SILNIKI do MBxd2- WAŻNE!

[SP45-166]

Od pewnego czasu na stronie SKPL wisi tekst
"SKPL informuje, iż pilnie zakupi silnik spalinowy typu RABAMAN (od autobusu IKARUS),
kontakt w sprawie : Naczelnik PKL - Marcin Witasiak tel. 695399013."

Nie wiem czy było, ale Warszawskie MZA (Miejskie Zakłady Autobusowe) pozbywają się masowo starych Ikarusów-lewarków z poszukiwanymi przez SKPL silnikami RABA-MAN D2156. Pracuję tam jako kierowca więc wiem z codziennych obserwacji, że do kasacji idzie masowo w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy setki autobsuów tego typu, kasowanych głównie ze względu na skorodowaną kratownicę i fatalny stan wnetrza, natmoiast rzadko na silnik czy skrzynie biegów. Na placach kasacyjnych stoją dziesiątki takich autobusów które choć są już oszabrowane z szyb i innych łatwo niszczących sie w codziennej eksploatacji części, to mają w środku wciąz kompletny układ napędowy. Sprzedają je (w całości zod tysiąca do kilku tysięcy złotych za sztukę. Po wyjęciu silnika wciąż zostaje masa złomu stalowego, i kilkadziesiąt kilo metali kolorowych w tym aluminum które można sprzedać, minimalizując koszt pozyskania takiego silnika. Myślę że w dośc niedrogi sposób SKPL jest w stanie pozyskać z tychże "kasatów" wiele jeszcze zdatnych do uzytku silników (bądź na części). Prawda że w wielu wozach sa tio silniki mocno zużyte lub wręcz na granicy śmierci technicznej, ale wiem też jako kierowca że niejeden wóz, który "zdrowo ciągnął pod górę, pełny ludzi" i "nie chlał oleju" był z przczyn korozji kratownicy pudła autobusu kasowany. Może warto by SKPL zasięgnął informacji w samym MZA dlatego zostawiam namiary:
http://www.mza.waw.pl/zamowienia-sprzedaz.html#maszyny

[Piottr_tt]

Czy jesteś w stanie doprowadzić sprawę do takiego etapu, żeby wystarczyło, że przyjedzie przedstawiciel SKPL podpisać z MZA umowę kupna - sprzedaży i zabrać silnik?

[Phinek]

.

[Marcin Przybysz]

Marcin Witasiak tel. 695399013."

SP45: zadzwoń, zapytaj, pomóż... Numer telefonu masz podany. A potem poinformuj nas o efektach.

[Misiek_K]

Od pewnego czasu na stronie SKPL wisi tekst
"SKPL informuje, iż pilnie zakupi silnik spalinowy typu RABAMAN (od autobusu IKARUS),
kontakt w sprawie : Naczelnik PKL - Marcin Witasiak tel. 695399013."

Ja kolo lipca juz zalatwilem namiar na taki silnik poza MZA - ponoc juz sprawa jest zamknieta....
A nawiasem - MZA kieruje przy zapytaniu na jakiegos zlomiarza, ktory za trupa chce 2500, a za silnik lepszy 3000-4000.

[SP45-166]

Marcin Witasiak tel. 695399013."

SP45: zadzwoń, zapytaj, pomóż... Numer telefonu masz podany. A potem poinformuj nas o efektach.

Wybacz, ale ja mam jeszcze dzwonić?! To SKPL pozukuje silnika, nie ja. Namiary mają, ludzi z głową na karku chyba też, wielu SKPLowców czyta to forum, więc sami są w stanie zasięgnąć informacji. Ja nie jestem przez nikogo upoważniony do zawierania umów czy zapytań, tym bardziej że nie dostałem nawet PW z prośbą bym się dowiedział. A w SKPL koledzy mają telefony i języki więc sami mogą zadzwonić i się dowiedzieć.
Tym bardziej że po przybyciu na miejsce można śmiało wytypować wóz, ale nie do wyjęcia silnika (bo za to będą chcieli drogo), tylko do kupienia całego kasacyjnego wozu. Ilość części aluminiowych i stalowych które zezłomujecie powinno w dużym procencie lub całkowicie pokryć koszt zakupu wozu, wymontowania silnika i przewozu tegoż w inną część polski
A ja informuję że zostawiam tylko namiary i podaję mniej więcej sposób w jaki można sprawę załatwić- jednak nie mam zamiaru w tym temacie działać

[Misiek_K]

SP45: zadzwoń, zapytaj, pomóż... Numer telefonu masz podany. A potem poinformuj nas o efektach.

Wybacz, ale ja mam jeszcze dzwonić?!

To jakaś ujma? Ja jak przeczytałem tą informację wykonalem ok. 7 telefonów w tej sprawie do znajmych z różnych przedsiębiorstw komunikacyjnych i nie czekałem na poproszenie o kiwnięcie palcem.

[Piottr_tt]

SP45: zadzwoń, zapytaj, pomóż... Numer telefonu masz podany. A potem poinformuj nas o efektach.

Wybacz, ale ja mam jeszcze dzwonić?!

To jakas ujma?

Powoli sytuacja zaczyna być doprowadzana do absurdu.
Oczywiście - absurdem jest, że kolega "SP45-166" jest namawiany do dzwonienia nie w swoim imieniu i załatwiania tego, od czego są pracownicy przewoźnika. Wystarczy, że da namiary potencjalnemu kupcowi na potencjalnego sprzedawcę.

Nie na tym polega wolontariat, żeby robić coś za kogoś.

Moja teściowa ma takie powiedzenie "Nie moje małpy, nie mój cyrk", i coraz bardziej widzę że czasem trzeba tak powiedzieć, również w stosunku do kolejek.

[Tomek SKPL]

Panowie,

Silnik wczoraj przekazało miasto , do MZA dzwoniliśmy , dziękuje za namiary

[Misiek_K]

Oczywiście - absurdem jest, że kolega "SP45-166" jest namawiany do dzwonienia nie w swoim imieniu i załatwiania tego, od czego są pracownicy przewoźnika.

Widzisz Piotrze, osobiście uważam, że wykonanie jednego, czy dwóch telefonów pomagających skontaktować potencjalnego sprzedającego z potencjalnym kupującym nie jest dla mnie wielkim problemem. Dalej niech się dogadują już sami....
Ale  może jestem za mocno prospołeczny....