Arczi
|
 |
« : 26 Maja 2008, 12:04:33 » |
0
|
Mam pytanie do forumowiczów. Jaka jest długość, szerokość i wysokość podkładu kolejowego na normalny tor, a także ile może warzyć jeden podkład?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
OczeQ
SGKW

Długość toru:: 524 m
W terenie
Wariat torowy
|
 |
« Odpowiedz #1 : 26 Maja 2008, 12:38:15 » |
0
|
Google twoim przyjacielem :wink: : Masa podkładów drewnianych wynosi 70 - 75 kg. źródło: http://www.findrew.pl/podklady_kolejowe.php
|
|
|
Zapisane
|
Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem? 
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #2 : 26 Maja 2008, 20:13:54 » |
0
|
Ciężar podkładu drewnianego jest stosunkowo nieduży bo podkład sosnowy nasycony waży ok 70 kg.
Do wytwarzania podkładów używa się najczęściej dębu i buku (spośród drewna twardego) oraz sosny, jodły i świerka (spośród drewna miękkiego). Najbardziej rozpowszechnione w Polsce są podkłady wytwarzane z sosny, gdyż jakkolwiek pod względem wytrzymałości, trwałości i ciężaru ustępują one dębinie, to jednak lasów sosnowych jest najwięcej, a zatem sosna jest o wiele tańsza i może zaspokoić duże zapotrzebowanie kolei. Drewno sosny jest miękkie. lecz bardziej sprężyste niż dębowe. Twardziel sosny przesycona jest zywicą, która zwiększa trwałość drewna, chociaż utrudnia nieco nasycanie podkładów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
E583.002
|
 |
« Odpowiedz #3 : 26 Maja 2008, 20:25:25 » |
0
|
Ciężar podkładu drewnianego jest stosunkowo nieduży bo podkład sosnowy nasycony waży ok 70 kg. Ciut mniej 40 - 50 kg. 70 To waży mocny dębowy ewentulnie bukowy. Do wytwarzania podkładów używa się najczęściej dębu i buku Dęba i buka... Twardziel sosny przesycona jest zywicą Sosna w całym przekroju jest przesycona żywicą, nie tylko w twardzieli.
|
|
|
Zapisane
|
Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
|
|
|
Leśny Dziadek
|
 |
« Odpowiedz #4 : 26 Maja 2008, 20:51:01 » |
0
|
Sosna w całym przekroju jest przesycona żywicą, nie tylko w twardzieli. _________________ Wszystkie moje posty reprezentują oficjalne stanowisko FPKW Nie wiedziałem, że FPKW zajmuje się także dendrologią  A już na poważnie - właśnie rozjaśniłeś mi kwestię, o którą spieramy się od rana (spore są to rozbieżności, i byłem wstrząśnięty słysząc, jak jedni zaklinają się, że 40 kg, inni że 70, a pan od transportu siedzi i czeka) . Niestety odpowiedź rodzi kolejne pytanie - z jakiego drewna podkłady zalegają w Trójmieście... Jakie jest oficjalne stanowisko FPKW w tej sprawie  ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
 |
« Odpowiedz #5 : 26 Maja 2008, 21:11:29 » |
0
|
Nie wiedziałem, że FPKW zajmuje się także dendrologią  Poprostu GF w pełni realizuje ideę kolei leśnych i zarówno kształcony w kolei jak i lesie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
E583.002
|
 |
« Odpowiedz #6 : 26 Maja 2008, 21:44:36 » |
0
|
Nie wiedziałem, że FPKW zajmuje się także dendrologią  Poprostu GF w pełni realizuje ideę kolei leśnych i zarówno kształcony w kolei jak i lesie  Nie chwaląc się napiszę, że piszę prace inżynierską o leśnych kolejach wąskotorowych  Nie wiedziałem, że FPKW zajmuje się także dendrologią  Akurat to nauka o surowcu drzewnym  , co do dendrologii to tylko zajmuje się ona drzewami z botanicznego punktu widzenia  Niestety odpowiedź rodzi kolejne pytanie - z jakiego drewna podkłady zalegają w Trójmieście... Jakie jest oficjalne stanowisko FPKW w tej sprawie  , ? Przyślij mi próbkę 10 cm szeroka na 25 cm długa i gruba na 2,5 cm - z rdzenia najlepiej ;p i dam ci odpowiedź w 30 minut. Studiuje się to leśnictwo w końću :cool: Jak chcesz naukowego potwierdzenia na wagę podkładu to mogę wam to rozwinąć.
