Skruczaly
Młotkowy
Długość toru:: 90 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #20 : 20 Marca 2014, 21:28:05 » |
-2
|
Oj coś kręcicie towarzyszu;) Burdel owszem mają w PKP S.A. ale chyba już nie taki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
OczeQ
|
|
« Odpowiedz #21 : 20 Marca 2014, 21:33:35 » |
0
|
Burdel owszem mają w PKP S.A. ale chyba już nie taki...
a może nawet większy, jak przychodzą osoby z NZtu na stację z jakimś zeszytem i proszą, aby im pokazać to, to i tamto, bo nie wiedzą wg rzeczonego zeszytu, co jak wygląda i gdzie stoi (o ile stoi)...
|
|
|
Zapisane
|
Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
|
« Odpowiedz #22 : 20 Marca 2014, 21:39:49 » |
+1
|
Burdel mają bajkowy bo sam osobiście oprowadzałem pracowników NZ Katowice po Bytomiu, jak poszukiwali wiaduktów wąskotorowych na polikwidowanych liniach. Burdel mają nie z tej ziemi, bo już w momencie przekazania majątku Bytomiowi okazało się, że część przekazanego taboru po prostu nie istnieje. Nie wspomnę o budynku, który stoi i ma się dobrze, a istnieje dokument podpisany przez 5 osób stwierdzający, że został zaorany, cegły wywiezione, a w jego miejscu zasiano trawę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
|
« Odpowiedz #23 : 20 Marca 2014, 21:52:06 » |
0
|
Hmmm... czyli wzorem drezyny z Przeworska mogą sprzedać salonkę n-ty raz ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skruczaly
Młotkowy
Długość toru:: 90 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #24 : 20 Marca 2014, 22:05:14 » |
0
|
Skoro już wywołałeś wilka z lasu to według spisu drezyn WMC: http://750mm.pl/index.php?topic=2872.0W Przeworsku powinni mieć: WMC- 10 WMC- 11 (wymieniona w przetargu) WMC- 35 (oficjalnie posiadana przez tamtejszy zarząd kolejki) A więc co się stało z WMC- 10
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin117
|
|
« Odpowiedz #25 : 20 Marca 2014, 22:17:16 » |
0
|
Nie znajduje mi tego adresu, chyba trzeba szukać gdzieś przez domenę .va , tam podobno jest uplink
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dimekk
Młotkowy
Długość toru:: 137 m
W terenie
Dyżurny ruchu
|
|
« Odpowiedz #26 : 20 Marca 2014, 22:30:29 » |
0
|
Burdel jest i wynika po części z dzikiej "prywatyzacji" mienia państwowego, jaka miała miejsce na przełomie wieków. Warto mieć w pamięci ekipę troglodytów, która demolowała warsztaty na Rozbarku. To, że coś wtedy poszło na złom, że sporządzono jakiś raport, że ktoś go podpisał etc wcale nie oznacza, że było to działanie na rzeczywiste polecenie centrali, i że raport ten trafił gdziekolwiek indziej, niż do kosza, a pieniądze za złom/urządzenia/tabor gdziekolwiek indziej, jak nie do kieszeni owych troglodytów. Tutaj polecam historię linii 132 między stacjami Zabrze Biskupice i Pyskowice. Jakiś czas po zawieszeniu ruchu, wobec wzrostu przewozów i zainteresowania tą linią przez prywatnych przewoźników Warszawa nakazała przywrócić przejezdność. Problemem okazał się fakt, że na tym odcinku ostały się wyłącznie resztki tłucznia, resztę rozparcelowały, niby legalnie, a w praktyce po prostu kradnąc, władze niższego szczebla. 17 kilometrów dwutorowego szlaku, z dużą stacją węzłową po drodze. Zniknęło grubo ponad 4000 ton stali z szyn, łubek, innych akcesoriów, urządzenia SRK, sieć trakcyjna, tysiące podkładów i przez wiele lat na papierze wciąż było pomimo, iż na gruncie nie zostało nic prócz nasypów. Do dzisiaj linia istnieje (choć ze szlakową 0km/h) a my tu debatujemy o jakimś pojedynczym wagonie? Warto mieć na uwadze, że można było się szybko nakraść więc to było zjawisko powszechne, stąd to co jest w papierach ma marne pokrycie z gruntem.
|
|
|
Zapisane
|
Panta rhei a nad tym most
|
|
|
Doctor
|
|
« Odpowiedz #27 : 21 Marca 2014, 13:05:59 » |
0
|
Kradzieży wagonu to jedno, ale jest tam np też moje zdjęcie z Enkolu przedstawiające Rogowski 802S, a obrazujące maszynę z Mławy. Ponadto są foty z innych stron, takich jak wask.pl, kolejrogowska.pl itd...
