Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 06:52:26 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Do kogo należy nieużywana część infrastruktury ŻKD?  (Przeczytany 10161 razy)
mikus
Młotkowy
**
Długość toru:: 100 m

W terenie W terenie


« : 29 Marca 2009, 22:24:03 »
0

Marzeniem moim jest zbudowanie pojazdu szynowego. I nie jest to dla mnie fantazja, realizację planuję zacząć w 2010 roku. W pierwszych planach był normalnotorowy żuk, jednak że nie miałbym w pobliżu gdzie nim jeździć, przypomniałem sobie, że za Wisłą są pozostałości wąskotorówki, Stacja Lisewo. I pojawiły się pytania, do kogo należy dzisiejsza infrastruktura, torowisko, lokomotywownia m.in. w Lisewie? wiem, że byłe warsztaty ktoś zagospodarował, ale została dwustanowiskowa lokomotywownia, która byłaby idealna, aby móc w niej coś stworzyć po godzinach, potem to bezpiecznie zamknąć. Do kogo to może należeć? chciałbym spróbować negocjować, może oddano by to w darmową dzierżawę, w zamian za np. remont dachu, wstawienie okien, założyłbym prąd i mógł działać, tylko nie wiadomo gdzie zacząć. Podczas budowy pojazdu na pewno znalazły by się osoby, które by pomogły, radą techniczną, być może obecnością i wspólna pracą. Na razie odkładam pieniądze, znajomi też dołożą i dołączą do frajdy budowy czegoś od zera.Zacznę szukać jakiegoś sponsoringu, w pracy mógłbym podorabiać części (obróbka metalu). Tylko prosiłbym o radę gdzie się udać w sprawie tej lokomotywowni... Jest jeszcze opcja odremontowania jakiegoś małego loka, Np. Jakiejś WLS-ki, tylko skąd tu loka wziąć za jakieś normalne pieniądze...
I proszę, nie traktujcie mnie jak wariata, bo jestem w stanie dużo włożyć w taki projekt... aha potem pozostanie kwestia papierów na prowadzenie pojazdów szynowych, gdzie się robi takie "prawko"
Zapisane
Phinek
Gość
« Odpowiedz #1 : 29 Marca 2009, 23:59:57 »
0

 .
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 02:37:03 wysłane przez Phinek » Zapisane
andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2697 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #2 : 30 Marca 2009, 00:23:49 »
0

Ale ty chcesz to budować dla siebie czy myślisz o przejażdżkach dla innych ludzi za opłatą??
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
mikus
Młotkowy
**
Długość toru:: 100 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #3 : 30 Marca 2009, 09:46:26 »
0

Kurczę, będę musiał się odezwać do SŻKD. chociaż Lisewo to już nie powiat Nowodworski więc pewnie powiedzą że to nie ich, i "spadaj". Niechciałbym, aby też potraktowali mnie jako idiotę, Pojazd miałby być głównie dla własnej satysfakcji, po pierwsze zbudowania czegoś samemu, po drugie, powiedziałem sobie, ze w Lisewie jeszcze cokolwiek szynowego przejedzie . Jako, że w tych stronach ubytki są znaczne, trasa miałaby może łącznie kilometr więc, nie ma mowy o przejażdżkach w celach zarobkowych, jedynie ze znajomymi. Chyba że rozgłos i zainteresowanie ludzi np. z Tczewa byłoby takie, że mozna by zorganizować jakieś przejazdy i przy dobrych lotach, zacząć jakoś odbudowywać torowisko...
Zapisane
andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2697 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #4 : 30 Marca 2009, 09:58:34 »
0

Może uda ci się stworzyć prywatną kolejkę  z wykorzystaniem torowiska żuławki. Życzę ci aby tak się stało
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
Karol
Zawiadowca
****
Długość toru:: 357 m

W terenie W terenie


Gdiniô


« Odpowiedz #5 : 30 Marca 2009, 16:44:29 »
0

Na początku roku na kolejkę wrócił prawowity operator czyli PTMKŻ. Południową część żuławskiej kolejki miał przejąć samorząd w Malborku który chciał po torowisku poprowadzić ścieżkę rowerową ale nie wiem jak daleko się z tym posunęli.
Zapisane

.
tczewianin
Mechanik
***
Długość toru:: 257 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #6 : 30 Marca 2009, 19:59:23 »
0

A mi się marzy drezyna na linii 256 (Szymankowo - NDG) do użytku własnego. :razz:

Właściciel to na pewno PKP. Wiem, że z 10 lat temu odbywał się jakiś przejazd drezynami po jeszcze w miare dobrym szlaku Gdańskich KD (to było jakoś świeżo po zamknięciu). Zgodę na to udzielał bodajże ktoś z Zajączkowa Tczewskiego?

