Wąski MSTS

[Kaczor]

Nie wiecie moze czy to jakiś bug czy co - przy próbie włączenia widoku z góry (klawisz 6) następuje zwiecha MTS...

PS. Czy Jest szansa w przyszłości na Px48?

[Brood.K]

Spróbuj w opcjach wyłączyć "cienie dynamiczne" - ale jeżeli nie podziała, to nie wiem, spotykam się pierwszy raz z czymś takim. Bywały wywałki z tego powodu i dotyczy to wszystkich zewnętrznych kamer,ale żeby tylko szóstej? Polecam ściągnąć i przetestować poprawiony plik camcfg.dat z http://dodatki.msts.com.pl -> dział "modyfikacje"

A co do Px48, to owszem szansa jest - mam komplet materiałów, rysunki i zdjęcia. Tylko czasu brak.. Ale będzie nieodzowny dla następnej trasy, gdzie do dzisiaj jest jedynym pojazdem trakcyjnym.
Planuję zrobić 1756 ( i teraz wszyscy już wiedzą co to będzie za trasa ) a na BKD trafi na pewno któryś z Sochaczewskich, bo mam ofotografowane wszystkie.. Ale jak już pisałem,to jest temat nawet nie na rok 2013.

[px48]

A co do Px48, to owszem szansa jest - mam komplet materiałów, rysunki i zdjęcia. Tylko czasu brak.. Ale będzie nieodzowny dla następnej trasy, gdzie do dzisiaj jest jedynym pojazdem trakcyjnym.
Planuję zrobić 1756 ( i teraz wszyscy już wiedzą co to będzie za trasa ) a na BKD trafi na pewno któryś z Sochaczewskich, bo mam ofotografowane wszystkie.. Ale jak już pisałem,to jest temat nawet nie na rok 2013.

Lepiej tego szerzej nie rozgłaszać bo jak o takiej trasie usłyszą pewni samorządowcy to uwalą oryginał 

[Kaczor]

Dzięki za radę. Już wszystko działa

[Slowblow]

A i materiały do porządnego ENGa dla Px-48 już są. Obliczam prace na jakieś pół roku, bo parowozy są o wiele bardziej skomplikowane. A to wszak ma być symulator, a nie zabawka  I nawet parowe ogrzewanie wagonów się zrobi, bo w 1Aw takie pierwotnie było montowane. Ale na razie Warsztaty Bukowieckiej KD nad Lxd2 i Lyd1 siedzą, bo takie zamówienie. U nas panie robota idzie ściśle według planu pana dyrektora 

[slowik]

Witam wszystkich bardzo serdecznie,
otóż chciałbym się zapytać jak prawidłowo zainstalować trasę? Mój problem polega na tym , że wypakowuje 5 katalogów używając winrar i stosując opcje " wypakuj i zastąp plik" lub "wypakuj i aktualizuj" tworząc jeden folder BKD2 i niestety odpalając grę mojej nowej trasy msts nie widzi. Robię coś źle czy coś jeszcze zainstalować?

Może ktoś pomóc lub podpowiedzieć?
Z góry dzięki

[Brood.K]

Trasa wymaga rozbudowania swojego  MSTS-a o dodatki wymienione tutaj:
http://www.bkd.trainsim.pl/trasawymagania.html
których nie mogłem zamieścić u siebie na stronie ze względu na ich prawa autorskie dot. dystrybucji.
Jest tego 6 punktów, do każdego z nich prowadzą działające linki.
Jakby nadal nie działało, to będziemy myśleć gdzie feler.

