CarnageLink
Nowicjusz
Długość toru:: 13 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #140 : 14 Maja 2016, 13:35:04 » |
+3
|
Turystyka lokalna donosi "wyznania Bambra": W ramach drugiej odsłony Dni Pary w Gnieźnie w gnieźnieńskiej parowozowni doszło do spotkania z człowiekiem, który większość swojego życia spędził jako maszynista. Dziś podczas ponad godzinnego spotkania z miłośnikami kolejnictwa i zawodowymi kolejarzami opowiadał o tajnikach tego fachu. Za dwa tygodnie 60-letni Krzysztof Bamber przechodzi na emeryturę, zamierza odpoczywać, ale nie z dala od kolei. Spotkanie z tym maszynistą, który pamięta jeszcze czasy parowozów, znaczyło dla miłośników kolejnictwa coś więcej, niż tylko zwykłą podróżą do przeszłości. Jego przygoda zawodowa z PKP rozpoczęła się w 1970 roku. - Pamiętam, że od najmłodszych lat chodziłem jeszcze z babcią na taką górkę rozrządową, która wtedy w Gnieźnie istniała. Tam siedziałem i patrzyłem na te wagoniki, jak one schodzą na dół. Dużo czasu spędzałem na kolejce wąskotorowej na Jelonku, kładłem się na szynę i nasłuchiwałem, czy ta kolejka jedzie, mówiło się na nią wtedy, ze jedzie „Ślepa Ula” - wspomina Krzysztof Bamber. Na poważnie związał się z przyzakładową szkołą kolejową. - Nie dostałem się do technikum, bo tam dostawały się tylko dzieci kolejarzy, ale ojciec jakoś załatwił, że dostałem się do tej szkoły i to był ruch trafiony, bo ja chciałem być kolejarzem od razu, ale tak się nie dało. Ja najpierw trafiłem na przeszkolenie na warsztat, byłem przy kotłach, a dopiero 15 stycznia 1974 trafiłem na parowóz jako praktykant. Po służbie wojskowej w 1979 roku przyszedłem tutaj z powrotem na trakcję elektryczną, zrobili nas pomocnikami, ale była potrzeba na maszynistów parowych, to myśmy się zgodzili i przeszliśmy z tej już dobrej roboty, znowu do tej czarnej i brudnej, ale wspaniałej – opowiada dalej. Co wtedy było takiego zwyczajnego,normalnego i codziennego dla maszynistów tamtych czasów, co dzisiaj może co najmniej szokować, a nawet dziwić? - Ten syczący parowóz, który stoi na peronie. Czasami ludzie patrzą w kierunku sprężarki i tam się taka korbka obraca. Ten mechanik parowozu, bo wtedy człowiek na parowozie musiał być wszystkim, ogniem i mieczem. Najbardziej mi utkwiło w pamięci, że aby dojechać z Gniezna do Nakła pociągiem osobowym, to trzeba było wrzucić do kotła ok. 3,5 tony. Przy pociągach towarowych trzeba było wrzucić ok. 4,5 tony i to uciągnęło 3,5 tysiąca ton – mówi K. Bamber. My największy trud mieliśmy z jazdą na Kujawy, bo z jednej strony jechało się jak gdyby z górki, bo gdy się zamknęło tę przepustnicę w Kołodziejewie, to tym powietrzem pociąg przejechał jakieś 20 km do samego Inowrocławia – tłumaczy tajniki prowadzenia parowozu na codziennie uczęszczanych wówczas trasach. - Co jest dzisiaj unikatowe i niezrozumiałe, to, że kiedyś maszynista to było coś więcej niż tylko praca w PKP, my przychodziliśmy na służbę. Dzisiaj jest już zupełnie inaczej – dodaje. 