Nowości z ZKD

[Dariusz]

Udany rok Żuławskiej Kolei Dojazdowej
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/udany-rok-zulawskiej-kolei-dojazdowej-79634.html

[Misiek_K]

http://zulawy.com/40,867,Powiat-nowodworski-szuka-firmy-ktora-rozbierze-i-sprzeda-tory-kolejowe-na-zlom.html

[Tomasz Sonntag]

Podsumowanie Majówki 2017 w liczbach i zdjęciach:

https://kolejzulawska.pl/majowka-2017-fotorelacja/

pozdrawiam

[Misza]

https://kolejzulawska.pl/majowka-2017-fotorelacja/


W naszej lidze, jest to pierwsze miejsce...
Gratulations

[feyg]

To już jutro!

21 kwietnia 2018 roku o godzinie 16:30 w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku przy ulicy Mariackiej 25/26 odbędzie się premiera nowego wydawnictwa poświęconego zabytkowej kolei wąskotorowej na Żuławach i Mierzei Wiślanej. Książka „Żuławska Kolej Dojazdowa” autorstwa Filipa Bebenowa oraz Przemysława Strzyżewskiego opowiada o trudnych losach żuławskiej wąskotorówki od chwili jej powstania, poprzez czasy Polskich Kolei Państwowych i likwidację w 1996 roku. W znaczącym stopniu, autorzy podjęli próbę zebrania całości działalności powstałej po 2000 roku Żuławskiej Kolei Dojazdowej, która rękami wolontariuszy Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych przy wsparciu samorządów została reaktywowana i funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Książka dokładnie opisuje dlaczego i w jaki sposób zlikwidowano kolej za czasów PKP, a także żmudny proces jej odbudowy. Kolejne rozdziały poświęcone są przewozom pasażerskim, infrastrukturze oraz taborze jaki występuje dziś na żuławskich torach z odniesieniem do wszystkich pojazdów tych serii, które kiedykolwiek pojawiły się na Żuławach. W publikacji nie mogło zabraknąć dokładnego opisu zabytkowej „perły” Żuław – mostu obrotowego w Rybinie z 1906 roku. Całość obrazuje prawie 400 kolorowych zdjęć z lat 1989 – 2017, a także archiwalne dokumenty przewozowe, bilety, telegramy, pisma itp. Publikacja objęta jest Honorowym Patronatem Marszałka Województwa Pomorskiego Pana Mieczysława Struka.

Podczas imprezy „Żuławy w Gdańsku” (21-22 kwietnia 2018 w godz. 10:00 – 17:00) książka będzie dostępna na stoisku Żuławskiej Kolei Dojazdowej w wyjątkowej, promocyjnej cenie. Serdecznie zapraszamy na premierę książki, a także do wsparcia naszej działalności poprzez zakup książki. Dla pierwszych 10 osób, które w sobotę i niedzielę zakupią książkę gratis bilet dobowy do wykorzystania w pociągach Żuławskiej Kolei Dojazdowej!

    autorzy: Filip Bebenow, Przemysław Strzyżewski
    wydawnictwo: Wytwórnia Grafiki Toruń
    rok wydania: 2018
    ISBN: 978-83-948128-0-5
    oprawa: twarda
    ilość stron: 250
    wymiary: 220 x 280
    cena: 69,00 zł (promocyjna cena podczas wydarzenia „Żuławy w Gdańsku”)

Książka wkrótce pojawi się o ofercie naszego sklepu internetowego w cenie 79 zł.  Na ten moment planowana jest jeszcze promocja w Stegnie podczas imprezy "Grill Fest" w dniu 2 czerwca. Niestety, poza tym spotkaniem, książka będzie dostępna wyłącznie w sprzedaży internetowej (podczas długiego majowego weekendu na ŻKD nie będzie możliwości jej kupienia na miejscu!)

