Świat kolejek wąskotorowych SMF
11 Października 2025, 12:38:59 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 22   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pociąg vs samochód - rozważania natury filozoficznej  (Przeczytany 291364 razy)
Leśny Dziadek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 919 m

W terenie W terenie


http://www.strzelnicahistoryczna.pl


WWW
« Odpowiedz #180 : 17 Maja 2010, 21:01:10 »
0

Typ na dachu swoją drogą, ale jacy oni wszyscy spokojni, jakby co dzień pociągi kasowały tam autobusy.Ten jeden, co jakby nigdy nic spokojnie chowa się  w budynku, w ostatni  momencie, ale ani śladu paniki, no mur normalnie!
Zapisane

gajos
Minister
******
Długość toru:: 1201 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #181 : 21 Maja 2010, 01:02:36 »
0

Niezłe niezłe
Małe | Duże
Zapisane

Maszynisto!
Dając Rp1 gdzieś na kolejce ginie wolontariusz i idzie do czyśćca łowić!
http://pl.youtube.com/user/gajosgitara
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara
Ptr
Minister
******
Długość toru:: 1106 m

W terenie W terenie


FPKW


kolejka
WWW
« Odpowiedz #182 : 18 Czerwca 2010, 22:31:46 »
0

Pociąg vs koparka Małe | Duże
- chyba już była nieduża prędkośc przed przystankiem i dlatego nie wygląda to tak strasznie.


EDIT: AXEL ORT.
Zapisane

To jest przekaz.
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #183 : 26 Czerwca 2010, 21:48:22 »
+1

Dam tu takie moje opowiadanko powstałe pod wpływem nieprzespanej nocy i kilku rozmów z "fachowcami". Ech...

