Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 11:56:04 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Praca w PKP PR - chluba to czy nie?  (Przeczytany 20662 razy)
Alois Pietrucha
Nowicjusz
*
Długość toru:: 46 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #20 : 21 Listopada 2008, 14:08:31 »
0

Kurczę, ale lawinę wywołałem niechcący :Co?:  Ja osobiście życzę sobie aby PR przetrwało jak najdłużej. Nic na to nie poradzę, że moja firma jest tak różnie oceniana przez MK, bo na kierowniczym stołku nie siedzę. Ale "jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził". Wydaje mi się jednak, że patrzenie na PKP PR jako na "komunistyczną mafię" jest naprawdę niesłuszne. Patrząc od kuchni - 75% pracowników to naprawdę porządni ludzie (może jestem subiektywny..). Nie róbmy z tej firmy potwora, bo pomimo szkalowania przez opinię publiczną, z roku na rok jest coraz lepiej. I jeszcze na koniec, naprawdę nie chciałbym pracowac dla prywaciarza. Znam dobrze kilku kierowców z Przedsiębiorstw PKS, które zostały przejęte przez Veolia Transport. Ich wypowiedzi nt. nowego właściciela z pewnością nie nadają się do cytowania na forum..
Zapisane

PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście  - Mój zakład pracy. The best:)
Nienawidzę Arriva PCC
SP42+4Bhp - pociąg przyszłości w woj. kujawsko - pomorskim.
Łukasz
SGKW
*
Długość toru:: 209 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #21 : 21 Listopada 2008, 16:05:06 »
0

Myślę, że głównym powodem narzekań pasażerów na PKP PR jest to , że pociągi się spóźniają oraz brak inwestycji w tabor.
Jednakże jeżdżąc trochę pociągami w tym roku miałem okazję przekonać się, że sytuacja ulega poprawie.
Niestety, kilka FLIRTów dla Śląska czy kilkadziesiąt szynobusów na cały kraj to zdecydowanie za mało.
I choć kultowe EN57 są dość komfortowe, to jest to konstrukcja przestarzała. Rozumiem, że PKP PR nie ma funduszy
na inwestycje, ale może warto by jednak spojrzeć na inne spółki z grupy PKP, które potrafią zakupić coś nowego (PKP IC).
Przydały by się nowe pociągi i to byłby klucz do przyciągnięcia pasażerów z powrotem do pociągów.
Zapisane
Ariel Ciechański
Administrator
*****
Długość toru:: 973 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #22 : 21 Listopada 2008, 16:10:10 »
0

Cytat: "Łukasz"

Przydały by się nowe pociągi i to byłby klucz do przyciągnięcia pasażerów z powrotem do pociągów.

Na razie wszystko co PR kupił lub zmodernizował dokapitalizuje PKP IC... I tak UE zostanie wykiszkowana, dokładając de facto do firmy samofinansującej się...
Zapisane

Pozdr.<br />CAr.<br />
Karol
Zawiadowca
****
Długość toru:: 357 m

W terenie W terenie


Gdiniô


« Odpowiedz #23 : 21 Listopada 2008, 17:40:39 »
0

Cytat: "Łukasz"
Niestety, kilka FLIRTów dla Śląska czy kilkadziesiąt szynobusów na cały kraj to zdecydowanie za mało.
Tylko, że właścicielem nowego taboru jest samorząd. Dzięki tej patologii PR nowego taboru kupować nie musi a kierownicy mogą więcej pieniędzy przeznaczyć na premie dla siebie.
Zapisane

.
kalito
Administrator
*****
Długość toru:: 1512 m

W terenie W terenie



kalito1982
« Odpowiedz #24 : 21 Listopada 2008, 22:06:12 »
0

To i ja dołożę swoich kilka groszy:

1) Dla mnie firma, której pociągi śmierdzą mieszanką moczu i brudu (głównie od wracających z pracy podpitych kolejarzy, którzy, notabene, stanowią 80% podróżnych), jest nie do zaakceptowania. Można ich tłumaczyć na wiele sposobów, zrzucać wszystko na samorządy, na brak dotacji, na żydokomunę, masonerię i innych - nie interesuje mnie to. Ja, jako klient, powinienem wyjść z pociągu zadowolony z usług przewoźnika, a ich "wytłumaczenie" nędznej sytuacji po prostu mnie nie interesuje.

2) Ariel zdaje się, że czujesz jakiś związek emocjonalny z tą spółką i dzięki temu ciąg logiczny się odwrócił - nie wyciągasz wniosków na podstawie logicznego rozumowania lecz najpierw wyciągasz wniosek, a potem próbujesz go udowodnić. A to powoduje, że nie znajduję w Twoich argumentach żadnego sensu. Jedyny, który jako tako rozumiem to ten, że Twoi znajomi tam pracują

Tak jeszcze na marginesie: nie mówię tego jako miłośnik tylko jako zwykły, szary klient, który na szczęście zbyt często z PR korzystać nie musi.
Zapisane

Pozdrawiam
Kalito
Piszę w miarę poprawnie po polsku.
Ariel Ciechański
Administrator
*****
Długość toru:: 973 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #25 : 22 Listopada 2008, 23:08:50 »
0

Cytat: "Karol"
Tylko, że właścicielem nowego taboru jest samorząd. Dzięki tej patologii PR nowego taboru kupować nie musi a kierownicy mogą więcej pieniędzy przeznaczyć na premie dla siebie.