27 maja kończy się przygoda zawodowa pana Krzysztofa z kolejnictwem, bo przechodzi na emeryturę. - I niczego nie żałuję, bo ja wszystko tutaj przeżyłem. To było coś, czego ja sobie nie zaplanowałem. W całości to tak wyszło, że ja przejechałem dużo, na tych normalnych torach, a od 2001 roku jeszcze na tej wąskotorówce, ale to już w celach hobbystycznych. Ja jako ten maszynista parowy, których już wtedy było coraz mniej, miałem zaszczyt w tym uczestniczyć. Na emeryturze będę odpoczywał, jak każdy, ale nie z dala od kolei, na parowozach – zaznacza. Czy pociągi jeżdżące obecnie po naszych szynach to jest szczyt marzeń, które snuło się przed wielu laty także tu wśród „starej gwardii” gnieźnieńskiego taboru? - Tak. Czekaliśmy na to 40 lat – przyznaje bez chwili zastanowienia K. Bamber. - Ja celowo przeniosłem się w listopadzie 2012 roku z Przewozów Regionalnych do Kolei Wielkopolskich, żeby właśnie zasiąść jeszcze na tych nowoczesnych pojazdach. Ja takie pociągi już obserwowałem, prowadząc pociągi parowe w Szwajcarii, bo taki krótki epizod w swoim życiu też miałem – wyznaje na koniec rozmowy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
majster
|
|
« Odpowiedz #141 : 14 Czerwca 2016, 19:18:34 » |
0
|
Dzisiaj za sprawą lokalnych mediów potwierdziły się moje przypuszczenia, że kolejka wąskotorowa w Gnieźnie w tym roku nie pojedzie.
Cytat z gazety: "Mówiąc o Gnieźnieńskiej Kolejce Wąskotorowej, jaki jest pomysł na jej reanimowanie przez Zarząd Powiatu Gnieźnieńskiego, przewodnicząca Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego stwierdziła: Kolejka to następny temat, z którym się zetknęliśmy jako zarząd. Zaniedbania są bardzo duże. Obrazuje to fakt, że nie można użytkować torowiska. Jego stan jest fatalny. Nie ma zgody z tego powodu na przejazdy. Kolejka jest istotną częścią historii powiatu. Do wąskotorówki będziemy dopłacać. Remont torowiska to ponad 700 000 złotych i tego ciężaru powiat na razie nie udźwignie. Długość torowiska to 34 kilometry. Mieliśmy zamiar, by uruchomić przejazdy z Gniezna do Niechanowa, jednak jest to najgorszy odcinek torowiska. Szacunkowa naprawa pochłonie 250 000 złotych. Z uwagi na ten koszt GKW nie wyjedzie w rym roku na żelazny szlak. Będziemy starać się o środki zewnętrzne na remont torowiska. Postaramy się także o inny wizerunek dworca. Zamontowany został tam monitoring, myślimy o odpowiednim oświetleniu i idziemy w kierunku, by kolejka nadal była atrakcją turystyczną powiatu. Chcemy uatrakcyjnić przejazd poprzez projekcje dotyczące atrakcji naszego powiatu."
