Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 01:02:20 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Podatek gruntowy a wąskie tory  (Przeczytany 15023 razy)
aronek
Zawiadowca
****
Długość toru:: 310 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #20 : 01 Lutego 2014, 18:20:37 »
0

Czy jeśli ustawa mówi że zwolnione są linie o szerokości większej niż 1435 mm tzn że tzw "normalny" rozstaw nie jest zwolniony, tylko z automatu linie szerokotorowe? Bo nie jest napisane "większe lub równe 1435 mm", czyli bocznica powinna płacić.
każda inna linia, też powinna płacić chyba że prowadzi tylko ruch pasażerskich przez licencjonowanego przewiznika. Oczywiście w myśl ustawy o podatkach lokalnych. Dlatego na tej podstawie, po przeczytaniu artykułu na temat orzeczeniach WSA w Szczecinie i komentarza, odniosłem wrażenie, że na linii którą porastają drzewa, siłą rzeczy nie może być prowadzony żaden ruch i taka linia z automatu podlega podatkom gruntowym.
To tak na mój prosty rozumek.
Tylko orzeczenia z Gliwic  nie bardzo pasują. bo tam dotyczy tego że jakby budynek nie był ruiną to stawka byłaby wyższa, a skoro jest ruiną to ma to być stawka niższa, jak za grunty, a nie budynki.
W przypadku torów sprawa jest inna. Że skoro tory są ruiną, to spadają do niższej kategorii najniższego podatku gruntowego, ale gdyby były sprawne to wtedy spółka mogłaby prowadzić tam ruch pasażerski i mieliby stawkę 0. To dokładne odwrócenie orzeczenia z Gliwic. Dlatego też odebrałem to jako strzał w kolano, bo Zrozumiałem że "spółce" chodziło właśnie o to żeby "ruinę" dalej klasyfikować jako linię zdolną do prowadzenia ruchu.... pasażerskiego i żeby z tego tytułu była zwolniona z podatku lokalnego.
Zapisane
2xm
Minister
******
Długość toru:: 1560 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #21 : 01 Lutego 2014, 20:28:11 »
0

Cytuj
Czy jeśli ustawa mówi że zwolnione są linie o szerokości większej niż 1435 mm tzn że tzw "normalny" rozstaw nie jest zwolniony, tylko z automatu linie szerokotorowe? Bo nie jest napisane "większe lub równe 1435 mm", czyli bocznica powinna płacić.
Faktycznie linie szerokotorowe są zwolnione z automatu (zastanawiam się swoją drogą, czy w pewnych przypadkach nie można zakwestionować takiego zapisu na gruncie innych regulacji, ale mniejsza o to).
Właściciele bocznic z zasady płacą podatek zarówno od terenu, jak i od budowli.
Pamiętaj, że większość linii 1435 mm jest zarządzanych przez PLK i udostępnianych przewoźnikom = zwolnienie na podstawie podpunktu a). Dlatego nie płacą podatku, mimo prowadzenia na ich liniach ruchu towarowego... albo nie prowadzenia ruchu w ogóle

Chodzi o to, że płacisz podatek niezależnie z tytułu:
- posiadanego gruntu. Stawka zależy od sposobu wykorzystywania gruntu i jest różna - zdecydowanie najwyższa dla terenów wykorzystywanych na cele działalności gospodarczej. W 2014 r. maksymalna stawka wynosi odpowiednio 0,89 zł/m^2 dla terenów wykorzystywanych do działalności gospodarczej i 0,46 zł/m^2 dla pozostałych (np. cele mieszkaniowe). Dlatego jest wiele sporów o to, czy dany teren jest wykorzystywany do działalności gospodarczej, czy nie - jest się o co bić.
- posiadanych budynków (zgodnie z definicją zawartą w Prawie Budowlanym). Tu różnica jest jeszcze większa: symboliczne 0,74 zł/m^2 dla mieszkalnych, 7,73 dla innych (np. wolnostojącego garażu) i 23,03 (!) dla przeznaczonych na cele działalności gospodarczej (może to również dotyczyć części np. budynków mieszkalnych). Jak widać jest to ponad 31 razy więcej!
- posiadanych budowli (czyli obiektów budowlanych nie będących budynkami - tu zaliczają się linie kolejowe z wszelkimi obiektami inżynierskimi itp.). Stawką jest 2% wartości budowli rocznie.

Oczywiście wspomniane stawki to maksimum i ostateczna wysokość jest ustalana przez władze lokalne.

Cytuj
Dlatego na tej podstawie, po przeczytaniu artykułu na temat orzeczeniach WSA w Szczecinie i komentarza, odniosłem wrażenie, że na linii którą porastają drzewa, siłą rzeczy nie może być prowadzony żaden ruch i taka linia z automatu podlega podatkom gruntowym.
Tak. Kwestią sporną jest to, czy opodatkowaniu podlegają budowle, czy tylko grunt i jaka jest stawka.

W orzeczeniu z Gliwic właśnie o to chodzi. Gdyby hale były w stanie pozwalającym na ich użytkowanie do celów działalności gospodarczej, to należałoby naliczyć podatek (dziś maksymalnie) 23,03 zł/m^2. Ponieważ jednak ich stan nie pozwala na użytkowanie, podatek się nie należy (wspomniany Art. 1a ust 1 pkt 3). Analogicznie z torami - jeśli możesz je doprowadzić to takiego stanu, że będziesz mógł po nich coś przewieść (ewentualny koszt remontu obniża wartość) i nie korzystasz ze zwolnień, to bulisz 0,2 % wartości budowli i dodatkowo za metr kwadratowy działki jak za teren na działalność gospodarczą. Jeżeli stan nie pozwala na wykorzystanie w ten sposób, za budowle nie płacisz nic, a za grunt niską stawkę jak dla terenów "innych".