Telewizyjne studio wypełnione widzami robiło na Kazimierowskim zniechęcające wrażenie. Na centralnym podwyższeniu stały cztery fotele na których siedzieli zaproszeni goście. Pani redaktor siedziała nieco z boku tak, że z łatwością mogła obserwować i gości, i widownię. Jej lisi wyraz twarzy dawał do zrozumienia, że nie należy do słodkich idiotek.
Kazimierowski nie lubił tego typu programów. Miał już za sobą ich kilka, jednak dziś jakieś wyjątkowe przeczucie podpowiadało mu, że będzie wyjątkowo ciężko. Technicy popodpinali już gościom mikrofony, kosmetyczki przypudrowały spocone czoła. Program typu tok-show się zaczynał.
- Witam państwa - rozpoczęła redaktorka - bla, bla, bla, dziś w programie "Szczere rozmowy" porozmawiamy o śmierci.
Widownia zaklaskała na dany przez asystenta sygnał.
– Z nami są nasi goście, bla, bla, bla, lekarz, strażak, opiekun z hospicjum i maszynista lokomotywy.
Dziennikarka zaczęła kolejno przepytywać gości jak radzą sobie w obliczu śmierci. Słychać było różne rzewne opowieści o poświęceniu, współczuciu, bezsilności, zapewnieniu umierającemu aby nie był w tej chwili sam, itd, itp. Na widowni niektóre wytypowane przed programem osoby roniły łzy w obiektywach kamer. Nadszedł czas na Kazimierowskiego. Widać pani redaktor dobrze przebadała sprawę, gdyż właśnie jego, prawie sześćdziesięcioletniego maszynistę, zostawiła na przysłowiowy deser.
- A teraz nasz ostatni gość, maszynista Kazimierowski. Czy mógłby pan opowiedzieć o sobie kilka słów? – zaczęła pani redaktor całkiem sympatycznie.
- Dzień dobry, pracuję jako maszynista 35 lat. – Kazimierowski nie za bardzo wiedział co powiedzieć.
- Wiem że miał pan w tym czasie wiele wypadków w których zginęli ludzie.
- No, takie to życie podłe... – odpowiedział z obojętnym wyrazem twarzy.
Pani redaktor jakby na to czekała. Lekko podnosząc głos zapytała:
- Ilu ludzi pan zabił?
Publiczność w studio lekko się poruszyła. Wszak poprzedni goście mówili o ratowaniu życia.
- Nie zabiłem. Zginęli pod kołami pociągu który prowadziłem.
- No to ilu zginęło? – twarz redaktorki stała się jeszcze bardziej lisia.
- Nie wiem, nie liczę. Liczyłem do dwudziestu, potem stwierdziłem, że to strata czasu. Może czterdzieści, może pięćdziesiąt osób, nie wiem, z resztą jaka to różnica?
- Jak to, śmierć człowieka jest dla pana czymś tak błahym, że nie jest godną uwagi?
- Nie jest godną prowadzenia statystyk dla sensacji. Jaka to różnica kto ile miał wypadków? Ludzie rodzą się i umierają. Ale to nie kolejarze ich zabijają. Oni giną ze starości, od chorób, wojen, z głodu, od milionów innych przyczyn. Bądź z własnej głupoty pod pociągami. My nie mamy na to wpływu. Trzeba wrzucać to w koszta i dalej robić co swoje.
Publiczność zafalowała.
- A co pan czuje widząc że za chwilę ktoś zginie pod kołami pana lokomotywy?
- Nic.
- Jak to nic!? Tam przecież jest człowiek!
- Którego za chwilę nie będzie z jego własnej winy...
Publiczność wydała złowrogi pomruk uciszony natychmiast gestami asystenta stojącego z boku.
- Nie czuje pan strachu, może żal choćby?
- Nic nie czuję. Może przy pierwszych wypadkach jeszcze się człowiek denerwował, ale dawno się przyzwyczaiłem. Po co mam się stresować skoro i tak nie ma to żadnego wpływu na los tej osoby? To jest bez sensu.
- A co pan myśli w chwili tuż przed zderzeniem?
- Szczerze?
- Tak, proszę o szczerą odpowiedź, wszak nasz program nazywa się "Szczere rozmowy"! – uśmiechnęła się nieszczerze do publiczności, która na znak asystenta mechanicznie zaklaskała.
- Że człowiek który za chwilę zginie jest być może skurwysynem, który za zło wyrządzone innym powinien już dawno nie żyć.
Tu nawet redaktorka wytrzeszczyła oczy ze zdumienia. Kazimierowski zaś ciągnął dalej.
- Ja nie znałem jego, on nie znał mnie. Nie wiem o nim nic. W taki sposób sobie radzę aby nie mieć wyrzutów sumienia i nie iść do "wariatkowa". Myślę: a może "wyrwałem chwasta?". Sposób jest bardzo skuteczny.
- Ale co pan w chwili tuż przed zderzeniem robi!?? Przecież nie można tak stać twarzą w twarz ze śmiercią i nic nie robić?!! – niemalże wrzasnęła zirytowana pani redaktor.
- No, ocieram usta dłonią.
- Cooo...!?
- Usta dłonią, wierzchem dłoni ocieram! O tak. – tu Kazimierowski pokazał gest, po czym, widząc osłupienie pozostałych uczestników programu, dodał – Nie pytajcie się czemu. Taki odruch mam i tyle.
- Pan jest potworem! – wrzasnęła redaktorka, po czym posypały się gromy zarówno ze strony gości jak i publiczności. Widzowie przed telewizorami jednak nie mieli szansy tego zobaczyć, gdyż realizator profilaktycznie przerwał kilka chwil wcześniej transmisję dając przerwę na reklamę.