[slowik]

No tak dopiero zauważyłem ten opis...chyba zbytnio napalony byłem  Dziękuje bardzo

[Slowblow]

Budynek stacyjny w Brzanie Wąsk. tonący we mgle, gdzieś w oddali ledwie widoczne lampy semaforów podające Sr1, z mlecznej poświaty wyłania się ciężki pociąg transporterowy... Nie, to nie fragment powieści grozy "Mgła w Brzanie przyszła o północy", lecz najzupełniej realny efekt uzyskany za pomocą pakietu pogody CS_Wetter v. 3.1, który właśnie zainstalowałem. Instalacja jest prosta, w środku liesmich (tak tak, Niemcy), w którym pięknie wytłumaczono co i jak. W pakiecie mini program do programowania pogody, łatwy i bardzo wygodny w obsłudze. Nie trzeba nawet wyłączać Msts-a, po prostu za pomocą Alt-Tab ściągamy program do paska i ustawiamy pogodę. A skrót do programu możemy dla wygody mieć np na pulpicie. W połączeniu ze znakomitym Activity Changerem możemy w prosty sposób edytować gotowe zadania, jak chodzi o czas i pogodę. I świetnie, bo przecież jednego dnia węgiel przewieziemy przy trzaskającym mrozie w pełni księżyca, a kiedy indziej we mgle. Zachęcam niezdecydowanych. W razie potrzeby służę pomocą. Link http://www.thetrain.de/de/downloadarea/cs-wetter-version-3-1/

[Brood.K]

No to teraz ja i kolejna aktualizacja na www.bkd.trainsim.pl
Wreszcie nadjechała nowa wersja packu lokomotyw Lxd2 - trwało to długo, ale zwyczajnie nie miałem wystarczającej ilości czasu.. I dłubałem czasem tylko po kilkanaście minut dziennie, mozolnie małymi kroczkami - mimo że cholernie nie lubię takiej dłubaniny i wolę przysiąść raz, a na dłużej. Ponadto model biesił się ściśle w myśl prawa nieskończoności Lubarskiego i  szczerze mam go już dość
Po kolei:
1) Niemal od zera napisana została konfiguracja wszystkich lokomotyw, w celu jak najwierniejszego oddania własności trakcyjnych, mocy, przyspieszeń, no i dość specyficznych cech przekładni hydraulicznej oraz układu hamulcowego. Wielkie podziękowania dla Slowblow-a, bo przysiadł do tego tematu nie dość że własnej woli, to jeszcze niezwykle rzetelnie. Dość powiedzieć,że każda z prezentowanych maszyn zachowuje się inaczej, 255 jak spod igły, pozostałe w różnym stopniu zajechania,co w symulatorach najczęściej robionych metodą kopiuj-wklej spotyka się rzadko.. Traxxy i Siemensy to może można tak dłubać, raz raz i gotowe, ale maszynki wąskotorowe, to wiadomo, inna bajka i do każdej trzeba podejść indywidualnie.
2) Nowe dźwięki (nagrywane rejestratorem Zoom H2N) - zresztą o tym już pisałem wcześniej, spotykając się tu ze sporym odzewem I tu podziękowania dla Kucyka za umożliwienie i zaangażowanie w temat, oraz dla DeMoNa za przetłumaczenie moich nagrań na język i format zrozumiały dla MSTS-a.
3) Kompleksowy repaint Lxd2-282 (wreszcie wygląda tak jak w rzeczywistości) - oraz drobne poprawki tekstur oraz ich mapowania w pozostałych modelach.
4) Dochodzi możliwość przełączania się pomiędzy tylnym a przednim pulpitem (klawisz [1]), można przełączać też postać maszynisty w kabinie z jednego fotela na drugi [ctrl+num8]. Uruchomiona testowo została także możliwość zapalenia lampy w kabinie w porze nocnej [ctrl+L]
5) Wreszcie udało się uruchomić manometry w kabinie - wolałem z tym poczekać do momentu opracowania prawidłowej konfiguracji układu pneumatycznego.
6) W związku ze zmianą nazw istotnych plików, stety niestety poprawki musiały dotknąć większości załączonych zadań. Aby nie trzeba było znów ściągać każdego z osobna, w dziale zadań zamieszczam także wszystkie razem spakowane w jeden plik zip.
7) W związku ze zmianą w zadaniu 12 - trzeba pobrać nową wersję zestawu koleb cegielnianych
oraz bonusowo w dziale "download - pomoce naukowe" doszła skrócona instrukcja obsługi MSTS-owej Lxd2.
Dźwięków dostarczył piaseczyński turbo 465, natomiast zupełnie nie pamiętam na której z gnieźnieńskich lokomotyw fotografowałem wnętrze kabiny.
Pozwolicie że sobie teraz odpocznę przez czas jakiś. W imieniu pozostałych autorów i współpracowników, mimo że dziwnie pisze się taki tekst na forum, gdzie przynajmniej ćwierć załogi ma to doświadczenie nie tylko dawno za sobą, ale często i na codzień..  życzę  przyjemnej zabawy i wczuwania się w pracę wąskotorowego maszynisty