A co do planów Powiatu Malborskiego/Miasta Malbork - hmm... Obwodnica Malborka, ratowanie MZK Malbork, powrót SKM do Malborka, budowa widowni koło zamku - wszystko to jest w planach, ale nic się nie dzieje. W przypadku ścieżek rowerowych po starotorzu kolejki to może i dobrze (choć ostatnio przejeżdżając autobusem przez Lipinkę prawie zawału nie dostałem jak zobaczyłem chodnik na miejscu torów).
Zapisane
mikus
Młotkowy
**
Długość toru:: 100 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #7 : 30 Marca 2009, 22:44:41 »
0

Cytat: "tczewianin"
A mi się marzy drezyna na linii 256 (Szymankowo - NDG) do użytku własnego.
No właśnie ta trasa mi na myśl przyszła kiedy chciałem zbudować normalnotorowego żuka ;p (co jeszcze nie wykluczone) miałem jeszcze na oku linię Pruszcz Gdański - Łeba na odcinku PrG - Kolbudy tylko tam już "drezyniarze" urzędują i pełen szacun, nie będę się tam wbijał. Szkoda, że rozebrano Linię Pszczółki - Skarszewy ta byłaby dla mnie idealna pod względem bliskości i atrakcyjności, jeszcze w Kopytkowie mógłbym się wbić na linię w stronę Szlachty, tam ponoć ubytków w linii prawie nie ma. poza przebiciem przez A1 od strony Smętowa. http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=2992
co do wersji drezyny na 750mm napisałem maila do SŻKD w sprawie Lisewa i żadnej odpowiedzi, a na stronie PTMKŻ żadnej wzmianki o powrocie na Żkd. Mam przeczucie, że gdyby mi się udało coś zbudować i np byłoby zainteresowanie przejazdami drezyną, od razu by się znalazł właściciel torowiska gotowy wyciągnąć dłoń po pieniądze... Polska rzeczywistość...
Zapisane
konrad
Mechanik
***
Długość toru:: 296 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #8 : 30 Marca 2009, 23:11:35 »
0

wydaje mi się, że mail to trochę za duże pójście na łatwiznę... gdyby tak pójść właściciela, do pana x i porozmawiać w 4 oczy, wtedy wyglądał byś na poważniejszego kontrachęta... ale to tylko moje zdanie
Zapisane

Urok sapiącej ciuchci jest niepodważalny ale lokomotywa spalinowa to potęga.
mikus
Młotkowy
**
Długość toru:: 100 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #9 : 30 Marca 2009, 23:17:56 »
0

Mail brzmiał oficjalnie i tylko przedstawiłem czym jestem zainteresowany, a tak samo mogłem wysłać pismo, bo to nie jest rozmowa na telefon, a czasu na razie nie mam jechać specjalnie do NDG, dlatego m. in budowę pojazdu planuję na 2010 rok. Teraz, jak się okazuje że PTMKŻ wróciło na ŻKD to już i tak nie muszę już na nic czekać bo SŻKD bez ŻKD i SKW to już praktycznie żadne stowarzyszenie, poczekam trochę i jak już na pewniaka PTMKŻ otworzy sezon na ŻKD to tam podbiję.
Zapisane
tczewianin
Mechanik
***
Długość toru:: 257 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #10 : 31 Marca 2009, 15:29:07 »
0

Cytat: "mikus"
Cytat: "tczewianin"
A mi się marzy drezyna na linii 256 (Szymankowo - NDG) do użytku własnego.
No właśnie ta trasa mi na myśl przyszła kiedy chciałem zbudować normalnotorowego żuka ;p (co jeszcze nie wykluczone) miałem jeszcze na oku linię Pruszcz Gdański - Łeba na odcinku PrG - Kolbudy tylko tam już "drezyniarze" urzędują i pełen szacun, nie będę się tam wbijał. Szkoda, że rozebrano Linię Pszczółki - Skarszewy ta byłaby dla mnie idealna pod względem bliskości i atrakcyjności, jeszcze w Kopytkowie mógłbym się wbić na linię w stronę Szlachty, tam ponoć ubytków w linii prawie nie ma. poza przebiciem przez A1 od strony Smętowa. http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=2992
co do wersji drezyny na 750mm napisałem maila do SŻKD w sprawie Lisewa i żadnej odpowiedzi, a na stronie PTMKŻ żadnej wzmianki o powrocie na Żkd. Mam przeczucie, że gdyby mi się udało coś zbudować i np byłoby zainteresowanie przejazdami drezyną, od razu by się znalazł właściciel torowiska gotowy wyciągnąć dłoń po pieniądze... Polska rzeczywistość...


Spokojnie, spokojnie. Ktoś z PTMKŻ na pewno odpowie. Kiedyś mi się marzyło, aby jeszcze się przejechać między Malborkiem, a Małdytami (przez Dzierzgoń), ale to pewnie zostawię na potem, gdy będę miał te parę milionów :razz:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!