Znalazłem tam też swoją fotkę (z bardzo niekulturalnie usuniętą sygnaturką). Napisałem maila na redakcja@pkp.pl, w którym to formalnym tonem wskazałem dokładnie przedmiot naruszenia praw autorskich (nazwę pliku fotki, link do zipa, w którym była umieszczona, link do strony z info o przetargu, nr postępowania), opisałem pokrótce jakie przepisy zostały naruszone (ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, art. 17, 23 i 25), zażądałem natychmiastowego usunięcia mojej foty z publikacji oraz zagroziłem podjęciem kroków prawnych i nagłośnieniem sprawy w razie braku reakcji. Po godzinie dostałem maila z informacją o usunięciu mojej foty. Sprawdziłem - nie ma jej w materiałach do ściągnięcia. Tak więc jeśli ktoś z Was zobaczy tam jakieś swoje foty, ma na tacy skuteczny sposób rozwiązania problemu :-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skruczaly
Młotkowy
Długość toru:: 90 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #28 : 21 Marca 2014, 13:19:59 » |
-1
|
Ja bym tak zażądał rekompensaty za udostępnienie mojej pracy czyli moje fotek a tak to wyszedłeś na frajera bo przez dwa dni twoje zdjęcia do sobie korzystali i nic nie płacąc...
To tak niczym ukraść samochód po czym gdy właściciel zwróci się na policję że go nie ma oddać go z pustym bakiem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ariel Ciechański
|
|
« Odpowiedz #29 : 21 Marca 2014, 13:45:13 » |
0
|
Tak więc jeśli ktoś z Was zobaczy tam jakieś swoje foty, ma na tacy skuteczny sposób rozwiązania problemu :-)
Fakt, usuwają bardzo grzecznie - nasz 3F też już nie jest do kupienia w Karznicach i Jeleniej Górze zarazem ;-).
|
|
|
Zapisane
|
Pozdr.<br />CAr.<br />
|
|
|
Cordylus
|
|
« Odpowiedz #30 : 21 Marca 2014, 18:31:03 » |
0
|
Ja tam byłbym pioruńsko zadowolony gdyby ktoś moje zdjęcia w ten sposób wykorzystywał. Znaczyło by to że te moje "wygrały" ze wszystkimi innymi z całej Polski. Ale kto co lubi... Ja tam niczego nie skąpię innym dopóki mi samemu nic nie ubywa. Zresztą te prawa autorskie przy zdjęciach zawsze były moją solą w oku. Ile to ja się nie nasuwałem tych brzydkich sygnaturek...
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Marca 2014, 18:36:48 wysłane przez Cordylus »
|
Zapisane
|
|
|
|
dimekk
Młotkowy
Długość toru:: 137 m
W terenie
Dyżurny ruchu
|
|
« Odpowiedz #31 : 21 Marca 2014, 19:09:29 » |
0
|
Cóż, ofertę przygotował zapewne jakiś wąsaty Czesiek z centrali (nie mam na celu obrażania wąsaczy ani Cześków), któremu to zlecili. Trudno, żeby jeździł po całej Polsce i robił zdjęcia poszczególnym obiektom, szczególnie takim, których już nie ma lub są dobrze schowane. Stąd, na przykładzie "naszego" Asxh - miał zrobić ofertę czegoś, co zostało opisane jako Salonka, miejsce stacjonowania - Bytom. Wpisał w Google "salonka bytom" i to co mu wyrzuciło a najbardziej pasowało - wrzucił w ofertę. Oczywiście nie odnoszę się tutaj do praw autorskich, bo to jednak lekka przesada, widać, że większość, jeżeli nie wszystkie są zebrane w ten sposób. Tym niemniej nie doszukiwałbym się w tym jakiejś głębszej ideologii.
Choć ciekawe co by było, gdybym złożył ofertę, po czym okazałoby się, że owa salonka to jednak wagon do przewozu szyn? Nie czytałem całej oferty - jest tam jakiś zapis, że zdjęcia mają charakter poglądowy?
|
|
|
Zapisane
|
Panta rhei a nad tym most
|
|
|
|