|
Marcin117
|
 |
« Odpowiedz #1600 : 09 Października 2010, 13:17:30 » |
0
|
No już dużo lepiej. Generalnie chodziło o to że pług ten jest za lekki jak na taką geometrie lemiesza. Skutkuje to tym że pługi te lubią wykolejać się na oblodzonych przejazdach kolejowych. Natomiast w przypadku braku niebezpieczeństwa oblodzenia przejazdów pługi te są chętnie wykorzystywane jako mobilne źródło prądu.
Maciek, Rp1 i jedziesz...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Maciek JKD
|
|
« Odpowiedz #1601 : 10 Października 2010, 12:32:39 » |
0
|
Oj na dobrze oblodzonych przejazdach wszystko wylezie :] włącznie z poczciwym Romanem http://www.expres-ponidzie.k-ow.net/galeria/bogdanm/2010/0220/os1.htm. Wracając jednak do tego flagowego po dziś dzień środka lokomocji na JKD i przewlekle nawracających problemach z nawrotnikiem mam pytanko odnośnie właśnie lokomotywy Lxd2. 222. Jakie działanie dopuszcza instrukcja obsługi w skrajnym przypadku niezazębienia tulei sprzęgła nawrotnika, pomimo usilnych prób ręcznego szarpania wałka sterowania? Pozdrawiam Maciek PS Przepraszam, jeszcze Rp1 : Juuuuhujuhujuhu...  |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 10 Października 2010, 12:36:15 wysłane przez Maciek JKD »
|
Zapisane
|
Śpieszmy się jeździć koleją, tak szybko odchodzi...
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
|
« Odpowiedz #1602 : 10 Października 2010, 17:09:37 » |
0
|
Zasadniczo instrukcja mówi, że w takim przypadku starczy "mały przesuw wału napędowego". W tym celu należy nacisnąć na przycisk b10A, jak go nazywa instrukcja, "małego rozruchu", po uprzednim przestawieniu przełącznika rozruchowego w pozycję "Awaria". Jak kolejkę kocham, niewiele mi to mówi. Nie przypominam sobie stosowania tej procedury. Z praktyki wiem tyle, że na pulpicie jest sobie guzik, który maszyniści nasi kochani wąskotorowi kazali nacisnąć, jak wejdzie "ząb na ząb". Wiem też, że gdy taka sytuacja zaszła, a guzik nie pomagał, to luzowali maszynę, ta toczyła się kawałeczek na pochyłości i było ok. Z sytuacją, kiedy by za cholerę i żadne skarby nie chciałoby zazębić kierunku, nie przypominam sobie. Niemniej jednak znając ogólne wyszkolenie naszych obecnych mechaników w zakresie obsługi Lxd2, to gdyby doszło do konieczności skorzystania z opisanej w instrukcji procedury, to po prostu zadzwoniliby do szopy z żądaniem przysłania rezerwy  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Maciek JKD
|
|
« Odpowiedz #1603 : 10 Października 2010, 19:13:35 » |
0
|
"Wiem też, że gdy taka sytuacja zaszła, a guzik nie pomagał, to luzowali maszynę, ta toczyła się kawałeczek na pochyłości i było ok." Ano właśnie, gdy guziczek nie chce pomóc (na jędrzejowskim pulpicie pod apokaliptyczną nazwą "impuls przekładni" - co nasuwa mi skojarzenia z podwodniakami - "potwierdzić odległość do celu: jeden impuls... donk"), szarpanie się wałkiem nie przynosi rezultatu, a akurat tak się trafi, że jesteśmy na równym i nie możemy sobie przysłowiowo palcem ... trafić podczas walki z maszyną (a widownia patrzy i się śmieje) z pomocą przychodzi nam po staremu oprawiona książeczka do medytacji, która w regionie słynącym z narzędzi skrawających, tego że "piździ" oraz tego że tyczka jest dobra na wszystko (niektórzy nią tu słońce popychają, inni z jej wykorzystaniem prowadzą manewry jak choćby tu  ) radzi nam by właśnie użyć jej do... przepchania lokomotywy Widać z obawy o całość sprzęgła kłowego nie poddają pomysłów z staczaniem, które czasem może być zbyt intensywne (choć mogliby dodać malownicze sformułowanie - umiejętnie (tu kojarzy mi się temat hamowania przeciwparą Px-em, ale to już inna bajka). Zatem gratulacje i wolna droga dla kolegi Kudloka!  A oto pełny tekst powyższej obstrukcji: "[...] przy czym dzwonek powinien zadzwonić i powinna się zapalić lampka kontrolna. W przypadku skrajnym, jeżeli tuleja mimo przesunięcia ręcznego, nie łączy i pozostaje w pozycji "ząb na ząb", lokomotywą należy ruszyć z miejsca poprzez działanie dźwignią na koła aż do sprzęgnięcia [...]" chyba, że wcześniej dodrążkujemy do Pińczowa. Pozdrawiam Maciek |
|
|
|
|
Zapisane
|
Śpieszmy się jeździć koleją, tak szybko odchodzi...
