W kwestii Nałęczowa to obawiam się, że status jest taki - Powiat nie ma na tę chwilę kasy na wykonanie remontu szlaku do Nałęczowa. Planują taką kasę pozyskać w ramach dotacji z UE ale do tego trzeba napisać projekt i wygrać dotację i tutaj zapewne też jest pod górkę. A kolejka to nie jest jakiś mega pilny temat na którym robi się polityczny kapitał więc sprawy toczą się powolutku.
Wiadomo na początek potrzebna jest dokumentacja, która w skali remontu kosztowna nie jest, a pozwala na jakiś czas odsunąć pytania - kiedy pociąg przyjedzie do Nałęczowa?
Szczególnie, że pociąg do Nałęczowa nie dojeżdża już 9 lat
Wolontariusze którzy opiekują się szlakiem są powiatowi na rękę. Nic nie kosztują, niczego nie psują, doglądają powiatowego majątku i robią pozytywny wizerunek wśród lokalsów.
Curek89 to pomimo mało składnego pisania na forum całkiem ogarnięty chłopak, który zrobił tam dużo dobrego. Nie wdając się tutaj zbytnio w personalne niuanse nałęczowskich wolontariuszy.
Fakt nie mamy na NKW wolontariatu na miarę Rogowa, Koszalina czy Białośliwia, ale tutaj też inny jest status wolontariuszy. Mają być raczej dodatkiem, mają wspierać powiat a nie grać pierwsze skrzypce na kolejce.
Oczywiście fajnie by było, żeby kiedyś wolontariusze byli dla powiatu byli partnerem a przynajmniej gdzieś tam uczestniczyli w procesie decyzyjno - doradczym, ale to tylko pobożne życzenie na przyszłość.
To jest też kwestia budowania pozycji, bo wolontariat na NKW nie miał nigdy zasobów kadrowych aby taką rolę spełniać.
@Kucyk, odgruzuj sobie skrzynkę PW, bo wiadomości do Ciebie nie chcą się wysyłać i sypie komunikatem że Twoja skrzynka jest pełna.