[bxi]

Nowy Dwór Gdański: Linię 256 przejmie PTMKŻ?
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/nowy-dwor-gdanski-linie-256-przejmie-ptmkz-87604.html

[bxi]

PTMKŻ: Linia nr 256 i żuławska wąskotorówka zmniejszą korki na drogach
Lokalne stowarzyszenie, które planuje przejęcie normalnotorowej linii z Szymankowa przez Nowy Staw do Nowego Dworu Gdańskiego, planuje wznowienie na niej ruchu pasażerskiego. Utrzymywanie przewozów w sezonie letnim ma przyciągać pasażerów na Żuławską Kolej Wąskotorową (którą również zarządza PTMKŻ). Synergia obu środków transportu ma zaś pozwolić na zmniejszenie korków na nadmorskich drogach.
PKP Polskie Linie Kolejowe wskazały niedawno, że prawdopodobnym scenariuszem jest przejęcie pomorskiej linii kolejowej nr 256 przez Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych. Stowarzyszenie, które od lat prowadzi ruch na Żuławskiej Kolei Dojazdowej, zapewnia, że dąży do wznowienia połączeń pasażerskich także i na trasie normalnotorowej. Wskazuje też na duży potencjał przewozowy, który wynikałby z synergii linii o różnym prześwicie.

Popularność pociągów w przeszłości pozwala na dobre prognozy na przyszłość

– Liczymy na to, że wspólna oferta normalnego i wąskiego toru znów przypadnie do gustu mieszkańcom Pomorza i powtórzymy sukces sprzed kilku lat – mówi Filip Bebenow z PTMKŻ. Przypomina, że w latach 2009 – 2013 stowarzyszenie współpracowało z Arrivą przy tworzeniu przesiadkowego połączenia z Grudziądza i Malborka. – W najbardziej słoneczne dni korzystało z połączenia nawet powyżej 600 osób w jednym pociągu – podkreśla.

– Przekłada się to bezpośrednio na zmniejszenie korków i poprawienie dostępności transportowej wschodniej części wybrzeża Zatoki Gdańskiej. Obsługa ruchu pasażerskiego w sezonie letnim to podstawowe założenie dla infrastruktury linii nr 256 – wskazuje nasz rozmówca. – Nie można zapominać, że to jedyne kolejowe okno na świat Żuław i Mierzei Wiślanej – podkreśla.

Stowarzyszenie chce przywrócić kolei lokalnej miejsce w systemie transportowym

Przedstawiciel PTMKŻ podkreśla, że od czternastu lat stowarzyszenie posiada już licencję na przewóz osób i rzeczy, a obecnie także wydane przez prezesa UTK świadectwo bezpieczeństwa dla zarządcy infrastruktury. – Biorąc pod uwagę obecne uwarunkowania prawne, musi ono zostać rozszerzone o linię nr 256 – mówi. Konieczność uzupełnienia dokumentacji w tym zakresie powoduje, że trudno jest wskazać konkretny termin możliwego przywrócenia ruchu pod nowym zarządem. Rozmowy pomiędzy stowarzyszeniem a PKP PLK są obecnie na etapie uzgodnień zapisów umowy. Równolegle trwają oględziny infrastruktury, która miałaby zostać przejęta przez lokalnego operatora.

Filip Bebenow wskazuje, że włączenie do ruchu normalnotorowej linii do Nowego Dworu Gdańskiego pozwoliłoby na rozwój systemu transportowego żuławskiej wąskotorówki. Mówi także o silnym związku linii z historią regionu. – Trzeci i najmniej zauważalny na co dzień aspekt to mozolne przywracanie właściwego miejsca lokalnym kolejom w regionalnym systemie transportowym województwa. Liczymy, że będzie to dobry przykład, że nawet „niestrategiczna” infrastruktura położona na uboczu najważniejszych ciągów transportowych ma duże znaczenie jako czynnik rozwoju – podsumowuje.
http://www.rynek-kolejowy.pl/mobile/ptmkz-linia-nr-256-i-zulawska-waskotorowka-zmniejsza-korki-na-drogach-87665.html

[prof_klos]

Kolejny tekst o planach modernizacji trasy ŻKD:

https://radiogdansk.pl/wiadomosci/item/79594-zulawska-kolej-waskotorowa-znow-w-modzie-czy-znajda-sie-pieniadze-na-rewitalizacje-linii

[prof_klos]

Przeglądam sobie WRP, a tam taka petarda!
MBxd2 ciągnie sobie pięć wagonów...

http://www.wrphoto.eu/details.php?image_id=41882

[Piottr_tt]

Czegoś takiego to ja za poprzedniego życia tej kolejki nawet nie pamiętam. Pięć pudeł na haku!
Maksymalnie co widziałem, to trzy, ale zazwyczaj jeździli na dwa letniaki z MBx-em...