[olomar]

Witam wszystkich na wąskim
Odnośnie ogrzewania parowego...
na trainsim.com jest takie coś, co prawda z atomatycznym sprzęgiem, ale to nie problem.
Może udałoby się uzyskać zgodę autora na wykorzystanie po przeróbkach w polskim mstsie.
Poprzerabiałem to trochę i już u mnie wagony nie mają za dużego luzu pomiędzy sprzęgami, a para ładnie ucieka   tylko że....
mój angloamerykański jest trochę nie tego...

[Brood.K]

Ale ja to bym rozwiązał niekoniecznie przez doczepianie dodatkowego wagonu jako źródła pary, tylko tak jak jest zrobiony jeden z brankardów - po prostu dodatkowa wersja wagonu skonfigurowana jako dymiący parowóz i z komina i spod spodu:) Do pomyślenia w przyszłości, pomysł fajny.

[Ptr]

Tylko że jedynymi wagonami które kiedykolwiek miały ogrzewanie parowe były 1Aw. Do tego dosyć dziwnie wygląda pociąg prowadzony przez Lydkę lub rumuna, który puszcza parę...

[Brood.K]

Toteż mówię, że w przyszłości

[Slowblow]

Dobra inspiracja. Mi też już parę miesięcy temu chodziło po głowie żeby te kominy w 1Aw zaczęły dymić. Dzieciaki w szkolnym z Kałdowa marzną, a w brankardzie ciepło mają Krótko mówiąc najpierw musimy wprowadzić do eksploatacji parowóz, a potem "dymiące" sprzęgi ogrzewania parowego. A rzeczywiście fajowo wyglądają. Aha. W ENGu do parowozu da się ustawić wartość ciśnienia pary w systemie ogrzewczym. Działa. Zabawne, jeśli weźmiemy pod uwagę ilu naprawdę potrzebnych parametrów brakuje, choćby w lokomotywach spalinowych. Cóż, chłopakom z KUJU ktoś najwyraźniej przerwał robotę w połowie. Swoją drogą ciekawe czy planowali też wskaźnik poziomu wody w toaletach

[Brood.K]

Cóż, chłopakom z KUJU ktoś najwyraźniej przerwał robotę w połowie.

Mniej więcej tak właśnie było.Microsoft naciskał, Kuju się spieszyło, w rezultacie pierwsze poprawki użytkowników pojawiły się niemal od razu po premierze MSTS-a. Dość powiedzieć, że gdy z DeMoNem opracowywaliśmy polskie tłumaczenie MSTS-a (co wymaga dekompilacji plików .dll) okazało się że wewnątrz jednego z tych plików śpi sobie nieaktywny, a dość mocno rozbudowany interfejs graficzny planowanego edytora plików .sms - o którym w dokumentacji nie ma ani słowa..:O
A nieaktywnych opcji w plikach .eng to już w ogóle jest całą masa. Dla zainteresowanych:
http://msts.steam4me.net/tutorials/files/EngManual.zip

[olomar]

Trochę mnie nie było

Ale ja to bym rozwiązał niekoniecznie przez doczepianie dodatkowego wagonu jako źródła pary, tylko tak jak jest zrobiony jeden z brankardów - po prostu dodatkowa wersja wagonu skonfigurowana jako dymiący parowóz i z komina i spod spodu:) Do pomyślenia w przyszłości, pomysł fajny.