Kazimierowski ciężko szedł w kierunku lokomotywy. Wczorajszy głupkowaty tok-show przygnębił go bezmyślnością publiki żądnej taniej sensacji i nie chcącej zrozumieć, że są wydarzenia na które człowiek nie ma wpływu. Duszne i gorące powietrze wieczoru zapowiadało burzę. Wsiadł do swojego Gagarina, aby obsłużyć codzienny zdawczy pociąg.
Gdy jechał, nie myślał zbyt wiele starając się skupić na prawidłowej jeździe i obserwacji szlaku. Lubił ten stan gdy był tylko on i ponad tysiąc ton rozpędzonej stali.
Zapadał zmierzch gdy lunęła potężna ulewa. Biała ściana wody ograniczała widoczność do kilkudziesięciu metrów. Pociąg właśnie sunął rozkładową siedemdziesiątką po długim, ciasnym łuku położonym w przekopie porośniętym po bokach lasem. W zwałach kropli błysnęły światła jadącego z przeciwka pociągu pospiesznego. Kazimierowski spojrzał na sąsiedni tor i kątem oka zobaczył mijaną wbitą w jego śródtorze tarczę D1. I również w tej samej chwili ujrzał wyłaniające się zza stoku przekopu reflektory lokomotywy pociągu pospiesznego sunącego po torze niewłaściwym wprost na niego. Na jakiekolwiek działanie było za późno. Przestawienie kranu w nagłe hamowanie to jedyna rzecz jaką mógł uczynić.
Gdy czoło lokomotywy pociągu pospiesznego było tuż przed kabiną jego lokomotywy przez głowę przebiegła mu myśl, że chyba jednak nie był ani potworem, ani skurwysynem, który za zło wyrządzone innym powinien już dawno nie żyć. Odruchowo otarł wierzchem dłoni usta.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Paweł Niemczuk
Administrator
*****
Długość toru:: 1840 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #184 : 26 Czerwca 2010, 22:12:35 »
0

Nooo, niezłe....

I tak poniekąd a propos film "Egzekutorzy" o maszynistach właśnie:

Część I Małe | Duże


Część II Małe | Duże
Zapisane
bastionn
Mechanik
***
Długość toru:: 171 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #185 : 26 Czerwca 2010, 22:54:41 »
0

Z dzisiejszego spotkania Px29 (tendrem do przodu)  vs. Skoda Felicja na przejeździe na ulicy Długiej w Sochaczewie, tym razem Peiks wyszedł zdecydowanie lepiej

Zewnetrzne uszkodzenia w składzie to wygięty stopień wejściowy na tender i odszczypany kawałek drewnianego podestu w jednym z wagonów.
Kierowcę Skody częściowo usprawiedliwia brak oznaczenia przejazdu od strony z której nadjechał. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Podróżujący pociągiem (wysoka frekwencja - 8 wagonów) ostatnie 1300m do skansenu przeszli piechotą. 
Zapisane
Phinek
Gość
« Odpowiedz #186 : 29 Czerwca 2010, 21:04:39 »
0

O i nawet scalanie wątków działa tu lepiej niż na starym forum
Zapisane
gajos
Minister
******
Długość toru:: 1201 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #187 : 28 Lipca 2010, 13:35:30 »
0

Jaki klasyk... http://www.youtube.com/watch?v=f_lLd6d5BcQ
Zapisane

Maszynisto!
Dając Rp1 gdzieś na kolejce ginie wolontariusz i idzie do czyśćca łowić!
http://pl.youtube.com/user/gajosgitara
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara
gajos
Minister
******
Długość toru:: 1201 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #188 : 09 Sierpnia 2010, 13:20:29 »
0

Trochę tak nie bardzo po sobie kotleta odświeżać ale "malutkie Rp1" i do przodu przed tirem
Małe | Duże
Zapisane

Maszynisto!
Dając Rp1 gdzieś na kolejce ginie wolontariusz i idzie do czyśćca łowić!
http://pl.youtube.com/user/gajosgitara
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara
Bogdan_KRK
Zawiadowca
****
Długość toru:: 435 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #189 : 09 Sierpnia 2010, 21:27:16 »
0

Witam. Ponieważ znalazłem "coś" z roku 2008 a chyba tego jeszcze nie było,więc podaję link: http://www.youtube.com/watch?v=mndnO9lOsA8  Nasze,swojskie,wąskotorowe i jaka zemsta na konkurencji!  Pozdrawiam. Bogdan.
Zapisane

"Mędrzec ciągle się uczy, głupiec już wie wszystko"
2xm
Minister
******
Długość toru:: 1560 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #190 : 09 Sierpnia 2010, 21:30:49 »
0

Ale przecież pociąg w lewo skręcał, więc autobus miał pierwszeństwo
Zapisane

Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
Bogdan_KRK
Zawiadowca
****
Długość toru:: 435 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #191 : 09 Sierpnia 2010, 21:38:34 »
0

Niestety! Maszynista się zagapił i nie zdążył odbić! Jego culpa!
Zapisane

"Mędrzec ciągle się uczy, głupiec już wie wszystko"
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #192 : 09 Sierpnia 2010, 21:50:09 »
0