[prof_klos]

Podejrzewam, że pięć "letniaków" tej budowy równa się dwóm klasom rumuńskim na haku, toteż nie jest to zapewne nadmierne obciążenie dla spalinowozu?

Wygląda to doprawdy imponująco!

[brok]

Jestem w tej chwili w Stegnie i potwierdzam, że obecnie kursy wykonuje skład MBxd2-212 plus pięć letniaków.
Dodatkowo w niedziele drugi obieg zapewniała lokomotywa Lxd2-315 plus dwa rumuńskie wagony Bxhpi.

PS
Przed wczoraj po godzinie 21 w Stegnie słychać było pociąg, nie wiem, czy były jakieś opóźnienia w rozkładzie, czy
na szlak wyjechał "pociąg na zamówienie".

[feyg]

Prezes nagrodzony

Nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego Gryf Pomorski za całokształt działalności dla rozwoju turystyki w województwie pomorskim wręczono Jarosławowi Lipińskiemu, prezesowi Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych.

Towarzystwo zostało założone w 1990 r. Od początku działalności jego celem jest ochrona zabytków techniki kolejowej oraz propagowanie transportu kolejowego, zwłaszcza w aspekcie turystycznym. To dzięki staraniom członków Towarzystwa reaktywowana została Żuławska Kolej Dojazdowa – jedyna kolej wąskotorowa w województwie pomorskim.

[feyg]

Będzie studium wykonalności

Wąskim torem przez Żuławy

Turyści i mieszkańcy regionu wypoczywający na plażach Stegny, Jantaru czy Krynicy Morskiej doskonale znają Żuławską Kolej Dojazdową. – Dzięki pomysłowi lokalnych miłośników kolei będzie możliwe odtworzenie kolei dojazdowej na Żuławach. Mamy nadzieję na zaangażowanie w ten projekt samorządowców z powiatu nowodworskiego. Taka linia byłaby nie tylko ciekawą atrakcją turystyczną, ale też alternatywą komunikacyjną dla mieszkańców tej części naszego województwa – mówi Ryszard Świlski. Za 850 tys. zł Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych opracuje dokumentacje rewitalizacji wąskotorowego połączenia Prawy Brzeg Wisły – Sztutowo oraz Nowy Dwór Gdańsk Cmentarz – Stegna.

[Paweł Niemczuk]

Podejrzewam, że pięć "letniaków" tej budowy równa się dwóm klasom rumuńskim na haku, toteż nie jest to zapewne nadmierne obciążenie dla spalinowozu?

Wygląda to doprawdy imponująco!

O ile mnie pamięć nie myli, to masa klasy rumuńskiej wynosi 19 ton. Zatem 2 klasy to 38 ton. Letniak, tak na oko, nie powinien ważyć więcej niż jakieś 7 ton. Zatem pięć letniaków to wciąż mniej niż 2 klasy rumuńskie.

[andrzej2110]

Ale więcej kół a to też stawia opór.

[feyg]

Umowa podpisana

Nowy Dwór Gdański. Wymiana torowiska, rozbudowa sieci trakcyjnej, zwiększenie prędkości pociągów nawet do 70 km/h i przedłużenie linii do Krynicy Morskiej. To podstawowe założenia planów rewitalizacji żuławskiej kolei wąskotorowej.
Rewitalizację Żuławskiej Kolei Dojazdowej (tak brzmi oficjalna nazwa kolei wąskotorowej), poprzedzi opracowanie studium wykonalności tego przedsięwzięcia. Koszt przygotowania tego dokumentu to ponad mln zł, z czego 850 tys. zł przekaże Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.
W nowodworskim starostwie powiatowym marszałek pomorski Mieczysław Struk podpisał z Jarosławem Lipińskim, prezesem Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Żelaznych umowę o dofinansowaniu opracowania studium wykonalności. List intencyjny dotyczący wsparcia rewitalizacji wąskotorówki parafowali także przedstawiciele lokalnych samorządów, Nowego Dworu Gd., Stegny, Sztutowa i Krynicy Morskiej oraz powiatu nowodworskiego.

- Żuławska kolej wąskotorowa jest skarbem, atrakcją turystyczną na miarę nie tylko Polski, ale całej Europy - mówił Mieczysław Struk. - Ten wyjątkowy produkt turystyczny trzeba zmodernizować, zrewitalizować, a pamiętajmy, że jeszcze do niedawna były plany całkowitej rozbiórki żuławskiej wąskotorówki. Należy żałować, że sporo odcinków linii wąskotorowej zostało rozebranych. W tym momencie stawiamy bowiem na Pomorzu na rozwój kolei.