Każde z nich ma swoje zalety.
Dodatkowy wagon jest bardziej uniwersalny, można go używać do woli, ale wagon skonfigurowany jako parowóz umożliwia stworzenie większej ilości parujących dodatków, przez co jest bardziej efektownie
Aha, koleby 750 mm nie są chyba takie fikcyjne.
Pamiętam w latach 80-pierwsza połowa, w podczęstochowskiej kolejce górniczej, konkretnie do Poraja jeździł Las z kolebami, a tu był tor 750mm. Wcześniej byłem przekonany, że to było 600mm.
Nieraz widywałem taki zestaw na odcinku równoległym nawet dwutorowym!!do wiedenki, ale to już niestety historia Niejedną kolebą chyba już się ogoliliśmy

[Slowblow]

W przerwie prac nad całkiem nową skrzynią biegów i układem pneumatycznym do WLs 150 wybrałem się na małą wyprawę. Zawsze intrygowała mnie historia młyna parowego w Rudawcu. Młyn w Rudawcu napędzany maszyną parową istniał już na pewno w latach 80-tych XIX wieku, jednak 600 mm kolejka konna łącząca już wówczas poszczególne majątki folwarku w Radziszewie nie dojeżdżała do niego, kończąc się stacją przeładunkową w samej osadzie Radziszew. O młynie w Plewiskach nikt jeszcze wówczas nie słyszał, a silnik parowy był bardzo nowoczesnym rozwiązaniem technicznym. Dość powiedzieć, że dymiący czarną sadzą komin był dla okolicznych mieszkańców symbolem postępu. Budowa od 1905 r. odcinka nowoczesnej kolejki wąskotorowej z Radziszewa do cukrowni w Szczytniskach skłoniła ówczesne władze „Spitzburger kleinbahn Gesellschaft G.m.b.H.” do połączenia z siecią kolejki także młyna parowego w Rudawcu. Wybudowano w tym celu bocznicę z ładowni Rudawiec. Sama ładownia pomimo znacznego ruchu do młyna nie była nigdy osłonięta semaforami. Zbudowanie bocznicy ułatwiało w znakomity sposób dostarczanie do młyna ziarna z okolicznych majątków oraz oczywiście węgla do maszyny parowej. Młyn parowy pozostał w rękach prywatnych do 1946 r., kiedy to został przejęty przez państwo. Bocznica do niego dzieliła losy kolejki: przejęcie przez powiat po I wojnie światowej, nacjonalizację i włączenie w struktury PKP w 1946 r., a wreszcie przekucie linii na 750 mm. Po wybudowaniu w latach 60-tych XX wieku dużego młyna w Plewiskach napędzanego energią elektryczną dalsze funkcjonowanie zabytkowego - już wtedy - młyna parowego stanęło pod znakiem zapytania. I tak nieuchronne stało się faktem, w 1971 r. młyn parowy zamknięto (na szczęście nie zburzono). Bocznicę rozebrano w 1973 r., a staroużyteczne szyny wykorzystano przy przebudowie odcinka nad jeziorem Lubieszewskim. Ślady dawnej bocznicy są nadal dobrze widoczne, a komin maszyny parowej wciąż dominuje nad okolicą. Tyle, że już nie dymi...

[olomar]

Jako że zima panie idzie, a "jak jest zima to musi być zimno" To tak na szybko sprowadziliśmy parowóz do obsługi szkolnych. "Coby nam dzieciaki nie marźli"

[Kucyk]

Ten czajnik to wygląda jakoś tak jakby pachniał torem 600 mm. Mam rację?