Teraz tak wagon stoi żarówka świeci. Wagon rusza prądnica zaczyna ładować żarówka przygasa. Wagon staje prądnica przestaje ładować żarówka się rozjaśnia.
Dlaczego tak się dzieje ? Według mojego skromnego doświadczenia wynika że podczas kiedy prądnica alternator itp ładują akumulatory to napięcie jest trochę większe niż normalnie wiec żarówki powinny świecić jaśniej.
Czyżby na kolei było coś inaczej?
Wiec po kolei.
1.Wagon jak nie jedzie to oświetlenie jest zasilane z akumulatorów (świeci się jasno)
2.Wagon zaczyna jechać,p o osiągnięciu określonego napięcia na zaciskach prądnicy (ok 26,5V) regulator napięcia przełącza zasilanie wagonu z akumulatorów na zasilanie z prądnicy która posiada jescze małą prędkośc obrotową i duże obciązenie powoduje znaczny przysiad napięcia (stąd opisywany przez Ciebie efekt przygasania światła)
3. Sytuacja podobna jest jak wagon zaczyna hamować zmniejsza się prędkośc obrotowa prądnicy zmniejsza się wytwarzane napięcie więc żarówki przygasają i pstyrk! następuje znowu załączenie z akumulatorów których napięcie jest większe niż prądnicy przy jej ostatnich obrotach i żarówki świecą jaśniej.
Spowodowane jest to :
1. Budową regulatora napięcia chodzi tu głównie o półprzewodniki które sprawiają, że nie jest to typowy układ buforowy prądnica-bateria.
2. Pisałeś o swoim doświadczeniu, tyle że z tego co opisujesz masz do czynienia z bardziej chyba samochodowymi prądnicami i alternatorami. Przede wszystkim napięcie wytwarzane na zaciskach prądnicy w o wiele większym stopniu zależy od prędkości obrotowej niż ma to miejsce w przypadku alternatora. Prądnice na wagonach są to bardzo specyficzne maszyny elektryczne których chyba nigdzie indziej się nie stosuje. Nie są to typowe bocznikowe maszyny prądu stałego. Ich specyficznośc polega przede wszystkim na tym, że niezależnie od kierunku jazdy wagonu nie zmienia się biegunowość prądu na jej zaciskach. Dzieje się tak dzięki temu, że prądnice te nazywane fachowo Prądnicami Rosenberga posiadają ruchomy mostek szczotkowy, który obraca się o 90* bądz 180* (odpowiednio dla maszyn 4 i 2 biegunowych. Osiągają one również pełną moc juz przy niewielkiej prędkości obrotowej. I tak dla przykładu prądnica Pw114-d powszechnie stosowana w wagonach normalnotorowych wzbuza się przy ok 500 obr/min a pełną moc ma już przy ok 650 obr/min. Maksymalne obroty takiej prądnicy to 2340 obr/min także pełną moc osiągają już przy 1/4 obrotów maksymalnych, prądnice stosowane w starych samochodach nie mają takiej zdolności tam zależność obrotów od napięcia jest znacznie większa.
Mam nadzieje, że rozjaśniłem nieco temat
Powiem Ci, że w takim razie jakieś dziwne anomalia kolejowe zaobserwowałeś:) Jeżdżac wiele lat pociągami nigdy nie zauważyłem różnicy w natężeniu światła świetlówkowego w pociągu ktory stoi lub jedzie...
Słabo obserwowałeś

Chociaż jak dobrze pamiętam z pracowni maszyn ze szkoły to świetlówki sa dobrze odporne na spadki napięć;)
Oj nie uważało się u Czesława na pracowni
