Kilka zdjęć z dzisiejszej szybkiej wizyty w Krośniewicach. Wizualnie nie wydarzyło się nic istotnego w porównaniu do zdjęć z tego wątku. Równia jest wykoszona i najbardziej niesamowite jest to, że dokonał tego jeden człowiek, który spędził tu kilka dni swojego urlopu. Jest to - jak pewnie się spodziewacie - Marcin N. Oprócz tego sfinansował i wykonał naprawę dachów.
W ostatnim czasie pewnych napraw w lokomotywowni dokonało PKP, które nadal użycza tego budynku. Szlak do Brześcia Kujawskiego jest nadal cały, choć niesamowicie zarośnięty.
http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=album;in=34