bardziej pod górkę, niekiedy aż do bólu.... Ale DA SIĘ !!!
Najlepszym przykładem niech będzie Dino i reaktywacja Trzebnicy - jak wywalili Go drzwiami to wlazł im oknem. I to z jakim skutkiem!! Tylko trzeba CHCIEĆ I WIERZYĆ.
Cóż, siedzę sobie właśnie na śniadanku w hotelu na obrzeżach Wrocławia, za oknem mam rozbudowującą się autostradę, ale parę kilometrów dalej wre praca na linii trzebnickiej. A jeszcze parę kilometrów dalej leżą tory na linii do Piławy Górnej, które mają być reaktywowane w następnej kolejności. Kilka kilometrów dalej - lęgną się plany zupełnie nowej, turystycznej kolejki wąskotorowej. Nieopodal Jaworzyna, kontrowersje wzbudzająca, ale jednak - pilnowana, ogrodzona, remontowana! Idziemy dalej - w Czarnej praca wre, na Helu Ogon wbija ostatnie gwoździe przed odbiorem szlaku.
I TO JEST POLSKA, niedowiarki i nieudacznicy!! W każdej z powyższych inwestycji, KTOŚ miał wizję, komuś SIĘ CHCIAŁO.
Przepraszam, może za dużo klepię w klawiaturę, ale kątem ucha słucham właśnie dwóch młodych Niemców, siedzących tuż za mną, i podniecających się możliwościami, jakie daje im Dolny Śląsk. Dlaczego oni potrafią, a my tylko jedno "
łeee..... a to jest Polska....."
Wojtku - to są dywagacje natury ogólnej, nie bierz zbyt do siebie :cool: