Jeden z polskich prywatnych operatorow mialby klientele na uslugi tego typu transporterami . Byly gdzies w Polsce stosowane /uzywane ?
Ten temat poruszyl artykul Macieja Kucharskiego w Swiecie Kolei 2/2007:
Transportery drogowe do przewozu wagonow inz. Johanna Culemeyera. Wiadomo ze po drugiej wojnie swiatowej transportery te byly w Polsce. Jednak nie ma zadnych dokladnych informacji o ich szerszym wykorzystaniu. Z wyjatkiem dwoch jeszcze z okresu wojny.
Jest mozliwosc dzierzawy lub ewentualnego zakupu

Obawiam sie, ze w Polsce beda problemy ze znalezieniem jakiegos zachowanego egzemplarza, a wlasciwie dwoch.
Czy to rzeczywiscie juz archaizm (przezytek)
W zasadzie w dzisiejszych czasach te role spelaniaja naczepy przystosowane do transportu pojazdow szynowych. Stosowane sa np. przez producentow taboru tramwajowego do przewozu wagonow do miasta gdzie beda uzywane. Naczepy te nie wymagaja ramp zaladunkowych i nie maja takich ograniczen technicznych jak transportery Culemeyera, ktore mogly sie poruszac z predkoscia do 20km/h, przekraczajac przy tym skrajnie dorgowa (szerokosc 2,7m). Nie ma tez ograniczen konstrukcyjnych dla wagonow - transportery mogly przewiezc wagony o rozstawie osi do 6 metrow.
Transportery Culemeyera moga budzic niechec zarzadcow drog: posiadaja masywy gumowe zamiast opon.
Krzysztof