Rewitalizacja ma objąć linię kolei wąskotorowej od Nowego Dworu Gd. (także przystanek Cmentarz), do Stegny, i dalej do Sztutowa, oraz w kierunku Prawy Brzeg Wisły. Planowana jest wymiana torowiska, budowa tzw. mijanek, rozbudowa linii w kierunku Krynicy Morskiej i dojazdów w kierunku plaż, w miejscowościach nadmorskich oraz modernizacja mostów i przepustów. Docelowo pociągi wąskotorówki mają przyśpieszyć do 60- 70 km/h.

Faza budowlana miałaby się rozpocząć po przygotowaniu studium wykonalności (dokument będzie zawierał szczegółową inwentaryzację linii, zakres i koszty robót), w roku 2020. W sfinansowaniu robót współudział zapowiedział pomorski samorząd.

Co ciekawe, studium ma także cel dalekosiężny - ma zawierać koncepcję budowy linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Gdańsk - Nowy Dwór Gdański - Elbląg.

[Marcin117]

(...) rozbudowa sieci trakcyjnej, (...)

Że co?

[feyg]

Chyba piszący miał na myśli trakcje, raczej poza elektryczną 😉
P.S. Prawidłowy link:
http://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/artykul/nowy-dwor-gdanski-bedzie-rewitalizacja-zulawskiej-kolei,4874426,artgal,t,id,tm.html

[Kucyk]

Kilka tygodni temu na różnych publikatorach internetowych zawrzało! Wśród miłośników zaczęły krążyć sensacyjne wiadomości jakoby Żuławka dostała ponad milion na remonty, albo że właśnie rusza odbudowa/przebudowa/budowa nowej jakości kolei wąskotorowej, czy wręcz Towarzystwo Pomorskie dostało milion złotych do wydania. Miłośnicy zaczęli się podniecać że już niemalże widać pierwsze wymienione podkłady, albo słychać Rp1 nowego taboru. Niestety, znów jak najbardziej pozytywne emocje przyćmiły, a właściwie rozjaśniły i przekoloryzowały szarą rzeczywistość.

Jaka jest ta rzeczywistość? Otóż PTMŻK wystarało się (bo stawiam duży galon bembiru że te wszystkie starosty i inne powiaty są zbyt leniwi, o ile w ogóle zdolni aby coś takiego uczynić) o pieniądze z funduszy Regionalnego Programu Operacyjnego na studium wykonalności i wstępną dokumentację rewitalizacji i rozbudowy ŻKD. Taki dokument jest niezbędny dla uzyskania (być może) wsparcia z Unii bądź innych, bliżej nieznanych, bądź jeszcze nieznanych źródeł.

Tak na marginesie dodam, że samo studium to taki unijny wymóg by stworzyć stertę papierów teoretycznie określającą mocne i słabe strony projektu, oraz oceniającą czy dany projekt ma szansę na realizację zarówno fizycznej, jak i czy możliwe jest osiągnięcie założonych efektów. Napisałem „teoretycznie” gdyż najczęściej s.w. to laurka zachwalająca projekt, wszak tylko wariat pisałby rzeczywistą analizę która nie była by koloryzowaną na maxa dla zwiększenia szans uzyskania środków.

Wracając do tematu: tym nie mniej, skoro kwity takie są konieczne i bez nich nie ma szans na dotacje, to trzeba je zrobić nieżalenie od tego, że niektórym serce się kraje iż duża bańka, która na ten tychmiast wpompowana choćby w infrę ŻKD – tyle kosztowała by choćby wymiana 14 tysięcy podkładów – mogła by radykalnie poprawić stan obecny, a zostanie wydana na coś, co być może kiedyś zaprocentuje.
Ale cóż – pamiętajmy że takie są zasady gry o dużą kasę, tym bardziej że te fundusze z RPO zwyczajnie nie mogłyby być przeznaczone na coś innego, bardziej przyziemnego. Trzymajmy zatem kciuki aby słowo stało się ciałem - te prace związane ze studium wykonalności doczekały się realizacji.

Z resztą polecam obejrzeć reportaż znajdujący się pod linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=TD1f75DNrNs

Pozdrawiam niedzielnie - Kuc.