|
|
|
Zapisane
|
Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #7 : 27 Maja 2008, 17:40:44 » |
0
|
Ciężar podkładu drewnianego jest stosunkowo nieduży bo podkład sosnowy nasycony waży ok 70 kg. Ciut mniej 40 - 50 kg. 70 To waży mocny dębowy ewentulnie bukowy. Miałem na myśli podkład ze "świeżego" drewna (nie suszonego) i nasyconego i takowe podkłady potrafią ważyć te 70 kg. Chodzi mi o podkłady "świeżo wyprodukowane". Podkłady używane ważą od 40 kg w górę. Zależy od warunków składowania, przechowywania, w jakich warunkach wcześniej były eksploatowane, itd. Do wytwarzania podkładów używa się najczęściej dębu i buku Dęba i buka... Warunki którym powinien odpowiadać podkład drewniany, ujete są w PN/D-95006. Można je podzielić na dwie zasadnicze grupy: 1. wymiary i kształt podkładu 2.stan przydatności technicznej drewna Radzę dokładnie czytać posty. Napisałem Do wytwarzania podkładów używa się najczęściej dębu i buku (spośród drewna twardego) Dla potwierdzenia zamieszczam skan oryginału:  Sosna w całym przekroju jest przesycona żywicą, nie tylko w twardzieli. Zgadza się. Sosna w całym przekroju przesycona jest żywicą ale twardziel najbardziej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #8 : 27 Maja 2008, 18:21:24 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
E583.002
|
 |
« Odpowiedz #9 : 27 Maja 2008, 20:36:01 » |
0
|
Miałem na myśli podkład ze "świeżego" drewna (nie suszonego) i nasyconego i takowe podkłady potrafią ważyć te 70 kg. Chodzi mi o podkłady "świeżo wyprodukowane". Drewno do produkcji podkłądów musi wysezonowane... Radzę dokładnie czytać posty. Dla potwierdzenia zamieszczam skan oryginału:
Ja też mam książke o "Hamulcach działających powietrzem sprężonem", to co pisze w książkach szczególnie w tych mocno archiwalnych nie zwalnia od poprawnego posługiwania się polszczyzną. Nawiasem mówiąc w tych ksiązkach spotykałem rózne ciekawe herezje jak np. to, że najlepszym drewnem do wyrobu trzonków jest buk. Co do twardzieli mam inną teorię, ale to nie jest związane z tematem dyskusji.
|
|
|
Zapisane
|
Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
|
|
|
kalito
|
 |
« Odpowiedz #10 : 28 Maja 2008, 10:13:12 » |
0
|
Fidzio to jest forum wąskotorowe, a nie ortograficzne! Jeśli uważasz, że ktoś w rażący sposób naruszył zasady ortografii, to zgłoś post, a nie wszczynaj dyskusji na temat poprawności pisowni, zwłaszcza, że w tym wypadku racji nie masz Ty. Dęba i buka... Nie mówi się "dęba". Dęba można stanąć, ale podkład można zrobić z dębu. Z resztą znalazłem odpowiedni link: http://so.pwn.pl/lista.php?co=d%B1bJeśli chodzi o buk, to dopuszczalne są obie formy - buka lub bukuhttp://so.pwn.pl/lista.php?co=bukGeneralnie najpierw sprawdź, zanim zaczniesz pisać bez sensu... I nie wiem co to ma wspólnego z oficjalnym stanowiskiem FPKW  Uważam wątek ortograficzny za WYCZERANY.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #11 : 28 Maja 2008, 19:51:18 » |
0
|
Podczas omawiania w szkole odmiany przez przypadki kolega Grzegorz Fidler akurat był na wagarach i tu mamy tego przykład. Po napisaniu tej pracy proponuję żeby przed oddaniem jej promotorowi sprawdził ją jakiś polonista.
Dla wyczerpania wątku, co do tego „wysezonowania”
Czas od wytwarzania do ułożenia podkładów w torze dzieli się na 3 okresy przechowywania: 1. na placu odbioru 2. w nasycalni 3. w miejscu użytkowania
W każdym z tych okresów podkłady powinny być zabezpieczone przed zakażeniem grzybami, pękaniem i pożarem. Plac, na którym następuję odbiór tych podkładów powinien być suchy, dobrze oczyszczony i nie podlegać silnemu działaniu słońca.
Podkłady układa się w stosy, które muszą być przewiewne i ułożone na podkładach nieulegających gniciu. Górny rząd podkładów układa się pochyło i możliwie szczelnie, aby woda deszczowa nie przedostawała się do środka stosu. Na placu odbioru odbywa się pierwsze powolne wysychanie podkładów. Należy wybiera ć do tego celu miejsca zacienione i z przewiewem. Stos powinien zawierać 50 a w braku miejsca 75 podkładów jednego typu, rodzaju drewna i wytworu.
Co drugi rząd stosu przekłada się dwoma podkładami w celu uzyskania przewiewu.
Na placach nasycalni podkłady leżą dłużej, gdyż przed skierowaniem do nasycania muszą tak przeschnąć, aby nie zawierały więcej niż ok. 20% wilgoci. Tu suszenie podkładów może trwać nawet do 5 miesięcy. Stosy układa się na przesuwanych betonowych słupkach wysokości i grubości ok. 40 cm. Podkłady nasycone schną na placu ok. 3 tygodnie. Między podkładami w poziomych rzędach stosu daje się 2 – 3 cm prześwitu. Na placach układa się tory normalne i wąskie po to, aby ułatwić dostarczanie podkładów ze stacji do nasycalni i do cylindrów nasycania.
