No i już po robocie

Prace, które wykonaliśmy:
- oczyszczenie szopy z gałęzi i innego badziewia
- nasmarowanie wszystkich używanych zwrotnic na odcinku szopa-trójkąt oraz uzupełnienie brakujących przytwierdzeń.
- odkręcenie 4 śrubek mocujących okna w Bxhpi

Poszliśmy także z wózkiem na szlak, aby obejrzeć i ewentualnie naprawić styki za przejazdem na Iłżeckiej. Jednak zgodnie z sugestią maszynisty daliśmy sobie spokój, ze względu na jeszcze mokry teren (brak możliwości sensownego podbicia torowiska). Przy okazji obejrzeliśmy nieco tych styków i z pewną niewielką dawką zachowawczej nieśmiałości ogłaszam, że niebawem będziemy mieli poważne przesięwzięcie do zrealizowania. Moim zdaniem styki na odcinku Iłżecka-Leśna są w większości do gruntownego "remontu". Większość łubek jest przykręcona dwiema śrubami, podkłady pod stykiem są zgnite lub ich wogóle nie ma. Do tej pracy potrzebne nam są: pan Wiesiek z palnikiem (odpalanie starych śrub i robienie otworów w szynie), kilkadziesiąt podkładów, śruby oraz czas i siła robocza. Jak ustalimy coś konkretnego z towarzychem to damy znać. Myślę, że niegłupie będzie zrobienie długiego weekendu w maju na kolejce. Zacznijcie sobie panowie organizować wolne na ten czas. Jak nas będzie 10 osób (jak za starych dobrych...), to w trzy dni większość dziadostwa naprawimy. Kwestia tylko palnika, butli i podkładów. Pozdrawiam