To teraz okazało się jaki jest ten "Inny wymiar" o którym mówili wcześniej. Tor z Gniezna do Niechanowa, a obecnie nawet już do Witkowa we wrześniu ubiegłego roku jeszcze przejezdny w tym roku już nie jest, bo okoliczni drobni złomiarze nie niepokojeni przez nikogo wynoszą wkręty i podkładki podszynowe, jeszcze niedawno koszt naprawy odcinka do Niechanowa szacowany był na ok. 200 000 zł., teraz to już 250 000 zł., za rok będzie znowu więcej bo coraz więcej wkrętów i podkładek ubywa. Teren stacji w Gnieźnie porasta bujna trawa tudzież inna roślinność, szyby w wagonach są wybijane, okna w parowozowni wyrywane, całe szczęście, że kraty w oknach jeszcze są całe, ale kto wie jak długo bo terenu stacji nikt nie pilnuje, mniejsze (i te trochę większe też) elementy stalowe występujące w architekturze stacji są wyrywane i znikają. W artykule czytamy, że "Zamontowany został monitoring, myślimy o odpowiednim oświetleniu" - czas najwyższy rzec by można, tu nie ma co myśleć, tu trzeba działać póki jeszcze jest co oświetlać i monitorować i dodać by można - czemu tak późno. Ale najlepsze stwierdzenie to to, że "Do wąskotorówki będziemy dopłacać". A Pani starosta to myślała, że kolejka będzie zyski przynosić? Na chwilę obecną tor to jeden problem, ale innym równie dużym problemem jak się dowiedziałem jest brak chętnych do zajmowania się kolejką.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sputnik
Młotkowy
Długość toru:: 59 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #142 : 22 Czerwca 2016, 01:16:09 » |
0
|
(...) idziemy w kierunku, by kolejka nadal była atrakcją turystyczną powiatu. Chcemy uatrakcyjnić przejazd poprzez projekcje dotyczące atrakcji naszego powiatu. Nóż się człowiekowi sam w kieszeni otwiera jak to wszystko czyta Skąd biedny powiat ma wziąć pieniądze na remont gnieźnieńskiej kolei wąskotorowej ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
majster
|
|
« Odpowiedz #143 : 22 Czerwca 2016, 13:16:24 » |
0
|
Docierają do mnie wieści, że urzędnicy starostwa już się zorientowali w jakie błoto wdepnęli i jak się przy tym ochlapali, a teraz nie mają żadnego pomysłu co z tym zrobić. Myśleli, że przyślą jakiegoś Józia czy Kazia i kolejka pojedzie. Dopiero jak zaczęli się zagłębiać w temat oczy im się otworzyły jakie wymagania muszą spełnić, żeby kolejka mogła jeździć. Teraz się tłumaczą, że nie ma funduszy. Sądzili, że będą robić kokosy na dzierżawach i wynajmie, a okazuje się, że będzie z tego wielkie nic. Można by powiedzieć: I po co było to całe zamieszanie i to w blasku fleszy i przed kamerami? Czy nie można było tej sprawy inaczej rozwiązać? Czy teraz ktoś się przyzna do błędu? Jak znam życie nikt. Na chwilę obecną jedyny plus z tego całego zamieszania jest taki, że teren stacji doczekał się sprawnego oświetlenia, a dzisiaj montowany jest monitoring na stacji i w parowozowni. Może chociaż chuligaństwo się ukróci, bo niestety stało się plagą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #144 : 23 Czerwca 2016, 21:27:36 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #145 : 25 Kwietnia 2018, 19:57:17 » |
+2
|
W prawdzie news też nadaje się do działu średzkiego, ale że tam nie ma właściwego tematu, zatem niech Serwis Gniezno24 tu doniesie: Wąskotorowa lokomotywa wyjechała z GnieznaNiektórzy kierowcy mogli dziś być zaskoczeni nietypowym ładunkiem, jaki przemierzał ulice Gniezna i powiatu. Był to spalinowóz pochodząca z gnieźnieńskiego taboru wąskotorowego.Ci, którzy mają w pamięci sprzedanie jednego z parowozów GKW do Wrześni w 2014 roku (gdzie dziś stoi jako pomnik upamiętniający tamtejszą kolejkę), na pewno mogliby dojść do wniosku iż to samo spotkało kolejną lokomotywę. Nic z tych rzeczy, bowiem jest to efekt współpracy między Gnieźnieńską Koleją Wąskotorową a Średzką Koleją