Działalność kolejowa jest traktowana jak każda inna działalność gospodarcza i jeśli nie korzysta ze zwolnień określonych w ustawie, to należy się podatek na zasadach ogólnych.
Cytuj
przypadku torów sprawa jest inna. Że skoro tory są ruiną, to spadają do niższej kategorii najniższego podatku gruntowego, ale gdyby były sprawne to wtedy spółka mogłaby prowadzić tam ruch pasażerski i mieliby stawkę 0.
Nie. Gdyby były sprawne, a spółka by ich nie udostępniała, to podatek by się należał i to w dużej stawce. Pamiętaj, że w przypadku PLK nie chodzi o przewozy a o udostępnianie infrastruktury. Po torach nie musi przejechać ani jeden pociąg (nieważne: towarowy czy osobowy). Ważne, że jeśli się zgłosi przewoźnik, to będzie mógł po linii przejechać. Sytuacja gdy zarządca infrastruktury jest jednocześnie przewoźnikiem traktowana jest jako swego rodzaju wyjątek.
« Ostatnia zmiana: 01 Lutego 2014, 20:57:48 wysłane przez 2xm » Zapisane

Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
aronek
Zawiadowca
****
Długość toru:: 310 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #22 : 01 Lutego 2014, 21:18:46 »
0

Wydaje mi się że klucz jest w "jest obowiązany". Czy nie chodzi tutaj o to że gdzieś jest zaszyte że obowiązek udostępnienia ma plk, a właściciel bocznicy "może" udostępnić. I to czy linia/bocznica jest udostępniana czy nie, nie ma znaczenia. Ważne może być to czy jest możliwość udostępnienia licencjonowanym przewoźnikom i czy jest to obowiązek czy działalność komercyjna.
Bo w takim razie weźmy właściciela kolejki wąskotorowej. Czy jest nim powiat, czy gmina, to właśnie wydaje się że nie "jest obowiązany" udostępnić, dlatego płaci podatek. Tak samo z bocznicą, że z samego faktu udostępniania przewoźnikom, nie wynika zwolnienie z podatku. Jeszcze trzeba mieć "obowiązek" udostępnienia.
Oczywiście powyższe przemyślenia należy traktować jako "wydaje miSie" (misie, misie )
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #23 : 01 Lutego 2014, 21:27:25 »
0

Znów około...
W wąskim przypadku zazwyczaj od utrzymania linii i jeżdżenia są przeznaczeni ci sami ludkowie. Umożliwia to zapis ustawy iż Prezes Urzędu Transportu Kolejowego, po uzyskaniu opinii Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, może, w drodze decyzji, zezwolić zarządcy na wykonywanie przewozu osób i rzeczy na wyodrębnionej organizacyjnie linii kolejowej pod warunkiem nieudostępniania tej linii przewoźnikom kolejowym.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
2xm
Minister
******
Długość toru:: 1560 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #24 : 01 Lutego 2014, 22:45:38 »
0

Chodzi o to, że masz dwa rodzaje eksploatacji infrastruktury określone w ustawie o transporcie kolejowym*:
1) Zarządca zajmuje się utrzymaniem infrastruktury i udostępnia ją przewoźnikom, którzy za to mu płacą. Takiemu zarządcy nie wolno prowadzić przewozów na własną rękę. W praktyce tak działa PLK.
2) Tak jak opisał to Kuc.

W praktyce wąski tor działa według schematu 2), choć właściwie nie ma formalnych przeszkód aby na którejś kolejce wprowadzić inną organizację. Jeżeli jednak działasz na zasadach wariantu 1) z zasady musisz ustalić ogólne zasady dostępu i udostępnić na tych zasadach (takich samych dla każdego podmiotu) linię każdemu licencjonowanemu przewoźnikowi, który się do ciebie zwróci.

@ bocznice
Podejrzewam, że "optymalizacja podatkowa" w tym przypadku niezbyt się opłaca. Teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację, że ileś tam bocznic przejmuje specjalistyczna firma, która je utrzymuje zapewniając dostęp przewoźnikom i unikając w ten sposób opodatkowania. W przeciwnym wypadku właściciel bocznicy korzysta z niej samodzielnie lub udostępnia ją jedynie swojemu partnerowi handlowemu (według własnego uznania). Przecież nie jest tak, że PKP IC może ot tak zarezerwować trasę po bocznicy - nie wiem - EC Siekierki i jej właściciel musi się na to zgodzić. Nawiązując do twojego stwierdzenia: jeśli stworzysz warunki i formalnie się zobowiążesz, to "jesteś zobowiązany".

PLK jest "zwykłą" spółką prawa handlowego i prowadzi działalność gospodarczą polegającą na udostępnianiu infrastruktury kolejowej przewoźnikom. Tyle, że akurat ten rodzaj działalności gospodarczej jest zwolniony z podatku od nieruchomości.

* Inne przypadki (metro, wydzielony wewnątrzzakładowy transport szynowy) nie podlegają pod ustawę, ale jednocześnie nie zajmujemy się nimi teraz.
« Ostatnia zmiana: 02 Lutego 2014, 18:07:05 wysłane przez 2xm » Zapisane

Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!