Cześć,
prace ruszyły ale wolno bo całe popołudnie robiłem robiłem i nie za wiele zrobiłem...

Ostatnie elementy ramy miałem już przygotowane wcześniej i dziś je lutowałem i szlifowałem wszystkie luty w wagonie

A że bezpieczeństwo najważniejsze to przy szlifowaniu zakładam takie coś


Obecnie wagon prezentuje się w następujący sposób:





Miałem trochę czasu i pewne myśli zaczęły mi się kręcić po głowie a mianowicie:
Jeżeli wytłocze szyny z blachy, to czy użyć stali ocynkowanej czy może kupić miedzianą (dosyć droga) i w ten sposób zrobić w lokomotywach pobór prądu z szyn? Eliminuje wtedy akumulator z lokomotywy ale sprawa radiosterowania się nie rozwiązuje bo i tak chce mieć możliwość pełnego manewrowania lokomotywą...

Modele są duże więc mogę upchać do środka co dusza zapragnie.
Kolejna sprawa to przekrój szyny. Czy ten co pokazałem w postach wyżej jest prawidłowy dla skali 1:16 i toru 750mm ?? Wysokość szyny wychodzi mi 10mm i szerokość główki szyny to 4-5mm ? Prosiłbym o jakieś dane jakie szyny są stosowane i wymiary w przekroju

Detale... W jakim stopniu odtwarzać tabor w tej skali? Mnie zadowala fakt że wygląda jak dany wagon czy lokomotywa z naszych torów. Teoretycznie wagon czy parowozik można by robić ze 2 lata i byłby jak oryginał... ale czy warto?

Piszcie...