W miejscu użytkowania składa się podkłady możliwie blisko miejsca ich ułożenia. Podkłady układa się w stosy po 50 szt. co zapewnia im przewiewność. Z braku miejsca można układać większe stosy nawet do 100 szt., po 10 szt. w rzędzie. Aby zabezpieczyć podkłady przed zawilgoceniem i zakażeniem grzybem dolny rząd podkładów w stosie układa się na dużych kamieniach Lubna kawałkach starych szyn.
To tak z grubsza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
E583.002
|
 |
« Odpowiedz #12 : 28 Maja 2008, 20:03:19 » |
0
|
Ciach to co powiedział kolega powyzej. Zgadza się, dlatego utrata masy polegająca na wysuszeniu jest na tyle znaczna że podkład po nasyceniu bedzie ważył 40-50 kg. Podrozjezdnice to może i ważą 70 kg - oczywiście mówimy o odchyłach plus minus 5 kg. Oprócz teorii znam to z praktyki, podkład normalny wezmę sam a gdyby on ważył 70 kg to bym go nie podniósł  Co do dębu i dęba to obie formy są poprawne kolego Kalito przy czym obecnie spotyka się forme "dęba" (przynajmniej na Wydziale Leśnym SGGW) Z mojej strony EOT.
|
|
|
Zapisane
|
Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
|
|
|
kalito
|
 |
« Odpowiedz #13 : 28 Maja 2008, 21:13:28 » |
0
|
Co do dębu i dęba to obie formy są poprawne kolego Kalito przy czym obecnie spotyka się forme "dęba" (przynajmniej na Wydziale Leśnym SGGW) Z mojej strony EOT. No więc jeśli obie są poprawne, to po co poprawiasz? Pochwalić się chcesz, że wiesz? A tak na marginesie nie są poprawne (forma "dęba"). Natomiast wiadomo nie od dziś, że każdy fach (środowisko) ma swój specyficzny język i dlatego pewnie mówi się u was "dęba"  EOT
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #14 : 28 Maja 2008, 21:25:18 » |
0
|
Kolega chciał się pochwalić że studiuje na SGGW.
Jest coś takiego jak "gwara". Praktycznie każdy region Polski ma swoją (górale, cepry, kaszubi, ślązaki itd)
Różnie to w różnych regionach się mówi więc nie ma się o co spierać.
Moja znajoma polonistka twierdzi że "...drewna buku". Mnie w szkole też tak uczyli.
Więc co za różnica czy z buka czy buku skoro i tak wszyscy wiedzą że chodzi o drewno buk
Proponuję zamknąć kwestię spierania się o odmianę w/w słowa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
E583.002
|
 |
« Odpowiedz #15 : 28 Maja 2008, 21:49:30 » |
0
|
Kolega chciał się pochwalić że studiuje na SGGW.
Nie ma się czym chwalić
|
|
|
Zapisane
|
Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
|
|
|
klon200
|
 |
« Odpowiedz #16 : 28 Maja 2008, 22:03:08 » |
0
|
Jest się czym chwalić bo w rankingu SGGW nieźle stoi.
Z własnego doświadczenia Ci powiem że w życiu codziennym i tak pracodawca bierze pod uwagę Twoją wiedzę i umiejętności / zdolności. A jak sam dobrze wiesz można chodzić na uczelnie i nie wynieść z niej żadnej wiedzy.
A swoją drogą to ciekaw jestem czy miałeś zajęcia z Panem Szymonem Głowackim?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
E583.002
|
 |
« Odpowiedz #17 : 28 Maja 2008, 22:16:32 » |
0
|
Jest się czym chwalić bo w rankingu SGGW nieźle stoi.
Z własnego doświadczenia Ci powiem że w życiu codziennym i tak pracodawca bierze pod uwagę Twoją wiedzę i umiejętności / zdolności. A jak sam dobrze wiesz można chodzić na uczelnie i nie wynieść z niej żadnej wiedzy.
A swoją drogą to ciekaw jestem czy miałeś zajęcia z Panem Szymonem Głowackim? Eee tam , jednaste miejsce w kraju to żaden sukces. Co do Szymona Głowackiego to kojarzę ale nie mam z nim zajęć bo on jest z WIP-u
|
|
|
Zapisane
|
Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
|
|
|
Phinek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : 29 Maja 2008, 00:49:48 » |
0
|
.
|
|
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 04:31:11 wysłane przez Phinek »
|
Zapisane
|
|
|
|
E583.002
|
 |
« Odpowiedz #19 : 29 Maja 2008, 08:11:16 » |
0
|
Mówisz o nowych podkładach? Nawet jeżeli tak to słońce im już raczej nie straszne. Z tego co się orientuję technika opisana przez kolegę klona200 zaczyna odchodzić do lamusa. Nasączalnia podkładów w lipie ma suszarnię i zctw to tylko czeremcha sezonuje sposobem opisanym wyżej. Jeżeli drewno jest już odpowiednio przesuszone to pęknięcia mu nie grożą (bo o to tutaj zdaje się chodzi ze słońcem).
|
|
|
Zapisane
|
Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
|
|
|
|