2xm
|
 |
« Odpowiedz #260 : 26 Marca 2010, 02:56:57 » |
0
|
Paweł, nie filozuj :wink: Pytanie brzmi - przez ile lat można było - oczywiście mówimy o kolei wąskotorowej. Jeśli faktycznie znajdziesz jakiś Rzym, do którego można było dojechać kolejką wąskotorową (a obecnie nie można) i podasz przez ile było można - zadasz kolejne pytanie. Z polskich Rzymów (a jest ich coś koło 20) pasuje zdaje się tylko jeden. Z pozostałych... w "Wiecznym Mieście" funkcjonuje linia kolejki o rozstawie 950mm... pytanie, czy spełnia wszystkie warunki? No i pamiętaj - odpowiedzią jest liczba... Szukaj :razz:
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
marekus
|
 |
« Odpowiedz #261 : 26 Marca 2010, 07:47:00 » |
0
|
Chodzi o Rzym na żnińskiej? Tam była linia w latach 1895-2003, czyli można było dojechać do Rzymu przez 108 lat?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janeczek
|
 |
« Odpowiedz #262 : 26 Marca 2010, 08:04:46 » |
0
|
67 lat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #263 : 26 Marca 2010, 09:19:05 » |
0
|
Zgadza się. Do Rzymu (tego koło Wenecji :wink:) pociągiem osobowym w tradycyjnym tego słowa znaczeniu dojechać można było w latach 1895-1962. Później już tylko przejazdy specjalne i ruch towarowy. Do tego trochę Większego Rzymu dojechać można było nieco dłużej bo przez 92 lata (tak przynajmniej wynika z pobieżnej lektury: 1916-2008. Dziś można już jeździć tylko po Rzymie - trwa budowa metra).
Janeczek - po raz kolejny Twoja kolej. Ja się żegnam do niedzieli :cry: .
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
janeczek
|
 |
« Odpowiedz #264 : 26 Marca 2010, 10:15:17 » |
0
|
34. Jak się nazywała kiedyś stacja Międzylesie, leżąca na trasie kolejki karczewskiej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #265 : 26 Marca 2010, 10:26:56 » |
0
|
Ja wiem, ja wiem... качи дулъ - jeszcze nie wiedzieli, że taka nazwa byłaby w przyszłości niepolityczna (Kaczy Dół).
Jeszcze zdążyłem :wink:
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
janeczek
|
 |
« Odpowiedz #266 : 26 Marca 2010, 10:28:00 » |
0
|
To Ty powiedziałeś. :wink:
Odpowiedź prawidłowa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #267 : 26 Marca 2010, 10:41:48 » |
0
|
No to :wink: 35. Jak powszechnie wiadomo patronką naszych kolejarzy jest św. Katarzyna Aleksandryjska. Od jakiegoś czasu jednak polska kolej (a w szczególności dotyczy to właśnie wąskich torów) znalazła się dodatkowo w strefie wpływów innego świętego. Jakiego?
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
janeczek
|
 |
« Odpowiedz #268 : 26 Marca 2010, 10:51:33 » |
0
|
Św. Andrzej Bobola.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #269 : 26 Marca 2010, 11:13:07 » |
0
|
Nie, to nie on :razz:
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
kalito
|
 |
« Odpowiedz #270 : 26 Marca 2010, 12:28:26 » |
0
|
2xm jako pierwszy dobiłeś do 10ciu punktów PUNKTACJA
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #271 : 26 Marca 2010, 13:09:20 » |
0
|
Św Rafał Kalinowski ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janeczek
|
 |
« Odpowiedz #272 : 26 Marca 2010, 14:33:00 » |
0
|
Patrząc na dzisiejszy stan kolei zarówno wąsko jak i normalnotorowych dochodzę do wniosku, że to ...... Święty Łazarz. :wink:
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #273 : 26 Marca 2010, 14:35:28 » |
0
|
a
|
|
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 12:09:45 wysłane przez Phinek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam W
|
 |
« Odpowiedz #274 : 26 Marca 2010, 16:14:32 » |
0
|
św. Walenty
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #275 : 26 Marca 2010, 16:33:15 » |
0
|
a
|
|
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 12:09:24 wysłane przez Phinek »
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #276 : 26 Marca 2010, 16:57:03 » |
0
|
Tropy ciekawe, ale to nie o nich mi chodzi :razz: Podpowiem, że do świętych można się zwracać o pomoc...
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
janeczek
|
 |
« Odpowiedz #277 : 26 Marca 2010, 17:51:50 » |
0
|
Święty by tego nie wytrzymał :wink:
Krzysztof.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #278 : 26 Marca 2010, 18:26:47 » |
0
|
Święty by tego nie wytrzymał Jest właśnie taki jeden do zadań specjalnych, ale to nie Krzysztof. Ten, o którym myślę ma ksywę "Odważny" :wink: Patrząc na dzisiejszy stan kolei... Niechaj te złowa będą Wam drogowskazem :cool:
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
ksiezyc_nad_gieesem
Gość
|
 |
« Odpowiedz #279 : 26 Marca 2010, 19:26:21 » |
0
|
Zgadza się. Do Rzymu (tego koło Wenecji :wink:) pociągiem osobowym w tradycyjnym tego słowa znaczeniu dojechać można było w latach 1895-1962. Później już tylko przejazdy specjalne i ruch towarowy. Tu chciałem wtrącić, że po wojnie (do co najmniej 1948 r.) do Rzymu można było dojechać warunkowo (cokolwiek to oznacza). Poniżej tabelka z lata 1946 r.  Pozdrawiam serdecznie i warunkowo. ksiezyc_nad_gieesem ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|