Tylko, że jest to wynik zapisu, który nakazywał przeznaczać 10% dotacji do regionalnych przewozów na zakupy nowego taboru. Miało to zapewnić zakupy nowego taboru, których samo PKP pewnie by nie zrobiło przjejadając dotację. A czy to jest patologia?? Raczej nie - bez samorządowych SA106 Arriva - PCC nie miałaby szans wygrać przetargu na obsługę całego województwa. Imho lepszą konkurencję właśnie umożliwia własność samorządowa taboru, a nie przypisanie taboru do określonego przewoźnika.
Zapisane

Pozdr.<br />CAr.<br />
Phinek
Gość
« Odpowiedz #26 : 23 Listopada 2008, 00:55:24 »
0

.
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 03:41:13 wysłane przez Phinek » Zapisane
KLAN PALUCHOWSKICH
Minister
******
Długość toru:: 1332 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #27 : 23 Listopada 2008, 10:13:37 »
0

Cytat: "Phinek"
Wszyscy mają trochę racji, bo leży ona gdzieś po środku.

Dobrze prawi wódki mu dać  :wink:

Jechałem kiedyś do Krakowa (przez Rzeszów), pociąg nocny, z racji zasiedlenia dwójek przez niezbyt ciekawe towarzystwo zrobiłem dopłatę do jedynki. Wszystko było dobrze do Skarżyska, tu do przedziału obok wsiadło 5 roboli w stanie totalnego upojenia alkoholowego, bluzgi, darcie się (było około północy), bieganie po wagonie w poszukiwaniu papierosów u współpodróżnych ogólnie nieciekawie to wyglądało. Przychodzi drużyna bilety sprawdzać, my spoko bilety są dzień dobry dziękuję do widzenia w przedziale obok taki dialog się nawiązał-+:
-dzien dobry bilety do kontroli
-sp.. ty h.. je...
-bilety !
-wyj... cie na zbity ryj
-zaraz zobaczymy kto tu wyleci
w tym momencie kierownik zamknął przedział na kwadrat, na radiu woła policję ze Starachowic i w Starachowicach Wschodnich panowie zmieniają pociąg na policyjnego busa, miałem problem żeby szczękę z podłogi do Rzeszowa pozbierać. Notowania PRów podskoczyły u mnie dość znacznie, niestety nie na długo. Pół roku później z racji pasji miałem zorganizować transport 5 klas z Warszawy do Krakowa, nic prostszego jak 150 biletów w taryfie grupowej na pociąg PR przez Radom Kielce. Jakie było moje zdziwienie gdy dzwoniąc do informacji kolejowej dowiedziałem się że muszę pójść na grójecką, wypełnić wniosek i złożyć go do PR, czekać tydzień na rozpatrzenie a następnie kupić bilety, oczywiście nie można wydrukować wniosku z internetu... Spodziewałem się że klient masowy (2 wagony w 6 wagonowym pociągu to już dla mnie klient masowy) ma wręcz ułatwienia przy zakupie biletów a nie utrudnienia (wyobrażacie sobie salon samochodowy w którym, żeby kupić więcej niż jedno auto trzeba wypełnić wniosek i czekać na łaskawą odpowiedź ?). Na szczęście w IC nie trzeba czekać na rozpatrzenie wniosku (w takim po razie po co kombinacje z wnioskiem?), kosztowało to każdego uczestnika 25 PLN więcej ale wiele osób bardzo sobie potem chwaliło podróż czystym nowoczesnym wagonem bezprzedziałowym z gwarantowanymi miejscami.

My miłośnicy możemy znać prawdę o dobrych kolejarzach i złych zwierzchnikach, dla zwykłego pasażera to konduktor, kasjerka czy pani w informacji są przedstawicielami przewoźnika i im najczęściej się za durną górę obrywa nie mówiąc już o tym że pasażer nie rozdziela win, mało go obchodzi ze dupy z rozkładem dała babeczka z dworca, że brud w pociągu to zasługa pasażerów i słabego sprzątania, spóźnienia generuje PLK a wymysł odjazdu pociągu dalej na 3 minuty przed przyjazdem innego pociągu do stacji odjazdu to wymysł barana z centrali.

PS. Polecam zakup biletu w kasie próbę zapłacenia za niego kartą po wystawieniu  :twisted: Miłej zabawy, ojciec to w Gdyni ćwiczył. To jest niby normalne ? Co z tego ze to wina programisty, przychodzę na KOLEJ kupić bilet i pojechać pociągiem i dla mnie to KOLEJ nawala a nie iksiński z koziej wólki.

PS. Kolejarze też sami sobie grabią, ciekawe ilu klientów stracili przez ostatnie strajki a ile w sprawach emerytur udało się zyskać. Skoro chcą protestować to niech to robią w KPRM a nie w oddalonym od Warszawy o 320km Krakowie. Tak jakbym domagał się podwyżki poprzez plucie klientom w twarz a nie rozmowę z kierownikiem...
Zapisane

Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!