Jak widzę tematu tego nikt jak dotąd tu nie poruszał więc czas na mnie.
Zaczniemy od kolei White Pass & Yukon na Alasce (
http://www.whitepassrailroad.com/ ) Zbudowano ją w trakcie Gorączki Złota w celu dowozu materiałów do dynamicznie rozwijającego się Yukon. Ze względu na koszmarne trudności budowlane wybrano rozstaw trzyipółstopowy - 1067mm. Oczywiście gorączka szybko się skończyła a kolej później radziła sobie lepiej lub później gorzej aż do zamknięcia w 1982 roku. Po paru latach przerwy została otwarta ponownie jako kolej turystyczna.
I dzisiaj przewozi rocznie, uwaga, czterysta tysięcy pasażerów rocznie! A bilety kosztują słono, bo od 100$ wzwyż. Spora część pasażerów przychodzi z wielkich wycieczkowców które cumują tuż przy stacji końcowej.
Trzeba jednak przyznać że bilety muszą być warte swojej ceny:

Cała trasa ma coś koło 70 mil (pierwotnie 110)
Jeszcze jedna stronka:
http://www.whitepassfan.net/whitepass/index.phpZ grubsza w tym samym czasie (koniec XIX wieku) kolej Denver & Rio Grande Western zdobywała Góry Skaliste.
Trzeba przyznać że warunki mieli ciężkie:
I nic dziwnego że postanowili budować swoje linie węższe - trzystopowe (914mm). Z czasem jednak problemem okazała się niewymienialność ich wagonów z resztą kolei w Stanach i większość sieci DRGW została w ciągu parunastu lat przekuta na 1435mm.
Nieprzekute pozostały fragmenty na których prowadzony ruch nie zapewniał zwrotu kosztów takiej inwestycji. Oczywiście linie te były potem pierwsze w kolejce do likwidacji. DRGW zakończyło eksploatację wąskich torów w 1967 roku. Do tego czasu jednak ich koleje były już ewenementem. Przez lata niedoinwestowane były ciągle obsługiwane przez parowozy - a w latach '60 w USA był to już ewenement.

Zachęcam do poszperania na
http://www.railpictures.net Jest tam tego sporo. Dość wyczerpującym źródełkiem na temat historii tej kolei jest strona
http://www.drgw.netSzczęśliwie dwie linie wąskotorowe udało się uchronić od rozbiórki i funkcjonują one do dziś jako turystyczne. Są to:
Durango & Silverton
http://www.durangotrain.com/Zbudowana wielkim nakładem w czasach gorączki srebra. Jak gorączka się skończyła (po paru latach) z powodu zaniechania dodawania srebra do monet dolarowych to dobre czasy także niestety się skończyły.
Po drodze jest co oglądać:
I większa wersja tego filmiku:
Druga to:
Cumbres & Toltec
http://www.cumbrestoltec.com/Przy kolejce działa grupa miłośników:
http://www.cumbrestoltec.org/Tu też jest co oglądać
Multum filmów z obu kolei jest na YouTube. Wystarczy poszukać.
Jadąc dalej na południe trafimy w Nevadzie na jedyną znaną mi czynną wąskotorową kolej towarową w Stanach. Wozi ona gips z kopalni do fabryki płyt G-K ulokowanej w miejscowości mającej szumną nazwę Plaster City (poza fabryką nie ma tam nic)
Kolej ma kilkadziesiąt mil i wiem że kiedyś była zelektryfikowana. Rozstaw to także 914mm.
Widoczny na zdjęciu mostek służy odprowadzeniu wody deszczowej pojawiającej się tu bardzo rzadko ale za to w olbrzymich ilościach.
Filmiki:
Poza tym do niedawna istniała kolej wąskotorowa w hucie Bethlehem:
Niestety cała huta została ostatnio rozebrana.
Uff.
Kiedyś było tego dużo więcej ale musimy pamiętać że tam masowa motoryzacja zaczęła się jeszcze przed wojną. Jest jeszcze sporo mniejszych kolejek o których tu nie wspomniałem bądź nie wiem.
PS. W żadnym z tych miejsc nie byłem osobiście.