Powiatową. - Przeprowadziliśmy analizę, jaki tabor będzie potrzebny na kolejce, a w obecnej chwili posiadamy trzy lokomotywy rumuńskie Lxd2, które mogą zostać przywrócone do ruchu. Stwierdziliśmy iż nie potrzebujemy aż tylu, a tylko dwie. Aby trzecia nie stała w szopie, gdzie mogłaby rdzewieć, a jednak wciąż była w ruchu, dogadaliśmy się z Towarzystwem Przyjaciół Kolei Średzkiej "Bana" na użyczenie tej lokomotywy, gdzie będzie prowadzić tamtejsze pociągi - przekazał Krzysztof Modrzejewski ze Starostwa Powiatowego, zarządzający pracami na GKW. Poza wspomnianymi w taborze gnieźnieńskim są jeszcze dwie lokomotywy - parowa, wymagająca przeglądu oraz czwarty spalinowóz, który kilka lat temu uległ spaleniu. Średzka kolejka ma znacznie słabszy zasób taboru pociągowego od gnieźnieńskiego, gdyż dysponuje tylko parowozem i małą lokomotywę spalinową, która nie zawsze wystarcza do ciągnięcia ciężkich składów. Gnieźnieńska lokomotywa pomoże więc w Środzie Wielkopolskiej przy obsłudze tamtejszych kursów. Słowa te potwierdza Marcin Kriger z TPKS "Bana": - Nasze przewozy są dość spore, gdyż przewozimy 30 tys. osób rocznie i jest to ponad 300 pociągów, dlatego potrzebujemy silnej rezerwy trakcyjnej w razie wystąpienia nieoczekiwanej sytuacji. Liczymy na to, że ta lokomotywa wspomoże nas w utrzymaniu planowego ruchu turystycznego. Jest to dla nas deska ratunku. Współpracujemy z gnieźnieńskim Starostwem i jako takie bliźniacze kolejki wspieramy się i ta współpraca się cały czas rozwija. Spalinowóz, ważący 32 tony, w środowe przedpołudnie podjechał na dawny wjazd do cukrowni przy ul. Grabskiego, gdzie dwoma dźwigami został w krótkim czasie załadowany na ciężarówkę. Jak zaznaczył Krzysztof Modrzejewski, nie ma mowy tu o sprzedaży kolejki, a jest to jedynie wypożyczenie. Co dają w zamian przedstawiciele kolejki ze Środy Wielkopolskiej? - W ramach współpracy z Towarzystwem Przyjaciół Kolei Średzkiej "Bana" podejmowanych jest wiele czynności. Przede wszystkim na mocy umowy jest on naszym przewoźnikiem kolejowym oraz zarządcą infrastruktury i to oni docelowo będą prowadzić przewozy, przy czym zarządzanie wygląda zupełnie inaczej, gdyż wszelkie płatności będą wedle zużycia - jeśli jeździmy, to trzeba płacić maszynistom i kierownikom pociągu. Jeśli nie jeździmy, to będzie tu tylko stały ryczałt na ubezpieczenie i stałe opłaty - przekazał Krzysztof Modrzejewski i jak dodał, istota przewoźnika jest ważna: - Jest to wymagane przez Urząd Transportu Kolejowego i musi być to instytucja z odpowiednimi licencjami, świadectwami bezpieczeństwa i to jest cała procedura administracyjna. Towarzystwo wybrano jako przewoźnik i operator w zapytaniu ofertowym, a współpraca jest bardzo owocna, gdyż pomagają nam przy różnego rodzaju pracach naprawczych, służą wiedzą, a nawet też częściami. Umowa podpisana z towarzystwem obowiązuje do końca roku, ale jak zapewniono, nawet w razie gdyby zaistniała potrzeba ściągnięcia lokomotywy do Gniezna, może to nastąpić w dowolnym terminie. Koszt załadunku, wywozu oraz eksploatacji spalinowozu od tego momentu spoczywa po stronie Średzkiej Kolei Powiatowej. Rafał Wichniewicz
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
brok
|
|
« Odpowiedz #146 : 23 Maja 2018, 09:15:26 » |
+1
|
Twierdzą, że przez wąskotorówkę komfort ich życia pogorszy sięGrupa mieszkańców osiedla Grunwaldzkiego narzeka, że przez wznowienie ruchu wąskotorówki zamknięte zostaną najbliższe im dwa przejścia przy torowiskach, dzięki którym mają bliżej m.in. na cmentarz i przystanek. http://gniezno.naszemiasto.pl/artykul/twierdza-ze-przez-waskotorowke-komfort-ich-zycia-pogorszy,4658275,artgal,t,id,tm.html
|
|
|
Zapisane
|
Najpiękniejsze są takie podróże, Które pamięć na zawsze zachowa, Gdy dziewczyna jest piękna nad podziw, A kolejka wąskotorowa...
