Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 04:22:03 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kura znosząca złote jajka (temat wydzielony)  (Przeczytany 30501 razy)
tompalec
Mechanik
***
Długość toru:: 211 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #40 : 05 Października 2008, 14:45:55 »
0

Cytat: "Pitter"
Cytat: "tompalec"
Co Ty piszesz?  :razz:  Wojska w pierwszej wojnie światowej budowały linie w kilka tygodni. Wystarczy wywołać konflikt zbrojny i już nowe linie powstaną jak grzyby po deszczu :twisted:


ciekawe spostrzeżenie  :roll:
dla wąskotorówek czasy pokoju i demokracji (= przetargi, procedury, decyzje, etc.)  są gorsze niż czasy wojny  :cry:


Jeżeli Einstein miał rację to kolejna wojna nie przyniesie na pewno rozkwitu wąskich torów w żadnym zakątku świata.
Przed wynalezieniem broni atomowej Einstein powiedział:
" Nie wiem na co będzie prowadzona trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na kamienie i pałki"
Zapisane

o3r
Nowicjusz
*
Długość toru:: 19 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #41 : 05 Października 2008, 23:25:18 »
0

A ja mam takie pytanie - słyszałem swego czasu, że żeby rozebrać linię kolejową, trzeba mieć zgodę Ministerstwa Infrastruktury. Czy to prawda i czy jest to wciąż aktualne? No i najważniejsze - jeśli tak, to czy samorząd miał tę zgodę?
Zapisane

Wąskotorówki mam na codzień - tramwaje 1000 mm
arti281
Dyrektor
*****
Długość toru:: 512 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #42 : 06 Października 2008, 08:08:17 »
0

Cytat: "o3r"
A ja mam takie pytanie - słyszałem swego czasu, że żeby rozebrać linię kolejową, trzeba mieć zgodę Ministerstwa Infrastruktury. Czy to prawda i czy jest to wciąż aktualne? No i najważniejsze - jeśli tak, to czy samorząd miał tę zgodę?


Nie jestem pewien ale myśle że nie potrzeba takiej zgody.Na przykładzie PKD gdyby nie Towarzystwo w owym czasie została by rozebrana bo pociąg roboczy czyt: demontujący torowisko już stał przygotowany na stacji w PT do wyjazdu(bo to PKP miał go wtedy rozbierać).Zrasztą zawsze nam podkreślano że została skreślona przez PKP z listy szlaków.Najdziwniejsze w tym wszystkim było to że nie istniało formalnie za to fizycznie tak i mieli z tym troche problemów bo jak można demontować coś czego już oficjalnie nie było
Zapisane
emibe
Administrator
*****
Długość toru:: 1053 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #43 : 06 Października 2008, 11:19:54 »
0

Cytat: "KLAN PALUCHOWSKICH"
A może wystarczyło najzwyczajniej w świecie nie przeszkadzać ? Reanimacja SKW odbyła się bez pomocy ze strony władz lokalnych (chodzi mi o powiat Starachowice, może czegoś nie pamiętam, jak było inaczej TO PROSZĘ O SPROSTOWANIE MNIE, pamiętam za to wydatny udział Iłży) a efekty widać.


Napisałeś tak, jakby FPKW przyjechała bez wiedzy oraz zgody powiatu i z pomocą wolontariuszy dokonała cudu reanimacji.
Kwestia umów, kolego. Jeśli strony ustaliły zasady współpracy to się ich trzymały, jak mogły. Na szczęście w starachowickim powiatowym samorządzie (bo przyznam - jak obserwuję lokalną politykę, gdyby właścicielem było miasto to chyba już byśmy nie jeździli po SKW) stwierdzono że jest co ratować. A jaki był wtedy potencjał? Gdzie tabor?
Fajnie byłoby, żeby w 2003 czy 2004 roku radni przeznaczyli na środki na kompleksowe remonty, ale zważ na to jak "ludzie z innymi priorytetami" (wśród nich lekarze, nauczyciele, biznesmeni) z Rady Powiatu reagowaliby WÓWCZAS na pompowanie pieniędzy w to co pozostało na kolejce. Na pewno jest łatwiej ich przekonać w finansowanie jeśli widzą że to jeździ i działa ŻE COŚ SIĘ DZIEJE. I tu pole do popisu dla miłośników.

Jeśli wzmiankujemy o SKW - to trzeba przyznać, że tylko dzięki kilku szaleńcom FPKW została uratowana. Bo czyż mógłby zrobić to ktoś inny? Ale kluczem do ratunku była umowa między fundacją a powiatem.

Plan minimum - jeśli nie potrafisz pomóc - nie szkodź. W Piotrkowie tak nie było.
Zapisane
arti281
Dyrektor
*****
Długość toru:: 512 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #44 : 06 Października 2008, 12:41:54 »
0

Tak sobie myśle iż wtedy po przekazaniu Towarzystwu PKD pozwolili na jazdy do Sulejowa trwało by to do dziś napewno.Jednak wybrali najkrótsza droge w swoich planach czyli przejęcie gruntów pod obwodnice i krajówke.
Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!