He, ale baran (znaczy mężem Pani Owcy jest, moim zdaniem, kierpoć). 3 godziny opóźnienia, wkurowani pasażerowie, polucja, etc. Tak to jest jak się nie wie/potrafi oświadczenia spisać.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
feyg
Mechanik
***
Długość toru:: 233 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #193 : 09 Sierpnia 2010, 22:14:42 »
0

Nic to! Za to tfurca tego filmu potrafi użyć tzw. zuma
Zapisane
2xm
Minister
******
Długość toru:: 1560 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #194 : 17 Sierpnia 2010, 23:28:15 »
0

Normalnotorowo i autobusowo z "Gazety Wybiórczej"...
Cytuj
O ponad 30 metrów lokomotywa przepchnęła po torowisku miejskiego jelcza podczas pierwszej w Polsce symulacji zderzenia pociągu z autobusem.


http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8262163,Symulacja_zderzenia_pociagu_z_autobusem__ZDJECIA_.html
Film z kamery na lokomotywie (no dobra, bądźmy poprawni - pługu) ma zostać podobno upowszechniony... 

PS
Dzisiaj po raz trzeci z rzędu w drodze do Łodzi przepuszczałem pod elewatorami skład rogowski... Dodatkowo poprzednim razem w drodze powrotnej natknąłem się na drugi kurs tego dnia
Wychodzi na to, że ja również jeżdżę rzadko ale celnie...
« Ostatnia zmiana: 17 Sierpnia 2010, 23:31:09 wysłane przez 2xm » Zapisane

Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #195 : 09 Listopada 2010, 23:00:14 »
0

Nominacja w kategorii Pajac Roku:



Nie wiem skąd jest to zdjęcie, nie wiem kto jest autorem, ale koleś w kamizelce jest dla mnie królem pajaców.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
grzegorz_sykut
Global Moderator
*****
Długość toru:: 846 m

W terenie W terenie


waskotorowka
« Odpowiedz #196 : 10 Listopada 2010, 00:03:09 »
0

Cóż, każdy chce mieć swoje kolejowe 5 minut. Dla niektórych możliwość udawania pracownika kolei jest spełnieniem miłośniczych ambicji. "Prawdziwi mikole" już piszczą i tupią z zachwytu

Zapisane

Pozdrawiam

Grzegorz Sykut
Stowarzyszenie
Na Rzecz Rozwoju
Nadwiślańskiej KW
Filip Bebenow
Mechanik
***
Długość toru:: 185 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #197 : 10 Listopada 2010, 00:18:05 »
0

Nie wiem skąd jest to zdjęcie, nie wiem kto jest autorem, ale koleś w kamizelce jest dla mnie królem pajaców.
Królem pajaców jest ktoś zgrywający kolejarzynę - np. odstrzelony w galowy mundur podczas dokonywania tego typu czynności, czy też 18 letni specjalista godzien pouczać 60-letniego maszynistę instruktora... Tak pięknie sam przytaczałeś ten przykład w felietonie o "prawdziwym mk".
Osobnik na zdjęciu - co by nie sądzić - jest ubrany zgodnie z prawem i zatrzymuje ruch w sposób, w jaki NAKAZUJE MU POSTĄPIĆ PRAWO. Jeśli być drobiazgowym - umowy zawierane między PKP PLK S.A. i jednostkami prowadzącymi ruch drezynami ręcznymi nakazują na KAŻDYM PRZEJEŹDZIE przeprowadzać procedury przedstawione na fotografii, w sposób zgodny z rozporządzeniem... Może to śmieszne, ale ... konieczne!
Pozdrawiam!
FB
Zapisane
KLAN PALUCHOWSKICH
Minister
******
Długość toru:: 1332 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #198 : 15 Listopada 2010, 14:07:39 »
0

Nominacja w kategorii Pajac Roku:
Ponieważ ?
Zapisane

andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2697 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #199 : 15 Listopada 2010, 15:02:33 »
0

Małe | Duże
od 1:50
Co to za pajacowanie?? I to bez koszulki odblaskowej.
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 22   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!