|
|
|
prof_klos
|
|
« Odpowiedz #147 : 23 Maja 2018, 14:38:08 » |
+3
|
Standard. W Łodzi jakiej linii by nie rozbudowywać dla wygody mieszkańców - pojawiają się protesty, że nie chcą. A ten ruch będzie tak częsty, że naprawdę pogorszenie jakości życia na maksymalnym poziomie, istne wąskotorowe CMK! "Dzikie przejście" się zamknie, to za moment "otworzy" się lewiznę w innym miejscu, tania sensacja.
|
|
|
Zapisane
|
Filozofia sztuką życia...!
|
|
|
nexo
Czytelnik
Długość toru:: 8 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #148 : 27 Czerwca 2018, 22:32:52 » |
0
|
Stacja Anastazewo po rozbiórce układu torowego. Tor kończy się tuż za pierwszym rozjazdem od strony Powidza.
(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ronnie861
Młotkowy
Długość toru:: 82 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #149 : 04 Lipca 2018, 11:16:16 » |
+2
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ogoniasty
|
|
« Odpowiedz #150 : 10 Lipca 2018, 22:23:52 » |
+2
|
A jakby kolejne przetargi były nierozstrzygnięte , to jest jeszcze jedno wyjście z patologii Ogon Czyż może być piękniejsza praca od ciężkich robót torowych? mmmm
|
|
|
Zapisane
|
POZDRAWIAM !!!
|
|
|
ronnie861
Młotkowy
Długość toru:: 82 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #151 : 24 Lipca 2018, 14:32:04 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ronnie861
Młotkowy
Długość toru:: 82 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #152 : 21 Sierpnia 2018, 11:54:46 » |
+1
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ronnie861
Młotkowy
Długość toru:: 82 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #153 : 19 Października 2018, 08:02:52 » |
0
|
Zaczęła się już budowa mijanki i przystanku Jelonek. Teoretycznie wykonawca ma czas do 30.11.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin117
|
|
« Odpowiedz #154 : 19 Października 2018, 09:07:32 » |
0
|
Oho, już widzę jak ją wykona w 1,5 miesiąca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ronnie861
Młotkowy
Długość toru:: 82 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #155 : 04 Stycznia 2019, 10:37:15 » |
+1
|
Przystanek Jelonek Las ukończony: http://www.gniezno24.com/gospodarka/item/16300-przystanek-na-jelonku-ukonczonyJakiś czas temu zdemontowany został także rozjazd na wysokości dawnej bocznicy do Bol-Ann-u oraz rozpoczęła się wymiana podkładów na stacji Gniezno Wąskotorowe.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04 Stycznia 2019, 10:44:18 wysłane przez ronnie861 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Piottr_tt
|
|
« Odpowiedz #156 : 04 Stycznia 2019, 11:31:46 » |
0
|
Rozjazd od strony Witkowa pozbawiony jest "bambuły". Czy znikła, czy od początku brakowało?
Brakuje też zamków zwrotnicowych, choćby najprostszych, typu spona. Bez tego jakiś dzieciak w ramach zabawy w "Mateusz, wajchę przełóż" prędzej czy później palce koledze iglicą amputuje...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
majster
|
|
« Odpowiedz #157 : 04 Stycznia 2019, 18:03:18 » |
0
|
Bambuła zniknęła już wcześniej, gdy rozjazd był na "Bolann-ie", natomiast zamki są zdemontowane w celu ich naprawy i konserwacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MBd1-138
Młotkowy
Długość toru:: 109 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #158 : 04 Stycznia 2019, 22:25:39 » |
0
|
Olał te bambuły i zamki, ale płotek należało doprowadzić do przyszłego przejścia dla pieszych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
majster
|
|
« Odpowiedz #159 : 05 Stycznia 2019, 15:58:36 » |
0
|
płotek należało doprowadzić do przyszłego przejścia dla pieszych Projektant nie przewidział.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|