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
|
« Odpowiedz #1604 : 11 Października 2010, 06:00:19 » |
0
|
No tak po prawdzie o drążkowaniu, czy jak to się u nas mówi, brechowaniu, nie zająknąłem się ani słowem, więc nie wiem za co ta wolna droga A najwyraźniej mam inne wydanie instrukcji, bo moja o tym prostym zabiegu nie wspomina nawet półsłówkiem Dziękuję jednak i proszę o nieco cierpliwości - muszę obmyśłić ciekawe, ale nie jakieś wydumane i hermetyczne pytanie. To żadna sztuka zabić publikę pytaniem z własnego podwórka typu "ile rozjazdów nastawiano z nastawni takiej to a takiej na GKW w okresie między 32 stycznia a 30 lutego 1953". Wolę coś ambitniejszego |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 11 Października 2010, 06:03:00 wysłane przez Paweł Niemczuk »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Maciek JKD
|
|
« Odpowiedz #1605 : 11 Października 2010, 11:08:35 » |
0
|
więc nie wiem za co ta wolna droga Generalnie chodziło o poruszenie złomka, a w jaki sposób to już prywatna wena - niektórzy mogą pociągnąć sznurkiem inni wolą grawitację, byle delikatnie (umiejętnie) |
|
|
|
|
Zapisane
|
Śpieszmy się jeździć koleją, tak szybko odchodzi...
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
|
« Odpowiedz #1606 : 13 Października 2010, 15:37:45 » |
0
|
No cóź, niczego specjalnie wyrafinowanego nie wymyśliłem, drobiazgowymi pytaniami o GKW męczyć nie chcę, ężynierem nie jestem, o pompy i sprężynki dręczył nie będę. Zatem: 223. Kto wygrał pojedynek listpadowego TopGeara: najnowsze Audi A8, czy zdecydowanie nienajnowsza Lxd2-364? Uczestników wyścigu uprzejmie proszę o zachowanie informacji o wyniku dla siebie |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 13 Października 2010, 15:42:40 wysłane przez Paweł Niemczuk »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
AXEL
|
|
« Odpowiedz #1607 : 13 Października 2010, 15:42:37 » |
0
|
Oczywiscie Lxd2
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
|
« Odpowiedz #1608 : 13 Października 2010, 23:16:38 » |
0
|
Cóź, czytałeś TopGeara, czy zgadłeś - nieważne. Odpowiedź prawidłowa. Twoja kolej, hihi Swoją drogą wyszła całkiem miła promocja, 6 stron w magazynie full color za cenę paliwa |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartosz Uryga
SGKW
Długość toru:: 343 m
 W terenie
WRS Bytom Karb
|
|
« Odpowiedz #1609 : 16 Października 2010, 00:23:53 » |
0
|
Skoro nie ma chętnych do zadania pytania, a Paweł mi je odstępuje (kolejka wróciła do niego, bo AXEL nie zadał nowego), to niech będzie takie:
224. Jaki typ podkładów zastosowano na Kolei Linowo-Terenowej na Gubałówkę?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jacekglm
|
|
« Odpowiedz #1610 : 16 Października 2010, 01:59:02 » |
0
|
Podkłady stalowe typu "ypsylon".  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartosz Uryga
SGKW
Długość toru:: 343 m
W terenie
WRS Bytom Karb
|
|
« Odpowiedz #1611 : 18 Października 2010, 14:22:17 » |
0
|
Zwane także "haende hoch szwellen"  Produkcji firmy ThyssenKrupp. Jedziesz dalej! |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 18 Października 2010, 14:41:43 wysłane przez Bartosz Uryga »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jacekglm
|
|
« Odpowiedz #1612 : 19 Października 2010, 00:16:34 » |
0
|
Semafor podany,więc pytanie 225 gotowe.Odjazd! 225. Jaka jest korzyść z zastosowania w/w podkładów zamiast torowiska z tradycyjnych podkładów drewnianych/betonowych ? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
|
« Odpowiedz #1613 : 19 Października 2010, 13:26:04 » |
0
|
Producent zachwala swój wyrób następująco:
"Wykorzystanie podkładów stalowych typu ypsylon prowadzi do zmniejszenia zarówno szerokości jak i wysokości przekroju poprzecznego projektowanej nawierzchni kolejowej. Tak rozwiązanie prowadzi do zmniejsza o 40 % objętości wykorzystanej podsypki."
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jacekglm
|
|
« Odpowiedz #1614 : 19 Października 2010, 17:23:34 » |
0
|
Prawidłowo.
Jedziesz...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Ptr
|
|
« Odpowiedz #1615 : 26 Października 2010, 12:41:23 » |
0
|
Ale przestój mamy...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
To jest przekaz.
|
|
|
|
grzegorz_sykut
|
|
« Odpowiedz #1616 : 26 Października 2010, 13:09:17 » |
0
|
Coż może wyczerpała się trochę formuła a i panowie od mechaniki też nie mają pomysłów. Niemniej jednak 82 strony to i tak wspaniały wynik w popularyzacji dyskusji wąskotorowych!
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam
Grzegorz Sykut
Stowarzyszenie
Na Rzecz Rozwoju
Nadwiślańskiej KW
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1617 : 26 Października 2010, 13:16:57 » |
0
|
Więc dla rozruchu... Podczas jazdy pociągiem słychać stuk, stuk... Jak to uzasadnić humorystycznie i naukowo za razem? 226. Podać humorystyczny-naukową definicję stukotu kół |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
janeczek
|
|
« Odpowiedz #1618 : 26 Października 2010, 15:12:59 » |
0
|
Obwód koła to jest 2 Pi r - Pi to jest 3 z hakiem, 3 się kręci normalnie a ten hak stukocze.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1619 : 26 Października 2010, 17:24:46 » |
0
|
Janeczku znałem to w wersji z innym słowem na końcu definicji... jak by nie było "stukoczesz" z następnym pytaniem
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
i... Rp 1:
