Mam nadzieje, ze jesli kolejke da sie uratowac, to SKPL skoncentruje sie bardziej na przewozach turystycznych niz regularnych pasazerskich.
Przewozy turystyczne TAK, jednak nie kosztem regularnych przewozów pasażerskich. Nie zapominajmy, że SKPL aspiruje do miana normalnego przewoźnika, jedynego właściwie na wąskim torze a nie kolejnej ciufci retro.
Jeżeli zaś mówimy już o turystyce to uważam, że miłośnicy kolei nie są tzw "targetem" dla przewozów turystycznych. Docelowym klientem jest przykładowy tatuś z dzieciakami, który w zamian za wyłożone pieniądze ma ochotę miło spędzić czas z rodziną. Jeżeli oferta jest odpowiednio przygotowana i urozmaicona to jest szansa, że wróci na kolejke za jakiś czas, co jest wydaje mi się bardzo istotne.
Co do miłośników kolei jestem dosyć sceptyczny jeżeli chodzi o kierowanie do nich głównej oferty. Nie jest to grupa która może przynieść rentowność przewozów turystycznych. Z doświadczenia wiem, że statystycznie w grupie klientów 90% to właśnie mniej lub bardziej przypadkowi turyści, oczekujący miłej rozrywki na świeżym powietrzu. Jedyne 5-10% procent wszystkich klientów to miłośnicy kolei. Mają bardzo często roszczeniowy stosunek do kolejek (że niehistoryczne malowanie, że kolejarze nie w mundurach
itd) chcą tylko robić zdjęcia i najchętniej niepłacić za przejazd. Wybaczcie koledzy, szanuje Was bardzo, ale z takich klientów kolej sie nie utrzyma. Dla miłośników można organizować przejazdy specjalne, pociągi czarterowe itd.
Nie wspominajac juz o zwiekszonej popularnosci wsrod lokalnej spolecznosci, ktora moglaby zyskac takze wprowadzajac sobotnie czy niedzielne przejazdy w wakacje chociazby co dwa tygodnie.
I tutaj znowu się wtrące. Zwiększona popularność to przede wszystkim doskonała oferta poparta naprawdę intensywną promocją w regionie. Ja wiem, że my miłośnicy mamy emocjonalny często stosunek do kolei, ale jak namówić przeciętnego Kowalskiego na taki przejazd. Jemu serce nie skacze mocniej na widok brankardu, nie ekscytuje sie oryginalnym malowaniem rumuńskiej klasy, czy nie czuje radochy widząc odnowione wagony towarowe.
Jego interesuje bezpieczeństwo, dobra zabawa, czystość i porządek oraz sprawna obsługa. Tego oczekuje za swoje wyłożone pieniądze i to powinien otrzymać.
Dlatego decydując się na ofertę turystyczną należy się poważnie zastanowić czy jest ona w stanie zwrócić koszty jej wprowadzenia, a nawet wygenerować zyski. Bo niestety tak to już w tym kapitaliźmie jest, że pieniądze nie rosną na drzewach ale trzeba je zarabiać i w każdej działalności kierować się przede wszystkim zyskiem ekonomicznym, nie zapominając oczywiście jednak o odrobinie miłośniczego szaleństwa, która myślę, że tkwi w każdym z nas.
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz Sykut